Koncerty
Moderatorzy: boncek, Zolt, Pquelim, Voo
Re: Koncerty
generalnie kłódeczka na namiot załatwia sprawę, jeżeli chodzi o kradzież. Oczywiście kolega sam sobie winien, bo okazja czyni złodzieja.
w całym tym zgiełku zawsze trafią się troglodyci, ale ogólne wrazenie tak jak napisał Zolt.
Bardzo podobało mi się, gdy Shaggy zmiskował Republikę w jednym z numerów. Kupił publiczność momentalnie, zresztą niezły z niego showman. Flogging Molly mnie rozczarowało - może i fajnie grają, ale każdy numer identyczny i w połowie koncertu miałem już dosyć.
Ogólnie Woodstock "najsłabszy" z tych, które widziałem, co wcale nie oznacza, że kiepski. Nadal zajebista impreza (najlepsza na jakiej byłem i będe w tym roku!), jednak w poprzednich latach było trochę więcej "ognia" na Dużej Scenie i chyba dlatego takie odczucia.
Byłem też na Teatrze 6 Pietro - kapitalna sprawa. Druga w nocy, jakieś dwa tysiące ludzi w wielkim namiocie (obok przy telebimie drugie tyle) no i teatr na żywo. Widać było po aktorach, jakie to było dla nich przeżycie. Sama sztuka (Central Park West bodajże, napisał Woody Allen) świetnie dobrana, luźna komedia o łatwej przyswajalności, chociaż w gruncie rzeczy refleksyjna i smutna. Bardzo dobre role Foremniakowej i Gąsowskiego. Ten drugi zresztą nieźle pozamiatał nazajutrz podczas spotkania z publicznością
No i ostatniego dnia przed wyjazdem chyba widziałem Turtlesa jak szedł z kumplem i pitolił coś o polaczkach cebulaczkach (aczkolwiek nie jestem pewny)
w całym tym zgiełku zawsze trafią się troglodyci, ale ogólne wrazenie tak jak napisał Zolt.
Bardzo podobało mi się, gdy Shaggy zmiskował Republikę w jednym z numerów. Kupił publiczność momentalnie, zresztą niezły z niego showman. Flogging Molly mnie rozczarowało - może i fajnie grają, ale każdy numer identyczny i w połowie koncertu miałem już dosyć.
Ogólnie Woodstock "najsłabszy" z tych, które widziałem, co wcale nie oznacza, że kiepski. Nadal zajebista impreza (najlepsza na jakiej byłem i będe w tym roku!), jednak w poprzednich latach było trochę więcej "ognia" na Dużej Scenie i chyba dlatego takie odczucia.
Byłem też na Teatrze 6 Pietro - kapitalna sprawa. Druga w nocy, jakieś dwa tysiące ludzi w wielkim namiocie (obok przy telebimie drugie tyle) no i teatr na żywo. Widać było po aktorach, jakie to było dla nich przeżycie. Sama sztuka (Central Park West bodajże, napisał Woody Allen) świetnie dobrana, luźna komedia o łatwej przyswajalności, chociaż w gruncie rzeczy refleksyjna i smutna. Bardzo dobre role Foremniakowej i Gąsowskiego. Ten drugi zresztą nieźle pozamiatał nazajutrz podczas spotkania z publicznością
No i ostatniego dnia przed wyjazdem chyba widziałem Turtlesa jak szedł z kumplem i pitolił coś o polaczkach cebulaczkach (aczkolwiek nie jestem pewny)
A może to luksus, żyć tylko pięć lat?
since 22/4/2003
since 22/4/2003
- Counterman
- Waniaaa!
- Posty: 4016
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 19:07
Re: Koncerty
W każdym razie brzmi jak rzuff.Pquelim pisze: No i ostatniego dnia przed wyjazdem chyba widziałem Turtlesa jak szedł z kumplem i pitolił coś o polaczkach cebulaczkach (aczkolwiek nie jestem pewny)
IRON MAIDEN are KINGS
"Jedynym właściwym stanem serca jest radość" Terry Pratchett R.I.P.
"errare humanum est" - i nie zapominajcie o tym.
"Jedynym właściwym stanem serca jest radość" Terry Pratchett R.I.P.
"errare humanum est" - i nie zapominajcie o tym.
Re: Koncerty
widziałem chyba tylko któryś profil, nie przyjrzałem się więc - nie wiem.
Wiem natomiast, że to było w okolicach strefy gastro na lewo od Dużej Sceny, w godzinach 8-10.
Wiem natomiast, że to było w okolicach strefy gastro na lewo od Dużej Sceny, w godzinach 8-10.
A może to luksus, żyć tylko pięć lat?
since 22/4/2003
since 22/4/2003
Re: Koncerty
Koncert DMB to najlepszy koncert na jakim byłem i wątpię czy kiedykolwiek będę na lepszym.
Re: Koncerty
W styczniu koncert Slipknota w Ergo .
Moja metalowa dusza się raduje !
Moja metalowa dusza się raduje !
What Darwin was too polite to say, my friends, is that we came to rule the earth not because we were the smartest, or even the meanest, but because we have always been the craziest, most murderous motherfuckers in the jungle.
- Ptaszor
- zielony
- Posty: 1881
- Rejestracja: 4 września 2014, o 17:06
- Lokalizacja: Forum SGK dodaje mi otuchy, gdy brakuje mi jej w czasie dnia.
Re: Koncerty
Hans Zimmer przyjeżdża do Polski. Pierwsza reakcja: WOOHOOW, jedziemy, te jego koncerty na żywo dają radę, a poza tym to ja lubię muzykę filmową. I mimo że Zimmer jest wtórny, to ma w swoim dorobku kilka albumów, za które dałbym się pokroić. Dzisiaj rozpoczęła się sprzedaż biletów i jednak zmieniłem zdanie: nie jedziemy i nie dam się pokroić.
http://www.worldticketshop.pl/koncerty/ ... mer_krakow
szkoda
http://www.worldticketshop.pl/koncerty/ ... mer_krakow
szkoda
- Jutsimitsu
- Człowiek-Reklamówka
- Posty: 2930
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 22:51
Re: Koncerty
Bilety sprzedawane parami, więc połowa tego... ale nadal koszmarnie drogo.
Re: Koncerty
Koncert bardzo dobry, chociaż pięć lat temu ich koncert w Kolonii mnie bardziej porwałSithFrog pisze:Koncert DMB to najlepszy koncert na jakim byłem i wątpię czy kiedykolwiek będę na lepszym.
Faktycznie DMB to ekstraklasa koncertowa, choć dla mnie na czele wciąż bezapelacyjnie Bruce Springsteen i Prince i nigdy nie potrafię się zdecydować, kto wyżej
Yggor.
- Crowley
- Pan Bob Budowniczy Kierownik
- Posty: 7589
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 20:00
- Lokalizacja: Gdańsk / Wyszków
Re: Koncerty
Żałuję, że nie byłem w Ergo Arenie ale ceny biletów mnie zabiły. Trochę sobie tego posłuchałem i bardzo fajnie grają na żywo. W ogóle dziwna sprawa, że to tak mało znany zespół. Ja o nich usłyszałem dopiero w tym roku, jak coś w Trójce zaczęli grać i pierwsze co mi się skojarzyło, to wokal baaardzo podobny do Petera Gabriela jak był trochę młodszy. A dużo ludzi było na koncercie? Bo Ergo to duża sala i ciężko ją zapełnić a chore ceny biletów wcale tego nie ułatwiają.
All the good in the world
You can put inside a thimble
And still have room for you and me
If there's one thing you can say
About Mankind
There's nothing kind about man
You can put inside a thimble
And still have room for you and me
If there's one thing you can say
About Mankind
There's nothing kind about man
Re: Koncerty
W Stanach oni są kultowi, w Europie niemal nieznani. Ja ich znam z kompletnego przypadku. W knajpie poleciał ich kawałek i tak mi się spodobał, że wypytałem barmana.
Ceny były dramatyczne. W Columbiahalle w Berlinie, 4 x mniejsze to niż Ergo, kosztowały 60 euraczy.
Ceny były dramatyczne. W Columbiahalle w Berlinie, 4 x mniejsze to niż Ergo, kosztowały 60 euraczy.
Re: Koncerty
Byłem w Ergo Arenie. Bilet dostałem na prezent, ale zgadzam się, że ceny biletów absurdalne, naprawdę!
Aż sprawdziłem - w 2010 za miejsce stojące w kolońskim Palladium (4 tys. miejsc w konfiguracji na stojąco) bilety kosztowały 54 euro, nie było żadnych sektorów ani nic.
W Ergo Arenie i tak z założenia nie było kompletu, bo najwyższe sektory były wyłączone ze sprzedaży i zasłonięte. Było dużo ludzi, ale miejscami było widać puste miejsca. A dokładniej rzecz biorąc wyglądało to tak:
Strzelam, że jakieś 7-8 tysięcy osób pewnie.
Aż sprawdziłem - w 2010 za miejsce stojące w kolońskim Palladium (4 tys. miejsc w konfiguracji na stojąco) bilety kosztowały 54 euro, nie było żadnych sektorów ani nic.
W Ergo Arenie i tak z założenia nie było kompletu, bo najwyższe sektory były wyłączone ze sprzedaży i zasłonięte. Było dużo ludzi, ale miejscami było widać puste miejsca. A dokładniej rzecz biorąc wyglądało to tak:
Strzelam, że jakieś 7-8 tysięcy osób pewnie.
Yggor.
- Crowley
- Pan Bob Budowniczy Kierownik
- Posty: 7589
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 20:00
- Lokalizacja: Gdańsk / Wyszków
Re: Koncerty
I jak zwykle szlachta pod sceną, a plebs dopiero w połowie płyty.
All the good in the world
You can put inside a thimble
And still have room for you and me
If there's one thing you can say
About Mankind
There's nothing kind about man
You can put inside a thimble
And still have room for you and me
If there's one thing you can say
About Mankind
There's nothing kind about man
- Alexandretta
- Współpraca GL
- Posty: 613
- Rejestracja: 5 maja 2014, o 09:00
- Lokalizacja: Wawa i okolice
- Kontakt:
Re: Koncerty
Ja byłam ostatnio na Ensiferum (Folk Fest w Progresji) i sobie chwalę. Basistę mają faktycznie charyzmatycznego.
Teraz czekam na Amon Amarth.
Teraz czekam na Amon Amarth.
"Żal, że sie coś zrobiło, przemija z czasem. Żal, że się czegoś nie zrobiło, nie przemija nigdy."
Na Pograniczu
Na Pograniczu
- Crowley
- Pan Bob Budowniczy Kierownik
- Posty: 7589
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 20:00
- Lokalizacja: Gdańsk / Wyszków
Re: Koncerty
King Crimson na 4(!) koncertach w przyszłym roku:
Saturday 17th Sept, Zabrze, House of Music & Dance, Poland
Sunday 18th Sept, Zabrze, House of Music & Dance, Poland
Tuesday 20th Sept, Wroclaw, National Forum Of Music, Poland
Wednesday 21st Sept Wroclaw, National Forum Of Music, Poland
Szkoda, kurwa, że nie na Kamczatce.
Saturday 17th Sept, Zabrze, House of Music & Dance, Poland
Sunday 18th Sept, Zabrze, House of Music & Dance, Poland
Tuesday 20th Sept, Wroclaw, National Forum Of Music, Poland
Wednesday 21st Sept Wroclaw, National Forum Of Music, Poland
Szkoda, kurwa, że nie na Kamczatce.
All the good in the world
You can put inside a thimble
And still have room for you and me
If there's one thing you can say
About Mankind
There's nothing kind about man
You can put inside a thimble
And still have room for you and me
If there's one thing you can say
About Mankind
There's nothing kind about man
Re: Koncerty
Jak nie będę we wrześniu na urlopie akurat to zapraszam do Wrocka, nocleg masz gwarantowany
- Crowley
- Pan Bob Budowniczy Kierownik
- Posty: 7589
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 20:00
- Lokalizacja: Gdańsk / Wyszków
Re: Koncerty
Zapamiętam.
All the good in the world
You can put inside a thimble
And still have room for you and me
If there's one thing you can say
About Mankind
There's nothing kind about man
You can put inside a thimble
And still have room for you and me
If there's one thing you can say
About Mankind
There's nothing kind about man
Re: Koncerty
Hej, gdyby ktoś w niedzielę chciałby wybrać się na Decapitated, Frontside w Krakowie to mam jeden bilet do oddania bo kolega mi się rozchorował.
+4k postów since 02/2005
Re: Koncerty
W czwartek poszedłem znowu się poczuć jak nastolatek i wybrałem się na koncert Theriona w Warszawie w Progresji. Supporty sobie darowałem, bo jestem poważnym człowiekiem i nie mam czasu na pierdoły, ale zdążyłem na Luciferian Light Orchestra (swoją drogą, ciekawe czy nie mają problemów z ELO jeśli chodzi o nazwę). Ogólnie zamysł ciekawy, takiej psychodeli lat 70. ale pani na wokalu stanowczo za bardzo stara się wpleść mniej lub bardziej subtelną erotykę do występu. Nie żeby była brzydka, ale zawsze.
Sam Therion wypadł dość pozytywnie. Obecnie w składzie wokalnym jest Thomas Vikström, jego córka i jakaś jeszcze jedna babeczka. Stanowczo brakuje bardziej basowego wokalu, a i ta nowa śpiewaczka jest jakaś taka jakby zawstydzona całym przedsięwzięciem. Dobór kawałków był natomiast fantastyczny i długość koncertu była słuszna, bo wyszło im około 2,5 godziny. Money well spent.
Generalnie wrażenie natomiast jest takie, że młodzież nam strasznie zmiękła. Kiedyś, za dawnych czasów, to była jakaś akcja i ogólnie pojęte koncertowe szaleństwo. Teraz to stoją sobie uczestnicy wydarzenia i się lekko pobujają, coś tam powymachują łapami ale w granicach zdrowego rozsądku i bez przemęczania się.
Mimo wszystko koncert bardzo udany, zwłaszcza, że udało mi się zdobyć setlistę z autografami i zdjęcie z wokalistą
Sam Therion wypadł dość pozytywnie. Obecnie w składzie wokalnym jest Thomas Vikström, jego córka i jakaś jeszcze jedna babeczka. Stanowczo brakuje bardziej basowego wokalu, a i ta nowa śpiewaczka jest jakaś taka jakby zawstydzona całym przedsięwzięciem. Dobór kawałków był natomiast fantastyczny i długość koncertu była słuszna, bo wyszło im około 2,5 godziny. Money well spent.
Generalnie wrażenie natomiast jest takie, że młodzież nam strasznie zmiękła. Kiedyś, za dawnych czasów, to była jakaś akcja i ogólnie pojęte koncertowe szaleństwo. Teraz to stoją sobie uczestnicy wydarzenia i się lekko pobujają, coś tam powymachują łapami ale w granicach zdrowego rozsądku i bez przemęczania się.
Mimo wszystko koncert bardzo udany, zwłaszcza, że udało mi się zdobyć setlistę z autografami i zdjęcie z wokalistą
- Crowley
- Pan Bob Budowniczy Kierownik
- Posty: 7589
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 20:00
- Lokalizacja: Gdańsk / Wyszków
Re: Koncerty
2 kwietnia w Gdańsku będzie Nigel Kennedy. Zagra nową wersję Czterech pór roku.
A tydzień temu w Teatrze Szekspirowskim zagrał Mulatu Astatke. Strasznie żałuję, że nie dałem rady się wybrać, bo mam rzut beretem.
A tydzień temu w Teatrze Szekspirowskim zagrał Mulatu Astatke. Strasznie żałuję, że nie dałem rady się wybrać, bo mam rzut beretem.
All the good in the world
You can put inside a thimble
And still have room for you and me
If there's one thing you can say
About Mankind
There's nothing kind about man
You can put inside a thimble
And still have room for you and me
If there's one thing you can say
About Mankind
There's nothing kind about man
Re: Koncerty
A! No i wogle! Miałem napisać w poprzednim poście. Tajnymi wrocławskimi kanałami dowiedziałem się, że w Warszawie 9.04 zagra całkiem niezły zespół Karma to Burn. Poprzednim razem zgubiłem bilet w trakcie libacji alkoholowej w lasku na warszawskim Kole, ale tym razem się wybieram jak bum cyk cyk.
Polecam,
Piotr Fronczewski
Polecam,
Piotr Fronczewski
Re: Koncerty
Rojek, zazdroszczę ci koncertu Therion i LLO. Podoba ten ostatni projekt i jestem ciekawa jak wypadają na żywo. To co mówiłeś o elementach erotycznych na koncertach nie dziwi mnie wcale skoro tematyka prawie wszystkich ich utworów obraca się wokół Szatana, czarnych mszy i rytualnego seksu.
Re: Koncerty
Pamiętam jak wyszedł Vovin i słuchali go wszyscy. Dobra płyta, ale teraz pewnie nie byłbym w stanie przebrnąć przez nawet jeden utwór.
Co do koncertów i reakcji ludzi to teraz najlepiej z tym jest na koncertach hip hopowych. Na takim Grubsonie bawią się wszyscy, bez wyjątku.
Co do koncertów i reakcji ludzi to teraz najlepiej z tym jest na koncertach hip hopowych. Na takim Grubsonie bawią się wszyscy, bez wyjątku.
Re: Koncerty
Hm?Rojek pisze: bilet w trakcie libacji alkoholowej w lasku na warszawskim Kole
#sgk 4 life.
Re: Koncerty
100 lat temu był koncert Karma to Burn w Harendzie i kupiwszy bilet, nie wyjąłem go z kieszeni. Potem żeśmy się spotkali na Kole, wydarzenia potoczyły się jak zwykle i rano się obudziłem bez wejściówki na ów koncert. Ot, historia jak ich wiele.
- Crowley
- Pan Bob Budowniczy Kierownik
- Posty: 7589
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 20:00
- Lokalizacja: Gdańsk / Wyszków
Re: Koncerty
25 lipca w Charlotcie Marillion. a 29 lipca w Sopocie Kraftwerk. Zaczynam odkładać kasę.
All the good in the world
You can put inside a thimble
And still have room for you and me
If there's one thing you can say
About Mankind
There's nothing kind about man
You can put inside a thimble
And still have room for you and me
If there's one thing you can say
About Mankind
There's nothing kind about man
Re: Koncerty
Byłem na koncercie Slipknota na Ergo...
DEAR GOD BYŁEM NA KONCERCIE SLIPKNOTA .
Generalnie była moc!
Współczuję tylko ludziom, którzy wyłożyli ponad 300 zł za wcześniejsze wejście (o 18:30) bo ja, wchodząc o 19:30, spokojnie się pod same barierki dostałem .
DEAR GOD BYŁEM NA KONCERCIE SLIPKNOTA .
Generalnie była moc!
Współczuję tylko ludziom, którzy wyłożyli ponad 300 zł za wcześniejsze wejście (o 18:30) bo ja, wchodząc o 19:30, spokojnie się pod same barierki dostałem .
What Darwin was too polite to say, my friends, is that we came to rule the earth not because we were the smartest, or even the meanest, but because we have always been the craziest, most murderous motherfuckers in the jungle.
- Crowley
- Pan Bob Budowniczy Kierownik
- Posty: 7589
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 20:00
- Lokalizacja: Gdańsk / Wyszków
Re: Koncerty
https://www.youtube.com/watch?v=caS3pYnIBBo
Co ja słyszę? Albo Aquel przez ostatnie sto lat udawał, albo zaczął śpiewać z playbacku, albo dawać ich kurna do Polski, zanim się znowu pokłócą.
Co prawda może być z tym problem, bo Axl złamał od razu stopę, ale dostał tron i trasa ma trwać dalej.
Co ja słyszę? Albo Aquel przez ostatnie sto lat udawał, albo zaczął śpiewać z playbacku, albo dawać ich kurna do Polski, zanim się znowu pokłócą.
Co prawda może być z tym problem, bo Axl złamał od razu stopę, ale dostał tron i trasa ma trwać dalej.
All the good in the world
You can put inside a thimble
And still have room for you and me
If there's one thing you can say
About Mankind
There's nothing kind about man
You can put inside a thimble
And still have room for you and me
If there's one thing you can say
About Mankind
There's nothing kind about man
Re: Koncerty
RAMMSTEIN we Wroclawiu 27.08.2016!
IDZIECIE?!
A nawet jesli nie,
prosze o pomoc w wyborze miejsca...
Bo nigdy nie bylam na tak duzym koncercie - ktore miejsca wybrac? Plyte? blizej? dalej? trybuny?
Doradzcie mi prosze ze wzgledu na jakosc wrazen, nie sugerujcie sie cenami.
http://www.eventim.pl/capital-of-rock-w ... =erdetaila
IDZIECIE?!
A nawet jesli nie,
prosze o pomoc w wyborze miejsca...
Bo nigdy nie bylam na tak duzym koncercie - ktore miejsca wybrac? Plyte? blizej? dalej? trybuny?
Doradzcie mi prosze ze wzgledu na jakosc wrazen, nie sugerujcie sie cenami.
http://www.eventim.pl/capital-of-rock-w ... =erdetaila
- Crowley
- Pan Bob Budowniczy Kierownik
- Posty: 7589
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 20:00
- Lokalizacja: Gdańsk / Wyszków
Re: Koncerty
Spierdalajcie z tymi koncertami we Wrocławiu. W Kapsztadzie najlepiej od razu. Będzie bliżej.
All the good in the world
You can put inside a thimble
And still have room for you and me
If there's one thing you can say
About Mankind
There's nothing kind about man
You can put inside a thimble
And still have room for you and me
If there's one thing you can say
About Mankind
There's nothing kind about man
Re: Koncerty
egzakli! Cholera, właśnie wtedy będę wracał z morza... Nie wyrobię się z Gdańska do Wro w parę godzin.Crowley pisze:Spierdalajcie z tymi koncertami we Wrocławiu. W Kapsztadzie najlepiej od razu. Będzie bliżej.
You give up a few things, chasing a dream.
"Ty jesteś menda taka pozytywna" - colgatte
#sgk 4 life.
Old FŚGK number is 12526
MISTRZ FLEP EURO 2024
Re: Koncerty
Na Ironów też idę Pozdro!
Poza tym fak off Crał-lej! Ja się telepałem do Gdańska na Roxette to Ty możesz do nas na Im albo Rammstein. Ja Cię przenocuję.
Poza tym fak off Crał-lej! Ja się telepałem do Gdańska na Roxette to Ty możesz do nas na Im albo Rammstein. Ja Cię przenocuję.
Re: Koncerty
Sith ale ktora czesc plyty? blizej czy dalej?
Re: Koncerty
Jeszcze nie zdecydowałem, to w końcu Rammstein. Boję się, że jak będę za blisko sceny to wrócę do domu bez brwi.
Re: Koncerty
Jak rozumiem Płyta "Bliżej" to taka inna wersja Golden Circle? Jesli tak to polecam, dla samobójców są wtedy barierki, dla ludzi normalnych, kilka kroków wstecz i powinna być nawet możliwość oddychania. Przynajmniej tak to wygląda na ERGO.
What Darwin was too polite to say, my friends, is that we came to rule the earth not because we were the smartest, or even the meanest, but because we have always been the craziest, most murderous motherfuckers in the jungle.
Re: Koncerty
TU LEJT
kupilam juz plyte A, czyli w odleglosci od sceny do ok 1/3 plyty.
Moze przezyje.
kupilam juz plyte A, czyli w odleglosci od sceny do ok 1/3 plyty.
Moze przezyje.
Re: Koncerty
Czyli tą płytę bliżej tak? To dobrze, to właśnie na ERGO jest nazywane Golden Circle . Generalnie sam nad tym Rammsteinem myslałem, ale po tym jak sobie wymyśliłem Weekend w Anglii za 3 tysiące moja stabilność finansowa to mit .
What Darwin was too polite to say, my friends, is that we came to rule the earth not because we were the smartest, or even the meanest, but because we have always been the craziest, most murderous motherfuckers in the jungle.
Re: Koncerty
będę na Limp Bizkit feat. Rammstein we Wro 27.08. Ktoś na piwko?
You give up a few things, chasing a dream.
"Ty jesteś menda taka pozytywna" - colgatte
#sgk 4 life.
Old FŚGK number is 12526
MISTRZ FLEP EURO 2024
Re: Koncerty
ta, col mnie namówiła na sektor A. Jak szaleć, to szaleć
You give up a few things, chasing a dream.
"Ty jesteś menda taka pozytywna" - colgatte
#sgk 4 life.
Old FŚGK number is 12526
MISTRZ FLEP EURO 2024
Re: Koncerty
Jak to wczesniej, przecie pisalam jeszcze w kwietniu, ze A!
Moja kolezanka kupila plyte A w poniedzialek - naprawde niewiele sie spozniles.
Moja kolezanka kupila plyte A w poniedzialek - naprawde niewiele sie spozniles.
Re: Koncerty
Albo po prostu sie cykasz i tak piszesz, ze 'juz nie ma', Dziadzie.
Re: Koncerty
Iron Maiden, no więc tak:
1. Jezu jacy oni już wiekowi, staruszki. Pierwszy koncert w Breslau grali w 1984.
2. Jezu ile oni mają energii! Roznieśli scenę w pył.
3. Zespół starej daty. Nie tylko grają, ale robią na scenie spektakl. Eddie pojawiał się w kilku wcieleniach.
4. Przez to ile grają przekrój wiekowy publiki to na oko jakieś 4 pokolenia.
5. Usłyszałem na żywo i zaśpiewałem razem z Dickinsonem (z ang. Chujsynowskim) Fear of the dark. Mogę umrzeć
Z minusów - na płycie dla plebsu (nie golden cricle) nagłośnienie działało... dziwacznie. Kilka kawałków świetnie (wspomniany Fear...), a kilka takich, że co chwilę na pierwszym planie był inny instrument, a Bruce'a słychać było słabo, albo wcale. Dopiero jak naprawdę darł się do mikrofonu to słyszałem, że też tam jest. Nie wiem czy to kwestia obiektu czy konfiguracji sprzętu.
A sam obiekt ma paskudne echo. Niestety.
A jak tam w Golden Circle bonc, lepiej?
1. Jezu jacy oni już wiekowi, staruszki. Pierwszy koncert w Breslau grali w 1984.
2. Jezu ile oni mają energii! Roznieśli scenę w pył.
3. Zespół starej daty. Nie tylko grają, ale robią na scenie spektakl. Eddie pojawiał się w kilku wcieleniach.
4. Przez to ile grają przekrój wiekowy publiki to na oko jakieś 4 pokolenia.
5. Usłyszałem na żywo i zaśpiewałem razem z Dickinsonem (z ang. Chujsynowskim) Fear of the dark. Mogę umrzeć
Z minusów - na płycie dla plebsu (nie golden cricle) nagłośnienie działało... dziwacznie. Kilka kawałków świetnie (wspomniany Fear...), a kilka takich, że co chwilę na pierwszym planie był inny instrument, a Bruce'a słychać było słabo, albo wcale. Dopiero jak naprawdę darł się do mikrofonu to słyszałem, że też tam jest. Nie wiem czy to kwestia obiektu czy konfiguracji sprzętu.
A sam obiekt ma paskudne echo. Niestety.
A jak tam w Golden Circle bonc, lepiej?
Re: Koncerty
Na Golden nagłośnienie też beznadziejne niestety. Pogłos i echo było tak silne, że jak Dickinson coś mówił miałem spore problemy ze zrozumieniem, a odbijały się gitary i i robiły się jakieś dziwne harmonie. Sam wokal też ledwo słyszalny. W ogóle było też dość cicho - wziąłem stopery i w sumie nie były potrzebne.
Co do samego koncertu to mam mieszane uczucia. Jak na mój gust za dużo imho rzeczy z The Book of Souls. Widać było, że poza kotłem nikt tej płyty za chyba nie zna, poza tym to jest imho mało koncertowa płyty. Fajnie, że zagrali Wasted Years, bo uwielbiam Somewhere in time. Brakowało mi za to innych hiciorów, chociażby 2 minutes czy run to the hills. Ale oni w sumie zawsze mocno promują nowe wydawnictwo, a że średnio mnie grzeje The Book of Souls to cóż no, rzecz gustu.
Co do samego koncertu to mam mieszane uczucia. Jak na mój gust za dużo imho rzeczy z The Book of Souls. Widać było, że poza kotłem nikt tej płyty za chyba nie zna, poza tym to jest imho mało koncertowa płyty. Fajnie, że zagrali Wasted Years, bo uwielbiam Somewhere in time. Brakowało mi za to innych hiciorów, chociażby 2 minutes czy run to the hills. Ale oni w sumie zawsze mocno promują nowe wydawnictwo, a że średnio mnie grzeje The Book of Souls to cóż no, rzecz gustu.