Luźno o grach

[Halaster]

Dla mnie m&m dawało takie wspaniałe poczucie eksploracji, wszystko się wydawało mega tajemnicze, nie bardzo wiedziałeś czego się spodziewać za rogiem - jadł dla mnie super. Szóstka to jedna z moich ulubionych gier

[Piccolo]

Jedyne co mogło męczyć to system czyszczenia podziemi "Wejdź, klep mobki do póki cała Twoja drużyna nie będzie na skraju śmierci, wracaj do miasta się wyleczyć. Powtarzaj przez następne 3 godziny po czym idź do następnego dungeona .

[Crowley]

Czyli właśnie odpisałeś 90% gry. Reszta to szukanie odpowiednich nauczycieli dla postaci i wybuchanie mikstur w twarz.
Ale coś te gry miały w sobie. Początek Siódemki na tej wysepce, kiedy podnosi się mgła i po raz pierwszy wchodzi się w świat rodem z Minecrafta, to naprawdę miłe uczucie.
Kurcze, wiecie, że ja to pewnie zaraz zainstaluję?

[Piccolo]

Wiem, że to 90% gry i to było nadal mega fajne jak już drużyna robiła się silniejsza. Tyle, że na początku człowiek tak max 2 komnaty ogarniał bo potem już wszyscy zdychali .
Gdyby nie to, że mam świeżynkę PC i jeszcze się jaram nowościami to też bym już instalował .

[Crowley]

Ja to się w ogóle zawsze zastanawiałem, czy to tak ma być, czy ja coś źle robię, że przechodzę każde podziemia na 124 podejscia. W Baldurze było inaczej.

[Halaster]

Kurwa Panowie, nie robimy takich akcji!!
Za każdym razem jak ktoś wspomina Baldura to ktoś inny musi go znowu zainstalować - tym razem padło na mnie!!

[ThimGrim]

Dobrze, że nikt nie wspomniał o pierwszej części Falllouta...

[Crowley]

Ja aktualnie gram w Icewind Dale 2. Nie dziękujcie.

[ThimGrim]

Dorzucam do pieca. Nowe wydanie... pudełkowe.

https://s3-eu-west-1.amazonaws.com/topm ... tyshot.jpg

[Crowley]

To było poniżej pasa.

[Razorblade]

Dobrze, że nikt nie wspomniał o pierwszej części Falllouta...

Menda...

[SithFrog]

Najlepsze gry na tablet to...?

[Razorblade]

Angry Birds

[ThimGrim]

Planszówki. Lords of Waterdeep, Neuroshima Hex, etc.

[Matthias[Wlkp]]

Transport Tycoon, Motorsport Manager 2

[Voo]

Przypomniało mi się jak tata w Rick i Morty grał na tablecie w jakieś naciskanie kolorków a dziadek w tym czasie konstruował robota Potem młody nie chciał prosić ojca o pomoc w zadaniu domowym

[ThimGrim]

Łejt łat? Wyobrażacie to sobie? OJCIEC VOO? DZIADEK VOO?!!!

[Crowley]

A mówi Ci coś hasło "wielcy przedwieczni"?

[ThimGrim]

Aż mnie ciarki przeszły...

[Ptaszor]

Voo na drugie ma Elminster - nikt nie wie, ile tak naprawdę ma lat. Dzięki BTW, właśnie skończyłem klepać wieżę Durlaga i lecę klepać Koverasa!

[Crowley]

Dzięki BTW, właśnie skończyłem klepać wieżę Durlaga i lecę klepać Koverasa!

I taką postawę ja szanuję. Jest Baldur - jest okejka.

[snt]

"klepać wieżę Durlaga", "klepać Koverasa" - takich określeń jeszcze nie słyszałem

[Voo]

To tylko w środowisku graczy...

[Pquelim]

[PIOTROSLAV]

Czyli właśnie odpisałeś 90% gry. Reszta to szukanie odpowiednich nauczycieli dla postaci i wybuchanie mikstur w twarz.
Ale coś te gry miały w sobie. Początek Siódemki na tej wysepce, kiedy podnosi się mgła i po raz pierwszy wchodzi się w świat rodem z Minecrafta, to naprawdę miłe uczucie.
Kurcze, wiecie, że ja to pewnie zaraz zainstaluję?

Jak oglądałem sobie speedrun MM6, to gość podsumował to wszystko taką pointą:
This is a game from an old era of PC gaming where a lot of difficulty is from not knowing where the things are.

I fakt, jak sobie zerknąłem na to jak ogarnięty gracz przechodzi sobie tę grę, to generalnie korzysta z wielu easter eggów i wygląda to niesamowicie. https://www.youtube.com/watch?v=7GLgM5i ... 3QKku17na9
Chociaż ja akurat mam frajdę z odkrywania wszystkiego po swojemu

[ThimGrim]

J. w.
http://www.tvn24.pl/kultura-styl,8/prem ... 72168.html

[Counterman]

Dorzucam do pieca. Nowe wydanie... pudełkowe.

https://s3-eu-west-1.amazonaws.com/topm ... tyshot.jpg

Szuja. A ja jeszcze Wieśka 3 nie skończyłem...

[ThimGrim]

Darmowe ODDWORLD: ABE'S ODDYSEE na gogu. I w sumie na Steamie też.

[SithFrog]

Przeszedłem 2 z 5 epizodów Life is Strange, czy potem jest lepiej?

Na razie umieram z nudów. Jest jakaś historia, jakaś tajemnica, ale generalnie 'ziew'.

[Piccolo]

Znaczy jak Ciebie nie wciągła ta historia to nie wiem czy się tam robi szczególnie lepiej .

[SithFrog]

Znaczy jak Ciebie nie wciągła ta historia to nie wiem czy się tam robi szczególnie lepiej .

No jest sobie babeczka, z niewiadomych powodów nie dawała przez 5 lat znaku życia przyjaciółce (tu wchodzi Pq ze swoją teorią botaków), a teraz nagle bardzo żałuje. Dodatkowo coś się szemranego dzieje w szkole, a wcześniej zaginęła Laura Palmer, tfu Rejczel Amber.

No póki co sobie chodzę, coś tam klikam, przeszukuję od A do Z pokoje w obecności lokatorów, ale nie powiem, żeby mnie wessało tak jak swego czasu Heavy Rain.

[Piccolo]

Tutaj chyba wchodzi w sumie problem tego, że już od bardzo dawna nie jesteśmy nastolatkami . To nie jest "botak" to jest po prostu standardowa sytuacja wśród dzieciaków. Pojechała do innego miasta, przez jakiś czas utrzymywała kontakt a potem poznała tam nowych ludzi i utrzymywanie kontaktu było co raz mniej ważne.
Dla nas to idiotyczne bo "jest internet do biurwy!".
Ja w to nie grałem, wolałem obejrzeć jak to ogrywa jeden z nielicznych zagranicznych let's playerów jakiego toleruję. Z komentarzem 2 osób, które w to grają, jest jakoś fajniej .

[SithFrog]

"Pojechała do innego miasta, przez jakiś czas utrzymywała kontakt a potem poznała tam nowych ludzi i utrzymywanie kontaktu było co raz mniej ważne. "

Widzisz Panie Piccolo. Tu się Pan mylisz. To co napisałeś brzmi bardzo życiowo i normalnie, ale w grze jest wyraźnie powiedziane, że od wyjazdu nie zamieniły ani pół słowa. Ona ze trzy razy w pierwszym rozdziale mówi, że ANI RAZU nie zadzwoniła i nie wysłała nawet JEDNEGO SMSa przez te 5 lat

[Piccolo]

Hmm to coś pozmieniali potem w następnej części bo tam ewidentnie jest pokazane, że jeszcze przez chwilę ze sobą rozmawiały .

[Razorblade]

Czy bedzie lepiej? Hmmm nie wiem... dla mnie to byla zwykla silidna orodukcja bez och'ow i ach'ow... dupy nie urwalo, tragedii nie bylo

[boncek]

Myślę, że to jest po prostu historia, która wymaga sporej wrażliwości emocjonalnej, inaczej faktycznie może być odebrana jako ziew. Mną ta historia totalnie zawładnęła (może minus końcówka), grała na sentymentach i chłostała klimatem. Do tego stopnia, że nie mogłem przestać myśleć o Max, o muzyce, o tym co będzie. Dla mnie ta gra to taki odpowiednik wspomnienia dawnych wakacji, wiosennych miłości itd. Zamykasz oczy i słyszysz ten szum, czujesz ten zapach, emocje, ale już tak lekko za mgłą, jakby na wyblakłym polaroidzie sprzed lat. I tak gra ma dla mnie taki właśnie klimat.

I nie jest to w żadnym razie przytyk czy krytyka Sith, po prostu tak już jest, że jedni takie klimaty lubią inni nie.

[Halaster]

Ja się zgadzam z bonckiem, mnie wciągnęło jak odkurzacz i faktycznie myślę, że to było bardziej na poziomie emocjonalnym niż gameplayowym czy fabularnym.
Dla mnie obok Wieśka 3 gra roku 2015

[SithFrog]

No to chyba faktycznie po prostu mi nie zagrało. Ta przyjaciółka Chloe ma być chyba obok Max postacią pozytywną, a ja tylko czekam na opcję, żeby ją jakoś odstawić na boczny tor, żeby już mnie nie wkurzała swoimi wyskokami i swoim sposobem bycia.

"Ale z Ciebie chujowa przyjaciółka, nie pozwoliłaś mi ukraść 5 tys. $ z kasy dla niepełnosprawnych, żeby spłacić dług u dilera."

No kurwa

Ale rozumiem o czym mowa. No nic, spróbuję skończyć, bo już dużo nie zostało (2 rozdziały), a ciekaw jestem czy faktycznie wszystkie wątki (ojczym, dyrektor, Jefferson, Chloe, Kate, Max, Frank Warren i Nathan Presscot) się zgrabnie zepną i czy wyjdzie w końcu co się stało z Rachel Amber.

[Piccolo]

Jak Cię Chloe wkurza to nie podchodź już do "Before the Storm" bo ta część jest tylko i wyłącznie o Chloe .

[SithFrog]

Wkurza mnie nie tyle Chloe, co twórcy, którzy stworzyli fajną postać, ale mam wrażenie, że bardzo mocno próbują nakierować moje emocje. Chloe ma być w moich oczach buntownikiem, ale takim sympatycznym i w ogóle cool. A nie jest

Poza tym zacząłem piąty rozdział i witki mi opadły.

[Piccolo]

Gdyż iż? Rozwiń .

[SithFrog]

Gdyż iż? Rozwiń .

Spoiler:

Nie lubię takich resetów. Kiedy zaczęło się robić naprawdę ciekawie Max rąbnęła fiku-miku ze zdjęciem i puff, wracamy do punktu wyjścia. Wszyscy znów żyją! Meh.

[Piccolo]

Eee nie spinałbym się z tym za bardzo. Graj dalej i zobaczysz co będzie .

[Razorblade]

Tu akurat Piccolo ma racje

[SithFrog]

Skończyłem, urlop rządzi. Jak mi się będzie chciało to skrobnę tekst.

[Turtles]

urwa Panowie, nie robimy takich akcji!!
Za każdym razem jak ktoś wspomina Baldura to ktoś inny musi go znowu zainstalować - tym razem padło na mnie!!

Dobrze, że nikt nie wspomniał o pierwszej części Falllouta...

...
.....

Pozdrawiam

[SithFrog]

Bodaj byś pękł!

[Crowley]

Co za kutas!

[PIOTROSLAV]

Lol, ktoś się złapie na gorszą cześć hirołsów?

[Zolt]

Lol, ktoś się złapie na gorszą cześć hirołsów?