Możliwe spojlery, nie grałeś w ME, a zamierzasz, nie czytaj.Matthias[Wlkp] pisze:Akurat odnośnie ME2 gdzieś czytałem, że ta historia nie jest bezpośrednią kontynuacją
ME1: Komandor Sheppard odkrywa coś dziwnego, idąc za tym tropem dowiaduje się, że jest rasa wielkich Żniwiarzy, którzy pojawiają się co jakiś czas i czyszczą galaktykę do gołej ziemi, żeby kolejne życie zakwitło i mogło się rozwinąć, a za kolejne tysiące lat znów reset. Na koniec zabija esencję Żniwiarza licząc, że powstrzyma ów reset.
ME2: Komandor Sheppard ginie w zasadzce, ale jest przywrócony do życia, bo resetu nie udało się cofnąć. Żniwarze nadciągają, trzeba zebrać sojuszników do walki z nimi.
Ja tu widzę bardzo konkretną kontynuację, a jak kiedyś przez trzy czy cztery miechy ograłem wszystkie po kolei po raz drugi to czułem niemal jakby to była jedna gra.