Ameryka, USA etc

zodi · Post autor: **zodi** » 5 października 2016, o 10:30

Przypadkiem dziś w nocy nie miała się odbyć debata wiceprezydencka ?
Bo tak mi się wydawało, a jakoś cicho sza...

Matthias[Wlkp]

Była, ale kogo ona obchodzi...

Zolt · Post autor: **Zolt** » 6 października 2016, o 06:25

http://people.com/crime/south-carolina- ... -juvenile/

14latek oskarżony o zabójstwo ojca i postrzelenie dwóch sześciolatków i nauczycielki. Strażak-ochotnik go zatrzymał przed wejściem do szkoły. Jeden z sześciolatków nie żyje.

Ja pierdolę, Ameryka.

Matthias[Wlkp]

Masakra to co się dzieje teraz z Tumpem.

Opublikowali jego "Tax Return", czyli na nasze "PIT" - nie analizowałem tego, ale ze sposobu w jaki są one omawiane wynika*, że Trump nie płaci podatków.

* - dla przeciętnego odbiorcy mediów w USA

Do tego jeszcze "afera" z taśmą sprzed dekady, gdzie Trump cośtam gada o "łapaniu za cipki" - efekt jest taki, że nawet Republikanie walą w niego z armat. Niektórzy nawet nawołują, żeby się wycofał...

Nie, żebym się jakoś szczególnie z Trumpem zgadzał, ale to jest beznadziejne, że w taki nie-merytoryczny sposób się go teraz topi. Jeśłi zaraz się nie okaże, że Hilary sypiała ze wszystkimi szejkami z Arabi Saudyjskiej, to ma elekcję w kieszeni.

Inna sprawa - jak beznadziejna musi być partia Republikańska, że ich najlepszym kandydatem okazał się Trrump...

Dzisiaj kolejna debata.

zodi · Post autor: **zodi** » 9 października 2016, o 19:56

Matthias[Wlkp] pisze: Do tego jeszcze "afera" z taśmą sprzed dekady, gdzie Trump cośtam gada o "łapaniu za cipki" - efekt jest taki, że nawet Republikanie walą w niego z armat. Niektórzy nawet nawołują, żeby się wycofał...

Chętnie bym posłuchał co Bill Clinton, w prywatnych rozmowach z kumplami, mówił np. o stażystkach

SithFrog · Post autor: **SithFrog** » 9 października 2016, o 20:07

zodi pisze:
Matthias[Wlkp] pisze: Do tego jeszcze "afera" z taśmą sprzed dekady, gdzie Trump cośtam gada o "łapaniu za cipki" - efekt jest taki, że nawet Republikanie walą w niego z armat. Niektórzy nawet nawołują, żeby się wycofał...
Chętnie bym posłuchał co Bill Clinton, w prywatnych rozmowach z kumplami, mówił np. o stażystkach

Pewnie podobne/gorsze rzeczy, ale w wyborach startuje Hillary. Co ona ma do tego?

zodi · Post autor: **zodi** » 9 października 2016, o 20:16

Ona nic, ale robi się teraz z Trumpa (za którym nie przepadam) świnio-ruchaczo-chama i rozpętuje wielką aferę za parę seksistowkich zdań. To trochę jak afera podsłuchowa u nas

Wielu uwierzyło po niej, że Polska istnieje tylko teoretycznie i mamy tera PIS

Swoją drogą, słuchając o problemach jakie mają w Stanach z komputerowym systemem do ewidencji wyborców i samego liczenia ich głosów (martwe dusze, próby włamań itd.) uważam, że to USA jest państwem teoretycznym!

Turtles · Post autor: **Turtles** » 9 października 2016, o 22:28

Republikanie potrzebowali jakiegokolwiek powodu, żeby go wycofać się z popierania, bo Trump mówił często gorsze rzeczy na mównicy.

snt · Post autor: **snt** » 10 października 2016, o 06:27

Nie oglądałem debaty, ale liberalne media w USA nie wskazują jednoznacznego zwycięzcy, co tłumacząc z propagandy oznacza, że Trump wygrał

Matthias[Wlkp] pisze: Opublikowali jego "Tax Return", czyli na nasze "PIT" - nie analizowałem tego, ale ze sposobu w jaki są one omawiane wynika*, że Trump nie płaci podatków.

Słyszałem teorię, że sztab Trumpa celowo wypuścił (niejawnie) te dokumenty, żeby w kontrolowany sposób zdetonować "bombę".

zodi pisze:Ona nic, ale robi się teraz z Trumpa (za którym nie przepadam) świnio-ruchaczo-chama i rozpętuje wielką aferę za parę seksistowkich zdań. To trochę jak afera podsłuchowa u nas Wielu uwierzyło po niej, że Polska istnieje tylko teoretycznie i mamy tera PIS

Znaczy sie, podsłuchane u nas rozmowy dotyczyły tematów stricte politycznych, a ta "taśma Trumpa" dotyczy spraw obyczajowych i pochodzi z okresu, gdy ten nie był nawet politykiem.

Turtles · Post autor: **Turtles** » 10 października 2016, o 10:26

Ja oglądałem. Trump robi na mnie fatalne wrażenie takiego kreskówkowego polityka.
Panie Trump czy szanuje pan kobiety?
Hillary odpowiada za sytuacje w Libii, Syrii, nigdy nie popierałem wojny w Iraku.
Panie Trump co zrobiłby pan z Aleppo?
Hillary niszczy niszczy Stany, służbe zdrowia, ja uczynią to wszystko lepsze.
Panie Trump, tax returns?
Hillary skasowała maile, a o tym nie mówimy
Dosłownie przed chwilą było o to pytanie (bo było)
Nie, nie było, temat nie jest wyczerpany (płacz, z powodu nierownego traktowania)

I jeszcze jak raz czy dwa moderatorzy mu zwrócili uwagę to od razu zaczął beczeć jak dziewczynka (#whinylittlebitch), że są przeciw niemu. Sam oczywiście cały czas przerywał Clinton. Powinni go bardziej przyciskać, bo gość mial może 4 zdania treści w całej debacie, a reszta to odmienianie make america great again przez przypadki.

Clinton mogła wypaść lepiej, ale ja uważam, ze nie było źle. Tzn Trump tez nie wypadł źle, jeżeli ktoś jest idiotą (to nie przytyk, sam pisałeś,ze nie oglądałeś), bo nie wyjał fujary, nie nazwał nikogo czarnuchem, ani nie zapowiedział ze kogoś zgwałci. W sensie zachowywał się poprawnie. Tylko nie był w ogóle merytoryczny. No i spokojnym głosem, jak cos oczywistego, potrafi kłamać w zywe oczy, o tym co wcześniej mówił itp. Podejrzewam, że dużo poparcia na tej debacie nie straci, bo jego key demographic i tak nie słucha, tylko chłonie

snt · Post autor: **snt** » 10 października 2016, o 11:02

E, nie mogło być tak źle, skoro w sondażu Clinton News Network 60 proc. respondentów uznało, że Trump wypadł lepiej niż się spodziewali

boncek · Post autor: **boncek** » 10 października 2016, o 12:10

W Toku rano mówili, że sondaże zaraz po debacie nie mają sensu, bo wtedy kierujemy się emocjami. Wiarygodne są te po kilku dniach, jak już każdy sobie przemyśli czego jednak od prezydenta oczekuje.

SithFrog · Post autor: **SithFrog** » 10 października 2016, o 20:06

Podziwiam was.

grel3gargamel

Turtles pisze:Republikanie potrzebowali jakiegokolwiek powodu, żeby go wycofać się z popierania, bo Trump mówił często gorsze rzeczy na mównicy.

Nie wiem czy to mądre. Jak się wyborcy Trumpa zdenerwują mogą stracić większość w Kongresie

snt · Post autor: **snt** » 11 października 2016, o 07:27

Obejrzałem debatę.

Trump odpowiadał nie na temat, owszem, ale tylko na pytania, które mu nie leżały, w związku z czym wg mnie nie było w tym przypadku tylko strategia sztabu.

Np. dostał pytanie na początek odnośnie taśm o "łapaniu za cipkę": przez pierwsze 15 s powiedział, że przeprasza, że to była typowa "męska rozmowa w kiblu", że nie jest z tego dumny, że przeprosił rodzinę itp. Potem przez półtorej minuty opowiadał jak to będzie zwalczał ISIS.

Po czym w ostatnich 15 s powtórzył to samo co na początku.

W ten sposób odpowiadając na trudne pytanie "wyemitował" dużo odpowiadającego mu przekazu. Że to głupie? Pewnie tak, ale i prawdopodobnie skuteczne

Generalnie można go nie lubić, ale to medialna bestia. Potrafił spacyfikować prowadzących, tak że ci ewidentnie zaczęli bać sie mu przerywać. Ze dwa razy Clintonowa zagotowała sie w srodku po jego ironicznych komentarzach.

DaeL · Post autor: **DaeL** » 11 października 2016, o 14:13

Też w końcu obejrzałem. Moim zdaniem Trump, o ile pierwszą debatę przegrał (bo po 30 minutach zszedł do defensywy), o tyle drugą wygrał zdecydowanie. Momentami (przy kwestii e-maili) to była wręcz rzeźnia. Na dodatek moderacja była o wiele bardziej pro-clintonowa niż przy pierwszej debacie, i to chyba mocno zaważy na pozytywnym odbiorze Trumpa. Stronniczość najlepiej pokazało pierwsze pytanie z publiczności, które było ewidentnie ustawione tak, żeby Trumpowi było głupio poruszać kwestię oskarżeń Billa Clintona o gwałt (Hillary miała rzekomo zastraszać ofiary). Babka po prostu wyskoczyła i zaczęła nawijać, że przecież debatę oglądają dzieci i ma nadzieję, że tu nie będą mówić rzeczy, które by dla dzieci były nieodpowiednie. No po prostu kuriozum.

Natomiast nie sądzę, żeby ta debata miała większe znaczenie. Trump po tej fatalnej taśmie (technicznie rzecz biorąc to nie było przyznanie się do molestowania, jak to często się powtarza, no ale jednak zachowanie strasznie prostackie) po prostu nie ma szans. W najlepszych dla siebie ogólnokrajowych sondażach przegrywa o 5%. W najgorszych przegrywa o 11%. W miesiąc się tego w zwycięstwo nie przekuje. No, chyba, że wydarzy się jakiś cud i wyjdzie 10 razy gorsza taśma na Hillary. Celowo piszę, że taśma, bo przecieki z wikileaks powinny być dla niej koszmarem, ale nikt ich nie czyta. Widać tylko dźwięk i obraz trafiają do ludzkiej świadomości.

W każdym razie bez takiego haka jest już pozamiatane. Na dodatek Trump chyba pogrążył Republikanów. Jeszcze miesiąc temu szli po zwycięstwo w Kongresie, a tu teraz wychodzi na to, że stracą i Senat, i Izbę Reprezentantów. Zresztą pewnie gdyby nie wygrana w debacie, to cała partia już by się od Trumpa odcięła. Z kolei sam Trump nie dość że zaczął besztać Republikanów na Twitterze, to jeszcze zdążył się odciąć od Pence'a (jego kandydat na wiceprezydenta) i wziął w obronę działania Rosji w Syrii. No po prostu beczka śmiechu.

No ale cóż... Trump był od samego początku bardzo ryzykownym kandydatem.

snt · Post autor: **snt** » 12 października 2016, o 14:56

Pojawiła się teoria, że za wypuszczeniem taśmy o "łapaniu za cipkę" stali... sami republikanie.

phpBB [video]

Matthias[Wlkp]

Jakoś mnie to nie dziwi.

snt · Post autor: **snt** » 13 października 2016, o 11:07

Hehe, teraz sie znalazły jakieś kobiety, które twierdzą, że Trump je obmacywał w samolocie 30 lat temu. Ale jaja!

Nie są w stanie zagiąć go w kwestiach merytorycznych to obsmarowują gównem.

PIOTROSLAV

Ja w prawdzie nie śledzę tego, ale są jakieś kwestie, gdzie Trump się wypowiedział merytorycznie?

snt · Post autor: **snt** » 13 października 2016, o 11:23

Trzeba było obejrzeć debatę.

Turtles · Post autor: **Turtles** » 13 października 2016, o 13:33

Ja obejrzałem. I za bardzo takich kwestii nie na. Chyba, że uznamy za merytoryczne "jest źle", "uczynie lepszym"

zodi · Post autor: **zodi** » 13 października 2016, o 13:37

tudzież "wielką ponownie"!

snt · Post autor: **snt** » 13 października 2016, o 13:53

No nie powiecie mi, że zbudowanie muru to nie jest konkret (i nawet wiadomo za czyją kasę!)

Matthias[Wlkp]

"Fajny" jest też motyw z wejściem Trumpa do szatni podczas jakiś wyborów Miss. Panie się akurat przybierały w bikini, nie wszystkie zdążyły. Trump sam wspomina to wydarzenie w jednym z wywiadów, że jako właściciel ma prawo do inspekcji, "niczym doktor" (tak, to jest cytat). CNN znalazł też jedną z tych pań, która opowiedziała, jakie to traumatyczne było...

Tak, Trump to buc. IMHO nie ma tutaj żadnych wątpliwości. Alternatywą jest oszustka sponsorowana przez korporacje. Gratulujemy wyboru Ameryce...

Counterman

Matthias[Wlkp] pisze:
Tak, Trump to buc. IMHO nie ma tutaj żadnych wątpliwości. Alternatywą jest oszustka sponsorowana przez korporacje. Gratulujemy wyboru Ameryce...

Bo w Polsce mamy lepiej z wyborem...

Matthias[Wlkp]

Nie, bo w Ameryce sami wybierali kandydatów w prawyborach.

Theeck · Post autor: **Theeck** » 14 października 2016, o 09:12

Turtles pisze:Ja obejrzałem. I za bardzo takich kwestii nie na. Chyba, że uznamy za merytoryczne "jest źle", "uczynie lepszym"

zodi pisze:tudzież "wielką ponownie"!

albo "Yes we can"

Matthias[Wlkp]

Była wczoraj ostatnia debata. Trump słabo, ale Clinton jeszcze gorzej, więc chyba wygrał ten pierwszy... Nawet nie gnębili go tak bardzo za seksualne rzeczy, a Clinton się dostało jeszcze raz za mejle.

Wyszły przedwczoraj przecieki, że niby Demokraci od dawna manipulują wynikami. Jakieś ukryte kamery, ktoś potem rezygnuje...

IMHO takie coś może poprawić notowania w "jego" Stanach. Tam, gdzie powinien wygrać, chyba już sromotnie przegrał.

DaeL · Post autor: **DaeL** » 20 października 2016, o 15:04

Matthias pisze:Wyszły przedwczoraj przecieki, że niby Demokraci od dawna manipulują wynikami. Jakieś ukryte kamery, ktoś potem rezygnuje...

No, to nagranie (a właściwie nagrania, bo są dwa) to kompletna masakra. W dodatku wpisuje się w toczącą się od lat w Stanach debatę na temat rejestrowania wyborców. W wielkim skrócie - Republikanie uważają, że wyborcy powinni posiadać aktualny dokument ze zdjęciem zanim dostaną kartę wyborczą, natomiast Demokraci uważają, że konieczność posiadania takiego dokumentu ogranicza prawa wyborcze najbiedniejszych (bo w grę wchodzi tylko paszport, prawo jazdy, legitymacja studencka albo dokument zastępczy wydawany przez DMV dla osób nieposiadających prawa jazdy).

No i teraz wyszły nagrania, na których ludzie z kilku "społecznych" organizacji powiązanych z demokratami albo sztabem Hillary, opowiadają o tym jak zorganizować martwe dusze do głosowania, jak kupować bezdomnych, itd... To by się wszystko wydawało trochę śmieszne, gdyby nie specyfika amerykańskiego systemu wyborczego, w którym zwycięzca bierze wszystko z danego stanu. Dlatego kilka tysięcy martwych dusz może przesądzić wynik wyborów.

Jest jeszcze drugie nagranie, w którym sztabowcy chwalą się jak organizują prowokacje na spotkaniach wyborczych Trumpa. Kupują sobie jakichś ludzi (nawet bezdomnych) i uczą ich jak prowokować według określonego scenariusza. Najpierw jest ostra prowokacja przed budynkiem, kiedy dochodzi do szarpanki, wyzwisk, itd... I tego media nie relacjonują. Ale potem ta sama osoba, która wszczynała burdę na zewnątrz, podchodzi do tej samej grupy ludzi, i prowokuje w sposób o wiele bardziej "cywilizowany", licząc wszakże, że komuś puszczą nerwy, i media będą miały pożywkę z agresywnych zwolenników Trumpa.

Można sobie obejrzeć na Project Veritas na youtube. Ale moim zdaniem Sargon robi z tego fajny skrót (choć trzeba wziąć poprawkę na to, że Sargon popiera Trumpa i bredzi, że to nowy Gajusz Grakchus.

phpBB [video]

snt · Post autor: **snt** » 20 października 2016, o 16:14

Dobrze, że to była już ostatnia debata, bo oboje zaczęli się już powtarzać.

Moderator w końcu był bezstronny.

Dla mnie największa masakra to fakt, że Clinton pośrednio potwierdziła, że maile z Wikileaks są autentyczne (zważywszy, co jest w nich zawarte...)

Turtles · Post autor: **Turtles** » 27 października 2016, o 12:54

Trump może wziąć Florydę...Strach się bać...

Pquelim · Post autor: **Pquelim** » 27 października 2016, o 13:07

ja tam wciąż nie wiem, czyjej prezydentury bać się bardziej...

Matthias[Wlkp]

Trump nie ma szans, a Clinton to status quo. Także spokojnie... Temu pierwszemu brakuje dużo więcej niż tylko Florydy...

snt · Post autor: **snt** » 27 października 2016, o 13:56

Matthias[Wlkp] pisze:Trump nie ma szans, a Clinton to status quo. Także spokojnie... Temu pierwszemu brakuje dużo więcej niż tylko Florydy...

O ile wierzyć w ogóle sondażom

LLothar · Post autor: **LLothar** » 27 października 2016, o 14:13

Matthias[Wlkp] pisze:Trump nie ma szans, a Clinton to status quo. Także spokojnie... Temu pierwszemu brakuje dużo więcej niż tylko Florydy...

Wszyscy przed Brexitem tez tak mowili

Matthias[Wlkp]

Ja śledzę sondaże tutaj:

http://projects.fivethirtyeight.com/201 ... id=rrpromo

Zbierają wszystkie i dodają wagi w zależności jaką metodą był robiony. Są trzy ustawienia i żadne z nich nie dają Trumpowi więcej niż 15% szans. Do tego jeszcze Evan McMullin prawdopodobnie zgarnie mu Utah i będzie po ptokach...

Matthias[Wlkp]

Co do porównania z Brexitem, to imho średnio trafione, bo w tamtym przypadku zwolennicy pozostania zaczęli tracić grunt pod koniec, co widać w sondażach:

http://www.vox.com/policy-and-politics/ ... ump-brexit

W przypadku Trumpa tych sond jest zdecydowanie więcej i są podzielone na regiony - co też jest ważne.

Trump od początku debat nurkuje, więc trend jest zdecydowanie odwrotny od tego, co się działo w UK i nie będzie niespodzianką, jeśli Hilary wygra ze znaczną przewagą.

snt · Post autor: **snt** » 29 października 2016, o 12:11

Były mąż bliskiej współpracownicy Clinton jest oskarżony o pedofilię. FBI badając należące do niego urządzenia elektroniczne znalazło przesłanki do ponownego wszczęcia śledztwa w sprawie Clinton.

Grubo.

Teraz Donald będzie w gazie aż do 8.

DaeL · Post autor: **DaeL** » 29 października 2016, o 13:17

http://www.dailywire.com/news/10325/bre ... en-shapiro

Rzekomo znaleźli e-maile przy okazji śledztwa ws. Weinera, bodaj od kilku miesięcy byłego męża "przyjaciółki" Hillary - Humy Abeden. Weiner już dwa razy był zamieszany w seks-skandal (wysyłał swoje nagie zdjęcia różnym paniom). Tym razem w grę wchodzi pedofilia, więc sprawa jest poważna. Nawiasem mówiąc - Weiner to bardzo niefortunne nazwisko.

A wracając do Hillary - śledztwo nigdy nie było zamknięte, tylko zawieszone. Niektórzy spekulują, że odwieszenie było konieczne, bo pojawiły się sugestie (powiedział to m.in. Kim Dotcom), że FBI ma wszystkie e-maile, tylko tego nie ujawnia, żeby nie uwalić kandydatury Hillary. Wiążąc e-maile ze sprawą Weinera chłopcy z FBI kryją trochę swoje dupy i mogą twierdzić, że w czasie gdy podejmowali decyzje o zawieszeniu śledztwa, to e-maili jednak nie mieli.

W każdym razie do wyborów mniej niż dwa tygodnie, a burza jest nieprawdopodobna. Obama odwołał udział we wszystkich konwencjach Hillary. To chyba najostrzejsza końcówka kampanii od baaaaardzo wielu lat.

Matthias[Wlkp]

Ja rozumiem pewien entuzjazm związany z Trumpem, sam mam do niego sporo sympatii, ale niestety pokazał się on z wyjątkowo buraczanej strony. Ludziom trudniej przeskoczyć to, co łatwiej zobaczyć. Nie wiem, czy e-maile dużo zmienią, poniżej wyjaśniam dlaczego. Wszystkie infografiki ze strony http://fivethirtyeight.com.

To jest bardzo fajna infografika pokazująca, komu ile brakuje. Im bardziej wyraźny kolor, tym mocniejsze poparcie:

: wezyk.PNG (92.01 KiB) Przejrzano 4680 razy

Czyli nawet jeśli Trump wygra wszystkie stany, które są 50/50, to musi wygrać jeden z tych, w których Clinton ma wyraźną przewagę. Poniżej są zilustrowane stany, które mają szanse przechylić szalęzwycięstwa. Zakreśliłem te, o które mi chodzi w poprzednim zdaniu:

: lista.PNG (38.85 KiB) Przejrzano 4680 razy

Poniżej linki do list wszystkich sondaży przeprowadzonych w tych stanach:

http://projects.fivethirtyeight.com/201 ... nsylvania/
http://projects.fivethirtyeight.com/201 ... /michigan/
http://projects.fivethirtyeight.com/201 ... wisconsin/
http://projects.fivethirtyeight.com/201 ... /colorado/
http://projects.fivethirtyeight.com/201 ... minnesota/
http://projects.fivethirtyeight.com/201 ... hampshire/

Co jest tutaj znamienne - ŻADEN z sondaży przeprowadzonych w tych stanach nie daje nawet remisu Trumpowi. Jedyny powód, dla którego Trump ma jakiekolwiek szanse w tych stanach to fakt, że sondaże ocierają się o margines błędu statystycznego.

Nie wygląda też na to, żeby Utah miało tutaj większe znaczenie - nawet jeśli McMullin zgarnie ten stan, to najwyżej New Hampshire przestanie się liczyć.

Podsumowując, Hilary zgarnia następujące stany:

DC - 3
Maryland - 10
Vermont - 3
Massachusetts - 11
California - 55
Hawaje - 4
New York - 29
Maine 1st* - 1
Rhode Island - 4
Illinois - 20
Delaware - 3
New Jersey - 14
Connecticut - 7
Washington - 12
Oregon - 7
Maine - 2
New Mexico - 5
Virginia - 13
Minnesota - 10
New Hampshire - 4
Michigan - 16
Wisconsin - 10
Colorado - 9
Pennsylvania - 20
=================
W sumie 272 raczej pewne głosy, a potrzebuje 270 do prezydentury. Pominąłem wszystko, gdzie Clinton ma szanse 50/50, a te zaznaczone italikiem to są te wymienione powyżej, gdzie Clinton ma 80% szans. Także jeśli nie zobaczymy w najbliższych dniach, że w tych właśnie stanach coś się dzieje, to dla Trumpa jest pozamiatane...

Crowley · Post autor: **Crowley** » 29 października 2016, o 16:02

A jak jest w Stanach z frekwencją? Może się wydarzyć coś ciekawego, jeśli gdzieś będzie padać i mało kto zechce pójść oddać głos? Jak to tam wygląda? Bo u nas, jak wiadomo, niska frekwencja ma ogromny wpływ na ostatnie wybory. Nie mam za bardzo czasu szukać a może się orientujecie.

SithFrog · Post autor: **SithFrog** » 29 października 2016, o 16:21

Wiesz Crowley, to jest kraj wielkości kontynentu. Tam zawsze gdzieś pada

Matthias[Wlkp]

Widziałem gdzieś symulacje, co się musi stać, żeby Trump wygrał i generalnie wychodziło na to, że musieliby prawie wszystkie kobiety w domu zamknąć...

CNNy i inne takie niby coś przebąkują o coraz bardziej wyrównanej sytuacji właśnie po to, żeby uniknąć niskiej frekwencji wśród zwolenników Clinton. Przy tak dużej przewadze mogliby uznać, że sprawa jest już wygrana i sobie odpuścić.

DaeL · Post autor: **DaeL** » 29 października 2016, o 22:25

Matthias pisze:Widziałem gdzieś symulacje, co się musi stać, żeby Trump wygrał i generalnie wychodziło na to, że musieliby prawie wszystkie kobiety w domu zamknąć...

Chyba wystarczyłoby Women of Color.

Ja w tej grze nie mam swoje faworyta, bo o ile cieszyłoby mnie utarcie nosa nowej, obyczajowej lewicy w przypadku zwycięstwa Trumpa, to autentycznie martwi mnie niestabilność i prorosyjskość tego faceta. To jest kupowanie kota w worku.

Co się tyczy sondaży - tydzień temu najgorszy sondaż dla Trumpa pokazywał 12 procent przewagi Hillary. W tym tygodniu najgorszy sondaż pokazuje 6 punktów przewagi Hillary. To jest bardzo duży skok. Najprawdopodobniej, o ile w poniedziałek nie wypłynie jakaś seks-taśma na Trumpa, to będziemy mieli wyścig w którym realna przewaga Hillary wyniesie od 1 do 3%. A to znaczy, że rzeczywiście zadecyduje geografia poparcia. Technicznie będzie możliwe, aby Trump wygrał nawet mając mniej głosów. Teoretycznie.

Na chwilę obecną do gry wróciły Floryda i Nevada. Ale reszta "swing states" chyba nadal jest po stronie Clinton.

Crowley pisze:A jak jest w Stanach z frekwencją? Może się wydarzyć coś ciekawego, jeśli gdzieś będzie padać i mało kto zechce pójść oddać głos?

Frekwencja w Stanach jest naprawdę nieźle szacowana przez sondażownie. Zupełnie inaczej niż u nas, gdzie sondażowa frekwencja jest zawsze w okolicach 60-70%, a realna rzadko kiedy przekracza 50%. Największe cuda frekwencyjne to były w 2008, kiedy McCain na dobrą sprawę przerżnął przez bardzo wysoką frekwencję wśród Czarnych, którzy w 95% głosowali na Obamę. W 2012 było już trochę normalniej, w tym roku pewnie to jeszcze trochę spadnie. Ale tak jak pisałem - sondażownie biorą to pod uwagę, więc cudów bym się nie spodziewał.

Poza tym Trump wypada kiepsko z wszystkimi mniejszościami etnicznymi. Nawet z Azjatami, którzy w 2012 głosowali na Romneya. Tak więc co Trump zyska na mniejszej frekwencji wśród Murzynów, to straci u Latynosów, Azjatów, itd...

Gdyby Republikanie wystawili Marco Rubio, to pewnie by mieli już te wybory w kieszeni. Ted Cruz by miał może trochę większe problemy (bo jest twardym konserwatystą), ale też by raczej dowiózł zwycięstwo. Podobnie Kasich. No, ale wszyscy chcieli kandydata spektakularnego, który rozstawiał media po kątach...

grel3gargamel

DaeL pisze:
Gdyby Republikanie wystawili Marco Rubio, to pewnie by mieli już te wybory w kieszeni. Ted Cruz by miał może trochę większe problemy (bo jest twardym konserwatystą), ale też by raczej dowiózł zwycięstwo. Podobnie Kasich. No, ale wszyscy chcieli kandydata spektakularnego, który rozstawiał media po kątach...

Gdyby demokraci wystawili kogoś innego to pewnie oni mieliby wybory w kieszeni

snt · Post autor: **snt** » 30 października 2016, o 20:14

LLothar · Post autor: **LLothar** » 31 października 2016, o 10:21

grel3gargamel pisze:Gdyby demokraci wystawili kogoś innego to pewnie oni mieliby wybory w kieszeni

Ale to tak u nich nie dziala. Bylo wielu kandydatow, prawybory, Clinton wygrala. System maja do dupy. Gdyby robili wybory jak w Polsce Clinton by poparcie polecialo na ryj i ktos inny by przejal glosy, a tak jest juz za pozno.

Crowley · Post autor: **Crowley** » 31 października 2016, o 15:12

Ale chodziło chyba o to, że każdy inny hipotetyczny demokrata wygrałby z Trumpem bez problemu. Nie żeby teraz zmieniać czy wystawiać kogoś, kto nie wygrał w prawyborach.

Matthias[Wlkp]

Ok, no to scenariusz w którym żaden z kandydatów nie zdobywa większości głosów elektorskich zaczyna być nie taki zupełnie nieprawdopodobny. Wystarczy, że Clinton przegra New Hampshire (gdzie powoli pikuje), a McMullin wygra Utah.