To trudne słowo: "hobby"
Moderatorzy: boncek, Zolt, Turtles
To trudne słowo: "hobby"
Trzeci temat na rozruszanie! Uła, uła!
Ok, tego tematu też ostatecznie nie chciałem zakładać, bo kiedyś był podobny, a poza tym wiąże się z pewnym wstydliwym wyznaniem: zorientowałem się, że nie mam żadnego hobby, które by mnie w jakiś sposób rozwijało. Jak jest u Was?
Uwielbiam piłkę nożną, ale od kilku lat w zasadzie tylko biernie. Uwielbiam architekturę ale nigdy jej nie studiowałem. A Wy? Gracie na gitarach, składacie statki w butelkach albo budujecie latawce? Pochwalcie się swoimi zainteresowaniami, bo tak naprawdę w tym temacie mało o sobie wiemy.
Ok, tego tematu też ostatecznie nie chciałem zakładać, bo kiedyś był podobny, a poza tym wiąże się z pewnym wstydliwym wyznaniem: zorientowałem się, że nie mam żadnego hobby, które by mnie w jakiś sposób rozwijało. Jak jest u Was?
Uwielbiam piłkę nożną, ale od kilku lat w zasadzie tylko biernie. Uwielbiam architekturę ale nigdy jej nie studiowałem. A Wy? Gracie na gitarach, składacie statki w butelkach albo budujecie latawce? Pochwalcie się swoimi zainteresowaniami, bo tak naprawdę w tym temacie mało o sobie wiemy.
Since 2001.
- Killashandra
- Wzgórza Łodzi
- Posty: 557
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 21:11
- Lokalizacja: Łódź
Re: To trudne słowo: "hobby"
Zdefiniuj "rozwijało" bo moje główne hobby taneczne mnie zwija finansowo kompletnie. Wyjazdy z zespołem na festiwale, stroje, biżuteria do tańca itd
Ale przynajmniej nam sie z dziewczynami nie nudzi cały czerwiec i lipiec spędziliśmy tańcząc na imprezach rycerskich chociażby, więc parę ciekawych miejsc udało nam sie przy okazji zwiedzić, w tym Grunwald "od kuchni"
Reklama on https://www.facebook.com/noxbelly reklama off
Ale przynajmniej nam sie z dziewczynami nie nudzi cały czerwiec i lipiec spędziliśmy tańcząc na imprezach rycerskich chociażby, więc parę ciekawych miejsc udało nam sie przy okazji zwiedzić, w tym Grunwald "od kuchni"
Reklama on https://www.facebook.com/noxbelly reklama off
Re: To trudne słowo: "hobby"
No, to jest rozwijające hobby. Przez "rozwijające" uznaję takie, przez które wypracowuje się umiejętności niedostępne każdemu śmiertelnikowi.
Since 2001.
- LLothar
- A u nas w Norwegii
- Posty: 5652
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 13:40
- Lokalizacja: Stavanger, Norwegia
Re: To trudne słowo: "hobby"
Dlugoterminowe hobby to na razie fsgk.pl jako strona .
Ostatnio zaczete i niestety troche odstawione - Arduino, czyli takie proste mikrokontrolerki. Musze chyba wymyslec jakis projekcik, zeby zutylizowac te wszystkie czesci co nakupilem. Jak ktos ma jakis pomysl co zbudowac, to ja chetnie zbuduje.
Ostatnio zaczete i niestety troche odstawione - Arduino, czyli takie proste mikrokontrolerki. Musze chyba wymyslec jakis projekcik, zeby zutylizowac te wszystkie czesci co nakupilem. Jak ktos ma jakis pomysl co zbudowac, to ja chetnie zbuduje.
- PIOTROSLAV
- Parmezan
- Posty: 3896
- Rejestracja: 5 maja 2014, o 12:06
Re: To trudne słowo: "hobby"
ja zbieram głowy lalek:
a pozatym wargaming - ostatnie lata w zasadzie tylko Ogniem i Mieczem
a pozatym wargaming - ostatnie lata w zasadzie tylko Ogniem i Mieczem
"Po co się kłócić z drugim człowiekiem, skoro można go zabić?"
Zarejestrowany: 8/10/2001
Zarejestrowany: 8/10/2001
- Matthias[Wlkp]
- purpurowy
- Posty: 7478
- Rejestracja: 17 czerwca 2014, o 15:58
- Lokalizacja: Swarożycu! Rządź!
Re: To trudne słowo: "hobby"
Przekleję może z wątku o "prawdziwych obliczach"
Czyli "celtycka" muzyka, ale też pogrywam w Kościele. Oprócz tego Backgammon, filozofia, Crusader Kings 2 i składanie amatorskich filmików na YT.
Czyli "celtycka" muzyka, ale też pogrywam w Kościele. Oprócz tego Backgammon, filozofia, Crusader Kings 2 i składanie amatorskich filmików na YT.
- Larofan
- Social Media Ninja
- Posty: 3932
- Rejestracja: 5 maja 2014, o 10:15
- Lokalizacja: Poznań, Poland
Re: To trudne słowo: "hobby"
moim jedynym na chwile obecna jakos stalym hobby jest squash
gram tak ze 2 razy w tygodniu, teraz troche rzadziej z uwagi na rozne perturbacje ktore utrudniaja organizacje czasu
sport zasadniczo dosc drogi i malo popularny jeszcze - godzinka meczu z reguly przeklada sie u mnie na kilkanascie zlotych kosztow z uwagi na posiadanie multisporta i to, ze sprzet mam juz swoj
inaczej kort kosztuje jednorazowo jakies 50pln pewnie za godzine, wypozycznie rakiety nastepna dyche i pileczki z 5 pln jak sadze, czyli jednorazowy wydatek 65pln /2 to troche ponad 30 na osobe za godzine zabawy, niektorzy uznaja to za bardzo duzo szczegolnie jezeli chce sie grac czesciej niz raz na miesiac
gram tak ze 2 razy w tygodniu, teraz troche rzadziej z uwagi na rozne perturbacje ktore utrudniaja organizacje czasu
sport zasadniczo dosc drogi i malo popularny jeszcze - godzinka meczu z reguly przeklada sie u mnie na kilkanascie zlotych kosztow z uwagi na posiadanie multisporta i to, ze sprzet mam juz swoj
inaczej kort kosztuje jednorazowo jakies 50pln pewnie za godzine, wypozycznie rakiety nastepna dyche i pileczki z 5 pln jak sadze, czyli jednorazowy wydatek 65pln /2 to troche ponad 30 na osobe za godzine zabawy, niektorzy uznaja to za bardzo duzo szczegolnie jezeli chce sie grac czesciej niz raz na miesiac
Re: To trudne słowo: "hobby"
"Rysowanie" to bardzo ogólne określenie ale inne nie przychodzi mi do głowy. Od jakiegoś czasu walczę aby były z tego godziwe pieniądze. Mam też pomysł na webcomic i chcę go w wolnym czasie zrealizować.
Poza tym, interesuje mnie wszystko co pozwala mi bardziej rozumieć siebie i innych: filozofia, historia, socjologia, psychologia, itp. Lubię też "grać w gry" ale ostatnio czasu na to nie starcza.
Poza tym, interesuje mnie wszystko co pozwala mi bardziej rozumieć siebie i innych: filozofia, historia, socjologia, psychologia, itp. Lubię też "grać w gry" ale ostatnio czasu na to nie starcza.
Re: To trudne słowo: "hobby"
Gram w gry. Tomb Raider.
Eat your greens,
Especially broccoli
Remember to
Say "thank you"
Especially broccoli
Remember to
Say "thank you"
- Larofan
- Social Media Ninja
- Posty: 3932
- Rejestracja: 5 maja 2014, o 10:15
- Lokalizacja: Poznań, Poland
Re: To trudne słowo: "hobby"
a zgadniesz skad wzialem moja ksywke?ThimGrim pisze:Gram w gry. Tomb Raider.
- Voo
- Stary Człowiek, A Może
- Posty: 6414
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 21:57
- Lokalizacja: ŚCD (Środek Ciemnej Dupy)
Re: To trudne słowo: "hobby"
A jebałby pies te wszystkie moje hobby. Stosy makulatury tylko się wszędzie walają a tak bym pewnie jeździł jakąś dobrą furą. Za dużo tego wszystkiego było i jeszcze się ze wszystkiego nie wyleczyłem.
Hobby są dla pedałów.
Hobby są dla pedałów.
Urodzić się [100%] Wykształcić się [100%] Znaleźć pracę [100%] Znaleźć kobietę [100%] Założyć rodzinę [100%] Wziąć kredyt [100%] Spłodzić dziecko [100%] Wychować dziecko [100%] Spłacić kredyt [60%] Iść na emeryturę [0%] Umrzeć [0%]
Re: To trudne słowo: "hobby"
Gitarrrrrra i nakurwianie w struny z maksymalnym pierdolnięciem, żeby poczuć 100% szatana.
Ostatnio wracam też do pisania o grach, po obronie magisterki postawię jakiegoś blogasa.
Ostatnio wracam też do pisania o grach, po obronie magisterki postawię jakiegoś blogasa.
What Darwin was too polite to say, my friends, is that we came to rule the earth not because we were the smartest, or even the meanest, but because we have always been the craziest, most murderous motherfuckers in the jungle.
- Razorblade
- Mr. Kroper
- Posty: 4892
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 18:56
Re: To trudne słowo: "hobby"
Planszowki... serio ktos nie wiedzial?
Niestety teraz przy 2 corach mega malo czasu, wiec ze starsza rozwijam hobby DW - My Little Pony
Niestety teraz przy 2 corach mega malo czasu, wiec ze starsza rozwijam hobby DW - My Little Pony
Re: To trudne słowo: "hobby"
Z Dooma?Larofan pisze:a zgadniesz skad wzialem moja ksywke?ThimGrim pisze:Gram w gry. Tomb Raider.
Eat your greens,
Especially broccoli
Remember to
Say "thank you"
Especially broccoli
Remember to
Say "thank you"
- Matthias[Wlkp]
- purpurowy
- Posty: 7478
- Rejestracja: 17 czerwca 2014, o 15:58
- Lokalizacja: Swarożycu! Rządź!
Re: To trudne słowo: "hobby"
Zapomniałem u siebie też dopisać planszówek, ale w sumie to już przestałem je nawet kupować... Nie ma z kim grać, a umówić się z kimś to wychodzi gorzej niż on-line na tym forumie.Razorblade pisze:Planszowki... serio ktos nie wiedzial?
Niestety teraz przy 2 corach mega malo czasu, wiec ze starsza rozwijam hobby DW - My Little Pony
- Ptaszor
- zielony
- Posty: 1881
- Rejestracja: 4 września 2014, o 17:06
- Lokalizacja: Forum SGK dodaje mi otuchy, gdy brakuje mi jej w czasie dnia.
Re: To trudne słowo: "hobby"
Tom Vasel z Dice Tower ma chyba z 7 córek, jak nie więcej, jest pastorem i jakoś ciągnie.Razorblade pisze:Planszowki... serio ktos nie wiedzial?
Niestety teraz przy 2 corach mega malo czasu, wiec ze starsza rozwijam hobby DW - My Little Pony
- Voo
- Stary Człowiek, A Może
- Posty: 6414
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 21:57
- Lokalizacja: ŚCD (Środek Ciemnej Dupy)
Re: To trudne słowo: "hobby"
Taaa... Chyba raczej jego żona orze jak wół.
Urodzić się [100%] Wykształcić się [100%] Znaleźć pracę [100%] Znaleźć kobietę [100%] Założyć rodzinę [100%] Wziąć kredyt [100%] Spłodzić dziecko [100%] Wychować dziecko [100%] Spłacić kredyt [60%] Iść na emeryturę [0%] Umrzeć [0%]
Re: To trudne słowo: "hobby"
Filmy. Kocham oglądać filmy, kocham chodzić do kina.
Z dalekosiężnych: cały czas walczę o zrobienie pewnego papieru pozwalającego na poruszanie się pewnym rodzajem maszyny, ale czasowo i finansowo ciężko to pogodzić z wychowywaniem dwójki malutkich dzieci więc na razie zawiesiłem starania gdzieś w 1/3 długości. Postaram się wrócić do tematu od przyszłego sezonu.
Z dalekosiężnych: cały czas walczę o zrobienie pewnego papieru pozwalającego na poruszanie się pewnym rodzajem maszyny, ale czasowo i finansowo ciężko to pogodzić z wychowywaniem dwójki malutkich dzieci więc na razie zawiesiłem starania gdzieś w 1/3 długości. Postaram się wrócić do tematu od przyszłego sezonu.
Re: To trudne słowo: "hobby"
Hobby, hm.
U mnie spora część się łączy jakoś z zawodem. Sporty motorowe zasadniczo hobby, choć ładnych parę lat spędziłem na pisaniu o nich do różnych mniej lub bardziej papierowych wydawnictw. A potem w ramach pracy magisterskiej (architektura i urbanistyka) zaprojektowałem tor wyścigowy
Można by powiedzieć, że rysowanie, ale rysowanie w pracy architektonicznej jest raczej narzędziem. Ale takie rysowanie dla siebie, na które mam wiecznie za mało czasu, to tak
Z takich bardziej hobby to gitara, a ostatnio zacząłem uczyć się grać na pianinie, o.
U mnie spora część się łączy jakoś z zawodem. Sporty motorowe zasadniczo hobby, choć ładnych parę lat spędziłem na pisaniu o nich do różnych mniej lub bardziej papierowych wydawnictw. A potem w ramach pracy magisterskiej (architektura i urbanistyka) zaprojektowałem tor wyścigowy
Można by powiedzieć, że rysowanie, ale rysowanie w pracy architektonicznej jest raczej narzędziem. Ale takie rysowanie dla siebie, na które mam wiecznie za mało czasu, to tak
Z takich bardziej hobby to gitara, a ostatnio zacząłem uczyć się grać na pianinie, o.
Yggor.
Re: To trudne słowo: "hobby"
Po co blog? Na głównej masz sporo miejsca na swoje teksty.Piccolo pisze:Gitarrrrrra i nakurwianie w struny z maksymalnym pierdolnięciem, żeby poczuć 100% szatana.
Ostatnio wracam też do pisania o grach, po obronie magisterki postawię jakiegoś blogasa.
Since 2001.
Re: To trudne słowo: "hobby"
Jestę wspinaczę.
a tak to jestem nudna i niekreatywna
a tak to jestem nudna i niekreatywna
- Crowley
- Pan Bob Budowniczy Kierownik
- Posty: 7589
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 20:00
- Lokalizacja: Gdańsk / Wyszków
Re: To trudne słowo: "hobby"
Ja się interesuję wszystkim na raz, czyli tak naprawdę niczym. Podziwiam ludzi, którzy potrafią się skupić na jakiejś pasji i ją rozwijać. Ja mam tak, że raz sobie skleję model, kiedy indziej przeczytam komiks, potem zrobię zdjęcie kwiatka, a na koniec zagram sam ze sobą w planszówkę, którą kupiłem i nawet nie rozpakowałem. Mam za to manię zbieractwa i kupowania wszelkiej maści wytworów "kultury" - muzyki, gier, książek, itp. Układam to na sterty i nie mam czasu ani tak naprawdę ochoty na "użycie" tego. Może poza muzyką, której słucham sporo ale i tak kupuję wszystko to, co wcześniej nielegalnie ściągnąłem i już dawno znam.
All the good in the world
You can put inside a thimble
And still have room for you and me
If there's one thing you can say
About Mankind
There's nothing kind about man
You can put inside a thimble
And still have room for you and me
If there's one thing you can say
About Mankind
There's nothing kind about man
Re: To trudne słowo: "hobby"
You go girl!Killashandra pisze:Zdefiniuj "rozwijało" bo moje główne hobby taneczne mnie zwija finansowo kompletnie. Wyjazdy z zespołem na festiwale, stroje, biżuteria do tańca itd
Ale przynajmniej nam sie z dziewczynami nie nudzi cały czerwiec i lipiec spędziliśmy tańcząc na imprezach rycerskich chociażby, więc parę ciekawych miejsc udało nam sie przy okazji zwiedzić, w tym Grunwald "od kuchni"
Reklama on https://www.facebook.com/noxbelly reklama off
Kiedyś tańczyłam też tańce irlandzkie i bretońskie. Nie był to żaden zespół, ale miła forma spędzania czasu i ćwiczenie dla ciała.
Re: To trudne słowo: "hobby"
żeglarzę z różnym zapałem. Od roku moim hobby każdego dnia po pracy jest remont generalny nowego mieszkania, już kończę powoli, ostatnia prosta
Od jakiegoś czasu majsterkuję sobie, składając mniejsze i większe konstrukcje. Ostatnio z kolegą oswajamy trawienie szlaczków na stali. W perspektywie roku-dwóch chcę na działce zrobić sobie większy warsztat, może uda mi się w zimie odpalić wreszcie małą tokarkę po dziadku.
Od jakiegoś czasu majsterkuję sobie, składając mniejsze i większe konstrukcje. Ostatnio z kolegą oswajamy trawienie szlaczków na stali. W perspektywie roku-dwóch chcę na działce zrobić sobie większy warsztat, może uda mi się w zimie odpalić wreszcie małą tokarkę po dziadku.
You give up a few things, chasing a dream.
"Ty jesteś menda taka pozytywna" - colgatte
#sgk 4 life.
Old FŚGK number is 12526
MISTRZ FLEP EURO 2024
Re: To trudne słowo: "hobby"
Jakby był temat gdzie wrzucasz materiały jak koleżanki robią taniec brzucha i innych części to forum by się... rozruszało i Ten-Jak-Mu-Tam by nie odchodziłReklama on https://www.facebook.com/noxbelly reklama off
- Killashandra
- Wzgórza Łodzi
- Posty: 557
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 21:11
- Lokalizacja: Łódź
Re: To trudne słowo: "hobby"
Oo irlandzki uwielbiam, uczylam się przez kilka miesiecy, ale grupa sie rozpadła, a to były zajecia, po których na prawdę czuć bylo, ze dostaje się wyciskYusutina pisze: You go girl!
Kiedyś tańczyłam też tańce irlandzkie i bretońskie. Nie był to żaden zespół, ale miła forma spędzania czasu i ćwiczenie dla ciała.
A o bretońskich nic nie wiem, idę zaraz so internetu sie doedukować
Czemu juz nie tanczysz? Nie ma gdzie czy tak sie rozeszlo samo z siebie?
- Killashandra
- Wzgórza Łodzi
- Posty: 557
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 21:11
- Lokalizacja: Łódź
Re: To trudne słowo: "hobby"
Kurczę, mogłam pomyśleć zawczasu ! Ale to wina Wiśni, że dopiero teraz temat o hobby założył !Gregor pisze:Jakby był temat gdzie wrzucasz materiały jak koleżanki robią taniec brzucha i innych części to forum by się... rozruszało i Ten-Jak-Mu-Tam by nie odchodziłReklama on https://www.facebook.com/noxbelly reklama off
Re: To trudne słowo: "hobby"
W Bretanii tradycyjnie tańczy się w kręgu. Nie wygląda to tak spektakularnie jak tańce irlandzkie, ale jest fun. W Poznaniu jest Dom Bretanii i tam chodziłam na warsztaty.A o bretońskich nic nie wiem, idę zaraz so internetu sie doedukować
Czemu juz nie tanczysz? Nie ma gdzie czy tak sie rozeszlo samo z siebie?
Teraz nie tańczę, bo okolica w której mieszkam to takie kulturalne pustkowie. Żeby posłuchac muzyki irlandzkiej na żywo i trochę potańczyć musiałabym pewnie jechać do Toronto. Poza tym, zeby jeździć na dłuższe imprezy muszę poczekać jeszcze z rok aż najmłodsze dziecko będzie na tyle kumate, żeby to wytrzymać. Jeszcze nie wszystko stracone
Re: To trudne słowo: "hobby"
w moim prywatnym słowniku słowo hobby zostało zaprzęgnięte do codzienności w taki sposób, że nie jestem w stanie oddzielić tych "zainteresowań" od normalnego życia...
Hobby sportowe to dziś raczej oglądanie piłek nożnych, ręcznych i siatkowych, z rzadka udaje się znaleźć czas i ekipę na boisko.
Książki zastępują mi rower, kiedy przesiadam się z niego do tramwaju w drodze do roboty.
Rower, o ile warunki pozwalają, jest po prostu standardowym środkiem komunikacji.
Granie w gry komputerowe to rzadka i luksusowa forma relaksu, lub zabicia czasu podczas podróży pociągiem.
Gry planszowe stanowią nieodzowny punkt programu podczas (coraz rzadszych) dłuższych posiadówek ze znajomymi.
Łażenie po górach - luksusowa opcja na urlop.
Żeglarstwo - j/w.
Oglądanie interesujących filmów uważam za swój obowiązek wręcz, ale to po prostu kolejna opcja na spędzenie popołudnia w domu/kinie.
Ćwiczenia siłowe są rodzajem obowiązku-inwestycji w swój organizm i podtrzymania odpowiedniej aparycji.
Trochę chodze do teatrów, ale nie czuję żebym się mocno interesował.
I tak to wszystko wygląda, że niby listę mogłbym jeszcze poszerzyć, ale żadna z tych rzeczy nie pasuje mi jakoś do kategorii "moje zainteresowania, pasje". Ot, zwyczajne życie.
Hobby sportowe to dziś raczej oglądanie piłek nożnych, ręcznych i siatkowych, z rzadka udaje się znaleźć czas i ekipę na boisko.
Książki zastępują mi rower, kiedy przesiadam się z niego do tramwaju w drodze do roboty.
Rower, o ile warunki pozwalają, jest po prostu standardowym środkiem komunikacji.
Granie w gry komputerowe to rzadka i luksusowa forma relaksu, lub zabicia czasu podczas podróży pociągiem.
Gry planszowe stanowią nieodzowny punkt programu podczas (coraz rzadszych) dłuższych posiadówek ze znajomymi.
Łażenie po górach - luksusowa opcja na urlop.
Żeglarstwo - j/w.
Oglądanie interesujących filmów uważam za swój obowiązek wręcz, ale to po prostu kolejna opcja na spędzenie popołudnia w domu/kinie.
Ćwiczenia siłowe są rodzajem obowiązku-inwestycji w swój organizm i podtrzymania odpowiedniej aparycji.
Trochę chodze do teatrów, ale nie czuję żebym się mocno interesował.
I tak to wszystko wygląda, że niby listę mogłbym jeszcze poszerzyć, ale żadna z tych rzeczy nie pasuje mi jakoś do kategorii "moje zainteresowania, pasje". Ot, zwyczajne życie.
A może to luksus, żyć tylko pięć lat?
since 22/4/2003
since 22/4/2003
Re: To trudne słowo: "hobby"
No tak, podobnie jak Sith i Pq, też filmy to moja pasja... w sumie, to oglądam ich tak dużo, że połowy później nie pamiętam. Ale to średnio rozwijające hobby. Niby dostrzega się później na ekranie więcej, niż inni, ale nadal w realnym życiu nie przynosi to żadnych korzyści.
Since 2001.
Re: To trudne słowo: "hobby"
"Bo życie to nie teatr ja Ci na to odpowiadam"
Eat your greens,
Especially broccoli
Remember to
Say "thank you"
Especially broccoli
Remember to
Say "thank you"
- Counterman
- Waniaaa!
- Posty: 4016
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 19:07
Re: To trudne słowo: "hobby"
Ja chwilowo nie mogę tego napisać. Chodzę raz na dwa tygodnie na ściankę i czasami nawet wpada mi sen o wspinaczce (dobrze, że nie na jawie), ale ogółem nie wyrabiam się czasowo.colgatte pisze:Jestę wspinaczę.
Przez to formę mam też słabą. Wchodziłem ostatnio na 6.1, na wędkę i ledwo co wlazłem.
Twardo za to chodzę na siłownię (2 razy w tygodniu), ale to raczej z rozsądku a nie hobby.
Aktywnie gram na giełdzie i traktuję to jako hobby na którym dla odmiany się zarabia a nie traci.
Nie odpuszczam planszówek, grywam, grywam. Ale nie za często niestety.
Nie odpuszczam też muzyki. Jak mam czas i wygonię lepszą połówkę z domu to odpalam kolumny i się rozkoszuję. Tylko dla dobra sąsiadów zamykam okna, co mocno utrudnia sprawę w taką pogodę.
IRON MAIDEN are KINGS
"Jedynym właściwym stanem serca jest radość" Terry Pratchett R.I.P.
"errare humanum est" - i nie zapominajcie o tym.
"Jedynym właściwym stanem serca jest radość" Terry Pratchett R.I.P.
"errare humanum est" - i nie zapominajcie o tym.
Re: To trudne słowo: "hobby"
U mnie z tych sportowych zajęć, to co raz mniej na liście. Gdyby nie wojsko, to już dawno moja kondycja leżałaby koło mnie na tapczanie z padem w ręku...
A z tych kolekcjonerskich, nadal zbieram stare gry na PC w oryginalnych pudełkach oraz książki o Bondzie, w różnych okładkach, w różnych językach. No i jeszcze zbieram magnesy na lodówkę z każdej pipidówy, jaką w życiu ze swoją obłapienicą odwiedzę.
A z tych kolekcjonerskich, nadal zbieram stare gry na PC w oryginalnych pudełkach oraz książki o Bondzie, w różnych okładkach, w różnych językach. No i jeszcze zbieram magnesy na lodówkę z każdej pipidówy, jaką w życiu ze swoją obłapienicą odwiedzę.
UWAGA!!! WAŻNE
Właśnie nabiłem sobie kolejnego posta, proszę o pozytywne rozpatrzenie sprawy. Dziękuję.
http://majinfox.blogspot.com/
http://przegralem-zycie.blogspot.com/
Właśnie nabiłem sobie kolejnego posta, proszę o pozytywne rozpatrzenie sprawy. Dziękuję.
http://majinfox.blogspot.com/
http://przegralem-zycie.blogspot.com/
Re: To trudne słowo: "hobby"
Dużo tego było i część nadal jest ale chyba najbardziej lubię pastować buty.
- michal.2907
- zielony
- Posty: 142
- Rejestracja: 9 września 2015, o 20:24
- Lokalizacja: Wrocław
Re: To trudne słowo: "hobby"
Filmy. Filmy. Filmy. A tak poza tym to... filmy
W mniejszym stopniu audiobooki, heroes 3, latanie po necie, piłka nożna. W jeszcze mniejszym stopniu inne rzeczy.
W mniejszym stopniu audiobooki, heroes 3, latanie po necie, piłka nożna. W jeszcze mniejszym stopniu inne rzeczy.
Re: To trudne słowo: "hobby"
Zawsze przeszkadzało mi, że nie mam jakiegoś szczegolnego hobby, którym można by się pochwalić. Ot, książki, film, muzyka - to samo, co wszyscy. W sumie to udało mi się dwie większe pasje - języki i przekład - zmienić w pracę, acz taką raczej dodatkową. Chyba ją mogę uznać za hobby. Poza tym od lat zbieram opakowania po torebkach od herbaty. Mam tego przeszło 600 sztuk.
- Voo
- Stary Człowiek, A Może
- Posty: 6414
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 21:57
- Lokalizacja: ŚCD (Środek Ciemnej Dupy)
Re: To trudne słowo: "hobby"
Jak dla mnie to masz mistrzaPoza tym od lat zbieram opakowania po torebkach od herbaty. Mam tego przeszło 600 sztuk
Urodzić się [100%] Wykształcić się [100%] Znaleźć pracę [100%] Znaleźć kobietę [100%] Założyć rodzinę [100%] Wziąć kredyt [100%] Spłodzić dziecko [100%] Wychować dziecko [100%] Spłacić kredyt [60%] Iść na emeryturę [0%] Umrzeć [0%]
Re: To trudne słowo: "hobby"
"Nie mam hobby", "zawsze zazdrościłam"... a na końcu BAM! Może pochwal się jakimiś zdjęciami tych torebek?
Since 2001.
Re: To trudne słowo: "hobby"
Oj, bo ja tych herbat nie traktuję poważnie... Poważne hobby to jest żeglarstwo, nurkowanie czy inna gra na banjo. Ja tylko kradnę papierki po herbacie w knajpach i hotelach na wakacjach.
Wyciąg z kolekcji, dział Twinings.
Wyciąg z kolekcji, dział Twinings.
- Załączniki
-
- IMG_20150903_182815.jpg (153.45 KiB) Przejrzano 10361 razy
- Larofan
- Social Media Ninja
- Posty: 3932
- Rejestracja: 5 maja 2014, o 10:15
- Lokalizacja: Poznań, Poland
Re: To trudne słowo: "hobby"
chyba nie widzialem nigdy zadnej z tych herbat
Re: To trudne słowo: "hobby"
Bo Twinings to jedna z najbardziej popularnych marek na świecie, a w Polsce praktycznie niespotykana w sklepach, mimo że całą produkcję przeniesiono do Swarzędza. Smutne. Dziwnie się czułam w sklepie firmowym Twinings w Londynie, widząc na każdej paczce znaczek PL i mając świadomość, że cały sklep herbat wyjechał z fabryki, która znajduje się w mieście, gdzie do niedawna mieszkałam.
Re: To trudne słowo: "hobby"
Lady grey oraz pomarańczowo-cynamonowa FTW.eddina pisze:Oj, bo ja tych herbat nie traktuję poważnie... Poważne hobby to jest żeglarstwo, nurkowanie czy inna gra na banjo. Ja tylko kradnę papierki po herbacie w knajpach i hotelach na wakacjach.
Wyciąg z kolekcji, dział Twinings.
CD-Action, RETRO i cdaction.pl
Re: To trudne słowo: "hobby"
Dla mnie zawsze Lady Grey była zbyt perfumowana.
Z aromatyzowanych polecam herbatę marquis de gris i z marakui (passion fruit), ale te druga bardzo trudno znaleźć bez innych dodatków które psują efekt
Z aromatyzowanych polecam herbatę marquis de gris i z marakui (passion fruit), ale te druga bardzo trudno znaleźć bez innych dodatków które psują efekt
- Dragon_Warrior
- Brienne of Tarth
- Posty: 2852
- Rejestracja: 5 maja 2014, o 18:33
- Lokalizacja: Diuna
Re: To trudne słowo: "hobby"
...dlatego mam segregator jak poważny filatelistaOj, bo ja tych herbat nie traktuję poważnie
- michal.2907
- zielony
- Posty: 142
- Rejestracja: 9 września 2015, o 20:24
- Lokalizacja: Wrocław
Re: To trudne słowo: "hobby"
+1Dragon_Warrior pisze:...dlatego mam segregator jak poważny filatelistaOj, bo ja tych herbat nie traktuję poważnie
Re: To trudne słowo: "hobby"
Co fakt, to fakt. Coś trzeba było robić czekając na spóźniający się poród
- Crowley
- Pan Bob Budowniczy Kierownik
- Posty: 7589
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 20:00
- Lokalizacja: Gdańsk / Wyszków
Re: To trudne słowo: "hobby"
Twiningsa od jakichś dwóch lat można kupić w Tesco i Auchan. W Piotrze i Pawle oraz w Almie nawet te bardziej egzotyczne (aromatyzowana kokosem i kakao ROX!). Ba, English Breakfast i Lady Grey bywa w Biedronce, więc nie jest tak źle. Moja żona swojego czasu polowała na wszystkie dostępne w Polsce puszki Twinings i w ten sposób mam tego całą półkę. Dla mnie Darjeeling i Orange Pekoe wymiatają. Szkoda, że nie znalazłem nigdzie Assam, Yunnan i Oolong. Tak, uwielbiam herbatę.
All the good in the world
You can put inside a thimble
And still have room for you and me
If there's one thing you can say
About Mankind
There's nothing kind about man
You can put inside a thimble
And still have room for you and me
If there's one thing you can say
About Mankind
There's nothing kind about man
Re: To trudne słowo: "hobby"
Ja puszek po twinningsie używam jako obudowy do doniczek z ziołami, idealnie te plastikowe sklepowe się mieszczą do środka
Re: To trudne słowo: "hobby"
Zamierzam pisać po angielsku, w sumie dwa teksty już leżą na Onedrivie a i wordpress założony (tak bardzo amatorsko, w wersji zadarmość z obowiązkową końcóweczką blog.wordpress... jak plebs) ale w sumie, jak już zepnę poślady i zacznę to wypuszczać w świat to mogę przekład na polski robić .Cherryy pisze:Po co blog? Na głównej masz sporo miejsca na swoje teksty.
Ahh, w sumie to mogę chyba jeszcze do hobby-zbieractwa dodać kubki. Kolekcja jest na razie malutka, bo mam ich może z 8, ale rośnie (najczęściej przez stoiska firm IT ) myślę, że niedługo kubki przeprowadzą ekspansję na kolejną pułeczkę.
What Darwin was too polite to say, my friends, is that we came to rule the earth not because we were the smartest, or even the meanest, but because we have always been the craziest, most murderous motherfuckers in the jungle.
- Larofan
- Social Media Ninja
- Posty: 3932
- Rejestracja: 5 maja 2014, o 10:15
- Lokalizacja: Poznań, Poland
Re: To trudne słowo: "hobby"
półeczkowy anschluss celem powiekszenia lebensraum kubeczkow ftw
sam gromadze kubeczki ale to raczej nie jest w celach kolekcjonerskich a raczej efekt mojego chorobliwego gromadzenia rzeczy bo 'zal wyrzucic dobry kubek'
sam gromadze kubeczki ale to raczej nie jest w celach kolekcjonerskich a raczej efekt mojego chorobliwego gromadzenia rzeczy bo 'zal wyrzucic dobry kubek'