FSGK.PL

I to jest argument na zajebistość GW czy chujowość i stronniczość NYT?

Chodziło o wskazanie, że w państwach z długą tradycją demokratyczną nie jest niczym szokującym popieranie jednej czy drugiej strony przed wyborami, w krajach anglosaskich to w zasadzie reguła. Tylko, że tam nie ma problemu z odróżnieniem warstwy publicystycznej od informacyjnej

grel3gargamel pisze:Tylko, że tam nie ma problemu z odróżnieniem warstwy publicystycznej od informacyjnej

o, i to jest chyba kwintesencja.

Nie no to świadczy o uczciwości redakcji. Z tym, że NYT in plus, bo robią to wcześniej. Swoją droga miałem nawet jakiś czas temu odpisywać Sithowi, na "tv republika to pisowska tuba, a gw obiektywne medium", że przecież nie, bo gw pisze zwykle kogo popiera.

Nigdy tak nie pisałem Turt, a jak już to z ironią.

Zawsze w takiej sytuacji chodzi mi o sposób kreowania przekazu. Nawet jak tiwi republiki próbują rżnąć się na obiektywne to wychodzi to zazwyczaj jak świni balet.

GW natomiast lubi ubierać wszystko w przeintelektualizowane piórka, żeby robić wrażenie, że oto my, reprezentacja słuszności, inteligencji, najmojszej racji, rozumu itp. Jesteśmy jak głaz bodzący morze ciemnogrodu i rozbijający fale moherów. Oni przekazują wam propagandę, a my prawdę i delikatną sugestię, że może warto zagłosować na tych czy onych, bo inaczej pod drzwiami wam staną i nocą, kolbami w drzwi załomocą.

SithFrog pisze:Nigdy tak nie pisałem Turt, a jak już to z ironią

No tak, z ironią. O to mi chodzi, że ironia jest o tyle nietrafiona, że GW jasno mówi o swoich sympatiach politycznych.

Turtles pisze:GW jasno mówi o swoich sympatiach politycznych.

Tak, wiem, ale: http://fsgk.pl/forum/viewtopic.php?p=65730#p65730

http://wiadomosci.onet.pl/kraj/karolina ... -fm/7dgf6c

Zobacz boncek, z głodu nie umrze

Swoją drogą, ale szkaradnie wygląda toto bez tapety.

http://www.breitbart.com/london/2016/02 ... overnment/

A retired media boss at a major German state broadcaster has admitted his network and others take orders from the government on what — and what not — to report.

Kolejny kamyczek do mojego ulubionego tematu, czyli demokracji w Niemczech.

Manipulacja mediów.

snt pisze:http://www.breitbart.com/london/2016/02 ... overnment/

A retired media boss at a major German state broadcaster has admitted his network and others take orders from the government on what — and what not — to report.

Kolejny kamyczek do mojego ulubionego tematu, czyli demokracji w Niemczech.

Ciekawe czy będzie debata w PE

http://m.wroclaw.wyborcza.pl/wroclaw/56 ... lo,,4.html

Niestety, popowickie realizacje nie przetrwały wojny, podobnie jak sam architekt. Moritz Hadda zginął w 1942 r. Dla ówczesnych miłośników prawa i sprawiedliwości wystarczyło żydowskie pochodzenie, aby wysłać go na śmierć do obozu koncentracyjnego KL Kaiserwald.

Sweet

To już nie można używać słów "prawo i sprawiedliwość" w jednym zdaniu? Jakaś ustawa przeszła nocą, o której nie słyszałem?

No sformułowanie jest co najmniej dziwne. Z drugiej strony, ONI tacy są mordują albo wysyłają do gułagu.

Bo ONI są nowocześni?

boncek pisze:To już nie można używać słów "prawo i sprawiedliwość" w jednym zdaniu? Jakaś ustawa przeszła nocą, o której nie słyszałem?

na poważnie?

Czy ustawa przeszła na poważnie? No właśnie nie wiem, dlatego pytam.

Tak bonzo... brawo! Glupi my, to tylko dziwny zbieg okolicznosci

Zwlaszcza ze nie bylo "prawa" ktore nakazywalo zsylke zydow do obozow...

Zapytam jeszcze raz, czy jest w Polsce prawo zakazujące używać słów prawo i sprawiedliwość w zdaniu?

Czy prawo i sprawiedliwość, jako wartości, były jakoś mocno eksponowane przez NSDAP? Czy jakkolwiek kojarzy się ona z tymi wartościami?

Tak samo Andrzej Lepper nie oskarżał, a pytał...

Debata nt. języka, ale "przytyk" jest raczej oczywisty.

Fraza "prawo i sprawiedliwość" pojawia się też w Piśmie Świętym, między innymi w Psalmie 33, który na mszy pojawia się chyba nawet co roku. Nie sprawdzałem, czy akrurat przed jakimiś konkretnymi wyborami, ale jak jakiś miłośnik PiSu zaprzeczy, że wybór nazwy nie ma z tym żadnego związku, to się delikatnie uśmiechnę...

http://biblia.info.pl/cgi-bin/biblia-sz ... 1-100&st=i

Jak ktoś bardzo chce tam znaleźć przytyk, to znajdzie. Tylko pytanie czy to jest wina tego kto to napisał, czy tego kto czyta.

prawda, tak jak z gorszym sortem

Nom, sorry boncek, ale tego nie da sie obronić Pick your battles

boncek pisze:Jak ktoś bardzo chce tam znaleźć przytyk, to znajdzie. Tylko pytanie czy to jest wina tego kto to napisał, czy tego kto czyta.

Ok... masz pelne prawo tak uwazac...


Edit: swoja droga, tego tekstu juz nie ma o "milosnikach prawa i sprawiedliwosci"...

Turtles pisze:Nom, sorry boncek, ale tego nie da sie obronić Pick your battles

Gdzie tam, przecież ja celowo lecę Semką. Tylko dyszenia brak.

Aaa, to przepraszam. Coś konkretnego Semki?

Nie no generalnie. Lecieć Semką czyli tłumaczyć rzeczy oczywiste jako właśnie kompletnie niewinne.

Ponoć CBŚP weszło do redakcji Faktów i Mitów To chyba dość gówniana gazeta, ale mocno antykościelna i antypisowska - ciekawe jaki jest powód akcji ? Termalny ojciec poprosił ?

Owszem, potwierdzone już informacje. Ciekaw jestem powodów i tłumaczenia CBAP, oraz tego co powie redaktor naczelny FiM.

...

Łamiąca wiadomość! Przerywamy program i łączymy się z naszym korespondentem, którzy zupełnie przypadkiem znalazł się tam gdzie się znalazł. IPN wydarł od wdowy po Kiszczaku notatkę TW Bolka! Nie wiadomo co, kto i jak, ale jest. Notatka. Dobranoc. Wrzuciliśmy gówno w wentylator i idziemy spać. Gawiedź ma teraz czas do rana na pisanie komentarzy na Onecie, a "niepokorni" dziennikarze na puszczenie do druku tekstów, które jutro zakrzykną: WAŁĘSA HUJ!

Niezalezna.pl ma 1 glowny news na stronie i 9 mniejszych. Teraz glowny jest niezwiazany, ale 7 z 9 pozostalych dotycza wlasnie tego

jeżeli Kiszczak oprócz faktur za odzież, środki czystości i materiały biurowe trzymał w domu jakieś ważniejsze kwity, to jednak na stare lata zgłupiał. A publika i tak niczego się nie dowie.

Dlaczego zgłupiał? Gdzie miał trzymać?
Przecież to była jego polisa ubezpieczeniowa, albo list żelazny - jak zwał tak zwał.
Jak widać polisa bardzo skuteczna - ludzie honoru wiedzą jakie polisy są najlepsze

Crowley pisze:Łamiąca wiadomość! Przerywamy program i łączymy się z naszym korespondentem, którzy zupełnie przypadkiem znalazł się tam gdzie się znalazł. IPN wydarł od wdowy po Kiszczaku notatkę TW Bolka! Nie wiadomo co, kto i jak, ale jest. Notatka. Dobranoc. Wrzuciliśmy gówno w wentylator i idziemy spać. Gawiedź ma teraz czas do rana na pisanie komentarzy na Onecie, a "niepokorni" dziennikarze na puszczenie do druku tekstów, które jutro zakrzykną: WAŁĘSA HUJ!

A po co Ci treść notatki? Przecież jak są takie notatki, to wiadomo, że zabójcą Popiełuszki był Wałęsa.

ALERT - Onet level achieved - ALERT

Theeck pisze:Dlaczego zgłupiał? Gdzie miał trzymać?
Przecież to była jego polisa ubezpieczeniowa, albo list żelazny - jak zwał tak zwał.
Jak widać polisa bardzo skuteczna - ludzie honoru wiedzą jakie polisy są najlepsze

W domu? W miejscu, które jest trzepane w pierwszej kolejności? Kaman.

No kaman - przecież jak długo żył i miał dostęp do kwitów, tak długo nie było nawet pomysłu na jakiekolwiek trzepanko
Więc u niego w domu kwity były - jak pokazało życie - całkowicie bezpieczne

Zolt pisze:

Theeck pisze:Dlaczego zgłupiał? Gdzie miał trzymać?
Przecież to była jego polisa ubezpieczeniowa, albo list żelazny - jak zwał tak zwał.
Jak widać polisa bardzo skuteczna - ludzie honoru wiedzą jakie polisy są najlepsze

W domu? W miejscu, które jest trzepane w pierwszej kolejności? Kaman.

Kto niby miałby trzepać Ojca Założyciela?

Crowley pisze:Łamiąca wiadomość! Przerywamy program i łączymy się z naszym korespondentem, którzy zupełnie przypadkiem znalazł się tam gdzie się znalazł. IPN wydarł od wdowy po Kiszczaku notatkę TW Bolka! Nie wiadomo co, kto i jak, ale jest. Notatka. Dobranoc. Wrzuciliśmy gówno w wentylator i idziemy spać. Gawiedź ma teraz czas do rana na pisanie komentarzy na Onecie, a "niepokorni" dziennikarze na puszczenie do druku tekstów, które jutro zakrzykną: WAŁĘSA HUJ!

Matt Kobosko, no czysta manipulacja. Ja już od dawna postuluję, żeby dla ochrony naszego Skarbu Narodowego, to nawet Bolka i Lolka zakazać. Bo się kojarzy. A jak IPN zbiera jakieś dokumenty, to ani-kurwa-mru-mru w mediach. Do dziennikarzy najlepiej strzelać od razu. No bo co sobie o nas na Zachodzie pomyślą, jak tam przecież od ćwierćwiecza cała Polska jedzie na opinii o Lechu Wałęsie. Jakby nie on, to zaraz by nas z NATO wyrzucili, a i Lidl by pewnie wszystkie sklepy pozamykał. Gorze nam!

Dawno nie odwiedzałes politycznego.

Turtles pisze:Dawno nie odwiedzałes politycznego.

Za dużo roboty. Ale wiedziałem, że będziesz tęsknił

http://wiadomosci.onet.pl/kraj/andrzej- ... tvp/bjqy98
a to juz smutna informacja. co prawda jego pasma prawie nikt nie ogladał, ale teraz to nic będzie jeszcze większe. A postać pomnikowa.

DaeLu powiedz mi, w jaki sposób ta krótka, wieczorna konferencja IPNu przyczyniła się do poznania prawdy o Bolku? Wyszedł koleś, powiedział, że ma notatkę podpisaną TW Bolek i poszedł. Nawet nic nie pokazał. Gdyby chodziło o publikację teczki, czy czegokolwiek, co ma faktyczną wartość, to bym zrozumiał. Ale tu chodziło o to, żeby zasiać wieczorem ferment i dać gapiom pomidory, żeby zaczęli w siebie napierdalać.

Jestem absolutnie za tym, że sprawę Wałęsy wyjaśnić raz na zawsze (chociaż na pewno całej prawdy nigdy nie poznamy). Odtajnić i opublikować wszystko. O zgrozo, dziś w radiu słyszałem jak Semka mówił w podobnym tonie. Chyba pierwszy raz się z gościem mogłem zgodzić. Ale Macierewiczom i spółce wcale nie chodzi o prawdę, tylko o robienie gównoburzy, a "niepokorni" "dziennikarze" bardzo dobrze się w tym odnajdują. Oglądałem niedawno znakomity film Spotlight o pracy dziennikarzy śledczych. Ich praca była tam przedstawiona jako dokładne przeciwieństwo tego co wyżej - rzetelność i dotarcie do prawdy przede wszystkim. Żadnych półśrodków, żadnego przemilczania faktów, żadnych niedomówień i spekulacji.

Nic dziwnego, że "niepokorni" grzeją temat, skoro okazja sama nadstawia dupy.

No ale zaraz, chwila.
Dostali materiały, są jakieś procedury przez jakie te papiery przejdą i potem, zgodnie z zapowiedzią, zostaną opublikowane.
Poza tym macie tutaj świadectwo samego zainteresowanego:

czy mi się wydaje, czy w tym fragmencie gada z nim Grzegorz Braun?


[edit] dobra, juz wiem

No proste...

Pan Prezydent Bolesław Wałęsa. Tyż piknie