Religia, etyka, światopogląd - ogólny
Moderatorzy: boncek, Zolt, Turtles
Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny
Nie można przeczytać "He-Man" i nie usłyszeć muzyki z serialu
You give up a few things, chasing a dream.
"Ty jesteś menda taka pozytywna" - colgatte
#sgk 4 life.
Old FŚGK number is 12526
MISTRZ FLEP EURO 2024
- Łapa
- zielony
- Posty: 272
- Rejestracja: 1 września 2017, o 00:22
- Lokalizacja: Swansea (taki Sosnowiec w UK)
Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny
Hej tu kolejna integracja efemerydy. Łapiński Młodszy. W przeciwieństwie do brata zdeklarowany bezbożnik. Niespecjalnie wiele się dzieje choć wygląda to lepiej niż jak byłem tu ostatnio Spróbuję zasiać jakiś ferment.
A więc mam pytanie do wierzących w moce nadprzyrodzone. Dlaczego wierzycie w nie?
A więc mam pytanie do wierzących w moce nadprzyrodzone. Dlaczego wierzycie w nie?
Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny
Z Bogiem, duchami itp. to chyba jak z gramatyką i poprawną składnią zdań. Albo się to czuje, albo nie
Teraz mam rozkminę, cz przecinek dobrze postawiłem.
Teraz mam rozkminę, cz przecinek dobrze postawiłem.
#sgk 4 life.
- Łapa
- zielony
- Posty: 272
- Rejestracja: 1 września 2017, o 00:22
- Lokalizacja: Swansea (taki Sosnowiec w UK)
Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny
Próbuję się wyrwać ze swojej bańki informacyjnej, zobaczyć co myśli druga strona. Myślisz że zrozumienie wierzących jest niemożliwe? Jak rozumiem @Turtles, ty "czujesz" obecność boga i/lub duchów?
- LLothar
- A u nas w Norwegii
- Posty: 5652
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 13:40
- Lokalizacja: Stavanger, Norwegia
Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny
Ja byłem po obu stronach, pół życia w jednej, pół w drugiej.
Nie ma chyba dobrej odpowiedzi. Podatność na sugestie? Poczucie bezpieczeństwa? Wciskane od dziecka + niemożliwość weryfikacji? Dawkins sie o tym mocno rozpisuje.
Sent from my Nexus 6P using Tapatalk
Nie ma chyba dobrej odpowiedzi. Podatność na sugestie? Poczucie bezpieczeństwa? Wciskane od dziecka + niemożliwość weryfikacji? Dawkins sie o tym mocno rozpisuje.
Sent from my Nexus 6P using Tapatalk
Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny
Cześć Piterze drugi!
W co wierzysz? Tak ogólnie, z rzeczy niematerialnych?Łapa pisze:Próbuję się wyrwać ze swojej bańki informacyjnej, zobaczyć co myśli druga strona. Myślisz że zrozumienie wierzących jest niemożliwe? Jak rozumiem @Turtles, ty "czujesz" obecność boga i/lub duchów?
- PIOTROSLAV
- Parmezan
- Posty: 3896
- Rejestracja: 5 maja 2014, o 12:06
Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny
W internet
"Po co się kłócić z drugim człowiekiem, skoro można go zabić?"
Zarejestrowany: 8/10/2001
Zarejestrowany: 8/10/2001
- LLothar
- A u nas w Norwegii
- Posty: 5652
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 13:40
- Lokalizacja: Stavanger, Norwegia
Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny
W promieniowanie elektromagnetyczne.SithFrog pisze:W co wierzysz? Tak ogólnie, z rzeczy niematerialnych?
Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny
ateiści przekonani, że ich przekonanie nie jest niczym innym niż wiarą... w naukę
z dwojga złego wolę coś, co nie zaprzecza sobie w miarę rozwoju
z dwojga złego wolę coś, co nie zaprzecza sobie w miarę rozwoju
A może to luksus, żyć tylko pięć lat?
since 22/4/2003
since 22/4/2003
- LLothar
- A u nas w Norwegii
- Posty: 5652
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 13:40
- Lokalizacja: Stavanger, Norwegia
Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny
I widzisz, teraz nie wiem czy pijesz do roznic stary/nowy testament i gimnastyki mentalnej zeby to wszystko dostosowac do dzisiejszego swiata, czy tez do fizyki, w ktorej odkrywamy coraz to wiecej nowych rzeczy i nigdy nie wiadomo czy dotarlismy do dna.Pquelim pisze:z dwojga złego wolę coś, co nie zaprzecza sobie w miarę rozwoju
Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny
sprawdzam nowego
A może to luksus, żyć tylko pięć lat?
since 22/4/2003
since 22/4/2003
- Łapa
- zielony
- Posty: 272
- Rejestracja: 1 września 2017, o 00:22
- Lokalizacja: Swansea (taki Sosnowiec w UK)
Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny
Chodziło mi o nadprzyrodzone zjawiska. Celowo unikałem słowa "niematerialny". No chyba że ktoś uważa że internet lub elektromagnetyzm jest nadprzyrodzony. Ja uważam że to inny gatunek bytów.
Edit szukam paszy dla mózgu a nie komory rezonansowej.
Edit szukam paszy dla mózgu a nie komory rezonansowej.
Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny
Ale to jest jak z wszystkim niematerialnym.Łapa pisze:Chodziło mi o nadprzyrodzone zjawiska. Celowo unikałem słowa "niematerialny".
Udowodnij miłość, albo przyjaźń, albo cokolwiek z takich rzeczy. Nie da się. Jak kogoś kochasz to to czujesz, a nie masz rozpisane wzory na uczucie. Tak samo działa wiara w boga, bogów czy co tam sobie ludzie wymyślili.
Ja sam nie jestem wierzący, ale rozumiem skąd to się bierze u innych ludzi. Dopóki daje im to coś pozytywnego i nie wpływa negatywnie na resztę - nic mi do tego.
Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny
Same atesty, ochrzczone, komuniowane i bierzmowane, łącznie z ich dziećmi. Ateizm schodzi na psy...
Eat your greens,
Especially broccoli
Remember to
Say "thank you"
Especially broccoli
Remember to
Say "thank you"
- Łapa
- zielony
- Posty: 272
- Rejestracja: 1 września 2017, o 00:22
- Lokalizacja: Swansea (taki Sosnowiec w UK)
Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny
Znam przekonujące wyjaśnienie dla miłości i przyjaźni więc nie mam powodów żeby w nie wątpić. Chodzi mi o żeczy które sądzę że są nieuzasadnione ale ludzie i tak w nie wierzą. Chcę zdeżyć swoje poglądy z cudzymi aby mieć pewność że nie tracę czegoś istotnego albo że wierzę w jakieś brednie. Może kogś przekonam albo ktoś przekona mnie.SithFrog pisze: Ale to jest jak z wszystkim niematerialnym.
Udowodnij miłość, albo przyjaźń, albo cokolwiek z takich rzeczy. Nie da się. Jak kogoś kochasz to to czujesz, a nie masz rozpisane wzory na uczucie. Tak samo działa wiara w boga, bogów czy co tam sobie ludzie wymyślili.
Wiara niektóre żeczy napdrzyrodzone pociąga ze sobą poważne konsekwencje. Wiara w reinkarnację/duchy/zaświaty sprawia że ludzie za mało przywiązują wagę do prawdziwego życia, myślą że mają dostatecznie dużo czasu.SithFrog pisze: Ja sam nie jestem wierzący, ale rozumiem skąd to się bierze u innych ludzi. Dopóki daje im to coś pozytywnego i nie wpływa negatywnie na resztę - nic mi do tego.
Wiara w magiczne leczenie/astrologię/egzorcyzmy sprawia że niektórzy ludzie ufają szarlatanom zamiast udać się do specjalisty.
Religijne nakazy i zakazy sprawiają że ludzie mają ograniczoną sposobność do poszukiwania szczęścia. Sprawiają że mają poczucie winy. Strach przed piekłem zatruwa im życie. Religia wpływa na politykę i życie innych ludzi.
Z drugiej strony fakt że któreś z tych twierdzeń jest prawdziwe też może mieć poważne konsekwencje. Jeśli odrzucisz niewłaściwą religię utracisz nieśmiertelność, będziesz płonął przez wieczność lub odrodzisz się jako karaluch. Jeśli jakieś błogosławieńswa, leczenie wiarą, albo magią działa szkoda by było stracić taką okazję. Jeśli duchy istnieją warto by było się z nimi skontaktować.
W takie rzeczy wierzą całkem rozsądni ludzie. Ja kiedyś też wierzyłem. Krzywdzące i patronizujące by było stwierdzenie że nie można ich przekonać. Że nie warto tego robić bo to nieszkodliwe. Oczywiście jeśli wierzenia są nieszkodliwe nie ma potrzeby kogokolwiek zmuszać.
Na razie wierzący tego forum nie odwarzyli się odowiedzieć, ciekawe czy dla tego że stanowią mniejszość czy też myślą że jestem trollem?
Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny
ja nie znam przekonującego wyjaśnienia dlaczego bratki są fioletowe, a paznokcie rosną tylko w jednym miejscu i w jednym kierunku. Powinienem się martwić, czy jednak wierzyć że ktoś (coś) tak to wszystko urządził?null pisze:Znam przekonujące wyjaśnienie dla miłości i przyjaźni więc nie mam powodów żeby w nie wątpić.
Zgoda. Tylko problem jest marginalny i dotyczy innych, myślałem że rozmawiamy o egocentrycznym pojmowaniu świata.Wiara w magiczne leczenie/astrologię/egzorcyzmy sprawia że niektórzy ludzie ufają szarlatanom zamiast udać się do specjalisty.
Religijne nakazy i zakazy trzymają ludzkość w moralnej klatce od tysiącleci. Tylko, że ta klatka powstawała i ewoluowała razem z ludzkością, a głównym celem jej tworzenia był ład, porzadek i spokój.null pisze:Religijne nakazy i zakazy sprawiają że ludzie mają ograniczoną sposobność do poszukiwania szczęścia. Sprawiają że mają poczucie winy. Strach przed piekłem zatruwa im życie. Religia wpływa na politykę i życie innych ludzi.
Tak jak prawo stanowione - jest chujowe, ale bez niego byłoby dopiero chujowo. Dlatego uważam spłaszczanie istotnosci religji do "strachu przed piekłem" za poziom gimboateistyczny. To znacznie poważniejsze zagadnienie.
zakład Pascala, zawsze dobry argument za wiarą.null pisze:Jeśli odrzucisz niewłaściwą religię utracisz nieśmiertelność, będziesz płonął przez wieczność lub odrodzisz się jako karaluch. Jeśli jakieś błogosławieńswa, leczenie wiarą, albo magią działa szkoda by było stracić taką okazję. Jeśli duchy istnieją warto by było się z nimi skontaktować.
Magia to co innego, żadna religia nie opowiada o stricte magicznych mocach. Chrześcijaństwo ma swoje cuda, buddyzm energie, a ateizm kwarki
A może to luksus, żyć tylko pięć lat?
since 22/4/2003
since 22/4/2003
- Ptaszor
- zielony
- Posty: 1881
- Rejestracja: 4 września 2014, o 17:06
- Lokalizacja: Forum SGK dodaje mi otuchy, gdy brakuje mi jej w czasie dnia.
Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny
OFFtopic: przydałby się temat powitaniowy, mieliśmy taki za gejloga; teraz strach bierze, jak nowi wskakują do światopoglądowego i sieją ferment. Zresztą nie jesteśmy chyba aż tak zastani: mieliśmy bardzo fajny wątek "Camino de Santiago - podejście pierwsze", mieliśmy "Wątek dla bardzo niecierpliwie oczekujących (czegokolwiek)" z napięciem jak u Hitchcocka, był "Kociak bawiacy sie przy hiszpanskiej muzyce" - to dopiero ferment!
#teamtranshumanity
#teamtranshumanity
Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny
Ja im się nie dziwię, mam wrażenie, że szukasz raczej potwierdzenia swojej wersji niż faktycznego zrozumienia. Tłumaczenie w takiej sytuacji komuś wiary jest jak tłumaczenie kolorów niewidomemu.Łapa pisze:Na razie wierzący tego forum nie odwarzyli się odowiedzieć, ciekawe czy dla tego że stanowią mniejszość czy też myślą że jestem trollem?
Ja nie wierzę, ale rozumiem wierzących, przynajmniej do pewnego stopnia.
Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny
Ja ich nie rozumiem. Ale to chyba kwestia tolerancji ludzi i środowisko, w którym się przebywa.SithFrog pisze:Ja nie wierzę, ale rozumiem wierzących, przynajmniej do pewnego stopnia.
- Razorblade
- Mr. Kroper
- Posty: 4892
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 18:56
Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny
Ja sie zastanwaiam jakich tam wierzacych z krwi i kosci tutaj mamy
- Łapa
- zielony
- Posty: 272
- Rejestracja: 1 września 2017, o 00:22
- Lokalizacja: Swansea (taki Sosnowiec w UK)
Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny
Nie rozumiem.Pquelim pisze: ja nie znam przekonującego wyjaśnienia dlaczego bratki są fioletowe, a paznokcie rosną tylko w jednym miejscu i w jednym kierunku. Powinienem się martwić, czy jednak wierzyć że ktoś (coś) tak to wszystko urządził?
Zgadza się, nie ma tego dużo. Spotkałem się kilkakrotnie ze scammerami i szarlatanami więc wspomniałem.Pquelim pisze: Zgoda. Tylko problem jest marginalny i dotyczy innych, myślałem że rozmawiamy o egocentrycznym pojmowaniu świata.
Osobiście uważam że prawo powinno być oparte na potrzebach obywateli, a nie mitach. Ewoluujemy moralnie a religia ciągnie w tył. Warto sprawdzić czy istnieje jakiś powód żeby opierać prawo na religii, Jeśli jakaś religia byłaby prawdziwa i zapewmiała podstawę do moralności teokracja byłaby słuszna, mimo że mój moralny kompas mówi co innego.Pquelim pisze: Religijne nakazy i zakazy trzymają ludzkość w moralnej klatce od tysiącleci. Tylko, że ta klatka powstawała i ewoluowała razem z ludzkością, a głównym celem jej tworzenia był ład, porzadek i spokój.
Tak jak prawo stanowione - jest chujowe, ale bez niego byłoby dopiero chujowo.
Kiedy wierzyłem brałem to na serio, i na prawdę zatruwało mi to życie. Teraz znam ludzi którzy w to wierzą i sądzą że trafią do piekła. Może spłaszczam, ale doświadczyłm tego więc przyszło mi do głowy.Pquelim pisze: Dlatego uważam spłaszczanie istotnosci religji do "strachu przed piekłem" za poziom gimboateistyczny. To znacznie poważniejsze zagadnienie.
Którą?Pquelim pisze: zakład Pascala, zawsze dobry argument za wiarą.
Masz na myśli tymczasowe, lokalne zawieszenie praw natury wywołane wolą istoty obdarzonej nadprzyrodzoną mocą? Tu kwarki raczej nie pasują.Pquelim pisze: Magia to co innego, żadna religia nie opowiada o stricte magicznych mocach. Chrześcijaństwo ma swoje cuda, buddyzm energie, a ateizm kwarki
To co tutaj podałem to tylko konsekwencje prawdziwości i fałszywości wiary które podałem żeby wyjaśnić moją motywację do podjęcia właściwej dyskusji. To co chcę ustalić to czy są jakieś powody żeby wierzyć w prawdziwość zjawisk nadprzyrodzonych.
Słusznie. Jestem przedstawicielem homo sapiens więc jak każdy osobnik tego gatunku sądzę że wszystko w co wierzę jest prawdziweSithFrog pisze: Ja im się nie dziwię, mam wrażenie, że szukasz raczej potwierdzenia swojej wersji niż faktycznego zrozumienia. Tłumaczenie w takiej sytuacji komuś wiary jest jak tłumaczenie kolorów niewidomemu.
- Razorblade
- Mr. Kroper
- Posty: 4892
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 18:56
Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny
Ja wkladajac w kij mrowisko zapytam tylko czy wierzysz w teorie ewolucji i wielkiego wybuchu? Bo jesli tak to na jakiej podstawie chcesz sie nazwac inne "wierzenia" za fałszywe? Przeciez zarówno ww jak i ewolucji maja luki sprawiajace ze sa niekompletne a wiec... sa tylko wierzeniem i wyobrazeniem kogos kto nazywa sie naukowcem
- Łapa
- zielony
- Posty: 272
- Rejestracja: 1 września 2017, o 00:22
- Lokalizacja: Swansea (taki Sosnowiec w UK)
Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny
To jest bardzo dobre pytanie. Tak wierzę w te teorie naukowe, Wierzę w nie ponieważ mam ku temu dobre powody. Dokładniej mówiąc istnieją epiryczne dane które są zgodne z tymi teoriami, Co więcej teorie te pozwalają przewidywać różne obserwacje które nie były dostępne w chwili ich publikacji. Zgodność tych teorii z obesrwacjami jest na tyle dobra że możemy w granicach rosądku powiedzieć że dobrze opisują rzeczywistość. Oczywiście wiedza ta jest prowizoryczna i może ulec zmianie jeśli znajdziemy model który jescze lepiej opisuje rzeczywistość.Razorblade pisze:Ja wkladajac w kij mrowisko zapytam tylko czy wierzysz w teorie ewolucji i wielkiego wybuchu? Bo jesli tak to na jakiej podstawie chcesz sie nazwac inne "wierzenia" za fałszywe? Przeciez zarówno ww jak i ewolucji maja luki sprawiajace ze sa niekompletne a wiec... sa tylko wierzeniem i wyobrazeniem kogos kto nazywa sie naukowcem
Problem który poruszyłeś zajmuje się epistemologia (trudne słowo ),
Jeśli chodzi o fałszywość twierdzeń to mogę je podzielić na 3 grupy, dla których mam inne powody żeby sądzić że są fałszywe.
1. Twierdzenia które są fałszywe ponieważ są wewnętrznie sprzeczne np:
a) Kamil jest żonatym kawalerem.
b) Istnieje wszechmogący byt - który może stworzyć kamień którego nie może podnieść.
2. Twierdzenia które fałszye ponieważ są niezgodne z obesrwacjami. np:
a) Ziemia jest płaska
b) Jahwe zesłał potop na ziemię.
c) Teoria flogistonu jest prawdziwa.
3. Twierdzenia są niemożliwe do zweryfikowania np:
a) Wszechświat został stworzony a potem twórca przestał się nim interesować
b) Żyjemy w idealnie spójnej symulacji
c) Za orbitą saturna wokół słońca obraca się niewidzialny niereagujący z materią imbryk.
Wobec ostatniej klasy twiedzeń nie można określić czy są prawdziwe czy nie. Jenak ze względu na fakt że można wygenerować nieskończenie wiele takich twierdzeń, które na dodatek mogą być ze sobą sprzeczne nie ma sensu brać ich pod uwagę.
- Razorblade
- Mr. Kroper
- Posty: 4892
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 18:56
Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny
Pisalem, pisalem i wywalilo mi tapatalka wiec mi sie nie chce. Popelniasz bledy logiczne na zasadzie "jak w cos wierze to znaczy ze akceptuje luki, a jak nie to nie akceptuje". Dlatego wierzysz w dziurawa teorie ewolucjii mimo ze ktos obok moze pukac sie w czolo ze wszystkie skamieliny znajdujemy a tego cholernego brakujacego ogniwa ni chu chu. Zapadl sie pod ziemie i juz. Czy tez teorie wielkiego wybuchu - skoro wszystko wiemy to czemu nie potrafimy zrobic na nowo. Nie wspominajac ze teoria "nieskonczony wszechswiat ciagle rozszerzajacy sie z niczego" jest rownie wiarygodna co ze jest to efektem pierdniecia jakiegos bostwa zyjacego w innym wymiarze.
Nauka zna wiele niewytlumaczalnych "dowodow" ktore mozna okreslic mianem istnienia zjawisk "nadprzyrodzonych" - calkowite cofniecie sie choroby, calun turynski czy medycznie potwierdzone ze miesien sercowy w czasie "przemian" pochodzi konkretnie od 33 letniego faceta i zawsze o tej samej grupie krwi (dotyczy to nawet najstarszych przypadkow).
Probujesz powtorzyc paradoks omnipotencji zapominajac ze samo okreslenie w semantyce nie jest jednoznaczne, moze odnosic sie do roznych dziedzin i byc stopniowane...
Itd, itp... ale mysle ze forum wyroslo juz z tych dyskusji
Nauka zna wiele niewytlumaczalnych "dowodow" ktore mozna okreslic mianem istnienia zjawisk "nadprzyrodzonych" - calkowite cofniecie sie choroby, calun turynski czy medycznie potwierdzone ze miesien sercowy w czasie "przemian" pochodzi konkretnie od 33 letniego faceta i zawsze o tej samej grupie krwi (dotyczy to nawet najstarszych przypadkow).
Probujesz powtorzyc paradoks omnipotencji zapominajac ze samo okreslenie w semantyce nie jest jednoznaczne, moze odnosic sie do roznych dziedzin i byc stopniowane...
Itd, itp... ale mysle ze forum wyroslo juz z tych dyskusji
Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny
Pq, ucz się baity robić od Razora.
Eat your greens,
Especially broccoli
Remember to
Say "thank you"
Especially broccoli
Remember to
Say "thank you"
- Łapa
- zielony
- Posty: 272
- Rejestracja: 1 września 2017, o 00:22
- Lokalizacja: Swansea (taki Sosnowiec w UK)
Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny
Wszystko zepsułeś , teraz nie udowodnię że zauważyłem że poprzedni post to:ThimGrim pisze:Pq, ucz się baity robić od Razora.
@ThimGrim, gratulacje na razie
Idzie do Ciebie
Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny
Eat your greens,
Especially broccoli
Remember to
Say "thank you"
Especially broccoli
Remember to
Say "thank you"
Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny
Już się chciałem pytać czy babcia zapytała o chrzest prawnuka i stąd potrzeba gwałtownego uzasadnienia pana Boga, ale... nie będę złośliwy
Stawiajcie przed sobą większe cele. Ciężej chybić.
- Łapa
- zielony
- Posty: 272
- Rejestracja: 1 września 2017, o 00:22
- Lokalizacja: Swansea (taki Sosnowiec w UK)
Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny
Akurat pomyślałem o forum bo siedziałem z młodym bo nie chciał spać i skończyły mi się internety.peterpan pisze:Już się chciałem pytać czy babcia zapytała o chrzest prawnuka i stąd potrzeba gwałtownego uzasadnienia pana Boga, ale... nie będę złośliwy
- Razorblade
- Mr. Kroper
- Posty: 4892
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 18:56
Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny
Nie troll tylko podchodzisz do tematu wiary od dupy strony. Sam przejawiasz objawy wiary w pewne nieudowodnione w 100% rzeczy, a jednoczesnie zabraniasz wiary innym w ich gowna
Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny
Nie, to jest fanatyczne stosowanie zasad falsyfikacji faktów naukowych do pojęć metafizycznych, niepodlegających z definicji falsyfikacji naukowej. Osoby podchodzące ściśle scjentystycznie chcą ustalic kolor jabłka, podczas gdy wierzący mówią o jego kształcie. Perspektywy nie do pogodzenia bez otwarcia na metafizykę. Można być wierzącym naukowcem, jeżeli nie przykładasz narzędzi naukowych do ustalenia czy Bóg jest, a także rozważań metafizycznych do pracy naukowej. Jeżeli jednak uważasz że narzędzia naukowe są jedyną drogą do poznawania całości rzeczywistości to niestety ale absolutu nie zmierzysz. Bum, headshot.
Stawiajcie przed sobą większe cele. Ciężej chybić.
- Łapa
- zielony
- Posty: 272
- Rejestracja: 1 września 2017, o 00:22
- Lokalizacja: Swansea (taki Sosnowiec w UK)
Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny
@Razor, wybacz że zinterpretowałem to jako trolling. Teksty o ewolucji jak z ust kreacjonistycznych pastorów rodem z USA? To wyglądało jak trolling. Nie jesteś kreacjonistą młodej ziemi... Chyba?
@Peter @Razor, Żeby w ogóle zacząć jakąś dyskusję chciałbym dowiedzieć się w co właściwie wierzycie, dobra? To wcale nie jest oczywiste, jak widać.
Dodatkowo warto by było powiedzieć co właściwie znaczy dla was słowo wiara żeby nie było wątpliwości o czym rozmawiamy. Wtedy będę mógł powiedzieć czy wierzę w cokolwiek według definicji którą przedstawicie.
Żeby nie być gorszy też przedstawię swoją pozycję w tym temacie:
Nie wierzę w żadne metafizyczne zjawiska, ponieważ nie znam żadnych przekonujących mnie przesłanek wskazujących ich istnienie.
Jestem ciekawy w co i dlaczego wierzycie. Na razie wiem tylko tyle że uważacie moją epistemologię za niewłaściwą do oceny tego rodzaju twierdzeń. W jaki sposób inny niż empiryczny wiecie że to w co wierzycie jest prawdziwe?
@Peter @Razor, Żeby w ogóle zacząć jakąś dyskusję chciałbym dowiedzieć się w co właściwie wierzycie, dobra? To wcale nie jest oczywiste, jak widać.
Dodatkowo warto by było powiedzieć co właściwie znaczy dla was słowo wiara żeby nie było wątpliwości o czym rozmawiamy. Wtedy będę mógł powiedzieć czy wierzę w cokolwiek według definicji którą przedstawicie.
Żeby nie być gorszy też przedstawię swoją pozycję w tym temacie:
Nie wierzę w żadne metafizyczne zjawiska, ponieważ nie znam żadnych przekonujących mnie przesłanek wskazujących ich istnienie.
Jestem ciekawy w co i dlaczego wierzycie. Na razie wiem tylko tyle że uważacie moją epistemologię za niewłaściwą do oceny tego rodzaju twierdzeń. W jaki sposób inny niż empiryczny wiecie że to w co wierzycie jest prawdziwe?
Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny
Nie wiem. Wierzę, nawet w katolickiego Boga, ale to niewazne. Jak mówiłem - z tego co widzę jedyne używasz jedynie metody naukowej. Pytasz o kształt jabłka pytaniem czy jest zielone czy czerwone. Wiara jest metafizyka. Masz ja lub nie.
Stawiajcie przed sobą większe cele. Ciężej chybić.
- Razorblade
- Mr. Kroper
- Posty: 4892
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 18:56
Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny
Podobnie jak Peter - to ze nie uczestniczę w obrzedach jakiejkolwiek religii, nie znaczy ze odmawiam jej prawdziwosci w jakimkolwiek sensie, z zachowaniem wiedzy o tym, ze jest wyideakizowana a jej skala zhiperbolizowana. Znow tak jak pisze peter - mieszasz empirycznosc z metafizyka a jednego drugim nie wyjasnisz. I tak - celowo dalem krytyke teorii ewolucji bo... ona doskonale w ten schemat sie wpasowuje - absolutnie NIE JESTES w stanie przy obecnej wiedzy jej udowodnic ze 100% pewnoscia. Albo przyjmujesz na wiare to co mowia zajmujacy sie od lat naukowcy zwiazani z tematem albo nie. Brakujace ogniwo za moich czasow znajdywano z 4 razy... i nadal nic... mozemy pisac ze jest dobrze udokumentowane to co wiemy, wszystko sklada sie w logiczna calosc itd, ale... bez brakujacego ogniwa wujek Staszek moze Ci powiedziec ze w takim razie rozdzialu dokonala istota wyzsza a Ty nie masz zadnej podstawy naukowej zeby to obalic poza stwierdzeniem ze "nie wierze w istote wyzsza". Tylko nie zdziw sie ze ktos moze takie stwierdzenie uznac za niekonsekwentne.
Nie wierzysz w metafizyczne zjawiska? Zadne? Nie ma sprawy. Powroce w takim razie do 2 kwestii ktore prosze zebys wyjasnil naukowo:
1. Calun turynski
2. Calkowite ozdrowienia nieuleczalnie chorych. mozesz oprzec sie na tym jesli nie chcesz szukac za duzo
Nie wierzysz w metafizyczne zjawiska? Zadne? Nie ma sprawy. Powroce w takim razie do 2 kwestii ktore prosze zebys wyjasnil naukowo:
1. Calun turynski
2. Calkowite ozdrowienia nieuleczalnie chorych. mozesz oprzec sie na tym jesli nie chcesz szukac za duzo
Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny
Eat your greens,
Especially broccoli
Remember to
Say "thank you"
Especially broccoli
Remember to
Say "thank you"
- Łapa
- zielony
- Posty: 272
- Rejestracja: 1 września 2017, o 00:22
- Lokalizacja: Swansea (taki Sosnowiec w UK)
Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny
Ok, To tylko uszczególe co sądzicie,
Jak rozumiem jesteście chrześćjanami, chcę tylko sprecyzować różni chrześćjanie w różne rzeczy wierzą.
1. 3 - osobowy Bóg. Który jest wszechmocny, wszystkowiedzący, ponadczasowy, doskonale dobry i sprawiedliwy.
2. Na ludziach ciąży grzech pierworodny.
3. Człowiek ma nieśmiertelną duszę.
4. Jezus Chrystus jest Bogiem-Człowiekiem.
5. Odkupieńcza ofiara i zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa miało miejsce.
6. Wiara w 5. jest niezbędna do zbawienia, bez tego ponosimy konsekwencje 2.
7. Bóg Ojciec w starym testamęcie to Jahwe ze starego.
8. Wydażenia i fakty zawarte w starym testamęcie są prawdziwe.
9. Wydażenia i fakty zawarte w starym testamęcie są częściowo prawdziwe.
10. Nowy testament dokładnie opisuje faktyczne wydażenia
11. Nowy testament z grubsza opisuje faktyczne wydażenia
12. Informacje teologiczne zawarte w tradycji kościoła katolickiego są prawdziwe.
13. Bóg stworzył wszechświat, Zaplanował to tak żeby wyewoluowali ludzie. W pewnym momencie dał im duszę. Później zaczął się objawiać ludziom i ingerować w ich sprawy. Po przyjściu Chrystusa przestał dawać tak jednoznaczne znaki jak poprzednio.
Rozumiem, że uważacie moja miara nie pasuje do metafizyki, osobiście tak nie uważam ale to nieistotne. Chcę dowiedzieć się jaka jest wasza miara. Jak rozumiem po prostu to czujecie? Nie chcę źle reprezentować waszej pozycji.
Teraz przejdę do obrony swojej pozycji.
Nie twierdzę że jestem na 100% pewien że ewolucja jest prawdziwa. Może jesteśmy symulacją/mózgiem Botzmana. Może diabeł rozrzucił skamieniałości po róźnych warstwach. Może to wszystko spisek satanistycznych naukowców. Nie mam jednak żadnych powodów żeby w to wierzyć, natomiast mam powody sądzić żę ewolucja miała miejsce. Proszę powiedz mi czym jest twoim zdaniem "brakujące ogniwo" to może trochę to wyjaśnię.
Przykłady które przedstawiłeś są dokładnie tym co by wpłynęło na moje poglądy, gdybym sądził że są prawdziwe.
a) Żaden kawałek nie został datowany na I wiek n.e,
b) Wszystkie próbki które zostały pobrane zostały datowane na średniowiecze, Oczywiście to nie wykucza pomyłek ale wspiera to teorię że jest fałszywy.
c) Opracowano metodę fabrykacji takiego artefaktu.
To rzeczy które potencjalnie mogą zmienić moje zdanie:
a) Komisyjnie pobrane próbki z róźnych miejsc całunu zostaną datowane na I wiek n.e. na ślepo przez róźne laboratoria. - to zmniejszy moje podejrzenia.
b) Uda się wyizolować DNA z krwi w całunie i okaże się że pochodzą od mężczyzny żyjącego w palestynie. Nie powinny zawierać wersji markerów DNA które powstały w wyniku mutacji po I wieku n.e.
To jeszcze nie daje pewności że powstał w wyniku nadprzyrodzonych mocy, ale zbierzność z nowym testamentem jest dobrą ku temu poszlaką.
1. W artykule który przedstawiłeś nie ma badania które w podwójnie ślepej próbie wskazano skuteczność modlitwy.
2. Jest badanie opublikowane w recenzowanym czasopiśmie naukowym w którym była podwójna ślepa próba i wykazano brak pozytywnego wpływu.
3. Spontaniczne reemisje się zdażają niezależnie od wiary i tego czy ktoś się o chorego modli.
4. Nigdy nie udokumentowano przypadku w którym doszło do np. odrośnięcia kończyny na skutek modlitwy.
Przekonało by mnie:
1. Wiele badań jak w 2. wykazałoby pozytywny wpływ modlitwy.
2. Przypadek jak w 4.
Co przekonało by was?
Jak rozumiem jesteście chrześćjanami, chcę tylko sprecyzować różni chrześćjanie w różne rzeczy wierzą.
1. 3 - osobowy Bóg. Który jest wszechmocny, wszystkowiedzący, ponadczasowy, doskonale dobry i sprawiedliwy.
2. Na ludziach ciąży grzech pierworodny.
3. Człowiek ma nieśmiertelną duszę.
4. Jezus Chrystus jest Bogiem-Człowiekiem.
5. Odkupieńcza ofiara i zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa miało miejsce.
6. Wiara w 5. jest niezbędna do zbawienia, bez tego ponosimy konsekwencje 2.
7. Bóg Ojciec w starym testamęcie to Jahwe ze starego.
8. Wydażenia i fakty zawarte w starym testamęcie są prawdziwe.
9. Wydażenia i fakty zawarte w starym testamęcie są częściowo prawdziwe.
10. Nowy testament dokładnie opisuje faktyczne wydażenia
11. Nowy testament z grubsza opisuje faktyczne wydażenia
12. Informacje teologiczne zawarte w tradycji kościoła katolickiego są prawdziwe.
13. Bóg stworzył wszechświat, Zaplanował to tak żeby wyewoluowali ludzie. W pewnym momencie dał im duszę. Później zaczął się objawiać ludziom i ingerować w ich sprawy. Po przyjściu Chrystusa przestał dawać tak jednoznaczne znaki jak poprzednio.
Rozumiem, że uważacie moja miara nie pasuje do metafizyki, osobiście tak nie uważam ale to nieistotne. Chcę dowiedzieć się jaka jest wasza miara. Jak rozumiem po prostu to czujecie? Nie chcę źle reprezentować waszej pozycji.
Teraz przejdę do obrony swojej pozycji.
Nie twierdzę że jestem na 100% pewien że ewolucja jest prawdziwa. Może jesteśmy symulacją/mózgiem Botzmana. Może diabeł rozrzucił skamieniałości po róźnych warstwach. Może to wszystko spisek satanistycznych naukowców. Nie mam jednak żadnych powodów żeby w to wierzyć, natomiast mam powody sądzić żę ewolucja miała miejsce. Proszę powiedz mi czym jest twoim zdaniem "brakujące ogniwo" to może trochę to wyjaśnię.
Przykłady które przedstawiłeś są dokładnie tym co by wpłynęło na moje poglądy, gdybym sądził że są prawdziwe.
Nie wierzę że jest prawdziwy ponieważRazorblade pisze: 1. Calun turynski
a) Żaden kawałek nie został datowany na I wiek n.e,
b) Wszystkie próbki które zostały pobrane zostały datowane na średniowiecze, Oczywiście to nie wykucza pomyłek ale wspiera to teorię że jest fałszywy.
c) Opracowano metodę fabrykacji takiego artefaktu.
To rzeczy które potencjalnie mogą zmienić moje zdanie:
a) Komisyjnie pobrane próbki z róźnych miejsc całunu zostaną datowane na I wiek n.e. na ślepo przez róźne laboratoria. - to zmniejszy moje podejrzenia.
b) Uda się wyizolować DNA z krwi w całunie i okaże się że pochodzą od mężczyzny żyjącego w palestynie. Nie powinny zawierać wersji markerów DNA które powstały w wyniku mutacji po I wieku n.e.
To jeszcze nie daje pewności że powstał w wyniku nadprzyrodzonych mocy, ale zbierzność z nowym testamentem jest dobrą ku temu poszlaką.
Nie wierzę w to ponieważ:Razorblade pisze: 2. Calkowite ozdrowienia nieuleczalnie chorych. mozesz oprzec sie na tym jesli nie chcesz szukac za duzo
1. W artykule który przedstawiłeś nie ma badania które w podwójnie ślepej próbie wskazano skuteczność modlitwy.
2. Jest badanie opublikowane w recenzowanym czasopiśmie naukowym w którym była podwójna ślepa próba i wykazano brak pozytywnego wpływu.
3. Spontaniczne reemisje się zdażają niezależnie od wiary i tego czy ktoś się o chorego modli.
4. Nigdy nie udokumentowano przypadku w którym doszło do np. odrośnięcia kończyny na skutek modlitwy.
Przekonało by mnie:
1. Wiele badań jak w 2. wykazałoby pozytywny wpływ modlitwy.
2. Przypadek jak w 4.
Co przekonało by was?
- Razorblade
- Mr. Kroper
- Posty: 4892
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 18:56
Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny
Ale do czego chcesz mnie przekonywac? Twoje pierwotne założenie ze bede bronil wierzen cherzescijanskich/katolickich jest zwyczajnie bledne. Pokazuje bledy Twojego rozumowania i proby objecia tematu metafizyki przez nauke nie potrafiaca do konca skutecznie wyjasnic podstawy - skad czlowiek i skad wszechswiat. Wiec wybacz, ale miejsce na rozumowania metafizyczne tutaj zwyczajnie sa, a ze Ty ich nie akceptujesz bo nie sa naukowe to... udowodnij mi ewolucje w 100% naukowo albo wyjdz i mow ze to klamstwo
Co do calunu:
1. Bardzo fajnie ze datowanie weglem Ci sie nie pokrywa i ktos gdzies twierdzi ze wyszlo mu sredniowiecze, jednak nadal nie tlumaczy to idealnych proporcji ludzkiego organizmu oraz anatomii na tej falszywce polaczonej z doskonala wiedza nt. metod krzyzowania, o ktorych to swiat przypomnial sobie w okolicach XX w (przebijanie gwozdzmi nadgarstkow a nie dloni itd). I nie chodzi o "powstanie w sposob nadprzyrodzony" a o brak wyjasnienia naukowego dla powstania i co wazne przetrwania tak szczegolowego plotna.
Temat nr 2: a kto mowi o modlitwie . Ja mowie zebys to wyjasnil za pomoca nauki odsuwajac jakikolwiek aspekt metafizyczny (czyli wlacznie z sila perswazji) calkowite cofniecie sie choroby i dalem linka do przykladow - mam gdzies czy ktos sie tam modlil czy nie
Co do calunu:
1. Bardzo fajnie ze datowanie weglem Ci sie nie pokrywa i ktos gdzies twierdzi ze wyszlo mu sredniowiecze, jednak nadal nie tlumaczy to idealnych proporcji ludzkiego organizmu oraz anatomii na tej falszywce polaczonej z doskonala wiedza nt. metod krzyzowania, o ktorych to swiat przypomnial sobie w okolicach XX w (przebijanie gwozdzmi nadgarstkow a nie dloni itd). I nie chodzi o "powstanie w sposob nadprzyrodzony" a o brak wyjasnienia naukowego dla powstania i co wazne przetrwania tak szczegolowego plotna.
Temat nr 2: a kto mowi o modlitwie . Ja mowie zebys to wyjasnil za pomoca nauki odsuwajac jakikolwiek aspekt metafizyczny (czyli wlacznie z sila perswazji) calkowite cofniecie sie choroby i dalem linka do przykladow - mam gdzies czy ktos sie tam modlil czy nie
Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny
Idź na forum frondy. Będzie zabawniej
Stawiajcie przed sobą większe cele. Ciężej chybić.
- Razorblade
- Mr. Kroper
- Posty: 4892
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 18:56
Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny
Ja czy nowy?
Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny
No jasne, że do Świeżaka
Stawiajcie przed sobą większe cele. Ciężej chybić.
- Razorblade
- Mr. Kroper
- Posty: 4892
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 18:56
Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny
E tam... tam tez mialbym dobra zabawe ale w druga strone
- Łapa
- zielony
- Posty: 272
- Rejestracja: 1 września 2017, o 00:22
- Lokalizacja: Swansea (taki Sosnowiec w UK)
Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny
Założyłem to ponieważ:Razorblade pisze:Twoje pierwotne założenie ze bede bronil wierzen cherzescijanskich/katolickich jest zwyczajnie bledne.
Razorblade pisze:[...]Podobnie jak Peter [...]
Proszę powiedz w co wierzysz w takim razie? Bo wiesz, to w co wierzysz ma duże znaczenie dla faktu czy jest to prawdziwe, czy nie,peterpan pisze:[...]Wierzę, nawet w katolickiego Boga [...]
Tam cię chyba nie dopadnę. A jestem straszne ciekaw dlaczego wierzysz.peterpan pisze:dź na forum frondy. Będzie zabawniej
Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny
Bo tak. Bo wierzę, że istnieje niemal katolicki Bóg, który mnie nienawidzi. Widzę to codziennie całym swoim życiem, które jest beznadziejne, pełne bezsensownego cierpienia bez perspektyw na zmianę. Znaczy jak ja zacząłem mieć go w pupie, on zaczął mnie. Taka hate-love relation. Wystarczy?
Spoiler:
Stawiajcie przed sobą większe cele. Ciężej chybić.
- Razorblade
- Mr. Kroper
- Posty: 4892
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 18:56
Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny
A nie mozecie sobie tego w domu przy flaszce wyjasnic?
W co wierze? Wierze ze na swiecie jest czesc naukowa i metafizyczna i jedna drugiej nie wyjasni. I nie chodzi o duchy, glosy itd, ale zwyczajnie ze sa rzeczy niewyjasnialne naukowo. A czy dzieja sie same z siebie, stworzyl je Allah, Bog, Latajacy Potwor Spaghetti czy tez Gandalf Bialy to zwyczajnie mnie to nie rusza.
Moge nawet wierzyc ze jest gdzies sobie zbiorniczek z oewna skonczona ilością istnien i po wykorzystaniu wracaja do puli i znow biora udzial w losowaniu, dlatego czasem jak spotyka sie kogos to czujesz jakbys znal tego czlowieka od zawsze. A innych bys zajebal ba dzien dobry za sam tembr glosu. Ale czy tak jest? W dupie to troche mam. Moze byc a moze nie. I nikt nie musi mi na sile niczegi w tej kwestii udowadniać.
I last but not least - jesli ktos w cos wierzy to powinna byc jego wewnetrzna sprawa. Jesli chcesz na sile orzekonywac ze tak nie jest to nie roznisz sie niczym od mocherowej babci ktora na sile chce zmusic wnuczka do lazenia do kosciola
W co wierze? Wierze ze na swiecie jest czesc naukowa i metafizyczna i jedna drugiej nie wyjasni. I nie chodzi o duchy, glosy itd, ale zwyczajnie ze sa rzeczy niewyjasnialne naukowo. A czy dzieja sie same z siebie, stworzyl je Allah, Bog, Latajacy Potwor Spaghetti czy tez Gandalf Bialy to zwyczajnie mnie to nie rusza.
Moge nawet wierzyc ze jest gdzies sobie zbiorniczek z oewna skonczona ilością istnien i po wykorzystaniu wracaja do puli i znow biora udzial w losowaniu, dlatego czasem jak spotyka sie kogos to czujesz jakbys znal tego czlowieka od zawsze. A innych bys zajebal ba dzien dobry za sam tembr glosu. Ale czy tak jest? W dupie to troche mam. Moze byc a moze nie. I nikt nie musi mi na sile niczegi w tej kwestii udowadniać.
I last but not least - jesli ktos w cos wierzy to powinna byc jego wewnetrzna sprawa. Jesli chcesz na sile orzekonywac ze tak nie jest to nie roznisz sie niczym od mocherowej babci ktora na sile chce zmusic wnuczka do lazenia do kosciola
- Matthias[Wlkp]
- purpurowy
- Posty: 7477
- Rejestracja: 17 czerwca 2014, o 15:58
- Lokalizacja: Swarożycu! Rządź!
Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny
Ja ostatnio "przeszedłem" na Deizm, czyli zakładam, że jakiś "stwórca" istnieje. Aczkolwiek uznaję, że nie da się tego "stwórcy" poznać, a on/ona/ono ma na to totalnie wyje*ane.
- Razorblade
- Mr. Kroper
- Posty: 4892
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 18:56
Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny
Tej, dobre to! Pasuje miMatthias[Wlkp] pisze:Ja ostatnio "przeszedłem" na Deizm, czyli zakładam, że jakiś "stwórca" istnieje. Aczkolwiek uznaję, że nie da się tego "stwórcy" poznać, a on/ona/ono ma na to totalnie wyje*ane.
Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny
uuuu..... kupiłeś już kielnie i fartuszek? Nie pytam wprost, bo wszyscy wiemy, że loże masońskie nie istnieją i wcale nie czczą Wielkiego Architekta
Stawiajcie przed sobą większe cele. Ciężej chybić.
- Łapa
- zielony
- Posty: 272
- Rejestracja: 1 września 2017, o 00:22
- Lokalizacja: Swansea (taki Sosnowiec w UK)
Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny
Kiedyś nawet myślałem żeby się wkręcić do tego kółeczka wzajemnej masturbacji ze względu na ich agendę. Zrezygnowałem bo większość takich klubów wymaga właśnie wiary w te pre-darwinowskie pozostałości po Bogu. Albo wykuczają kobiety. Słowem okazali się dla mnie zby obskuranccy.peterpan pisze:uuuu..... kupiłeś już kielnie i fartuszek? Nie pytam wprost, bo wszyscy wiemy, że loże masońskie nie istnieją i wcale nie czczą Wielkiego Architekta
Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny
Ale odbijanie piłeczki, że w nauce jest jakaś wiara to trochę zaprzeczenie... No nauce. Nauka to tylko najlepszy model rzeczywistości jaki akurat w danym momencie mamy. Niektóre rzeczy jak na przykład ewolucja są pewne i nie do obalenia, a w takiej fizyce dużo jeszcze rzeczy stanie kiedyś na głowie. Każdemu pytaniu podkręcony małpi mózg nie odpowie. Może następnym Einsteinem będzie SI
Ludzie wierzą, bo mamy w geny i psychikę wbudowaną taką skłonność. Czy to projekt jakiejś istoty wyższej, czy zwykła przewaga ewolucyjna jak dla mnie to tylko zgadywanka, której nie da się rozstrzygnąć.
Dla mnie odpowiedź na to pytanie nie ma za bardzo znaczenia.
Wiem tylko, że najlepiej się żyje w świeckim państwie, bo te jakoś bardziej sprzyjają moralności niż teokracja, albo przymusowy ateizm.
Wysłane z mojego Moto G (5) Plus przy użyciu Tapatalka
Ludzie wierzą, bo mamy w geny i psychikę wbudowaną taką skłonność. Czy to projekt jakiejś istoty wyższej, czy zwykła przewaga ewolucyjna jak dla mnie to tylko zgadywanka, której nie da się rozstrzygnąć.
Dla mnie odpowiedź na to pytanie nie ma za bardzo znaczenia.
Wiem tylko, że najlepiej się żyje w świeckim państwie, bo te jakoś bardziej sprzyjają moralności niż teokracja, albo przymusowy ateizm.
Wysłane z mojego Moto G (5) Plus przy użyciu Tapatalka