Kącik Fallouta
Re: Kącik Fallouta
Czy tobie się aby tematy nie pomyliły i to nie miało iść do luźnego ?
What Darwin was too polite to say, my friends, is that we came to rule the earth not because we were the smartest, or even the meanest, but because we have always been the craziest, most murderous motherfuckers in the jungle.
Re: Kącik Fallouta
Dobiłem właśnie do piętnastego poziomu w F4. Na początku tak bardzo oszczędzałem amunicję ze tłukłem potworki bronią białą. Z czasem tak mi się to spodobało że gram w F4 jak w rasowego slashera. Pod moim płonącym mieczem padają nawet supermutanty .
- Matthias[Wlkp]
- purpurowy
- Posty: 7478
- Rejestracja: 17 czerwca 2014, o 15:58
- Lokalizacja: Swarożycu! Rządź!
Re: Kącik Fallouta
Jestem pod wrażeniem:
Czyli F4 to taki Minecraft?
Czyli F4 to taki Minecraft?
Re: Kącik Fallouta
od teraz ta piosenka będzie mi się kojarzyć z tym filmikiem.
You give up a few things, chasing a dream.
"Ty jesteś menda taka pozytywna" - colgatte
#sgk 4 life.
Old FŚGK number is 12526
MISTRZ FLEP EURO 2024
- Matthias[Wlkp]
- purpurowy
- Posty: 7478
- Rejestracja: 17 czerwca 2014, o 15:58
- Lokalizacja: Swarożycu! Rządź!
Re: Kącik Fallouta
http://www.pcgamer.com/the-original-fal ... new-vegas/
No proszę... Jakaś ekipa odświeża starego Fallouta, jako mod do New Vegas.
No proszę... Jakaś ekipa odświeża starego Fallouta, jako mod do New Vegas.
- Voo
- Stary Człowiek, A Może
- Posty: 6418
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 21:57
- Lokalizacja: ŚCD (Środek Ciemnej Dupy)
Re: Kącik Fallouta
A tak z ciekawości to jak się teraz gra w Fallout 2?
W sensie - kupuję na Steam i gram, wszystko śmiga czy trzeba jeszcze coś instalować, patchować?
A może nie trzeba ale warto?
Cała ta gadanina Hala trochę mnie na to nakręciła a ostatni (i jedyny) raz grałem chyba z 15 lat temu jak był w CDA
W sensie - kupuję na Steam i gram, wszystko śmiga czy trzeba jeszcze coś instalować, patchować?
A może nie trzeba ale warto?
Cała ta gadanina Hala trochę mnie na to nakręciła a ostatni (i jedyny) raz grałem chyba z 15 lat temu jak był w CDA
Urodzić się [100%] Wykształcić się [100%] Znaleźć pracę [100%] Znaleźć kobietę [100%] Założyć rodzinę [100%] Wziąć kredyt [100%] Spłodzić dziecko [100%] Wychować dziecko [100%] Spłacić kredyt [60%] Iść na emeryturę [0%] Umrzeć [0%]
- Matthias[Wlkp]
- purpurowy
- Posty: 7478
- Rejestracja: 17 czerwca 2014, o 15:58
- Lokalizacja: Swarożycu! Rządź!
Re: Kącik Fallouta
Do pierwszego Fallouta chyba warto dograć hi-res patch, ale F2 ma już coś podobnego wbudowane.A tak z ciekawości to jak się teraz gra w Fallout 2?
W sensie - kupuję na Steam i gram, wszystko śmiga czy trzeba jeszcze coś instalować, patchować?
Poza tym tak jak piszesz - kupujesz i grasz.
Re: Kącik Fallouta
Steamowe wersje maja juz w sobie wszystkie patche -> wyzsze rozdzielczosci do wyboru
Allen: Is that a rain coat?
Bateman: YES IT IS!
Bateman: YES IT IS!
Re: Kącik Fallouta
A jak wygląda kwestia Fallout 2: Restoration Project na Stimie? Można po prostu doinstalować tak jak do normalnej płytowej wersji, czy trzeba jakieś haxy robić?
- Dragon_Warrior
- Brienne of Tarth
- Posty: 2852
- Rejestracja: 5 maja 2014, o 18:33
- Lokalizacja: Diuna
Re: Kącik Fallouta
podpinam sie pod kolejarza... znaczy pod pytanieRojek pisze:A jak wygląda kwestia Fallout 2: Restoration Project na Stimie? Można po prostu doinstalować tak jak do normalnej płytowej wersji, czy trzeba jakieś haxy robić?
- PIOTROSLAV
- Parmezan
- Posty: 3897
- Rejestracja: 5 maja 2014, o 12:06
Re: Kącik Fallouta
"Po co się kłócić z drugim człowiekiem, skoro można go zabić?"
Zarejestrowany: 8/10/2001
Zarejestrowany: 8/10/2001
Re: Kącik Fallouta
PIOTROSLAV pisze:Witty link
EDIT: Zignorować kwejkowy znaczek.
- Voo
- Stary Człowiek, A Może
- Posty: 6418
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 21:57
- Lokalizacja: ŚCD (Środek Ciemnej Dupy)
Re: Kącik Fallouta
Popełniłem ten błąd i jednak kupiłem sobie Fallouta 2. Teraz za 2,49 ojro nie mam życia od kilku dni. Sprzed kilkunastu lat zostały mi tylko jakieś migawki w głowie więc mam frajdę jak z nowej gry.
Szkoda tylko, że gra lubi się ni z gruchy ni z pietruchy wyprowadzić do windowsa. Np. pod koniec już już wygranej ciężkiej walki. No ale jestem chwilowo PC master rejs więc musze się przyzwyczaić
Szkoda tylko, że gra lubi się ni z gruchy ni z pietruchy wyprowadzić do windowsa. Np. pod koniec już już wygranej ciężkiej walki. No ale jestem chwilowo PC master rejs więc musze się przyzwyczaić
Urodzić się [100%] Wykształcić się [100%] Znaleźć pracę [100%] Znaleźć kobietę [100%] Założyć rodzinę [100%] Wziąć kredyt [100%] Spłodzić dziecko [100%] Wychować dziecko [100%] Spłacić kredyt [60%] Iść na emeryturę [0%] Umrzeć [0%]
- Crowley
- Pan Bob Budowniczy Kierownik
- Posty: 7591
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 20:00
- Lokalizacja: Gdańsk / Wyszków
Re: Kącik Fallouta
Jak ostatnio grałem, to działała całkiem stabilnie. Wersja stara z Clicka plus patch na wysoką rozdzielczość plus jakiś patch naprawiający co większe bugi (znikający samochód rulez).
All the good in the world
You can put inside a thimble
And still have room for you and me
If there's one thing you can say
About Mankind
There's nothing kind about man
You can put inside a thimble
And still have room for you and me
If there's one thing you can say
About Mankind
There's nothing kind about man
- Dragon_Warrior
- Brienne of Tarth
- Posty: 2852
- Rejestracja: 5 maja 2014, o 18:33
- Lokalizacja: Diuna
Re: Kącik Fallouta
http://joemonster.org/filmy/73143/Jak_d ... Fallouta_4
serio jest aż tak źle?
serio jest aż tak źle?
- Crowley
- Pan Bob Budowniczy Kierownik
- Posty: 7591
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 20:00
- Lokalizacja: Gdańsk / Wyszków
Re: Kącik Fallouta
No właśnie aż mi się wierzyć nie chciało, jak to oglądałem. Serio jest aż tak źle?
All the good in the world
You can put inside a thimble
And still have room for you and me
If there's one thing you can say
About Mankind
There's nothing kind about man
You can put inside a thimble
And still have room for you and me
If there's one thing you can say
About Mankind
There's nothing kind about man
- Voo
- Stary Człowiek, A Może
- Posty: 6418
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 21:57
- Lokalizacja: ŚCD (Środek Ciemnej Dupy)
Re: Kącik Fallouta
Przeszedłem Fallouta 2. 72 godziny gry i wcale nie mam poczucia, że zajrzałem pod każdy kamień. Jakieś chore pojeby zrobiły tę grę, ilość nawiązań i pomysłów na rozwiązanie różnych sytuacji nie do ogarnięcia Nawet grafika mi nie przeszkadzała, zabawa tak samo dobra jak 15 lat temu a może i lepsza bo chyba teraz więcej z niej wycisnąłem.
Aha, nie grałem kobietą i nie puszczałem się za pieniądze
Aha, nie grałem kobietą i nie puszczałem się za pieniądze
Urodzić się [100%] Wykształcić się [100%] Znaleźć pracę [100%] Znaleźć kobietę [100%] Założyć rodzinę [100%] Wziąć kredyt [100%] Spłodzić dziecko [100%] Wychować dziecko [100%] Spłacić kredyt [60%] Iść na emeryturę [0%] Umrzeć [0%]
Re: Kącik Fallouta
Voo pisze:Aha, nie grałem kobietą i nie puszczałem się za pieniądze
To trzeba mieć w genach, jak zdradę narodową
Re: Kącik Fallouta
Zacząłem grać w F4. Znajomy Kaśki dostał grę na PS4, a że nie ma PS4 to pożyczył. Prawda jest jednak taka, że chyba kupię ją na PC póki nie zaszedłem za daleko. Raz, że loadingi są strasznie męczące, dwa że gra wygląda kupiasto i chodzi tak se.
Co do samej gry to trochę zaskoczony byłem, że tak szybko dostajemy power armor. Do tego byłem przytłoczony ilością rzeczy jakie można tu robić. Teraz już wszystko zaczynam powoli ogarniać, ale te minecrafty na początku mnie zmęczyły.
A, dziwnie gra się po polsku.
Co do samej gry to trochę zaskoczony byłem, że tak szybko dostajemy power armor. Do tego byłem przytłoczony ilością rzeczy jakie można tu robić. Teraz już wszystko zaczynam powoli ogarniać, ale te minecrafty na początku mnie zmęczyły.
A, dziwnie gra się po polsku.
Re: Kącik Fallouta
Nie żebym pluł we własną piaskownicę, ale po odpaleniu F4 na PC czułem się jakbym zmył z oczu szlam, który miałem grając na PS4. Różnica jest mega, ale oczywiście gram na ultra i mam wyższą podziałkę niż PS4, co też sporo zmienia.
Wracając do samej gry - czy warto werbować osadników do nowych miejsc? Oczyściłem Przekaźnik Zimonja (walcząc z Boomerem, który miał power armor i Fat Mana, mówimy o pierwszych godzinach gry) i zastanawiam się czy to robić. Rozumiem, że do tego potrzebuję antenę z sygnałem zachęcającym do osiedlenia się? Czy jest jakiś inny sposób?
Są jakieś profity z tego, że ma się osadników? Robią np. amunicję czy coś?
Wracając do samej gry - czy warto werbować osadników do nowych miejsc? Oczyściłem Przekaźnik Zimonja (walcząc z Boomerem, który miał power armor i Fat Mana, mówimy o pierwszych godzinach gry) i zastanawiam się czy to robić. Rozumiem, że do tego potrzebuję antenę z sygnałem zachęcającym do osiedlenia się? Czy jest jakiś inny sposób?
Są jakieś profity z tego, że ma się osadników? Robią np. amunicję czy coś?
- PIOTROSLAV
- Parmezan
- Posty: 3897
- Rejestracja: 5 maja 2014, o 12:06
Re: Kącik Fallouta
Z tego co widziałem w letsplay'ach, to głównie uprawiają warzywa
"Po co się kłócić z drugim człowiekiem, skoro można go zabić?"
Zarejestrowany: 8/10/2001
Zarejestrowany: 8/10/2001
Re: Kącik Fallouta
Hmm.. Poguglałem i:
Czyli kasa plus sklepy. Swoją drogą ciekawe co z kasą, bo ja po 10h nie znalazłem żadnego sensownego jej wykorzystania, jedynie mogłem kupić jakieś pierdoły w General Atomics Galleria. Ale faktem jest, że nie gram za bardzo story missions i na razie odkrywam górę mapy.exp is about the biggest perk...
if you get a lot of mega shops its a stable supply of caps
if you get lots of scavenge stations its a stable supply of scrap
honestly... I made the MISTAKE of using sanctuary settlers to set supply lines (should be your NON main town guys going to the main town)
The main town should be all mega shops so you can buy what you please (with a gather bell near the shops so you don't have to hunt for ppl)
sub towns should be split between shops for cap creation and scavage stations for supply goods
food - multifruit = 1 food per, super common, beats all the other .5's per... super cheap so get 20+
water... just spam the 3 ones unless you want to be swarmed with fresh water in your shop (the best one produces that... I've got a ton in my water in the main town)... super cheap so get 20+
turrets work best as defense... sadly they need to be spread out to be effective... making choke points doesn't work... lasers are good but require power... guard things are useless as they have low def and require a guy
beds I spam 15 at a place, if they get close I spam more
1 food + 1 water + 1 bed = 1 settler
radios I spam 3 just because it fills the power use of a wind one (probably doesn't extend range on them or make more come)
once you link your sub settlements to the main, they get access to the main but not each other... so every now and then you go to your main (which has access to all the subs) draw EVERYTHING out of your workbench and redeposit it...
gives you all the goods from all your attached settlements moved to the main one (Which makes them accessible everywhere) + gets your caps and water out
Re: Kącik Fallouta
jezu, postnuklearne sim city?
You give up a few things, chasing a dream.
"Ty jesteś menda taka pozytywna" - colgatte
#sgk 4 life.
Old FŚGK number is 12526
MISTRZ FLEP EURO 2024
Re: Kącik Fallouta
Bardziej Terraria imho. Możesz budować różne rzeczy, np. kolorowe ekrany LCD, dzięki którym da się robić różne napisy/grafiki:
- PIOTROSLAV
- Parmezan
- Posty: 3897
- Rejestracja: 5 maja 2014, o 12:06
Re: Kącik Fallouta
"Po co się kłócić z drugim człowiekiem, skoro można go zabić?"
Zarejestrowany: 8/10/2001
Zarejestrowany: 8/10/2001
Re: Kącik Fallouta
Dla fanów Fallouta 1 i 2 polecam UnderRail. Klimat się zgadza. I wygląd. I nawet fajnie się gra.
Re: Kącik Fallouta
Pewnie wyjdzie, że jestem 100 lat za mudżynami ale na Pyrkonie usłyszałem o istnieniu czegoś takiego jak Project Restoration do Fallouta 2. Podobno odtworzyli tam wiele rzeczy, które miały się znaleźć w grze ale ostatecznie tam nie trafiły. Kilka niedokończonych questów, lokacje, które niby są ale znaleźć się ich nie dało. Będzie trzeba zbadać temat.
Tak w ogóle usłyszałem o tym jak poszedłem na konkurs wiedzy o Falloucie i powiem wam... nic nie wiem o świecie Fallouta . Ale za to doceniłem trochę to co Bethesda zrobiła w F3 względem samych krypt. Gra może i jest kulawa strasznie ale tak jak F2 daje drobne hinty, że krypty to był jeden wielki, rządowy, program badawczy, tak od Fallouta 3 dalej temat jest pociągnięty mocno. Każda krypta jaką znajdziemy okazuje się być innym eksperymentem i kopalnią ciekawostek. Jak skończę Darkness 2 siadam do Fallouta 3 i F2 Restoration.
Tak w ogóle usłyszałem o tym jak poszedłem na konkurs wiedzy o Falloucie i powiem wam... nic nie wiem o świecie Fallouta . Ale za to doceniłem trochę to co Bethesda zrobiła w F3 względem samych krypt. Gra może i jest kulawa strasznie ale tak jak F2 daje drobne hinty, że krypty to był jeden wielki, rządowy, program badawczy, tak od Fallouta 3 dalej temat jest pociągnięty mocno. Każda krypta jaką znajdziemy okazuje się być innym eksperymentem i kopalnią ciekawostek. Jak skończę Darkness 2 siadam do Fallouta 3 i F2 Restoration.
What Darwin was too polite to say, my friends, is that we came to rule the earth not because we were the smartest, or even the meanest, but because we have always been the craziest, most murderous motherfuckers in the jungle.
Re: Kącik Fallouta
Potwierdzam, mi zwłaszcza w pamięci zapadła Vault 19 z New Vegas.
Trochę mam z tym problem w F4. Gram już ponad 20 godzin i na razie odkryłem tylko jedną kryptę (za to z bardzo ciekawą historią, polecam poczytać o Vault 75), o drugiej dowiedziałem się z opowieści, ale jest po drugiej stronie mapy. W ogóle Boston w F4 wydaje się być na maksa wyludniony. Niby jest masa obiekótw, ale poza gangami i potworami napotkałem może ze trzy farmy z npcami i jedno miejsce gdzie mogłem coś kupić. Ale zakładam, że najciekawsze rzeczy są w Diamond City, a znając mój styl gry, to wejdę tam za jakieś 50-70 godzin.
Co do grafiki to jest lepiej niż myślałem. Przynajmniej na PC. Na Ultra. W 1440p Największe wrażenie robi odległość rysowania. Wchodząc na jakiś wysoki punkt spokojnie zobaczymy miejsca, które zwiedzaliśmy po drugiej stronie mapy. Zobaczymy też różne zdarzenia będące daleko od nas. Świetnie też wyglądają tekstury (w większości przypadków), które są bardzo ostre i wyraźne. Przepiękne są efekty atmosferyczne - Boston w pełnym słońcu, z perspektywa powietrzną, z god rayami czy w gęstej mgle potrafi zachwycić. W ogóle bardzo dużo tutaj szczegółów i unikalnych obiektów. Tak jak F3 to było kopiuj wklej, tak tutaj co chwila trafiamy na jakiś fajny budynek/teren. Widać, że poświęcili na to dużo czasu. No i gra jest dość kolorowa jak na Fallouta.
Trochę mam z tym problem w F4. Gram już ponad 20 godzin i na razie odkryłem tylko jedną kryptę (za to z bardzo ciekawą historią, polecam poczytać o Vault 75), o drugiej dowiedziałem się z opowieści, ale jest po drugiej stronie mapy. W ogóle Boston w F4 wydaje się być na maksa wyludniony. Niby jest masa obiekótw, ale poza gangami i potworami napotkałem może ze trzy farmy z npcami i jedno miejsce gdzie mogłem coś kupić. Ale zakładam, że najciekawsze rzeczy są w Diamond City, a znając mój styl gry, to wejdę tam za jakieś 50-70 godzin.
Co do grafiki to jest lepiej niż myślałem. Przynajmniej na PC. Na Ultra. W 1440p Największe wrażenie robi odległość rysowania. Wchodząc na jakiś wysoki punkt spokojnie zobaczymy miejsca, które zwiedzaliśmy po drugiej stronie mapy. Zobaczymy też różne zdarzenia będące daleko od nas. Świetnie też wyglądają tekstury (w większości przypadków), które są bardzo ostre i wyraźne. Przepiękne są efekty atmosferyczne - Boston w pełnym słońcu, z perspektywa powietrzną, z god rayami czy w gęstej mgle potrafi zachwycić. W ogóle bardzo dużo tutaj szczegółów i unikalnych obiektów. Tak jak F3 to było kopiuj wklej, tak tutaj co chwila trafiamy na jakiś fajny budynek/teren. Widać, że poświęcili na to dużo czasu. No i gra jest dość kolorowa jak na Fallouta.
- PIOTROSLAV
- Parmezan
- Posty: 3897
- Rejestracja: 5 maja 2014, o 12:06
Re: Kącik Fallouta
Ja sobie gram z doskoku w new vegas, ale największe wrażenie zrobił na mnie schron w F3, gdzie są duchy... taki bardzo creepy...
Swoją drogą, za NV zabrałem się tylko dlatego, że zacząłem na oglądać sobie lets playe gościa, który New Vegas i F3(w weekend skończył) przechodził bez używania stimpacków, leczenia itp. Polecam:
Swoją drogą, za NV zabrałem się tylko dlatego, że zacząłem na oglądać sobie lets playe gościa, który New Vegas i F3(w weekend skończył) przechodził bez używania stimpacków, leczenia itp. Polecam:
"Po co się kłócić z drugim człowiekiem, skoro można go zabić?"
Zarejestrowany: 8/10/2001
Zarejestrowany: 8/10/2001
Re: Kącik Fallouta
W F4 też już miałem duchy, czy raczej retrospekcje. Miałem niezły WTF!? na początku, myślałem, że coś się zjebało w grze (Bethesda, duh!).
*ale nie był to Vault.
*ale nie był to Vault.
Re: Kącik Fallouta
Mając ponad 35 godzin na liczniku, zastanawiałem się co jest nie tak z F4 i znalazłem to:
http://kotaku.com/fallout-4-is-not-the- ... 1460965106
W sumie z większością się zgadzam. W New Vegas byłem neutralny tak długo jak tylko mogłem. Dzięki temu gadałem sobie ze wszystkimi i walczyłem jak nie miałem wyjścia. Miałem wrażenie, że gram dokładnie tak jak chcę i nawet zakończenie miałem dokładnie takie jak chciałem. Jednocześnie do samego końca mogłem wszystko zmienić, zabijając np. jakąś ważną postać. Tutaj nie masz takiej swobody. Co jakiś czas masz jakieś randomowe spotkanie gdzie możesz o czymś pogadać, a poza tym wszyscy z automatu cię atakują. Atakują cię oczywiście wszyscy "źli". Nawet jak uratujesz Synteka przed linczem, czy pogadasz z kimś z Cyngli, który zaproponuje spotkanie z Bobbym, to i tak zaraz napotkasz na jednych czy drugich i będą chcieli zabić cię za wszelką cenę. Ogólnie tak to jest skonstruowane. W sumie tylko idziesz i strzelasz. A szkoda bo faktycznie Boston aż roi się od super miejscówek.
http://kotaku.com/fallout-4-is-not-the- ... 1460965106
W sumie z większością się zgadzam. W New Vegas byłem neutralny tak długo jak tylko mogłem. Dzięki temu gadałem sobie ze wszystkimi i walczyłem jak nie miałem wyjścia. Miałem wrażenie, że gram dokładnie tak jak chcę i nawet zakończenie miałem dokładnie takie jak chciałem. Jednocześnie do samego końca mogłem wszystko zmienić, zabijając np. jakąś ważną postać. Tutaj nie masz takiej swobody. Co jakiś czas masz jakieś randomowe spotkanie gdzie możesz o czymś pogadać, a poza tym wszyscy z automatu cię atakują. Atakują cię oczywiście wszyscy "źli". Nawet jak uratujesz Synteka przed linczem, czy pogadasz z kimś z Cyngli, który zaproponuje spotkanie z Bobbym, to i tak zaraz napotkasz na jednych czy drugich i będą chcieli zabić cię za wszelką cenę. Ogólnie tak to jest skonstruowane. W sumie tylko idziesz i strzelasz. A szkoda bo faktycznie Boston aż roi się od super miejscówek.
- PIOTROSLAV
- Parmezan
- Posty: 3897
- Rejestracja: 5 maja 2014, o 12:06
Re: Kącik Fallouta
A ja wczoraj większość dnia grałem w NV i dojechałem za głównym questem do tytułowego New Vegas, gdzie całkowicie mnie zaskoczył obrót sytuacji po spotkaniu z Panem Takiem. Świetna gra.
"Po co się kłócić z drugim człowiekiem, skoro można go zabić?"
Zarejestrowany: 8/10/2001
Zarejestrowany: 8/10/2001
Re: Kącik Fallouta
74 godziny. Właśnie poznałem Nick Valentine, trafiłem na niego przypadkiem. W ogóle wcześniej mega się rozczarowałem, bo trafiłem też na Lorenzo Cabota i po zabiciu go okazało się, że nie da się nosić jego korony. Do tego serum z jego krwi jest warte... 50 kapsli, choć daje nieśmiertelność (technicznie hamuje starzenie).
- Dragon_Warrior
- Brienne of Tarth
- Posty: 2852
- Rejestracja: 5 maja 2014, o 18:33
- Lokalizacja: Diuna
Re: Kącik Fallouta
jak by ktoś się zabrał za F1,5 to będę wdzięczny za opinie
- Crowley
- Pan Bob Budowniczy Kierownik
- Posty: 7591
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 20:00
- Lokalizacja: Gdańsk / Wyszków
Re: Kącik Fallouta
Po co, skoro jest Fallout Shelter na PC? Ponoć dodali parę fajnych rzeczy od czasu premiery.
All the good in the world
You can put inside a thimble
And still have room for you and me
If there's one thing you can say
About Mankind
There's nothing kind about man
You can put inside a thimble
And still have room for you and me
If there's one thing you can say
About Mankind
There's nothing kind about man
Re: Kącik Fallouta
Przez weekend zastukałem chyba z 10 godzin. Zmieniłem trochę strategię gry i zacząłem skupiać się na questach raczej niż eksplorować każde zadupie na mapie (bo to się po prostu zaczęło robić nudne).
I zauważyłem jedną ciekawą rzecz - F4 jest tak skonstruowany, że do przekroczenia rzeki nie dzieje się praktycznie nic ważnego. Kilka questów tu i tam, nic co by miało większy wpływ na przebieg gry (może poza pomocą Bractwu Stali). Dość powiedzieć, że w tych 10 godzinach działo się więcej niż przez ostatnie 68. Poznałem MacCready'ego, Valentine'a i Curie (z którą aktualnie podróżuję, ale chyba wrócę do MacCready'ego). Zacząłem też zdobywać figurki, bo zdecydowana większość z nich jest na południu mapy. Teraz widzę, że eksplorowanie mapy przez 60 godzin nie dało mi w sumie nic poza doświadczeniem, co też jest ważne, ale ile można grindować.
I zauważyłem jedną ciekawą rzecz - F4 jest tak skonstruowany, że do przekroczenia rzeki nie dzieje się praktycznie nic ważnego. Kilka questów tu i tam, nic co by miało większy wpływ na przebieg gry (może poza pomocą Bractwu Stali). Dość powiedzieć, że w tych 10 godzinach działo się więcej niż przez ostatnie 68. Poznałem MacCready'ego, Valentine'a i Curie (z którą aktualnie podróżuję, ale chyba wrócę do MacCready'ego). Zacząłem też zdobywać figurki, bo zdecydowana większość z nich jest na południu mapy. Teraz widzę, że eksplorowanie mapy przez 60 godzin nie dało mi w sumie nic poza doświadczeniem, co też jest ważne, ale ile można grindować.
Re: Kącik Fallouta
Chyba mi stuknęło 90 godzin dzisiaj i... stwierdziłem, że już nie mam serca do F4. Nie chcę się zmuszać, może wrócę za jakiś czas.
Re: Kącik Fallouta
A ja pogralem parę godzin w Fallouta 1.5 i mega mi się podoba, póki co to po prostu kolejny fallout z nowym światem i historią, jaram się
- Dragon_Warrior
- Brienne of Tarth
- Posty: 2852
- Rejestracja: 5 maja 2014, o 18:33
- Lokalizacja: Diuna
Re: Kącik Fallouta
Jak się za to zabrać właściwie? skąd się to bierze i czy instalacja jest automatyczna czy jakaś moderska?Halaster pisze:A ja pogralem parę godzin w Fallouta 1.5 i mega mi się podoba, póki co to po prostu kolejny fallout z nowym światem i historią, jaram się
Re: Kącik Fallouta
Ze strony autorów, instalacja najzwyczajniejsza na świecie, trzeba tylko mieć dwójkę na dysku.
Re: Kącik Fallouta
Mnie ostatnio też kusi wrócić do New Vegas na modach. Ale aktualnie jaram się trochę Fallout Shelter, spoko gierka, żęby odpalić na chwilę i wrócić co kilka godzin. Nie wiem tylko czy jest to bug czy niedopatrzenie ale jeden radscorpion robi mi w krypcie większy rozpierdziel niż 3 DeathClavy... coś jest chyba nie tak .
What Darwin was too polite to say, my friends, is that we came to rule the earth not because we were the smartest, or even the meanest, but because we have always been the craziest, most murderous motherfuckers in the jungle.
- Dragon_Warrior
- Brienne of Tarth
- Posty: 2852
- Rejestracja: 5 maja 2014, o 18:33
- Lokalizacja: Diuna
Re: Kącik Fallouta
2ka z goga bedzie ok?Halaster pisze:Ze strony autorów, instalacja najzwyczajniejsza na świecie, trzeba tylko mieć dwójkę na dysku.
Re: Kącik Fallouta
Jak najbardziej, byle goła.
- Dragon_Warrior
- Brienne of Tarth
- Posty: 2852
- Rejestracja: 5 maja 2014, o 18:33
- Lokalizacja: Diuna
Re: Kącik Fallouta
znaczy bez modów?
- PIOTROSLAV
- Parmezan
- Posty: 3897
- Rejestracja: 5 maja 2014, o 12:06
Re: Kącik Fallouta
"Po co się kłócić z drugim człowiekiem, skoro można go zabić?"
Zarejestrowany: 8/10/2001
Zarejestrowany: 8/10/2001