Leeeeeego!

Matthias[Wlkp] · Post autor: **Matthias[Wlkp]** » 22 kwietnia 2015, o 14:55

Przywiozłem z Polski stare lego, które kiedyś tam męczyliśmy z LLotharem no i dzieciaki zachwycone. Cośtam złożyłem i zostało jeszcze całe wiadro do składania.

Ciekawe jest to, że te stare lego chodzą czasem za taką kasę na e-bayu, że za stary zestaw mógłbym spokojnie kupić porównywalny nowy...

Poszperajcie w domu rodziców - może czai się tam jakiś skarb

Voo · Post autor: **Voo** » 22 kwietnia 2015, o 15:13

U teściów leży zestaw którym bawiła się moja żona i jej siostra. Teraz bawią się tym dzieciaki. Zabawka ma ze 30 lat. Wtedy Lego nie robiło jeszcze zestawów na filmowej licencji i te klocki mają swój duński, pacyfistyczny urok

Larofan · Post autor: **Larofan** » 22 kwietnia 2015, o 15:22

taak.. kiedys byly tylko statki pirackie/zamki/stacja benzynowa

to byly czasy

Turtles · Post autor: **Turtles** » 22 kwietnia 2015, o 15:35

Mam całą skrzynie klocków. Taki miałem największy
http://lego.wikia.com/wiki/6982_Explorien_Starship

Good times, good times...

Matthias[Wlkp] · Post autor: **Matthias[Wlkp]** » 22 kwietnia 2015, o 15:38

Największe szaleństwo jest z nieotwartymi zestawami, które gdzieś komuś na półce przeleżały. Chodzą za $1000-$3000...

Larofan · Post autor: **Larofan** » 22 kwietnia 2015, o 15:45

who in the right mind nie dostalby klocki i nie otworzyl... w dupach sie poprzewracalo

Matthias[Wlkp] · Post autor: **Matthias[Wlkp]** » 22 kwietnia 2015, o 16:06

W sensie na półce sklepowej... albo magazynowej...

Counterman · Post autor: **Counterman** » 22 kwietnia 2015, o 16:16

Czyli co, trzeba robić włam do starych magazynów Smyków?

SithFrog · Post autor: **SithFrog** » 22 kwietnia 2015, o 16:41

Nigdy nie miałem lego, bo było za drogie. Największy koszmar dzieciństwa

Czasem bawiłem się u kolegi czy kuzyna, a czasem wertowałem katalogi wyobrażając sobie jak fajnie się tym bawić.

Kto mnie przytuli?

Larofan · Post autor: **Larofan** » 22 kwietnia 2015, o 16:46

SithFrog pisze:Czasem bawiłem się u kolegi czy kuzyna, a czasem wertowałem katalogi wyobrażając sobie jak fajnie się tym bawić.

been there.. done that

Halaster · Post autor: **Halaster** » 22 kwietnia 2015, o 16:49

SithFrog pisze:Nigdy nie miałem lego, bo było za drogie. Największy koszmar dzieciństwa

Czasem bawiłem się u kolegi czy kuzyna, a czasem wertowałem katalogi wyobrażając sobie jak fajnie się tym bawić.

Kto mnie przytuli?

Ooww.... There there!

Ja miałem lego, ale nie żadne zestawy tylko taki kubeł klocków po kimś, dzięki czemu mogłem budować wszystko poza tym co było reklamowane

SithFrog · Post autor: **SithFrog** » 22 kwietnia 2015, o 16:50

Halaster pisze:Ooww.... There there!

Zanim klepnąłem "wyślij" pomyślałem - zaraz mi się Halu zrewanżuje

Matthias[Wlkp] · Post autor: **Matthias[Wlkp]** » 22 kwietnia 2015, o 17:00

Ja byłem smutny, bo kolega miał taki czerwony rowerek lego, a ja nie miałem... ale bardzo chciałem...

Guess what... Pierwszy zestaw jaki córce kupiłem zawierał właśnie taki czerwony rowerek

Yankes · Post autor: **Yankes** » 22 kwietnia 2015, o 18:03

Mam jescze dwie skrzynie pelne budowli z lego

Najgorsze jest ze w penwmy momecie zuzylem wiekszosc ciekwaych klockowe na kilka duzych budowli i nie bylo juz co budowac, a rozwalac serca nie mialem

Crowley · Post autor: **Crowley** » 22 kwietnia 2015, o 18:44

Ja miałem trzy takie małe zestawy: zamiatarkę, samolot i jakiś łazik kosmiczny. Wszystkie dostane na prezent jak leżałem w szpitalu. Ale miałem podróbki kupione na bazarze od przyjaciół ze wschodu, które do lego idealnie pasowały, a różniły się tylko brakiem napisu na wypustkach. Zawsze zazdrościłem tym, co mieli zestawy pirackie.

Larofan · Post autor: **Larofan** » 22 kwietnia 2015, o 18:53

ja mialem piracki.. to bylo moje najwieksze marzenie i rodzice ostatecznie mi zakupili - pamietam im to, i pamietam jaka afere im zrobilem jak najpierw przyniesli mi nie ten ktory sobie wymarzylem

alez byl ze mnie maly niewdzieczny gnoj

Matthias[Wlkp] · Post autor: **Matthias[Wlkp]** » 22 kwietnia 2015, o 19:10

Z pirackich to tylko taki miałem. Do kompletu był statek, tylko nie piracki, ale wojskowy.

Larofan · Post autor: **Larofan** » 22 kwietnia 2015, o 19:25

no wlasnie ja dostalem wojskowy
i afera byla kosmiczna - ja tej afery nie pamietam ale to juz legenda rodzinna i pamietam jak przez mgle jak zmuszalem ojca do przemalowywania tej wojskowej flagi na piracka przy pomocy korektora

boncek · Post autor: **boncek** » 22 kwietnia 2015, o 21:56

Swego czasu miałem z bratem wszystkie zestawy z rycerzami i część pirackich (bez statków) z tej książeczki:
http://worldbricks.com/en/my-instructio ... id=87.4076

Kupowała nam je babcia za dolary w Pewexie. Potem chyba wymieniłem je na rower czego do dzisiaj nie mogę sobie wybaczyć.

Dragon_Warrior · Post autor: **Dragon_Warrior** » 22 kwietnia 2015, o 22:02

boncek pisze:Swego czasu miałem z bratem wszystkie zestawy z rycerzami i część pirackich (bez statków) z tej książeczki:
http://worldbricks.com/en/my-instructio ... id=87.4076

Kupowała nam je babcia za dolary w Pewexie. Potem chyba wymieniłem je na rower czego do dzisiaj nie mogę sobie wybaczyć.

burżujski sukinsyn ze szczęśliwym dzieciństwem

ja miałem same randomowe zestawy - zwykle z tych mniej ciekawych serii bo ciotki i wujkowie nie łapali właściwych klimatów

skoob · Post autor: **skoob** » 22 kwietnia 2015, o 22:07

Dragon_Warrior pisze:ja miałem same randomowe zestawy - zwykle z tych mniej ciekawych serii bo ciotki i wujkowie nie łapali właściwych klimatów

+1 ale nie narzekałem, lego to lego. Raz dostałem jakieś klocki z Cobi i mimo że wyglądały podobnie to jednak były kiepsko dopasowane i zrobione z gorszej jakości plastiku.

Dragon_Warrior · Post autor: **Dragon_Warrior** » 22 kwietnia 2015, o 22:55

Guess what... Pierwszy zestaw jaki córce kupiłem zawierał właśnie taki czerwony rowerek

Pewnie biedna ciągle myśli, że ukradła go jej najlepsza koleżanka...

Alexandretta · Post autor: **Alexandretta** » 23 kwietnia 2015, o 11:45

Swoich zestawów lego nie miałam, ale na szczęście miałam brata, który regularnie był obdarowywany kolejnymi zestawami, więc nie było tak źle

I tak zawsze budowałam samoloty i samochody. Domki dla ludzików są nudne i przereklamowane.

Voo · Post autor: **Voo** » 23 kwietnia 2015, o 12:37

Domki dla ludzików są nudne i przereklamowane.

+1000

Kalten · Post autor: **Kalten** » 23 kwietnia 2015, o 12:54

My z bratem mieliśmy całkiem sporo klocków Lego. Głównie serię miejską (City czy jakoś tak) i coś z kosmosu. Właściwie to do tej pory je mamy bo leżą u mnie w piwnicy. Jakiś czas temu je poskładałem, większość jest kompletna, a liczą już sobie grubo ponad 20 lat

Killashandra · Post autor: **Killashandra** » 23 kwietnia 2015, o 13:22

Ja miałam wszystkiego po trochu, bo nie mogłam się zdecydować co mnie bardziej interesuje, czy rycerze i smoki, czy eksploracja kosmosu

(zatem można było polecieć astronautą na Marsa smokiem.. )

ThimGrim · Post autor: **ThimGrim** » 23 kwietnia 2015, o 17:00

bęzensu... Astronautą na Marsa?

Killashandra · Post autor: **Killashandra** » 23 kwietnia 2015, o 21:17

O to był dokładnie ten koleżka! 1991 wow. Smoki trochę później się pojawiły więc musiał poczekać ..

http://brickset.com/sets/6811-1/Pulsar-Charger

Zolt · Post autor: **Zolt** » 23 kwietnia 2015, o 21:20

wygląda znajomo...

boncek · Post autor: **boncek** » 23 kwietnia 2015, o 21:20

Też miałem jakieś kosmosy, bo pamietam te kaski i neonowe szybki.

Killashandra · Post autor: **Killashandra** » 23 kwietnia 2015, o 21:22

Teraz jak przeglądam tą brickopedie to stwierdzam że chyba nie miałam zadanych zabawek poza Lego..

Sobies · Post autor: **Sobies** » 23 kwietnia 2015, o 21:25

Killashandra pisze:Teraz jak przeglądam tą brickopedie to stwierdzam że chyba nie miałam zadanych zabawek poza Lego..

I zobacz jak wyrosłaś "na ludzi"

Matthias[Wlkp] · Post autor: **Matthias[Wlkp]** » 23 kwietnia 2015, o 21:26

Szkoda, że teraz jest tak mało "neutralnych" zestawów. Jest trochę City i parę domków z serii Creator (te są akurat fajne - masz 3 intrukcje do jednego zestawu klocków, zachęca do składania na różne sposoby), ale jednak 3/4 to jakaś Chima, Friends, Star Wars i Lego Movie...

Killashandra · Post autor: **Killashandra** » 23 kwietnia 2015, o 21:30

Sobies pisze:
Killashandra pisze:Teraz jak przeglądam tą brickopedie to stwierdzam że chyba nie miałam zadanych zabawek poza Lego..
I zobacz jak wyrosłaś "na ludzi"

No i mam w domu kilka półekek przeznaczonych na Lego. a ich ilość ciągle rośnie. Ale jak można się oprzeć maleńkiemuAT-ATowiemu serii microfighters albo Lego pługowi śnieżnemu.. T_T

boncek · Post autor: **boncek** » 23 kwietnia 2015, o 21:37

Nie no, City w ostatnim katalogu zajmuje parę ładnych stron. Pociągi, straż przybrzeżna, miasto, policja itd.. Są też kopalnie bodajże. Jakieś elfowe coś też jest teraz.

Crowley · Post autor: **Crowley** » 23 kwietnia 2015, o 21:42

Ja miałem takie trzy bieda-zestawy:
http://brickset.com/sets/6529-1/Ultra-Lite-I
http://brickset.com/sets/6831-1/Message-Decoder
http://brickset.com/sets/6649-1/Street-Sweeper

Zapamiętałem je... większe i bardziej skomplikowane.

Fak. Mogłem tej zamiatarki nie otwierać. Nówka na ebayu stoi za $130.

Razorblade · Post autor: **Razorblade** » 23 kwietnia 2015, o 21:46

Ja mialem akurat sporo lego... i jestem wkurwiony bo dalem kuzynowi ktory cholera wie gdzie je przejebal...

Sobies · Post autor: **Sobies** » 23 kwietnia 2015, o 21:48

Ja pamiętam, że z takich większych zestawów to miałem to

+

Dobre czasy

Zolt · Post autor: **Zolt** » 23 kwietnia 2015, o 21:53

Cholera, zawsze chciałem je mieć. Sobieś, nienawidzę Cię.

Razorblade · Post autor: **Razorblade** » 23 kwietnia 2015, o 21:55

Zolt pisze:Cholera, zawsze chciałem je mieć. Sobieś, nienawidzę Cię.

Crowley · Post autor: **Crowley** » 23 kwietnia 2015, o 21:55

Razorblade pisze: i jestem wkurwiony bo dalem kuzynowi ktory cholera wie gdzie je przejebal...

Ja tak miałem ze sporą częścią zabawek i niestety z Amigą.

Sobieś, jesteś penisem.

skoob · Post autor: **skoob** » 23 kwietnia 2015, o 21:59

Pamiętam, że kuzyn miał coś takiego
Obrazek

Matko, jak ja mu zazdrościłem...

Killashandra · Post autor: **Killashandra** » 23 kwietnia 2015, o 22:13

Oo Canaveral!! Ja mam go nadal. Mega super był kask astronauty z ta wielką swiecacą przylbica!

boncek · Post autor: **boncek** » 23 kwietnia 2015, o 22:14

Jeśli czegoś zazdrościłem to:

a) statków
b) pociągów
c) techniksów

Larofan · Post autor: **Larofan** » 23 kwietnia 2015, o 22:16

tak jak patrze ile te zestawy kosztuja... $30... kurde na tamtejsze zlotowki to musiala byc kasa... pisze eske do rodzicow O_o

swoja droga nie jestem teraz juz pewien czy mialem taki a taki zestaw czy raczej tak dlugo patrzylem w katalog ze wydaje mi sie ze sie tym naprawde bawilem

pulsar chargera tez mialem

przegladam te katalogi zeby pokazac co mialem i nie moge sie zdecydowac co bardziej pamietam...
Obrazek

Sobies · Post autor: **Sobies** » 23 kwietnia 2015, o 22:17

boncek pisze: c) techniksów

Dokładnie tak!!!!

boncek · Post autor: **boncek** » 23 kwietnia 2015, o 22:18

Ten z duchem miałem chyba.

Sobies · Post autor: **Sobies** » 23 kwietnia 2015, o 22:25

Ten statek z duchem to było moje marzenie za dzieciaka

Ale za to Laro przypomniałeś mi, że miałem inny statek:
Obrazek

skoob · Post autor: **skoob** » 23 kwietnia 2015, o 22:29

A ten duch nie był czasem fosforyzujący? Bo coś kojarzę, że któryś z tych ludków z zestawów średniowiecznych świecił w ciemności.

boncek · Post autor: **boncek** » 23 kwietnia 2015, o 22:34

Był. Naświetlanie go trzymając przy żarówce, a potem wyłączanie światła i jaranie się (nomen omen) tym świeceniem to była nieodzowna część mojego dzieciństwa.