THANK YOU FOR PLAYING - premiera

[alonzo]

Ja mogę przygarnąć wersję cyfrową i później podać login zainteresowanym.

[Voo]

Kody poszły wcześniej do battona, przykro mi odezwał się pierwszy

Ale prosiłem go, żeby załozył nowe konto własnie pod kątem podzielenia się nim potem, więc pisz już do niego.

[LLothar]

Voo, nie żeby to coś dało, ale weź się im poskarż na to. W końcu miała to być częściowo promocja fsgk.pl jako kontynuacji społeczności która przeżyła ŚGK... Żądaj satysfakcji

[Voo]

No ale co zyskamy, napisów końcowych do filmu i tak nie zmienią.

W dupie z promocją, mieliśmy mieć fajną wspólną pamiątkę i tego mi najbardziej żal. Miała to też być forma naszego podziękowania dla Naczelnika i tego tez nie widać bez tego FSGK.pl

[ThimGrim]

Gdzie moja kasa Voo!

I am a detector, and you have been detected

[SithFrog]

No to się Voo wypromował na naszej krwawicy. Chociaż nas pozdrów jak już wylądujesz w willi w USA, otoczony dupeczkami jak Hugh Heffner.

[Voo]

[Cherryy]

Hm... a ja właśnie czekałem gdzie te podziękowania i w mojej wersji było tylko "dziękujemy 404 osobom bla bla bla"...

[Counterman]

Voo weź się nie przejmuj, nie po raz pierwszy system oszukał biednego Kowalskiego!

[Pquelim]

ale poskarżyć się warto. niech wyemitują przeprosiny i erratę na jakimś jutubie

[SithFrog]

ale poskarżyć się warto. niech wyemitują przeprosiny i erratę na jakimś jutubie

+1

To był jeden z dużych powodów naszej akcji.

[Alexandretta]

ale poskarżyć się warto. niech wyemitują przeprosiny i erratę na jakimś jutubie

+1

To był jeden z dużych powodów naszej akcji.

+1

Ich wina, od początku był temat wałkowany przecież.

[ThimGrim]

Niech dadzą wpisa na fejsie, że film sponsorował FSGK.

I am a detector, and you have been detected

[SithFrog]

Poza tym bałagan bałaganem, może i mieli 400 osób do podziękowań, ale ile sprzedali takich zestawów jak nasz? 3? 5? 10?

[colgatte]

Szkoda spora, bo pomysl wlasnie, by reklamowac fsgk byl najciekawszy,
ale nic sie na to chyba nie poradzi.
Moze chodzi o jakies zatargi, uklady o ktroych nie wiemy i celowo zostalismy przeoczeni'?

Ew. mozna by twardo powiedziec, ze druga strona nie spelnila warunkow umowy i ze maja jakos to naprawic.
Na przyklad niech dodadza to info na w przyszlosci wydawanych plytach czy cos.

[Cherryy]

Teraz to jest po ptokach. Ale w mojej wersji nie było żadnych "imiennych" podziękowań...

[ThimGrim]

Luźna opinia o Thank your for paying Voo.

http://www.dobreprogramy.pl/Thank-You-F ... 66847.html

[LLothar]

Moze chodzi o jakies zatargi, uklady o ktroych nie wiemy i celowo zostalismy przeoczeni'?

Niby tylko żartujesz, ale jestem pewien, że stare zatargi są ciągle świeże. Globalnie były takie konflikty jak w Secret Service lokalnie, a te jak wiadomo przerywały niezmienione.

Jeszcze filmu nie oglądałem, ale czy było coś wspomniane o rzekomej umowie o nie wydawaniu pełnych wersji na CD? To była mega głośna sprawa i wielki konflikt z CDAction, którego na filmie zabrakło...

Dla nas to była zabawa, oni zarabiali na chleb a wszystko pizgło...

Sent from my SM-N910F using Tapatalk

[Voo]

Wiśnia -to nie miały być podziękowania, główni "wspieracze" są wymienieni w napisach jak producenci.

Thim - też swoje 3 grosze napisałem, powinno być na dniach na głównej.

LLo - nie ma nic, film skupia się na fenomenie a nie przedstawianiu historii.

[SithFrog]

No ale na czym stanęło? Piszemy do nich o jakieś sprostowanie i WTF, tak?

[LLothar]

No ale na czym stanęło? Piszemy do nich o jakieś sprostowanie i WTF, tak?

Voo sie kontaktuje.

[Piccolo]

Generalnie wygląda na to, że przygotowanie filmu trzyma się klimatu czasów o jakich film mówi. Znaczy klimatu braku profesjonalizmu i wzajemnych animozji .

[Crowley]

Generalnie wygląda na to, że przygotowanie filmu trzyma się klimatu czasów o jakich film mówi. Znaczy klimatu braku profesjonalizmu i wzajemnych animozji .

Właśnie chciałem to samo pisać. Pewne rzeczy się nie zmieniają.

[SithFrog]

Przesadzacie.

[Voo]

Dokładnie, to fajny film zrobiony przez pasjonatów i lepszej pamiątki po tamtych czasach już nie będzie.


edit:

ode mnie do Luma Films:

Dzień dobry ekipo TYFP.

Obejrzałem wasz interesujący film, z którego recenzja powinna się wkrótce pojawić na naszej stronce fsgk.pl.

Piszę z powodu dość ambarasującej dla mnie sytuacji związanej z naszym wsparciem dla waszego projektu.

Dla przypomnienia - wykupiliśmy (my, użytkownicy dawnego forum ŚGK) Pakiet Limitowany "Czerwony Dywan", gdzie przysługiwać nam miało m.in.

"4) Podziękowanie w napisach końcowych jako "Senior Executive Producer"
5) TOP 5 w Hall of Fame na naszej stronie internetowej"

Od samego początku, pierwszy raz jeszcze przed dokonaniem wpłaty, ustalałem z Wami mailowo, że wspieramy projekt jako FSGK.PL i tak też miało figurować w napisach końcowych. Pytałem, czy nie będzie z tym żadnego problemu i dostałem od Was informację, że najmniejszego. W Hall of Fame wymienieni byliśmy właśnie jako FSGK.PL. Zależało nam na tym, z kilku powodów m.in.

- chcieliśmy mieć z tego pamiątkę, my, mała społeczność dawnych fanów ŚGK, nie konkretna osoba;

- chcieliśmy, żeby widział to Piotr Pieńkowski, który wie o istnieniu naszego skromnego przedsięwzięcia i chcieliśmy, żeby była to nasza forma podziękowania dla niego;

- chcieliśmy to potraktować jako formę promocji naszej strony.

Niestety w filmie nie jesteśmy wymienieni wśród producentów, natomiast jestem wymieniony ja. Domyślam się, że jest to wynik zwykłego ludzkiego błędu i przeoczenia. Ja dokonywałem przelewu i dlatego ktoś z Was umieścił moje nazwisko w napisach, zamiast FSGK.PL tak jak od początku się umawialiśmy.

Teraz jestem postawiony w głupiej sytuacji wobec pozostałych użytkowników FSGK.PL a dodatkowo nasz (jako społeczności) udział w powstaniu filmu przepadł.

Co proponuję? Mam świadomość, że nie da się już poprawić napisów w zrealizowanym materiale ale jeśli będzie to technicznie możliwe w przyszłości, w przypadku przygotowywania jakiejś reedycji (wybaczcie, nie znam się na tym kompletnie) to prosimy tego dokonać. Miło będzie również przeczytać jakieś krótkie sprostowanie, które moglibyście zamieścić wraz z linkiem do naszego tekstu o TYFP na facebookowej stronie Waszego projektu. Dodatkowy kod do wersji cyfrowej lub dodatkowy egzemplarz filmu na fizycznym nośniku moglibyśmy wykorzystać jako nagrodę w konkursie. W ten sposob uda nam się odzyskać nieco aspekt promocyjny, który nie wypalił.

Proszę o odniesienie się do naszych propozycji.

Pozdrawiam:

Zobaczymy.

[Voo]

No i wyjaśnione. Przeprosili, będzie sprostowanie na Fb razem z linkiem do naszej recenzji, dostaniemy też dodatkowe egzemplarze, żebyśmy mogli zrobić konkurs.

[DaeL]

Super. Tak a propos - Voo, Twój tekst wrzucę jak tylko wrócę do domu. Czyli powinien być między 21.00 a 21.30

[LLothar]

Voo +1

[Counterman]

Voo na prezydenta!

[DaeL]

Tadam, tekst już jest.

[Voo]

To LLo mnie zmobilizował więc niech on dalej będzie prezydentem, DaeI kanclerzem. Ją bym chętnie został kimś kto może brać łapówki, robić przekręty, zamieniać się zegarkami, wiecie

[batton]

czyli taka bura eminencja

[Counterman]

buraczana wręcz

[Voo]

W poniedziałek zrobię wreszcie wysyłkę filmów (a właściwie ktoś to zrobi za mnie). Opornie szło zbieranie waszych danych, np. kochany Halu podał mi tylko swój adres ale już nie to jak się nazywa. Kurde, jest jakimś celebrytą czy jak, że powinienem to wiedzieć?

[SithFrog]

Ibrahim Bakelit, na serio nie wiedziałeś?

[Cherryy]

No, i fajnie - mamy małą reklamę w aż dwóch postach na ich facebookowej stronie.

[boncek]

Doszedł blurej jak coś. Dzięki Voo!

[Larofan]

mamy małą reklamę w aż dwóch postach na ich facebookowej stronie

tez to zauwazylem - jedna z tych reklam to share posta z artykulem voo z thanksforplaying i dzieki temu ten post dostal jakies 5x wieksza widzialnosc niz jakikolwiek inny post
najs

[Cherryy]

LLo, statystyki!!! Ostatnio nam wpadło parę "dużych" rzeczy na stronę, jak wyniki?

[Zolt]

Doszła paczka. Voo, jakim cudem masz adres mojego remontowanego mieszkania?

[Voo]

Od pewnej dziewczyny dostałem.

[SithFrog]

Od pewnej dziewczyny dostałem.

Halu to nie dziewczyna. Prezydent zawetował ustawę.

[boncek]

Otworzyłem wczoraj butelkę wina, zgasiłem światło i odpaliłem Thank You for Playing. Przygotowałem też chusteczki. Oczywiście żeby otrzeć łzy kiedy się wzruszę.

Bo trudno się nie wzruszyć. Jest to w końcu spora dawka sentymentu i powrotu do dzieciństwa. Patrząc na te stare gęby (poza może zaskakująco świetnie wyglądającym Mr. Rootem i Roosem), skany gazet i gameplaye z gier, oczy lekko zaszły mi łzami, na twarzy pojawił się rogal i co chwila mówiłem do siebie "heh, pamiętam to".

Niestety, mam wrażenie, że film pojawił się za późno. Wyszło już tyle wspominkowych paneli (choćby wspomniane tutaj przeze mnie panele z Pixel Heaven prowadzone przez Micza), że o wszystkim co jest opowiedziane w tym filmie dawno się dowiedziałem, a nawet dowiedziałem się więcej, bo film sporo rzeczy pomija. I to jest chyba mój największy zarzut względem Thank You for Playing. Kompletnie nie rozumiem dlaczego przemilczano CD Action, Neo i PSX Extreme. Zwłaszcza CD Action i PSX dziwi, bo przecież są to jedyne magazyny o grach z tego okresu, które ciągle istnieją (i mają się całkiem nieźle). OK, zrozumiałbym olanie PSXa, bo to konsole, konsole są złe, whatever, ale czemu nie ma CD Action? Nie lubię tego pisma, nigdy nie lubiłem, ale jednak wypadałoby o nim chociaż wspomnieć. Ot choćby ze względu na "wojnę" jaką Naczelnik z CD Action prowadził.

Ostatni mój zarzut, ale to już rzecz gustu, to oprawa i montaż tego filmu. Średnio mi się podobają te wielkie napisy na tle zdjęć. Brakuje mi też jakiejś wyraźnej narracji. Nie chodzi mi o to, żeby ktoś coś mówił z offu, po prostu film się zaczyna i kończy, bez jakiegoś ładu i składu. Ale z drugiej strony chłopaki nie mieli zbyt wielkiego budżetu, bo z tych 30 tysięcy, pewnie realnie zostało im na realizację z 10.


Koniec końców, warto obejrzeć. Choćby dla tego rogala i mokrych oczy. Z drugiej strony jak ktoś wcześniej za bardzo nie zagłębiał się w temat, to będzie to wszystko dla niego świeże i fajne. Jak ktoś chce płytę BR, to niech mi wyśle adres, a ją puszczę w dalszy obieg.

[Voo]

Na pewno oceniając film trzeba pamiętać, że robili go ludzie bez doświadczenia, może z odpowiednim wykształceniem ale na tym materiale dopiero "uczący się" fachu.

Co do nieobecnych to myślę, że CDA i PSXE nie pasowały do schematu bo nie upadły. A Neo jest w pewnym sensie reprezentowane przez Gulasha. Co do drażliwych wątków to jak czytałem wywiad sprzed premiery to założenie było takie, żeby skupić się na fenomenie a nie na rozliczeniach. Zresztą wtedy pewnie film musiałby trwać 5h

[boncek]

Jak coś płyta leci teraz do Paina.

Na pewno oceniając film trzeba pamiętać, że robili go ludzie bez doświadczenia, może z odpowiednim wykształceniem ale na tym materiale dopiero "uczący się" fachu.

Zgoda, dlatego to takie już może czepianie się.

[Zolt]

ja swoją obejrzę jutro jakoś i też mogę wysłać, dawać znać.

[PAiN]

Boncek - dzięki, płyta doszła.

Xbox One nie wykrywa owego blu-ray'a jako poprawnej płytki, weird...

[boncek]

Na PS4 poszło bez problemu, ale lap też jej nie widział.

[Crowley]

Jak już się płyta zwolni, niech ktoś da znać. Też bym chciał obejrzeć. Może być Blurej, może być DVD.

[PAiN]

Ja prześlę dalej, nie mam jak obejrzeć.

Mamy dostęp do wersji cyfrowej?