Mam to samo dokładnie.
15 lat temu głosowałem na JKM nawet, a teraz z zażenowaniem przeglądam ruską dezinformacją na kontach dawnych znajomych i nawet rodziny. Reagować nie warto, tyle wiem.
Na pewno nie było takiego poziomu wtedy, nawet jak ktoś był zatwardziałym UPR-owcem. To byli z reguły pozytywni ludzie, do pogadania, bez sekciarstwa i takiego poziomu spitolenia jak teraz. Nikt by wtedy nie wykorzystywał każdej śmierci do siania dezinformacji medycznej. Maximum to było przekonywanie, że wszystko musi być sprywatyzowane, razem ze szpitalami, każdy ma radzić sobie sam, a podatki tylko na wojsko. Faszystów wśród nich nie było. Teraz się wszystko przemieszało. UPR z ONR.
Pandemia zmieniła szurię na zawsze i wydobyła najgorsze co wśród tych ludzi było.
Jak widze po raz któryś zdjecie pomordowanych dzieci na drzewie przez jakąś babkę z II RP i kolejny podpis o Wołyniu, to mnie skręca. Ale wiem, że jakbym odpowiedział i wskazał nawet źrodło fejka (dzieki Google Lens trafiamy gdzie...ależ oczywiście że na jakiś ruski portalik
), to nic by to nie dało. Takich ludzi się nie uratuje, jeśli sami tego nie zechcą.
PiS sobie może zasłużył na obecne manto nadużywaniem władzy i procedur. Ale PO na pewno też sobie zasłużyła na tak ciężkie początki i ciężkie bitwy z opozycją, po tym co sama robiła tuż po porażce w 2015
Spiderman mem jak nic