Ostatnio przeczytana książka - recenzje
Moderatorzy: boncek, Zolt, Pquelim, Voo
- Crowley
- Pan Bob Budowniczy Kierownik
- Posty: 7589
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 20:00
- Lokalizacja: Gdańsk / Wyszków
Re: Ostatnio przeczytana książka - recenzje
Dodają płytę z muzyką Jarre'a?
All the good in the world
You can put inside a thimble
And still have room for you and me
If there's one thing you can say
About Mankind
There's nothing kind about man
You can put inside a thimble
And still have room for you and me
If there's one thing you can say
About Mankind
There's nothing kind about man
- Voo
- Stary Człowiek, A Może
- Posty: 6414
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 21:57
- Lokalizacja: ŚCD (Środek Ciemnej Dupy)
Re: Ostatnio przeczytana książka - recenzje
Wiaderko piasku
Urodzić się [100%] Wykształcić się [100%] Znaleźć pracę [100%] Znaleźć kobietę [100%] Założyć rodzinę [100%] Wziąć kredyt [100%] Spłodzić dziecko [100%] Wychować dziecko [100%] Spłacić kredyt [60%] Iść na emeryturę [0%] Umrzeć [0%]
- Alexandretta
- Współpraca GL
- Posty: 613
- Rejestracja: 5 maja 2014, o 09:00
- Lokalizacja: Wawa i okolice
- Kontakt:
Re: Ostatnio przeczytana książka - recenzje
Andy Weir - "Projekt Hail Mary"
Jeśli czytaliście "Marsjanina", to mniej wiecie, czego się spodziewać po autorze. Z tą różnicą, że "Marsjanin" to pikuś w porównaniu do "Projektu Hail Mary".
"Projekt Hail Mary" jest od "Marsjanina" lepszy chyba pod każdym względem. Większy, bardziej rozbudowany, z bardziej kompleksową historią i całkiem sporą dawką naukowego bełkotu - ale spokojnie, nie trzeba mieć doktoratu żeby to zrozumieć. O ile w "Marsjaninie" mieliśmy bardzo wyraźną sinusoidę (raz coś idzie świetnie i jest wesoło, raz wszystko się wali, a potem znów jest dobrze i tak w kółko), o tyle w "Hail Mary" całość jest bardziej stonowana. Jasne, są momenty radosnych odkryć, są też pełne napięcia sekwencje kiedy coś idzie nie tak jak powinno. Ale nie ma tu tego szybkiego przeskoku z jednych do drugich. Co nie zmienia faktu, że od książki naprawdę trudno się oderwać.
O czym to w ogóle jest? Facet budzi się ze śpiączki w nieznanym mu miejscu. Nie wie, ani kim jest, ani gdzie i dlaczego. Natomiast dla dobra szeroko pojętej ludzkości dobrze by było, żeby sobie przypomniał, i to w miarę możliwości szybko. Śledzimy jego mozolne próby poradzenia sobie z zastaną sytuacją; co jakiś czas będzie sobie przypominał jakieś wydarzenie, a my wraz z nim przeskoczymy do przeszłości, poznając po kawałku całą historię. Więcej nic nie powiem, bo nawet mała wzmianka może wam popsuć zabawę. A uwierzcie mi, że warto tą przygodę przeżyć samemu.
Przyznam szczerze, że już dawno żadna książka mnie tak nie wciągnęła. Zdarzyło mi się zasiedzieć przy niej do późna - to znaczy do północy, ale mi coś takiego zdarza się naprawdę bardzo, bardzo rzadko. Podsumowując - jak dla mnie to jest książka roku. Szczerze polecam, bo to kawał naprawdę świetnego kosmicznego SF. Warto, warto, warto.
"Żal, że sie coś zrobiło, przemija z czasem. Żal, że się czegoś nie zrobiło, nie przemija nigdy."
Na Pograniczu
Na Pograniczu
- Voo
- Stary Człowiek, A Może
- Posty: 6414
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 21:57
- Lokalizacja: ŚCD (Środek Ciemnej Dupy)
Re: Ostatnio przeczytana książka - recenzje
Okeeej, ostatnio jestem w mocno innych klimatach więc chętnie sobie zrobię odskocznię. Zachęciłaś
Urodzić się [100%] Wykształcić się [100%] Znaleźć pracę [100%] Znaleźć kobietę [100%] Założyć rodzinę [100%] Wziąć kredyt [100%] Spłodzić dziecko [100%] Wychować dziecko [100%] Spłacić kredyt [60%] Iść na emeryturę [0%] Umrzeć [0%]
Re: Ostatnio przeczytana książka - recenzje
I CYYYYYK PREZENT DLA OJCA ODFAJKOWANY. A potem sobie jeszcze pożyczę
#sgk 4 life.
Re: Ostatnio przeczytana książka - recenzje
też kupiłem jakiś czas temu, podobno najlepsza książka sci-fi tego roku. narazie leży i czeka, obok przygód Conana Barbarzyńscy i Ksiąg Krwi Clive'a Barkera. na zimę lektury już mam, pytanie czy zdąże coś faktycznie przeczytać.
A może to luksus, żyć tylko pięć lat?
since 22/4/2003
since 22/4/2003
Re: Ostatnio przeczytana książka - recenzje
Stephen King - Billy Summers - dla mnie najlepszy King od lat ! A dlaczego ? Bo nie ma w nim żadnych duchów, zjaw, maszkar wychodzących z dziecięcych snów i reszty tego typu historii, które często psuły mi książki Króla. Nieraz byłem zachwycony początkiem...czułem, że będzie wspaniale...aż tu nagle jebs! pojawiało się jakieś dziwne Coś, nienazwane, nienaturalne, nieprawdziwe... A Billy Summers to od początku do końca osadzony w rzeczywistości kryminał (może sensacyjny kryminał), kryminał bez niepotrzebnej fantastyki! Chciałbym więcej takiego Kinga!
8,5/10
8,5/10
Re: Ostatnio przeczytana książka - recenzje
Andrzej Nowak - Polska i trzy Rosje
Niesamowita książka o okresie walki Piłsudskiego o niepodległość i granice na wschodzie. Czyta się świetnie, mimo że naszpikowana jest datami, zdarzeniami i osobami. Jeżeli to co napisał w książce prof. Nowak jest prawdą, to czapki z głów przed Piłsudskim, który - jak na to wygląda - był prawdziwym mężem stanu próbującym na swoją korzyść wykorzystać wszelkie okoliczności i po mistrzowsku prowadzącym rozgrywkę tak z aliantami zachodnimi, jak i z Rosją białą, czerwoną, a nawet próbujący stworzyć alternatywę wobec tamtych dwóch Rosji imperialnych. Przy okazji mamy też demistyfikację koncepcji federalistycznej Piłsudskiego. Napiszę jeszcze, że w książce prawie nie ma opisu wojny polsko-rosyjskiej, nie o tym jest ta książka.
Przypomniało mi się jak Voo recenzował książkę Ziemkiewicza o Piłsudskim, którą ja też chwaliłem. Teraz na samą myśl o tym czerwienię się trochę ze wstydu - z powodu skali mojej niewiedzy .
Jak dla mnie to książka, którą każdy kto chce się wypowiadać na temat tego okresu naszej historii musi znać. A Ziemkiewicz przede wszystkim.
10/10
Niesamowita książka o okresie walki Piłsudskiego o niepodległość i granice na wschodzie. Czyta się świetnie, mimo że naszpikowana jest datami, zdarzeniami i osobami. Jeżeli to co napisał w książce prof. Nowak jest prawdą, to czapki z głów przed Piłsudskim, który - jak na to wygląda - był prawdziwym mężem stanu próbującym na swoją korzyść wykorzystać wszelkie okoliczności i po mistrzowsku prowadzącym rozgrywkę tak z aliantami zachodnimi, jak i z Rosją białą, czerwoną, a nawet próbujący stworzyć alternatywę wobec tamtych dwóch Rosji imperialnych. Przy okazji mamy też demistyfikację koncepcji federalistycznej Piłsudskiego. Napiszę jeszcze, że w książce prawie nie ma opisu wojny polsko-rosyjskiej, nie o tym jest ta książka.
Przypomniało mi się jak Voo recenzował książkę Ziemkiewicza o Piłsudskim, którą ja też chwaliłem. Teraz na samą myśl o tym czerwienię się trochę ze wstydu - z powodu skali mojej niewiedzy .
Jak dla mnie to książka, którą każdy kto chce się wypowiadać na temat tego okresu naszej historii musi znać. A Ziemkiewicz przede wszystkim.
10/10
"Wolność człowieka kończy się tam, gdzie zaczyna się wolność drugiego człowieka" - Alexis de Tocqueville
"Wszyscy mamy dwa życia. Drugie zaczyna się, kiedy zdamy sobie sprawę, że mamy tylko jedno" - Konfucjusz
"Wszyscy mamy dwa życia. Drugie zaczyna się, kiedy zdamy sobie sprawę, że mamy tylko jedno" - Konfucjusz
- Ptaszor
- zielony
- Posty: 1881
- Rejestracja: 4 września 2014, o 17:06
- Lokalizacja: Forum SGK dodaje mi otuchy, gdy brakuje mi jej w czasie dnia.
Re: Ostatnio przeczytana książka - recenzje
Pojawia się wątek sojuszu z Japonią i prób odciągnięcia uwagi Rosji wojną na wschodzie? Podobno były jakieś poselstwa do kraju kwitnącej wiśni?
Re: Ostatnio przeczytana książka - recenzje
Może nie sojuszu (oba państwa były na to za słabe, a w sumie, poza Rosją jako przeciwnikiem strategicznym łączyło je niewiele więcej), ale jako jedna z wielu opcji, których jednoczesne wykorzystywanie było niezbędne.
"Wolność człowieka kończy się tam, gdzie zaczyna się wolność drugiego człowieka" - Alexis de Tocqueville
"Wszyscy mamy dwa życia. Drugie zaczyna się, kiedy zdamy sobie sprawę, że mamy tylko jedno" - Konfucjusz
"Wszyscy mamy dwa życia. Drugie zaczyna się, kiedy zdamy sobie sprawę, że mamy tylko jedno" - Konfucjusz
Re: Ostatnio przeczytana książka - recenzje
Pierwszy tom Koła Czasu
Czarny był żałosny.
Zakończenie nie napala za bardzo na kolejne 14 tomów. Czaję, że idiotyczne zło pozostaje zagrożeniem, bo ludzie pozostają idiotami i dlatego koło wiecznie się kręci tak samo. Ale po budowaniu zagrożenia i potencjału ze strony Czarnego, tylko po tym by wyszedłby z niego oszołom, potrzeba bardziej emocjonalnego zakończenia niż potwierdzenia tego, co było od początku książki dość oczywiste. Np, mogłyby wpaść te chcące robić realpolityk frakcje i natychmiast zakuć bohatera w kajdany za całą fatygę. To byłoby emocjonalne i ukazałoby Czarnego jako sensowne odwrócenie uwagi od problemów świata przedstawionego.
Czarny był żałosny.
Spoiler: