CD-Action - to koniec?

[Turtles]

Ircowy kanal #sgk?!

[Ptaszor]

Ale mi to nowe CD-Action zaimponowało teraz.

[zodi]

No niezłe tomiszcze!

Papier taki trochę średni, ale wiadomo jak jest - ja się cieszę, że znów można jakiś magazyn growy wziąć do łapy! No i następny już w czerwcu!

[Ptaszor]

Bardzo odświeżająca lektura po latach czytania ściśle sformatowanych gatunkowo tekstów. Wygląda to trochę jakby każdemu redaktorowi dano wolną rękę. "Pisz, co chcesz, na ile stron chcesz". Miłe uczucie. Wreszcie brak ocen w recenzjach. Zmieniły się trochę w eseje. I dobrze, nie kanibalizują tradycyjnych recenzji na stronce. Berlin w tekście o "Elden Ring" dosłownie pisze do czego sprowadza się odhaczanie podpunktów z podręcznej listy Rzetelnego Recenzenta:

O czym to jest, jak się w to gra, jak to wygląda, no i jak to brzmi, ale o tym napisz tylko wtedy, jeżeli starczy miejsca

Cieszę się, że nie muszą już tego robić. Nie interesuje mnie opisywanie, tylko przemyślenia, umieszczenie systemów w szerszym kontekście. Zawsze jakoś przy różnego rodzaju recenzjach pomijam akapity, które przeznaczone są na krótkie wyjaśnienie fabuły. Na przedstawienie prologu. Wolę, gdy o historii wspomina się przy okazji.
Ale to tylko moja opinia, bo mnie się marzy pewnie magazyn o grach w stylu "Pisma" i chyba coś podobnego dostałem. Fakt, że wciąż nie wszystko mnie interesuje, przykładowo sekcja retro. Wiyncyj polityki oraz roboty czysto reporterskiej zupełnie by mi nie przeszkodziło, vide: https://polskigamedev.pl/nie-ma-za-co/
Nie obraziłbym się również, gdyby głos oddać piszącym deweloperom (chętnie przeczytałbym jakieś soczyste post-mortem), a jest ich sporo, nawet wśród ex-dziennikarzy CDA. Na pewien dowcip zakrawa obiecywanie felietonu we wstępniaku - trzeba go było po prostu napisać! No chyba że Spikain pociągnie dowcip dalej i w każdym numerze będzie zapowiadał, że wstępniak już od następnego numeru, wtedy mój wewnętrzny Monthy Python będzie ukontentowion. Narzekam na skład. Styl graficzny mają w porządku, widać też napracowanko w obrabianiu screenshotów z nieregularnymi ramkami i w ogóle, ale czasami zdjęcia wydają się dość stockowe i schematyczne, dobrane na zasadzie rozpychania tekstu, patrz strona 135 - pół strony wypełniają zdjęcia.
Idzie ku dobremu, ale tylko z mojej perspektywy, nie wiem jak zareagują inni fani. Może się okazać, że to nie ich format. W każdym razie upadku "CD-Action" ciąg dalszy, czekam na kolejny odcinek tej apokalipsy ze zniecierpliwieniem.

[DaeL]

No niezłe tomiszcze!

Ale mi to nowe CD-Action zaimponowało teraz.

Podziękowawszy.

Papier taki trochę średni, ale wiadomo jak jest - ja się cieszę, że znów można jakiś magazyn growy wziąć do łapy! No i następny już w czerwcu!

A wiesz, że ten papier jest droższy od tego, co był wcześniej? Generalnie to była zmiana zamierzona, chcieliśmy mieć ten sam papier co w Forbesie, bo przyjemniej się go trzyma w ręce, papier się nie niszczy i tekst na nim lepiej wygląda, ale minus jest taki, że kolory na zdjęciach są mniej soczyste. Będziemy jeszcze nad tym pracować, bo są sposoby, żeby sprawić, że to będzie wyglądało trochę lepiej.

Aha, koledzy, BARDZO polecam prenumeratę. Na serio. Ta w wersji premium jest niewiele droższa od pisma w kiosku (wychodzi bodaj ok. 10 zeta więcej za numer), a dodatki są super. Teraz była książka Sida Meiera i kalendarz, a w kolejnych numerach będą równie fajne, albo nawet fajniejsze rzeczy. Wiem to z pewnego źródła.

[Pquelim]

no i jak zwroty? bo u mnie to się walało po empikach dopóki (chyba) nie poszła cofka...

numer kupiłem i... nie przeczytałem prawie nic. Dwa artykuły były nudne i za długie (dajcie spokój z tą husarią...), nowy format recenzji imho zdecydowanie przerósł autorów, bo wyszło takie blogowe pitu-pitu o niczym (ej serio, Ranafe nie potrafi napisać merytorycznie bez wtrącania zaimków osobowych dwa raz w każde zdanie? mitomania jakaś?). A fragment w stylu PSXE "poznaj naszą redakcję, zobacz jacy jesteśmy zajebiści" - nobody cares - wyglądał jak zapchajdziura. No i cena - ja rozumiem, że można zapłacić więcej, jednak magazyn w cenie książki to jest trochę, ciut za dużo moim zdaniem. Przynajmniej podczas zakupu towarzyszył mi lekki dyskomfort.

No nie wiem, nie wiem. Boje się o Was, DaeL mam wrażenie, że kierownictwo nie ogarnia tej kuwety.

[Theeck]

No i cena - ja rozumiem, że można zapłacić więcej, jednak magazyn w cenie książki to jest trochę, ciut za dużo moim zdaniem.

Dokładnie, ja właśnie z powodu ceny nie kupiłem. Przejrzałem i stwierdziłem, że 3 dychy żeby przeczytać ze 20 stron, które mogą być dla mnie interesujące to za drogo. A nawet gdyby zainteresowały mnie wszystkie teksty, to ponieważ i tak mam za mało czasu na czytanie, to wolałbym już te kilka(naście) godzin przeznaczyć na jakąś książkę. Z jeszcze innej strony, 30-stronicowej broszurki za 5 zł też bym pewnie nie kupił. Jak widać z powyższego już nie jestem targetem, ech ta starość

[zodi]

Serio ? Pożałowałeś 30 zeta na wsparcie jednego z ostatnich bastionów drukowanej prasy growej ? Poskąpiłeś 30 zeta dla jednego z ostatnich reliktów naszej epoki ? Szejm!

[Theeck]

Ejże, po pierwsze wspieram czytelnictwo książek, a po drugie CDA nie prosi o wsparcie z litości albo sentymentu, ale chce aby ich produkt był kupowany z powodu jego rynkowej wartości dla kupującego.

A po trzecie to powinieneś dostać łorna za namawianie na naszym forum do wspierania nienawistnej konkurencji, która wykończyła nasz ukochany ŚGK!

[Galador]

ŚGK shall prevails!

W CDA przeczytałem jakieś 3/4 artykułów. Podobało mi się, chociaż działu recenzji żal Z publicystyki najciekawsze dla mnie były artykuły na temat Batmana oraz "MitoLOCHia". Husaria też ok, lubię tematy historyczne; także dobrze czytało się o Star Citizenie oczami Przybyłka.

Nad przedłużeniem prenumeraty intensywnie myślę Ten numer był ostatnim, który przysługiwał mi po konwersji ze "starej" prenumeraty. Dodatki rzeczywiście świetne - książka i kalendarz (który zawiesiłem w szkolnej bibliotece, gdzie pracuję - będzie służył do końca marca 2023, bo w kwietniu 2023 myli co do daty Wielkanocy ). Cena prenumeraty premium to już jednak 46,50 zł za numer - cóż, DaeL zachęca, więc może się skuszę

[Ptaszor]

dobrze czytało się o Star Citizenie oczami Przybyłka.

Podobno po najnowszej aktualizacji, da się już w Star Citizena grać, mimo czytania takich doniesień.
https://gamingsociety.pl/artykul/star-c ... i-1138791/

[zodi]

Kiedy nowy numer ?

[Guldan]

nigdy

[Pquelim]

pod koniec czerwca jakos

[zodi]

tak, tak, przyjrzałem się potem dokładniej okładce
27 czerwca

[DaeL]

dla mnie były artykuły na temat Batmana oraz "MitoLOCHia"

A, dziękuję, dziękuję. Ta MitoLOCHia to moja

Kiedy nowy numer ?

Właściwe CD-Action wychodzi w piątek jeśli się nie mylę.

Natomiast w kioskach jest już CD-Action Retro. No, w kioskach to może być różnie, ale na pewno jest w Empikach. 100 stron wyłącznie o tematyce retro (rozumianej szeroko, najnowsza gra, o której piszemy to FEAR). Ciekaw jestem czy Wam się podoba. Bo nieskromnie powiem, że obok Smugglera to chyba ja włożyłem największy wysiłek w powstanie tego numeru. Jeśli się dobrze sprzeda, to zrobimy z Retro kwartalnik.
https://sklep.cdaction.pl/shop/retro-3- ... -action-2/

[Pquelim]

byłem widziałem cena bardziej magazynowa więc pewnie kupię przy następnej wizycie w empiku. tylko po spisie tresci jakos malo bylo tematow "pode mnie", mam nadzieje ze pomysly sie nie konczą

[DaeL]

Tematy do Retro? No coś Ty, pełne szuflady tego są. W CDA było wąskie gardło na takie tematy, bo nie można całego pisma robić o retro. No więc teraz już można.

BTW wspominałem ostatnio, że prenumerata premium to fajna rzecz i że będą coraz ciekawsze bonusy. Więc w tym miesiącu, z 4 numerem CDA jest właśnie Retro oraz pełniak - Majesty Gold HD Edition na GOG-u. I jeszcze różne zniżki, darmowe filmy, ebooki i takie tam...

[zodi]

Kiedy nowy numer, Panie DaeLu ?
Bo chyba w zeszłym tygodniu wysyłaliście do drukarni, tak ?

[Guldan]

ogladalem ostatnio ta gazete w kiosku i... serio ktos to jeszcze kupuje w czasach powrzechnego internetu?

[zodi]

Serio.

[Ptaszor]

Rękami i nogami jestem za papierową prasą. Powody:
- nikt nie musi pisać pod wyszukiwarkę, używać słów kluczowych, optymalizować treści,
- z tego samego powodu mogą sobie wybierać temat, a nie pisać o "top10 modów do Wiedźmina",
- mimo deadline'u na gardle w papierze wciąż jest lepsza redakcja i lepszej jakości tekst, a obcowanie z dobrze napisanym tekstem to coraz częściej rzadkość w necie

To rzekłszy, należałoby podbić kardynalne pytanie postawione w temacie: czy to już koniec CD-Action?

[Theeck]

Obawiam się, że tak, to może być koniec. Młode pokolenie graczy prawie w ogóle nie kupuje druku, a jak za młodu nie wyrobi w sobie tego nawyku, to później już nie będzie kupować. Poza tym, dla młodziaków cena jest IMO zaporowa.
Starsze pokolenie nie ma czasu na czytanie prasy growej, będąc w permanentnym niedoczasie na granie, życie rodzinne, odpoczynek, rozrywki, kumpli, picie, seks, siłkę i seriale

[SithFrog]

Kiedy nowy numer, Panie DaeLu ?
Bo chyba w zeszłym tygodniu wysyłaliście do drukarni, tak ?

KLIK

[zodi]

Tak,widziałem.
No pechowo...

[PIOTROSLAV]

Chyba nie jest dobrze, jak majowy numer wychodzi w październiku....

[Pquelim]

No nie wiem, nie wiem. Boje się o Was, DaeL mam wrażenie, że kierownictwo nie ogarnia tej kuwety.

no i ponawiam powyzsze slowa, bo to jest organizacyjna wtopa "okazało się, że jeden z elementów objęty jest zakazem publikacji"

nie zebym jakos mocno czekał, bo poprzedniego numeru nie kupiłem. Pismo nie wychodzi na tyle regularnie, zebym chciał utrzymywać więź rzadką jak stolec po pomarańczach. Przerzuciłem sie na Szmatławca (PSXExtreme), który co prawda ma w numerze co najmniej 2-3 kiepskie teksty publicystyczne (autorzy bardzo mocno "myślą, ze się znają" na kulturze popularnej, czasami wychodzi superśmiesznie jak np ktos zachwyca się nowym Matrixem, albo bierze stronę oburzonej lewicy i uzasadnia wyrugowanie Rowling z jej własnego uniwersum), ale przynajmniej wychodzi co miesiąc. I kosztuje 2 dychy, czyli jednak połowę dobrej książki w Empiku.

Za to powrót "Retro" był super, chętnie kupie więcej.

[SithFrog]

Chyba nie jest dobrze, jak majowy numer wychodzi w październiku....

Ale oni teraz wychodzą nieregularnie, jako kwartalnik.

[PIOTROSLAV]

Orly?

[Theeck]

Pixel przestaje wychodzić:
https://www.wirtualnemedia.pl/artykul/k ... et-service
Na papierze zostały już tylko PSX i CDA?

[Razorblade]

Pixel przestaje wychodzić:
https://www.wirtualnemedia.pl/artykul/k ... et-service
Na papierze zostały już tylko PSX i CDA?

Tak

Wysłane z mojego RMX3363 przy użyciu Tapatalka

[Pquelim]

Pixel był cienki. Taka hipserska prasa komputerowa, jakies coachingi, wiecej eventów niz normalnego pisma. No i był rodzony najwiekszym przekretem w historii branży. Kupiłem kilka numerów, ale chyba żadnego nie przeczytałem nawet w 20%. Nie szkoda.

Za CDA trzymam kciuki.

[DaeL]

Podniosę temat, bo mnie pół roku nie było nie było. Generalnie biznes się kręci. Retro chyba nie przynosi strat (jeszcze tam ostateczne dane nie spłynęły, ale pierwszy numer po reaktywacji wyszedł na plus). Pozostaje tylko pytanie, czy Retro będzie wydawane jako kwartalnik, czy półrocznik.

[Crowley]

CDA sobie odpuściłem, ale Retro kupuję, jak tylko pojawia się w... chciałem napisać "w kioskach", ale dziś już nie ma kiosków.
Co prawda sporo lania wody, a za mało prawdziwych ciekawostek z epoki w niektórych tekstach, ale wiadomo, że lepiej przeczytać setny tekst o Baldur's Gate, niż o jakichś tam nowych głupotach.

[Pquelim]

ale wiadomo, że lepiej przeczytać setny tekst o Baldur's Gate

no nie tak do końca lepiej, bo zależy kto jest autorem i co ma do powiedzenia pisząc tekst. Kiedy zobaczyłem w tym nowym numerze wspominkowy tekst o IWD, gdzie autor - niejaki Misiek - się kompletnie skompromitował pisząc o jedynce że była "niekochanym dzieckiem" Black Isle, bo "nie ma tam postaci z prozy R.A. Salvatore'a (sic!)" i ogólnie to dwójka jest różnorodna, a jedynka nudna. Rzuciłem pismem w kąt, spadło pod łóżko i do dzisiaj tam leży.

[Pquelim]

właśnie dałem łapkę w górę na YT za materiał o recenzowaniu Zeldy. Wszystkie moje łapki w górę na YT policzyłbym na palcach jednej ręki, więc jest to z mojej strony (nikomu niepotrzebna ofkz) nobilitacja. Gratsy, propsy, kanał naprawdę dobrze się rozwija. nadrabianie lat zaległości idzie powoli, ale ewidentnie w dobrym kierunku.

[Ptaszor]

Kanał rzeczywiście staje się świetny. Bardzo odpowiada mi ten ich sposób mówienia, pewnie wynika z umiejętności sprawnego pisania tekstów do druku. Wideo trzymają świetne tempo, do tego prowadzący zazwyczaj rzuca konstruktywnymi uwagami a nie tylko heheszkami, podkręconymi dynamicznym montażem. Nie zapominajmy o osobowości prowadzących, w ogóle mam wrażenie, że Spikain znacznie lepiej odnajduje się w wideo, niż na papierze, ale to tylko moje wrażenie.

Ale z ocenianiem oraz ocenami Zeldy nie potrafię się zgodzić i zupełnie nie kminię argumentów recenzentów 10/10. Grałem w Breath of the Wild i to są infantylne gierki dla dzieci. Jeśli już dawać za coś 10/10 to za mechanikę otwartego świata. Poza tym sporo rzeczy w tych nowych Zeldach kuleje, jak system kraftowania (no szlag mnie trafiał z gotowaniem, gdy za każdym razem trzeba było ręcznie wkładać składniki do garna i wysłuchiwać durnej muzyczki), wszechobecna pustka i nic nie wnoszące aktywności przy zwiedzaniu Hyrule, banalne Shrine'y (no, umówmy się, że te zagadki nie są jakieś trudne), bardzo uproszczony system walki, dość toporny model jazdy konno, no i coś, na co WSZYSCY recenzenci są wybitnie ślepi lub tłumaczą się argumentem "bo to Nintendo", czyli fabuła, zadania, postaci, dialogi - czego tu ma szukać dorosły gracz, który nie chce inwestować 80+ godzin w próby kreatywnego podchodzenia obozów przeciwnika? Nie wiem.

[Pquelim]

W nowym wydaniu Retro jest tekst o historii ŚGK. I za to propsy, ale hejt też się należy bo:
- tekstu nie napisał DaeL (why???)
- w związku z powyższym tekst jest co najwyżej średni (a właściwie to kiepski, DaeL by napisał lepiej)
- w tekście nie ma ani słowa o FSGK, co rodzi moje podejrzenia zarówno w zakresie researchu autora (słaby) jak i konekscji DaeLa w redakcji (znikome) bo jednak można by było o nas wspomnieć...

[Crowley]

Tru dat. Dael wstydź się.

[LLothar]

Hańba.

Chociaż GameLog wspomniany?

[Theeck]

Widziałem nowe (?) CDA Retro, przejrzałem bardzo szybciutko (bo czasu nie miałem) i zauważyłem, że wstępniaka napisał Smuggler, jest historia Komputer Świat Gry, PS2, ale zastanowiły mnie recenzje starych gier. Ktoś wie, czy to są nowe recenzje czy przedruki?

[Pquelim]

jesli chodzi Ci o dział Replay to są to nowe recenzje ze współczesnym spojrzeniem na stare tytuły. niestety autorzy rzadko dowożą coś ciekawego. W ogóle najnowszy numer to nudy na pudy, dosłownie dwa ciekawe teksty (w tym DaeLa o serii GTA).

[Crowley]

Potwierdzam. Retro chyba składa się prawie w całości z tekstów nadesłanych przez ludzi z zewnątrz.
I tak kupuję. Zawsze trafi się coś ciekawego, a "gazetka o grach" to nostalgia mocno.

[DaeL]

W nowym wydaniu Retro jest tekst o historii ŚGK. I za to propsy, ale hejt też się należy bo:
- tekstu nie napisał DaeL (why???)
- w związku z powyższym tekst jest co najwyżej średni (a właściwie to kiepski, DaeL by napisał lepiej)
- w tekście nie ma ani słowa o FSGK, co rodzi moje podejrzenia zarówno w zakresie researchu autora (słaby) jak i konekscji DaeLa w redakcji (znikome) bo jednak można by było o nas wspomnieć...

Przyznam, że nawet nie wiedziałem, że ŚGK będzie omawiany, bo bym zgłosił swoje sugestie i rady. Ten cykl o starych pismach robi nam gość, który prowadzi stronę Zapach Papieru. Bardzo sympatyczny facet, z dużą wiedzą, choć zakładam, że czasem jakąś rolę odgrywają jego osobiste preferencje do jednych tytułów, a mniejsze zainteresowanie innymi. Jego tekst o SS-ie był moim zdaniem znakomity, chwytający w punkt to, co najciekawsze. O ŚGK nie czytało się źle, ale fakt, to nie ten sam kaliber.
Odnosząc się bardziej ogólnie do tego o czym piszecie w tym wątku - Retro ma jeszcze ciągle ten problem, że jest robione na zasadzie pospolitego ruszenia. Ma dosłownie chyba czterech stałych autorów (w tym mnie i Smugglera), reszta to ludzie z łapanki - trochę współpracowników CDA, trochę ludzi z zewnątrz kojarzonych z tematami retro, trochę... czytelników. Do tego są takie osoby, które zadeklarują, że coś napiszą, a potem urywają kontakt w połowie prac nad tekstem i trzeba na szybko zapełniać dziurę (nawiasem pisząc - dziękuję za uznanie za tekst o GTA, ale akurat ja jestem z niego bardzo niezadowolony, bo wyczarowałem go chyba w pół dnia, jak się pojawił alert, że ktoś nie dosłał nam czegoś na czas). To zresztą widać, bo tak bogiem a prawdą, to we dwójkę ze Smugglerem robimy 1/3 całego numeru, czasem nawet nie podpisując tekstów (np. ja redaguję newsy tak pół-anonimowo). Gdy zmieni się cykl wydawniczy (a mamy obietnicę, że następny numer to już ostatni "półrocznikowy" i zamieniamy się w kwartalnik), to takie rzeczy ulegną poprawie. Będzie można spokojnie zamawiać teksty, składać pismo powolutku, pozyskiwać reklamodawców, itd... I myślę, że to bardzo pozytywnie wpłynie na jakość pisma. Chociaż ja jestem generalnie zadowolony, Retro zawsze czytam od deski do deski, i nie mówię tego jako autor, ale po prostu ktoś, komu brakowało takiego pisma.