Prezydenszal Elekszyns Predykszyns

grel3gargamel · Post autor: **grel3gargamel** » 21 maja 2015, o 11:41

Konstytucjonaliści nie są zgodni co do tego czy referendum jest zgodne z konstytucją czy nie

SithFrog · Post autor: **SithFrog** » 21 maja 2015, o 11:42

grel3gargamel pisze:Konstytucjonaliści nie są zgodni co do tego czy referendum jest zgodne z konstytucją czy nie

Dla mnie to sprawa drugorzędna. Ważniejszy jest tryb, który do tego doprowadził. Prezydent zmienia zdanie w dobę, w tydzień załatwia formalności, a w dwa samo referendum. Bosko

ThimGrim · Post autor: **ThimGrim** » 21 maja 2015, o 11:47

Turtles pisze:Tonizować? Aż sprawdziłem co to znaczy. Artysta Paweł Kukiz chyba tego nie zrobił.

Co do ciekawych sformułowań, to mi się podoba jeszcze ten fragment

Istnieje spora literatura pokazująca, jak prekaryzacja powodująca prywatyzację ryzyk i rosnący stres egzystencjalny (niepewna praca, niepewne wsparcie w chorobie, niepewna emerytura, niepewny dach nad głową) tworzy społeczne neurozy objawiające się między innymi neurotycznymi, histerycznymi, absurdalnymi wyborami politycznymi.

stąd
http://jagiellonski24.pl/2015/05/14/lis ... kowskiego/

SithFrog · Post autor: **SithFrog** » 21 maja 2015, o 12:18

Moskwa approves

http://wiadomosci.onet.pl/wiedomosti-zw ... tem/j85gdb

Zolt · Post autor: **Zolt** » 21 maja 2015, o 12:19

Noi chuj, i Razor głosuje na Komora

Razorblade · Post autor: **Razorblade** » 21 maja 2015, o 12:29

Zolt pisze:Noi chuj, i Razor głosuje na Komora

Tak. Jak kazdy rosyjski agent.

Pquelim · Post autor: **Pquelim** » 21 maja 2015, o 12:32

grel3gargamel pisze:Konstytucjonaliści nie są zgodni co do tego czy referendum jest zgodne z konstytucją czy nie

Jacy konstytucjonaliści?
Referendum ma pytać o ordynacje wyborczą, której zmiana wymaga zmiany konstytucji. Oraz o ordynacje podatkową, której konstytucja zabrania stawiać jako przedmiot referendum. Moi konstytucjonaliści nie mają żadnych wątpliwości (UAM), zresztą nie trzeba być konstytucjonalistą żeby to stwierdzić.
Wątpliwości są, bo jeżeli traktować je jako opiniodawcze (czyli poniżej 50% frekwencji, co jest pewne), to "w sumie może się odbyć bo i tak nic nie zmieni". Ale ludzie, gdyby jednak spełniony został wymóg frekwencji i referendum nabrałoby waloru wiążącego, to pod względem prawnym jest to jakby sobie samemu w dupę wsadzić... dupę.

grel3gargamel · Post autor: **grel3gargamel** » 21 maja 2015, o 12:44

Pquelim pisze:
grel3gargamel pisze:Konstytucjonaliści nie są zgodni co do tego czy referendum jest zgodne z konstytucją czy nie
Jacy konstytucjonaliści?

Marek Chmaj, Wojciech Orłowski

Pquelim pisze: Wątpliwości są, bo jeżeli traktować je jako opiniodawcze (czyli poniżej 50% frekwencji, co jest pewne), to "w sumie może się odbyć bo i tak nic nie zmieni". Ale ludzie, gdyby jednak spełniony został wymóg frekwencji i referendum nabrałoby waloru wiążącego, to pod względem prawnym jest to jakby sobie samemu w dupę wsadzić... dupę.

http://wiadomosci.radiozet.pl/Wiadomosc ... e-00005088
o tu
http://fakty.interia.pl/polska/news-ref ... Id,1733007

"Jest jasne, że referendum nie może wprowadzać zmian w konstytucji. Jednak w przypadku referendum, o którym mówi prezydent Komorowski, sprawa wydaje się być trochę inna, bo może tu chodzić jedynie o otwarcie pewnej ścieżki, możliwości, a nie wprowadzenia wprost zmian ustrojowych na drodze referendum"

Czytaj więcej na http://fakty.interia.pl/polska/news-ref ... gn=firefox

Theeck · Post autor: **Theeck** » 21 maja 2015, o 12:46

o Boże prawnicy

Najpierw jedni sami wymyślają nieżyciowe reguły, potem inni je po swojemu interpretują, potem jeszcze inni je interpretują zupełnie inaczej, ale wszyscy są kurwa nadal profesorami prawa. A jak lekarz leczyłby otwarte złamanie nogi okadzaniem z liści mięty, to by go pozbawili prawa wykonywania zawodu.
Ot tacy to i wybitni prawnicy konstytucjonaliści

Tak samo wybitni jak tzw. ekonomiści wyznający Keynesa

ThimGrim · Post autor: **ThimGrim** » 21 maja 2015, o 12:52

Theeck pisze:o Boże prawnicy
Najpierw jedni sami wymyślają nieżyciowe reguły, potem inni je po swojemu interpretują, potem jeszcze inni je interpretują zupełnie inaczej, ale wszyscy są kurwa nadal profesorami prawa. A jak lekarz leczyłby otwarte złamanie nogi okadzaniem z liści mięty, to by go pozbawili prawa wykonywania zawodu.

snt · Post autor: **snt** » 21 maja 2015, o 12:54

Najpierw byli emeryci, później amatorzy marihuany, teraz rząd troszczy się o frankowiczów (vel franciszkanów). Wybory naprawdę powinny odbywać się co miesiąc.

http://wyborcza.biz/biznes/1,100896,179 ... tkowe.html

Pquelim · Post autor: **Pquelim** » 21 maja 2015, o 13:06

grel3gargamel pisze:sprawa wydaje się być trochę inna, bo może tu chodzić jedynie o otwarcie pewnej ścieżki, możliwości, a nie wprowadzenia wprost zmian ustrojowych na drodze referendum

to jest dopiero pierdolenie.

Razorblade · Post autor: **Razorblade** » 21 maja 2015, o 13:21

Ale przecież wynik referendum powyzej frekwencji 50% jest chyba wiazace dla rzadu? Czy juz mi sie cos myli?

Pquelim · Post autor: **Pquelim** » 21 maja 2015, o 17:42

no jest.

DaeL · Post autor: **DaeL** » 21 maja 2015, o 18:00

Pquelim pisze:no jest.

Ale to nie będzie. Istnieją trzy rodzaje referendów ogólnokrajowych - referendum o sprawach ważnych, referendum ratyfikujące umowę międzynarodową i referendum konstytucyjne. Referendum konstytucyjne musi być bezpośrednio powiązane z konkretną ustawą zmieniającą konstytucję. To nie może być "Czy chciałbyś JOW-ów?" albo "Czy chciałbyś usunięcia zapisu w konstytucji mówiącego o proporcjonalności wyborów". Ustawa zmieniająca konstytucję MUSI BYĆ WCZEŚNIEJ UCHWALONA przez Sejm. A nie jest. I dlatego referendum nie będzie wiążące choćby na nie poszli wszyscy Polacy.

Pquelim · Post autor: **Pquelim** » 21 maja 2015, o 18:48

Pq wyżej pisze:gdyby jednak spełniony został wymóg frekwencji i referendum nabrałoby waloru wiążącego, to pod względem prawnym jest to jakby sobie samemu w dupę wsadzić... dupę.

ThimGrim · Post autor: **ThimGrim** » 21 maja 2015, o 18:54

Serio Pq, jak można sobie dupę wsadzić w dupę?

Pquelim · Post autor: **Pquelim** » 21 maja 2015, o 19:01

tak samo jak robić referendum o nowelizacji konstytucji przed uchwaleniem nowelizacji konstytucji.

ThimGrim · Post autor: **ThimGrim** » 21 maja 2015, o 19:02

Pquelim pisze:tak samo jak robić referendum o nowelizacji konstytucji przed uchwaleniem nowelizacji konstytucji.

No sorry, oni zrobili, a Ty ciągle nie zademonstrowałeś jak dupe do dupy wsadzić...

Pquelim · Post autor: **Pquelim** » 21 maja 2015, o 19:48

no proszę, tym razem Duda rewelacyjnie zaczął debatę i narazie wygrywa ją w cuglach.
A pytania Olejnikowej zaskakująco celne i kąśliwe.
Bronek ospale wykłada stare komunały.

snt · Post autor: **snt** » 21 maja 2015, o 20:11

Le, to debata juz leci?

SithFrog · Post autor: **SithFrog** » 21 maja 2015, o 20:13

Już senator z PO mówił w telewizorni, że niezależnie od frekwencji to tylko takie referendum "informacyjne". Bez spiny

Tak więc informacyjnie spalimy... no właśnie, ile? 10 baniek? 100 baniek? Jaki jest koszt referendum?

Pquelim · Post autor: **Pquelim** » 21 maja 2015, o 20:17

Olejnik nie wytrzymała i na koniec trochę podkręcała tezy pod Prezydenta, ale ogólnie jej runda dla Dudy.
Jest spokojniejszy, bardziej pewny siebie i agresywniejszy. Podkreśla największe faile Komorowskiego i mówi z większą swadą.
Komor się "ano riposta" i raczej średnio...
Ryman wporządku. Cała debata to dla mnie raczej pozytywne zaskoczenie. Dużo pytań granicznych, pomiędzy ważnymi podziałami ideologicznymi.

snt · Post autor: **snt** » 21 maja 2015, o 20:20

Na tweeterze każda ze stron twierdzi, ze jeden nokautu je drugiego. Może dobrze, ze nie ogladam.

ThimGrim · Post autor: **ThimGrim** » 21 maja 2015, o 20:24

Pquelim pisze:runda dla Dudy.
Jest spokojniejszy, bardziej pewny siebie i agresywniejszy.

Spokojniejszy i "agresywniejszy" i dupa w dupie oraz schodzę do góry...

DaeL · Post autor: **DaeL** » 21 maja 2015, o 20:25

SithFrog pisze:Tak więc informacyjnie spalimy... no właśnie, ile? 10 baniek? 100 baniek? Jaki jest koszt referendum?

Około setki.

Co do debaty - ja oczywiście nie jestem obiektywny. Ale wydaje mi się, że tym razem Duda zdecydowanie wygrywa (choć to oczywiście jeszcze nie koniec).

ThimGrim, kryptofan Bronka pisze:Spokojniejszy i "agresywniejszy" i dupa w dupie oraz schodzę do góry...

Spokojniejszy bo nie drga mu głos. Agresywniejszy, bo ostatni wystawiał PBK swoimi pytaniami łatwe piłeczki.

Zolt · Post autor: **Zolt** » 21 maja 2015, o 20:34

SithFrog pisze:Tak więc informacyjnie spalimy... no właśnie, ile? 10 baniek? 100 baniek? Jaki jest koszt referendum?

ktoś mądry mówił o stu bańkach za dzień, ale kto to nie pamiętam.

Pquelim · Post autor: **Pquelim** » 21 maja 2015, o 20:38

ThimGrim pisze:
Pquelim pisze:runda dla Dudy.
Jest spokojniejszy, bardziej pewny siebie i agresywniejszy.
Spokojniejszy i "agresywniejszy" i dupa w dupie oraz schodzę do góry...

Agresywniejszy w treści, nie w emocjach.

Duda więcej celnych ciosów. Debaty na remis. Ta miała pomóc Komorowskiemu, ale dziennikarze TVN wykazali się sumieniem i zorganizowali profesjonalny zestaw pytań. Ostatecznie raczej mu zaszkodzi przed Niedzielą.

DaeL · Post autor: **DaeL** » 21 maja 2015, o 20:48

To nie retweety. To w pełni spontaniczna, autonomiczna narracja.

Obrazek

grel3gargamel · Post autor: **grel3gargamel** » 21 maja 2015, o 20:51

Co za pajace ogarniają internet w sztabie Komorowskiego
Debata może i by była ciekawa jakby oni odpowiadali na pytania (pytanie o syryjskich chrześcijan-Duda o Polakach z Kazachstanu, Komorowski ze SKOKami też wyskoczył jak Filip z konopi), a nie toczyli luźne dywagacje. Komorowski na początku bardzo słabo chociaż później się rozkręcił (riposta z Putinem na Westerplatte dobra), ale i tak raczej Duda wygrał, choć przy Szczerskim ewidentnie ściemniał.

Według mnie poziom żenujący i obydwaj przekonali mnie by na nich nie głosować. Ale rozumiem, że to nie o mnie walczyli.

edit: Olejnik bardziej żenująca niż obaj kandydaci

ThimGrim · Post autor: **ThimGrim** » 21 maja 2015, o 21:07

Wygraliśmy! | Nie, to my wygraliśmy!

Nudy na pudy. Poza pytaniami Olejnik, ta debata to tak naprawdę powtórka z TVP. Tylko tam to mimo wszystko profesjonalniej wyglądało. Jak Olejnik zadawała pytanie Komorowskiemu, a potem powtarzała je Dudzie, to się zastanawiałem czy to wciąż to samo pytanie...

Albo Pochanke* ze swoją manierą zadawania pytań egzystencjalnych z patrzeniem w chmury i zastanawianiem się jakby tu sformułować pytanie. Rymanowski (czy jak mu tam) z tej trójki wypadł najlepiej, choć też coś tam przekręcił.

A z argumentem o agresywności tylko słownej nie mogę się zgodzić, bo w tej debacie Duda przejął rolę Komorowskiego z pierwszej debaty + dodał nieustanną gestykulację nieadekwatną do tego co mówi (moja ulubiona to kręcenie młynków rekami), już chociażby przerost komunikacji niewerbalnej jest objawem takiej agresji. Także role się odwróciły, ale proporcje w tej agresywności były raczej wyrównane. Ale mniejsza z tym, bo i tak uważam, że Duda wizerunkowo wypadł dużo lepiej niż w pierwszej debacie min. dlatego, że patrzył tam gdzie trzeba i był bardziej "responsywny". Ale za to spocił się jak szczur z awatara snt...

A kto wygrał? Bo jak pokazał zeszły tydzień, poprzednią debatę wygrał Komorowski. To jego szpile (UJ, węgiel etc.) krążyły przez tydzień w mediach. Teraz ciężko mi powiedzieć, bo w sumie szpile były te same, ale pewnie coś się znajdzie.

*"Wiza - czy ścięcie maczetą"

snt · Post autor: **snt** » 21 maja 2015, o 21:09

to nie szczur, tylko wombat

Zolt · Post autor: **Zolt** » 21 maja 2015, o 21:13

a ja odniosłem wrażenie, że Duda był zdenerwowany i chaotyczny, ale dobrze przynajmniej, że popiera politykę adwersarza. Zobaczymy jutro.

ThimGrim · Post autor: **ThimGrim** » 21 maja 2015, o 21:26

snt pisze:to nie szczur, tylko wombat

Sorry, wyglądało podobnie.

DaeL · Post autor: **DaeL** » 21 maja 2015, o 21:34

Działacze PO na TT. Ciąg dalszy.

Obrazek

Zolt · Post autor: **Zolt** » 21 maja 2015, o 21:37

może ktoś nie wiedział, że można pogrupować po hasztagu. Nie każdy jest tak web 2.0

Sobies · Post autor: **Sobies** » 22 maja 2015, o 01:31

Dael, kiedy można się spodziewać postów w których nie będziesz aż tak stronniczy? Zawszę cenię Twoje posty, ale powolutku przechodzisz w skrajność, której nie bardzo rozumiem

boncek · Post autor: **boncek** » 22 maja 2015, o 08:29

Duda imho przegrał debatę na samym początku, podając flagę z PO. Tak mu się ręce trzesły, że prawie ją upuścił. Nie wiem kto mu to wymyślił, ale powinni go zwolnić. No i ten ton cały czas, jakby grał w jasełkach albo podkladał głos w Wiedźminie. Przez to miałem wrażenie, że on cały czas recytował wyuczone kwestie.

Co ciekawe nikt mu nie wspomina tysiąca karteczek, którymi się posiłkował.

SithFrog · Post autor: **SithFrog** » 22 maja 2015, o 08:33

Sobies pisze:Dael, kiedy można się spodziewać postów w których nie będziesz aż tak stronniczy? Zawszę cenię Twoje posty, ale powolutku przechodzisz w skrajność, której nie bardzo rozumiem

A gdzie jest stronniczy? W cytowaniu sraczki twitterowej niezdarnie zaplanowanej na debatę?

Nie oglądałem, więc nie oceniam, który wygrał. Debata, w której znają pytania przed jest bez sensu.

boncek · Post autor: **boncek** » 22 maja 2015, o 08:37

Ale wszystkie debaty tak się robi.

Zresztą oni prawie wcale nie odpowiadali na pytania, tylko sami sobie zadawali od początku olewając prowadzących.

SithFrog · Post autor: **SithFrog** » 22 maja 2015, o 08:57

boncek pisze:Ale wszystkie debaty tak się robi.

Wiem, ale to jest bez sensu

Widziałem wyskok Olejnikowej, rany jaka ona jest żenująca.

Piccolo · Post autor: **Piccolo** » 22 maja 2015, o 08:59

DaeLu dlaczego odchodzisz od Polski Zgodnej? Dlaczego chcesz burzyć i podpalać... czy jakoś tak.

SithFrog · Post autor: **SithFrog** » 22 maja 2015, o 09:30

I kto tu podpala Polskę?

Obrazek

P.S. GAŚCIE GRILLE!!!

------------------------------------------------------

Make Life Harder pisze:Już w niedzielę wybierzemy mniejsze zło. Dla jednych będzie to Bronisław „Ja zawsze byłem za JOW-ami” Komorowski, dla drugich Andrzej „Uśmiechnięty Kisiel” Duda. Czego się dowiedzieliśmy w kampanii? Trudno powiedzieć, ale zrobiliśmy wszystko, co w naszej mocy, aby cały ten burdel jakoś opisać w kliku zdaniach. A więc po kolei.

Komorowski twierdzi, że wszystko jest zajebiście. W Polsce zawsze świeci słońce, wszyscy są uśmiechnięci, a nasza gospodarka rozwija się jak turecki dywan i przeciętna polska rodzina sama już nie wie, czy zainwestować w posiadłość na lazurowym wybrzeżu czy może kupić wszystkim znajomym po quadzie. A jeżeli jakimś cudem jesteś luzerem, który zarabia 2100, to, głuptasie, po prostu zmień pracę, weź kredyt i przestań kurwa zamulać. Poza tym w trakcie spektakularnej kampanii okazało się, że tak właściwie to Bronisław od zawsze był za wszystkim. A jeśli dziwi cię, że przez ostatnie 5 lat nie znalazł czasu na JOW-y, referenda i ustawy, to po prostu nie wiesz, jaki ten człowiek miał zapierdol na galach Wiktorów, Paszportów polityki i Telekamer.

Z drugiej strony Andrzej Duda. Polski Barack Obama. Kampanię prowadził wg najlepszych wzorców amerykańskich. Łopoczące na wietrze sztandary, wiwatujące tłumy, rzewne przemówienia. Czyli coś między tygodniem meksykańskim w Lidlu a rządami Pinocheta. Nikt nam nie da tyle, ile Andrzej nam obiecał. W trakcie całej kampanii nie pojawiła się chyba tylko obietnica założenia pierwszej polskiej bazy na Marsie, chociaż - jak sam Andrzej podkreśla – trwają intensywne rozmowy z głosami w jego głowie w sprawie kolonizacji Saturna. Taka kampania nie mogła się nie podobać. I faktycznie, wszystko szło pięknie do momentu, kiedy podczas pierwszej debaty okazało się, że Duda ma problem z samodzielnym używaniem mózgu i nawet taki medialny tygrys jak Komorowski potrafił mu zajebać z karata.

Podsumowując: znowu stajemy przed wyborem pomiędzy rozwolnieniem a biegunką. Wiemy, że w kraju nie jest fatalnie. Że nie jesteśmy Ukrainą ani Białorusią. Ale kiedy patrzymy na naszego sąsiada Leszka, który przed klatką całymi dniami grzebie pod maską swojego 15-letniego Lanosa, albo na wąsatą panią w sklepie, która suchymi rękoma wybiera dla nas największą drożdżówkę, to sobie myślimy, że ten smutny jak pizda kraj chyba jednak zasługuje na coś więcej. Nie mamy dla was żadnej mądrej porady. Zróbcie, jak dyktuje wam serce, ale pamiętajcie: nie dawajcie sobie srać do głowy. Bo głowa jest tylko jedna.

Razorblade · Post autor: **Razorblade** » 22 maja 2015, o 09:36

Piekne podsumowanie. Skad to?

SithFrog · Post autor: **SithFrog** » 22 maja 2015, o 09:37

https://www.facebook.com/MakeLifeHarder

boncek · Post autor: **boncek** » 22 maja 2015, o 09:41

Kto to napisał?

SithFrog · Post autor: **SithFrog** » 22 maja 2015, o 09:47

Dałem linka wyżej.

Theeck · Post autor: **Theeck** » 22 maja 2015, o 09:57

boncek pisze:Duda imho przegrał debatę na samym początku, podając flagę z PO. Tak mu się ręce trzesły, że prawie ją upuścił. Nie wiem kto mu to wymyślił, ale powinni go zwolnić.

No popatrz jak to samo zdarzenie można różnie odbierać

Dla mnie to był majstersztyk, który wytrącił Bronka z równowagi, a co najważniejsze Olejnikowa nie wiedziała jak zareagować i wyraźnie zbiło ją to z pantałyku.
Tan kto mu to wymyślił powinien dostać premię i po wygranej stałą robotę w kancelarii prezydenta

SithFrog · Post autor: **SithFrog** » 22 maja 2015, o 09:59

A kto wygrał debatę wg NiusLisa?

http://polska.newsweek.pl/debata-prezyd ... 630,1.html

http://opinie.newsweek.pl/debata-prezyd ... 627,1.html

ThimGrim · Post autor: **ThimGrim** » 22 maja 2015, o 10:18

Akurat numer z flagą nie był imho zły. Wiadomo było, że zaraz ta flaga zniknie, ale w pamięci chyba ten ruch zostanie.

Na kogo oddasz głos w drugiej turze wyborów prezydenckich?