Media, czyli sztuka manipulacji
Moderatorzy: boncek, Zolt, Turtles, DaeL
- PIOTROSLAV
- Parmezan
- Posty: 3899
- Rejestracja: 5 maja 2014, o 12:06
Re: Media, czyli sztuka manipulacji
Ożeniłem się z warszawianką od iluś-tam pokoleń i czasami śmiech mnie pusty łapie, jak słucham jej opinii o tej czy o innej osobie, że 'widać, że świeżo ze wsi przyjechała', albo 'widać, że to jest właśnie warszawiak/wrocławiak/poznaniak', ba, sam od czasu do czasu jestem 'z zapyziałej miejscowości z małomiasteczkową mentalnością'... i co więcej, czasem przyznam jej rację.
I teraz co to w ogóle znaczy być Polakiem? Toż to jest przecież abstrakt. Na to pytanie pewnie każdy mógłby napisać książkę i każdy napisałby ją inaczej. Lepiej, po 10 latach napisałby ją jeszcze inaczej.
Czemu zatem dziwić się, że każde medium będzie w swoim świetle przedstawiało taką rzecz jak patriotyzm? Ot, zgadzasz się lub nie.
I teraz co to w ogóle znaczy być Polakiem? Toż to jest przecież abstrakt. Na to pytanie pewnie każdy mógłby napisać książkę i każdy napisałby ją inaczej. Lepiej, po 10 latach napisałby ją jeszcze inaczej.
Czemu zatem dziwić się, że każde medium będzie w swoim świetle przedstawiało taką rzecz jak patriotyzm? Ot, zgadzasz się lub nie.
"Po co się kłócić z drugim człowiekiem, skoro można go zabić?"
Zarejestrowany: 8/10/2001
Zarejestrowany: 8/10/2001
Re: Media, czyli sztuka manipulacji
PIOTROSLAV pisze:I teraz co to w ogóle znaczy być Polakiem? Toż to jest przecież abstrakt.
Właśnie nie. To nie jest abstrakt. To nie jest tak, jak sobie myślisz Piotro - choćby i w dobrej wierze zauważając, że dzisiaj to znaczenie może mieć wiele twarzy i wiele indywidualnych intepretacji.
Bycia Polakiem nie da się zmierzyć. Dla jednych będzie to cenzus urodzenia i to uznają za wystarczające, a inni będą to utożsamiali z byciem patriotą, czy - w węższym rozumieniu - uszanowaniu do wartości Polskiego państwa. W przeważającej większości o tym jak zechcemy to zdefiniować decydują procesy socjalizacji i przekazy internalizowane z zewnątrz (czyli np Pani w szkole, rodzice, media). Ale tego nie da się odwrócić, bez względu na to, jak się te zewnętrzne czynniki nie "postarają".
Bycie Polakiem ma w naszym narodzie ogromną, wielowiekową wartość, a tożsamość Polaka jest jednym z wyznaczników odrębności narodowej, której istnienie pozwoliło powrócić Polsce na mapy świata po 150 latach dezintegracji. Właśnie dlatego wróciliśmy, bo "być Polakiem" to jednak coś znaczy, coś innego od "być Niemcem", czy "być europejczykiem", "być Słowianinem". Na podstawie tych odrębności ukształtowany jest (i podlega ciągłemu kształtowaniu) obecny porządek świata i kiedyś, przez dziesiątki lat Polacy przelewali własną krew, żebyś Ty mógł dzisiaj zadać pytanie "co to znaczy być Polakiem".
Nie można podważać istnienia wartości, tradycji, kultury i tożsamości Polski. To jest walka z rzeczywistością, którą przegrali wszyscy najeźdźcy, historycznie ukierunkowani na zniszczenie narodu i zawłaszczenie ziem polskich - od Germanii po zaborców. I to nie ma nic wspólnego z narodowym radykalizmem, czy prawicowo-konserwatywnym pieniactwem - taka jest prawda, taka jest historia Polski.
Właśnie to podważanie wartości nadrzędnych - bo stanowiących o istnieniu, bądź nieistnieniu czegoś, jest moim zdaniem pokłosiem narracji mediów, którą - między innymi - próbowałem zilustrować na przykładzie wyborczej. Nagle okazuje się, że już nic nie jest pewne, nic nie jest na zawsze ustalone, a wszystko można zdewauować - błąd. Owszem, nic nie jest stałe i niezmienne, cala rzeczywistość podlega ewolucji (z przerwami na zmiany o charakterze rewolucyjnym), ale to nie znaczy że można podważać sobie wszystko z lewa do prawa.
Dla przykładu - obyczaje, czy nawet świadomość płciowa. To, że jakiś odsetek ludzi ma z tym problem tożsamościowy jest z naukowego punktu widzenia fascynujące, to że odsetek ten rośnie - również. Ale to nie daje podstaw do obopólnego obwieszczenia wszem i wobec, że teraz już gender nie obowiązują i wymyślajmy sobie 42 nowe tożsamości. Wrecz przeciwnie - do takich problemów i dyskusji na tematy należy podchodzić z rezerwą i ostrożnie, bo nie wystarczy zauważyć, że coś się zmienia. To za mało, żeby taka konstatacja miała jakąś wartosć. Należy obserwować i ostrożnie oceniać kierunek zmian, prognozując ich dalszy rozwój.
A może to luksus, żyć tylko pięć lat?
since 22/4/2003
since 22/4/2003
- PIOTROSLAV
- Parmezan
- Posty: 3899
- Rejestracja: 5 maja 2014, o 12:06
Re: Media, czyli sztuka manipulacji
No ośmielę się nie zgodzić.
Tradycja, kultura, tożsamość - to kolejne abstrakty.
Stwierdzenia 'być Niemcem', 'być europejczykiem' są tak samo abstrakcyjne - nie da się na nie konkretnie odpowiedzieć w taki sposób, by wszyscy się zgodzili.
Podział ten jest sztuczny - co widać na przykładzie z poprzedniej strony - koordynator zamachów to Belg... 'ołołoło belg srelg, to arabus przecież'... no to Belg marokańskiego pochodzenia, bo marokańczyk to raczej nie jest, ale 'belg marokańskiego pochodzenia' to znowuż bełkot... zaraz kolejne doprecyzowania dojdą bo np. ojciec z maroka, a matka pół belgijka pół francuzka, w efekcie kolejno rozmywając sens.
To może lepiej od drugiej strony? Kiedy ktoś przestaje być Polakiem?
Rzeczywistość się zmienia, ewoluuje... w chwili gdy w styczniu możesz mieszkać w Krakowie, w marcu w Lizbonie, w czerwcu w Melbourne, a od listopada w Kairze jaki jest sens pytania kto jest Polakiem/Niemcem/Grekiem?
To jest pytanie które ma sens tylko dla Ciebie lokalnie, a poza Tobą będzie znaczyło zupełnie co innego. Dla jednego być Polakiem, to znać historyczne daty, poczet królów polskich i recytować z pamięci dzieła wybrane Słowackiego, a dla drugiego to będzie wypić litr wódki i wpierdolić po meczu reprezentacji kibicom przeciwnej drużyny
Tradycja, kultura, tożsamość - to kolejne abstrakty.
Stwierdzenia 'być Niemcem', 'być europejczykiem' są tak samo abstrakcyjne - nie da się na nie konkretnie odpowiedzieć w taki sposób, by wszyscy się zgodzili.
Podział ten jest sztuczny - co widać na przykładzie z poprzedniej strony - koordynator zamachów to Belg... 'ołołoło belg srelg, to arabus przecież'... no to Belg marokańskiego pochodzenia, bo marokańczyk to raczej nie jest, ale 'belg marokańskiego pochodzenia' to znowuż bełkot... zaraz kolejne doprecyzowania dojdą bo np. ojciec z maroka, a matka pół belgijka pół francuzka, w efekcie kolejno rozmywając sens.
To może lepiej od drugiej strony? Kiedy ktoś przestaje być Polakiem?
Rzeczywistość się zmienia, ewoluuje... w chwili gdy w styczniu możesz mieszkać w Krakowie, w marcu w Lizbonie, w czerwcu w Melbourne, a od listopada w Kairze jaki jest sens pytania kto jest Polakiem/Niemcem/Grekiem?
To jest pytanie które ma sens tylko dla Ciebie lokalnie, a poza Tobą będzie znaczyło zupełnie co innego. Dla jednego być Polakiem, to znać historyczne daty, poczet królów polskich i recytować z pamięci dzieła wybrane Słowackiego, a dla drugiego to będzie wypić litr wódki i wpierdolić po meczu reprezentacji kibicom przeciwnej drużyny
"Po co się kłócić z drugim człowiekiem, skoro można go zabić?"
Zarejestrowany: 8/10/2001
Zarejestrowany: 8/10/2001
- Razorblade
- Mr. Kroper
- Posty: 4892
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 18:56
Re: Media, czyli sztuka manipulacji
Ha! Wszystko jest abstrakcja
Dziwne ze nie rozumieja tego Amerykanie, Niemcy, Francuzi, Anglicy, Zydzi czy Rosjanie ale rozumiemy to na szczescie My - narod wybrany, mesyjasz narodow
Dziwne ze nie rozumieja tego Amerykanie, Niemcy, Francuzi, Anglicy, Zydzi czy Rosjanie ale rozumiemy to na szczescie My - narod wybrany, mesyjasz narodow
Re: Media, czyli sztuka manipulacji
Tak, kosmopolityzm - typowo polskie słowo. "Daj ać ja pobruszę, a ty poczywaj i rozważaj czymże jest tożsamość narodowa"
#sgk 4 life.
Re: Media, czyli sztuka manipulacji
To jest właśnie wynik Twojej socjalizacji i Twojej internalizacji przekazów, które ukształtowały Twój pogląd. Ok, możesz mięc takie podejście. Czego nie możesz (nie powinieneś) robić, to przykładać tego pogladu jak linijkę do wszystkiego i wszystkich wokół. Bo to, ze dla Ciebie bycie Polakiem, czy tożsamość narodowa nie ma specjalnego znaczenia (jak wnioskuję po Twoich wypowiedziach) jest Twoim świętym prawem. Ale tak samo nie ma znaczenia dla tej rzeszy ludzi, którzy deklarują swoją przynależność i chcą się identyfikować z wartościami i tradycjami Polski. Używając skrótu myślowego - to, że nie odwołujesz się do tych wartości osobiście i nie odnosisz ich do swojego przykładu nie oznacza, że one nie istnieją.PIOTROSLAV pisze:Rzeczywistość się zmienia, ewoluuje... w chwili gdy w styczniu możesz mieszkać w Krakowie, w marcu w Lizbonie, w czerwcu w Melbourne, a od listopada w Kairze jaki jest sens pytania kto jest Polakiem/Niemcem/Grekiem?
A mniej więcej podobną retorykę przewrażliwiania z jednego dyskursu (patriotycznego, czy konserwatywnego) w drugi (nazwijmy go roboczo "liberalno-tumiwisistycznym") stosuję wywoływana przeze mnie Wyborcza. Ale to tak nie działa - o wartościach Polski stanowią nasze tradycje, nasza kultura. Dla Ciebie to są abstrakty, dla kogoś innego karp w Wigilię, czy godło. Oznajmianie wszem i wobec, że lepsze jest którekolwiek podejście nie ma sensu. Tak samo jak forsowanie i obwieszczanie upadku wartości tradycyjnych na rzecz kolektywistycznych, czy liberalnych. Jedni i drudzy mają prawo do swojej opinii, ale jedna z nich ma reprezentacje w faktycznych konstrukcjach rzeczywistosci (terytorium państwa, jego język, czy konstytucja czy prawodawstwo), druga w subiektywnych odczuciach. To nie jest równe. Idąc Twoim tokiem rozumowania możemy zapytać: co to znaczy polski hymn? Albo trywialniej: co to znaczy polska szkoła filmowa?
Zgodze się, że dyskutowane tu wartości mają pewien wymiar abstrakcyjny. Ale nie są wytworem czyjejś wyobraźni, czy ideologii - one zaistniały najpierw (język, kultura, tradycje), by dopiero później zostać nazwane, zdefiniowane. A teraz mogą być podważane, bo rzeczywistość się zmienia, ewoluuje etc.
A może to luksus, żyć tylko pięć lat?
since 22/4/2003
since 22/4/2003
- Matthias[Wlkp]
- purpurowy
- Posty: 7479
- Rejestracja: 17 czerwca 2014, o 15:58
- Lokalizacja: Swarożycu! Rządź!
Re: Media, czyli sztuka manipulacji
Spoiler alert! Koncepcja czegoś takiego jak naród powstała dopiero w XIX w, na fali "wiosny ludów" i koncepcji nacjonalizmu. Wcześniej chłopom było wszystko jedno, kto nimi rządzi, bo podatki były podobne i nic więcej nie było ważne. Potem dopiero ktoś wpadł na pomysł, żeby przekonać ludzi do walki w imię tej idei.
Żeby nie było, wartości narodowe, o których pisze pq - są IMHO dużo warte, ale wszędzie tyle samo. Nie ma znaczenia, czy wciągasz indyka na Święto Dziękczynienia, czy karpia w Wigilię. Ludziom wyznającym te same wartości, rozumiejącym się nawzajem jest po prostu łatwiej współpracować i coś osiągnąć.
Można też podzielić tzw, narodowość:
- za kogo ja się uważam,
- za kogo inni mnie uważają.
Bardzo często są to dwie kompletnie różne rzeczy.
Żeby nie było, wartości narodowe, o których pisze pq - są IMHO dużo warte, ale wszędzie tyle samo. Nie ma znaczenia, czy wciągasz indyka na Święto Dziękczynienia, czy karpia w Wigilię. Ludziom wyznającym te same wartości, rozumiejącym się nawzajem jest po prostu łatwiej współpracować i coś osiągnąć.
Można też podzielić tzw, narodowość:
- za kogo ja się uważam,
- za kogo inni mnie uważają.
Bardzo często są to dwie kompletnie różne rzeczy.
Re: Media, czyli sztuka manipulacji
To jest bardzo popularna teza... ale jednak nie do końca prawdziwa. XIX wiek, a konkretnie Napoleon, podsycał nacjonalizmy i kierował się polityką organizacji państw narodowych, co zaowocowało później Wiosną Ludów, ale zjawisko jest dużo wcześniejsze. Współczesne narodowości kształtowały się mniej więcej od wysokiego średniowiecza (XIII wiek) do rewolucji przemysłowej (wiek XVIII). Ale nawet wcześniej mieliśmy w różnych miejscach narody scalające wiele klas społecznych, a zarazem nie będące synonimem mieszkańca danego państwa. Zadziwiająco nowoczesną definicję narodu mieli na przykład Rzymianie, którzy poza podziałem na klasy społeczne, dzielili też mieszkańców imperium na grupy etniczne oraz kulturowe. Grecy uważali się za jeden naród zorganizowany w wiele państw, i ze względu na różnice kulturowe odmawiali przynależności do tej wspólnoty Macedończykom (mimo że mówili oni tym samym językiem). Podział na różne narody od starożytności istniał też w Chinach.Matthias pisze:Spoiler alert! Koncepcja czegoś takiego jak naród powstała dopiero w XIX w, na fali "wiosny ludów" i koncepcji nacjonalizmu. Wcześniej chłopom było wszystko jedno, kto nimi rządzi, bo podatki były podobne i nic więcej nie było ważne. Potem dopiero ktoś wpadł na pomysł, żeby przekonać ludzi do walki w imię tej idei.
XIX wiek to co najwyżej ostateczny triumf koncepcji państwa narodowego. Ale na pewno nie jest to moment, kiedy "wymyślono" narody.
CD-Action, RETRO i cdaction.pl
- PIOTROSLAV
- Parmezan
- Posty: 3899
- Rejestracja: 5 maja 2014, o 12:06
Re: Media, czyli sztuka manipulacji
Jasne, o tym mówię. I właśnie pytanie które mnie nurtuje to wszystko to co za tym stoi.Pquelim pisze: Zgodze się, że dyskutowane tu wartości mają pewien wymiar abstrakcyjny. Ale nie są wytworem czyjejś wyobraźni, czy ideologii - one zaistniały najpierw (język, kultura, tradycje), by dopiero później zostać nazwane, zdefiniowane. A teraz mogą być podważane, bo rzeczywistość się zmienia, ewoluuje etc.
Lukas Podolski będzie bardziej Polakiem niż któraś z tych kilkunastu osób co walczy po stronie isis? Czy jest w ogóle sens zadawać takie pytanie?
Ja czuję się Polakiem, Ty czujesz się Polakiem, a nie można nic powiedzieć o tym, czy wzajemnie nazwaliśmy się Polakami.
Mówienie o wartościach w tym kontekście ma dla mnie taki sens, o jakim wczoraj pisał Voo w kontekście ubogacania się społeczeństwa przez naplywowe kultury.
"Po co się kłócić z drugim człowiekiem, skoro można go zabić?"
Zarejestrowany: 8/10/2001
Zarejestrowany: 8/10/2001
Re: Media, czyli sztuka manipulacji
Nie wiem jak z Polakiem, ale Mohammed przestaje być Belgiem/Europejczykiem jak zaczyna działać na rzecz bliskowschodniego kalifatu, głosi i realizuje politykę zabijania niewinnych ludzi w imię islamu i ISIS.PIOTROSLAV pisze:Podział ten jest sztuczny - co widać na przykładzie z poprzedniej strony - koordynator zamachów to Belg... 'ołołoło belg srelg, to arabus przecież'... no to Belg marokańskiego pochodzenia, bo marokańczyk to raczej nie jest, ale 'belg marokańskiego pochodzenia' to znowuż bełkot... zaraz kolejne doprecyzowania dojdą bo np. ojciec z maroka, a matka pół belgijka pół francuzka, w efekcie kolejno rozmywając sens.
To może lepiej od drugiej strony? Kiedy ktoś przestaje być Polakiem?
Przestaje w sensie abstrakcyjnym, bo obywatelstwo nadal ma. Chyba, że i to mu zabiorą.
- Voo
- Stary Człowiek, A Może
- Posty: 6419
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 21:57
- Lokalizacja: ŚCD (Środek Ciemnej Dupy)
Re: Media, czyli sztuka manipulacji
Wydaje mi się, że trudno to zrozumieć akurat Polakom i dyskutować o tym bo u nas to sprawa prosta. Polak to Polak. Ewentualnie jak ktoś dostał obywatelstwo to ...też już Polak. Ukraińcy, Rosjanie aklimatyzują się błyskawicznie i nawet jak kultywują swoją tradycję to jest tak podobna do naszej, że nie dostrzegamy odmienności. Romowie to Romowie ale oni sami się tak postrzegają. Nie mamy takich doświadczeń jak zachód Europy, dzielnic, w których mówi się w obcym języku itd. Nie znam żadnego imigranta ani tym bardziej imigranta w drugim pokoleniu więc co tam mogę wiedzieć o tym kim on się czuje.
Myślę, że frustracja takich typów bierze się stąd, że on bardzo chciałby być Belgiem ale widzi, że choćby się skichał to nigdy nim nie będzie i nigdy nikt go tak nie potraktuje. Nie jest biały, ma na imię Abdullach czy jakoś tak i nic z tym nie zrobi. Wszyscy mogą być dla niego sztucznie mili ale i tak pozostanie pariasem bo nie ma nic do zaoferowania, nie ma wykształcenia, nie może znaleźć dobrej pracy, mieszka w skupisku innych Abdullachów, tak naprawdę wszyscy mają go w dupie więc pewnego dnia przestaje być w głowie Belgiem i przechodzi na ciemną stronę mocy. Jakby był białym chłopakiem z biednej dzielnicy to pewnie zostałby kibolem, dałby komuś po ryju czasem, poskakał na meczu i niczego nie wysadzał.
Myślę, że frustracja takich typów bierze się stąd, że on bardzo chciałby być Belgiem ale widzi, że choćby się skichał to nigdy nim nie będzie i nigdy nikt go tak nie potraktuje. Nie jest biały, ma na imię Abdullach czy jakoś tak i nic z tym nie zrobi. Wszyscy mogą być dla niego sztucznie mili ale i tak pozostanie pariasem bo nie ma nic do zaoferowania, nie ma wykształcenia, nie może znaleźć dobrej pracy, mieszka w skupisku innych Abdullachów, tak naprawdę wszyscy mają go w dupie więc pewnego dnia przestaje być w głowie Belgiem i przechodzi na ciemną stronę mocy. Jakby był białym chłopakiem z biednej dzielnicy to pewnie zostałby kibolem, dałby komuś po ryju czasem, poskakał na meczu i niczego nie wysadzał.
Urodzić się [100%] Wykształcić się [100%] Znaleźć pracę [100%] Znaleźć kobietę [100%] Założyć rodzinę [100%] Wziąć kredyt [100%] Spłodzić dziecko [100%] Wychować dziecko [100%] Spłacić kredyt [60%] Iść na emeryturę [0%] Umrzeć [0%]
- Matthias[Wlkp]
- purpurowy
- Posty: 7479
- Rejestracja: 17 czerwca 2014, o 15:58
- Lokalizacja: Swarożycu! Rządź!
Re: Media, czyli sztuka manipulacji
Po tym co Voo napisał, to się nie dziwię, że jakiś tam Imam, czy inny Muzułmanin napisał, że w Polsce Muzułmanie mają dobrze. Też wspominał właśnie te getta, w których muszą żyć imigranci na zachodzie, bo nie stać ich na "białe" dzielnice. Do tego w Polsce zawsze będzie otoczony przez Polaków, bo innych Abdullahów prawie nie ma... Siłą rzeczy się prędzej czy później zasymiluje.
W sumie to przypomniałem sobie, że miałem jednego kolegę na studiach, już nie pamiętam skąd - Ramina. Mieliśmy zawsze bękę, jak jakiś wykładowca się go pytał, skąd jest a on na to, że z Wolsztyna. Równy gość był z niego i chyba wszyscy traktowali go jak swojego.
W sumie to przypomniałem sobie, że miałem jednego kolegę na studiach, już nie pamiętam skąd - Ramina. Mieliśmy zawsze bękę, jak jakiś wykładowca się go pytał, skąd jest a on na to, że z Wolsztyna. Równy gość był z niego i chyba wszyscy traktowali go jak swojego.
Ostatnio zmieniony 17 listopada 2015, o 22:52 przez Matthias[Wlkp], łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Media, czyli sztuka manipulacji
U nas jest Pakistańczyk, super koleś, gra z nami w piłkę, ale niestety kocha krykieta. Cóż, nie ma ludzi doskonałych
Re: Media, czyli sztuka manipulacji
ale się dopatrzyła, najs!
http://www.adl.org/combating-hate/hate- ... -sign.html
widać, że mamy uważnych dziennikarzy
http://www.adl.org/combating-hate/hate- ... -sign.html
widać, że mamy uważnych dziennikarzy
You give up a few things, chasing a dream.
"Ty jesteś menda taka pozytywna" - colgatte
#sgk 4 life.
Old FŚGK number is 12526
MISTRZ FLEP EURO 2024
Re: Media, czyli sztuka manipulacji
tzw. utopiec.
Eat your greens,
Especially broccoli
Remember to
Say "thank you"
Especially broccoli
Remember to
Say "thank you"
Re: Media, czyli sztuka manipulacji
O, gość wygląda jak ten... no... piosenkarz Kasa!
You give up a few things, chasing a dream.
"Ty jesteś menda taka pozytywna" - colgatte
#sgk 4 life.
Old FŚGK number is 12526
MISTRZ FLEP EURO 2024
- Matthias[Wlkp]
- purpurowy
- Posty: 7479
- Rejestracja: 17 czerwca 2014, o 15:58
- Lokalizacja: Swarożycu! Rządź!
Re: Media, czyli sztuka manipulacji
Ja na początku myślałem, że to Jerzy Dudek, albo Fabien Barthez...
Re: Media, czyli sztuka manipulacji
http://natemat.pl/163419,pis-chce-wprow ... o-wycofuja
PiS wprowadzi podatek od sieci handlowych na wzór Węgrów. A Węgrzy... właśnie się z niego wycofali!
fakje, nie ma podatku na Węgrzech! Orban pokonany! PiS taki zaściankowy!
PiS wprowadzi podatek od sieci handlowych na wzór Węgrów. A Węgrzy... właśnie się z niego wycofali!
fakje, nie ma podatku na Węgrzech! Orban pokonany! PiS taki zaściankowy!
oh wait. Ale opłata to nie podatek, więc ciągle fakje!Zmiana na Węgrzech
Zdaniem Komisji Europejskiej, węgierski podatek, na którym wzoruje się Prawo i Sprawiedliwość to „dyskryminacja jednej branży oraz inwestorów z innych krajów Unii Europejskiej”. Obecnie podatek został zastąpiony równą dla wszystkich sklepów opłatą w wysokości 0,1 proc. przychodów.
You give up a few things, chasing a dream.
"Ty jesteś menda taka pozytywna" - colgatte
#sgk 4 life.
Old FŚGK number is 12526
MISTRZ FLEP EURO 2024
Re: Media, czyli sztuka manipulacji
Wiem, że powinien być komentarz, ale nie chce mi się pastwić nad parówkami.
http://gf24.pl/cena-milczenia-natemat-z ... m-kultury/
http://gf24.pl/cena-milczenia-natemat-z ... m-kultury/
- Matthias[Wlkp]
- purpurowy
- Posty: 7479
- Rejestracja: 17 czerwca 2014, o 15:58
- Lokalizacja: Swarożycu! Rządź!
Re: Media, czyli sztuka manipulacji
http://fakty.interia.pl/polska/news-son ... Id,1937537
http://fakty.interia.pl/polska/news-son ... Id,1937602
Tyle są warte sondaże. Ten sam czas, taka sama próbka i co?
PiS - 35% i 42%
Nowoczesna - 21% i 10%
http://fakty.interia.pl/polska/news-son ... Id,1937602
Tyle są warte sondaże. Ten sam czas, taka sama próbka i co?
PiS - 35% i 42%
Nowoczesna - 21% i 10%
Re: Media, czyli sztuka manipulacji
Wg sondaży Komorowski wygrał w pierwszej turze.
All you need is pork!
Pork.
Pork is all you need...
Pork.
Pork is all you need...
Re: Media, czyli sztuka manipulacji
pół roku przed wyborami.snt pisze:Wg sondaży Komorowski wygrał w pierwszej turze.
Re: Media, czyli sztuka manipulacji
Przed pierwszą turą nie było ćwierć sondażu na korzyść Dudy.zodi pisze:pół roku przed wyborami.snt pisze:Wg sondaży Komorowski wygrał w pierwszej turze.
-
- sraczkowaty
- Posty: 909
- Rejestracja: 1 stycznia 2015, o 21:56
Re: Media, czyli sztuka manipulacji
Ale żaden robiony przed pierwszą turą nie pokazywał ponad 50% dla Komorowskiego. Sondaże mocno przestrzeliły, ale tendencja byłą wyraźna-Komorowski traci, Duda zyskuje.
A np. przed wyborami parlamentarnymi trafiły sprawdziły się bardzo dobrze
A np. przed wyborami parlamentarnymi trafiły sprawdziły się bardzo dobrze
Re: Media, czyli sztuka manipulacji
Ja to tylko tutaj zostawię...
http://weszlo.com/2015/12/15/dogrywka-s ... tym-samym/
http://weszlo.com/2015/12/15/jak-co-wto ... owski-138/Jeśli uważasz, że Kaczyński uznał cię za Polaka gorszego sortu, to są trzy możliwości:
– Jesteś z odsuniętego od koryta układu, który w akcie rozpaczy biegnie po wsparcie w zagranicznych mediach
– Jesteś okłamany przez media
– Jesteś głupi
http://weszlo.com/2015/12/15/dogrywka-s ... tym-samym/
Re: Media, czyli sztuka manipulacji
No i Stanowski ma rację. Sam uwierzyłem, że Kaczka mógł chlapnąć takie głupoty więc nie chciało mi się sprawdzać co naprawdę powiedział. A powiedział:
“To powrót do metod 2005-2007, a także z czasów rządu Jana Olszewskiego – też naszych, to był też rząd PC. To się powtarza. Ten nawyk donoszenia na Polskę zagranicą. W Polsce jest taka fatalna tradycja zdrady narodowej. I to jest właśnie nawiązywanie do tego. To jest w genach niektórych ludzi, tego najgorszego sortu Polaków. Ten najgorszy sort Polaków jest niesłychanie aktywny, bo czuje się zagrożony. Komunizm, transformacja temu typowi ludzi dawała szanse”
"Wolność człowieka kończy się tam, gdzie zaczyna się wolność drugiego człowieka" - Alexis de Tocqueville
"Wszyscy mamy dwa życia. Drugie zaczyna się, kiedy zdamy sobie sprawę, że mamy tylko jedno" - Konfucjusz
"Wszyscy mamy dwa życia. Drugie zaczyna się, kiedy zdamy sobie sprawę, że mamy tylko jedno" - Konfucjusz
-
- sraczkowaty
- Posty: 909
- Rejestracja: 1 stycznia 2015, o 21:56
Re: Media, czyli sztuka manipulacji
Nie mam zbyt dobrej opinii o Andrzeju Dudzie, ale tak ostro bym się o nim nie wyraził
Re: Media, czyli sztuka manipulacji
http://wiadomosci.onet.pl/swiat/niemiec ... awa/97gq6g
Tak samo nacjonalizacja kultury - coś przegapiłem? Kontrola państwowych mediów? Ale to się chyba dopiero wydarzy (przygotowują ustawę). Pomijam już fakt, że poprzednie rządy robiły to samo.
Ataki na Europę? Chyba chodzi o zniknięcie flag UE, ale to przecież nasza wewnętrzna sprawa i nie atakujemy nikogo w ten sposób.
Generalnie ja prdl, najczarniejsza propaganda.
Obsadzenie ważnych gremiów własnymi ludźmi to w końcu zbrodnia przeciwko demokracji, powinni zostawić ludzi po poprzedniej ekipie- Demontaż demokracji w Polsce postępuje w tak zawrotnym tempie, że nawet najwięksi pesymiści, którzy liczyli na bardziej wstydliwe i ostrożne działanie nowego konserwatywnego rządu, dysponującego przygniatającą większością, przecierają oczy ze zdumienia - pisze autorka komentarza w "Sueddeutsche Zeitung" Cathrin Kahlweit.
Komentatorka wymienia "pozbawienie władzy Trybunału Konstytucyjnego, kontrolę państwowych mediów, nacjonalizację kultury, obsadzenie ważnych gremiów własnymi ludźmi, ataki na Europę" i zauważa - jak sama przyznaje, cynicznie - że jak na pierwsze tygodnie to "duży dorobek".
Tak samo nacjonalizacja kultury - coś przegapiłem? Kontrola państwowych mediów? Ale to się chyba dopiero wydarzy (przygotowują ustawę). Pomijam już fakt, że poprzednie rządy robiły to samo.
Ataki na Europę? Chyba chodzi o zniknięcie flag UE, ale to przecież nasza wewnętrzna sprawa i nie atakujemy nikogo w ten sposób.
Generalnie ja prdl, najczarniejsza propaganda.
All you need is pork!
Pork.
Pork is all you need...
Pork.
Pork is all you need...
Re: Media, czyli sztuka manipulacji
Zwierzęta przemawiają dziś ludzkim głosem
All you need is pork!
Pork.
Pork is all you need...
Pork.
Pork is all you need...
Re: Media, czyli sztuka manipulacji
You give up a few things, chasing a dream.
"Ty jesteś menda taka pozytywna" - colgatte
#sgk 4 life.
Old FŚGK number is 12526
MISTRZ FLEP EURO 2024
Re: Media, czyli sztuka manipulacji
oglądałem wczoraj trochę mediów publicznych i muszę przyznać że panowie i panie redaktorzy i redaktorki bardzo się starają przedstawiać działania rzadu we w miarę pozytywnym świetle, ale wychodziło im tak cienko, że aż współczułem. Nawet Kopaczową wczoraj Beata Tadla cisnęła z każdej strony, ale dyskusja miała więcej wspólnego z jarmarkiem niż retoryką. Może po prostu od razu przerzucić TV Trwam na odpowiednie miejsce w Multipleksie, a TVP oddać Maxowi Kolonce?
A może to luksus, żyć tylko pięć lat?
since 22/4/2003
since 22/4/2003
Re: Media, czyli sztuka manipulacji
Pamiętacie jak się Lis wygłupił z fałszywym kontem Kingi Dudy? To nie była wpadka i brak profesjonalizmu. To była pułapka, SPISEK!!!
- Crowley
- Pan Bob Budowniczy Kierownik
- Posty: 7593
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 20:00
- Lokalizacja: Gdańsk / Wyszków
Re: Media, czyli sztuka manipulacji
Ja wiem, że to teraz modne nabijać się z pisiorów ale zaczynam się zastanawiać, czy czytelnicy wszelkiej maści tygodników okołopolitycznych to aż takie tłuki i debile, że łykają wszystko, co piszą redaktorzy tych wydawnictw?
Otóż Newsweek przytacza wywiad z Waszczykowskim. Cytuję fragment: "Poprzedni rząd realizował tam (w mediach) określony lewicowy program. Tak jakby świat według marksistowskiego wzorca musiał automatycznie rozwijać się tylko w jednym kierunku - nowej mieszaniny kultur i ras, świata złożonego z rowerzystów i wegetarian, którzy używają wyłącznie odnawialnych źródeł energii i walczą ze wszelkimi przejawami religii. To ma niewiele wspólnego z tradycyjnymi polskimi wartościami."
No ok, można się zgadzać, można nie zgadzać, można też walnąć tytuł: "Waszczykowski w niemieckiej gazecie: nie chcemy świata złożonego z rowerzystów i wegetarian". Albo taki jak na gazeta.pl: "Rowerzyści, wegetarianie i odnawialne źródła energii. Poprzedni rząd tworzył taki świat, ale PiS do tego nie dopuści - takie wnioski płyną z jednego z dwóch wywiadów, których szef MSZ udzielił zagranicznej prasie w ostatnich dniach. Drugi jest równie kuriozalny." Newsy przeglądam głównie na Gazecie właśnie ale politykę staram się omijać z daleka. Inaczej by mi mózg wypłynął uszami.
Otóż Newsweek przytacza wywiad z Waszczykowskim. Cytuję fragment: "Poprzedni rząd realizował tam (w mediach) określony lewicowy program. Tak jakby świat według marksistowskiego wzorca musiał automatycznie rozwijać się tylko w jednym kierunku - nowej mieszaniny kultur i ras, świata złożonego z rowerzystów i wegetarian, którzy używają wyłącznie odnawialnych źródeł energii i walczą ze wszelkimi przejawami religii. To ma niewiele wspólnego z tradycyjnymi polskimi wartościami."
No ok, można się zgadzać, można nie zgadzać, można też walnąć tytuł: "Waszczykowski w niemieckiej gazecie: nie chcemy świata złożonego z rowerzystów i wegetarian". Albo taki jak na gazeta.pl: "Rowerzyści, wegetarianie i odnawialne źródła energii. Poprzedni rząd tworzył taki świat, ale PiS do tego nie dopuści - takie wnioski płyną z jednego z dwóch wywiadów, których szef MSZ udzielił zagranicznej prasie w ostatnich dniach. Drugi jest równie kuriozalny." Newsy przeglądam głównie na Gazecie właśnie ale politykę staram się omijać z daleka. Inaczej by mi mózg wypłynął uszami.
All the good in the world
You can put inside a thimble
And still have room for you and me
If there's one thing you can say
About Mankind
There's nothing kind about man
You can put inside a thimble
And still have room for you and me
If there's one thing you can say
About Mankind
There's nothing kind about man
Re: Media, czyli sztuka manipulacji
dlatego jak słyszę o ataku na niezależność mediów to mi się śmiać chce i płakać.
You give up a few things, chasing a dream.
"Ty jesteś menda taka pozytywna" - colgatte
#sgk 4 life.
Old FŚGK number is 12526
MISTRZ FLEP EURO 2024
Re: Media, czyli sztuka manipulacji
Ale to nie jest tytuł tylko pierwszy akapit newsa, dalej masz ten sam cytat co przytoczyłeś z Newsweeka. Daleki jestem od bronienia gazeta.pl, ale w sumie co jest nieprawdziwego w tym akapicie? W końcu minister Waszczykowski mówi też, że:
"Chcemy tylko wyleczyć nasz kraj z kilku chorób, aby mógł ponownie wyzdrowieć - powiedział Waszczykowski, uzasadniając zmiany w mediach publicznych."
"Chcemy tylko wyleczyć nasz kraj z kilku chorób, aby mógł ponownie wyzdrowieć - powiedział Waszczykowski, uzasadniając zmiany w mediach publicznych."
-
- sraczkowaty
- Posty: 909
- Rejestracja: 1 stycznia 2015, o 21:56
Re: Media, czyli sztuka manipulacji
Waszczykowski w wywiadzie dla niemieckiej gazety krytykuje mieszanie się ras? On jest normalny?
Re: Media, czyli sztuka manipulacji
i od rana cały fb w zdjęciach ludzi na rowerach. Nawet prezydent Duda się załapał.
You give up a few things, chasing a dream.
"Ty jesteś menda taka pozytywna" - colgatte
#sgk 4 life.
Old FŚGK number is 12526
MISTRZ FLEP EURO 2024
Re: Media, czyli sztuka manipulacji
Ej, czemu chcą Ziemca wywalić z TVP? Wydawało mi się, że on był zawsze pro PiS.
Re: Media, czyli sztuka manipulacji
Ej, nie "chcą wywalić" tylko jakiś związek zawodowy napisał paszkwil na dziennikarzy. Ja nawet nie wiem co to jest KKFRiKZ „Solidarność ‘80” i zakładam (poprawcie mnie, jeśli się mylę), że oni nie mają wpływu na obsadę stanowisk w TVP
Re: Media, czyli sztuka manipulacji
No ja nie pisałem, że Kurski chce wywalić. Po prostu zdziwiłem się, że ktoś go wrzucił do jednego wora z resztą, bo mam wrażenie, że on jest proPiS.
Re: Media, czyli sztuka manipulacji
"Polski kapitał". Hehe. Nie wiem czy się śmiać czy płakać.
Faktycznie, Bauer pewnie każe przemycać antypolskie treści do CD-Action i Bravo Girl. Ale wiesz Sith, jak tak to Cię boli to wykup prenumeratę GW albo akcje Agory.
Faktycznie, Bauer pewnie każe przemycać antypolskie treści do CD-Action i Bravo Girl. Ale wiesz Sith, jak tak to Cię boli to wykup prenumeratę GW albo akcje Agory.