Turtles pisze:Bo miasto nie jest dla samochodów tylko dla ludzi.
którzy dziwnym trafem jadą Jerozolimskimi przez centrum-centrum do roboty. Tu ciekawa uwaga. Ludzie z Pruszkowa, Starych Babic, Ursusa itd. (zachodnia część) jadą do pracy na wschód, a ludzie z Ząbek, Zielonki, Targówka, Sulejówka itd. (wschodnia część) jadą do pracy na zachód tą samą trasą. No, a o czwartej wracają tamtędy do domu. Czemu akurat przez centrum-centrum? Bo akurat tamtędy przebiega najlepsza trasa dla większości, 3-4 pasy, prosto na most...
Jeżeli nie zrobi się szybko pełnej pętli obwodnicy Warszawy z dobrą komunikacją do poszczególnych obwodowych dzielnic, to mija się to wszystko z celem.
Kolejna ciekawostka, jadąc od południowej granicy Wawy do Śródmieścia są tylko trzy zjazdy na Dolny Mokotów, trasę Siekierkowską i całą Azję. Wszystkie obłożone do granic możliwości w godzinach szczytu. Myślę, że należałoby je zwęzić, ułatwiłoby to ruch.