Dragon Age
Re: Dragon Age
Recenzje zdecydowanie podniosły moje oczekiwania - gra czeka już sobie spokojnie na dysku konsoli na premierę
- Jutsimitsu
- Człowiek-Reklamówka
- Posty: 2930
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 22:51
Re: Dragon Age
O, a to ci. Zaskakujące. U mnie jeszcze nie czeka, bo kupiłem w Empiku i dopiero dostanę w czwartek, ale zakupiłem jeszcze w październiku.
Re: Dragon Age
Podoba mi się to co czytam - że świat jest podzielony na duże lokacje, a nie jest jedną wielką piaskownicą.
Sandbox totalny zawsze zakłada uproszczenia, skracanie dystansów, zmniejszanie miast itd. Zdecydowanie wolę podejście takie jak w starych rpgach, gdzie np. dostawalismy dostęp jedynie do kilku dzielnic wielkiego miasta - Athkatla w Baldurs Gate 2 dawała poczucie naprawdę ogromnej metropolii. Zwiedzilismy co prawda tylko jej wycinek, ale wypełniony po brzegi kontentem. Podobnie w Falloutach 1 i 2, swiat gry wydawal sie gigantyczny, za to gry od bethesdy zawsze wydawały mi sie durnowate właśnie przez to, że potwory czaiły się 100 metrów od miasta.
Zobaczymy, nigdy nie gralem w taktyczne RPG na konsoli, ale powinno byc ok
edit - polecam ciekawy artykuł http://gameplay.pl/news.asp?ID=88453
Sandbox totalny zawsze zakłada uproszczenia, skracanie dystansów, zmniejszanie miast itd. Zdecydowanie wolę podejście takie jak w starych rpgach, gdzie np. dostawalismy dostęp jedynie do kilku dzielnic wielkiego miasta - Athkatla w Baldurs Gate 2 dawała poczucie naprawdę ogromnej metropolii. Zwiedzilismy co prawda tylko jej wycinek, ale wypełniony po brzegi kontentem. Podobnie w Falloutach 1 i 2, swiat gry wydawal sie gigantyczny, za to gry od bethesdy zawsze wydawały mi sie durnowate właśnie przez to, że potwory czaiły się 100 metrów od miasta.
Zobaczymy, nigdy nie gralem w taktyczne RPG na konsoli, ale powinno byc ok
edit - polecam ciekawy artykuł http://gameplay.pl/news.asp?ID=88453
Ostatnio zmieniony 16 listopada 2014, o 13:31 przez Halaster, łącznie zmieniany 1 raz.
- Jutsimitsu
- Człowiek-Reklamówka
- Posty: 2930
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 22:51
Re: Dragon Age
Obawiam się, że jeśli chodzi o miasta, to niestety będzie dosyć mało . Ale pozostałe lokacje na pewno będą duże i wypełnione questami. Mnie najbardziej przekonuje długość gry - taka jak właśnie w BG2, czyli 100 godzin to tak luźno
- Dragon_Warrior
- Brienne of Tarth
- Posty: 2852
- Rejestracja: 5 maja 2014, o 18:33
- Lokalizacja: Diuna
Re: Dragon Age
true truePodobnie w Falloutach 1 i 2, swiat gry wydawal sie gigantyczny, za to gry od bethesdy zawsze wydawały mi sie durnowate właśnie przez to, że potwory czaiły się 100 metrów od miasta.
Re: Dragon Age
W DA taktyczność, a i tak nie jakaś niesamowita, to była najwyżej w Origins niestety. DA: I dużo bliżej do DA II, a i w recenzjach się w kółko przewija twierdzenie, że tryb taktyczny jest źle zrealizowany. Taktyczne walki to w Divinity: Original Sin jak jużHalaster pisze: Zobaczymy, nigdy nie gralem w taktyczne RPG na konsoli, ale powinno byc ok
Re: Dragon Age
Prawdę mówiąc to nie widziałem na tych filmikach reklamujących DA:I żeby ktoś używał tego trybu taktycznego. Pewnie będzie to tak użyteczne jak w Falloucie 3...
Eat your greens,
Especially broccoli
Remember to
Say "thank you"
Especially broccoli
Remember to
Say "thank you"
- Dragon_Warrior
- Brienne of Tarth
- Posty: 2852
- Rejestracja: 5 maja 2014, o 18:33
- Lokalizacja: Diuna
Re: Dragon Age
Ale w F3 to było użyteczne tylko, że to nijak nie był tryb taktyczny a bardziej specjalna umiejętność którą się odpalało raz na jakiś czas żeby sama w łeb przeciwnikowi wycelowałaThimGrim pisze: Pewnie będzie to tak użyteczne jak w Falloucie 3...
- Jutsimitsu
- Człowiek-Reklamówka
- Posty: 2930
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 22:51
Re: Dragon Age
Okej, nie dałem rady i obczaiłem dzisiaj ciut spoilerów... Muszę się jednak powstrzymać, bo po tym co widziałem pojawiły się małe plusy (chociaż średniej wielkości spoiler):
Spoiler:
- Dragon_Warrior
- Brienne of Tarth
- Posty: 2852
- Rejestracja: 5 maja 2014, o 18:33
- Lokalizacja: Diuna
Re: Dragon Age
czy ja wiem Jutsi - jak znam życie to tak czy inaczej wyjdzie na to że tym dowódcą zostaniesz tak czy inaczej - zupełnie z dupy ;p
- Jutsimitsu
- Człowiek-Reklamówka
- Posty: 2930
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 22:51
Re: Dragon Age
Oczywiście że zostaniesz, czy z dupy. No ja powiem tak, wydaje mi się że to będzie uzasadnione. Dlaczego się cieszę że gra jest bardzo długa? Bo właśnie będzie czas na to żeby może pokazać trochę mniej z dupy elementów, uzasadnić coś.
- Dragon_Warrior
- Brienne of Tarth
- Posty: 2852
- Rejestracja: 5 maja 2014, o 18:33
- Lokalizacja: Diuna
Re: Dragon Age
imo przywódcą już po max 10-20 godzinach bedziesz
Re: Dragon Age
Zacząłem wczoraj grać trochę - na razie nie podobają mi się dostępne klasy. To głupie, że wojownik nie może walczyć dwoma mieczami - tylko łotrzyk i muszą to być
sztylety..
Druga słaba imho rzecz to duży nacisk na to zarządzanie inkwizycją - może jest to ciekawe ale wolałbym żeby to był dodatek dla chętnych, ale rozumiem że tak ma być i tyle. Tryb taktyczny jest średni, kamera trochę za blisko i sterowanie pokręcone, ale na konsoli ciężko zrobić to inaczej.
A poza tym gra się naprawdę przyjemnie, póki co skończyłem prolog i cieszę się że sobie dziś po pracy znowu pogram
sztylety..
Druga słaba imho rzecz to duży nacisk na to zarządzanie inkwizycją - może jest to ciekawe ale wolałbym żeby to był dodatek dla chętnych, ale rozumiem że tak ma być i tyle. Tryb taktyczny jest średni, kamera trochę za blisko i sterowanie pokręcone, ale na konsoli ciężko zrobić to inaczej.
A poza tym gra się naprawdę przyjemnie, póki co skończyłem prolog i cieszę się że sobie dziś po pracy znowu pogram
- Jutsimitsu
- Człowiek-Reklamówka
- Posty: 2930
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 22:51
Re: Dragon Age
Idź w chuj. Ja dopiero jutro dostanę kopię z Empiku i zanim wszystko ogarnę (pewnie też ściągnę, bo ofc będzie to tylko klucz na origina), to już nie będę potrzebował hamerykańskiego ip do grania
Re: Dragon Age
Hmm ciekawe czemu w takim razie ja mogę już grać, wersja na konsole ma wcześniejszą premierę?
- Jutsimitsu
- Człowiek-Reklamówka
- Posty: 2930
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 22:51
Re: Dragon Age
Nie.
NA November 18, 2014[4][5]
RU November 18, 2014[6]
AU November 20, 2014
EU November 20, 2014
JP November 27, 2014
Re: Dragon Age
Hmm no to nie wiem, było napisane do wczoraj "zamówiono w ramach sprzedaży przedpremierowej" A jak wieczorem wróciłem z pracy to już gotowe do uruchomienia.
- Jutsimitsu
- Człowiek-Reklamówka
- Posty: 2930
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 22:51
Re: Dragon Age
Jutsimitsu pisze:Idź w chuj.
- Jutsimitsu
- Człowiek-Reklamówka
- Posty: 2930
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 22:51
Re: Dragon Age
NO! Za 2 godziny idę po odbiór, dobrze że dzisiaj wcześniej wychodzę z pracy. I mam nadzieję, że mnie też już dzisiaj odpali... a jak nie, to ja już znam sposoby jak to odpalić dzisiaj
Dodatkowo, macie tutaj krótki utwór z soundtracku. Trevor Morris (mało znany w grach) zrobił całkiem niezłą ścieżkę dźwiękową, mimo że nie ma tak charakterystycznego motywu jak np. Skyrim.
Dodatkowo, macie tutaj krótki utwór z soundtracku. Trevor Morris (mało znany w grach) zrobił całkiem niezłą ścieżkę dźwiękową, mimo że nie ma tak charakterystycznego motywu jak np. Skyrim.
Re: Dragon Age
Ok kolejna porcja narzekania!
Jestem w pierwszym obszarze - Highlands czy jakoś tak. Wszędzie dosłownie roi się od przeciwników, ale nie do końca wiemy czemu właściwie nas atakują. Czuje się trochę jak w diablo, na każdym metrze powierzchni jest 4 wrogów, a to przy średnio rozwiązanej walce i problemach z kamerą w trybie taktycznym jest trochę irytujące.
Niby otoczenie jest ładne, ale przez to że trzeba je oczyścić z przeciwników i pełno jest krótkich głupich questow to wygląda trochę jak połączenie jakiegoś mmo z fable.
Mam nadzieję że kolejne obszary będą ciekawsze bo na razie się trochę wkurzam
Jestem w pierwszym obszarze - Highlands czy jakoś tak. Wszędzie dosłownie roi się od przeciwników, ale nie do końca wiemy czemu właściwie nas atakują. Czuje się trochę jak w diablo, na każdym metrze powierzchni jest 4 wrogów, a to przy średnio rozwiązanej walce i problemach z kamerą w trybie taktycznym jest trochę irytujące.
Niby otoczenie jest ładne, ale przez to że trzeba je oczyścić z przeciwników i pełno jest krótkich głupich questow to wygląda trochę jak połączenie jakiegoś mmo z fable.
Mam nadzieję że kolejne obszary będą ciekawsze bo na razie się trochę wkurzam
Re: Dragon Age
Powiedzcie to sobie wprost: wyrzuciliście pieniądze w błoto. To najgorszy wybór waszego życia. Żałujecie i chcielibyście cofnąć czas.
Eat your greens,
Especially broccoli
Remember to
Say "thank you"
Especially broccoli
Remember to
Say "thank you"
Re: Dragon Age
Po zabawie z Dragon Age Keep, w której próbowałem przypomnieć sobie wszystkie rzeczy, które robiłem w poprzednich częściach i zwiesze w menu (bezczelnie chciałem zobaczyć ustawienia, nawet nic zmienić nie zdążyłem) udało mi się odpalić DA:I i pograć troszku.
Nie jestem zachwycony. Po pierwsze, elektronicy postanowili, że nie przysługuje mi prawo wyboru języka gry, więc gram w wersję ang z polskimi napisami i nic z tym (poza wyłączeniem napisów) zrobić nie mogę. Po drugie, tłumaczenie PL już nie zachwyca (Amulet życiodajności, czymkolwiek życiodajność nie jest... to pierwszy z brzegu rzucający się w oczy przykład).
Po trzecie czuję się wybitnie pokarany za to, że śmiem grać w DA na PCcie, a nie jak pambuk przykazał na konsoli. Wchodzenie i wychodzenie z trybu taktycznego sprawia, że kamera ustawia się pod abstrakcyjnymi kątami, bohater, którego w danej chwili kontrolujemy nie może atakować jeśli nie trzymamy wciśniętego "r" lub klawisza myszy, jeśli przeciwnik NIE DAJ BÓG się przesunie, to trzeba kombinować jak tu się na nowo ustawić co zajmuje k10 minut, a żeby podnieść losowy przedmiot w naszym otoczeniu, musimy praktycznie na niego wejść - zrobiłem trzy rundki wokół stołu, zanim gra pozwoliła mi podnieść leżące na nim monety, bo kursorek się nie pokazał odpowiedni - nie wystarczy, że podświetlę obiekt, musi się jeszcze ikonka dostępna tylko z odległości 2mm wyświetlić. Sterowanie jest tak głupie, że stojąc 3m obok drabiny nie mogę na nią wejść klikając.
Ogólnie wygląda tak, jakby Korporacyjne Szatany Podpalające Papierosy Dolaresami przyjęły cały feedback dotyczący DA2, zaśmiały się w głos i zrobiły jeszcze bardziej konsolową grę. Meh.
Jeśli chodzi o grafikę... widoczki są może i ładne, szkoda że kolizje obiektów spier... i broda mojego bohatera (która swoją drogą wygląda, jakby przykleił ją ktoś nie mający pojęcia gdzie rosną brody) znika momentami w jego ciele. Poza tym animacje interakcji z obiektami, jak już nam się uda kliknąć na to co chcemy są tak generyczne, że szkoda gadać.
Tak pomyślałem, że dam upust złym uczuciom i wracam do grania.
Nie jestem zachwycony. Po pierwsze, elektronicy postanowili, że nie przysługuje mi prawo wyboru języka gry, więc gram w wersję ang z polskimi napisami i nic z tym (poza wyłączeniem napisów) zrobić nie mogę. Po drugie, tłumaczenie PL już nie zachwyca (Amulet życiodajności, czymkolwiek życiodajność nie jest... to pierwszy z brzegu rzucający się w oczy przykład).
Po trzecie czuję się wybitnie pokarany za to, że śmiem grać w DA na PCcie, a nie jak pambuk przykazał na konsoli. Wchodzenie i wychodzenie z trybu taktycznego sprawia, że kamera ustawia się pod abstrakcyjnymi kątami, bohater, którego w danej chwili kontrolujemy nie może atakować jeśli nie trzymamy wciśniętego "r" lub klawisza myszy, jeśli przeciwnik NIE DAJ BÓG się przesunie, to trzeba kombinować jak tu się na nowo ustawić co zajmuje k10 minut, a żeby podnieść losowy przedmiot w naszym otoczeniu, musimy praktycznie na niego wejść - zrobiłem trzy rundki wokół stołu, zanim gra pozwoliła mi podnieść leżące na nim monety, bo kursorek się nie pokazał odpowiedni - nie wystarczy, że podświetlę obiekt, musi się jeszcze ikonka dostępna tylko z odległości 2mm wyświetlić. Sterowanie jest tak głupie, że stojąc 3m obok drabiny nie mogę na nią wejść klikając.
Ogólnie wygląda tak, jakby Korporacyjne Szatany Podpalające Papierosy Dolaresami przyjęły cały feedback dotyczący DA2, zaśmiały się w głos i zrobiły jeszcze bardziej konsolową grę. Meh.
Jeśli chodzi o grafikę... widoczki są może i ładne, szkoda że kolizje obiektów spier... i broda mojego bohatera (która swoją drogą wygląda, jakby przykleił ją ktoś nie mający pojęcia gdzie rosną brody) znika momentami w jego ciele. Poza tym animacje interakcji z obiektami, jak już nam się uda kliknąć na to co chcemy są tak generyczne, że szkoda gadać.
Tak pomyślałem, że dam upust złym uczuciom i wracam do grania.
Re: Dragon Age
Pewnikiem jak pogrzebać w pliku ini w katalogu, który gra utworzyła w Moich Dokumentach, to można zmienić język.
Eat your greens,
Especially broccoli
Remember to
Say "thank you"
Especially broccoli
Remember to
Say "thank you"
Re: Dragon Age
Ja gram po angielsku z angielskimi napisami.
Re: Dragon Age
Ja nie mogę zmienić
Re: Dragon Age
Ale ja gram na xboksie, może na pc nie można żeby piracenie ograniczyć.
- Jutsimitsu
- Człowiek-Reklamówka
- Posty: 2930
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 22:51
Re: Dragon Age
Z tymi napisami zgadzam się, zjebali. Mam też Polską wersję i po prostu nie mamy takiej możliwości. Trzeba poczekać na paczkę "oficjalną", którą trzeba będzie podmienić (też mnie to wkurwia, ale popełniłem błąd nie czytając czy nasza wersja pozwoli mi na zmianę języka).
Co do taktycznej kamery, walki i podnoszenia przedmiotów. Tak to są problemy które są może nie uniemożliwiają gry, ale są uciążliwe i ciężko się przyzwyczaić. Na szczęście mnie to powoli przychodzi i jakoś sobie radzę.
W kwestii kolizji brody. Hmmm, nie mam stu procentowej pewności jak dokładnie wygląda mesh brody, Dałoby radę robić takie kolizje, ale ja np. nie robiłbym czegoś takiego, bo to kosztuje w obliczeniach i to sporo. Zwłaszcza że broda to nie jest jednen mesh. AFAIK.
EDIT: Co do kamery taktycznej to chyba będzie patch. Możliwe że do atakowania przeciwnika bez mashowania buttonów (podobno jako zmienna opcja). Podnoszenie przedmiotów - nie wiem.
Co do taktycznej kamery, walki i podnoszenia przedmiotów. Tak to są problemy które są może nie uniemożliwiają gry, ale są uciążliwe i ciężko się przyzwyczaić. Na szczęście mnie to powoli przychodzi i jakoś sobie radzę.
W kwestii kolizji brody. Hmmm, nie mam stu procentowej pewności jak dokładnie wygląda mesh brody, Dałoby radę robić takie kolizje, ale ja np. nie robiłbym czegoś takiego, bo to kosztuje w obliczeniach i to sporo. Zwłaszcza że broda to nie jest jednen mesh. AFAIK.
EDIT: Co do kamery taktycznej to chyba będzie patch. Możliwe że do atakowania przeciwnika bez mashowania buttonów (podobno jako zmienna opcja). Podnoszenie przedmiotów - nie wiem.
Re: Dragon Age
Ja się za Ciskwizycję nawet nie tykam. Pierwsza część mnie wciągnęła na jakieś 5-6 godzin, a potem po prostu znudziła. Może jeszcze kiedyś, w wolnej chwili, sięgnę po pierwszą część i dam się temu światu oczarować. Ale póki co - meh.
CD-Action, RETRO i cdaction.pl
- Jutsimitsu
- Człowiek-Reklamówka
- Posty: 2930
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 22:51
Re: Dragon Age
Odważne słowa jak na kogoś, kogo nie nudzi Crusader Kings 2DaeL pisze:Ja się za Ciskwizycję nawet nie tykam. Pierwsza część mnie wciągnęła na jakieś 5-6 godzin, a potem po prostu znudziła. Może jeszcze kiedyś, w wolnej chwili, sięgnę po pierwszą część i dam się temu światu oczarować. Ale póki co - meh.
Re: Dragon Age
Z takim argumentem raczej bym uważał Jutsi. Zabrzmiało jak nabijanie się z kogoś, kto znudził się na Avengersach, że nie nudzi go Ojciec chrzestny, zachowując rzecz jasna proporcje (ani DA tak złe ani CK2 takie dobre ale chodzi o poziom wyrafinowania rozgrywki).
- Dragon_Warrior
- Brienne of Tarth
- Posty: 2852
- Rejestracja: 5 maja 2014, o 18:33
- Lokalizacja: Diuna
Re: Dragon Age
ale nie oszukujmy się w DA nikt nie będzie 500 godzin grał
- Jutsimitsu
- Człowiek-Reklamówka
- Posty: 2930
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 22:51
Re: Dragon Age
To miał być argument w stylu "gusta", w sensie że jednego nie nudzi Dragon Age, a drugiego Crusader Kings. Natomiast poziom wyrafinowania rozgrywki, wiem że dla wielu to ważny element. Dla mnie rozgrywka musi być dodatkiem do fabuły, a nie na odwrót. Dlatego taki CK jest dla mnie jak Dark Souls w erpegach. Trudne, grywalne, ale...SithFrog pisze:Z takim argumentem raczej bym uważał Jutsi. Zabrzmiało jak nabijanie się z kogoś, kto znudził się na Avengersach, że nie nudzi go Ojciec chrzestny, zachowując rzecz jasna proporcje (ani DA tak złe ani CK2 takie dobre ale chodzi o poziom wyrafinowania rozgrywki).
Dragon_Warrior pisze:ale nie oszukujmy się w DA nikt nie będzie 500 godzin grał
EDIT: Wydaje mi się że mogę mieć już z 300-350 godzin w DA:O z dlckami . A tam przejście robiło się w ~30 godzin jak pamiętam. Tutaj mam 100 godzin do grania (już chyba 11 zrobiłem), a pewnie też z 6 razy przejdę
Ostatnio zmieniony 21 listopada 2014, o 16:17 przez Jutsimitsu, łącznie zmieniany 1 raz.
- Dragon_Warrior
- Brienne of Tarth
- Posty: 2852
- Rejestracja: 5 maja 2014, o 18:33
- Lokalizacja: Diuna
Re: Dragon Age
to tym bardziej nie rozumiem jak można grać w DA po 10+ razyDla mnie rozgrywka musi być dodatkiem do fabuły
- Jutsimitsu
- Człowiek-Reklamówka
- Posty: 2930
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 22:51
Re: Dragon Age
Dragon, chyba grałeś w DS, nie DA, wiem że literki są obok na klawiaturze... Ale w DA masz sporo fabuły, wiesz ta gra jest mocno przegadana.
- Matthias[Wlkp]
- purpurowy
- Posty: 7478
- Rejestracja: 17 czerwca 2014, o 15:58
- Lokalizacja: Swarożycu! Rządź!
Re: Dragon Age
Nie no, prosta sprawa - jeden woli biegać po lesie i jaskiniach przez 100 godzin, a ktoś inny woli czekać 300 godzin aż mu się roszczenia wyprodukują .Jutsimitsu pisze:To miał być argument w stylu "gusta", w sensie że jednego nie nudzi Dragon Age, a drugiego Crusader Kings. Natomiast poziom wyrafinowania rozgrywki, wiem że dla wielu to ważny element. Dla mnie rozgrywka musi być dodatkiem do fabuły, a nie na odwrót. Dlatego taki CK jest dla mnie jak Dark Souls w erpegach. Trudne, grywalne, ale...SithFrog pisze:Z takim argumentem raczej bym uważał Jutsi. Zabrzmiało jak nabijanie się z kogoś, kto znudził się na Avengersach, że nie nudzi go Ojciec chrzestny, zachowując rzecz jasna proporcje (ani DA tak złe ani CK2 takie dobre ale chodzi o poziom wyrafinowania rozgrywki).
Gram w CK2 i nie czuję się urażony.
Re: Dragon Age
25h in, jest trochę lepiej, dupa wciąż nie urwana. Póki co tylko trio lotrzykow wydaje się być ciekawymi kompanami, magowie są kolejnymi wariacjami NT. Wcześniejszych, wojownicy... Heh, zobaczymy. Ogólnie byłoby fajnie, jakoby jakieś kurwa unikalne zdolności w tej grze były, a nie tylko jebana kusza. Fabuła -meh.
Re: Dragon Age
Nie wkurwiajcie doktora gier!!
Myślałem po cichu, że tylko ja dostrzegam, iż DaeL jest największym kretynem tego forum, ale wasze posty napawają mnie wiarą w tych smutnych czasach
- Jutsimitsu
- Człowiek-Reklamówka
- Posty: 2930
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 22:51
Re: Dragon Age
E tam, nie wkurzę się. Po prostu mam inne zdanie. Tu miał być długi post, ale może napiszę go rano. Wiecie 3cia w nocy, a ja dalej nakurwiam w DA:I
Re: Dragon Age
CO JA PACZE?!
Myślałem po cichu, że tylko ja dostrzegam, iż DaeL jest największym kretynem tego forum, ale wasze posty napawają mnie wiarą w tych smutnych czasach
Re: Dragon Age
Eat your greens,
Especially broccoli
Remember to
Say "thank you"
Especially broccoli
Remember to
Say "thank you"
- Jutsimitsu
- Człowiek-Reklamówka
- Posty: 2930
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 22:51
Re: Dragon Age
Ha, ha, ha... Wow...SithFrog pisze:To już wiem czemu Jutsi nakurwia do 3 w nocy. Zmienimy mu rangę na Kadan?
Dobra rozwinę myśl, ale obawiam się że po tym filmiku cokolwiek nie napiszę to i tak będzie nieistotne...
Ogólnie gra ma swoje problemy - częściowo w walce, do której trzeba się przyzwyczaić (albo liczyć na patche). Questy poboczne są czasem jakie są i to jest mocno Skyrimowe podejście, w sensie że oderwane od rzeczywistości. Podoba mi się, że trzeba robić podejście w stylu "rajdów" w każdej lokacji, bo mamy ograniczoną ilość potek, a na hardzie po kilku walkach trzeba po prostu wrócić do obozu i się zaopatrzyć. A na drodze znowu mogą pojawić się przeciwnicy, dlatego robimy rajd w jakieś miejsce wykonujemy tam to co zamierzyliśmy, wracamy (na szczęście można brać szybką podróż do obozów, także nie ma biegania dookoła).
Co do fabuły. Tutaj mam bardzo mieszane uczucia, chociaż... dobra powiedzmy tak, na początku fabuła miała te problemy o których mówiłem po zobaczeniu prologu. Z dupy motywacja, czasem cringe'owe rozmowy itp. Ale po tym całym wrzuceniu w fabułę jest lepiej, choć nadal nie rozumiemy czemu tak chętnie działamy na "zbawienie świata", tak rozumiemy że nikt inny nie może tego zrobić. Na dodatek (maaaaaały spoiler), mamy po pewnym czasie informacje, co się stanie jeśli nic nie zrobimy. No i wtedy (też mały spoiler) kończy się pierwszy "rozdział" gry. W tym momencie są pewne nieścisłości, które powodują u mnie WTF co do tego że "gdzie oni zniknęli" itp. Ale ostatecznie whatever, te elementy które są niespójne nie mają aż takiego znaczenia. Tyle tylko że cała sekwencja wydarzeń (przynajmniej u mnie) zbudowała efekt tej jakże oklepanej immersyjności gry. To przejście między pierwszą częścią gry, a drugą spowodowało swego rodzaju wczucie się w motywację jaka powinna kierować postacią.
Wiem, że to brzmi nieco dziwnie, ale właśnie to jest to co mnie np. najbardziej przyciąga w grach ostatnimi czasy. Momenty które wywołują emocje u gracza i co za tym idzie wczucie się w sytuację bohatera. I nie ukrywam niewiele gier wywołało u mnie taki efekt
Re: Dragon Age
Czyli nie jest źle ale szału nie ma.
A filmik wcale niezły. W ME i pierwszych Dragon Ejdżach te sceny miłosne były tak sztuczne, że chyba wetknięte na siłę. Tu przynajmniej jest jakiś polot w dialogach.
A filmik wcale niezły. W ME i pierwszych Dragon Ejdżach te sceny miłosne były tak sztuczne, że chyba wetknięte na siłę. Tu przynajmniej jest jakiś polot w dialogach.
- Dragon_Warrior
- Brienne of Tarth
- Posty: 2852
- Rejestracja: 5 maja 2014, o 18:33
- Lokalizacja: Diuna
Re: Dragon Age
+1SithFrog pisze:Zmienimy mu rangę na Kadan?
- Jutsimitsu
- Człowiek-Reklamówka
- Posty: 2930
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 22:51
Re: Dragon Age
No nie do końca. To jest gra naprawdę bardzo dobra, daję jakieś 9/10. Gdyby nie wymienione mankamenty, to byłaby genialna. Chociaż dodać trzeba że robienie questów pobocznych, które trzeba zrobić jeśli nie gra się na easy (levele do zrobienia main plotu), trochę nawet tego za dużo. Cóż zmieniłem na normala, bo hard choć fajny to jednak wymaga robienia questów niemal do wyczyszczenia lokacji.SithFrog pisze:Czyli nie jest źle ale szału nie ma.
A filmik wcale niezły. W ME i pierwszych Dragon Ejdżach te sceny miłosne były tak sztuczne, że chyba wetknięte na siłę. Tu przynajmniej jest jakiś polot w dialogach.
- Dragon_Warrior
- Brienne of Tarth
- Posty: 2852
- Rejestracja: 5 maja 2014, o 18:33
- Lokalizacja: Diuna
Re: Dragon Age
No i to tyle w kwestii obiektywnych ocendaję jakieś 9/10