
Gry planszowe
- Dragon_Warrior
- Brienne of Tarth
- Posty: 2852
- Rejestracja: 5 maja 2014, o 18:33
- Lokalizacja: Diuna
Re: Gry planszowe
wait, what?

You give up a few things, chasing a dream.
"Ty jesteś menda taka pozytywna" - colgatte
#sgk 4 life.
Old FŚGK number is 12526
MISTRZ FLEP EURO 2024

- Dragon_Warrior
- Brienne of Tarth
- Posty: 2852
- Rejestracja: 5 maja 2014, o 18:33
- Lokalizacja: Diuna
- Counterman
- Waniaaa!
- Posty: 4016
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 19:07
Re: Gry planszowe
... A ja kurwać wczytuję się jak głupi w poprzednią stronę, żeby zrozumieć o co chodziło...
IRON MAIDEN are KINGS
"Jedynym właściwym stanem serca jest radość" Terry Pratchett R.I.P.
"errare humanum est" - i nie zapominajcie o tym.
"Jedynym właściwym stanem serca jest radość" Terry Pratchett R.I.P.
"errare humanum est" - i nie zapominajcie o tym.
- Crowley
- Pan Bob Budowniczy Kierownik
- Posty: 7662
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 20:00
- Lokalizacja: Gdańsk / Wyszków
Re: Gry planszowe
All the good in the world
You can put inside a thimble
And still have room for you and me
If there's one thing you can say
About Mankind
There's nothing kind about man
You can put inside a thimble
And still have room for you and me
If there's one thing you can say
About Mankind
There's nothing kind about man
Re: Gry planszowe
Grałem - w chuj nudne, nie polecam.
- Razorblade
- Mr. Kroper
- Posty: 4943
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 18:56
Re: Gry planszowe
Serio? Wydali juz? 

- Dragon_Warrior
- Brienne of Tarth
- Posty: 2852
- Rejestracja: 5 maja 2014, o 18:33
- Lokalizacja: Diuna
Re: Gry planszowe
Nie wydali chyba, ale grałem w egzemplarz przedpremierowy i naprawdę wszyscy byliśmy rozczarowani - bardzo słaba interakcja, suche zbieranie punkcikow i totalnie kostką. Do GoT, Spartakusa czy BSG nie ma porównania jeśli chodzi o emocje, klimat i frajdę z rozgrywki.
- Crowley
- Pan Bob Budowniczy Kierownik
- Posty: 7662
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 20:00
- Lokalizacja: Gdańsk / Wyszków
Re: Gry planszowe
http://apokalipsazombie.pl/wywiad-z-pio ... ak-zombie/
Nie wiem czy czytaliście krótki wywiad z Naczelnikiem. Po obejrzeniu paru obrazków z gry muszę przyznać, że jestem zaciekawiony. Premiera 26 listopada, a gra ma kosztować 129 zł.
Nie wiem czy czytaliście krótki wywiad z Naczelnikiem. Po obejrzeniu paru obrazków z gry muszę przyznać, że jestem zaciekawiony. Premiera 26 listopada, a gra ma kosztować 129 zł.
All the good in the world
You can put inside a thimble
And still have room for you and me
If there's one thing you can say
About Mankind
There's nothing kind about man
You can put inside a thimble
And still have room for you and me
If there's one thing you can say
About Mankind
There's nothing kind about man
- Dragon_Warrior
- Brienne of Tarth
- Posty: 2852
- Rejestracja: 5 maja 2014, o 18:33
- Lokalizacja: Diuna
- Dragon_Warrior
- Brienne of Tarth
- Posty: 2852
- Rejestracja: 5 maja 2014, o 18:33
- Lokalizacja: Diuna
- Razorblade
- Mr. Kroper
- Posty: 4943
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 18:56
Re: Gry planszowe
Oczywiscie ze zdrowe. Znam osoby ktore startowaly ze staaara cika sida maiera wydana przez eagle games (ja) i takie ktore startowaly od Agricoli...
- Dragon_Warrior
- Brienne of Tarth
- Posty: 2852
- Rejestracja: 5 maja 2014, o 18:33
- Lokalizacja: Diuna
Re: Gry planszowe
i tak same z siebie zupełnie ogarnęły i grały całkiem poprawnie?
Ja mam z tym mieszane doświadczenia i nieraz zdarzało mi się grać z samoukami, którzy sami wchodzili w gry a później okazywało się, że mocno namotali w zasadach i nie dawali sobie tego nijak wyperswadować później nawet mimo czysto logiczno-matematycznych argumentów
Inna sprawa, że znam i takich, którzy doświadczenie mieli a i tak motali broniąc przy tym swoich interpretacji
Z drugiej jednak strony w sumie Zombie nie powinno być takie ciężkie... najwyżej średnie - sądzę że w sumie zachowawcze wydawnictwo nie wyskoczy nawet z czymś o złożoności portalowych Osadników... a do tego Żółw niby też głupi się nie wydaje. Kwestia tylko w tym czy się nie zniechęci przed pierwszą rozgrywką
Ja mam z tym mieszane doświadczenia i nieraz zdarzało mi się grać z samoukami, którzy sami wchodzili w gry a później okazywało się, że mocno namotali w zasadach i nie dawali sobie tego nijak wyperswadować później nawet mimo czysto logiczno-matematycznych argumentów

Inna sprawa, że znam i takich, którzy doświadczenie mieli a i tak motali broniąc przy tym swoich interpretacji

Z drugiej jednak strony w sumie Zombie nie powinno być takie ciężkie... najwyżej średnie - sądzę że w sumie zachowawcze wydawnictwo nie wyskoczy nawet z czymś o złożoności portalowych Osadników... a do tego Żółw niby też głupi się nie wydaje. Kwestia tylko w tym czy się nie zniechęci przed pierwszą rozgrywką


- PIOTROSLAV
- Parmezan
- Posty: 3961
- Rejestracja: 5 maja 2014, o 12:06
Re: Gry planszowe
DW, ja jebie, czy jak ktoś nie zaczynał od Grzybobrania, wiochmen rejsera, czy chińczyka, to wg Ciebie nie ma szans żeby objąl swym umysłem Arkham Horror, czy Battlestara?
"Po co się kłócić z drugim człowiekiem, skoro można go zabić?"
Zarejestrowany: 8/10/2001
Zarejestrowany: 8/10/2001
- Razorblade
- Mr. Kroper
- Posty: 4943
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 18:56
Re: Gry planszowe
A poza tym gra ze zlymi zasadami w domu nie przeszkadza... homerule nie zabija gier przeciez... a jak w "tlumie" chca tak grac to ich problem.
A poza tym mi nie do konca chodzilo o samoukow a swierzakow na naszych spotkaniach z planszowkami.
A poza tym mi nie do konca chodzilo o samoukow a swierzakow na naszych spotkaniach z planszowkami.
- Dragon_Warrior
- Brienne of Tarth
- Posty: 2852
- Rejestracja: 5 maja 2014, o 18:33
- Lokalizacja: Diuna
Re: Gry planszowe
Arkham jak ktoś wytłumaczy to jest stosunkowo prosty... właściwie można w niego grać nie interesując się za bardzo zasadami nawet jak ktoś inny na bieżąco wyjaśnia.PIOTROSLAV pisze:DW, ja jebie, czy jak ktoś nie zaczynał od Grzybobrania, wiochmen rejsera, czy chińczyka, to wg Ciebie nie ma szans żeby objąl swym umysłem Arkham Horror, czy Battlestara?
Bardziej mam na myśli samo zniechęcenie się wielkością gry po wyjęciu jej z pudła - a niestety kupując grę musisz się liczyć z tym, że to Ty jesteś głównym ogarniającym i tłumaczącym.
Dlatego jak ostatnio kupiłem Terrę Mystikę to szczerze mówiąc miesiąc leżała zanim się ją odważyłem (pomijam, że z wolnym czasem też miałem różnie) otworzyć i przeczytać zasady... a pierwszą rozgrywkę zrobiłem z Niną dopiero za drugim podejściem i tak bo za pierwszym nas noc zastała zanim zrozumieliśmy do czego są które oznaczenia na karcie szybkiej pomocy nawet... i gra sobie leżała kolejny tydzień rozłożona na stole, czekając aż się do niej zabierzemy.
Przy czym powtarzam, że nie wiem jaką złożoność będzie miał Atak Zombie... ale jeśli coś koło Tzolkina/Nowej Ery/Terry Mystiki to mogłoby być ciężko to samemu ogarnąć osobiście.
Edit
Wiochmen a chińczyk to lata świetlne różnicy i akurat jako gra do ogarnięcia samodzielnie jest całkiem optymalny.
ale hołmrulsy to nie do końca to samo co zła interpretacja - przynajmniej takie pozytywne homerules są wtedy jak gracze świadomie zmieniają element, który im nie pasował do koncepcji.A poza tym gra ze zlymi zasadami w domu nie przeszkadza... homerule nie zabija gier przeciez... a jak w "tlumie" chca tak grac to ich problem.
A poza tym mi nie do konca chodzilo o samoukow a swierzakow na naszych spotkaniach z planszowkami.
No właśnie przypuszczałem, że chodzi o świerzaków, którym się zasady wykłada gotowe i to często w trakcie gry właśnie. Sam dobre naście lat organizuje takie rzeczy w każdej postaci, więc wiem jak to działa niestety - bo zwykle to jestem tym tłumaczącym właśnie.

- Crowley
- Pan Bob Budowniczy Kierownik
- Posty: 7662
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 20:00
- Lokalizacja: Gdańsk / Wyszków
Re: Gry planszowe
http://info.znadplanszy.pl/wp-content/u ... rukcja.pdf
Instrukcja Ataku zombi. Wygląda zachęcająco. Jedyne, co budzi moje wątpliwości, to jak bardzo zróżnicowane są wydarzenia i jak często się powtarzają. Żeby nie było jak w Galaxy Trucker, że dość szybko poznaje się wszystkie karty i każda kolejna rozgrywka staje się podobna do poprzedniej.
Instrukcja Ataku zombi. Wygląda zachęcająco. Jedyne, co budzi moje wątpliwości, to jak bardzo zróżnicowane są wydarzenia i jak często się powtarzają. Żeby nie było jak w Galaxy Trucker, że dość szybko poznaje się wszystkie karty i każda kolejna rozgrywka staje się podobna do poprzedniej.
All the good in the world
You can put inside a thimble
And still have room for you and me
If there's one thing you can say
About Mankind
There's nothing kind about man
You can put inside a thimble
And still have room for you and me
If there's one thing you can say
About Mankind
There's nothing kind about man
- Crowley
- Pan Bob Budowniczy Kierownik
- Posty: 7662
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 20:00
- Lokalizacja: Gdańsk / Wyszków
Re: Gry planszowe
Wymieniłem Claustrophobię na Listy z Whitechapel i... jestem oczarowany. Chyba najlepsza gra, w jaką grałem. Patrząc na zdjęcia zastanawiałem się skąd taka wysoka cena. Wystarczył rzut oka na rozpakowane elementy i już nie miałem wątpliwości. Jakość wydania jest po prostu fantastyczna, a klimat wylewa się z każdego zakątka planszy i każdego pionka. Muszę jakąś recenzję sklecić. W skrócie: jedna osoba wciela się w Kubę Rozpruwacza, który w ciągu 4 nocy (rund) musi zabić 5 kobiet na podzielonej na ponad 100 pól mapie Whitechapel. Reszta graczy (od 1 do 5) wciela się w inspektorów, którzy próbują Kubę złapać. Szkopuł w tym, że po dokonaniu morderstwa morderca porusza się po planszy w tajemnicy notując kolejne pola, po których ucieka do swojej kryjówki. Policja musi więc szukać śladów (pól, po których wcześniej Kuba przeszedł) i aresztować łotra przed końcem 4 nocy, lub nie dopuścić aby wrócił do kryjówki przed świtem każdej z nocy.
Emocje są niesamowite, inspektorzy depczą Kubie po piętach, jedni i drudzy na etapie przygotowania mogą w niewielkim stopniu blefować z ustawieniem pionków, a zasady łapie się w 10 minut. Oby tylko żona chciała w to grać...
Emocje są niesamowite, inspektorzy depczą Kubie po piętach, jedni i drudzy na etapie przygotowania mogą w niewielkim stopniu blefować z ustawieniem pionków, a zasady łapie się w 10 minut. Oby tylko żona chciała w to grać...
All the good in the world
You can put inside a thimble
And still have room for you and me
If there's one thing you can say
About Mankind
There's nothing kind about man
You can put inside a thimble
And still have room for you and me
If there's one thing you can say
About Mankind
There's nothing kind about man
Re: Gry planszowe
Coś na zasadzie scottland yard?
- Crowley
- Pan Bob Budowniczy Kierownik
- Posty: 7662
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 20:00
- Lokalizacja: Gdańsk / Wyszków
Re: Gry planszowe
Podobne, tylko przed morderstwem jest sporo potencjalnych możliwości ustawienia pionków i blefowania. Po ukatrupieniu ofiary pościg przebiega dość podobnie jak w Scotland Yard sądząc po opisie.
All the good in the world
You can put inside a thimble
And still have room for you and me
If there's one thing you can say
About Mankind
There's nothing kind about man
You can put inside a thimble
And still have room for you and me
If there's one thing you can say
About Mankind
There's nothing kind about man
- Dragon_Warrior
- Brienne of Tarth
- Posty: 2852
- Rejestracja: 5 maja 2014, o 18:33
- Lokalizacja: Diuna
- Voo
- Stary Człowiek, A Może
- Posty: 6455
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 21:57
- Lokalizacja: ŚCD (Środek Ciemnej Dupy)
Re: Gry planszowe
Przez najbliższe kilka lat raczej w to w domu nie zagramjedna osoba wciela się w Kubę Rozpruwacza, który w ciągu 4 nocy (rund) musi zabić 5 kobiet


Urodzić się [100%] Wykształcić się [100%] Znaleźć pracę [100%] Znaleźć kobietę [100%] Założyć rodzinę [100%] Wziąć kredyt [100%] Spłodzić dziecko [100%] Wychować dziecko [100%] Spłacić kredyt [60%] Iść na emeryturę [0%] Umrzeć [0%]
- Crowley
- Pan Bob Budowniczy Kierownik
- Posty: 7662
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 20:00
- Lokalizacja: Gdańsk / Wyszków
Re: Gry planszowe
2-6, przy czym działa świetnie bez względu na to ile osób gra. Liczba inspektorów się nie zmienia, po prostu przy mniejszej liczbie graczy ktoś kieruje więcej niż jednym pionkiem. Przy 2 osobach Kuba krócej czeka na swoją kolej, a inspektor może w tajemnicy planować swoje ruchy. W więcej osób nie grałem na razie ale wtedy dochodzi element dyskusji między ścigającymi. Oni omawiają ruchy, zastanawiając się, gdzie ucieka morderca, a ten wszystko słyszy i może odpowiednio reagować ale jednocześnie ma świadomość, że często jest dosłownie jeden ruch od schwytania i nie może się z tym zdradzić. W recenzjach praktycznie wszyscy zgodnie piszą, że to najbardziej emocjonująca gra, jaką znają. Praktycznie cały czas gra się na granicy porażki.Dragon_Warrior pisze:a ilość graczy ?
I słusznie. Chociaż mechanicznie gra jest w sumie dość "sucha", to szata graficzna, instrukcja i w ogóle wszystkie opisy nie nadają się dla dzieci, bo są bardzo obrazowe. Postacie zarówno inspektorów jak i ofiar są autentyczne, opisy morderstw i listy Kuby również. Za to możesz spokojnie kupić Mr. Jack w ramach przygotowania.Voo pisze:Przez najbliższe kilka lat raczej w to w domu nie zagram

All the good in the world
You can put inside a thimble
And still have room for you and me
If there's one thing you can say
About Mankind
There's nothing kind about man
You can put inside a thimble
And still have room for you and me
If there's one thing you can say
About Mankind
There's nothing kind about man
- Dragon_Warrior
- Brienne of Tarth
- Posty: 2852
- Rejestracja: 5 maja 2014, o 18:33
- Lokalizacja: Diuna
- Matthias[Wlkp]
- purpurowy
- Posty: 7544
- Rejestracja: 17 czerwca 2014, o 15:58
- Lokalizacja: Swarożycu! Rządź!
Re: Gry planszowe
Listy z Witechapel są spoko - graliśmy w to online, tylko wtedy rozgrywka dobijała do 3-4 godzin. Jak dla mnie, sporym problemem tej gry jest to, że jeśli grający Rozpruwaczem się pomyli, to psuje momentalnie całą zabawę. Inspektorzy biorący grę zbyt poważnie też...
- Crowley
- Pan Bob Budowniczy Kierownik
- Posty: 7662
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 20:00
- Lokalizacja: Gdańsk / Wyszków
Re: Gry planszowe
W Empikach Atak Zombie po 109 zł a nie 129.
All the good in the world
You can put inside a thimble
And still have room for you and me
If there's one thing you can say
About Mankind
There's nothing kind about man
You can put inside a thimble
And still have room for you and me
If there's one thing you can say
About Mankind
There's nothing kind about man
- Dragon_Warrior
- Brienne of Tarth
- Posty: 2852
- Rejestracja: 5 maja 2014, o 18:33
- Lokalizacja: Diuna
Re: Gry planszowe
129 to była cena sugerowana - ale widać hurtowo za dużo mniej puścili skoro nawet Empik przecenił.

Re: Gry planszowe
Przez te rekomendacje chyba te Listy z Whitechapel kupię sobie na gwiazdkę!
Co prawda budżet na prezent dla siebie poszedł już na gry na konsole, ale może się uda coś wymyślić
Co prawda budżet na prezent dla siebie poszedł już na gry na konsole, ale może się uda coś wymyślić

- Ptaszor
- zielony
- Posty: 1884
- Rejestracja: 4 września 2014, o 17:06
- Lokalizacja: Forum SGK dodaje mi otuchy, gdy brakuje mi jej w czasie dnia.
Re: Gry planszowe
Czytam ten topic i wszyscy, którzy się w nim wypowiadają mają, widać, dość duże doświadczenie. A ja jestem noobem, grałem zaledwie w Talismana, Cytadelę, Osadników z Catanu i... Tabu. Zgadaliśmy się z moim braciszkiem, że kupujemy na spółkę jakąś grę strategiczną, no i wyszło mi, że najlepiej byłoby wziąć Shoguna bez Dworu Tenno. A bratu wyszło, że najlepiej wziąć Ryzyko.
Co byście polecili? Pewnie zdecydujemy się na Ryzyko, tylko którą wersję waszym zdaniem?
Co byście polecili? Pewnie zdecydujemy się na Ryzyko, tylko którą wersję waszym zdaniem?
- Razorblade
- Mr. Kroper
- Posty: 4943
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 18:56
Re: Gry planszowe
Shogun na 2 osoby jest bez sensu imho... Ryzyko z kolei ze strategia nie ma nic wspolnego (juz predzej taktyka polaczona z losowoscia) ale moze dac rade jako "bitewniak". Ja jednak jak juz koniecznie cos "takiego" to Wojne o Pierscien (Ryzyko w klimatach Tolkiena) polecam.
Z takiej bardziej "bitewnej" na poczatek rowniez duzo frajdy da Memoir 44 (tez losowe) - ale to stricte bitewne.
A moze jak na 2 osoby to Pan Lodowego Ogrodu (jak znajdziecie) lub Cywilizacja Sida Maiera (ewentualnie Clash of Cultures - niektorzy uwazaja ze lepsze)? Sa jeszcze Cyklady...
Bo rozumiem ze zalezy wam abyscie sie mogli tluc miedzy soba a ewentualnie przy okazji rozwijac?
Z takiej bardziej "bitewnej" na poczatek rowniez duzo frajdy da Memoir 44 (tez losowe) - ale to stricte bitewne.
A moze jak na 2 osoby to Pan Lodowego Ogrodu (jak znajdziecie) lub Cywilizacja Sida Maiera (ewentualnie Clash of Cultures - niektorzy uwazaja ze lepsze)? Sa jeszcze Cyklady...
Bo rozumiem ze zalezy wam abyscie sie mogli tluc miedzy soba a ewentualnie przy okazji rozwijac?
- Dragon_Warrior
- Brienne of Tarth
- Posty: 2852
- Rejestracja: 5 maja 2014, o 18:33
- Lokalizacja: Diuna
Re: Gry planszowe
Razor - szanujmy bitewniaki dobrze ?ale moze dac rade jako "bitewniak".

choć nie powiem, że właśnie z powodu bitewniaków nigdy się za żadną strategię planszową nie zabrałem - zwyczajnie w takich kwestiach lubię jednak mieć pełną otwartość... bo jeśli już strategia na hexach to jakoś wolę jednak na komputerze...

- Razorblade
- Mr. Kroper
- Posty: 4943
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 18:56
Re: Gry planszowe
dlatego napisalem w "cudzyslowie" bo nie wiedzialem jak inaczej nazwac planszowke w ktorej naparzasz tylko w przeciwnika na mapie... bo strategia to to nie jest tez imho 

- Ptaszor
- zielony
- Posty: 1884
- Rejestracja: 4 września 2014, o 17:06
- Lokalizacja: Forum SGK dodaje mi otuchy, gdy brakuje mi jej w czasie dnia.
Re: Gry planszowe
W sumie to będzie nas trójka. Jak graliśmy w Osadników, to brakowało nam trochę elementu bitewnego (handel z innymi graczami był super!),więc "tłuc między sobą, a przy okazji rozwijać" to właśnie to czego szukamy
:D.
Czytałem, że Wojna o Pierścień ma trochę zbyt dużą losowość przy bitwach i że, tak jak wspominałeś, to bitweniak, Myślałem też nad Grą o Tron.

Czytałem, że Wojna o Pierścień ma trochę zbyt dużą losowość przy bitwach i że, tak jak wspominałeś, to bitweniak, Myślałem też nad Grą o Tron.
- Dragon_Warrior
- Brienne of Tarth
- Posty: 2852
- Rejestracja: 5 maja 2014, o 18:33
- Lokalizacja: Diuna
Re: Gry planszowe
chyba, że tak 
W każdym razie Ptaszor będzie się musiał zdać na Ciebie bo dla mnie się strategie planszowe kończą na Smallwordzie, Hexie i portalowych Osadnikach
choć GoT wiem, że jest chwalony jako niezły...

W każdym razie Ptaszor będzie się musiał zdać na Ciebie bo dla mnie się strategie planszowe kończą na Smallwordzie, Hexie i portalowych Osadnikach

choć GoT wiem, że jest chwalony jako niezły...

- Razorblade
- Mr. Kroper
- Posty: 4943
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 18:56
Re: Gry planszowe
GoT tylko komplet. Z Uczta dla Wron to 4, podstawka to 6... inaczej nie tykac lepiej.
Jak 3 osoby to jakas cywilizacja moze (sid meier albo clash of cultures) chyba najlepiej sie sprawdzi. Shoguna na 3 nie przerabialem ale moze dac rade, choc na takie gry komplet najlepszy zwykle. PLO jak najbardziej na 3 ale jak juz mowilem na razie moze nie byc dostepne.
Edit: aaaaa.... jak 3 osoby to Chaos in the Old World tez jest miodny
Jak 3 osoby to jakas cywilizacja moze (sid meier albo clash of cultures) chyba najlepiej sie sprawdzi. Shoguna na 3 nie przerabialem ale moze dac rade, choc na takie gry komplet najlepszy zwykle. PLO jak najbardziej na 3 ale jak juz mowilem na razie moze nie byc dostepne.
Edit: aaaaa.... jak 3 osoby to Chaos in the Old World tez jest miodny

Ostatnio zmieniony 27 listopada 2014, o 22:35 przez Razorblade, łącznie zmieniany 1 raz.
- Crowley
- Pan Bob Budowniczy Kierownik
- Posty: 7662
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 20:00
- Lokalizacja: Gdańsk / Wyszków
Re: Gry planszowe
To może któraś kosmiczna 4X? Twilight Imperium albo Eclipse. A jeśli Risk to Risk: Legacy, czyli gra, której reguły zmieniają się na stałe w miarę rozgrywania kolejnych partii.
All the good in the world
You can put inside a thimble
And still have room for you and me
If there's one thing you can say
About Mankind
There's nothing kind about man
You can put inside a thimble
And still have room for you and me
If there's one thing you can say
About Mankind
There's nothing kind about man
- Matthias[Wlkp]
- purpurowy
- Posty: 7544
- Rejestracja: 17 czerwca 2014, o 15:58
- Lokalizacja: Swarożycu! Rządź!
Re: Gry planszowe
Mogę z czystym sumieniem polecić Cywilizację Sida Meyera. Płakałem jak sprzedawałem (sprzedałem wszystkie planszówki w wersji PL jak wyjeżdżałem).
- Razorblade
- Mr. Kroper
- Posty: 4943
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 18:56
Re: Gry planszowe
Jak to sprzedawales i nic tu nie napisales? Oz Ty 

- Matthias[Wlkp]
- purpurowy
- Posty: 7544
- Rejestracja: 17 czerwca 2014, o 15:58
- Lokalizacja: Swarożycu! Rządź!
Re: Gry planszowe
Sprzedawałem rok przed zapisaniem się na to forum... Pretensje proszę kierować do LLo 

- Crowley
- Pan Bob Budowniczy Kierownik
- Posty: 7662
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 20:00
- Lokalizacja: Gdańsk / Wyszków
Re: Gry planszowe
Razorblade pisze:Jak to sprzedawales i nic tu nie napisales? Oz Ty
Ale tak poza tym, to też mogę Civkę polecić. Fajna gra, nie bez wad ale trzyma klimat oryginału. Tylko rozkłada się ją pół godziny.
All the good in the world
You can put inside a thimble
And still have room for you and me
If there's one thing you can say
About Mankind
There's nothing kind about man
You can put inside a thimble
And still have room for you and me
If there's one thing you can say
About Mankind
There's nothing kind about man
- Ptaszor
- zielony
- Posty: 1884
- Rejestracja: 4 września 2014, o 17:06
- Lokalizacja: Forum SGK dodaje mi otuchy, gdy brakuje mi jej w czasie dnia.
Re: Gry planszowe
W takim razie weźmiemy Cywilizację. Zastanawialiśmy się jeszcze nad Cykladami, ale może się zdarzyć, że zamiast 3 osób będzie 2.
- Matthias[Wlkp]
- purpurowy
- Posty: 7544
- Rejestracja: 17 czerwca 2014, o 15:58
- Lokalizacja: Swarożycu! Rządź!
Re: Gry planszowe
Ale za to da się ją skończyć w jeden wieczór bez większego problemuCrowley pisze:Razorblade pisze:Jak to sprzedawales i nic tu nie napisales? Oz Ty
Ale tak poza tym, to też mogę Civkę polecić. Fajna gra, nie bez wad ale trzyma klimat oryginału. Tylko rozkłada się ją pół godziny.

- Counterman
- Waniaaa!
- Posty: 4016
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 19:07
Re: Gry planszowe
Na dwie osoby to Zimna Wojna! Ja jestem oczarowany tą grą, mimo że już z 20 partii rozegrałem.
IRON MAIDEN are KINGS
"Jedynym właściwym stanem serca jest radość" Terry Pratchett R.I.P.
"errare humanum est" - i nie zapominajcie o tym.
"Jedynym właściwym stanem serca jest radość" Terry Pratchett R.I.P.
"errare humanum est" - i nie zapominajcie o tym.
- Razorblade
- Mr. Kroper
- Posty: 4943
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 18:56
Re: Gry planszowe
Ale Zimna Wojna to nie gra z tluczeniem sie a czysta karciana przepychanka... fantastyczna oczywiscie 

- Counterman
- Waniaaa!
- Posty: 4016
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 19:07
Re: Gry planszowe
Plansza jest? Jest! Kostki są? Są! No to pasuje.
I tak, jest fantastyczna. 


IRON MAIDEN are KINGS
"Jedynym właściwym stanem serca jest radość" Terry Pratchett R.I.P.
"errare humanum est" - i nie zapominajcie o tym.
"Jedynym właściwym stanem serca jest radość" Terry Pratchett R.I.P.
"errare humanum est" - i nie zapominajcie o tym.
- Dragon_Warrior
- Brienne of Tarth
- Posty: 2852
- Rejestracja: 5 maja 2014, o 18:33
- Lokalizacja: Diuna
Re: Gry planszowe
liczbą partii to Listu Miłosnego i tak nie sposób przebić ;pCounterman pisze:Na dwie osoby to Zimna Wojna! Ja jestem oczarowany tą grą, mimo że już z 20 partii rozegrałem.

- Matthias[Wlkp]
- purpurowy
- Posty: 7544
- Rejestracja: 17 czerwca 2014, o 15:58
- Lokalizacja: Swarożycu! Rządź!
Re: Gry planszowe
Jedyny problem jaki mam z Zimną Wojną to czas rozgrywki... Na dwie osoby oczekuję czegoś do rozegrania w max 2 godziy.