Crowley pisze:Pomysł z nawiązaniami do bajek widać autorowi ciągle kołacze się po głowie i wraca do niego w kolejnych scenariuszach. Rysunki kredkami robią wrażenie, chociaż czasem komiks wygląda jak książeczka dla dzieci.
Yeap, efekt zamierzony, ale mi się też nie spodobał. Chyba zbyt oczywiste?
Crowley pisze:No i ciekawi mnie jeszcze Small Killing, Kapitan Brytania (:D) oraz ostatni Superman przed resetem.
2 ostatnie = komiks o superbohaterach = Don't care.
Chociaż są wyjątki, rzadko, bo rzadko, ale są.
Ostatnio przeczytałem Superman: Red Son i mimo, że wszyscy psioczą na to, że Stalin został ukazany jako poczciwy dziadunio, to nie uważam czasu spędzonego na lekturze za stracony. Ba, pomysł z odwróceniem stron i Supermanem-komunistą wydał mi się jakoś bardziej swojski, europejski, czyt. polski. Z początku niechęć, po pierwszym zeszycie ciekawość, a im bliżej końca, tym milej byłem zaskoczony. Nie powiem też kto zaliczył najlepsze wejście
Warto przeczytać, nawet jeśli nie lubi się i nie zna historii o facetach w trykotach.
A ostatnio pod wpływem impulsu w kilka godzin (za to m.in. lubię komiksy) wziąłem i przeczytałem Wolverine: Old Man Logan (za to nienawidzę), bo dowiedziałem się, że to będzie ostatni z Hugh Jackamnnem. "Ci źli" wygrali, a "ci dobrzy" zeszli do podziemia razem ze staruszkiem imieniem Logan, do złudzenia przypominającym Wolverine, który jednak z początku nie jest Wolverinem, chociaż wszyscy wiedzą, że jest Wolverinem - plus: nie wiedziałem, że Wolverine się starzeje. Współczesne szerokie, filmowe kadrowanie - who cares? Komiks-drogi. Post-apo. Kilka ciekawych wariacji nt dobrze znanych postaci universum. Po raz kolejny utwierdziło mnie to w przekonaniu, że szkoda czasu na Marvela, jeden twist i wyjaśnienie przyczyny zagłady, wiosny nie robi. Za to ciekawi mnie jak w kinowej adaptacji włodarze X-Menów wyjdą z konfliktu praw autorskich, skoro Hulka, Hawkeye, Spidermana i całą resztę trzyma Marvel. Chociaż może jednak nie, nie ciekawi.
EDIT któryś tam z kolei: szanowny adminie, jeśli znajdą się chętni na ten wątek, to może uda się dodać recenzje komiksów do naszego zacnego agregatu?
Jestem jednak zadowolona, bo bardzo lubię komiksy z Top Cow.
