FSGK.PL

Counter wspina się tylko po jarmużu Jest prawdziwym "milenijalsem*"

* - z góry przepraszam Counter, nie mam pojęcia czy to nie jest jakieś obraźliwe słowo

My jesteśmy porządne pokolenie Doom generation, a nie jakieś gejowskie milenialsy!

Wspinaczka to sie teraz nazywa Nordic Walking tak? Ze chodzisz po górach?

Nordic walking to po płaskim.

Po górzystym to chyba trekking?

Voo pisze:Nordic walking to po płaskim.

Po górzystym to chyba trekking?

Hahaha! Lubię to twoje nomen omen nordyckie poczucie humoru.



Tylko, że nie rozumiem

Voo pisze:nordyckie poczucie humoru

Już ma ich poczucie humoru, a rtęć z norweskich ryb dopiero zaczyna się kumulować!

Czy to oznacza, że na forum zamiast "srania bursztynem" nadchodzi czas "wpierdalania humusu z jarmużu"?

ja tam wolę humus z Jarmushem

Call mi convservative, ale wolałem czasy srania bursztynem. #hanyPamiętmamy

Turtles pisze:Call mi convservative, ale wolałem czasy srania bursztynem. #hanyPamiętmamy

Convservative!

SithFrog pisze:

Turtles pisze:Call mi convservative

Convservative!

Hurra - rzuff wreszcie osiągnął 30-kę i zgodnie ze znanym powiedzeniem Churchilla stał się konserwatystą. Zawsze w niego wierzyłem

Chyba Ty.

Przecież on nie ma jeszcze 30-stki.

Jak tu nie kochać polskiej prawicy
https://scontent.fwaw3-1.fna.fbcdn.net/ ... 1373_o.jpg

Polskie piekło w rozkwicie

i to:

Wiesz, nie żebym jakoś bronił gazety wyborczej szczególnie, ale to jest bardzo frustrujące, demotywujące i tak de facto obrzydliwe, jak chodzisz do pracy i codziennie kilkanaście razy słyszysz o ruchaniu, cipie, dupie itd. I tak dzień w dzień.
Wiem od żony.

Jak widać zdaniem GW opowiadanie sprośnych dowcipów nie wzbogaca kulturowo i należy je piętnować. A ja naiwnie myślałem dotąd, że piętnować trzeba tylko słabe dowcipy. Dziękuję ci GW

To z kim/gdzie żona pracuje?

PIOTROSLAV pisze:Wiesz, nie żebym jakoś bronił gazety wyborczej szczególnie, ale to jest bardzo frustrujące, demotywujące i tak de facto obrzydliwe, jak chodzisz do pracy i codziennie kilkanaście razy słyszysz o ruchaniu, cipie, dupie itd. I tak dzień w dzień.
Wiem od żony.

A o martwych niemowlakach itd., ktore tutaj lecialy na potege i to nie raz sa fajne?

Tak tylko pytam...

Pracowała w urzędzie ds. cudzoziemców. Miała do czynienia z różnymi osobami ze straży granicznej, policji, ABW, no i pozostałymi urzędnikami.

Piotro ale to byly zarty do niej czy na zasadzie "gdzies obok"?

No bo wiesz... molestowanie powinno byc chyba personalne

Theeck pisze:A ja naiwnie myślałem dotąd, że piętnować trzeba tylko słabe dowcipy.

Gdyby za to karano, to Sith by dostał dożywocie.

A tak na serio - opowiadanie sprośnych dowcipów może być albo spoko, albo nie bardzo, w zależności od kontekstu. Jak zresztą cała masa innych ludzkich interakcji. I z tym nie da się niczego zrobić, nie da się odgórnie zadekretować jaki żart jest koszer i jak długo można komuś patrzeć w oczy. Jeśli decydujesz się na to, że będziesz obcować z innymi ludźmi, to niestety raz na jakiś czas wsiądziesz do windy z gościem który śmierdzi, innym razem ktoś się będzie na twój widok ślinił, a jeszcze innym ktoś cię zanudzi streszczaniem całej swojej historii rodzinnej. Nie ma na to rady, możemy albo żyć w szklarni, albo pogodzić się z tym, że niektórzy ludzie są chujowi i próbować wpływ tej chujowości ograniczać polubownie.

Może pozostańmy przy klasycznej definicji molestowania - naruszenie nietykalności cielesnej, natarczywe sugestie seksualne, szantaż, itd...

http://dorzeczy.pl/id,9607/Lis-atakuje- ... OK-FM.html

Tomasz Lis at his best

Świetny przykład manipulacji Sith, dorzeczy jak zwykle nie zawodzi.

A teraz..
http://audycje.tokfm.pl/odcinek/40595
Proponuję odsłuchać od 30 minuty i porównać to co mówi Lis z tym co z tego i w jaki sposób jest przedstawione w linku od Sitha. No i oczywiście czego nie ma.
Swoją drogą podobają mi się komentarze w treści. Pełna profeska.

Komentarzy nie czytałem, jak widzę w jakimkolwiek artykule "a internauci skomentowali to tak..." to olewam.

Natomiast możesz szerzej napisać, co masz na myśli a propos manipulacji? Przesłuchałem specjalnie dla Ciebie i nie widzę manipulacji.

Nawet Nizinkiewicz zgodził się ze Sroczyńskim.

Napisałem już wyżej. To co powiedział Lis faktycznie, a to co z tego wycięli i jak do tego dodali swój kontekst, to są dwie różne opowieści imho. to tak jak że wstawianiem przecinków, które zmieniają sens zdania, choć niby wyrazy są te same.

boncek pisze:Napisałem już wyżej. To co powiedział Lis faktycznie, a to co z tego wycięli i jak do tego dodali swój kontekst, to są dwie różne opowieści imho. to tak jak że wstawianiem przecinków, które zmieniają sens zdania, choć niby wyrazy są te same.

A ja napisałem niżej, że przesłuchałem całą wypowiedź Lisa i niespecjalnie widzę ten rozjazd, o którym mówisz. Prawdę mówiąc jestem w szoku jak Lis najechał kolegę z GW. Dlatego prosiłem i nadal proszę o wyjaśnienie, gdzie konkretnie jest ten rozjazd

Serio nie słyszysz/widzisz różnicy? Ot chociażby Lis tam wyraźnie mówi, że popiera(ł) 500+ to świetnie, że dzięki 500+ ludzie, którzy wcześniej nie mogli być nad morzem teraz pojechali. W tekście z całej argumentacji zostało tylko " artykuł nie był „oblany pogardą, dla tych, którzy korzystają z programu 500 plus” i interpretacja pisowska.

Swoją drogą GW nieźle dowaliła HGW, a nadrabiając miesięczne zaległości z forum dowiedziałem się, że nawet podawane tam wyniki meczów trzeba sprwadzać

Dlatego ja już nie odpowiadałem, bo skoro Sith dalej nie wie "gdzie konkretnie jest ten rozjazd", to zwyczajnie szkoda mojego czasu. ;p

Chłopaki, to już są jakieś opary absurdu. Specjalnie przeczytałem teraz tekst i wysłuchałem audycji podanej przez boncka (musiałem adblocka wyłączyć, co mnie zabolało, bo nie chciałem im kabzy nabijać ).

I zaprawdę powiadam Wam, że to jest bardzo dobre streszczenie sprawy. Po kolei:
1. W Newsweeku pojawił się wstępniak Lisa i tekst o "chamstwie" nad morzem. Fakt.
2. Sroczyński wjechał na Lisa zarówno za wstępniak, jak i za tekst o "chamstwie" który odczytał w kontekście 500+. Fakt. I - nawiasem mówiąc - bez względu na zaprzeczenia Lisa odczytał to bardzo trafnie, bo kontekst tamtego artykułu był oczywisty.
3. Lis zaprzeczył jakoby tekst o "chamstwie" nawiązywał do programu 500+ albo był jego krytyką. Fakt.

To jest bardzo poprawne streszczenie dyskusji. A że nie wspomniano, iż Tomasz Lis powiedział, że popiera 500+? A jakie to ma znaczenie? Jak słusznie zauważył sam Lis, to nie on był autorem, więcej - tekst powstał pod jego nieobecność. Więc akurat osobiste przekonania Lisa nie mają tu nic do rzeczy. Meritum jest ocena tekstu.

Oczywiście ja nie wierzę Lisowi ani wtedy, gdy mówi, że jest za 500+ (teraz nikt nie powie otwarcie, że jest przeciw, bo to śmierć polityczna), ani wtedy gdy zaprzecza jakoby tekst o chamstwie miał szydzić z Polaków korzystających z tego programu (bo kontekst jest oczywisty i trzeba by siedzieć w beczce, żeby nie wiedzieć np. o tekstach Agaty Młynarskiej). Ale to tak na marginesie. Jako streszczenie dyskusji ta notka była OK. Rzecz jasna poza częścią "chwila dla debila", jaką zawsze jest przegląd wypowiedzi "internautów".

DaeL pisze:
To jest bardzo poprawne streszczenie dyskusji. A że nie wspomniano, iż Tomasz Lis powiedział, że popiera 500+? A jakie to ma znaczenie?

??? Wykastrowanie argumentów dyskutanta jest rzetelnym streszczeniem dyskusji? To dopiero opary absurdu

DaeL pisze:
Oczywiście ja nie wierzę Lisowi ani wtedy, gdy mówi, że jest za 500+ (teraz nikt nie powie otwarcie, że jest przeciw, bo to śmierć polityczna),

Tak, np. taki Wojciech Maziarski nigdy tego nie powiedział

Wykastrowanie argumentu z punktu widzenia "tematu rozprawki" nieistotnego? Tak...

A ten argument w kontekscie wywodu jest nieistotny. I w sumie jesli mnie pamiec do wypowiedzi o 500+ ze strony Lisa nie myli to tez malo wiarygodny

grel3gargamel pisze:Tak, np. taki Wojciech Maziarski nigdy tego nie powiedział

No ale chyba w przeciwieństwie do Lisa, Maziarski nie ma ambicji politycznych, wiec może sobie mówić co chce.

tymczasem w mediach:
Durczok dogadał się z Polsat News na nowy program (szybko poszła mu ta banicja)
Orłoś odchodzi z TVP, tymsamym znika przedostatni argument dla którego w ogóle oglądałem tą #dobrazmiana (w Teleexpressie zostaje jesszcze Beata Chmielewska-Olech).

A Durczokowi coś udowodniono w końcu?

komisja wewnętrzna TVN "wykazała nieprawidłowości" w raporcie (jest nawet gdzieś dostępny online), rozwiazali z Durczokiem umowę za porozumieniem stron, a poszkodowane osoby poszły na ugodę. Czytaj: nic nie musieli udowadniać, bo ofiary dostały w łapę żeby nie iść z tym do sądu. Taki fart, że to nie było z urzędu ścigane, bo normalnie to by pan Kamil moze i w więzieniu wylądował.

No i co by to dało poszkodowanym? Może ja zbyt pragmatyczny jestem, ale osobiście wolał bym dostać solidną kasę od korpo, a nie liczyć na sądy.

To już wiemy czym Durczok upierdolił stół?

Kiedy się wrzuca obrazek do internetu bez riserczu

No i dobrze, nie znoszę porównywania gruszek do śliwek.

http://www.politico.eu/article/poles-to ... ionalists/

Hasło "idą brunatni" wypłynęło już nawet poza Polskę.

http://news.nationalpost.com/arts/celeb ... n-genocide

Godny pochwały ruch Kim Karadashian!

Trudno jej sie dziwić skoro sama jest pół-Ormianką.

Jestem w małym szoku po wysłuchaniu dzisiejszego wywiadu Mazurka z Petru w RMF, bo takiego żenującego braku profesjonalizmu nigdy bym się po Mazurku nie spodziewał. Nie słuchał, przerywał, był źle przygotowany, niekompetentny no po prostu żenada. Na tle dziennikarza (?) Mazurka Rysiek wypadł całkiem przyzwoicie.
Jeśli chcecie zobaczyć jak wyglądał ten żałosny spektakl to koniecznie posłuchajcie tego wywiadu, bo tekst pisany zupełnie nie oddaje miary nieprofesjonalizmu Mazurka.
A myślałem dotąd, że coś takiego to tylko po drugiej stronie barykady. Gupi ja

Jak go lubię, tak tym razem się nie popisał. Fatalna ta rozmowa z Petru. Jakieś bzdurne wypytywanie o finanse osobiste? WTF?

Czytam sobie od rana na twitterze ataki i podśmiechujki z Doroty Wellman. Bo powiedziała, ze te kobiety co nie będą protestować 3.10 to głupie krowy. A to swołocz! jak mogła tak powiedzieć!

Risercz 0.3 sekundy.

"Ktoś chce decydować o naszym życiu, zdrowiu i o naszej prokreacji. My kobiety nie jesteśmy głupimi krowami, żeby ktoś za nas decydował."

Pff po co komu czytanie ze zrozumieniem, jeśli to co faktycznie powiedziała przeszkadza w zrobieniu kolejnej internetowej dramy to tym gorzej dla niej .

http://natemat.pl/191201,przeciwnicy-pr ... ykoncepcji

Parówki w formie