ChatGPT czyli wszyscy umrzemy.

[LLothar]

https://www.youtube.com/watch?v=vgYi3Wr7v_g

O ile sam ChatGPT to super alternatywa dla guglania, wirtualna dziewczyna ktora smieje sie z Twoich zartow i jest zawsze pod reka to krok do obnizenia przyrostu naturalnego o kolejnych kilka stopni. Wychowa sie pokolenie ktore bedzie zawsze w centrum uwagi i nie bedzie umialo spojrzec na innych. Troche taki syndrom jedynaka na sterydach, dla kazdego, za darmo.

[LLothar]

Jeszcze tylko dopisze patrzac na inne dema - https://openai.com/index/gpt-4o-and-mor ... tgpt-free/

Jestem przekonany, ze ladny, kobiecy, mlody, flirtujacy z Toba glos (pelno roznych 'mmmm!', 'aaaaah!') to nie przypadek, tylko celowy zabieg targetujacy tych najbardziej zainteresowanych i podatnych na technologie - facetow. Z dema widac ze przeskoczylismy uncanny valley i jestem przekonany ze LLothar z innego rownorzednego swiata, ktorego zycie potoczylo sie tylko troszeczke inaczej bedzie miec grube problemy egzystencjalne.

[Gregor]

phpBB [video]

https://www.youtube.com/watch?v=MirzFk_DSiI

Jebańce Jeszcze wsadzić dziada w nowego Atlasa z Boston Dynamics i żyjemy w S-F.

[PIOTROSLAV]

https://assets.panshop.pl/503443/19334/ ... 58a764.jpg


https://www.facebook.com/share/p/RDWS9bFv934cvs4v/

Wysłane z mojego V10 przy użyciu Tapatalka

[Voo]

AI napisało piosenkę, którą śpiewam w samochodzie.

Chyba jestem nienormalny

https://youtu.be/4fN8oZMKBDI?si=6thIKW9phvi8CsV0

[Cherryy]

To żóóóółw...

... nie Voo, nie rób mi tego...

...pancerny i spokojny...

...aaaaaaa...

[LLothar]

Suno AI potrafi fajne rzeczy zrobic, ale na razie wszystko troche na jedno kopyto.

Oczywiscie krytykowanie AI za to, ze piosenki robi fajne, tylko podobne do siebie tylko pokazuje jak daleko zaszlismy...

[Matthias[Wlkp]]

Oczywiscie krytykowanie AI za to, ze piosenki robi fajne, tylko podobne do siebie tylko pokazuje jak daleko zaszlismy...

Można to każdemu zespołowi zarzucić

[Voo]

Ej, a pozostając w klimatach to np. tutaj:

https://youtu.be/MNmxux770NQ?si=JrKkEWz1cKeEZqUa

"śpiewa" AI? Bo jak tak to nie mam pytań.

[LLothar]

Tutaj chyba AI nie spiewa. Za czysto.

[Cherryy]

Nie no, jest aż za dobrze, to fakt, ale jednak słychać jeszcze w głosie tę "mechaniczność". Trudno mi określić co to jest - wrażenie jakby gubił tony/półtony, tak jakby to było poskładane z klocków, kilku nagrań. Nie będę jednak zgrywał mędrca - gdyby ktoś mi to puścił i powiedział, że to jego ulubiony zespół "EkoMetale", a Mareczka, basistę, kojarzy nawet z równoległej klasy z podstawówki, to bym uwierzył i się nie zająknął.

[Crowley]

http://magibook.ai/

Może i wszyscy umrzemy, ale najpierw zgłupiejemy do reszty.

[Cherryy]

Może wręcz przeciwnie, ludzie zaczną czytać i nauczą się języków.

[Zolt]

Oj Wisien, az sie oplulem

[Crowley]

Tak będzie. Nie inaczej.

[LLothar]

Az musialem poszukac, czy to nie beka z AI. Okazuje sie, ze wcale nie, powazny projekt.

Plusy: Jest to wykorzystanie AI ktore ma sens z technicznego punktu widzenia. Wiekszosc AI to projekty ktore wczesniej chcialy uzyc do tego samego Blockchaina a wczesniej drukarki 3D bez zadnej wiedzy na temat technologii.

[Crowley]

Moja pierwsza myśl też była, że to jakieś jaja. Z drugiej strony, gdyby to połączyć z przetwarzaniem mowy na tekst i używać do tłumaczenia żony na język zrozumiały dla człowieka... Jest nisza i to całkiem niemała!

[LLothar]

Moja pierwsza myśl też była, że to jakieś jaja. Z drugiej strony, gdyby to połączyć z przetwarzaniem mowy na tekst i używać do tłumaczenia żony na język zrozumiały dla człowieka... Jest nisza i to całkiem niemała!

Lepiej.

Kiedys w roznych filmach SF pojawialy sie okulary, dzieki ktorym widziales wszystkich nago. Dzieki AI jest to teraz jak najbardziej wykonalne. Moze jeszcze nie real time, ale podstawy technologii juz sa.

[Crowley]

Myślę, że czekałoby nas spore rozczarowanie, jeśli nie dałoby się tego jakoś dodatkowo filtrować.

[Cherryy]

Ciekawe kiedy szkoła zacznie nadążać za tymi wszystkimi nowinkami, w zasadzie obecne możliwości AI kompletnie niweczą dotychczasowe podejście do nauki. Jak mój młody pójdzie do szkoły, to boję się, że to będzie dla mnie ten symboliczny moment zdziadzienia, kiedy zaczną padać teksty "a za moich czasów to trzeba było przeczytać książkę w tydzień", "a za moich czasów trzeba było napisać wypracowanie na trzy strony", "a za moich czasów..."

... inaczej mówiąc "wy młodzi to teraz nie doceniacie, co macie" i "gdybym ja w twoim wieku miał takie możliwości..."

[Zolt]

Czyli mozliwe, ze AI zabije kreatywnosc w sensie tworczym i stworzy pokolenie odbiorcow, ktorzy mniej wiecej wiedza co im sie podoba, ale juz nie beda w stanie okreslic czemu.

[Crowley]

Wypracowań podobno już dawno nie zadają, bo wszyscy z sieci ściągali gotowce. Ja nie wiem, czego oni się teraz uczą. Mój Młody idzie teraz do 4 klasy i może zaczną coś bardziej sensownego niż wypełnianie luk w ćwiczeniach.

[LLothar]

Tak jak technologia nagrywania i odtwarzania muzyki zdziesiątkowała muzyków, tak AI zmniejszy ilość rysowników, grafików, tłumaczy, pisarzy, recenzentów, poetów.

Spójrzcie na pozytywy - za kilka lat zadaniem na poziomie szkoły podstawowej będzie stworzenie filmu krótkometrażowego. Jasne, scenariusz, zdjęcia i muzyka to będzie AI, ale zadaniem będzie kreatywność. Im więcej AI tym modele się będą uczyć na samych sobie - trudnym będzie znalezienie czegoś nowego, z krawędzi sztuki.

[Turtles]

Kochani taki pomysł, jestem Netflix greenlighted?

Spoiler:

Aleksander, urodzony w niewielkim miasteczku w sercu Polski, od najmłodszych lat wyróżniał się niezwykłą precyzją i refleksem. Jednak to, co odróżniało go od innych, ujawniło się w dramatyczny sposób.

Pewnego dnia, wracając do domu, Aleksander stał się świadkiem napadu na ulicy. Bez zastanowienia rzucił się na pomoc ofierze, ale sytuacja wymknęła się spod kontroli. Wyciągnął broń, którą przestępca upuścił, i w zamieszaniu zastrzelił napastnika. Ku jego zdziwieniu, podczas procesu okazało się, że nie może zostać skazany za to, co zrobił. Sąd, przysięgli i wszyscy zaangażowani w sprawę byli przekonani o jego niewinności, mimo oczywistych dowodów. Było to, jakby jakaś niewidzialna siła chroniła go przed odpowiedzialnością prawną.

Aleksander początkowo był zdezorientowany i przerażony. Jak to możliwe, że popełnił tak poważny czyn i nie poniósł konsekwencji? Jednak z czasem zrozumiał, że to jego supermoc – nie mógł zostać skazany po zastrzeleniu człowieka.

Postanowił wykorzystać tę niezwykłą zdolność w walce z przestępczością. Jako Baldwinman, działał na granicy prawa, eliminując najgroźniejszych przestępców, których wymiar sprawiedliwości nie mógł dosięgnąć. Jego działania były precyzyjne i przemyślane. Każdy strzał, każdy ruch był zaplanowany tak, aby nie pozostawiać wątpliwości co do jego intencji.

Baldwinman szybko stał się postrachem świata przestępczego. Żaden gangster, mafiozo czy korporacyjny złoczyńca nie mógł czuć się bezpiecznie. Każdy wiedział, że jeśli Baldwinman ich namierzy, ich dni są policzone. Przestępcy bali się, wiedząc, że nawet jeśli Baldwinman ich zastrzeli, nie poniesie za to odpowiedzialności.

Mimo swojej niezwykłej mocy, Aleksander ciągle zmagał się z moralnymi dylematami. Wiedział, że odbiera życie, co nie jest łatwym ciężarem do udźwignięcia. Każde działanie było dla niego wewnętrzną walką, starając się znaleźć balans między sprawiedliwością a litością.

Z czasem Baldwinman zyskał sojuszników – ludzi, którzy zrozumieli jego misję i chcieli mu pomóc. Stworzył niewielką, zaufaną grupę wsparcia, która pomagała mu w zbieraniu informacji i planowaniu akcji. Wśród nich byli zarówno byli policjanci, jak i hakerzy, którzy widzieli w Baldwinmanie nadzieję na sprawiedliwość.

Baldwinman stał się legendą – tajemniczym bohaterem, który walczył z przestępczością w najdziwniejszy sposób. Choć jego metody były kontrowersyjne, wielu widziało w nim ostatnią deskę ratunku w świecie, gdzie wymiar sprawiedliwości często zawodził. Aleksander wiedział, że jego życie nigdy nie będzie normalne, ale postanowił wykorzystać swoją moc, aby uczynić świat lepszym miejscem, choćby tylko o trochę.

[PIOTROSLAV]

Niezłe, ale już coś takiego czytałem o Beata-woman, i jeździe na podwojnym gazie.

Wysłane z mojego V10 przy użyciu Tapatalka

[Turtles]

Tytuł roboczy to Baldwinman: The white OJ.