1.
Oscary 2015
Moderatorzy: boncek, Zolt, Pquelim, Voo
Re: Oscary 2015
Obejrzałem Gone Girl. Świetny film. Chociaż sporo się domyślałem w trakcie filmu to jest to jakiś powiew świeżości w thrillerach.
1.
2. A więc volvo. Volvo jest fajne. Fajni bogaci biali ludzie jeżdzą volvo. Voooolvooo.
1.
Spoiler:
#sgk 4 life.
Re: Oscary 2015
Notabene zacząłeś oglądać imho znacznie ciekawszy film. Zarówno poglądy Hawkinga jak i jego życie specjalnie mnie nie interesują.Cherryy pisze:Ja na pewno idę na Birdmana w ten weekend. Ostatnio chciałem obejrzeć "Teorię wszystkiego" i się okazało, że nie ten film zacząłem oglądać:
http://www.filmweb.pl/film/Teoria+wszys ... 014-691862#
http://www.filmweb.pl/film/Teoria+wszys ... 013-663000
A może to luksus, żyć tylko pięć lat?
since 22/4/2003
since 22/4/2003
Re: Oscary 2015
Wczoraj obejrzałem "Grę tajemnic". Już wiem czemu ten film jest nominowany. Pedał + II WŚ to murowana mieszanka do wygrania.
Nawet słowa w filmie nie ma o tym, że tak naprawdę to POLSKA złamała po raz pierwszy Enigmę. Jedno wielkie kłamstwo z domieszką gejozy...
Nawet słowa w filmie nie ma o tym, że tak naprawdę to POLSKA złamała po raz pierwszy Enigmę. Jedno wielkie kłamstwo z domieszką gejozy...
Myślałem po cichu, że tylko ja dostrzegam, iż DaeL jest największym kretynem tego forum, ale wasze posty napawają mnie wiarą w tych smutnych czasach
- Crowley
- Pan Bob Budowniczy Kierownik
- Posty: 7590
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 20:00
- Lokalizacja: Gdańsk / Wyszków
Re: Oscary 2015
Dobrze, że nie był żydem przy okazji, bo wtedy reszta w ogóle mogłaby nie startować.
All the good in the world
You can put inside a thimble
And still have room for you and me
If there's one thing you can say
About Mankind
There's nothing kind about man
You can put inside a thimble
And still have room for you and me
If there's one thing you can say
About Mankind
There's nothing kind about man
Re: Oscary 2015
Oj tam, ale film całkiem dobry Z tą enigmą to trochę wyobraźnia twórców poniosła. Jakby mało było prawdziwych zasług Turinga i trzeba było wymyślać łamanie enigmy od podstaw...Sobies pisze:Nawet słowa w filmie nie ma o tym, że tak naprawdę to POLSKA złamała po raz pierwszy Enigmę. Jedno wielkie kłamstwo z domieszką gejozy...
Re: Oscary 2015
To wszystko byłoby do przyjęcia gdyby nie ten malutki szczególik... kilka nominacji do oskara. W tym momencie film ten staje się co by nie mówić mocno rozreklamowany i potencjalny widz co z niego się dowiaduje? Turing wszystko sam rozwiązał. A to już jest bardzo grubymi nićmi szyte. Ja osobiście liczyłem, że na koniec filmu zostanie wspomniane o polakach, ale przecież po co... lepiej wspomnieć, że Elżbieta II od 2013 roku usunęła gejozę za czyn nierządny... SO MUCH IMPORTANT!Gregor pisze:Oj tam, ale film całkiem dobry Z tą enigmą to trochę wyobraźnia twórców poniosła. Jakby mało było prawdziwych zasług Turinga i trzeba było wymyślać łamanie enigmy od podstaw...Sobies pisze:Nawet słowa w filmie nie ma o tym, że tak naprawdę to POLSKA złamała po raz pierwszy Enigmę. Jedno wielkie kłamstwo z domieszką gejozy...
Myślałem po cichu, że tylko ja dostrzegam, iż DaeL jest największym kretynem tego forum, ale wasze posty napawają mnie wiarą w tych smutnych czasach
Re: Oscary 2015
No, a przed seansem Idy powinni wyświetlać napisy, że Polacy ratowali Żydów i holokaust był dziełem NiemcówSobies pisze:To wszystko byłoby do przyjęcia gdyby nie ten malutki szczególik... kilka nominacji do oskara. W tym momencie film ten staje się co by nie mówić mocno rozreklamowany i potencjalny widz co z niego się dowiaduje? Turing wszystko sam rozwiązał. A to już jest bardzo grubymi nićmi szyte. Ja osobiście liczyłem, że na koniec filmu zostanie wspomniane o polakach, ale przecież po co... lepiej wspomnieć, że Elżbieta II od 2013 roku usunęła gejozę za czyn nierządny... SO MUCH IMPORTANT!Gregor pisze:Oj tam, ale film całkiem dobry Z tą enigmą to trochę wyobraźnia twórców doniosła. Jakby mało było prawdziwych zasług Turinga i trzeba było wymyślać łamanie enigmy od podstaw...Sobies pisze:Nawet słowa w filmie nie ma o tym, że tak naprawdę to POLSKA złamała po raz pierwszy Enigmę. Jedno wielkie kłamstwo z domieszką gejozy...
Re: Oscary 2015
A jaki okres obejmuje film? Bo to nie jest taka prosta historia: Polacy odszyfrowali enigmę, a Turing podpiął się pod sukces
- Crowley
- Pan Bob Budowniczy Kierownik
- Posty: 7590
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 20:00
- Lokalizacja: Gdańsk / Wyszków
Re: Oscary 2015
Widziałem Birdmana. Rozważam 10. Na razie przetrawiam. Idźcie do kina, puste sale, mało chrupaczy, genialny film.
All the good in the world
You can put inside a thimble
And still have room for you and me
If there's one thing you can say
About Mankind
There's nothing kind about man
You can put inside a thimble
And still have room for you and me
If there's one thing you can say
About Mankind
There's nothing kind about man
Re: Oscary 2015
Ciężko napisać, aby nie był to spojler dla filmu... ogólnie są to wydarzenia od wybuchu wojny do kilku lat po jej zakończeniu.SithFrog pisze:A jaki okres obejmuje film? Bo to nie jest taka prosta historia: Polacy odszyfrowali enigmę, a Turing podpiął się pod sukces
Myślałem po cichu, że tylko ja dostrzegam, iż DaeL jest największym kretynem tego forum, ale wasze posty napawają mnie wiarą w tych smutnych czasach
Re: Oscary 2015
Birdman to 10 pełną gębą Zacny film.Crowley pisze:Widziałem Birdmana. Rozważam 10. Na razie przetrawiam. Idźcie do kina, puste sale, mało chrupaczy, genialny film.
Myślałem po cichu, że tylko ja dostrzegam, iż DaeL jest największym kretynem tego forum, ale wasze posty napawają mnie wiarą w tych smutnych czasach
Re: Oscary 2015
W filmie jest tak, że cała pracę umysłową wykonał Turing (Sam jeden, bo świat mu tylko pod nogi kłody rzucał), a Polacy ukradli tylko egzemplarz enigmy Czyli brytyjskie ekstremum tej historii, w której ciężar zasług jest gdzieś tam po środkuSithFrog pisze:A jaki okres obejmuje film? Bo to nie jest taka prosta historia: Polacy odszyfrowali enigmę, a Turing podpiął się pod sukces
Re: Oscary 2015
Wcale nie, raz wyraźnie Turing mówi, że próbuje ulepszyć pomysł Polaków. Ale niestety, to od początku było do przewidzenia, że Polacy będą marudzić, że o ich zasługach nie wspomniano. A wspomniano. Się słucha dialogów przed rzucaniem komentarzy. Poza tym to jest film o Turingu, po co miałby roztrząsać kwestię polską? Czy w polskim filmie o Enigmie mówiono by dużo o Brytyjczykach? Wiadomo, że punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Od przedstawiania obiektywnej prawdy są filmy dokumentalne.
Re: Oscary 2015
O polakach jest jedno zdanie, które mówi o tym, że Enigmę mają od polskiego wywiadu.
Myślałem po cichu, że tylko ja dostrzegam, iż DaeL jest największym kretynem tego forum, ale wasze posty napawają mnie wiarą w tych smutnych czasach
Re: Oscary 2015
Oraz drugie zdanie, które mówi, że Turing próbuje ulepszyć polskie rozwiązanie. Chyba że oglądaliśmy dwa różne filmy.
Re: Oscary 2015
Aż sobie ściągnałem napisy, żeby sprawdzić ile razy pada słowo "polish". I eddina ma rację
Natomiast nawiasem mówiąc. Zauważcie, że "To nie Turing tylko Polacy złamali enigme". To jest ważne - że nasi! To zdanie nie powinno brzmieć "To nie Turing tylko Rejewski, Zygalski, Różycki złamali enigmę?"
Natomiast nawiasem mówiąc. Zauważcie, że "To nie Turing tylko Polacy złamali enigme". To jest ważne - że nasi! To zdanie nie powinno brzmieć "To nie Turing tylko Rejewski, Zygalski, Różycki złamali enigmę?"
Ostatnio zmieniony 25 stycznia 2015, o 18:55 przez Turtles, łącznie zmieniany 1 raz.
#sgk 4 life.
Re: Oscary 2015
Przede wszystkim sprawa jest dużo bardziej złożona, bo nasi złamali jedną z pierwszych wersji enigmy, a Turing chyba pracował na późniejszej, jeszcze bardziej zaawansowanej. Także i nasi matematycy mają zasługi i Turing. Nie wiem po co to aż tak roztrząsać. Zróbmy film o Rajewskim. Nie widzę problemu. Tylko u nas nie będzie to kandydat do Oscara, a siermiężne kino moralnego niepokoju z przemocą domową, alkoholizmem i innymi mrocznymi patologiami
Re: Oscary 2015
Albo Bitwa Warszawska 1920 Epizod 2: Atak Kryptologów (3D; dubbing)SithFrog pisze:Tylko u nas nie będzie to kandydat do Oscara, a siermiężne kino moralnego niepokoju z przemocą domową, alkoholizmem i innymi mrocznymi patologiami
Występują: Adamczyk, Małaszyński, Karolak, Doda.
#sgk 4 life.
Re: Oscary 2015
Koniecznie z dopiskiem "Polska odpowiedź na Grę Tajemnic".Turtles pisze:Albo Bitwa Warszawska 1920 Epizod 2: Atak Kryptologów (3D; dubbing)SithFrog pisze:Tylko u nas nie będzie to kandydat do Oscara, a siermiężne kino moralnego niepokoju z przemocą domową, alkoholizmem i innymi mrocznymi patologiami
Występują: Adamczyk, Małaszyński, Karolak, Doda.
Since 2001.
Re: Oscary 2015
Rzuff: jeszcze Szyc i powracający zza zawodowego grobu Pazura. Szybko trzeba zaklepać pomysł, bo ktoś podprowadzi
- PIOTROSLAV
- Parmezan
- Posty: 3897
- Rejestracja: 5 maja 2014, o 12:06
Re: Oscary 2015
I Gonera jako Hitler... ostatnio podobno przypomnieli sobie że buł taki aktor
"Po co się kłócić z drugim człowiekiem, skoro można go zabić?"
Zarejestrowany: 8/10/2001
Zarejestrowany: 8/10/2001
Re: Oscary 2015
I koniecznie Stępień z 13 posterunku, nie pamiętam jak się ten aktor nazywa. Wiedźmina uratował więc i tu w razie słabszego scenariusza będzie przynajmniej jeden występ in plus.
- Jutsimitsu
- Człowiek-Reklamówka
- Posty: 2930
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 22:51
Re: Oscary 2015
Trochę byłoby mu ciężko... jak od 6 lat nie jeździ na nartach.SithFrog pisze:I koniecznie Stępień z 13 posterunku, nie pamiętam jak się ten aktor nazywa. Wiedźmina uratował więc i tu w razie słabszego scenariusza będzie przynajmniej jeden występ in plus.
Re: Oscary 2015
Musiało mi to zdanie umknąć. Przyjmijmy tą wersje, że aż dwukrotnie wspomnieli o polakach.eddina pisze:Oraz drugie zdanie, które mówi, że Turing próbuje ulepszyć polskie rozwiązanie. Chyba że oglądaliśmy dwa różne filmy.
Myślałem po cichu, że tylko ja dostrzegam, iż DaeL jest największym kretynem tego forum, ale wasze posty napawają mnie wiarą w tych smutnych czasach
Re: Oscary 2015
Jak sie tam nabijali z 12 lat krecenia to moza przypomniec Duke Nukem Forever co byl 15 lat tworzony
Re: Oscary 2015
raczej 15 minut na przerwie śniadaniowej.
You give up a few things, chasing a dream.
"Ty jesteś menda taka pozytywna" - colgatte
#sgk 4 life.
Old FŚGK number is 12526
MISTRZ FLEP EURO 2024
- Jutsimitsu
- Człowiek-Reklamówka
- Posty: 2930
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 22:51
Re: Oscary 2015
14 przynajmniej. 12 lat to między pierwszą datą premiery a ostateczną premierą (1999 miała być premiera!)SithFrog pisze:TŁELW JERS!!!
- Jutsimitsu
- Człowiek-Reklamówka
- Posty: 2930
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 22:51
Re: Oscary 2015
EEeee. Myślałem że piszesz o DNF. Mah bad.
Re: Oscary 2015
do obejrzenia wszystkiego co mnie interesuje w tegorocznych nominacjach zostały mi właściwie tylko Snajper i Gra Tajemnic, więc mogę się pokusić o jakieś tam prywatne i subiektywne podsumowanie oscarowego wyścigu:
Film Roku - tu mam niezly problem, bo wg mnie to był naprawdę biedarok, z masą sztucznie pompowanych wybitności, które z naprawde świetnym kinem nie mają wiele wspólnego. Na pewno nie meczacy nudą Boyhood, na pewno nie trywialny w gruncie rzeczy Birdman. Osobiście i zdecydowanie najbardziej z 2014 lubię The Guest'a, ale mam świadomość że to nieoscarowy typ. No to... Lego? Jakoś nie pasuje... Z nominowanych statuetkę wreczyłbym chyba "Whiplash", ale to bardziej z braku lepszego kandydata. Albo Grand Budapest Hotel, chociaż dzieło to również jest z zupełnie innej kategorii. A wygra oczywiście Boyhood.
Główna Rola Męska - tutaj naprawde trudno coś konkretnego wskazać, rok zdecydowanie nie obfitował w wielkie kreacje. Z nominowanych widziałem Keatona i jestem w stanie zgodzić się ze stanowiskiem, że przykurzony gwiazdor sprzed lat świetnie odegrał Birdmana/samego siebie. Ale wygra pewnie ten gosć (Eddie Redmayne), co ze zgorzkniałego demagoga uczynił wstrząsający portret psychologiczny i do tego zagrał inwalidę.
Główna Rola Kobieca - nie mam oka do kobiet w kinie, od zawsze uważam też, że grają znacznie słabiej od mężczyzn. Tutaj Rosamund Pike świetnie wyszła w "Zaginionej", ale dużo mówi się też o szansach Marion Cotillard i Reese Whiterspoon. Ja dałbym Julianne Moore, której w "Still Alice" co prawda nie widziałem, ale piąta nominacja to już trochę dużo, może nadszedł czas i ją wynagrodzić? Swoją droga, ciekaw jestem kto pamięta jej poprzednie "wielkie role" uhonorowane nominacjami. To tak apropo kobiet w kinie...
Drugoplanowa Męska - pojedynek pomiędzy Nortonem a Simmonsem uważam za nieporozumienie, gdyż ten pierwszy w Birdmanie dostał rolę łatwą, wredną i do tego niewielką. Pomimo mojej niewątpliwej sympatii dla Edwarda nie jestem w stanie znaleźć żadnego argumentu usprawiedliwiającego jego zwycięstwo w obliczu kapitalnej i zapadającej głęboko w pamieć kreacji J.K. Simmonsa, który praktycznie w pojedynke (wespół ze ścieżką dźwiękowa) zrobił z "Whiplash" wyraziste i świetne dzieło. Dla mnie absolutny pewniak, każde inne rozwiązanie będzie dużym zaskoczeniem.
Drugi Plan Kobiecy - zachwyty nad Patricia Arquette uważam za przesadzone, przede wszystkim dlatego, że zadziałał efekt kontrastu - większość obsady Boyhooda wyrosła na tak beznadziejnych aktorów, że jej płacze i krzyki jako jedyne nie wydawały się drewniane na tle innych. Sama rola bez zastrzeżeń, ale również bez rewelacji. Podobała mi się Emma Stone, ale z nią problem taki sam jak z Nortonem - na oko wystepuje w jakichś 15 minutach "Birdmana". Życzyłbym sobie Keirę w tej kategorii, chętnie zobaczę jej uśmiech na gali A wygra pewnie Meryl Streep, bo przecież zagrała w zeszłym roku w jakimś filmie.
Reżyseria
Wygrał Linklater, chociaż robił filmy lepsze. Wygrać mogliby goście od "Birdmana", z Inarritu na czele, chociaż nie wiem ile jest zasługi reżyserii w sposobie kręcenia filmu - zabieg był świetny. Natomiast sama historia rozbita została bezsensownym zakończeniem, więc swój głos oddałbym na Wesa Andersona. Grand Budapest Hotel zabiera widza w zupełnie inny świat, który od poczatku do końca jest spójną wizją reżysera.
Scenariusz
Nie widze sensu w praktycznie żadnej z nominowanych pozycji. Boyhood nie ma scenariusza, Budapest Hotel nie koncentruje się na historii, Birdman jest imho oparty na faktach, ale też żadnej historii nie opowiada - chociaz faktycznie dialogi ma dobrze napisane. Nightcrawler ma przyzwoite story, ale z potezną dziurą (brak internetów), co czyni ten film trudnym do umiejscowienia w czasie i przestrzeni. Serio to nie dałbym żadnemu z powyższych, a ze wskazaniem czegokolwiek innego też mam problem. Bida na rynku aż piszczy.
Scenariusz adaptowany
Powinny się bić Gone Girl z The Fault in Our Stars. A jest amerykanizm, przekłamana historia, biografia żyjącego naukowca i Whiplash. Ten ostatni jest naprawdę okej, chociaż nie widziałem Imitation Game i Teorii Wszystkiego. Nie podejmuje się rozstrzygnięć, bo w obliczu tak skrojonego portfela nominacji statuetka w tej kategorii zupełnie mnie nie grzeje
Zdjęcia
Tutaj ciekawie, bo przecież liczymy na Ide. I pewnie się przeliczymy, bo robota przy Birdmanie naprawdę robi wrażenie, podobnie jak barwne kadry-pocztówki z Grand Budapest Hotel. W tej kategorii ciężko jest prognozować, chociaż jeżeli miałbym wskazywać na faworyta byłby Ptaszor (;) ). Tyle tylko, że polityka Akademii jest często taka, że jeżeli film dostaje w kategoriach głównych, to te techniczne przydziela się innym, z mniejszą ilością nominacji. Dlatego też uważam, że w przypadku zgarnięcia przez film z Keatonem jakiejś "głównej" statuetki rosnie szansa np dla Polaków. Tym bardziej, ze imho akurat zdjęcia w "Idzie" były rewelacyjne, w przeciwieństwie do reszty filmu.
Reszta kategorii nie jest specjalnie interesująca z mojego punktu widzenia. Może poza montażem, ale tutaj asekuracyjnie nominowana jest cała "wielka piątka" - Snajper, Whiplash, Boyhood, Grand Buda i Gra Tajemnic. Trudno jest rozstrzygnać który z nich statuetkę dostanie, myslę że bedzię to uzależnione od tego, który nie otrzyma nagrody w innych kategoriach.
Dwa słowa jeszcze o filmie zagranicznym, ponieważ widziałem Lewiatana - i muszę się z tym filmem przespać kilkakrotnie. Nieprawdopodobnie mocne kino i moim zdaniem zdecydowanie, ale to zdecydwoanie lepsze od żydocentrycznej przymuły Królikowskiego. Ale... BAFTę zgarnęła właśnie politycznie poprawna "Ida", a nagroda Brytyjczyków ostatnio stanowiła zapowiedź zwycięstwa w tej oscarowej kategorii. Więc może, może w końcu doczekamy się zwycięstwa Polski w Hollywood. Paradoksalnie chyba najsłabszym naszym filmem w historii nominacji, ale do tego Akademia zdążyła już przyzwyczaić (casusy Pacino, czy Scorsese).
Ogólnie - obastawiam umiarkowane zwycięstwo Boyhooda (minimum 3 statuetki) i wielką porażkę Grand Budapest Hotel, który zostanie zapewnie modelowo potraktowany wielką liczbą nominacji i jedną statuetką na pocieszenie w drugorzednej kategorii. No, chyba że ten los spotka Birdmana.
Film Roku - tu mam niezly problem, bo wg mnie to był naprawdę biedarok, z masą sztucznie pompowanych wybitności, które z naprawde świetnym kinem nie mają wiele wspólnego. Na pewno nie meczacy nudą Boyhood, na pewno nie trywialny w gruncie rzeczy Birdman. Osobiście i zdecydowanie najbardziej z 2014 lubię The Guest'a, ale mam świadomość że to nieoscarowy typ. No to... Lego? Jakoś nie pasuje... Z nominowanych statuetkę wreczyłbym chyba "Whiplash", ale to bardziej z braku lepszego kandydata. Albo Grand Budapest Hotel, chociaż dzieło to również jest z zupełnie innej kategorii. A wygra oczywiście Boyhood.
Główna Rola Męska - tutaj naprawde trudno coś konkretnego wskazać, rok zdecydowanie nie obfitował w wielkie kreacje. Z nominowanych widziałem Keatona i jestem w stanie zgodzić się ze stanowiskiem, że przykurzony gwiazdor sprzed lat świetnie odegrał Birdmana/samego siebie. Ale wygra pewnie ten gosć (Eddie Redmayne), co ze zgorzkniałego demagoga uczynił wstrząsający portret psychologiczny i do tego zagrał inwalidę.
Główna Rola Kobieca - nie mam oka do kobiet w kinie, od zawsze uważam też, że grają znacznie słabiej od mężczyzn. Tutaj Rosamund Pike świetnie wyszła w "Zaginionej", ale dużo mówi się też o szansach Marion Cotillard i Reese Whiterspoon. Ja dałbym Julianne Moore, której w "Still Alice" co prawda nie widziałem, ale piąta nominacja to już trochę dużo, może nadszedł czas i ją wynagrodzić? Swoją droga, ciekaw jestem kto pamięta jej poprzednie "wielkie role" uhonorowane nominacjami. To tak apropo kobiet w kinie...
Drugoplanowa Męska - pojedynek pomiędzy Nortonem a Simmonsem uważam za nieporozumienie, gdyż ten pierwszy w Birdmanie dostał rolę łatwą, wredną i do tego niewielką. Pomimo mojej niewątpliwej sympatii dla Edwarda nie jestem w stanie znaleźć żadnego argumentu usprawiedliwiającego jego zwycięstwo w obliczu kapitalnej i zapadającej głęboko w pamieć kreacji J.K. Simmonsa, który praktycznie w pojedynke (wespół ze ścieżką dźwiękowa) zrobił z "Whiplash" wyraziste i świetne dzieło. Dla mnie absolutny pewniak, każde inne rozwiązanie będzie dużym zaskoczeniem.
Drugi Plan Kobiecy - zachwyty nad Patricia Arquette uważam za przesadzone, przede wszystkim dlatego, że zadziałał efekt kontrastu - większość obsady Boyhooda wyrosła na tak beznadziejnych aktorów, że jej płacze i krzyki jako jedyne nie wydawały się drewniane na tle innych. Sama rola bez zastrzeżeń, ale również bez rewelacji. Podobała mi się Emma Stone, ale z nią problem taki sam jak z Nortonem - na oko wystepuje w jakichś 15 minutach "Birdmana". Życzyłbym sobie Keirę w tej kategorii, chętnie zobaczę jej uśmiech na gali A wygra pewnie Meryl Streep, bo przecież zagrała w zeszłym roku w jakimś filmie.
Reżyseria
Wygrał Linklater, chociaż robił filmy lepsze. Wygrać mogliby goście od "Birdmana", z Inarritu na czele, chociaż nie wiem ile jest zasługi reżyserii w sposobie kręcenia filmu - zabieg był świetny. Natomiast sama historia rozbita została bezsensownym zakończeniem, więc swój głos oddałbym na Wesa Andersona. Grand Budapest Hotel zabiera widza w zupełnie inny świat, który od poczatku do końca jest spójną wizją reżysera.
Scenariusz
Nie widze sensu w praktycznie żadnej z nominowanych pozycji. Boyhood nie ma scenariusza, Budapest Hotel nie koncentruje się na historii, Birdman jest imho oparty na faktach, ale też żadnej historii nie opowiada - chociaz faktycznie dialogi ma dobrze napisane. Nightcrawler ma przyzwoite story, ale z potezną dziurą (brak internetów), co czyni ten film trudnym do umiejscowienia w czasie i przestrzeni. Serio to nie dałbym żadnemu z powyższych, a ze wskazaniem czegokolwiek innego też mam problem. Bida na rynku aż piszczy.
Scenariusz adaptowany
Powinny się bić Gone Girl z The Fault in Our Stars. A jest amerykanizm, przekłamana historia, biografia żyjącego naukowca i Whiplash. Ten ostatni jest naprawdę okej, chociaż nie widziałem Imitation Game i Teorii Wszystkiego. Nie podejmuje się rozstrzygnięć, bo w obliczu tak skrojonego portfela nominacji statuetka w tej kategorii zupełnie mnie nie grzeje
Zdjęcia
Tutaj ciekawie, bo przecież liczymy na Ide. I pewnie się przeliczymy, bo robota przy Birdmanie naprawdę robi wrażenie, podobnie jak barwne kadry-pocztówki z Grand Budapest Hotel. W tej kategorii ciężko jest prognozować, chociaż jeżeli miałbym wskazywać na faworyta byłby Ptaszor (;) ). Tyle tylko, że polityka Akademii jest często taka, że jeżeli film dostaje w kategoriach głównych, to te techniczne przydziela się innym, z mniejszą ilością nominacji. Dlatego też uważam, że w przypadku zgarnięcia przez film z Keatonem jakiejś "głównej" statuetki rosnie szansa np dla Polaków. Tym bardziej, ze imho akurat zdjęcia w "Idzie" były rewelacyjne, w przeciwieństwie do reszty filmu.
Reszta kategorii nie jest specjalnie interesująca z mojego punktu widzenia. Może poza montażem, ale tutaj asekuracyjnie nominowana jest cała "wielka piątka" - Snajper, Whiplash, Boyhood, Grand Buda i Gra Tajemnic. Trudno jest rozstrzygnać który z nich statuetkę dostanie, myslę że bedzię to uzależnione od tego, który nie otrzyma nagrody w innych kategoriach.
Dwa słowa jeszcze o filmie zagranicznym, ponieważ widziałem Lewiatana - i muszę się z tym filmem przespać kilkakrotnie. Nieprawdopodobnie mocne kino i moim zdaniem zdecydowanie, ale to zdecydwoanie lepsze od żydocentrycznej przymuły Królikowskiego. Ale... BAFTę zgarnęła właśnie politycznie poprawna "Ida", a nagroda Brytyjczyków ostatnio stanowiła zapowiedź zwycięstwa w tej oscarowej kategorii. Więc może, może w końcu doczekamy się zwycięstwa Polski w Hollywood. Paradoksalnie chyba najsłabszym naszym filmem w historii nominacji, ale do tego Akademia zdążyła już przyzwyczaić (casusy Pacino, czy Scorsese).
Ogólnie - obastawiam umiarkowane zwycięstwo Boyhooda (minimum 3 statuetki) i wielką porażkę Grand Budapest Hotel, który zostanie zapewnie modelowo potraktowany wielką liczbą nominacji i jedną statuetką na pocieszenie w drugorzednej kategorii. No, chyba że ten los spotka Birdmana.
A może to luksus, żyć tylko pięć lat?
since 22/4/2003
since 22/4/2003
- Crowley
- Pan Bob Budowniczy Kierownik
- Posty: 7590
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 20:00
- Lokalizacja: Gdańsk / Wyszków
Re: Oscary 2015
Boogie Nights i Godziny to dla mnie klasyki i świetne role Moore. Pozostałych dwóch nie kojarzę.Pquelim pisze:Swoją droga, ciekaw jestem kto pamięta jej poprzednie "wielkie role" uhonorowane nominacjami.
I podtrzymuję swoją tezę, że najlepszym filmem zostanie Birdman, reżyserem Linklater, a Grand Budapest Hotel dostanie statuetkę za scenariusz. Nie wiedziałem jeszcze Teorii wszystkiego ani Gry tajemnic ale wątpię, że spodobają mi się chociaż w połowie tak bardzo jak Birdman. A Stone i Norton, chociaż role mieli niewielkie, to dla mnie dali taki popis i zagrali z taką swobodą, że nie obraziłbym się, gdyby wygrali. Inna sprawa, że mieli po prostu świetnie rozpisane dialogi.
All the good in the world
You can put inside a thimble
And still have room for you and me
If there's one thing you can say
About Mankind
There's nothing kind about man
You can put inside a thimble
And still have room for you and me
If there's one thing you can say
About Mankind
There's nothing kind about man
Re: Oscary 2015
Ja najbardziej Moore pamiętam z Hannibala i Big Lebowski, ale za to nie dostała. No i z 30 Rock Boogie Nights i godziny to ja muszę nadrobić.
#sgk 4 life.
Re: Oscary 2015
Since 2001.
- Crowley
- Pan Bob Budowniczy Kierownik
- Posty: 7590
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 20:00
- Lokalizacja: Gdańsk / Wyszków
Re: Oscary 2015
Fajne! Szkoda, że nie obejrzałem wcześniej Teorii wszystkiego.
All the good in the world
You can put inside a thimble
And still have room for you and me
If there's one thing you can say
About Mankind
There's nothing kind about man
You can put inside a thimble
And still have room for you and me
If there's one thing you can say
About Mankind
There's nothing kind about man
Re: Oscary 2015
Ech... pierwszy rok od kilku lat, kiedy nie mogę obejrzeć Oscarów na żywo.
Since 2001.
- Matthias[Wlkp]
- purpurowy
- Posty: 7478
- Rejestracja: 17 czerwca 2014, o 15:58
- Lokalizacja: Swarożycu! Rządź!
Re: Oscary 2015
Wow! IDA dostała Oskara!
EDIT: Jednak nie Bojhud. Birdman pozamiatał - Scenariusz, Reżyseria, Film.
EDIT: Jednak nie Bojhud. Birdman pozamiatał - Scenariusz, Reżyseria, Film.
Ostatnio zmieniony 23 lutego 2015, o 07:16 przez Matthias[Wlkp], łącznie zmieniany 1 raz.
- Crowley
- Pan Bob Budowniczy Kierownik
- Posty: 7590
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 20:00
- Lokalizacja: Gdańsk / Wyszków
Re: Oscary 2015
Szkoda Keatona. Brak dtstuetki za montaz dls Birdmana to smiech. Tak samo jak Oscar za scrnariusz dla tegoz. Milo, ze The Sims AKA Boyhood przepadl.
No i dzis mozna nie otwierac wiecej internetu, bo wzedzie beda gadsc o Idzie.
Wyslane z jaskini za pomoca sygnalow dymnych.
No i dzis mozna nie otwierac wiecej internetu, bo wzedzie beda gadsc o Idzie.
Wyslane z jaskini za pomoca sygnalow dymnych.
All the good in the world
You can put inside a thimble
And still have room for you and me
If there's one thing you can say
About Mankind
There's nothing kind about man
You can put inside a thimble
And still have room for you and me
If there's one thing you can say
About Mankind
There's nothing kind about man
- Matthias[Wlkp]
- purpurowy
- Posty: 7478
- Rejestracja: 17 czerwca 2014, o 15:58
- Lokalizacja: Swarożycu! Rządź!
Re: Oscary 2015
Tak przy okazji - pierwszy raz w życiu oglądałem Oskary i miałem wrażenie, że oglądam maraton reklamowy przeplatany relacją z tejże imprezy...
Re: Oscary 2015
Poza oskarem za aktora pierwszoplanowego (WTF?) to reszta zdecydowanie na "+"
Good job Birdman
Good job Birdman
Myślałem po cichu, że tylko ja dostrzegam, iż DaeL jest największym kretynem tego forum, ale wasze posty napawają mnie wiarą w tych smutnych czasach
Re: Oscary 2015
BTW. masowa orgia i masturbacja ze szczęścia w związku z Idą rozpoczęta...dobrze, że nie mam TV bo domyślam się co przez tydzień będzie tematem nr.1
Myślałem po cichu, że tylko ja dostrzegam, iż DaeL jest największym kretynem tego forum, ale wasze posty napawają mnie wiarą w tych smutnych czasach
- Voo
- Stary Człowiek, A Może
- Posty: 6418
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 21:57
- Lokalizacja: ŚCD (Środek Ciemnej Dupy)
Re: Oscary 2015
Najlepsze, że przed zamieszaniem Oskarowym pies z kulawą nogą tego filmu w Polsce nie oglądał ale teraz to już jest NASZ sukces Mamy sportowo-kibicowskie podejście nawet do kultury ale w sumie nie wadzi mi to
Urodzić się [100%] Wykształcić się [100%] Znaleźć pracę [100%] Znaleźć kobietę [100%] Założyć rodzinę [100%] Wziąć kredyt [100%] Spłodzić dziecko [100%] Wychować dziecko [100%] Spłacić kredyt [60%] Iść na emeryturę [0%] Umrzeć [0%]
- LLothar
- A u nas w Norwegii
- Posty: 5654
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 13:40
- Lokalizacja: Stavanger, Norwegia
Re: Oscary 2015
Ja widzialem jakos miesiac temu . Ladne zdjecia, ale sam film jest po prostu dobry.Voo pisze:Najlepsze, że przed zamieszaniem Oskarowym pies z kulawą nogą tego filmu w Polsce nie oglądał ale teraz to już jest NASZ sukces
W USA srednio na godzine przypadaja 22 minuty reklam[1], czyli ponad 1/3. W Kanadzie masz limit 15 minut na godzine [2], w Polsce 12 minut[3]. Oczywiscie stacje moga rozpoczac reklamy o 20:48 i skonczyc o 21:12 i miec 24 minutowy blok.Matthias pisze:Tak przy okazji - pierwszy raz w życiu oglądałem Oskary i miałem wrażenie, że oglądam maraton reklamowy przeplatany relacją z tejże imprezy...
[1]http://www.marketingcharts.com/televisi ... ials-9002/
[2]http://www.thestar.com/business/2007/05 ... ifted.html
[3]http://www.sfora.pl/polska/Jeszcze-wiec ... zji-a49020
Re: Oscary 2015
LLo, ale u autopromocja to też reklama, czyli u nas jest 16 minut.
W USA wszystko skraja się pod czas antenowy, stąd np. sporty, które są tam najbardziej popularne mają tyle przerw. Dlatego też soccer jest tak niepopularny, po prostu telewizje nie są zainteresowane jego transmitowaniem. True story.
W USA wszystko skraja się pod czas antenowy, stąd np. sporty, które są tam najbardziej popularne mają tyle przerw. Dlatego też soccer jest tak niepopularny, po prostu telewizje nie są zainteresowane jego transmitowaniem. True story.
Re: Oscary 2015
Jedyne wielkie zaskoczenie to wg mnie aktor pierwszoplanowy. Nie widziałem jeszcze Teorii wszystkiego, ale oceny (od krytyków po szaraczków) ma mocno średnie, Crowley pojechał po filmie mocno, a tu nagle Oscar.
- Crowley
- Pan Bob Budowniczy Kierownik
- Posty: 7590
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 20:00
- Lokalizacja: Gdańsk / Wyszków
Re: Oscary 2015
Ja się nie znam. Nie można odmówić Redmaynowi, że nie wygląda identycznie jak Hawking. Problem w tym, że gdyby nagradzać za fizyczne wygibasy, Carrey powinien mieć już ze trzy statuetki. Nie widziałem Snajpera, podobno Cooper zagrał bardzo dobrze, nie widziałem Gry tajemnic, ale Keaton, nawet jeśli grał samego siebie, miał w Birdmanie naprawdę mnóstwo do roboty. Mnie urzekło na przykład, jak zmieniał sposób gry, gdy był za kulisami i na teatralnej scenie. On tam musiał występować w teatrze, prowadzić dialogi, a miał też sceny gdzie gadał sam ze sobą i za każdym razem dał radę. Powtórzę, że aktorzy w Birdmanie mieli ułatwione zadanie z powodu znakomicie napisanych dialogów i postaci, ale trzeba to jeszcze było zagrać i moim zdaniem cała nominowana trójka zrobiła to znakomicie
All the good in the world
You can put inside a thimble
And still have room for you and me
If there's one thing you can say
About Mankind
There's nothing kind about man
You can put inside a thimble
And still have room for you and me
If there's one thing you can say
About Mankind
There's nothing kind about man