W święta tradycyjnie odstawiam internet, żeby móc je po bożemu spędzić przed telewizorem więc to ostatni moment, żeby złożyć Wam wszystkim życzenia. A ponieważ jestem leniwy to od razu niech będzie też wszystkiego dobrego w Nowym Roku. W niedzielę idę na nowe Star Warsy i całkiem możliwie, że szlag mnie trafi i nie będę już mógł przed Sylwkiem nic napisać po wylewie. Niech więc naszym Norwegom fiordy się niosą i dziecioki rosną a Kanadyjczykom niech Kanada pachnie żywicą. Brytyjczykom wciąż lepszych foteli. Alexie, żeby przekraczała pogranicza. Cherry'emu niech będzie, żeby ekstraklasa była ekstra... no dobra, trudne to, hmmm... To chociaż dużo zdrowia. Bonckowi, żebym mu już zawsze zazdrościł gadżetów i konsol. Żeby do Coli pukali do drzwi już tylko mili faceci (jak dwa razy do listonosz). Żeby Crowley kupił sobie kiedyś nową MX-5 i żeby się do niej wtedy jeszcze zmieścił. Żeby George R. R. Martin zatrudnił DaeLa na ghostwritera. Żeby Dragona łuk był zawsze napięty i gotowy do strzału. Dogy'emu i Jareckiemu żeby zawsze dochodzili, znaczy... dobiegali. Jutsiemu... a Tobie nic bo i tak za dobrze wyglądasz
Żeby Gregora wyjebało w kosmos, najlepiej w SpaceX. Kaltenowi, żeby tego Dirta już wydali na konsole i żeby miał czasy zawsze gorsze od moich (ale za to dobrego piwka pod dostatkiem). Halowi, żeby jego była dostała Oskara i żeby jej się makijaż rozmazał przed kamerami. Koobikowi, żeby Tosia rosła i Saaba wznowili. Laro, żeby nie zdarł sobie zelówek maszerując do roboty i niech nikt nie gubi jego CV. Olsenowi, żeby skończył gimnazjum. Majinowi, żeby sobie wzroku nie popsuł od czytania bo w nic z karabinu nie trafi i przyjdzie Putin i będzie po nas. PAiNowi, żeby mnie zrobił swoim kierowca jak będzie prezesem Fujitsu na Europę. Piccolo, żeby zbudował nam niszczyciele, krążownik i kurde, lotniskowiec a co "ORP ŚGK". Piotro, żeby Parma wróciła do Bundesligii. Peterowi, żeby to on już teraz wylewał z roboty i żeby Króla Lwa przeszedł wreszcie bo wstyd. Razorowi, żeby zawsze tak dobrze wyglądał w marynarce i szaliczku... apaszce? Stalkerowi, żeby robił tylko na pierwszą zmianę. Thimowi, żeby PiS zdechł. Ptaszorowi, żeby jego John nigdy nie był Mały. Pq, żeby w przyszłym roku obejrzał 52 filmy z tego co najmniej 50 takich 'ą-ę" i żeby zrozumiał potęgę Powrotu Jedi. Skoobowi, skoobanie dobrych rzeczy. Theeck'owi - żeby Francja upadła już w tym pokoleniu, po ch... czekać do następnego. Texowi, żeby Czerwone Gitary grały do końca świata (Czerwono-Czarni? A.. Trubadurzy!). Sithowi, żeby suchary nie zamokły a zakola nigdy nie spotkały się na potylicy. snt, żeby się wreszcie wyrobił z robotą. Sobiesiowi, yyy... komu? Turtlesowi, żeby miał długiego na stopę, nie... wróć, miało być stopy wody pod ...czymśtam! Yggorowi, żeby zaprojektował tor do wyścigów, chociaż konnych. Zodiemu, żeby kobieca reprezentacja w ręczną wydała rozbierany kalendarz (chyba, że woli męską, tak niektórzy twierdzą, to też). Zoltowi, och już Ty wiesz co, Ty mendo. Voo, żeby dożył następnych Świąt. Wszystkim niewymienionym a jakże dla mnie ważnym wszystkiego dobrego (Wy jesteście ci normalni, dlatego nie wiedziałem co napisać). Wszystkim ojcom fajnych zabawek pod choinką, które zabiorą dzieciom. Wszystkim nieobecnym, żeby zajrzeli na forum. Wszystkim właścicielom kotów, żeby je znajdowali jak im uciekną. Żeby nikomu palma od polityki nie odbiła. Żebyśmy się lubili albo chociaż szanowali. No dobra, żebyśmy się chociaż jakoś tam znosili przez następny rok Pan teraz zaśpiewa. Specjalnie dla Countera (już myślałeś, że zapomniałem
) a reszta se może też posłuchać. 
