Dra pisze:Jest to bodaj jedyna firma ktora robi buty nie tylko na dlugosc ale i na szerokosc stopy (4 mozliwe szerokosci).
Kiedyś to była norma, że buty oprócz rozmiaru miały też tęgość. Niestety bezkształtna chińszczyzna zalała od tego czasu rynek i kupowanie butów to szukanie po omacku. Wojas podaje tęgość ale nie daje chyba wyboru. Po prostu dany model ma ustaloną tęgość i tyle. Dobre i to.
All the good in the world
You can put inside a thimble
And still have room for you and me
If there's one thing you can say
About Mankind
There's nothing kind about man
Pod wieczór dopiero się przebiegnę, ale są bardzo lekkie i bardziej nadają się na leśne ścieżki (gruba podeszwa i większy "bieżnik") niż moje wcześniejsze
No i widziałem też, że Reebok robi fajne buty do chodzenia za około 2 stówy i chyba po następnej wypłacie też się zaglądnie
Jutsimitsu pisze:O panie, a jak o kolorystyce butów, to jeszcze Bukins by się przydał. (swoją drogą, to czy on się zarejestrował?)
Jakoś ostatnio jestem zalatany i prawie w ogóle nie wchodzę na forum
I już widzę, że po klasycznym czerwonym modelu Vansów ktoś jedzie (Crowley?)... Eh.
Jestem zawiedziony, bo sobie na lato kupiłem taki ładny model Vansów, ale jednak tył mnie na tyle ociera, że nie jestem w stanie w nich chodzić. A takie ładne są!
Dla mnie to one wyglądają jak czerwone chińskie trampki z bazaru, za które ktoś kasuje 15 razy tyle ile są warte. Ale ja się nie znam.
A te niebieskie trampki całkiem fajne. Jak na trampki.
All the good in the world
You can put inside a thimble
And still have room for you and me
If there's one thing you can say
About Mankind
There's nothing kind about man
Jestem zawiedziony, bo sobie na lato kupiłem taki ładny model Vansów, ale jednak tył mnie na tyle ociera, że nie jestem w stanie w nich chodzić.
Człowieku ale masz je, to się liczy
Urodzić się [100%] Wykształcić się [100%] Znaleźć pracę [100%] Znaleźć kobietę [100%] Założyć rodzinę [100%] Wziąć kredyt [100%] Spłodzić dziecko [100%] Wychować dziecko [100%] Spłacić kredyt [60%] Iść na emeryturę [0%] Umrzeć [0%]
Jako ze jestem calkowicie aobuwiowa i w sklepach z butami oblewa mnie zimny pot, tym dumniejsza jestem, ze dzis kupilam az trzy pary i bede miala na jakis czas z glowy.
Wyrwalam je za 21€
Za to te moglabym dostac w necie za polowe ceny, ktora dalam xD
I takie adidasy jeszcze, ale kurde nie moge znalezc ani modelu..
Pod wieczór dopiero się przebiegnę, ale są bardzo lekkie i bardziej nadają się na leśne ścieżki (gruba podeszwa i większy "bieżnik") niż moje wcześniejsze
No i widziałem też, że Reebok robi fajne buty do chodzenia za około 2 stówy i chyba po następnej wypłacie też się zaglądnie
Ja biegam tylko w najkach, a co do rozpadywania sie... jak troche biegasz to wszystkie buty po jakims czasie (2-3 lata) traca na sprezystosci czy amortyzacji. Najlepsze pod tym wzgledem sa Asicsy (maja calkiem trwale wkladki zelowa) i wlasnie Nike - z poduszkami gazowymi Air (lub ZoomAir). Amortyzacja w przypadku butow biegowych jest najbardziej kluczowa. Lekkosc, przyczepnosc, wygoda, etc tez sa wazne, ale buty do biegania sa glownie po to by rozkladac nacisk (twoja waga x 3 przy kazdym kroku) - amortyzowac. PROsi zmieniaja buty po 2 miechach mimo, ze na zewnatrz wygladaja jak nowki.
Z ta amortyzacją to nie jest tak, że teraz na topie są płaskie, lekkie buciki do biegania na przedniej czesci stopy?
Urodzić się [100%] Wykształcić się [100%] Znaleźć pracę [100%] Znaleźć kobietę [100%] Założyć rodzinę [100%] Wziąć kredyt [100%] Spłodzić dziecko [100%] Wychować dziecko [100%] Spłacić kredyt [60%] Iść na emeryturę [0%] Umrzeć [0%]
Nie wiem. Ja kupowałem tak, że powiedziałem ile biegam, po czym biegam. Następnie obejrzano mój bieg na bieżni i na tej podstawie dobrano obuwie, które potem okazało się cudownym remedium na moje bóle i wyniki.
Pod wieczór dopiero się przebiegnę, ale są bardzo lekkie i bardziej nadają się na leśne ścieżki (gruba podeszwa i większy "bieżnik") niż moje wcześniejsze
No i widziałem też, że Reebok robi fajne buty do chodzenia za około 2 stówy i chyba po następnej wypłacie też się zaglądnie
Ja biegam tylko w najkach, a co do rozpadywania sie... jak troche biegasz to wszystkie buty po jakims czasie (2-3 lata) traca na sprezystosci czy amortyzacji. Najlepsze pod tym wzgledem sa Asicsy (maja calkiem trwale wkladki zelowa) i wlasnie Nike - z poduszkami gazowymi Air (lub ZoomAir). Amortyzacja w przypadku butow biegowych jest najbardziej kluczowa. Lekkosc, przyczepnosc, wygoda, etc tez sa wazne, ale buty do biegania sa glownie po to by rozkladac nacisk (twoja waga x 3 przy kazdym kroku) - amortyzowac. PROsi zmieniaja buty po 2 miechach mimo, ze na zewnatrz wygladaja jak nowki.
PS. ile te riboksy?
Riboksy kosztowały 250 złociszy. Pobiegałem już trochę w nich i zdecydowanie są warte swojej ceny, a z moimi przebiegami zarobią na siebie. Mają jednak taką wadę, że te dzyndzle na podeszwie lubią wciągać kamienie i trzeba wydłubywać po każdym biegu.
Z Nike, które miałem wcześniej też byłem bardzo zadowolony i respekt dla nich, że 3 lata biegania po lasach wytrzymały Z kolei Adidas, które oglądałem wyglądają wszystkie jakby były zrobione ze styropianu...
To jest pewien paradoks dla mnie bo tak, są to ceny normalne a raczej "normalne". Nie jest nic normalnego w tym, że za parę przeciętnych (nie oszukujmy się, nie mówimy tu o czymś nadzwyczajnym tylko butach do codziennego tłuczenia) butów daje się 350 zł. Albo 400 za dżinsy. Albo 69 za chujowego t-shirta na 3 prania max Natomiast zgodze się, że w odniesienu do tego za co ile się u nas płaci to 350 zł za dobre buty to nie jest dużo
Urodzić się [100%] Wykształcić się [100%] Znaleźć pracę [100%] Znaleźć kobietę [100%] Założyć rodzinę [100%] Wziąć kredyt [100%] Spłodzić dziecko [100%] Wychować dziecko [100%] Spłacić kredyt [60%] Iść na emeryturę [0%] Umrzeć [0%]
Voo pisze:Natomiast zgodze się, że w odniesienu do tego za co ile się u nas płaci to 350 zł za dobre buty to nie jest dużo
za DOBRE buty z dobrej skory i innych tego typu kwestii, 350 PLN to nie jest duzo niezaleznie ile sie u nas placi. To w ogole nie jest duzo, bo DOBRE buty moga spokojnie kosztowac 350 Euro i nadal nie jest to wygorowana cena.
Voo pisze:To jest pewien paradoks dla mnie bo tak, są to ceny normalne a raczej "normalne". Nie jest nic normalnego w tym, że za parę przeciętnych (nie oszukujmy się, nie mówimy tu o czymś nadzwyczajnym tylko butach do codziennego tłuczenia) butów daje się 350 zł.
Ja daję tyle i tłukę je mniej więcej 3 lata. Jakbym dał 120 pln to co roku bym musiał zmieniać. Tak jak Razor pisał, kwestia wykonania i użytych materiałów. To nie jest opłata jedynie za firmę/znaczek.
SithFrog pisze:Ja daję tyle i tłukę je mniej więcej 3 lata. Jakbym dał 120 pln to co roku bym musiał zmieniać. Tak jak Razor pisał, kwestia wykonania i użytych materiałów. To nie jest opłata jedynie za firmę/znaczek.
Ja za swoje aktualne dałem 130 zł, trzymają już 3ci rok i są w niezłym stanie. Chociaż to fakt że Reeboki które były w przecenie 50%.
Wiesz Jutsi. Ja za swoje ulubione obecnie buty dalem 150 PLN na wyprzedazy i ostro je zazynam.a one nie chca pasc. A za swietne Timberlandy dalem 300 PLN i uszkodzilem o drut po roku czasu (wymiana bezproblemowa co na duzy plus). Mowimy o regule a nie przypadku i trafionej okazji bo te tez sie zdarzaja .
Ja generalnie kupuję buty za 150-200 zł i szukam po prostu przecen. Wiadomo, nie zawsze można, ale chyba tylko raz kupiłem buty do garniaka nie po przecenie... a nie jeszcze Asicsy, ale te też za 200 kupiłem i nadal są w dobrym stanie.
Strasznie wkurza mnie, ze przy dysproporcji wynagrodzen w PL placi sie tyle samo kasy za te same ubrania i buty co w DE. W Niemczech nie boli mnie dac 50€ za buty, ale w PL bym kupila jakies za 200zl to mnie skreca.
colgatte pisze:Strasznie wkurza mnie, ze przy dysproporcji wynagrodzen w PL placi sie tyle samo kasy za te same ubrania i buty co w DE. W Niemczech nie boli mnie dac 50€ za buty, ale w PL bym kupila jakies za 200zl to mnie skreca.
Mnie wkurza to, że czasami na zachodzie jest TANIEJ T-shirty regularnie kupuję wysyłkowo w UK, bo tam płacę 3x mniej niż u nas.
Napisałbym coś o kolorze ale wtedy przyjdzie Rzułw i powie, że jestem nietolerancyjny i czytam Nasz Dziennik.
All the good in the world
You can put inside a thimble
And still have room for you and me
If there's one thing you can say
About Mankind
There's nothing kind about man