Religia, etyka, światopogląd - ogólny
Moderatorzy: boncek, Zolt, Turtles
Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny
Dael ma rację. Jak bezmózgie bydło natknie się na taki arsenał to zapewne wygra stadny instynkt spod znaku IQ 0
A na serio: przygotowywanie ulic na marsz z okazji 11.11 pod kątem tego czym można rzucać? Niga plis. Może w ogóle powinni zwijać ulice z kostki brukowej na ten dzień?
Generalnie zgadzam się z LLo, to jest logika "ubrała się jak szmata, sama winna gwałtu".
A na serio: przygotowywanie ulic na marsz z okazji 11.11 pod kątem tego czym można rzucać? Niga plis. Może w ogóle powinni zwijać ulice z kostki brukowej na ten dzień?
Generalnie zgadzam się z LLo, to jest logika "ubrała się jak szmata, sama winna gwałtu".
Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny
Eat your greens,
Especially broccoli
Remember to
Say "thank you"
Especially broccoli
Remember to
Say "thank you"
Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny
to o której dzis imprezka?
A może to luksus, żyć tylko pięć lat?
since 22/4/2003
since 22/4/2003
Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny
Spadłem z fotelaThimGrim pisze:http://natemat.pl/161477,chcialbym-pojs ... a-w-polsce
Komentarz pod: weź ze sobą Khalidova.
Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny
W radiu słyszałem, że była wczoraj jakaś ekipa sprzątająca z zarządu dróg miejskich Warszawy i sprzątali trasę pod kątem właśnie luźnych kostek itd.SithFrog pisze:A na serio: przygotowywanie ulic na marsz z okazji 11.11 pod kątem tego czym można rzucać? Niga plis. Może w ogóle powinni zwijać ulice z kostki brukowej na ten dzień?
Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny
spokojnie jakos.
A może to luksus, żyć tylko pięć lat?
since 22/4/2003
since 22/4/2003
Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny
Masakra ilu ludzi tam idzie, gdzie zmierza ten świat..
Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny
o, juz sie troche kotłuje na Poniatówce
A może to luksus, żyć tylko pięć lat?
since 22/4/2003
since 22/4/2003
Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny
Burdy będą, to nie ich się boję bo bydło jest wszędzie. Dużo bardziej mnie martwi to że takie rzesze w miarę normalnych ludzi, nie zadymiarzy, ma takie poglądy.
Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny
WIEL-KA POLSKA, KA-TO-LICKA!
Może flag zajebiaszczo wygląda.
Może flag zajebiaszczo wygląda.
All you need is pork!
Pork.
Pork is all you need...
Pork.
Pork is all you need...
Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny
Hal, ale jakie poglądy? Poglądy że chcą świętować Dzień Niepodległości?
Było zasadniczo spokojnie do teraz, nie sądze żeby coś się jeszcze wydarzyło. Pomimo narracji w mediach - przez wydarzenia ostatnich lat cała transmisja to właściwie dyskusja o możliwej eskalacji, niepokoju i zasadach bezpieczeństwa takich zgromadzeń - całość wygląd jak piękne święto patriotyzmu. Szczególnie morze flag na Poniatowskiego zrobiły na mnie wrażenie.
Było zasadniczo spokojnie do teraz, nie sądze żeby coś się jeszcze wydarzyło. Pomimo narracji w mediach - przez wydarzenia ostatnich lat cała transmisja to właściwie dyskusja o możliwej eskalacji, niepokoju i zasadach bezpieczeństwa takich zgromadzeń - całość wygląd jak piękne święto patriotyzmu. Szczególnie morze flag na Poniatowskiego zrobiły na mnie wrażenie.
A może to luksus, żyć tylko pięć lat?
since 22/4/2003
since 22/4/2003
Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny
Dla mnie marsz pod hasłem "Polska dla Polaków" nie jest żadnym świętowaniem tylko bardzo wyraźnym wyrażeniem swoich poglądów.
Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny
"Polska dla Polaków, Polacy dla Polski" takie jest hasło Marszu.
Pierwszy człon też mi się nie podoba, ale nie z powodów ideologicznych (osobiście wolę, żeby była dla Polaków, niż kogokolwiek innego), tylko gramatyczno-stylistycznych. Taki pleonazm bez sensu, jak "góry dla górników" lub "słodycze dla słodziaków".
Pierwszy człon też mi się nie podoba, ale nie z powodów ideologicznych (osobiście wolę, żeby była dla Polaków, niż kogokolwiek innego), tylko gramatyczno-stylistycznych. Taki pleonazm bez sensu, jak "góry dla górników" lub "słodycze dla słodziaków".
A może to luksus, żyć tylko pięć lat?
since 22/4/2003
since 22/4/2003
- Matthias[Wlkp]
- purpurowy
- Posty: 7474
- Rejestracja: 17 czerwca 2014, o 15:58
- Lokalizacja: Swarożycu! Rządź!
Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny
IMHO, hasło marszu jest nie do obrony. Można próbować je jakoś tłumaczyć, że chodzi o coś w stylu, że "przede wszystkim dla Polaków", że nie ma "tylko dla Polaków" itd. Przeciętny zasymilowany imigrant nie będzie się z takim hasłem identyfikował, a przeciętny komentator zagraniczny nie zrozumie tego hasła inaczej jak mowę nienawiści.
-
- sraczkowaty
- Posty: 905
- Rejestracja: 1 stycznia 2015, o 21:56
Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny
Hasło budzi jednoznaczne i negatywne skojarzenia, drugi człon nic tu nie zmienia. Ciekawe czasy nadchodzą
Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny
NARODOWY!!!!!!!!!!!!!!!!
NARODOWY!!!!!!!!!!!!!!!!
RA-DY-KALIZM!!!!!!!!!!!!!!!!
NARODOWY!!!!!!!!!!!!!!!!
RA-DY-KALIZM!!!!!!!!!!!!!!!!
Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny
CAŁA POLSKA W CIENIU ŚLĄSKA!
Eat your greens,
Especially broccoli
Remember to
Say "thank you"
Especially broccoli
Remember to
Say "thank you"
- Larofan
- Social Media Ninja
- Posty: 3932
- Rejestracja: 5 maja 2014, o 10:15
- Lokalizacja: Poznań, Poland
Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny
tymczasem w Poznaniu parada, św. Marcin i rogale
zadnego radykalizmu, darmowa gęsina (pyszna !) kolorowo i przyjaźnie
zadnego radykalizmu, darmowa gęsina (pyszna !) kolorowo i przyjaźnie
Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny
Serio, to że Poznań nie ma patriotów to nie jest powód do samozadowolania się.Larofan pisze:tymczasem w Poznaniu parada, św. Marcin i rogale
zadnego radykalizmu, darmowa gęsina (pyszna !) kolorowo i przyjaźnie
Eat your greens,
Especially broccoli
Remember to
Say "thank you"
Especially broccoli
Remember to
Say "thank you"
- Voo
- Stary Człowiek, A Może
- Posty: 6413
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 21:57
- Lokalizacja: ŚCD (Środek Ciemnej Dupy)
Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny
18:00, żadnych zadym. Ale smutek. Nie ma wielkiej czcionki na gazwybie i TVN24 nie ma o czym gadać. Zjebany dzień.
Ale zgadzam się, że świętować w dosłownym znaczeniu tego słowa raczej NIE UMIEMY. Może dlatego, że nie mamy czego? Wielu z nas nie podoba się prawicowy pomysł na świętowanie niepodległości ale jaka jest alternatywa? Co dzisiaj robiliście? Hal siedział w domu obłożonym workami przeciwko odłamkom ale reszta? Bo ja grałem w gre
Dla mnie kompletny szok. Osobiście spodziewałem się, że prawicowe organizacje będą szły pod hasłem "Więcej budyniu dla Misia Uszatka" a tu coś o Polsce dla Polaków, hmm... Kto by się po nich spodziewał?Dla mnie marsz pod hasłem "Polska dla Polaków" nie jest żadnym świętowaniem tylko bardzo wyraźnym wyrażeniem swoich poglądów.
Ale zgadzam się, że świętować w dosłownym znaczeniu tego słowa raczej NIE UMIEMY. Może dlatego, że nie mamy czego? Wielu z nas nie podoba się prawicowy pomysł na świętowanie niepodległości ale jaka jest alternatywa? Co dzisiaj robiliście? Hal siedział w domu obłożonym workami przeciwko odłamkom ale reszta? Bo ja grałem w gre
Urodzić się [100%] Wykształcić się [100%] Znaleźć pracę [100%] Znaleźć kobietę [100%] Założyć rodzinę [100%] Wziąć kredyt [100%] Spłodzić dziecko [100%] Wychować dziecko [100%] Spłacić kredyt [60%] Iść na emeryturę [0%] Umrzeć [0%]
- Matthias[Wlkp]
- purpurowy
- Posty: 7474
- Rejestracja: 17 czerwca 2014, o 15:58
- Lokalizacja: Swarożycu! Rządź!
Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny
Ja pracuję. Ale zmieniłem tapetę na polską flagę
Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny
IMHO problem leży w tym, że polskie świętowanie niepodległości to w lwiej części nawiązywanie do wojskowości i militarnej przeszłości Polski. Moja rodzina w połowie pochodzi ze Śląska, także wszyscy pracowali na kolei, a tylko 1/4 ma jako-taką walczącą Warszawską przeszłość, także ciężko mi się identyfikować ze stricte militarnymi obchodami Święta Niepodległości. Ja rozumiem, że część ludzi czuje się w tym dniu tak jakby to ich ojcowie byli na pierwszym froncie, gdy ułani szarżowali na niemieckie/radzieckie wojska, ale moim zdaniem to właśnie takie przywiązanie do wojskowej nuty dnia niepodległości jest nieco nie na miejscu.Voo pisze:(...) świętować (...) NIE UMIEMY (...)
Edit:
Voo pisze:Co dzisiaj robiliście?
Posprzątaliśmy z małżonką chałupę (Perfekcyjna Pani Domu style), ugotowaliśmy zupę cebulową i pesto szpinakowe. Rzeczy może mniej pożyteczne niż wyrywanie bruku z ulicy, bądź skandowanie "Wielka Polska Katolicka", ale każdy orze jak może.
Ostatnio zmieniony 11 listopada 2015, o 19:55 przez Rojek, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny
No i łinner prezydent. Pierwszy raz widziałem jak gadał z Kopacz (bo to był ten ich pierwszy raz). Mógł wybrać całe mnóstwo sytuacji by taką rozmowę przeprowadzić, a on do niej po prostu podszedł podczas defilady jakby pytał "ty ewka, masz szluga?"
Eat your greens,
Especially broccoli
Remember to
Say "thank you"
Especially broccoli
Remember to
Say "thank you"
Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny
Widać w tym roku minister nie miał takiej koncepcji.Voo pisze:18:00, żadnych zadym. Ale smutek. Nie ma wielkiej czcionki na gazwybie i TVN24 nie ma o czym gadać. Zjebany dzień.
Dobra, dobra. Wszyscy Niemcy tak się tłumacząRojek pisze:wszyscy pracowali na kolei
CD-Action, RETRO i cdaction.pl
Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny
Jak zwykle forum nie zawodzi
Żadne kostki brukowe nie poszły w ruch, nie było zadymy, trzeba tę energię skanalizować w "nazistowska Polska nadchodzi"
Hasło marszu fatalne. Niby Winnicki tłumaczył o co chodziło, ale pochodzenie tego zdania jest jednoznaczne i nie da się go obronić. Swoją drogą Szumilewicz to jest gość! Pieprzy tak ciężkie bzdury, że taki Winnicki wyszedł na jego tle na statecznego, poważnego gościa. To jest osiągnięcie.
Żadne kostki brukowe nie poszły w ruch, nie było zadymy, trzeba tę energię skanalizować w "nazistowska Polska nadchodzi"
Hasło marszu fatalne. Niby Winnicki tłumaczył o co chodziło, ale pochodzenie tego zdania jest jednoznaczne i nie da się go obronić. Swoją drogą Szumilewicz to jest gość! Pieprzy tak ciężkie bzdury, że taki Winnicki wyszedł na jego tle na statecznego, poważnego gościa. To jest osiągnięcie.
- Counterman
- Waniaaa!
- Posty: 4016
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 19:07
Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny
No hasło fatalne, ale czego innego się nie można było spodziewać raczej... Ale i tak dobrze, że spokojnie.
IRON MAIDEN are KINGS
"Jedynym właściwym stanem serca jest radość" Terry Pratchett R.I.P.
"errare humanum est" - i nie zapominajcie o tym.
"Jedynym właściwym stanem serca jest radość" Terry Pratchett R.I.P.
"errare humanum est" - i nie zapominajcie o tym.
Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny
Jakby was jakimś cudem ominął dzisiejszy wyskok Jarosława Walmarta
Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny
Zaraz tam bydło, po prostu nie rozumiesz nowoczesnego patriotyzmu.
Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny
piękne
A może to luksus, żyć tylko pięć lat?
since 22/4/2003
since 22/4/2003
- Matthias[Wlkp]
- purpurowy
- Posty: 7474
- Rejestracja: 17 czerwca 2014, o 15:58
- Lokalizacja: Swarożycu! Rządź!
Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny
To jest bardzo ciekawy filmik. Odnośnie "gapienia się dlużej niż 10 s", dorzuciłbym jedną rzecz, która mocno mi się rzuciła w oczy po przeprowadzce tutaj.
W Polsce takie ewidentne gapienie się na dziewczyny jest uznawane za przejaw przynajmniej grubiaństwa, braku kultury osobistej, a czasem za po prostu wulgarne. Tutaj widzę, że faceci są dużo mniej skrępowani, a raz widziałem nawet w restauracji jak bez skrępowania palcami wytykali co fajniejsze kelnerki... Jak dla mnie, to często przesadzają i w sumie nie jest do końca dziwne, że feministki tutejsze bardziej się tutaj czepiają.
W Polsce takie ewidentne gapienie się na dziewczyny jest uznawane za przejaw przynajmniej grubiaństwa, braku kultury osobistej, a czasem za po prostu wulgarne. Tutaj widzę, że faceci są dużo mniej skrępowani, a raz widziałem nawet w restauracji jak bez skrępowania palcami wytykali co fajniejsze kelnerki... Jak dla mnie, to często przesadzają i w sumie nie jest do końca dziwne, że feministki tutejsze bardziej się tutaj czepiają.
Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny
Czy to nie jest seksizm? Nie ma juz zadnej kategori gdzie kobieta moze sie czuc lepsza od faceta, nawet bycie kobieta?
Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny
po prostu facet udowodnił, że może wygrać nawet w byciu kobietą. Ostateczna wygrana.
You give up a few things, chasing a dream.
"Ty jesteś menda taka pozytywna" - colgatte
#sgk 4 life.
Old FŚGK number is 12526
MISTRZ FLEP EURO 2024
Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny
A to ciekawe. Doktryna feministyczna staje się ciałem.
http://www.telegraph.co.uk/news/uknews/ ... rules.html
South Park jak zwykle to przewidział
http://www.telegraph.co.uk/news/uknews/ ... rules.html
South Park jak zwykle to przewidział
CD-Action, RETRO i cdaction.pl
Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny
Wszystko trzeba bedzie mieć teraz na piśmie
Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny
Hahahaha, padłem. Jest pomysł na biznes, kieszonkowe oświadczenia zgody na seks
- Matthias[Wlkp]
- purpurowy
- Posty: 7474
- Rejestracja: 17 czerwca 2014, o 15:58
- Lokalizacja: Swarożycu! Rządź!
Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny
Tia... XXI wiek... Facet jest winny, dopóki nie udowodni, że jest inaczej.
Chyba za komuny tak było, że jak ktoś po pijaku spowodował wypadek, to ta "niepoczytalność" spowodowana upojeniem była okolicznością zmniejszającą odpowiedzialność.
EDIT: OK, to jest jednak nieco bardziej skomplikowane. Ten artykuł odnosi się tylko do intrukcji policyjnej, określający minimum dowodowe do wszczęcia sprawy i oskarżenia w sądzie. Efekt może być taki, że za samo oskarżenie trafimy do lokalnej gazety, wywalą nas z pracy i inne takie.
Ciekawy przykład z Kanady, jak to dziewczyna oskarżyła byłego chłopaka o ciągłe gwałcenie w czasie związku. Ten miał nagrany "wywiad", w którym dziewczyna na wszystko się zgadza, ale przed sądem powiedziała, że zgodziła się w stresie...
https://www.reddit.com/r/TumblrInAction ... ex/co4rd7a
Chyba za komuny tak było, że jak ktoś po pijaku spowodował wypadek, to ta "niepoczytalność" spowodowana upojeniem była okolicznością zmniejszającą odpowiedzialność.
EDIT: OK, to jest jednak nieco bardziej skomplikowane. Ten artykuł odnosi się tylko do intrukcji policyjnej, określający minimum dowodowe do wszczęcia sprawy i oskarżenia w sądzie. Efekt może być taki, że za samo oskarżenie trafimy do lokalnej gazety, wywalą nas z pracy i inne takie.
Ciekawy przykład z Kanady, jak to dziewczyna oskarżyła byłego chłopaka o ciągłe gwałcenie w czasie związku. Ten miał nagrany "wywiad", w którym dziewczyna na wszystko się zgadza, ale przed sądem powiedziała, że zgodziła się w stresie...
https://www.reddit.com/r/TumblrInAction ... ex/co4rd7a
Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny
Cóż, niektórzy ludzie naprawdę jednocześnie zakładają, że:
1. Wszystkie kobiety są aniołami, i żadna nigdy, przenigdy, nie wykorzystałaby obniżonego standardu w procedurze dowodowej na własną korzyść (to nie tylko a propos tego artykułu, bo on mówi o wszczynaniu postępowania - ale ogólnie). Najwyraźniej ktoś musiał odkryć, że zjawisko socjopatii jest ekskluzywne dla mężczyzn, ale zapomniał nas o tym poinformować.
2. Wszystkie kobiety są istotami o kruchych rozumkach, niezdolnymi do pojmowania konsekwencji swoich działań. Dlatego właśnie jeśli dwoje ludzi poszło się bzykać po wspólnym wypiciu butelki wina, to mężczyzna jest gwałcicielem. Nawet jeśli wypił więcej.
To jest paradoksalnie bardzo seksistowskie w stosunku do kobiet założenia.
Nie wiem do czego to wszystko doprowadzi. W końcu oświadczenia zgody na seks też nie muszą być wiążące. Wystarczy, że kobieta następnego dnia powie, że w trakcie zmieniła zdanie. Chyba jedynym rozwiązaniem jest nagrywanie każdego bzykanka, i staranne katalogowanie nagrań, przynajmniej do momentu przedawnienia przestępstwa.
A tak przy okazji - chyba już kiedyś polecałem ten wykład, ale powtórzę, bo naprawdę warto go wysłuchać.
1. Wszystkie kobiety są aniołami, i żadna nigdy, przenigdy, nie wykorzystałaby obniżonego standardu w procedurze dowodowej na własną korzyść (to nie tylko a propos tego artykułu, bo on mówi o wszczynaniu postępowania - ale ogólnie). Najwyraźniej ktoś musiał odkryć, że zjawisko socjopatii jest ekskluzywne dla mężczyzn, ale zapomniał nas o tym poinformować.
2. Wszystkie kobiety są istotami o kruchych rozumkach, niezdolnymi do pojmowania konsekwencji swoich działań. Dlatego właśnie jeśli dwoje ludzi poszło się bzykać po wspólnym wypiciu butelki wina, to mężczyzna jest gwałcicielem. Nawet jeśli wypił więcej.
To jest paradoksalnie bardzo seksistowskie w stosunku do kobiet założenia.
Nie wiem do czego to wszystko doprowadzi. W końcu oświadczenia zgody na seks też nie muszą być wiążące. Wystarczy, że kobieta następnego dnia powie, że w trakcie zmieniła zdanie. Chyba jedynym rozwiązaniem jest nagrywanie każdego bzykanka, i staranne katalogowanie nagrań, przynajmniej do momentu przedawnienia przestępstwa.
A tak przy okazji - chyba już kiedyś polecałem ten wykład, ale powtórzę, bo naprawdę warto go wysłuchać.
CD-Action, RETRO i cdaction.pl
- Crowley
- Pan Bob Budowniczy Kierownik
- Posty: 7584
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 20:00
- Lokalizacja: Gdańsk / Wyszków
Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny
A co będzie, jak pani wyrazi pisemnie zgodę na seks, a potem pan na nią doniesie, że go zgwałciła? On ma papier z jej zgodą, ona jego zgody nie.
All the good in the world
You can put inside a thimble
And still have room for you and me
If there's one thing you can say
About Mankind
There's nothing kind about man
You can put inside a thimble
And still have room for you and me
If there's one thing you can say
About Mankind
There's nothing kind about man
- Razorblade
- Mr. Kroper
- Posty: 4891
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 18:56
Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny
nie mozna zgwalcic faceta przeciez Ty zasciankowcze!!
Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny
Posłuchałam i dostrzegam parę cennych spostrzeżeń. W przypadku gwałtów zachodzących pomiędzy ludźmi, którzy się znają trudno jednoznacznie ocenić czy przyzwolenie było dane czy nie. W przypadku gdy w ciemnej uliczce napada mnie jakiś typek, to sytuacja jest jasna. On napada mnie więc ja mogę go kopać, gryźć i drapać dopóki nie uda mi się uciec.DaeL pisze:chyba już kiedyś polecałem ten wykład, ale powtórzę, bo naprawdę warto go wysłuchać.
Inaczej jest w sytuacji kiedy, np. zaczyna się do mnie przystawiać kolega, którego z jakiegoś powodu zaprosiłam do mojego domu. Mężczyzna zazwyczaj w takiej sytuacji nie wali prosto z mostu i nie mówi: "Chcę włożyć mojego penisa do twojej pochwy" tylko drobnymi gestami próbuje stworzyć korzystną dla siebie sytuację. Te gesty mogą mi mówić, że jest mną zainteresowany ale jednocześnie mogą mi nie mówić nic. Mogę je zignorować żeby nie wyjść na przewrażliwioną dziewuchę ale on wtedy może zinterpretować to dwojako, albo jako brak zainteresowania, albo jako przyzwolenie do dalszych zalotów. Generalnie, żadna ze stron nie chce urazić drugiej i nie chce się narazić na konieczność jednoznacznego wystosowania propozycji seksu i jednoznacznej odpowiedzi na nią. Wiem też, że tak jak nie zawahałabym się uderzyć gościa, który znienacka napada mnie na ulicy, tak pomyślałabym dwa razy czy mam uderzyć kolegę, który próbuje mnie pocałować w moim domu. Dodajmy do tej sytuacji alkohol i mamy jeszcze większy bałagan.
Jeden mój znajomy ze studiów zasłynął w towarzystwie, mówiąc, że w przypadku kobiet "Nie oznacza tak". Pomimo, że wszyscy się z niego z tego powodu wyśmiewali, to przyznać trzeba, że czasami odrzucanie zalotów mężczyzny przez kobietę jest ważnym elementem gry seksualnej. Niejednokrotnie ma zmotywować faceta do dalszych prób albo dodać sytuacji trochę pikanterii. Dlatego w praktykach BDSM są tzw "safewords". Zwykłe "nie" jest w niektórych przypadkach zbyt wieloznaczne.
Kolejna istotna sprawa, o której mówi ta pani to zawodność ludzkiej pamięci w przypadku oskarżeń o gwałt, który miał miejsce kilka lat wcześniej. W tym wypadku każda ze stron mówi prawdę, bo gwałcicielowi wydaje się, że uzyskał przyzwolenie a ofierze wydaje się, że jasno pokazała, że nie wyraziła zgody na seks.
Jaki w takim przypadku mężczyzna może mieć dowód, że kobieta zgodziła się na seks? Samo nagranie seksu też chyba nie wystarczy, bo kobieta może powiedzieć, że nie opierała się ze strachu, ale wewnętrznie czuła się z tym źle.
Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny
Problem złożony i niektóre przypadki naprawdę trudno udowodnić w tę czy inną stronę.
https://www.youtube.com/watch?v=O09K8EmURhM
Popularna teza, nic bardziej obleśnego już chyba nie można z siebie wyrzygać w towarzystwieYusutina pisze:Jeden mój znajomy ze studiów zasłynął w towarzystwie, mówiąc, że w przypadku kobiet "Nie oznacza tak".
Różnie z tym bywa.Yusutina pisze:Dlatego w praktykach BDSM są tzw "safewords". Zwykłe "nie" jest w niektórych przypadkach zbyt wieloznaczne.
https://www.youtube.com/watch?v=O09K8EmURhM