Pokolenie VHS

... recenzje i inne takie

Moderatorzy: boncek, Zolt, Pquelim, Voo

Awatar użytkownika
michal.2907
zielony
Posty: 142
Rejestracja: 9 września 2015, o 20:24
Lokalizacja: Wrocław

Pokolenie VHS

Post autor: michal.2907 »

Zainspirował mnie kolega Piccolo pisząc w topicu głupich pytań, że wzbudzam nostalgię :-) No to mam jeszcze jeden temat wspomnieniowy.

Należę do epoki vhs. Wychowałem się na filmach z małych osiedlowych wypożyczalni. I klimat tych wypożyczalni i tamte filmy to część mojej filmowej edukacji. Chcę poznać wasze wspomnienia na ten temat.

Dodaje linka do filmu, który zdobył sławę i okazał się być ekwiwalentem tamtych lat. Kto nie widział ten lamer :-)

https://www.youtube.com/watch?v=6iXX25S2iP4
"What we've got here is failure to communicate"

http://www.filmweb.pl/user/michal.2907
Awatar użytkownika
Crowley
Pan Bob Budowniczy Kierownik
Posty: 7590
Rejestracja: 4 maja 2014, o 20:00
Lokalizacja: Gdańsk / Wyszków

Re: Pokolenie VHS

Post autor: Crowley »

Wypożyczalnie kaset to jedno z najlepszych moich wspomnień z dzieciństwa. Każde ferie, wakacje, czy przerwa świąteczna to była wycieczka z bratem i kuzynem do tej świątyni kultury, zrzutka po 50 gr (a wcześniej po 5000 zł :D), a czasem więcej, bo przy wypożyczaniu dwóch filmów, trzeci był gratis. Potem szybki powrót do domu, stersik, czy taśma nie będzie zbyt mocno zjechana, seans i znowu stresik, czy magnetowid nie wciągnie taśmy przy cofaniu. Do dziś darzę sentymentem większość filmów, które w ten sposób poznałem, nawet jeśli teraz określiłbym je jako beznadziejne (np. Super Mario Brothers).
Zdarzało się też, że tata po robocie przynosił jaką wypożyczoną kasetę. Na pewno w ten sposób poznałem Niekończącą się opowieść i, możecie mi wierzyć lub nie, do tej pory dokładnie pamiętam jak ojciec wyciągnął ze skórzanej torby Gwiezdne wojny. O z taką cudowną okładką:
Obrazek
All the good in the world
You can put inside a thimble
And still have room for you and me
If there's one thing you can say
About Mankind
There's nothing kind about man
Awatar użytkownika
Turtles
rzuff
Posty: 4387
Rejestracja: 4 maja 2014, o 18:58
Lokalizacja: Warszawa

Re: Pokolenie VHS

Post autor: Turtles »

Nigdy nie miałem magnetowidu #straconedzieciństwo
Obrazek
#sgk 4 life.
Awatar użytkownika
Yusutina
zielony
Posty: 286
Rejestracja: 16 lipca 2015, o 15:29
Lokalizacja: Kanada
Kontakt:

Re: Pokolenie VHS

Post autor: Yusutina »

Ta okładka skojarzyłą mi się z He-manem (też wspomnienie z dzieciństwa). Podoba mi się ten styl.
zodi
Kofan Annan
Posty: 2669
Rejestracja: 11 maja 2014, o 00:36

Re: Pokolenie VHS

Post autor: zodi »

wypożyczalnie FTW!!

btw - patrząc na avatar to wyglądasz mi raczej na syna kogoś z "epoki VHS". no chyba, że Ty to ta obok ;)
Awatar użytkownika
Pquelim
rooooooooooki
Posty: 5043
Rejestracja: 4 maja 2014, o 23:09

Re: Pokolenie VHS

Post autor: Pquelim »

wypożyczalnie miał mój kolega w bloku obok. do dzisiaj nie oddałem im Armageddonu, chociaż firma rzecz jasna nie istnieje. Od kilkunastu lat pewnie ;)
Generalnie, wspomnienia są sugestywne. Zapach plastiku i tysiące nieznanych historii na wyciagnięcie ręki i pięć złotych. Dla mnie zawsze było coś tajemniczego w tych uginających się półkach.
Dodam jeszcze, że byłem prawilnym użytkownikiem i po konsumpcji zawsze przewijałem film do początku. Co nie było regułą.
Pamiętam jeszcze, że jako szczyl nie zrozumiałem za bardzo pierwszego Matrixa. I na drugi dzień poszedłem dopłacać za kolejną dobę, żeby obejrzeć jeszcze raz - niestety do filmu była kolejka i właściciel niemal wyrwał mi pudełko z rąk. Przez pewien okres się obraziłem i chodziłem na drugie osiedle, do konkurencji. Oni mieli dużo filmów z Godzillą. To wtedy dowiedziałem się, ze Emmerich podczas mojego "pierwszego razu" w kinie wydymał mnie bez mojej wiedzy...
A może to luksus, żyć tylko pięć lat?

since 22/4/2003
ODPOWIEDZ