Swoją drogą po trzecim odcinku w głowie pojawił mi się Ghost in the Shell i emergencja. Zastanawiam się na ile autor mangi/anime ściągnął oryginalny koncept, a na ile serial ściąga od niego, bo filmu z lat 70-tych jeszcze nie oglądałem, ale pewnie nadrobię.
Pociąg ruszył jak wszyscy goście byli na pokładzie. No problem.Szczególnie scena, przechodzę przez drzwi do innego pokoju, jebs, pociąg.
Bo są tam dłużej niż dzień, aby spróbować różnych możliwości, każdego dnia innych? Przynajmniej mi się tak nasunęło.Ja też nie kumam wszystkiego - szczególnie timeline mi się miesza. Z jednej strony każda doba jest prawie identyczna (jak w dniu świstaka), ale jak tych dwóch gości przyjeżdza to w czasie ich pobytu mija jakby kilka dni, kolejne boty trafiają do naprawy itd.