I anegdota o obwarzanku stanie się ciałemJutsimitsu pisze:Ohohohoho. Prędzej Łódź oderwie się od Polski i utworzy nowe państwo. A wtedy będziecie chcieli tu mieszkać
Praca, szukanie pracy
Moderatorzy: boncek, Zolt, Turtles
Re: Praca, szukanie pracy
- LLothar
- A u nas w Norwegii
- Posty: 5652
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 13:40
- Lokalizacja: Stavanger, Norwegia
Re: Praca, szukanie pracy
Dobrze wiedziec. Niemal hobbystycznie w pracy dlubie jakies JavaScripty i inne Pajtony, to sie moze zatrudnie jako programista jak kryzys w ropie nie odpusciPiccolo pisze:Branża IT nie pozwala jednak umrzeć z głodu
- Matthias[Wlkp]
- purpurowy
- Posty: 7478
- Rejestracja: 17 czerwca 2014, o 15:58
- Lokalizacja: Swarożycu! Rządź!
Re: Praca, szukanie pracy
Okazało się dzisiaj, że mam wyjątkowo zajebisty internet w pracy. Mniej więcej co 6-7 minut internet "znika" na kilka sekund. Przerywa całkowicie. Próbowałem ściągnąć plik 1GB z naszego serwera do dzielenia się plikami i dupa - jak internet znika, IE, Chrome i inne wynalazki do ściągania uznają, że plik się ściągnął. Oczywiście otworzyć się nie da. Niby serwer wspierał "resume", ale nawet jak "przeczekałem" dziurę w internecie, to i tak przy próbie wznowienia - dupa. Ostatecznie plik został podzielony na pół i się udało...
Re: Praca, szukanie pracy
Morał?Matthias[Wlkp] pisze:Okazało się dzisiaj, że mam wyjątkowo zajebisty internet w pracy. Mniej więcej co 6-7 minut internet "znika" na kilka sekund. Przerywa całkowicie. Próbowałem ściągnąć plik 1GB z naszego serwera do dzielenia się plikami i dupa - jak internet znika, IE, Chrome i inne wynalazki do ściągania uznają, że plik się ściągnął. Oczywiście otworzyć się nie da. Niby serwer wspierał "resume", ale nawet jak "przeczekałem" dziurę w internecie, to i tak przy próbie wznowienia - dupa. Ostatecznie plik został podzielony na pół i się udało...
Myślałem po cichu, że tylko ja dostrzegam, iż DaeL jest największym kretynem tego forum, ale wasze posty napawają mnie wiarą w tych smutnych czasach
- Matthias[Wlkp]
- purpurowy
- Posty: 7478
- Rejestracja: 17 czerwca 2014, o 15:58
- Lokalizacja: Swarożycu! Rządź!
Re: Praca, szukanie pracy
Nigdy nie przynoś zupy na drugie śniadanie.Sobieś pisze:Morał?
Re: Praca, szukanie pracy
Zaczynam odnosić wrażenie, że w rzeczywistości małych, rodzinnych firm sukces pracownika jest początkiem jego narastających problemów. Nagle dochodzą obowiązki, których wcześniej nie było, oczywiście nie idzie to w parze ze wzrostem płac, jednocześnie nagle trzeba partycypować we wszystkich innych projektach, bo może będzie kolejny sukces. Że poprzedni jeszcze się nie skończył. Szczegół.
- LLothar
- A u nas w Norwegii
- Posty: 5652
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 13:40
- Lokalizacja: Stavanger, Norwegia
Re: Praca, szukanie pracy
Jedyne co sie dostaje za ciezka prace to jeszcze wiecej ciezkiej pracy .
- Crowley
- Pan Bob Budowniczy Kierownik
- Posty: 7589
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 20:00
- Lokalizacja: Gdańsk / Wyszków
Re: Praca, szukanie pracy
Drogie BRAVO!
Dwa miesiące temu przejąłem po odchodzącym koledze stanowisko w firmie. Nazwijmy je stanowiskiem A. Praca jest kompletnie nieambitna, całkowicie nierozwojowa i nie za bardzo przydatna w CV. Jest natomiast nieambitna, znaczy generalnie prosta jak drut, w biurze, raczej bez nadgodzin, sobót, itd., w dodatku na tyle elastyczna i niezależna, że nikt nie zauważy jak gdzieś na pół dnia wyjadę i załatwię swoją sprawę.
Do jutra muszę zdecydować, czy chcę stanowisko A zamienić na któreś z dwóch proponowanych:
Stanowisko B: praca w chujowym zespole, w ciężkim terenie ale bardzo dobra do CV i w ogóle taka, w której zdobywa się doświadczenie. Dość daleko od domu ale nie w delegacji (ok 1-1,5h dojazdu codziennie w jedną stronę), pewnie po 9-10 godzin dziennie plus czasem sobota ale pensja ryczałtowa bez dodatku za nadgodziny. Raczej pewna co najmniej do wakacji, a prawdopodobnie i na przyszły rok, a w razie czego możliwość pójścia później gdzie indziej, do lepszego zespołu jak wpadną nowe tematy.
Stanowisko C: praca w delegacji (4-5 dni w tygodniu), prawdopodobnie na 2-3 miesiące a potem nie wiadomo co, możliwe że przymusowy powrót i skierowanie na stanowisko B albo jeszcze coś gorszego ale za to w zajebistym zespole i ogólnie ciężarem gatunkowym bliższa raczej wakacjom, niż prawdziwej robocie. W CV jakoś tam nawet będzie wyglądać ale nauczyć to się tam na pewno nic nie da, raczej odpocząć. Dodatkowo oznaczałoby to, że kolega (niezbyt dobry ale zawsze) będzie zmuszony wziąć stanowisko B zamiast mnie ale on ma po pierwsze sporo bliżej, a po drugie będzie za miesiąc rodził, więc może chcieć być na miejscu (ale nie musi).
Na wszystkich trzech przypadkach wynagrodzenie to samo (chociaż przy różnym wymiarze czasowym jakby nie patrzeć, więc stawka godzinowa wyjdzie różna), z samochodem służbowym oczywiście. Przy czym zdążyłem już ponarzekać na stanowisko A, więc odrzucenie propozycji B i C może wyglądać trochę głupio. Czas na decyzję do jutra. Co byście wybrali?
Dwa miesiące temu przejąłem po odchodzącym koledze stanowisko w firmie. Nazwijmy je stanowiskiem A. Praca jest kompletnie nieambitna, całkowicie nierozwojowa i nie za bardzo przydatna w CV. Jest natomiast nieambitna, znaczy generalnie prosta jak drut, w biurze, raczej bez nadgodzin, sobót, itd., w dodatku na tyle elastyczna i niezależna, że nikt nie zauważy jak gdzieś na pół dnia wyjadę i załatwię swoją sprawę.
Do jutra muszę zdecydować, czy chcę stanowisko A zamienić na któreś z dwóch proponowanych:
Stanowisko B: praca w chujowym zespole, w ciężkim terenie ale bardzo dobra do CV i w ogóle taka, w której zdobywa się doświadczenie. Dość daleko od domu ale nie w delegacji (ok 1-1,5h dojazdu codziennie w jedną stronę), pewnie po 9-10 godzin dziennie plus czasem sobota ale pensja ryczałtowa bez dodatku za nadgodziny. Raczej pewna co najmniej do wakacji, a prawdopodobnie i na przyszły rok, a w razie czego możliwość pójścia później gdzie indziej, do lepszego zespołu jak wpadną nowe tematy.
Stanowisko C: praca w delegacji (4-5 dni w tygodniu), prawdopodobnie na 2-3 miesiące a potem nie wiadomo co, możliwe że przymusowy powrót i skierowanie na stanowisko B albo jeszcze coś gorszego ale za to w zajebistym zespole i ogólnie ciężarem gatunkowym bliższa raczej wakacjom, niż prawdziwej robocie. W CV jakoś tam nawet będzie wyglądać ale nauczyć to się tam na pewno nic nie da, raczej odpocząć. Dodatkowo oznaczałoby to, że kolega (niezbyt dobry ale zawsze) będzie zmuszony wziąć stanowisko B zamiast mnie ale on ma po pierwsze sporo bliżej, a po drugie będzie za miesiąc rodził, więc może chcieć być na miejscu (ale nie musi).
Na wszystkich trzech przypadkach wynagrodzenie to samo (chociaż przy różnym wymiarze czasowym jakby nie patrzeć, więc stawka godzinowa wyjdzie różna), z samochodem służbowym oczywiście. Przy czym zdążyłem już ponarzekać na stanowisko A, więc odrzucenie propozycji B i C może wyglądać trochę głupio. Czas na decyzję do jutra. Co byście wybrali?
All the good in the world
You can put inside a thimble
And still have room for you and me
If there's one thing you can say
About Mankind
There's nothing kind about man
You can put inside a thimble
And still have room for you and me
If there's one thing you can say
About Mankind
There's nothing kind about man
- Matthias[Wlkp]
- purpurowy
- Posty: 7478
- Rejestracja: 17 czerwca 2014, o 15:58
- Lokalizacja: Swarożycu! Rządź!
Re: Praca, szukanie pracy
B i C wyglądają na stanowiska o wyższej odpowiedzialności - jak teraz odmówisz, to pewnie nic innego nie dostaniesz i utkniesz. No chyba, że masz solidny powód, ale z tego co piszesz, to takowego nie masz.
Pomyśl, które stanowisko da Ci więcej w przyszłości, bo najwyraźniej oba stanowiska to tymczasowe projekty, po których będzie trzeba się gdzieś odbić.
No chyba, że zarobki na stanowisku A Cię satysfakcjonują i traktujesz robotę tylko jako dostarczyciela kasy na coś fajniejszego, co robisz po godzinach, co może kiedyś zamienić się w pracę.
Pomyśl, które stanowisko da Ci więcej w przyszłości, bo najwyraźniej oba stanowiska to tymczasowe projekty, po których będzie trzeba się gdzieś odbić.
No chyba, że zarobki na stanowisku A Cię satysfakcjonują i traktujesz robotę tylko jako dostarczyciela kasy na coś fajniejszego, co robisz po godzinach, co może kiedyś zamienić się w pracę.
Re: Praca, szukanie pracy
żony zapytaj co preferujecie
You give up a few things, chasing a dream.
"Ty jesteś menda taka pozytywna" - colgatte
#sgk 4 life.
Old FŚGK number is 12526
MISTRZ FLEP EURO 2024
- Crowley
- Pan Bob Budowniczy Kierownik
- Posty: 7589
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 20:00
- Lokalizacja: Gdańsk / Wyszków
Re: Praca, szukanie pracy
Generalnie to niezobowiązująco szukam nowej pracy ale na rynku chujnia. Ogólnie przez ostatni rok poziom mojej ambicji zawodowej spadł do zawstydzająco niskich poziomów ale czuję, że trzeba się wziąć w garść w końcu.
No właśnie wiem. Z C jest trochę loteria, bo może się okazać, że za te kilka miesięcy trafi się zajebista robota, a może być tak, że nie trafi się nic. B jest niezbyt fajna ale stabilna.Matthias pisze:Pomyśl, które stanowisko da Ci więcej w przyszłości, bo najwyraźniej oba stanowiska to tymczasowe projekty, po których będzie trzeba się gdzieś odbić.
Nie idź tą drogą Luke.żony zapytaj co preferujecie
All the good in the world
You can put inside a thimble
And still have room for you and me
If there's one thing you can say
About Mankind
There's nothing kind about man
You can put inside a thimble
And still have room for you and me
If there's one thing you can say
About Mankind
There's nothing kind about man
Re: Praca, szukanie pracy
Brałbym C. Zespół ma znaczenie, w chujowym i tak się niczego nie nauczysz, a tylko wkurwisz i zniechęcisz.
Since 2001.
Re: Praca, szukanie pracy
no to jak szukasz czegoś do CV na szybki i dobry strzał, to chyba B jest najlepsza. Rok w chujowym zespole to nie wyrok.
You give up a few things, chasing a dream.
"Ty jesteś menda taka pozytywna" - colgatte
#sgk 4 life.
Old FŚGK number is 12526
MISTRZ FLEP EURO 2024
- Crowley
- Pan Bob Budowniczy Kierownik
- Posty: 7589
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 20:00
- Lokalizacja: Gdańsk / Wyszków
Re: Praca, szukanie pracy
Po pierwsze słaby merytorycznie - mają straszny burdel i trzeba tam jechać ogarnąć ten bałagan zanim się wszyscy potopią w morzu. Potrzebują niańki dla majstrów, których co i rusz wymieniają (albo którzy się sami zwalniają). Po drugie kierownictwo tam jest takie, że popada w konflikty ze wszystkimi podwykonawcami, co strasznie utrudnia robotę, a także nie szanuje samo siebie. Istotą działania jest nie rozwiązywanie problemów ale szukanie winnych problemów. No i kurde, kierowniczką na tej budowie jest baba. A uwierzcie mi, baba na kierowniczym stanowisku w budownictwie jeszcze nigdy nie przyniosła nic dobrego i mówię to bez cienia przesady, na podstawie kilku lat doświadczeń.
W C co prawda też jest gaszenie pożaru ale pod kierownictwem najbardziej zajebistego i ogarniętego gościa w firmie, z którym pracuję od dawna i który kiedyś wkręcił mnie w World of Tanks.
W C co prawda też jest gaszenie pożaru ale pod kierownictwem najbardziej zajebistego i ogarniętego gościa w firmie, z którym pracuję od dawna i który kiedyś wkręcił mnie w World of Tanks.
All the good in the world
You can put inside a thimble
And still have room for you and me
If there's one thing you can say
About Mankind
There's nothing kind about man
You can put inside a thimble
And still have room for you and me
If there's one thing you can say
About Mankind
There's nothing kind about man
Re: Praca, szukanie pracy
Ja bym brał B, może ogarniesz ten burdel i dostaniesz medal zajebistości. Poza tym brzmi jak wyzwanie, a jeśli masz opcję powrotu do A za jakiś czas to nie ma się co zastanawiać. Obecnie jest fajnie, ale nieświadomie dziadziejesz.
C brzmi super kusząco, ale ja bym nie wziął z powodów rodzinnych.
C brzmi super kusząco, ale ja bym nie wziął z powodów rodzinnych.
Właśnie w tej chwili Col jedzie Ci wpierdolić.Crowley pisze:No i kurde, kierowniczką na tej budowie jest baba. A uwierzcie mi, baba na kierowniczym stanowisku w budownictwie jeszcze nigdy nie przyniosła nic dobrego i mówię to bez cienia przesady, na podstawie kilku lat doświadczeń.
Re: Praca, szukanie pracy
zdecydowanie A w moim przypadku, mam w życiu inne priorytety niż łapanie achivmentów do CV i trzy godziny dziennie na dojazdy.
ale ja jestem jaki jestem, znacie mnie
ale ja jestem jaki jestem, znacie mnie
A może to luksus, żyć tylko pięć lat?
since 22/4/2003
since 22/4/2003
- Larofan
- Social Media Ninja
- Posty: 3932
- Rejestracja: 5 maja 2014, o 10:15
- Lokalizacja: Poznań, Poland
Re: Praca, szukanie pracy
z tego co rozumiem to zadna praca nie jest pewna na dluzej niz ~1 rok
ja bym bral ta chujowa, przemeczysz sie ale zdobedziesz dosw i pojdziesz w pizdu do konkurencji
dodatkowo mysle ze medal za ogarniecie tematu sie moze znalezc w szufladzie prezesa
zgadzam sie z matem ze jak nie wezmiesz ani B ani C to nie dostaniesz juz nigdy nic (jezeli dziala mechanika korpo)
ja osobiscie mam alergie na praca typu 'delegacje all the fucken time' wiec nie bede obiektywny w kwestii C tak do konca, zgodzilbym sie na to tylko jezeli to by byly drzwi do stanowisk jeszcze ciekawszych a z tego co mowisz wynika ze niezbyt.. raczej wakacje
ale musisz wybrac sam - kazdy ma tutaj troche inne podejscie do tematu, rozne branze i rozne doswiadczenia
z tego co piszesz wydaje sie ze chcesz C ale szukasz argumentow ktore cie przekonaja ze nie chcesz B bo zdajesz sobie sprawe ze to rozsadniejszy wybor
ja bym bral ta chujowa, przemeczysz sie ale zdobedziesz dosw i pojdziesz w pizdu do konkurencji
dodatkowo mysle ze medal za ogarniecie tematu sie moze znalezc w szufladzie prezesa
zgadzam sie z matem ze jak nie wezmiesz ani B ani C to nie dostaniesz juz nigdy nic (jezeli dziala mechanika korpo)
ja osobiscie mam alergie na praca typu 'delegacje all the fucken time' wiec nie bede obiektywny w kwestii C tak do konca, zgodzilbym sie na to tylko jezeli to by byly drzwi do stanowisk jeszcze ciekawszych a z tego co mowisz wynika ze niezbyt.. raczej wakacje
ale musisz wybrac sam - kazdy ma tutaj troche inne podejscie do tematu, rozne branze i rozne doswiadczenia
z tego co piszesz wydaje sie ze chcesz C ale szukasz argumentow ktore cie przekonaja ze nie chcesz B bo zdajesz sobie sprawe ze to rozsadniejszy wybor
- LLothar
- A u nas w Norwegii
- Posty: 5652
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 13:40
- Lokalizacja: Stavanger, Norwegia
Re: Praca, szukanie pracy
Sith mnie uprzedzil. Dokladnie tak. Poza tym poznasz debili z B i to moze jednak nie takie straszne dziady.SithFrog pisze:Ja bym brał B, może ogarniesz ten burdel i dostaniesz medal zajebistości.
- Counterman
- Waniaaa!
- Posty: 4016
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 19:07
Re: Praca, szukanie pracy
Dla mnie pytanie, czy potrafisz ogarniać pożary w burdelu na kółkach. Jeżeli ni w ząb nie wiesz jak to robić to B wygląda średnio. Jeżeli coś o tym wiesz to brał bym B.
Opcja A może zaowocować opcją A do emerytury.
Opcja A może zaowocować opcją A do emerytury.
IRON MAIDEN are KINGS
"Jedynym właściwym stanem serca jest radość" Terry Pratchett R.I.P.
"errare humanum est" - i nie zapominajcie o tym.
"Jedynym właściwym stanem serca jest radość" Terry Pratchett R.I.P.
"errare humanum est" - i nie zapominajcie o tym.
- PIOTROSLAV
- Parmezan
- Posty: 3897
- Rejestracja: 5 maja 2014, o 12:06
Re: Praca, szukanie pracy
Ja bym się żony spytał. 9h pracy i 3 godziny w dojazdach dziennie to masakra.
"Po co się kłócić z drugim człowiekiem, skoro można go zabić?"
Zarejestrowany: 8/10/2001
Zarejestrowany: 8/10/2001
Re: Praca, szukanie pracy
Nowa praca zdobyta! Stawka taka, że mi się miękko w kolanach zrobiło .
Na dniach będzie dogadywana data przejścia do nowej firmy .
Na dniach będzie dogadywana data przejścia do nowej firmy .
What Darwin was too polite to say, my friends, is that we came to rule the earth not because we were the smartest, or even the meanest, but because we have always been the craziest, most murderous motherfuckers in the jungle.
- Voo
- Stary Człowiek, A Może
- Posty: 6414
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 21:57
- Lokalizacja: ŚCD (Środek Ciemnej Dupy)
Re: Praca, szukanie pracy
Chyba trochę po czasie moje pisanie ale uważam podobnie - dziecko tylko raz jest małe i tylko raz ojciec ma frajdę spędzając z nim czas. Czasu na nieobecność w domu od rana do wieczora będzie jeszcze pod dostatkiem kiedyś tam. Znam ludzi, którzy przegapili wczesne dzieciństwo swoich pociech i teraz żałują.PIOTROSLAV pisze:Ja bym się żony spytał. 9h pracy i 3 godziny w dojazdach dziennie to masakra.
Gratulacje! Tylko uważaj bo skoro już jesteś na kolanach to szef może chcieć to wykorzystaćPicco pisze:Nowa praca zdobyta! Stawka taka, że mi się miękko w kolanach zrobiło
Urodzić się [100%] Wykształcić się [100%] Znaleźć pracę [100%] Znaleźć kobietę [100%] Założyć rodzinę [100%] Wziąć kredyt [100%] Spłodzić dziecko [100%] Wychować dziecko [100%] Spłacić kredyt [60%] Iść na emeryturę [0%] Umrzeć [0%]
Re: Praca, szukanie pracy
Gratulacje!Piccolo pisze:Nowa praca zdobyta! Stawka taka, że mi się miękko w kolanach zrobiło .
Na dniach będzie dogadywana data przejścia do nowej firmy .
- LLothar
- A u nas w Norwegii
- Posty: 5652
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 13:40
- Lokalizacja: Stavanger, Norwegia
Re: Praca, szukanie pracy
+1SithFrog pisze:Gratulacje!Piccolo pisze:Nowa praca zdobyta! Stawka taka, że mi się miękko w kolanach zrobiło .
Na dniach będzie dogadywana data przejścia do nowej firmy .
Sent from my Nexus 6P using Tapatalk
Re: Praca, szukanie pracy
LLothar pisze:+1SithFrog pisze:Gratulacje!Piccolo pisze:Nowa praca zdobyta! Stawka taka, że mi się miękko w kolanach zrobiło .
Na dniach będzie dogadywana data przejścia do nowej firmy .
You give up a few things, chasing a dream.
"Ty jesteś menda taka pozytywna" - colgatte
#sgk 4 life.
Old FŚGK number is 12526
MISTRZ FLEP EURO 2024
- Counterman
- Waniaaa!
- Posty: 4016
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 19:07
Re: Praca, szukanie pracy
Graty, następnym zlot jest już sponsorowany zarówno przez Jutsiego jak i Picco!
IRON MAIDEN are KINGS
"Jedynym właściwym stanem serca jest radość" Terry Pratchett R.I.P.
"errare humanum est" - i nie zapominajcie o tym.
"Jedynym właściwym stanem serca jest radość" Terry Pratchett R.I.P.
"errare humanum est" - i nie zapominajcie o tym.
Re: Praca, szukanie pracy
Graty + 40%Counterman pisze:Graty, następnym zlot jest już sponsorowany zarówno przez Jutsiego jak i Picco!
Może być łycha/craft
- Crowley
- Pan Bob Budowniczy Kierownik
- Posty: 7589
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 20:00
- Lokalizacja: Gdańsk / Wyszków
Re: Praca, szukanie pracy
Wszędzie tylko awanse i podwyżki, aż wstyd czasami. U mnie wygrała opcja... D. Jeszcze nie wiem, czy będę zadowolony ale raczej tak. Na razie dostałem świeżaka do przyuczenia i szykuję się do wyjazdu na południe.
A co do wyjazdów i czasu pracy, to przekalkulowałem na przykład, że wolę być w delegacji z normalnymi ludźmi, którzy zjeżdżają do domu w piątek i to niezbyt późno, a wyjeżdżają w poniedziałek niezbyt wcześnie (to jest kwestia organizacji pracy, na ogół w mojej branży tak się da), niż pracować niby na miejscu ale po 10 godzin (i więcej), plus soboty i plus ponad godzinę dojazdu w jedną stronę.
A co do wyjazdów i czasu pracy, to przekalkulowałem na przykład, że wolę być w delegacji z normalnymi ludźmi, którzy zjeżdżają do domu w piątek i to niezbyt późno, a wyjeżdżają w poniedziałek niezbyt wcześnie (to jest kwestia organizacji pracy, na ogół w mojej branży tak się da), niż pracować niby na miejscu ale po 10 godzin (i więcej), plus soboty i plus ponad godzinę dojazdu w jedną stronę.
All the good in the world
You can put inside a thimble
And still have room for you and me
If there's one thing you can say
About Mankind
There's nothing kind about man
You can put inside a thimble
And still have room for you and me
If there's one thing you can say
About Mankind
There's nothing kind about man
Re: Praca, szukanie pracy
Teraz, trochę na bezczela, jeszcze w innej firmie staram się o te same warunki finansowe ale na B2B. Nie po to się tyle stresowałem i latałem po skarbówce, żeby teraz firmę po 3 miesiącach zawieszać .
What Darwin was too polite to say, my friends, is that we came to rule the earth not because we were the smartest, or even the meanest, but because we have always been the craziest, most murderous motherfuckers in the jungle.
Re: Praca, szukanie pracy
Gratuluję chłopaki!
Ale, podobnie jak Crow, czuję wstyd, że zamiast iść do przodu, jak co poniektórzy, to raczej zagłębiam się w stagnacji i bezruchu... Chyba się do Partii zapiszę
Ale, podobnie jak Crow, czuję wstyd, że zamiast iść do przodu, jak co poniektórzy, to raczej zagłębiam się w stagnacji i bezruchu... Chyba się do Partii zapiszę
- Matthias[Wlkp]
- purpurowy
- Posty: 7478
- Rejestracja: 17 czerwca 2014, o 15:58
- Lokalizacja: Swarożycu! Rządź!
Re: Praca, szukanie pracy
Gratki, gratki!
No ale koledzy, co nie mają (jeszcze) czym się chwalić - to żaden wstyd! Każdy ma swoje realia i nikt Was nie ocenia. Jedni mają większą potrzebę szukania czegoś nowego, inni nie. Jedni mają więcej możliwości, inni mniej. Miałem w poprzedniej pracy kilku kolegów, co nie zmienili pracy przez 25 lat! I było im z tym dobrze!
No ale koledzy, co nie mają (jeszcze) czym się chwalić - to żaden wstyd! Każdy ma swoje realia i nikt Was nie ocenia. Jedni mają większą potrzebę szukania czegoś nowego, inni nie. Jedni mają więcej możliwości, inni mniej. Miałem w poprzedniej pracy kilku kolegów, co nie zmienili pracy przez 25 lat! I było im z tym dobrze!
Re: Praca, szukanie pracy
No jasne, jasne. Niby nie jest mi źle, ale ścieżka awansu w urzędzie opiera się najczęściej na systemie emerytalnym
Re: Praca, szukanie pracy
Tak jak pisze Matthias. Ja wcześniej mogłem szaleć ze zmianami bo nie miałem żadnych zobowiązań. Nie mam żony, dziecka, domu do spłaty. Mogłem sobie pozwolić na opuszczenie pracy, która mi średnio leżała ale za to była pewna. Ja jestem w sytuacji gdzie mogę rzucać górnolotne "jak nie lubisz swojej pracy to ją zmień" ale nie rzucam bo wiem, że czasem to nie jest takie łatwe i oczywiste .
What Darwin was too polite to say, my friends, is that we came to rule the earth not because we were the smartest, or even the meanest, but because we have always been the craziest, most murderous motherfuckers in the jungle.
- Jutsimitsu
- Człowiek-Reklamówka
- Posty: 2930
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 22:51
Re: Praca, szukanie pracy
Same here. Ba, ostatnio prowadziłem rozmowy do Niemiec bo czemu nie wyjechać. Zero zobowiązań.
Dziś pierwszy dzień w nowej pracy. Fajne projekty mam.
Dziś pierwszy dzień w nowej pracy. Fajne projekty mam.
Re: Praca, szukanie pracy
Plus milion, podobnie pisałem jak tu się Sobieś ciskał, że nie ma się czym chwalić (a miał!).Matthias[Wlkp] pisze: No ale koledzy, co nie mają (jeszcze) czym się chwalić - to żaden wstyd! Każdy ma swoje realia i nikt Was nie ocenia. Jedni mają większą potrzebę szukania czegoś nowego, inni nie. Jedni mają więcej możliwości, inni mniej. Miałem w poprzedniej pracy kilku kolegów, co nie zmienili pracy przez 25 lat! I było im z tym dobrze!
Re: Praca, szukanie pracy
Gratulacje chłopaki!
U mnie też jakieś zmiany, ale na razie nie zapeszam bo nie do końca wiadomo czy to zmiana na lepsze
U mnie też jakieś zmiany, ale na razie nie zapeszam bo nie do końca wiadomo czy to zmiana na lepsze
Re: Praca, szukanie pracy
Dzisiaj w ramach walki z nudą i rozwoju CV, zacząłem podyplomówkę z zarządzania projektami na SGH. Zapowiada się ciekawie o dziwo, nie przynudzali już na starcie. Zobaczymy dalej, rok nie wyrok
You give up a few things, chasing a dream.
"Ty jesteś menda taka pozytywna" - colgatte
#sgk 4 life.
Old FŚGK number is 12526
MISTRZ FLEP EURO 2024
- Matthias[Wlkp]
- purpurowy
- Posty: 7478
- Rejestracja: 17 czerwca 2014, o 15:58
- Lokalizacja: Swarożycu! Rządź!
Re: Praca, szukanie pracy
Zarządzanie projektami... Czyli to kurs na Projekt Managera?
- Jutsimitsu
- Człowiek-Reklamówka
- Posty: 2930
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 22:51
Re: Praca, szukanie pracy
A ja rzucę że moja nowa praca jest póki co tym na co liczyłem. Pierwszy raz w życiu naprawdę się cieszę w pracy. A zapowiada się że będę drugim technicznym w zajebistym projekcie.
Re: Praca, szukanie pracy
Coś w tym stylu. Przynajmniej na podstawy kwalifikacji.
You give up a few things, chasing a dream.
"Ty jesteś menda taka pozytywna" - colgatte
#sgk 4 life.
Old FŚGK number is 12526
MISTRZ FLEP EURO 2024
Re: Praca, szukanie pracy
Yup, od lutego do lutego. Jednocześnie prowadzą pięć grup przesuniętych w zaawansowaniu o parę zjazdów. Całkiem sprytne.
You give up a few things, chasing a dream.
"Ty jesteś menda taka pozytywna" - colgatte
#sgk 4 life.
Old FŚGK number is 12526
MISTRZ FLEP EURO 2024
- Crowley
- Pan Bob Budowniczy Kierownik
- Posty: 7589
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 20:00
- Lokalizacja: Gdańsk / Wyszków
Re: Praca, szukanie pracy
Też chciałem w lutym zacząć podyplomówkę - BHP na polibudzie gdańskiej. Nad tym zarządzaniem projektami też się zastanawiam. Niestety stan moich finansów w tej chwili nie pozwala na takie fanaberie.
All the good in the world
You can put inside a thimble
And still have room for you and me
If there's one thing you can say
About Mankind
There's nothing kind about man
You can put inside a thimble
And still have room for you and me
If there's one thing you can say
About Mankind
There's nothing kind about man
Re: Praca, szukanie pracy
Ja wziąłem dofinansowanie z roboty i podpisałem lojalkę na trzy lata.
You give up a few things, chasing a dream.
"Ty jesteś menda taka pozytywna" - colgatte
#sgk 4 life.
Old FŚGK number is 12526
MISTRZ FLEP EURO 2024
- Counterman
- Waniaaa!
- Posty: 4016
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 19:07
Re: Praca, szukanie pracy
U mnie teraz tak ścieli forsę na szkolenia, że o takim manewrze to zapomnieć mogę... Może za rok/dwa lata.
IRON MAIDEN are KINGS
"Jedynym właściwym stanem serca jest radość" Terry Pratchett R.I.P.
"errare humanum est" - i nie zapominajcie o tym.
"Jedynym właściwym stanem serca jest radość" Terry Pratchett R.I.P.
"errare humanum est" - i nie zapominajcie o tym.
- PIOTROSLAV
- Parmezan
- Posty: 3897
- Rejestracja: 5 maja 2014, o 12:06
Re: Praca, szukanie pracy
Nie wiem czy tutaj, czy do cringe'y, ale końcówka wymiata:
https://www.pracuj.pl/praca/specjalista ... ta,5078999
https://www.pracuj.pl/praca/specjalista ... ta,5078999
"Po co się kłócić z drugim człowiekiem, skoro można go zabić?"
Zarejestrowany: 8/10/2001
Zarejestrowany: 8/10/2001
Re: Praca, szukanie pracy
Pierwszy etap rekrutacji - zdzierżyć i przeczytać całe to ogłoszenie nie zasypiając... ja się niestety nie łapię.
What Darwin was too polite to say, my friends, is that we came to rule the earth not because we were the smartest, or even the meanest, but because we have always been the craziest, most murderous motherfuckers in the jungle.