Squash anyone?

... o ruszaniu się

Moderatorzy: boncek, Zolt, Cherryy

Awatar użytkownika
Larofan
Social Media Ninja
Posty: 3932
Rejestracja: 5 maja 2014, o 10:15
Lokalizacja: Poznań, Poland

Squash anyone?

Post autor: Larofan »

I'll just put it here
Awatar użytkownika
SithFrog
Król Sucharów
Posty: 15419
Rejestracja: 5 maja 2014, o 09:00

Re: Squash anyone?

Post autor: SithFrog »

To taki tenis dla forever alone, tak?
Obrazek
Awatar użytkownika
peterpan
Loara
Posty: 2229
Rejestracja: 4 maja 2014, o 19:57
Lokalizacja: Słoik City
Kontakt:

Re: Squash anyone?

Post autor: peterpan »

English gentelmans sport w tak chamskim gronie? Chociaż w sumie Halu jako bankowy japiszon mógł grać ;)
Stawiajcie przed sobą większe cele. Ciężej chybić.
Awatar użytkownika
Larofan
Social Media Ninja
Posty: 3932
Rejestracja: 5 maja 2014, o 10:15
Lokalizacja: Poznań, Poland

Re: Squash anyone?

Post autor: Larofan »

SithFrog pisze:To taki tenis dla forever alone, tak?
łat? :D
Awatar użytkownika
Pquelim
rooooooooooki
Posty: 5043
Rejestracja: 4 maja 2014, o 23:09

Re: Squash anyone?

Post autor: Pquelim »

squash to bardzo dziwny i dosyć drogi sport. Generalnie polega na tym, żeby pójść i ponapierdalać piłką o ścianę za 60 zł/h :D
A może to luksus, żyć tylko pięć lat?

since 22/4/2003
Awatar użytkownika
Killashandra
Wzgórza Łodzi
Posty: 557
Rejestracja: 4 maja 2014, o 21:11
Lokalizacja: Łódź

Re: Squash anyone?

Post autor: Killashandra »

Dlatego jest tak popularny w korporacjach, bo wszyscy mają karty sportowe i grają za darmo. U mnie w poprzedniej pracy pół działu grało 2 razy w tygodniu..
Awatar użytkownika
Razorblade
Mr. Kroper
Posty: 4892
Rejestracja: 4 maja 2014, o 18:56

Re: Squash anyone?

Post autor: Razorblade »

ja dluuugo gralem gdy kumpel mial karte... ostatnio niestety nie mam z kim wiec... potwierdzam slowa Killi ;P
Awatar użytkownika
Larofan
Social Media Ninja
Posty: 3932
Rejestracja: 5 maja 2014, o 10:15
Lokalizacja: Poznań, Poland

Re: Squash anyone?

Post autor: Larofan »

dwa razy w tygodniu? X_X ja tak dwa tygodnie pogralem i pod koniec drugiego tygodnia myslalem ze zakwitne... kolana zaczely zgrzytac, kostka szwankowac, skurcze itd wiec wole raz w tygodniu od od swieta drugi jak sie uda :)

ja bule 10pln albo 5pln (zalezy od godizny) ale fakt.. 60 dychow za kort to sporo nawet jak podzielisz na dwie osoby
temu czesto widze po trzy ktore sie zmieniaja

ale zaczepiascie jest sie tak zmeczyc :) sprzet sam w sobie drogi ine jest bo wlasciwie buty i rakieta.. nie widzialem nikogo kto by gral w tych okularkach ochronnych
Awatar użytkownika
Killashandra
Wzgórza Łodzi
Posty: 557
Rejestracja: 4 maja 2014, o 21:11
Lokalizacja: Łódź

Re: Squash anyone?

Post autor: Killashandra »

No chłopaki zawsze przychodzili następnego dnia polamani, po pracy szli na basen, a kolejnego dnia stwierdzali, że znowu mają ochotę na squasha. I tak w kółko :roll:
Awatar użytkownika
Larofan
Social Media Ninja
Posty: 3932
Rejestracja: 5 maja 2014, o 10:15
Lokalizacja: Poznań, Poland

Re: Squash anyone?

Post autor: Larofan »

mow mi jeszcze dzisiaj jestem po godzince sklosza z rana i teraz siedze w tyrze do 20.. swietnie jest :]
zodi
Kofan Annan
Posty: 2669
Rejestracja: 11 maja 2014, o 00:36

Re: Squash anyone?

Post autor: zodi »

No one
Awatar użytkownika
boncek
Wielki Pan Bonzo
Posty: 3988
Rejestracja: 4 maja 2014, o 14:38

Re: Squash anyone?

Post autor: boncek »

Squash to takie nowe sushi wśród yuppies. We Wrocław ostatnio każdy w to gra.
Obrazek
Awatar użytkownika
Larofan
Social Media Ninja
Posty: 3932
Rejestracja: 5 maja 2014, o 10:15
Lokalizacja: Poznań, Poland

Re: Squash anyone?

Post autor: Larofan »

boncek pisze:Squash to takie nowe sushi wśród yuppies. We Wrocław ostatnio każdy w to gra.
fakt - ciamajd na korcie jest zatrzesienie

ale sport obiektywnie jest swietny - malo co tak meczy a zeby zaczac nie trzeba za wiele umiec
jakby ktos sie zastanawial to polecam - warto sprobowac
Awatar użytkownika
SithFrog
Król Sucharów
Posty: 15419
Rejestracja: 5 maja 2014, o 09:00

Re: Squash anyone?

Post autor: SithFrog »

Sushi akurat kocham i mam nadzieję, że ta moda potrwa, bo powstają nowe knajpy i ceny trochę spadają :D
Obrazek
Awatar użytkownika
Voo
Stary Człowiek, A Może
Posty: 6414
Rejestracja: 4 maja 2014, o 21:57
Lokalizacja: ŚCD (Środek Ciemnej Dupy)

Re: Squash anyone?

Post autor: Voo »

Raczej trudno, żeby ktoś nagle wstał z wyra i powiedział "a pójdę sobie pograć w squasha" skoro to sport do niedawna znany w Polsce tylko z niezliczonych scen rozmów przy squashu w amerykańskich filmach ;) Ale dobrze, że jest taka moda (widzę, że nawet do prowincjonalnej Bydgoszczy dotarłą, 50 zł/h ;) ) chociaż sam pewnie nie spróbuję, nie lubię takiego "szarpanego" wysiłku.
Obrazek
Urodzić się [100%] Wykształcić się [100%] Znaleźć pracę [100%] Znaleźć kobietę [100%] Założyć rodzinę [100%] Wziąć kredyt [100%] Spłodzić dziecko [100%] Wychować dziecko [100%] Spłacić kredyt [60%] Iść na emeryturę [0%] Umrzeć [0%]
Awatar użytkownika
Razorblade
Mr. Kroper
Posty: 4892
Rejestracja: 4 maja 2014, o 18:56

Re: Squash anyone?

Post autor: Razorblade »

Wlanie nie uwazam squasha za "szarpany wysilek". Jestes w ciaglym biegu i ruchu - bardzo intensywnym na dodatek. Moim zdaniem duzo bardziej nawet na mocno amatorskim poziomie meczacy niz tenis. Predzej ten bym nazwal "szarpanym".
Awatar użytkownika
! Dominick !
Człowiek-Fotel
Posty: 455
Rejestracja: 9 maja 2014, o 17:12

Re: Squash anyone?

Post autor: ! Dominick ! »

W squasha pierwszy raz grałem 8 lat temu w Warszawie. Żadna to nowość moim zdaniem. A sport jest świetny. Swego czasu regularnie z żoną po pracy graliśmy, ale niestety kolana mi siadły i już nie gramy :(

Sent from my GT-N8010 using Tapatalk
Awatar użytkownika
Larofan
Social Media Ninja
Posty: 3932
Rejestracja: 5 maja 2014, o 10:15
Lokalizacja: Poznań, Poland

Re: Squash anyone?

Post autor: Larofan »

! Dominick ! pisze:niestety kolana mi siadły i już nie gramy
podobno bardzo kontuzyjny sport.. ja tez mialem pare klopotow z kolanami, z kostka, ze nie wspomne siniakow po oberwaniu pileczka
Awatar użytkownika
Yggor
Ortograf z wyboru
Posty: 429
Rejestracja: 10 maja 2014, o 23:58

Re: Squash anyone?

Post autor: Yggor »

Razorblade pisze:Wlanie nie uwazam squasha za "szarpany wysilek". Jestes w ciaglym biegu i ruchu - bardzo intensywnym na dodatek. Moim zdaniem duzo bardziej nawet na mocno amatorskim poziomie meczacy niz tenis. Predzej ten bym nazwal "szarpanym".
Zgadzam się, grałem wiele lat w tenisa, ale jak po raz pierwszy poszedłem na squasha, to... nie sądziłem, że się tak zmęczę. :) Fajny sport, jak się ma jakiegoś multisporta
Yggor.
Awatar użytkownika
Larofan
Social Media Ninja
Posty: 3932
Rejestracja: 5 maja 2014, o 10:15
Lokalizacja: Poznań, Poland

Re: Squash anyone?

Post autor: Larofan »

i gowno se pogralem w tym tygodniu :/ kumpel zlapal grypsko i zygal dalej niz widzi...

#jakzyc
bukins
404 Job not found
Posty: 29
Rejestracja: 19 maja 2014, o 12:59

Re: Squash anyone?

Post autor: bukins »

Grałem parę lal temu regularnie jak mieszkałem w Szczecinie (wyczailiśmy ze znajomym na drugim końcu miasta salę za śmieszne ceny - 5 PLN za godzinę gry).

W końcu przywiozłem z domu rodzinnego odpowiednie buty do Warszawy i już niedługo się ustawiam ze znajomym na godzinną partię (ma kartę z korpo - wychodzi 10 PLN za godzinę na głowę).

Pamiętam, że wtedy grało się świetnie i rzeczywiście - po jednej partii człowiek jest wymęczony i bardzo łatwo o kontuzję (dużo biegania, hamowania - łatwo bez kondycji rozwalić sobie stawy, albo coś skręcić).
Awatar użytkownika
Larofan
Social Media Ninja
Posty: 3932
Rejestracja: 5 maja 2014, o 10:15
Lokalizacja: Poznań, Poland

Re: Squash anyone?

Post autor: Larofan »

Ze nie wspomnę o możliwości oberwania rakieta albo piłka - dzisiaj godzina sklasza rano, wygrałem 7-6 i ledwie na nogach stoję :) dobrze jest

Sent from my toaster using Tapatalk
bukins
404 Job not found
Posty: 29
Rejestracja: 19 maja 2014, o 12:59

Re: Squash anyone?

Post autor: bukins »

Biegłem twardo w ulewie na salę, nawet spotkałem po drodze Zolta, który życzył, by mnie nie zabili. Ostatecznie miałem złe buty i nabawiłem się odcisków. Kolejny tydzień będę miał problem z chodzeniem :P

Ale było świetnie. Dawno się tak pozytywnie nie zmęczyłem :)
Awatar użytkownika
Larofan
Social Media Ninja
Posty: 3932
Rejestracja: 5 maja 2014, o 10:15
Lokalizacja: Poznań, Poland

Re: Squash anyone?

Post autor: Larofan »

Ja ostatnio miałem remis 6-6 i myślałem ze zakwitne... Gdyby kumpel nie padł kondycyjnie na ostatnie 2 sety by mnie rozjechal a tak chociaż honorowo... Nastepna gra w piątek - trzeba szybko zaleczyc odciski :)

Sent from my microwave using Tapatalk
Awatar użytkownika
Larofan
Social Media Ninja
Posty: 3932
Rejestracja: 5 maja 2014, o 10:15
Lokalizacja: Poznań, Poland

Re: Squash anyone?

Post autor: Larofan »

udalo sie zorganizowac 4 osoby ze mna wlacznie :D +10 do trudnosci zorganizowania gry...
buty sie mi rozpadaja (z dugiej strony, dobrze ze nie kolana) ... rakietka ośrupana.. same wydatki
ODPOWIEDZ