Nowe Star Warsy (dyskusja - SPOILERY!!!)
Moderatorzy: boncek, Zolt, Pquelim, Voo
- Crowley
- Pan Bob Budowniczy Kierownik
- Posty: 7589
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 20:00
- Lokalizacja: Gdańsk / Wyszków
Re: Nowe Star Warsy (dyskusja - SPOILERY!!!)
Wizualnie będzie świetnie. Oby fabularnie miało jakikolwiek sens. Ciekawe czy nie będzie to kolejny przykład filmu, który wytwórnia poprawiła za twórców, żeby zarobić $5 mln więcej. Podobno dokrętek było bardzo dużo, więc jest się czego bać.
All the good in the world
You can put inside a thimble
And still have room for you and me
If there's one thing you can say
About Mankind
There's nothing kind about man
You can put inside a thimble
And still have room for you and me
If there's one thing you can say
About Mankind
There's nothing kind about man
Re: Nowe Star Warsy (dyskusja - SPOILERY!!!)
Wydaje mi się, że do póki nie są to dokrętki na ostatnią chwilę "Bo ten inny film zarobił hajsy więc zmieniamy klimat" to nadal może być spoko.
What Darwin was too polite to say, my friends, is that we came to rule the earth not because we were the smartest, or even the meanest, but because we have always been the craziest, most murderous motherfuckers in the jungle.
- Jutsimitsu
- Człowiek-Reklamówka
- Posty: 2930
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 22:51
Re: Nowe Star Warsy (dyskusja - SPOILERY!!!)
Ja jestem póki co na tak. Jednak Disney był tym czego Star Wars potrzebowało (przynajmniej na to wygląda). Choć byłem na początku sceptyczny, to widzę że kierunek obierają taki jaki chyba powinni byli. Czyli starają się utrzymać klimat starych SW, w połączeniu z naprawdę efektownymi ujęciami. Wiem, że wielu tutaj akurat uważa, że SW ep. VII było średnie ale coś mi się wydaje, że po zakończeniu trylogii inaczej będzie ten film odbierany.
Re: Nowe Star Warsy (dyskusja - SPOILERY!!!)
Niestety ale to są dokrętki zmieniające klimat i zakończenie. Według przecieków z planu oryginalna wersja była filmem wojennym w którym ginęła większość bohaterów. Zmiany były po to, żeby nastrój był bardziej heroiczno-przygodowy.
CD-Action, RETRO i cdaction.pl
- Jutsimitsu
- Człowiek-Reklamówka
- Posty: 2930
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 22:51
Re: Nowe Star Warsy (dyskusja - SPOILERY!!!)
Czyli w klimacie SW? Holy shit, co oni sobie myśleli?!?DaeL pisze:Zmiany były po to, żeby nastrój był bardziej heroiczno-przygodowy.
Re: Nowe Star Warsy (dyskusja - SPOILERY!!!)
Myślę, że pewne rzeczy powinni byli przemyśleć na etapie pisania scenariusza i wybierania reżysera. Z Milczenia Owiec nie zrobi się dokrętkami komedii romantycznej. Można za to zupełnie spieprzyć dobry film (patrz: Zgrupowanie Armii Samobójców).
CD-Action, RETRO i cdaction.pl
- Jutsimitsu
- Człowiek-Reklamówka
- Posty: 2930
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 22:51
Re: Nowe Star Warsy (dyskusja - SPOILERY!!!)
To ostatnie zgadzam się. Znając życie końcówka będzie zjebana przez dokrętki, ale nie wiemy tego jeszcze na pewno. Ale spokojnie, 4 miesiące i będzie w kinie
Re: Nowe Star Warsy (dyskusja - SPOILERY!!!)
Po tych wszystkich "przeciekach" z ep VII z których prawdziwe okazały się tylko szkice koncepcyjne, z których prawie żaden nie był ostatnią iteracją radzę zlewać takie wrzutki A poza tym temat zaplanowanych dokrętek do Ł-1 był wałkowany milion razy i najpewniej można wierzyć wersji, że to małe scenki między bohaterami.DaeL pisze:Niestety ale to są dokrętki zmieniające klimat i zakończenie. Według przecieków z planu oryginalna wersja była filmem wojennym w którym ginęła większość bohaterów. Zmiany były po to, żeby nastrój był bardziej heroiczno-przygodowy.
- Crowley
- Pan Bob Budowniczy Kierownik
- Posty: 7589
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 20:00
- Lokalizacja: Gdańsk / Wyszków
Re: Nowe Star Warsy (dyskusja - SPOILERY!!!)
No jak? Przecież fabuła EVII była znana długo przed premierą i większość tych dużych przecieków się potwierdziła. Wszyscy wiedzieli, że Indy'ego w VIII nie będzie.
All the good in the world
You can put inside a thimble
And still have room for you and me
If there's one thing you can say
About Mankind
There's nothing kind about man
You can put inside a thimble
And still have room for you and me
If there's one thing you can say
About Mankind
There's nothing kind about man
- Counterman
- Waniaaa!
- Posty: 4016
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 19:07
Re: Nowe Star Warsy (dyskusja - SPOILERY!!!)
Do kina i tak pójdziecie. I ja też...
IRON MAIDEN are KINGS
"Jedynym właściwym stanem serca jest radość" Terry Pratchett R.I.P.
"errare humanum est" - i nie zapominajcie o tym.
"Jedynym właściwym stanem serca jest radość" Terry Pratchett R.I.P.
"errare humanum est" - i nie zapominajcie o tym.
Re: Nowe Star Warsy (dyskusja - SPOILERY!!!)
Mnie trailer trochę zrobił .
Fakt, japoniec wygląda na typowego uduchowionego japońca wierzącego w szmoc (chociaż może jednak faktycznie będzie jakoś jej używał po prostu nie ma szkolenia Jedi... patrząc po jego oczach on chyba jest ślepy) i robot może być trochę comic-reliefem ale to chyba nie będzie poziom kulki z FA. Miał jeden zabawny tekst w trailerze więc jeszcze bym go nie nazywał z góry "Kolejnym zabawnym robotem" .
Fakt, japoniec wygląda na typowego uduchowionego japońca wierzącego w szmoc (chociaż może jednak faktycznie będzie jakoś jej używał po prostu nie ma szkolenia Jedi... patrząc po jego oczach on chyba jest ślepy) i robot może być trochę comic-reliefem ale to chyba nie będzie poziom kulki z FA. Miał jeden zabawny tekst w trailerze więc jeszcze bym go nie nazywał z góry "Kolejnym zabawnym robotem" .
What Darwin was too polite to say, my friends, is that we came to rule the earth not because we were the smartest, or even the meanest, but because we have always been the craziest, most murderous motherfuckers in the jungle.
- Ptaszor
- zielony
- Posty: 1881
- Rejestracja: 4 września 2014, o 17:06
- Lokalizacja: Forum SGK dodaje mi otuchy, gdy brakuje mi jej w czasie dnia.
Re: Nowe Star Warsy (dyskusja - SPOILERY!!!)
Widzieliście już recenzję TFA od pana Plinketta? Bardzo się cieszę, że nie powtarzają rzeczy, które krążyły po sieci, tylko robią z tego esej na temat robienia wysokobudżetowych filmów. Samej analizy cz. VII jest niewiele, tyle co kot napłakał, bo i, będę się trzymał swojego zdania, film był całkiem niezły. Mamy za to kilka sugestii jak lepiej można było ten film zbudować bez robienia soft rebootu Nowej Nadziei. Tylko że, jak mówi w materiale George Lucas (o ironio, w tym kontekście to on ma rację i jest sumieniem publiczności!), przy tak drogim przedsięwzięciu nikt nie chce podejmować ryzyka i robić czegoś nowego. Trudno się z tym nie zgodzić, kiedy słyszy się od Ryana Reynoldsa przy KAŻDYM z wywiadów, których udziela bez maski Deadpoola, że musiał 10 lat chodzić za wytwórniami, żeby zrobić swój film, który, umówmy się, aż tak rewolucyjny nie był. Wracając do nowego Plinketta, trochę to za długie i widać, że sami powoli się starzeją (mnie tam brak seksu nie przeszkadzał) i odcinają kupony od pierwszych recenzji, to jednak wciąż trzymają się nieźle i potrafią wyrzucić z siebie kilka ciekawych spostrzeżeń.
Re: Nowe Star Warsy (dyskusja - SPOILERY!!!)
Fajne, ale ewidentnie odcinają kupony. Strasznie dużo wstawek, filmików, żartów i wtrąceń, a mało o samym filmie. To całe ring theory rozciągnięte na 30 minut. Who cares??? Potem te listy z punktami chwalące Ep 1-3 przed premierą VII. Who fucking cares? Dopiero po godzinie zaczyna się właściwa recenzja. I tu już jest lepiej, ale krótko. Szkoda, bo plinketowskie recenzje epizodów 1-3 to majstersztyk rozkładania filmu na czynniki pierwsze.
Re: Nowe Star Warsy (dyskusja - SPOILERY!!!)
Obejrzałem wreszcie ten drugi trailer... chyba wolałem jak robili z niej badassa a nie dziewczynkę tatusia, która motywuje wszystkich "Nadzieją".
What Darwin was too polite to say, my friends, is that we came to rule the earth not because we were the smartest, or even the meanest, but because we have always been the craziest, most murderous motherfuckers in the jungle.
Re: Nowe Star Warsy (dyskusja - SPOILERY!!!)
Właśnie o to mi chodziło. Miała być Jessica Jones, a wychodzi jakiś pulpet.Piccolo pisze:Obejrzałem wreszcie ten drugi trailer... chyba wolałem jak robili z niej badassa a nie dziewczynkę tatusia, która motywuje wszystkich "Nadzieją".
Re: Nowe Star Warsy (dyskusja - SPOILERY!!!)
Azjatycki trailer duuuuużo lepszy od ostatnich "zachodnich"! Tylko uwaga jak ktoś boi się spojlerów.
Re: Nowe Star Warsy (dyskusja - SPOILERY!!!)
a podobno Łotr całkiem mroczny i fajny - pierwsi recenzenci bardzo pozytywnie.
A może to luksus, żyć tylko pięć lat?
since 22/4/2003
since 22/4/2003
- Voo
- Stary Człowiek, A Może
- Posty: 6414
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 21:57
- Lokalizacja: ŚCD (Środek Ciemnej Dupy)
Re: Nowe Star Warsy (dyskusja - SPOILERY!!!)
Mamy taki temacik, przypominam
W tytule jest, że są spojlery więc tutaj możemy sobie pofolgować.
Ja po przespanej nocy nadal uważam, że najlepsza rzecz od czasu Powrotu Jedi.
Tarkin być może razi ale na ile to kwesta tego, że my WIEMY, że on jest nieprawdziwy? Ciekawe jak to oceniłby ktoś, kto nie zna historii uniwersum. Może za drugim razem wezmę do kina żonę to potem ją zapytam
Sposob w jaki to wszystko spleciono z Nową nadzieją a nawet nadano jej wręcz jakiś głębszy sens - genialny!
No i nie jest to popierdółka dla maluchów - tutaj Cassian strzela pierwszy i to w plecy i to sojusznikowi
W tytule jest, że są spojlery więc tutaj możemy sobie pofolgować.
Ja po przespanej nocy nadal uważam, że najlepsza rzecz od czasu Powrotu Jedi.
Tarkin być może razi ale na ile to kwesta tego, że my WIEMY, że on jest nieprawdziwy? Ciekawe jak to oceniłby ktoś, kto nie zna historii uniwersum. Może za drugim razem wezmę do kina żonę to potem ją zapytam
Sposob w jaki to wszystko spleciono z Nową nadzieją a nawet nadano jej wręcz jakiś głębszy sens - genialny!
No i nie jest to popierdółka dla maluchów - tutaj Cassian strzela pierwszy i to w plecy i to sojusznikowi
Urodzić się [100%] Wykształcić się [100%] Znaleźć pracę [100%] Znaleźć kobietę [100%] Założyć rodzinę [100%] Wziąć kredyt [100%] Spłodzić dziecko [100%] Wychować dziecko [100%] Spłacić kredyt [60%] Iść na emeryturę [0%] Umrzeć [0%]
Re: Nowe Star Warsy (dyskusja - SPOILERY!!!)
Nie, to nie kwestia tego, że wiemy. Dla mnie ta sztuczna twarz to była jakaś abominacja. Za każdym razem miałem wielkie WTF na twarzy i klimat po prostu ulatywał. Najgorsza decyzja twórców. Wystarczyło przecież wziąć... ha, o tym napiszę w recenzji
Re: Nowe Star Warsy (dyskusja - SPOILERY!!!)
Mnie sztuczność Tarkina zaatakowała tylko w jednej scenie jak było takie zbliżenie na niego i skóra jakaś taka "komputerowa" się wydała. Póki za długo nie pokazywali to ok, a scenka z Leią była po prostu niezbędna dla filmu.
Czekam na jakieś recenzje marudzące, bo sam nie wiem czego się w tym filmie mogę dowalić, żeby to miało jakiekolwiek znaczenie w ocenie całości. Lubię to, że film się powoli rozkręca coraz bardziej, bo przecież rozpierducha od 5 minuty w stylu Marvelów niszczy jakiekolwiek emocje względem tego co się widzi na ekranie.
Tylko dla mnie przez pierwsze 2/3 filmu mógłby być napisany przez Lucasa monolog młodego Anakina o piasku przeplatany zbliżeniami na smutny wzrok Liama Neesona z Mrocznego Widma i historią Gunganów, a i tak końcówka Rogue One by to wyciągnęła co najmniej na 7/10. Takie to dla mnie zajebiste Tylko, że podobało mi się w całości.
Fajnie, że poprawili się po Przebudzeniu Mocy i muzyka wraca na pierwszy plan zamiast plumkać tylko gdzieś tam w tle.
Również nie ma już największej wady poprzedniego filmu, czyli napisanego na wariata scenariusza, bo czas goni. Super spójność wewnątrz fabuły i z całym uniwersum.
Jedyny krok wstecz jaki widzę to nie za ciekawi bohaterowie. Nikogo w połowie nie da się polubić jak Finna, Rey, BB8, Poe, czy Hana. Trochę jak film z samymi postaciami drugoplanowymi
Czekam na jakieś recenzje marudzące, bo sam nie wiem czego się w tym filmie mogę dowalić, żeby to miało jakiekolwiek znaczenie w ocenie całości. Lubię to, że film się powoli rozkręca coraz bardziej, bo przecież rozpierducha od 5 minuty w stylu Marvelów niszczy jakiekolwiek emocje względem tego co się widzi na ekranie.
Tylko dla mnie przez pierwsze 2/3 filmu mógłby być napisany przez Lucasa monolog młodego Anakina o piasku przeplatany zbliżeniami na smutny wzrok Liama Neesona z Mrocznego Widma i historią Gunganów, a i tak końcówka Rogue One by to wyciągnęła co najmniej na 7/10. Takie to dla mnie zajebiste Tylko, że podobało mi się w całości.
Fajnie, że poprawili się po Przebudzeniu Mocy i muzyka wraca na pierwszy plan zamiast plumkać tylko gdzieś tam w tle.
Również nie ma już największej wady poprzedniego filmu, czyli napisanego na wariata scenariusza, bo czas goni. Super spójność wewnątrz fabuły i z całym uniwersum.
Jedyny krok wstecz jaki widzę to nie za ciekawi bohaterowie. Nikogo w połowie nie da się polubić jak Finna, Rey, BB8, Poe, czy Hana. Trochę jak film z samymi postaciami drugoplanowymi
Re: Nowe Star Warsy (dyskusja - SPOILERY!!!)
Zawsze myślałem, że ten malutki wylot chłodzenia reaktora na końcu najeżonej działami laserowymi ścieżki to była słabostka, którą znaleźli rebelianci, a tu okazuje się, że to zaplanowana akcja. Po wyjściu z kina przerzucałem się z rzuffiem innymi poważnymi wadami konstrukcji Gwiazdy Śmierci jakie można było wstawić. Np. zamurowane jajko w pomieszczeniu sali tronowej Imperatora, mostki cieplne, drzwi od kibli blokujące się o pisuary albo brak oznaczeń na ścianach miejsc, w których są środki gaśnicze, drzwi ewakuacyjne otwierające się do wewnątrz, nie zagruntowane ściany przed malowaniem.
You give up a few things, chasing a dream.
"Ty jesteś menda taka pozytywna" - colgatte
#sgk 4 life.
Old FŚGK number is 12526
MISTRZ FLEP EURO 2024
Re: Nowe Star Warsy (dyskusja - SPOILERY!!!)
Polubiłeś Poe? Za 10 minut czasu antenowego?Gregor pisze:Jedyny krok wstecz jaki widzę to nie za ciekawi bohaterowie. Nikogo w połowie nie da się polubić jak Finna, Rey, BB8, Poe, czy Hana. Trochę jak film z samymi postaciami drugoplanowymi
Re: Nowe Star Warsy (dyskusja - SPOILERY!!!)
Boba Fett ma jakieś 2 zdania w sumie, a ludzie się nim zachwycają dłużej niż ja żyję.
You give up a few things, chasing a dream.
"Ty jesteś menda taka pozytywna" - colgatte
#sgk 4 life.
Old FŚGK number is 12526
MISTRZ FLEP EURO 2024
- Voo
- Stary Człowiek, A Może
- Posty: 6414
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 21:57
- Lokalizacja: ŚCD (Środek Ciemnej Dupy)
Re: Nowe Star Warsy (dyskusja - SPOILERY!!!)
Jakby Gwiazdę budowali Polacy to czemu nie?nie zagruntowane ściany przed malowaniem
Mi bohaterowie bardzo podeszli. A jeszcze bardziej to, że wszyscy......
Tego się normalnie nie robi nie tylko w Gwiezdnych wojnach ale we współczesnym kinie rozrywkowym w ogóle. Czapki z głów.
Urodzić się [100%] Wykształcić się [100%] Znaleźć pracę [100%] Znaleźć kobietę [100%] Założyć rodzinę [100%] Wziąć kredyt [100%] Spłodzić dziecko [100%] Wychować dziecko [100%] Spłacić kredyt [60%] Iść na emeryturę [0%] Umrzeć [0%]
Re: Nowe Star Warsy (dyskusja - SPOILERY!!!)
Ale wygląda jak bad ass i narosło wokół tego pełno mitów i historii w Eu, a Poe to kolejny pilot X-WingaZolt pisze:Boba Fett ma jakieś 2 zdania w sumie, a ludzie się nim zachwycają dłużej niż ja żyję.
Voo: takiego, a nie innego rozwiązania spodziewałem się od połowy filmu. Jak spojrzysz z boku na całe uniwersum, to była jedyna sensowna droga
Re: Nowe Star Warsy (dyskusja - SPOILERY!!!)
Pisałem już w recenzjach, że film mi się podobał.
Ale jak już szukamy minusów, to zwrócę Waszą uwagę na jedną rzecz. Dokrętki są bardzo widoczne. Zwróćcie uwagę na to, że przez sporą część akcji mamy jakieś kompletnie absurdalne sceny, w których nikt nie strzela do szturmowców, tylko wszyscy ich obezwładniają uderzeniem w głowę. Wygląda to na rozpaczliwą próbę obniżenia klasyfikacji wiekowej filmu. W ogóle chyba tylko roboty zaliczają widoczne trafienia blasterami. Wydaje mi się też, że wycięto masę scen z postacią Foresta Whitakera (może retrospekcji?), bo postać ta wyskakuje trochę ni z gruchy, ni z pietruchy. Ech, no i naprawdę nie rozumiem, dlaczego nie można było Jyn Erso i Cassiana Andora zamienić na Jan Ors i Kyle'a Katarna. Aż tak ich parzy EU, że nie mogą do niego nawiązać, nawet jak podkradają historie?
Kurczę, i dziwię się, że nikt jeszcze nie wspomniał o końcówce z abordażem w wykonaniu Vadera. Jak się cieszę, że Gwiezdne Wojny odeszły już od tych tańców i piruetów z prequeli. Scenka wygląda kapitalnie, jak coś ze slashera. Strzelają do Vadera, a on konsekwentnie, metodycznie, morduje jednego rebelianta po drugim. Miodzio.
Ale jak już szukamy minusów, to zwrócę Waszą uwagę na jedną rzecz. Dokrętki są bardzo widoczne. Zwróćcie uwagę na to, że przez sporą część akcji mamy jakieś kompletnie absurdalne sceny, w których nikt nie strzela do szturmowców, tylko wszyscy ich obezwładniają uderzeniem w głowę. Wygląda to na rozpaczliwą próbę obniżenia klasyfikacji wiekowej filmu. W ogóle chyba tylko roboty zaliczają widoczne trafienia blasterami. Wydaje mi się też, że wycięto masę scen z postacią Foresta Whitakera (może retrospekcji?), bo postać ta wyskakuje trochę ni z gruchy, ni z pietruchy. Ech, no i naprawdę nie rozumiem, dlaczego nie można było Jyn Erso i Cassiana Andora zamienić na Jan Ors i Kyle'a Katarna. Aż tak ich parzy EU, że nie mogą do niego nawiązać, nawet jak podkradają historie?
Kurczę, i dziwię się, że nikt jeszcze nie wspomniał o końcówce z abordażem w wykonaniu Vadera. Jak się cieszę, że Gwiezdne Wojny odeszły już od tych tańców i piruetów z prequeli. Scenka wygląda kapitalnie, jak coś ze slashera. Strzelają do Vadera, a on konsekwentnie, metodycznie, morduje jednego rebelianta po drugim. Miodzio.
CD-Action, RETRO i cdaction.pl
- Voo
- Stary Człowiek, A Może
- Posty: 6414
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 21:57
- Lokalizacja: ŚCD (Środek Ciemnej Dupy)
Re: Nowe Star Warsy (dyskusja - SPOILERY!!!)
Co do strzelanin to jest też atak "terrorystów" na patrol z czołgiem - chyba najbardziej realistyczna scena walki w całej sadze No i jakiś szturmowiec zalicza dobicie strzałem w hełm, na pewno była taka scena.
Urodzić się [100%] Wykształcić się [100%] Znaleźć pracę [100%] Znaleźć kobietę [100%] Założyć rodzinę [100%] Wziąć kredyt [100%] Spłodzić dziecko [100%] Wychować dziecko [100%] Spłacić kredyt [60%] Iść na emeryturę [0%] Umrzeć [0%]
Re: Nowe Star Warsy (dyskusja - SPOILERY!!!)
Ale wg "wiarygodnych" plotek dokrętki miały dodać happy ending, bo wcześniej "większość" bohaterów ginęła Widać ile warte te wszystkie ploty przed premierą. Przestanę w ogóle to czytać przed następnym filmem, bo szkoda czasu.
W ogóle zauważyliście, że to film na miarę roku 2016? Dziewczyna, Meksykanin, dwóch Azjatów, jakiś taki semicki koleś i gender robot chcą powstrzymać machinę niszczącą środowisko białego bogatego kolesia w średnim wieku? Dobrze, że jedyny murzyn tego pokolenia w galaktyce robił akurat coś innego
W ogóle zauważyliście, że to film na miarę roku 2016? Dziewczyna, Meksykanin, dwóch Azjatów, jakiś taki semicki koleś i gender robot chcą powstrzymać machinę niszczącą środowisko białego bogatego kolesia w średnim wieku? Dobrze, że jedyny murzyn tego pokolenia w galaktyce robił akurat coś innego
Re: Nowe Star Warsy (dyskusja - SPOILERY!!!)
Nie żeby to był zarzut, ale większość rebelii została pokazana jak dżihadyści z ISIS. Chcą przywrócić do władzy państwo opierające się na religii i dla tej idei przeprowadzają akcje w których nie liczą się z niczyim życiem. Brakuje tylko wysadzania się w autobusach.
Stawiajcie przed sobą większe cele. Ciężej chybić.
- Voo
- Stary Człowiek, A Może
- Posty: 6414
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 21:57
- Lokalizacja: ŚCD (Środek Ciemnej Dupy)
Re: Nowe Star Warsy (dyskusja - SPOILERY!!!)
No ba, nie przypadkiem Imperator miał rację.
Urodzić się [100%] Wykształcić się [100%] Znaleźć pracę [100%] Znaleźć kobietę [100%] Założyć rodzinę [100%] Wziąć kredyt [100%] Spłodzić dziecko [100%] Wychować dziecko [100%] Spłacić kredyt [60%] Iść na emeryturę [0%] Umrzeć [0%]
- Dragon_Warrior
- Brienne of Tarth
- Posty: 2852
- Rejestracja: 5 maja 2014, o 18:33
- Lokalizacja: Diuna
Re: Nowe Star Warsy (dyskusja - SPOILERY!!!)
Kurcze widzę, że i tu się wszyscy zachwycają a ja im dalej od seansu tym mniej jestem przekonany. Na plus w całości liczę tylko świeży i wiarygodny wizerunek ekstremizmu rebelii i podkreślenie asymetrycznosci sił.
Jednak faktu, że całość się wydaje tylko fanfikowym wstępem do Nowej Nadziei a nie samodzielną historią kompletnie nie potrafię zignorować i psuje mi to całe wrażenie z filmu. Dodatkowo muszę przyznać, że w moim specyficznym odczuciu plot-armory wydają się mniej razić w filmach gdzie bohaterowie jednak przeżywają niż tu, gdzie giną. Zwyczajnie przeżywanie wydaje się naturalną koleją narracji z punktu widzenia, tego który żył, aby opowiedzieć swoją historię... Tutaj wyraźnie widać że plot-armor wyłącza się każdemu, kto zrobił swoje... jakieś kilka sekund później.... a jeśli tłumaczyć to Wolą Mocy to tym bardziej absurdalnie zimna z niej suka
dlatego na dzień dzisiejszy R1 dałbym maksymalnie 7/10
Jednak faktu, że całość się wydaje tylko fanfikowym wstępem do Nowej Nadziei a nie samodzielną historią kompletnie nie potrafię zignorować i psuje mi to całe wrażenie z filmu. Dodatkowo muszę przyznać, że w moim specyficznym odczuciu plot-armory wydają się mniej razić w filmach gdzie bohaterowie jednak przeżywają niż tu, gdzie giną. Zwyczajnie przeżywanie wydaje się naturalną koleją narracji z punktu widzenia, tego który żył, aby opowiedzieć swoją historię... Tutaj wyraźnie widać że plot-armor wyłącza się każdemu, kto zrobił swoje... jakieś kilka sekund później.... a jeśli tłumaczyć to Wolą Mocy to tym bardziej absurdalnie zimna z niej suka
dlatego na dzień dzisiejszy R1 dałbym maksymalnie 7/10
Re: Nowe Star Warsy (dyskusja - SPOILERY!!!)
miałem czekać na bluraya, ale teraz to już nie wiem
A może to luksus, żyć tylko pięć lat?
since 22/4/2003
since 22/4/2003
- Dragon_Warrior
- Brienne of Tarth
- Posty: 2852
- Rejestracja: 5 maja 2014, o 18:33
- Lokalizacja: Diuna
Re: Nowe Star Warsy (dyskusja - SPOILERY!!!)
Pochlebna recka Żabskiego tylko mi przypomniała o paru kolejnych irytujących zgrzytach
No i kurcze nie wiem jak się ta scena Vaderowa może podobać gdzie idzie do przodu i na chama jak noob na easy mode a dotąd zdeterminowani i fanatyczni rebelianci nie mogą wpaść ani na podanie sobie dysku przez szparę ani na wrzucenie do środka kilku granatów... Także ten tego - każdego razi co innego widzę. Bo jak się nie interesowałem produkcją to kompletnie nie zwróciłem uwagi na sztuczność Tarkina tylko Lea właśnie mnie zraziła...
No i kurcze nie wiem jak się ta scena Vaderowa może podobać gdzie idzie do przodu i na chama jak noob na easy mode a dotąd zdeterminowani i fanatyczni rebelianci nie mogą wpaść ani na podanie sobie dysku przez szparę ani na wrzucenie do środka kilku granatów... Także ten tego - każdego razi co innego widzę. Bo jak się nie interesowałem produkcją to kompletnie nie zwróciłem uwagi na sztuczność Tarkina tylko Lea właśnie mnie zraziła...
Re: Nowe Star Warsy (dyskusja - SPOILERY!!!)
Hm... To tak jakbyś się dziwił, że Kliczko wpada w gąszcz informatyków-hardcorowców i wszystkich strasznie bije, a oni nie robią mu prawie krzywdy. No szokująceDragon_Warrior pisze:No i kurcze nie wiem jak się ta scena Vaderowa może podobać gdzie idzie do przodu i na chama jak noob na easy mode
- Dragon_Warrior
- Brienne of Tarth
- Posty: 2852
- Rejestracja: 5 maja 2014, o 18:33
- Lokalizacja: Diuna
Re: Nowe Star Warsy (dyskusja - SPOILERY!!!)
Informatyków z bronią palną?
Gdybyś był jakimś pryszczatym dzieciakiem wychowanym na extended universe czy grach EA to bym jeszcze zrozumiał ale stare epizody nie wspominały wcale o szarżowaniu z mieczem na strzelających przeciwników a i nowsze pokazywały że rozkaz 66 dało się spokojnie zmasowanym ogniem wykonać... albo granatem właśnie
Ich tam naprawdę sporo było w pierwszej chwili a raptem jeden strzał na serię leciał mniej więcej w sylwetkę Vadera
Edit
No i na dobrą sprawę główna oś fabularna opiera się o żarcik:
Córciu - paczaj jak Cię Tatuś kocha - przesłał Ci niepełną informację wzywającą do chronionej placówki imperialnej, z której pokieruje Cię do jeszcze silniej chronionej placówki imperialnej, będącej absolutnie śmiertelną pułapką po to, żeby cała flota rebelii mogła być może przeprowadzić samobójczy rajd na w pełni funkcjonującą Gwiazdę Śmierci, w której być może nikt nie zorientował się że wystarczy zasłonić jeden szyb wentylacyjny, żeby ograniczyć szanse powodzenia ataku do 0%
Bo po co przesłać od razu właściwą instrukcję razem z pilotem albo ogarnąć prawdziwą wadę, która rozpizgnie stację przy pierwszym strzale z pełną siłą
i tak wiem - wciąż lepiej niż w ostatnim KA: Civil War czy innym Batmanie Vs Supermanie gdzie osie fabuły to była dopiero paraolimpiada
Gdybyś był jakimś pryszczatym dzieciakiem wychowanym na extended universe czy grach EA to bym jeszcze zrozumiał ale stare epizody nie wspominały wcale o szarżowaniu z mieczem na strzelających przeciwników a i nowsze pokazywały że rozkaz 66 dało się spokojnie zmasowanym ogniem wykonać... albo granatem właśnie
Ich tam naprawdę sporo było w pierwszej chwili a raptem jeden strzał na serię leciał mniej więcej w sylwetkę Vadera
Edit
No i na dobrą sprawę główna oś fabularna opiera się o żarcik:
Córciu - paczaj jak Cię Tatuś kocha - przesłał Ci niepełną informację wzywającą do chronionej placówki imperialnej, z której pokieruje Cię do jeszcze silniej chronionej placówki imperialnej, będącej absolutnie śmiertelną pułapką po to, żeby cała flota rebelii mogła być może przeprowadzić samobójczy rajd na w pełni funkcjonującą Gwiazdę Śmierci, w której być może nikt nie zorientował się że wystarczy zasłonić jeden szyb wentylacyjny, żeby ograniczyć szanse powodzenia ataku do 0%
Bo po co przesłać od razu właściwą instrukcję razem z pilotem albo ogarnąć prawdziwą wadę, która rozpizgnie stację przy pierwszym strzale z pełną siłą
i tak wiem - wciąż lepiej niż w ostatnim KA: Civil War czy innym Batmanie Vs Supermanie gdzie osie fabuły to była dopiero paraolimpiada
Ostatnio zmieniony 19 grudnia 2016, o 21:00 przez Dragon_Warrior, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Nowe Star Warsy (dyskusja - SPOILERY!!!)
Zmasowanym ostrzałem armii klonów, a nie 10 chłopa na Vadera. Naprawdę uważasz, że to oni mieli przewagę?
- Voo
- Stary Człowiek, A Może
- Posty: 6414
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 21:57
- Lokalizacja: ŚCD (Środek Ciemnej Dupy)
Re: Nowe Star Warsy (dyskusja - SPOILERY!!!)
Moment Dragon, chcesz rozliczać SW z celności strzałów?
Kolesie byli kimś w rodzaju marynarzy, byli obsługą kosmicznego okrętu. Nie mieli żadnych granatów, ciężkiego uzbrojenia ani doświadczenia w close combat. Na widok Vadera wpadli w panikę. Scena jest zajebista. Nie drąż tematu. Takie szukanie dziury w całym jest niepoważne. Co jeszcze? Miecze świetlne nie istnieją?
Kolesie byli kimś w rodzaju marynarzy, byli obsługą kosmicznego okrętu. Nie mieli żadnych granatów, ciężkiego uzbrojenia ani doświadczenia w close combat. Na widok Vadera wpadli w panikę. Scena jest zajebista. Nie drąż tematu. Takie szukanie dziury w całym jest niepoważne. Co jeszcze? Miecze świetlne nie istnieją?
Urodzić się [100%] Wykształcić się [100%] Znaleźć pracę [100%] Znaleźć kobietę [100%] Założyć rodzinę [100%] Wziąć kredyt [100%] Spłodzić dziecko [100%] Wychować dziecko [100%] Spłacić kredyt [60%] Iść na emeryturę [0%] Umrzeć [0%]
- Dragon_Warrior
- Brienne of Tarth
- Posty: 2852
- Rejestracja: 5 maja 2014, o 18:33
- Lokalizacja: Diuna
Re: Nowe Star Warsy (dyskusja - SPOILERY!!!)
Miecz świetlny od zawsze kreowany jest w SW jako broń do pojedynków... 20 Vs 1 to słąby pojedynek raczej. Oczywiście jestem sobie w stanie wytworzyć w głowie scenariusz w którym Vader ich wybija przy umiarkowanym ryzyku... ale nie na pałę jak dres w autobusieSithFrog pisze:Zmasowanym ostrzałem armii klonów, a nie 10 chłopa na Vadera. Naprawdę uważasz, że to oni mieli przewagę?
Szukam tylko analogii do rozkazu 66 właśnie Znaczy rozumiem wydźwięk sceny ale dl amnie można ją było jednak wiarygodniej zrobić a nie na finał Człowieka w Żelaznej MasceMoment Dragon, chcesz rozliczać SW z celności strzałów?
- Dragon_Warrior
- Brienne of Tarth
- Posty: 2852
- Rejestracja: 5 maja 2014, o 18:33
- Lokalizacja: Diuna
Re: Nowe Star Warsy (dyskusja - SPOILERY!!!)
*** nie mogę usunąć tego posta
Ostatnio zmieniony 19 grudnia 2016, o 21:09 przez Dragon_Warrior, łącznie zmieniany 2 razy.
- Voo
- Stary Człowiek, A Może
- Posty: 6414
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 21:57
- Lokalizacja: ŚCD (Środek Ciemnej Dupy)
Re: Nowe Star Warsy (dyskusja - SPOILERY!!!)
Haha kurde, Dragon, dobra, tylko bez argumentow typu "czemu Frodo nie poleciał do Mordoru na orle", ok?
Urodzić się [100%] Wykształcić się [100%] Znaleźć pracę [100%] Znaleźć kobietę [100%] Założyć rodzinę [100%] Wziąć kredyt [100%] Spłodzić dziecko [100%] Wychować dziecko [100%] Spłacić kredyt [60%] Iść na emeryturę [0%] Umrzeć [0%]
- Dragon_Warrior
- Brienne of Tarth
- Posty: 2852
- Rejestracja: 5 maja 2014, o 18:33
- Lokalizacja: Diuna
Re: Nowe Star Warsy (dyskusja - SPOILERY!!!)
Nie no ja rozumiem, że pewnych założeń nie powinno się podważać... ale tutaj pan inżynier był swoim pomysłem chyba bliżej unicestwienia Rebelii niż ktokolwiek innyVoo pisze:Haha kurde, Dragon, dobra, tylko bez argumentow typu "czemu Frodo nie poleciał do Mordoru na orle", ok?
- Crowley
- Pan Bob Budowniczy Kierownik
- Posty: 7589
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 20:00
- Lokalizacja: Gdańsk / Wyszków
Re: Nowe Star Warsy (dyskusja - SPOILERY!!!)
Nie chcę się kłócić o logikę w Gwiezdnych wojnach (:D) ale niby jak? Projekt budowy budynku to kilkadziesiąt rysunków plus opis techniczny. Projekt budowy czegoś wielkości księżyca zająłby pierdylion segregatorów. Ty wiesz ile tam trzeba było przekrojów narysować? Nie mówiąc o tym, że na pewno ktoś zaprojektował gniazdka elektryczne w miejscu punktów czerpalnych, a kanały wentylacyjne nie trafiają w otwory w ścianach. Tego się nie dało streścić w hologramie.Dragon_Warrior pisze:Bo po co przesłać od razu właściwą instrukcję razem z pilotem albo ogarnąć prawdziwą wadę, która rozpizgnie stację przy pierwszym strzale z pełną siłą
All the good in the world
You can put inside a thimble
And still have room for you and me
If there's one thing you can say
About Mankind
There's nothing kind about man
You can put inside a thimble
And still have room for you and me
If there's one thing you can say
About Mankind
There's nothing kind about man
- Crowley
- Pan Bob Budowniczy Kierownik
- Posty: 7589
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 20:00
- Lokalizacja: Gdańsk / Wyszków
Re: Nowe Star Warsy (dyskusja - SPOILERY!!!)
A co do Vadera i rozkazu 66, to umówmy się, że crap-quele nie istnieją, bo są bez sensu i głupie. Vader był badassem, nie to co popierdółki jedi z Zemsty sithów.
All the good in the world
You can put inside a thimble
And still have room for you and me
If there's one thing you can say
About Mankind
There's nothing kind about man
You can put inside a thimble
And still have room for you and me
If there's one thing you can say
About Mankind
There's nothing kind about man
- Voo
- Stary Człowiek, A Może
- Posty: 6414
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 21:57
- Lokalizacja: ŚCD (Środek Ciemnej Dupy)
Re: Nowe Star Warsy (dyskusja - SPOILERY!!!)
Właśnie, przecież to były PB (pierdybajty) danych możliwe do przesłania tylko anteną wielkości boiska do koszykówki
Urodzić się [100%] Wykształcić się [100%] Znaleźć pracę [100%] Znaleźć kobietę [100%] Założyć rodzinę [100%] Wziąć kredyt [100%] Spłodzić dziecko [100%] Wychować dziecko [100%] Spłacić kredyt [60%] Iść na emeryturę [0%] Umrzeć [0%]
Re: Nowe Star Warsy (dyskusja - SPOILERY!!!)
Jyn: Tato, co to za slabostka, ktora zniszczy te Gwiazde Smierci? Wylot termiczny z reaktora o średnicy 2m?
Hannibal Lecter: Oszalałaś? Sprawa jest prosta, przy próbie wystrzału z pełną mocą całość konstrukcji się złoży jak domek z kart dzięki przesunięciu przecinka w dwóch miejscach, którego nikt nie zauważył.
Hannibal Lecter: Oszalałaś? Sprawa jest prosta, przy próbie wystrzału z pełną mocą całość konstrukcji się złoży jak domek z kart dzięki przesunięciu przecinka w dwóch miejscach, którego nikt nie zauważył.
You give up a few things, chasing a dream.
"Ty jesteś menda taka pozytywna" - colgatte
#sgk 4 life.
Old FŚGK number is 12526
MISTRZ FLEP EURO 2024
- Dragon_Warrior
- Brienne of Tarth
- Posty: 2852
- Rejestracja: 5 maja 2014, o 18:33
- Lokalizacja: Diuna
Re: Nowe Star Warsy (dyskusja - SPOILERY!!!)
I tak powinien myśleć prawdziwy główny inżynierZolt pisze:Jyn: Tato, co to za slabostka, ktora zniszczy te Gwiazde Smierci? Wylot termiczny z reaktora o średnicy 2m?
Hannibal Lecter: Oszalałaś? Sprawa jest prosta, przy próbie wystrzału z pełną mocą całość konstrukcji się złoży jak domek z kart dzięki przesunięciu przecinka w dwóch miejscach, którego nikt nie zauważył.
Tylko to co najpierw było wielkim dyskiem a później pendrivem przekazywanym sobie w scenie z Vaderem... i cholera wie czym w R2D2 i tak zostało streszczone Lukeowi na jednym Briefie w 5 min Tak czy inaczej rozumiem, że nie dało się za prosto... ale to co zrobił Galen Erso to było zwyczajnie kombosem okrucieństwaTego się nie dało streścić w hologramie.
Re: Nowe Star Warsy (dyskusja - SPOILERY!!!)
Oj czepiasz się na siłę DW To trzeba traktować jak luźne kino przygodowe i nie rozkminiać każdej pierdoły, bo tutaj do wszystkiego w zasadzie można się przyczepić.
Porównanie ostatniej sceny z rozkazem 66 też bez sensu. Tam mieliśmy zaskoczonego jedi vs kilkudziesięciu wyhodowanych do zabijania klonów, tutaj największego badassa w galaktyce, kontra 5-6 przestraszonych gości z obsługi technicznej statku
Porównanie ostatniej sceny z rozkazem 66 też bez sensu. Tam mieliśmy zaskoczonego jedi vs kilkudziesięciu wyhodowanych do zabijania klonów, tutaj największego badassa w galaktyce, kontra 5-6 przestraszonych gości z obsługi technicznej statku
11.XI.2006