Oj, pozwólcie się trochę odstresować i przelać na klawiaturę trochę przemyśleń związanych zakupem nowego samochodu. Założyłem sobie na wstępie, że chcę mieć nowy samochód (bo jeden używany 9-letni już w rodzinie jest a drugiego 14-letniego zamierzam się pozbyć) i że chcę przeznaczyć na niego maks 50k złotych plus minus 2k. Więcej nie mogę, nie chcę, nie potrzebuję, nie zamierzam więcej spłacać. Za tę cenę obracamy się segmencie B i samochodów ze średnim wyposażeniem czyli jak na rodzinkę to średnio. Jeśli jednak poszukać dobrze egzemplarzy z ubiegłego roku to można na tym pułapie pokusić się o miejskiego minivana zbudowanego na bazie segmentu B. Bardzo lubię takie samochody bo są na co dzień niesamowicie praktyczne i poręczne za co płacimy niewygodami raz do roku podczas wyjazdu wakacyjnego (prędkość, hałas) albo i nie - bo np. lecimy na wakacje samolotem. Znalazłem trzy takie samochody z 2015 roku do wzięcia od ręki, mniej więcej mieszczące się w założonym limicie. Podszedłem do tematu analitycznie - poczytałem, obejrzałem, pomierzyłem, pojeździłem i wybrałem.
Ford B-Max 1.0 Ecoboost 100 KM
Fiat 500L 1,4 95 KM
Citroen C3 Picasso 1,2 Pure Tech 110 KM
Wygląd zewnętrzny
B-Max górą. To bardzo ładny i nowocześnie wyglądający minivan o dynamicznym profilu. Normalne auto, które może podobać się każdemu. 500L i C3 Picasso są kontrowersyjne, bardzo charakterystyczne, designerskie i pełne nieco zwariowanych rozwiązań. Bardziej podobał mi się pomysł na Citroena ale dam na remis, bo wydaje mi się, że tak będzie uczciwie.
1. B-Max 3 pkt
2. C3 Picasso 1,5 pkt
2. 500L 1,5 pkt
Wrażenia z kokpitu
B-Max górą. Jakbyśmy siedzieli w Focusie albo Fieście a przecież to miejski minivanik. Podobają mi się wnętrza dzisiejszych Fordów i wcale nie przeszkadza mi "dużo guzików", wręcz przeciwnie. Citroen na drugim miejscu - fantastyczna widoczność z kabiny ale kierowca nie ma przed sobą zegarów. Są elektroniczne pośrodku deski. Fiat nieco przytłaczający - wszystko masywne, grube i jak dla mnie słaba widoczność z kabiny. Linia szyb strasznie wysoko i miałem wrażenie, że siedzę w jakimś pojeździe opancerzonym.
1. B-Max 3 pkt
2. C3 Picasso 2 pkt
2. 500L 1 pkt
Ilość miejsca w środku
Fiat miażdży konkurencję, cały segment B, C i pewnie z połowę D. Nie ogarniam jak dało się to zrobić na podłodze Punto (chyba?) ale ten samochód jest ogromny. Z tyłu można urządzić ostatnią wieczerzę dla 12 apostołów i jeszcze zaprosić zespół Mazowsze. Dość powiedzieć, że są nawet wersje siedmiomiejscowe (?!). Citroen mniejszy bardziej autobusikowaty ale wciąż jak na 4 m długości to bardzo przestronny i w srodku cwanie ustawny na różne sposoby. Ford karny kutas za kompletną moim zdaniem porażkę czyli tylne przesuwane drzwi. W takim niewielkim samochodzie mechanizm odsuwania zajmuje ogromną ilośc miejsca, tylna kanapa jest wąska i pomimo braku słupka B to trudno się siada z tyłu. Jak oglądałem test na "Marek Drives" na YT to koleś mówił, że każdy wsiadając do tyłu pizgnie się w kolano i oczywiście wiedząc o tym i tak się pizgłem. Zamykanie drzwi od środka to nieporozumienie bo np. siedząc po lewej stronie kanapy to albo musimy się przekręcić, żeby sięgnąć za siebie prawą ręką albo musimy lewą ręką sięgnąć do tyłu i pociagnąć potężne drzwi. Uchwyt jest na wysokości naszej głowy. Dla dziecka albo starszej osoby niewykonalne a przecież to czesto spotykani pasażerowie z tyłu w autkach rodzinnych. Totalne rozczarowanie, rzecz fajna tylko w folderach reklamowych.
1. 500L 3 pkt
2. C3 Picasso 2 pkt
3. B-Max 1 pkt
Silniki, dynamika, wrażenia z krótkiej jazdy
Ford ponoć lepszy w prowadzeniu, choć nie da się tego wyczuć jeżdżąc po zakorkowanym mieście, więc odwołuję się do tego co przeczytałem. Dynamika Forda i Citroena na remis bo oba silniczki zaskakująco fajnie się zbierają i mają niemęczący dźwięk, autka są dynamiczne ale myślę, że 10 KM więcej w C3 dałoby mu przewagę w porównaniu na autostradzie więc w tej cześci proponuję remis. Fiat ma wolnossące 95 KM i jest po prostu z innej bajki. To nawet ja zauważyłem,a w testach w necie narzekają jeszcze, że samochód jest mało zwrotny, ma gumowe sterowanie i mało precyzyjną skrzynię. Do kąta!
1. C3 Picasso 2,5 pkt
1. B-Max 2,5 pkt
3. 500L 1 pkt
Wyposażenie dostępnych egzemplarzy
Citroen na czele. Klima automat, eletryka szyb przód i tył, tempomat, ogrzewania przednia szyba, relingi itp. Ford nieco gorzej. Fiat wyposażenie na poziomie "klima manual, elektryka szyb z przodu" czyli ciut biednie.
1. C3 Picasso 3 pkt
1. B-Max 2 pkt
3. 500L 1 pkt
Cena dostępnych egzemplarzy (ale też i cena w ogóle)
Prosta sprawa - Cytryna najtańsza, potem Fiat, najdroższy Ford, którego cena skłaniałaby już do przemyśleń typu "a czemu jeszcze nie dołożyć do Focusa", czyli myślenia, którego nie lubię.
1. C3 Picasso 3 pkt
2. 500L 2 pkt
3. B-Max 1 pkt
Podsumowując:
Citroen C3 Picasso - 14 pkt
Ford B-Max - 12,5 pkt
Fiat 500L - 9,5 pkt
No i wszystko jasne.