Piwo, wino, drinki i inne rarytasy...
Moderatorzy: boncek, Zolt, Turtles
Re: Piwo, wino, drinki i inne rarytasy...
Srebrna Holba - całkiem niezłe piwo. Jasne, gorzkie, może ciut za słaby smak ale przyjemne na tyle, że mógłbym wypić więcej gdyby nie...
...Złota Holba (złotka nalepka, nazwa to chyba Holba premium)- intensywniejsza i bardziej gorzka, bardzo smaczna, chmielowa. Polecam. Żanetka Leta.
...Złota Holba (złotka nalepka, nazwa to chyba Holba premium)- intensywniejsza i bardziej gorzka, bardzo smaczna, chmielowa. Polecam. Żanetka Leta.
- Crowley
- Pan Bob Budowniczy Kierownik
- Posty: 7593
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 20:00
- Lokalizacja: Gdańsk / Wyszków
Re: Piwo, wino, drinki i inne rarytasy...
Całkiem całkiem. Nie jest to żaden szał i do prawdziwego belga mu daleko ale całkiem pijalne i mocne jak skurwensyn. Niewiele ustępuje Komesowi.koobik pisze:Właśnie pije łowczego- tercet z Lidla. Belgian Triple. Wyszło im. Lubie takie klimaty. Jutro kupuję więcej, na zapas bo to jedna partia.
All the good in the world
You can put inside a thimble
And still have room for you and me
If there's one thing you can say
About Mankind
There's nothing kind about man
You can put inside a thimble
And still have room for you and me
If there's one thing you can say
About Mankind
There's nothing kind about man
- Crowley
- Pan Bob Budowniczy Kierownik
- Posty: 7593
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 20:00
- Lokalizacja: Gdańsk / Wyszków
Re: Piwo, wino, drinki i inne rarytasy...
Czarne Krusovice są fantastyczne. Bażantowi nasze koncerniaki też mogą czyścić kapsel.
All the good in the world
You can put inside a thimble
And still have room for you and me
If there's one thing you can say
About Mankind
There's nothing kind about man
You can put inside a thimble
And still have room for you and me
If there's one thing you can say
About Mankind
There's nothing kind about man
- Matthias[Wlkp]
- purpurowy
- Posty: 7478
- Rejestracja: 17 czerwca 2014, o 15:58
- Lokalizacja: Swarożycu! Rządź!
Re: Piwo, wino, drinki i inne rarytasy...
Ja nie muszę za bardzo rozglądać się za piwem. W Ontario panuje częściowa prohibicja - są tylko dwie sieci sklepów z alkoholem (+ oczywiście wszelakie knajpy i winiarnie), gdzie jest tylko alkohol.
www.thebeerstore.ca
www.lcbo.com
W spożywczakach nawet sikaczo-piwa 0,5% nie uświadczysz. Za to właściciele alkoholowych przybytków troszczą się o dostawy z całego świata. Obok Kanadyjskich specjałów, jak np. Ice Wine, stoi Japońska Sake, Libański Arak, Włoska Sambuca, Łotewski Balsam, czy Żytnia prosto z Polski. W Beer Store, jak nazwa wskazuje, można kupić piwo - przekrój jest spory na zasadzie po trochu od każdego, aczkolwiek dominują marki Kanadyjskie i Amerykańskie.
Fascynację dziwolągami mam już za sobą i skupiam się na cydrach (mój konik). Na szczęście lokalne marki (np. Thornbury) biją na głowę masówki takie jak Strongbow i nawet jest w czym wybierać .
www.thebeerstore.ca
www.lcbo.com
W spożywczakach nawet sikaczo-piwa 0,5% nie uświadczysz. Za to właściciele alkoholowych przybytków troszczą się o dostawy z całego świata. Obok Kanadyjskich specjałów, jak np. Ice Wine, stoi Japońska Sake, Libański Arak, Włoska Sambuca, Łotewski Balsam, czy Żytnia prosto z Polski. W Beer Store, jak nazwa wskazuje, można kupić piwo - przekrój jest spory na zasadzie po trochu od każdego, aczkolwiek dominują marki Kanadyjskie i Amerykańskie.
Fascynację dziwolągami mam już za sobą i skupiam się na cydrach (mój konik). Na szczęście lokalne marki (np. Thornbury) biją na głowę masówki takie jak Strongbow i nawet jest w czym wybierać .
Re: Piwo, wino, drinki i inne rarytasy...
Prawdopodobnie dzisiaj siadam do uwarzenia swojego pierwszego piwa, zdradzę tylko ,że na pewno będzie zawierało dwa amerykańskie chmiele - Cascade i Mosaic.
Trzymajcie kciuki!
Trzymajcie kciuki!
Re: Piwo, wino, drinki i inne rarytasy...
I znów lidl daje czadu. Polecam elegancki karton z 2 budweiserami z trzch gatunków. Czad.
- Voo
- Stary Człowiek, A Może
- Posty: 6419
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 21:57
- Lokalizacja: ŚCD (Środek Ciemnej Dupy)
Re: Piwo, wino, drinki i inne rarytasy...
Idę na urodziny do kumpla, który lubi wypić dobry alkohol. Nie jest może jakimś wielkim smakoszem no ale bele czego też nie pije. Piwo, wódka, whisky, czyli jak każdy biały człowiek.
Prezent mam ale potrzebuję jeszcze "kwiatek". Sam niestety jestem generalnie niepijący i nieznający się Najlepiej żeby to było coś co można dostać w dziale alkoholowym w jakimś hipermarkecie, czyli bez cudowania ale też i nie jakiś kompletny banał. Poradzicie coś?
Prezent mam ale potrzebuję jeszcze "kwiatek". Sam niestety jestem generalnie niepijący i nieznający się Najlepiej żeby to było coś co można dostać w dziale alkoholowym w jakimś hipermarkecie, czyli bez cudowania ale też i nie jakiś kompletny banał. Poradzicie coś?
Urodzić się [100%] Wykształcić się [100%] Znaleźć pracę [100%] Znaleźć kobietę [100%] Założyć rodzinę [100%] Wziąć kredyt [100%] Spłodzić dziecko [100%] Wychować dziecko [100%] Spłacić kredyt [60%] Iść na emeryturę [0%] Umrzeć [0%]
Re: Piwo, wino, drinki i inne rarytasy...
Po taniości i dobre to imo Jim Beam Red Stag Nie otrujecie się
Myślałem po cichu, że tylko ja dostrzegam, iż DaeL jest największym kretynem tego forum, ale wasze posty napawają mnie wiarą w tych smutnych czasach
- PIOTROSLAV
- Parmezan
- Posty: 3898
- Rejestracja: 5 maja 2014, o 12:06
Re: Piwo, wino, drinki i inne rarytasy...
kup pierwszy lepszy single malt - cenowo, to jest półka 70-120zł
"Po co się kłócić z drugim człowiekiem, skoro można go zabić?"
Zarejestrowany: 8/10/2001
Zarejestrowany: 8/10/2001
- Matthias[Wlkp]
- purpurowy
- Posty: 7478
- Rejestracja: 17 czerwca 2014, o 15:58
- Lokalizacja: Swarożycu! Rządź!
Re: Piwo, wino, drinki i inne rarytasy...
Bardzo lubię single malt, ale to musi być Islay . Tylko nie każdy takie lubi - są specyficznie torfowe. Z klasyków niezawodny jest Czarny Johny i Ballantines. Mogę też polecić Bushmills Black Bush.
- Crowley
- Pan Bob Budowniczy Kierownik
- Posty: 7593
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 20:00
- Lokalizacja: Gdańsk / Wyszków
Re: Piwo, wino, drinki i inne rarytasy...
Fajne na prezent są też duże butelki belgijskich piw trapistów - Chimay, Leffe, La Trappe chyba też je robi. Wyglądają jak butelki szampana, 0,75l albo 1,5l. Chimay na pewno widziałem 1,5l, pozostałe chyba połowę mniejsze. Są też zestawy normalnych butelek z fajowymi kieliszkami:
No i taniej wychodzi niż whiskacz.
No i taniej wychodzi niż whiskacz.
All the good in the world
You can put inside a thimble
And still have room for you and me
If there's one thing you can say
About Mankind
There's nothing kind about man
You can put inside a thimble
And still have room for you and me
If there's one thing you can say
About Mankind
There's nothing kind about man
- PIOTROSLAV
- Parmezan
- Posty: 3898
- Rejestracja: 5 maja 2014, o 12:06
Re: Piwo, wino, drinki i inne rarytasy...
"Po co się kłócić z drugim człowiekiem, skoro można go zabić?"
Zarejestrowany: 8/10/2001
Zarejestrowany: 8/10/2001
Re: Piwo, wino, drinki i inne rarytasy...
Ale samo istnienie pomysłu pokazuje w jak popapranej rzeczywistości żyjemy.Szanse na wprowadzenie w życie pomysłu Radzewicz-Winnicki są jednak nikłe, gdyż poza PARPA, sojuszników nie ma nawet w swoim ministerstwie.
Stawiajcie przed sobą większe cele. Ciężej chybić.
- Crowley
- Pan Bob Budowniczy Kierownik
- Posty: 7593
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 20:00
- Lokalizacja: Gdańsk / Wyszków
Re: Piwo, wino, drinki i inne rarytasy...
All the good in the world
You can put inside a thimble
And still have room for you and me
If there's one thing you can say
About Mankind
There's nothing kind about man
You can put inside a thimble
And still have room for you and me
If there's one thing you can say
About Mankind
There's nothing kind about man
- Voo
- Stary Człowiek, A Może
- Posty: 6419
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 21:57
- Lokalizacja: ŚCD (Środek Ciemnej Dupy)
Re: Piwo, wino, drinki i inne rarytasy...
Dzięki za porady, jutro skorzystam z tego podczas zakupów, chociaż nie ukrywam że chciałbym się zamknąć w dwóch cyfrach Mimo wszystko to tylko dodatek do prezentu a nie prezent Swoją drogą dobrze, że nie przepadam za alkoholem bo widzę, że butelka dobrego trunku to niezły wydatek.
Urodzić się [100%] Wykształcić się [100%] Znaleźć pracę [100%] Znaleźć kobietę [100%] Założyć rodzinę [100%] Wziąć kredyt [100%] Spłodzić dziecko [100%] Wychować dziecko [100%] Spłacić kredyt [60%] Iść na emeryturę [0%] Umrzeć [0%]
Re: Piwo, wino, drinki i inne rarytasy...
Dlatego mój Jim Beam Red Stag wygrywa, bo to wydatek rzędu 70 złotych.
Myślałem po cichu, że tylko ja dostrzegam, iż DaeL jest największym kretynem tego forum, ale wasze posty napawają mnie wiarą w tych smutnych czasach
- Jutsimitsu
- Człowiek-Reklamówka
- Posty: 2930
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 22:51
Re: Piwo, wino, drinki i inne rarytasy...
Meh, zwykłe Tullamore Dew jest dobre. Zawsze daję jako prezenty i zawsze pasowało. Jest po prostu bardzo lekkie i pasuje nawet tym którzy nie przepadają za bardzo za whiskey.
- Crowley
- Pan Bob Budowniczy Kierownik
- Posty: 7593
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 20:00
- Lokalizacja: Gdańsk / Wyszków
Re: Piwo, wino, drinki i inne rarytasy...
Sorry, ale to:
http://piwa-regionalne.com.pl/pl/p/Chim ... ve-1,5/494
bije wszystkie łiskacze razem wzięte, jest tańsze i jest tego 1,5 litra.
http://piwa-regionalne.com.pl/pl/p/Chim ... ve-1,5/494
bije wszystkie łiskacze razem wzięte, jest tańsze i jest tego 1,5 litra.
All the good in the world
You can put inside a thimble
And still have room for you and me
If there's one thing you can say
About Mankind
There's nothing kind about man
You can put inside a thimble
And still have room for you and me
If there's one thing you can say
About Mankind
There's nothing kind about man
Re: Piwo, wino, drinki i inne rarytasy...
Otworzyli u nas na wsi sklep z winem i piwem Zacząłem od Kormorana. Dobre
- Crowley
- Pan Bob Budowniczy Kierownik
- Posty: 7593
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 20:00
- Lokalizacja: Gdańsk / Wyszków
Re: Piwo, wino, drinki i inne rarytasy...
Kormoran robi fantastyczne piwa z serii Podróże Kormorana. Co prawda drogie ale naprawdę pyszne i bardzo różnorodne - Witbier, AIPA, Coffee Stout i Weizenbock.
All the good in the world
You can put inside a thimble
And still have room for you and me
If there's one thing you can say
About Mankind
There's nothing kind about man
You can put inside a thimble
And still have room for you and me
If there's one thing you can say
About Mankind
There's nothing kind about man
Re: Piwo, wino, drinki i inne rarytasy...
Spróbuję następnym razem któreś z nich kupić jeśli mają w tym sklepie
Re: Piwo, wino, drinki i inne rarytasy...
A ja się poczułem ostatnio jak jakiś piwny snob. :p Podczas rozmowy w pracy na temat smaku Lecha, a konkretnie tego, że po zmianie butelki na zieloną, gdzieś z 10 lat temu, był smaczniejszy niż jest teraz (bo był, w dodatku miał bardzo chmielowy zapach kojarzący się nieco z zapachem marihuany), stwierdziłem, że być może ja się po prostu rozleniwiłem piwami rzemieślniczymi i już mi żadne koncernowe nie smakuje. Na to kolega, z którym dyskutowałem nieco się zmieszał i po chwili zastanowienia stwierdził, że no on też pił te piwa w małych buteleczkach i faktycznie nieźle.
- Razorblade
- Mr. Kroper
- Posty: 4892
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 18:56
Re: Piwo, wino, drinki i inne rarytasy...
OMG ze jak? Chyba pasuje tylko tym co nie przepadaja za whiskyJutsimitsu pisze:Meh, zwykłe Tullamore Dew jest dobre. Zawsze daję jako prezenty i zawsze pasowało. Jest po prostu bardzo lekkie i pasuje nawet tym którzy nie przepadają za bardzo za whiskey.
A ja bedac w Jastrzebiej Gorze zaopatrzylem sie w Ardbega 10 Y... Miod torfowy na moje kubki smakowe i jedno z niewielu whisky powyzej 40% gdzie na jezyku zwyczajnie NIE CZUJE alkoholu... piekny smak
- Jutsimitsu
- Człowiek-Reklamówka
- Posty: 2930
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 22:51
Re: Piwo, wino, drinki i inne rarytasy...
Nie tylko. Może nie jest to Aberlour, czy coś, ale jest naprawdę dobre jak za swoją cenę.Razorblade pisze:OMG ze jak? Chyba pasuje tylko tym co nie przepadaja za whisky
- Razorblade
- Mr. Kroper
- Posty: 4892
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 18:56
Re: Odp: Piwo, wino, drinki i inne rarytasy...
Nie no, zartowalem oczywiscie, ale jakos za te cene u mnie jest tylko Jack Daniels i czasem Jim Beam
- PIOTROSLAV
- Parmezan
- Posty: 3898
- Rejestracja: 5 maja 2014, o 12:06
Re: Piwo, wino, drinki i inne rarytasy...
imo tullamor jest najlepszy z blendów
Z sinli z tego co próbowalem to właśnie Ardbeg i Bowmore mnie powaliły
Z sinli z tego co próbowalem to właśnie Ardbeg i Bowmore mnie powaliły
"Po co się kłócić z drugim człowiekiem, skoro można go zabić?"
Zarejestrowany: 8/10/2001
Zarejestrowany: 8/10/2001
Re: Piwo, wino, drinki i inne rarytasy...
Tullamore Dew to whiskey, a nie whisky, taki typowy ajrisz i całkiem niezły Ja lubię jeszcze bardziej dymowe, takie co dosłownie walą ogniskiem z liści. Connemara!
- Jutsimitsu
- Człowiek-Reklamówka
- Posty: 2930
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 22:51
Re: Piwo, wino, drinki i inne rarytasy...
Właśnie miałem powiedzieć że jak trafiłem na Taliskera 12 letniego... to takie wióry były że bez Coli tego nie tykałem. O!
- Matthias[Wlkp]
- purpurowy
- Posty: 7478
- Rejestracja: 17 czerwca 2014, o 15:58
- Lokalizacja: Swarożycu! Rządź!
Re: Piwo, wino, drinki i inne rarytasy...
A próbował ktoś Lagavulin albo Laphroaig? Najlepiej Laprhoaig Quarter Cast - normalnie czuć drzazgi między zębami, żując ten torf
- PIOTROSLAV
- Parmezan
- Posty: 3898
- Rejestracja: 5 maja 2014, o 12:06
Re: Piwo, wino, drinki i inne rarytasy...
moim zdaniem to Laphroaig jest bardzo podobny do Ardbega chociaz nie piłem obu naraz żeby porównać dokładniej
"Po co się kłócić z drugim człowiekiem, skoro można go zabić?"
Zarejestrowany: 8/10/2001
Zarejestrowany: 8/10/2001
- Matthias[Wlkp]
- purpurowy
- Posty: 7478
- Rejestracja: 17 czerwca 2014, o 15:58
- Lokalizacja: Swarożycu! Rządź!
Re: Piwo, wino, drinki i inne rarytasy...
O tak! Ardbeg 10! Wiedziałem, że o czymś zapomniałem . Ardbeg, Laphroaig i Lagavulin to dla mnie ścisła czołówka Islay Single Malt.
- Razorblade
- Mr. Kroper
- Posty: 4892
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 18:56
Re: Piwo, wino, drinki i inne rarytasy...
Ardbeg ma wiecej torfu imhoMatthias pisze:Lagavulin
i dla mnie to najlepsza z Islay
- Matthias[Wlkp]
- purpurowy
- Posty: 7478
- Rejestracja: 17 czerwca 2014, o 15:58
- Lokalizacja: Swarożycu! Rządź!
Re: Piwo, wino, drinki i inne rarytasy...
W szczytowym okresie miałem na półce Ardbega 10y, Lagavulin 18y i Laphroaig QC. Każdy był na inną okazję .
Ardbeg to dla mnie brutal, Lagavulin to wysublimowana uczta (może dlatego, że 18?), a Laprhroaig QC to żarcie drewna dla sportu
Do Lapro-QC mam słabość, bo kupiłem go płynąc do Szwecji promem w bezcłowym i był moim jedynym źródłem wysokoprocentowego alkoholu przez dłuższy czas...
Ardbeg to dla mnie brutal, Lagavulin to wysublimowana uczta (może dlatego, że 18?), a Laprhroaig QC to żarcie drewna dla sportu
Do Lapro-QC mam słabość, bo kupiłem go płynąc do Szwecji promem w bezcłowym i był moim jedynym źródłem wysokoprocentowego alkoholu przez dłuższy czas...
- Crowley
- Pan Bob Budowniczy Kierownik
- Posty: 7593
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 20:00
- Lokalizacja: Gdańsk / Wyszków
Re: Piwo, wino, drinki i inne rarytasy...
Happy Crack, czyli grafik od etykiet na wakacjach. Gęste jak smoła, bardzo słodowe, mocne ale zupełnie niealkoholowe, zaskakująco mało żywiczne, bardzo dziwne piwo. Jest ciężkie, to na pewno, sosny i jałowca jakoś za mocno nie czuć wbrew informacji na kontrze. Parametry - ekstrakt: 19,1% wag. Alkohol: 8,0% obj. sprawiają, że ciężko wypić więcej niż jedno, co jest tylko z korzyścią dla portfela.
All the good in the world
You can put inside a thimble
And still have room for you and me
If there's one thing you can say
About Mankind
There's nothing kind about man
You can put inside a thimble
And still have room for you and me
If there's one thing you can say
About Mankind
There's nothing kind about man
Re: Piwo, wino, drinki i inne rarytasy...
Jeżeli kiedyś zabłądzicie w rejonie Jastrzębiej Góry/Karwii/Władysławowa, to koniecznie odwiedźcie Dom Whisky. Jezusicku, nigdy przenigdy alkohol nie smakował mi tak, jak tam.
Since 2001.
Re: Piwo, wino, drinki i inne rarytasy...
Kupiłem sobie Kormoran Miodne. Ciemne piwo miodowe, dosyć słodkie. Mnie smakowało. Piłem też ostatnio Atak Chmielu. Ładnie pachnie i smakuje, ale jest strasznie gorzkie. Postanowiłem go więcej nie kupować, ale coś mnie korci żeby jeszcze raz do niego podejść. Teraz już wiem czego się spodziewać
Wczoraj za to kupiłem piwo, które najbardziej lubiłem pić przed tym jak spróbowałem piw regionalnych czyli Książęce Pszeniczne. Nie wiem czy trafiła się jakaś gorsza partia czy co, ale ledwo je dopiłem. Wydało mi się całkowicie bezpłciowe, jak trochę gorzka woda
Wczoraj za to kupiłem piwo, które najbardziej lubiłem pić przed tym jak spróbowałem piw regionalnych czyli Książęce Pszeniczne. Nie wiem czy trafiła się jakaś gorsza partia czy co, ale ledwo je dopiłem. Wydało mi się całkowicie bezpłciowe, jak trochę gorzka woda
Re: Piwo, wino, drinki i inne rarytasy...
Kalten, jak piłem pierwszy raz atak chmielu to miałem podobnie, a teraz? Tylko narzekam ,że goryczka mogłaby być większa
- Matthias[Wlkp]
- purpurowy
- Posty: 7478
- Rejestracja: 17 czerwca 2014, o 15:58
- Lokalizacja: Swarożycu! Rządź!
Re: Piwo, wino, drinki i inne rarytasy...
Pewnie pomyliło im się z partią przeznaczoną na export do Ameryki...Wydało mi się całkowicie bezpłciowe, jak trochę gorzka woda
Re: Piwo, wino, drinki i inne rarytasy...
Wkręciłem się w piwną rewolucję Jestem na bieżąco z vlogiem Kopyra i piję różne piwa Co ciekawe zaczynają się pojawiać fajne piwa w zwykłych sklepach.
Ostatnio piłem Ciechan Pszeniczne:
Goździki, goździki, goździki Najlepsze pszeniczne jakie do tej pory piłem. No dobra, nie piłem ich za wiele, ale to jest super. Bardzo lubię goździkowy aromat. No i nie kosztuje 7 zł tylko niecałe 5
W ogóle stałem się fanem piw z amerykańskimi chmielami. Kurde, jak to fajnie pachnie i nawet do goryczki już się przyzwyczaiłem. Chociaż są też piwa chmielone amerykańskimi chmielami, ale chyba nie aż tak gorzkie np. Lwówek Jankes. Ostatnio piłem fajne z jednym tylko amerykańskim chmielem Mosaic.
Birbant Pale Ale Mosaic
Fajnie pachnie "Ameryką" ale nie powala na glebę goryczką
No i weź teraz człowieku idź w gości, a tam ci postawią Żywca czy innego Żubra. Normalnie masakra Na dodatek sam niedługo będę miał gości więc żeby ich nie zrazić, a samemu się nie umęczyć wymyśliłem coś takiego:
Ja się nie umęczę pijąc "gorzką wodę", a goście spróbują może coś ciut lepszego i ciut innego
Ostatnio piłem Ciechan Pszeniczne:
Goździki, goździki, goździki Najlepsze pszeniczne jakie do tej pory piłem. No dobra, nie piłem ich za wiele, ale to jest super. Bardzo lubię goździkowy aromat. No i nie kosztuje 7 zł tylko niecałe 5
W ogóle stałem się fanem piw z amerykańskimi chmielami. Kurde, jak to fajnie pachnie i nawet do goryczki już się przyzwyczaiłem. Chociaż są też piwa chmielone amerykańskimi chmielami, ale chyba nie aż tak gorzkie np. Lwówek Jankes. Ostatnio piłem fajne z jednym tylko amerykańskim chmielem Mosaic.
Birbant Pale Ale Mosaic
Fajnie pachnie "Ameryką" ale nie powala na glebę goryczką
No i weź teraz człowieku idź w gości, a tam ci postawią Żywca czy innego Żubra. Normalnie masakra Na dodatek sam niedługo będę miał gości więc żeby ich nie zrazić, a samemu się nie umęczyć wymyśliłem coś takiego:
Ja się nie umęczę pijąc "gorzką wodę", a goście spróbują może coś ciut lepszego i ciut innego
- Crowley
- Pan Bob Budowniczy Kierownik
- Posty: 7593
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 20:00
- Lokalizacja: Gdańsk / Wyszków
Re: Piwo, wino, drinki i inne rarytasy...
Lwówek Jankes jest w pytę.
All the good in the world
You can put inside a thimble
And still have room for you and me
If there's one thing you can say
About Mankind
There's nothing kind about man
You can put inside a thimble
And still have room for you and me
If there's one thing you can say
About Mankind
There's nothing kind about man
Re: Piwo, wino, drinki i inne rarytasy...
Od Strażackiego się odbiłem, muszę sprawdzić Toporek. Z Lwówka bardzo lubię złotego, innych typu "Wiedeński" czy jakieś takie już nie bardzo(ale Jankesa nie próbowałem). Z Bojanów kumpel uwielbia Black Ipa chociaż dla mnie jest zdecydowanie za gorzkie.
Swoją drogą nie srajmy już bursztynem, jakiś Leszek czy Kasztelan (wspierany przeze mnie bo z mojego miasta... co z tego, że w puszkach rozlewany w Szczecinie ) też złe nie są .
Swoją drogą nie srajmy już bursztynem, jakiś Leszek czy Kasztelan (wspierany przeze mnie bo z mojego miasta... co z tego, że w puszkach rozlewany w Szczecinie ) też złe nie są .
What Darwin was too polite to say, my friends, is that we came to rule the earth not because we were the smartest, or even the meanest, but because we have always been the craziest, most murderous motherfuckers in the jungle.
Re: Piwo, wino, drinki i inne rarytasy...
sąPiccolo pisze:Swoją drogą nie srajmy już bursztynem, jakiś Leszek czy Kasztelan (wspierany przeze mnie bo z mojego miasta... co z tego, że w puszkach rozlewany w Szczecinie ) też złe nie są .
Black IPA piłem, ale było jakieś dziwne, mało nagazowane, nie smakowało mi. Odbiłem się też ostatnio od Lwówek Belg. Dziwnie pachniało przez co i dziwnie smakowało.
- Crowley
- Pan Bob Budowniczy Kierownik
- Posty: 7593
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 20:00
- Lokalizacja: Gdańsk / Wyszków
Re: Piwo, wino, drinki i inne rarytasy...
Ja belgijskiego Lwówka wciągam nosem, najlepiej dwa na raz. Strasznie mi smakuje.
All the good in the world
You can put inside a thimble
And still have room for you and me
If there's one thing you can say
About Mankind
There's nothing kind about man
You can put inside a thimble
And still have room for you and me
If there's one thing you can say
About Mankind
There's nothing kind about man
- Crowley
- Pan Bob Budowniczy Kierownik
- Posty: 7593
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 20:00
- Lokalizacja: Gdańsk / Wyszków
Re: Piwo, wino, drinki i inne rarytasy...
Birbant American Brown Ale - miazga! Taki Pacific ale łagodniejszy, bardziej słodowy. Gorzkie ale nie wykręca mordy, czuć słodowość ale w żadnym wypadku słodkość. Lekkie, wytrawne, fantastyczne. I do tego piękna, gęsta piana, która wytrzymała dłużej niż samo piwo w kuflu.
All the good in the world
You can put inside a thimble
And still have room for you and me
If there's one thing you can say
About Mankind
There's nothing kind about man
You can put inside a thimble
And still have room for you and me
If there's one thing you can say
About Mankind
There's nothing kind about man
Re: Piwo, wino, drinki i inne rarytasy...
Kalten pisze:sąPiccolo pisze:Swoją drogą nie srajmy już bursztynem, jakiś Leszek czy Kasztelan (wspierany przeze mnie bo z mojego miasta... co z tego, że w puszkach rozlewany w Szczecinie ) też złe nie są .
Black IPA piłem, ale było jakieś dziwne, mało nagazowane, nie smakowało mi. Odbiłem się też ostatnio od Lwówek Belg. Dziwnie pachniało przez co i dziwnie smakowało.
Black IPA z Bojana to dziwna sprawa, bliżej temu wynalazkowi do jakiegoś dry stouta. W sumie poza Black Hope z AleBrowaru to godnej i "prawdziwej" Black IPA nie ma u nas.