SithFrog pisze:Na Ekstraklasie da się zarabiać ale nie napisałbym, że to jest popularna marka w Polsce. Na pewno nie w porównaniu z poważnymi ligami.
No i właśnie zupełnie nie masz racji. Oczywiście, jeżeli mówimy o polskim podwórku - bo wiadomo, że lepsze ligi mogły by się bardziej sprzedawać za granicą. W Polsce masz rozpowszechnienie Ekstraklasy na poziomie około 10% ogółu (abonamenci c+), a i tak oglądalność
średnio wynosi 180 tysięcy widzów. A przy okazji szlagierów można spokojnie liczyć około
ćwierć miliona dusz
I przede wszystkim - czy to się Tobie/Wam/mnie podoba, czy nie - to są liczby pozwalajaca płacić kolosalne (
około 100 miln złotych) pieniądze za samo prawo do transmisji. I na tym się zarabia w PL - cała reszta lig stanowi raczej uzupełnienie oferty.
Innymi słowy - za piłką w Polsce idą kolosalne pieniądze, zdecydowanie nieadekwatne do jej poziomu. Ale nie możesz powiedzeć, że to jest mało - w porównaniu z innymi sportami (include volleyball), to jest kolosalna przepaść.
I jeszcze dodam w kwestii odkodowania finału MŚ - raz, że trzy-cztery dni temu rzecznik telewizji wypowiadał się, że "odkokowanie transmisji byłoby nie fair w stosunku do tych, którzy zapłacili" - co lolowałem na tym 4rum niedawno. Dwa, że treśc komunikatu mnie zwyczajnie wnerwia. "Solorz przychylił się do prśby prezydenta" WTF!??! Zupełnie jakby pieprzony szlachcic raczył przychylić swe srogie oko w kierunku biednej tłuszczy. Dla mnie - żenada.
Tym bardziej, że każdy głupi-myślący wie, że to zagrywa powodowana względami ekonomicznymi. Na kodowanym paśmie i tak już osiągneli absolutne maksimum frekwencji, a teraz mogą sobie zaśpiewać nawet i 300 tysięcy za 15 sekund spota pomiędzy setami - zysk nieporównywalnie większy. Typowe kapitalistyczne (:D) mydlenie oczu.
![:]](./images/smilies/13.gif ":]"){kind=small}
Gdzie jest "We're the champions"?
