Razorblade pisze:nie czytalem
Razorblade pisze: wiec nie wiem
Ja bym szukal kogos, kto wieRazorblade pisze:No i nie wiem
Moderatorzy: boncek, Zolt, Turtles, DaeL
Razorblade pisze:nie czytalem
Razorblade pisze: wiec nie wiem
Ja bym szukal kogos, kto wieRazorblade pisze:No i nie wiem
Po pierwsze, to doktryna owoców drzewa zatrutego to nie to samo co odrzucenie nielegalnych dowodów. Akurat sprawę sawickiej miałem swego czasu na seminarkach na tapecie i raczej wszyscy zgadzają się, ze nelegalnie pobrane dowody nie powinny mieć wartości w sądzie (inna sprawa czy sąd w ramach swobodnej oceny dowodów po prostu uzna ich wartośc za zerową, czy po prostu odrzuci wniosek dowodowy)(jescze jeden nawias , przy Sawickiej wszyscy sie spodziewali uchyłu bo apelacyjny nie zapoznał się z całym materiałem). Owoce zatrutego drzewa mówią (jak sama nazwa wskazuje) o tym czy dowody pochodne od dowodów nielegalnych są czy nie są legalne.DaeL pisze:I jest jeszcze trzeci aspekt sprawy. Polskie prawo nie zna anglosaskiej koncepcji "owocu z zatrutego drzewa". Dowody pozyskane nielegalnie nadal są dowodami. To znaczy tak powinno być, aczkolwiek bodaj rok temu, uniewinniając Sawicką, sąd powołał się na doktrynę "owoców zatrutego drzewa", czym wywołał niemałą konsternację wśród nawet bardzo pro-platformerskich karnistów.
Uwielbiam Premier prosi o wotum zaufania -> autorytaryzm w wersji soft.PDT właśnie poprosił o wotum zaufania dla rządu. Na tej samej sesji. Ładny gambit, bo bezdyskusyjnie wiażę ręcę przeciwnikom i uniemożliwia uformowanie wystarczająco licznej opozycji na "NIE".
Autorytaryzm w wersji soft
Operacja ZEN. W sumie to chyba nadal jest tajna, a tam Radek cosik tłumaczy.LLothar pisze:Calkiem serio - gdzie jest przestepstwo lub delikt konstytucyjny w nagraniu Sikorskiego?
Wiem, o czym mówi doktryna owoców zatrutego drzewa. Tu chodzi o tzw. pośrednie skażenie dowodów. I dokładnie o to mi chodzi. Jeśli nielegalny podsłuch pozwala ci ustalić obiektywne dowody w jakiejś sprawie (dot. działań, zaniechań, etc...), to w polskim prawie te dowody nie są skażone.Po pierwsze, to doktryna owoców drzewa zatrutego to nie to samo co odrzucenie nielegalnych dowodów. Akurat sprawę sawickiej miałem swego czasu na seminarkach na tapecie i raczej wszyscy zgadzają się, ze nelegalnie pobrane dowody nie powinny mieć wartości w sądzie (inna sprawa czy sąd w ramach swobodnej oceny dowodów po prostu uzna ich wartośc za zerową, czy po prostu odrzuci wniosek dowodowy)(jescze jeden nawias , przy Sawickiej wszyscy sie spodziewali uchyłu bo apelacyjny nie zapoznał się z całym materiałem). Owoce zatrutego drzewa mówią (jak sama nazwa wskazuje) o tym czy dowody pochodne od dowodów nielegalnych są czy nie są legalne.
Uwielbiam Premier prosi o wotum zaufania -> autorytaryzm w wersji soft.
autorytaryzm - reżim polityczny nakierowany na utrzymanie się przy władzy elit politycznych, często przy użyciu armii, szczególnie popularny w dwudziestowiecznej europie, powstający najczęściej wskutek nieefektywnego funkcjonowania instytucji demokratycznych i kompromitacji rządu.SithFrog pisze:Żaden autorytaryzm. PSL dostał jakieś nowe stołki i znów Donek napluje nam w twarz
Nope ale na forum, mam wrażenie, kilka osób łyka z entuzjazmem młodego pelikanaPquelim pisze:Jak media rządowe tłumaczą, że to zamach stanu i uderzenie w spójność państwa polskiego, bezczelnie utożsamiając platformową klikę z demokratyczną RP to też to łykacie?
House of cardsCherryy pisze:Zaryzykuję stwierdzenie, że większość ludzi nie potrafiłaby wymienić jednego jej filmu.
House of srards!Cherryy pisze:Zaryzykuję stwierdzenie, że większość ludzi nie potrafiłaby wymienić jednego jej filmu.
Dopiero w trzecim sezonie. Chyba dwa odcinki ma reżyserować.DaeL pisze:Ale szczerze mówiąc o tym, że reżyserowała coś z House of Cards to nie wiedziałem
Crowley pisze: W dzisiejszym odcinku w rozmowie Bieńkowskiej, Kwiatkowskiego i jeszcze jakichś dwóch leszczy prezes nabija się z 60% zaufania do NIKu.
Pytanie za 100 pkt. - czy gdyby PO było uczciwe - byłyby jakieś taśmy?boncek pisze:Zresztą, mnie najbardziej teraz interesuje kto tym wszystkim steruje, bo na naszych oczach przebiega kontrolowane przejęcie władzy przez opozycję.
Tyle że ustawianie konkursów i podrzucanie pytań tym, którzy mają je wygrać to już raczej na jego konto idzie c'nie?grel3gargamel pisze:Crowley pisze: W dzisiejszym odcinku w rozmowie Bieńkowskiej, Kwiatkowskiego i jeszcze jakichś dwóch leszczy prezes nabija się z 60% zaufania do NIKu.
Jedna uwaga-te taśmy były nagrane mniej więcej wtedy, kiedy Kwiatkowskiego wybrano, także on dyskredytuje tam akurat poprzedniego prezesa
Po pierwsze jestem pewien, że na wszystkich są taśmy, tylko PO ma "pecha", po drugie w tych taśmach nie ma bezpośrednio niczego nieuczciwego. Jest dużo gadania i tyle. Poza Nowakiem nikt nikomu niczego nie udowodnił.SithFrog pisze:Pytanie za 100 pkt. - czy gdyby PO było uczciwe - byłyby jakieś taśmy?boncek pisze:Zresztą, mnie najbardziej teraz interesuje kto tym wszystkim steruje, bo na naszych oczach przebiega kontrolowane przejęcie władzy przez opozycję.
Miałem zadać to pytanie, ale nie chciało mi sie czytać jak to zmieniam temat i to przecież ważne, że Sikorski mówil o tym jak to robi laskę Amerykanom, a nie jakieś bzdurki skąd podsłuchy.boncek pisze:Zresztą, mnie najbardziej teraz interesuje kto tym wszystkim steruje, bo na naszych oczach przebiega kontrolowane przejęcie władzy przez opozycję.
Oczywiście, że by były. I miałyby niewiele mniejszy impact (serio, jakie jest dobre polske słowo zamiast impact?) poczytaj co było dla wszystkich ważne - kto sie z kim rucha w vip roomie, że ktoś mówi "państwo polskie to twór teoretyczny", jakieś tam gadki Polaków przy alkoholu, czy rzeczy ciut poważniejsze (których było mało, albo był naciągane)?SithFrog pisze: czy gdyby PO było uczciwe - byłyby jakieś taśmy?
NiepokornyTurtles pisze: Dlatego ja na przekór służbom głosuje na Platformę.
Nie są w stanie bo w tej Sodomie nie ma niestety sprawiedliwych. I każdy z nich się cieszy, że akurat to nie taśmy z jego nagraniem są aktualnie na sprzedaż. I w konsekwencji boją się podskoczyć tzw. taśmowym, żeby nagle się nie okazało, że i on/ona zostali nagrani. Smutne, ale - jak widać - prawdziwe.boncek pisze:Inna sprawa to przerażająca bezsilność obozu władzy. Ktoś im precyzyjnie wbija szpilki w oko, a Ci nie są w stanie nic z tym zrobić.
Racja, teraz kiedy Polska rozkwita wreszcie będzie można część sił, do tej pory zaprzęgniętych do pracy na rzecz poprawy życia obywateli, oddelegować do sprzątnięcia bagna w służbach zostawionego przez PiS. Wyobrażacie sobie jak ciężko musiało być przez 8 lat rządzić krajem, którego służby potajemnie działają na rzecz opozycji? Tym bardziej sukces jaki w tym czasie osiągnęła Polska robi wrażenie! Tytany.Turtles pisze:Dlatego ja na przekór służbom głosuje na Platformę.
Ja myślę, że takie służby po prostu chcą mieć kontrolę. Raz posadzą na fotelu premiera Tuska, raz Kaczkę, raz Millera. Najważniejsze, żeby mieć coś, czym zawsze można go z tego fotela zrzucić.boncek pisze:To swoją drogą ciekawe, że służby nasze/obce postanowiły akurat PiS posadzić przy władzy. W obu przypadkach jest to chyba dość niepokojące dla potencjalnych wyborców tejże partii.
Zgadza się. Powiem więcej: na tych nagraniach politycy tylko potwierdzają to, co wszyscy dobrze wiemy. Że większość z nich to mali krętacze, kłamcy, oszuści i skurwiele. Akurat trafiło na PO/PSL, bo poprzednie "władze" na pewno postępowały identycznie i niemal na pewno też były na podsłuchu.boncek pisze:Po pierwsze jestem pewien, że na wszystkich są taśmy, tylko PO ma "pecha", po drugie w tych taśmach nie ma bezpośrednio niczego nieuczciwego. Jest dużo gadania i tyle. Poza Nowakiem nikt nikomu niczego nie udowodnił.
Tylko co to za opozycja? Bo ja bym tego nie wiązał z żadną konkretną partią. Raczej w jakimś stopniu to potwierdza istnienie mitycznych "służb", których wszędzie szuka Kaczyński.boncek pisze:Zresztą, mnie najbardziej teraz interesuje kto tym wszystkim steruje, bo na naszych oczach przebiega kontrolowane przejęcie władzy przez opozycję.
Oddziaływanie? Siłę oddziaływania? Siłę rażenia?Turtles pisze:I miałyby niewiele mniejszy impact (serio, jakie jest dobre polske słowo zamiast impact?)
Wy się z Rzułwia nabijacie, ale tak rozumując na chłodno, to jaki wpływ na życie zwykłego człowieka ma to, kto obsadza polityczne stanowiska? Ktokolwiek by nie rządził, zawsze będzie obsadzał swoich. Korupcja? Okradanie państwa? To wszystko jest oburzające ale nas bezpośrednio nie dotyka. I będzie takie samo niezależnie od tego, kto jest przy korycie. Wydaje mi się, że trzeba oddzielić to jak ktoś rządzi, od tego co sobą reprezentuje. I tu rządy PO/PSL na tle poprzednich wcale nie wyglądają tragicznie. Wielu rzeczy nie zrobiono albo zrobiono źle ale jednak jakiś postęp jest widoczny. Tak ja to widzę.Turtles pisze:Dlatego ja na przekór służbom głosuje na Platformę.
To prawda, politycznie gość i tak jest skończonyDaeL pisze: Tyle że ustawianie konkursów i podrzucanie pytań tym, którzy mają je wygrać to już raczej na jego konto idzie c'nie?
Hm, 10 lat temu wszyscy ciągneli łacha z Kaczora jak mówił o układzie, ja też Teraz wychodzi, że od początku miał rację. W sprawie Rosji jak się okazuje też. To może warto by w końcu dać mu na jakiś czas vuadze?Crowley pisze: Tylko co to za opozycja? Bo ja bym tego nie wiązał z żadną konkretną partią. Raczej w jakimś stopniu to potwierdza istnienie mitycznych "służb", których wszędzie szuka Kaczyński.
+1grel3gargamel pisze:Dla mnie niewyobrażalne jest, że można było zainstalować podsłuchy w willi premiera.
Serio? Ja tam jestem przekonany, że przyzwolenie na takie zachowania tam na górze jak najbardziej ma przełożenie na traktowanie nas tu na dole. Jak niby ludzie pokroju Burego z Kwiatkowskim mają walczyć z absurdami, które przykładowo zakazują mi skorzystania z pomocy żony we WŁASNEJ firmie (pod karą comiesięcznej grzywny 1200 zł do ZUS), jak sami swoich ziomków zawsze mogą gdzieś na państwowe wcisnąć? Że niby szczegół? O właśnie takie szczegóły się IMO rozchodzi.Wy się z Rzułwia nabijacie, ale tak rozumując na chłodno, to jaki wpływ na życie zwykłego człowieka ma to, kto obsadza polityczne stanowiska? Ktokolwiek by nie rządził, zawsze będzie obsadzał swoich. Korupcja? Okradanie państwa? To wszystko jest oburzające ale nas bezpośrednio nie dotyka. I będzie takie samo niezależnie od tego, kto jest przy korycie. Wydaje mi się, że trzeba oddzielić to jak ktoś rządzi, od tego co sobą reprezentuje. I tu rządy PO/PSL na tle poprzednich wcale nie wyglądają tragicznie. Wielu rzeczy nie zrobiono albo zrobiono źle ale jednak jakiś postęp jest widoczny. Tak ja to widzę.