Zagadka, panowie inzyniery.
Moderatorzy: boncek, Zolt, Turtles
Zagadka, panowie inzyniery.
Przed chwila pieprznęła mi żarówka. Raczej nic ekscytującego. Pstryknąłem korki zeby pozbierać szkło i zdjąc klosz. I teraz ciekawostka. Klosz ma dziurkę od góry. O tak:
(nie komentujemy syfu, kto na Boga ma czyste klosze w domu, przeciez tego nie widac)
A żarówka wygląda tak:
Znaczy się, na moje laickie oko to ją zwyczajnie wyjebało z gwintu jak czelendżera. Tylko, ze Challenger sie rozpieprzył w locie, a nie ogarniam czemu żarówka jest w całości, a klosz rozwalony.
(nie komentujemy syfu, kto na Boga ma czyste klosze w domu, przeciez tego nie widac)
A żarówka wygląda tak:
Znaczy się, na moje laickie oko to ją zwyczajnie wyjebało z gwintu jak czelendżera. Tylko, ze Challenger sie rozpieprzył w locie, a nie ogarniam czemu żarówka jest w całości, a klosz rozwalony.
#sgk 4 life.
Re: Zagadka, panowie inzyniery.
W sumie to pomyślałem chwile i troche sie domyslam, że sfera jest duzo bardziej odporna na ściskanie (nie znam teog żargonu wytrzymalosci materialu, przykro mi) czy generalnie od zewnątrza przyłożoną siłę niż od wewnątrz, wiec żarówka miała latwiej niz klosz. Chociaż i tak szkło jest przeciez duzo cieńsze. I w sumie jak to sie stało, że wystrzeliła. I w sumie dlaczego w ogóle żarówki pękają?
#sgk 4 life.
- LLothar
- A u nas w Norwegii
- Posty: 5655
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 13:40
- Lokalizacja: Stavanger, Norwegia
Re: Zagadka, panowie inzyniery.
Turtles ma rację. Male kulki są bardziej wytrzymałe niż duże. Zarowka sie odlutowala z oprawki od ciepla, spadla, stlukla.
Re: Zagadka, panowie inzyniery.
Ten z pierwszego czy drugiego posta?LLothar pisze:Turtles ma rację.
- LLothar
- A u nas w Norwegii
- Posty: 5655
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 13:40
- Lokalizacja: Stavanger, Norwegia
Re: Zagadka, panowie inzyniery.
Z trzeciego tej
Re: Zagadka, panowie inzyniery.
Rozjebanie klosza o podłogę rozproszyło dość energii kinetycznej pierdolnięcia, żeby żarówka miała luzy.
Re: Zagadka, panowie inzyniery.
Ale chodzi o to, że dziura w kloszu jest.. o tak jak idzie czerwona kreska
Czyli cos musialo wystrzelic jakos i zbic klosz, jak podnioslem klosz to żarówka była w całosci w srodku.
Czyli cos musialo wystrzelic jakos i zbic klosz, jak podnioslem klosz to żarówka była w całosci w srodku.
#sgk 4 life.
Re: Zagadka, panowie inzyniery.
11.XI.2006
- Jutsimitsu
- Człowiek-Reklamówka
- Posty: 2930
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 22:51
Re: Zagadka, panowie inzyniery.
Jak nie spadło na podłogę, to "klosz" się przegrzał i pękł. Pewnie od X żarówek, które go nagrzewały przez lata mogąc osłabić wadę szkła i w końcu pałka się przegła. Jak szkła poleciały na zewnątrz, to też przez ciepło. Powietrze nagrzewając się zwiększa objętość (nadciśnienie).
Re: Zagadka, panowie inzyniery.
Myślałem po cichu, że tylko ja dostrzegam, iż DaeL jest największym kretynem tego forum, ale wasze posty napawają mnie wiarą w tych smutnych czasach
- Larofan
- Social Media Ninja
- Posty: 3932
- Rejestracja: 5 maja 2014, o 10:15
- Lokalizacja: Poznań, Poland
Re: Zagadka, panowie inzyniery.
jestem fanem tego technicznego okresleniaGregor pisze:rozproszyło dość energii kinetycznej pierdolnięcia
'Energia_kinetycznap1erdolniecia' i juz mam nowe haslo
Re: Zagadka, panowie inzyniery.
Trzeba sprawdzić, czy to nie był trotyl.
You give up a few things, chasing a dream.
"Ty jesteś menda taka pozytywna" - colgatte
#sgk 4 life.
Old FŚGK number is 12526
MISTRZ FLEP EURO 2024
Re: Zagadka, panowie inzyniery.
Zacznijmy od początku. Gdzie byłeś kiedy znalazłeś żarówkę na podłodze, a klosz na żyrandolu?
Ps. Czy przyciągasz fluktuacje? Tzn. na przykład w twojej obecności kromka spada zawsze masłem do dołu?
Ps. I czemu używasz grzejników zamiast żarówek? Trzeba komuś o tym donieść...
Ps. Czy przyciągasz fluktuacje? Tzn. na przykład w twojej obecności kromka spada zawsze masłem do dołu?
Ps. I czemu używasz grzejników zamiast żarówek? Trzeba komuś o tym donieść...
Eat your greens,
Especially broccoli
Remember to
Say "thank you"
Especially broccoli
Remember to
Say "thank you"