Ale w ogole sie na tym nie znam.
Macie jakies? Polecilibyscie cos?
Na co zwrocic uwage przy kupnie?
Sluchacie w ogole winyli? To zupelnie inna jakosc od tej plaskiej wersji pseudomuzyki, ktora dostaje z kompa czy glosnikow samochodu
![;) ;)](./images/smilies/2.gif)
Moderatorzy: boncek, Zolt, Pquelim, Voo
Nie do końca. Używane winyle można kupić za grosze, a czasami są to rzeczy niedostępne na CD. Też bym kiedyś chciał coś kupić, więc podłączam się do pytania.ThimGrim pisze:Fajna rzecz, + 10 do lansu i ogólnie spustu muzycznego, ale tak poza tym to bez sensu.
Noo, to na analogu na pewno nie dosłyszysz więcej niż na cyfrze. Chcesz słyszeć więcej to ściągaj sobie te wersje albumów, które ważą gigabity. 24 bit czy cośtam.colgatte pisze:Jesli ktos nie interesuje sie muzyka i slucha jedynie szmelcu z radia, to nie bedzie myslec nad tym, by miec sprzet, na ktorym doslyszy wiecej, niz stojac w korku dojezdzajac do pracy.
ThimGrim pisze:Noo, to na analogu na pewno nie dosłyszysz więcej niż na cyfrze. Chcesz słyszeć więcej to ściągaj sobie te wersje albumów, które ważą gigabity*. 24 bit czy cośtam.colgatte pisze:Jesli ktos nie interesuje sie muzyka i slucha jedynie szmelcu z radia, to nie bedzie myslec nad tym, by miec sprzet, na ktorym doslyszy wiecej, niz stojac w korku dojezdzajac do pracy.
Fajnie mieć winyla i też bym chciał, ale winyl nie oznacza super jakości nagrań...
* czy tam bajty...
Wysłane z mojego GT-I9100 przy użyciu Tapatalka
yup - dla mnie hipsteryzm niejako ale fajno wyglada takie cos i nie neguje potrzeby kupna takiego czegosThimGrim pisze:winyl nie oznacza super jakości nagrań
Tak właśnie jest. Bierz i kupuj. Najgorzej to wejść na takie forum specjalistów. Ja kiedyś szukałem bodajże amplitunera i kolumn stereo. Jak mi zaczęli doradzać to się okazało, że bez kabli pokrytych złotem i wydawania 10k pln (minimum) to kupię tylko supermarketowe gówno dla leszczy... Taaaaa...colgatte pisze: Ale w sumie chyba to jestesmy takimi gramofonowymi idiotami, wiec moze nie bylaby to taka zla opcja...?
Najgorsze co można zrobić, kupując jakikolwiek sprzęt, to zadać pytanie na "branżowym" forum. Mniej więcej w trzecim poście dowiesz się, że musisz sprzedać nerkę, żeby kupić cokolwiek działającego. Dotyczy zwłaszcza sprzętu grającego i rowerów.W koncu udalam sie po pomoc, znalazlam forum gramofonofanow i opisalam moj problem.
(z recenzji):Thorens TD 209 ma ogromne szanse powtórzyć sukces większego brata oferując ten sam awangardowy design i zbliżone parametry techniczne, przy cenie skalkulowanej na poziomie 4500zł.boncek pisze:Ja się nie znam, ale brat ma takiego (hihihi):
http://www.thorens.com/turntables/drives/td-209.html
I sobie chwali. Podpięty jest chyba do starej wieży Yamahy.
Polska Tuskaboncek pisze:Hmm.. Ciekawe, bo brat dał za niego coś koło 2K z fvat.
Been there done thatcolgatte pisze:Fajnie sie slucha!
Tak nieufnie podchodzilam do wynalazkow z lat `80, ale jedna plytazaintrygowala mnie i od razu wpadla mi w ucho, super klimatyczna. Nazajutrz na trzezwo skapnelam sie, ze puscilam przypadkiem na 33 plyte nagrana na 45... xD