Samozatrudnienie
Moderatorzy: boncek, Zolt, Turtles
- Matthias[Wlkp]
- purpurowy
- Posty: 7478
- Rejestracja: 17 czerwca 2014, o 15:58
- Lokalizacja: Swarożycu! Rządź!
Samozatrudnienie
Jeśli dobrze zrozumiałem, niektórzy z Was byli lub już są na samozatrudnieniu.
Okazuje się, że mój obecny Kanadyjski pracodawca ma wątpliwości co do kontynuacji współpracy ze mną po przeprowadzce do Polski i chcę mu przedstawić pomysł taki, w którym przechodzę na samozatrudnienie i po prostu będę im wystawiał faktury. W ten sposób będę dla nich z automatu mniejszym obciążeniem i jak stwierdzą, że to im jednak nie gra, to mogą mi wypowiedzieć umowę bez powodu, np. z 2 tygodniową odprawą.
Myślałem też, żeby wziąć wtedy na siebie takie rzeczy jak komputer, licencję AutoCAD, materiały biurowe - które zakładam, że będę mógł odliczyć od dochodu.
Zakładam też, że będę miał przeprawę w jakimś urzędzie, żeby taką działalność założyć.
Jest to wystarczająco proste, żeby to ogarnąć samemu, czy muszę jakiegoś prawnika wynająć?
Dobrze myślę, czy jestem już za bardzo oderwany od rzeczywistości?
Okazuje się, że mój obecny Kanadyjski pracodawca ma wątpliwości co do kontynuacji współpracy ze mną po przeprowadzce do Polski i chcę mu przedstawić pomysł taki, w którym przechodzę na samozatrudnienie i po prostu będę im wystawiał faktury. W ten sposób będę dla nich z automatu mniejszym obciążeniem i jak stwierdzą, że to im jednak nie gra, to mogą mi wypowiedzieć umowę bez powodu, np. z 2 tygodniową odprawą.
Myślałem też, żeby wziąć wtedy na siebie takie rzeczy jak komputer, licencję AutoCAD, materiały biurowe - które zakładam, że będę mógł odliczyć od dochodu.
Zakładam też, że będę miał przeprawę w jakimś urzędzie, żeby taką działalność założyć.
Jest to wystarczająco proste, żeby to ogarnąć samemu, czy muszę jakiegoś prawnika wynająć?
Dobrze myślę, czy jestem już za bardzo oderwany od rzeczywistości?
Re: Samozatrudnienie
Żaden prawnik, ogarnięta księgowa Ci to na luzie rozpyka, to nie jest rocket science.
- LLothar
- A u nas w Norwegii
- Posty: 5652
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 13:40
- Lokalizacja: Stavanger, Norwegia
Re: Samozatrudnienie
To jest nawet do zrobienia samodzielnie, tyle że w Polsce księgowi są tani, więc po co.
Sent from my SM-G998B using Tapatalk
Sent from my SM-G998B using Tapatalk
- Razorblade
- Mr. Kroper
- Posty: 4892
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 18:56
Re: Samozatrudnienie
Ogolnie samemu mozna ogarnac a do ksiegowej isc jak sa jakies duze zmiany po zwykla porade czy rozjasnienia. Ja tak robie od 13 lat. Przypominam ze nawet jak masz ksiegowych a oni popelnia bledy to przed US odpowiadasz karnie nadal Ty .
Niemniej zakladam ze chcesz byc VAT'owcem, a tutaj wchodzi eksport usług poza UE i troszke demonizujac "rocket science" sie wlacza, a to dlatego ze mamy pojebane przepisy podatkowe a US'y sobie nawzajem potrafia przeczyc . Wiec jednak polecam ogarnieta ksiegowa/ksiegowego.
Inna sprawa ze przy wspanialym Polskim Ladzie od przyszlego roku ogolnie to "chuja wiadomo"
Wysłane z mojego RMX3363 przy użyciu Tapatalka
Niemniej zakladam ze chcesz byc VAT'owcem, a tutaj wchodzi eksport usług poza UE i troszke demonizujac "rocket science" sie wlacza, a to dlatego ze mamy pojebane przepisy podatkowe a US'y sobie nawzajem potrafia przeczyc . Wiec jednak polecam ogarnieta ksiegowa/ksiegowego.
Inna sprawa ze przy wspanialym Polskim Ladzie od przyszlego roku ogolnie to "chuja wiadomo"
Wysłane z mojego RMX3363 przy użyciu Tapatalka
- Counterman
- Waniaaa!
- Posty: 4016
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 19:07
Re: Samozatrudnienie
Właśnie miałem pisać, że wchodzi "Nowy Ład" i będzie zawieruchy trochę jak co rozliczać.
Ja zdecydowanie polecam ogarniętą księgową. Jak zakładałem firmę to poszedłem do księgowego z polecenia, wszystko mi wytłumaczył, powiedział co i jak wypełnić, gdzie zanieść, co będzie potem. A potem już wszystko przez niego robiłem i było to w zasadzie samoobsługowe. Kosztowało mnie to bodaj 250 pln miesięcznie (no trochę mniej, bo w koszta wchodzi), a miałem wszystko z bani.
Ja zdecydowanie polecam ogarniętą księgową. Jak zakładałem firmę to poszedłem do księgowego z polecenia, wszystko mi wytłumaczył, powiedział co i jak wypełnić, gdzie zanieść, co będzie potem. A potem już wszystko przez niego robiłem i było to w zasadzie samoobsługowe. Kosztowało mnie to bodaj 250 pln miesięcznie (no trochę mniej, bo w koszta wchodzi), a miałem wszystko z bani.
IRON MAIDEN are KINGS
"Jedynym właściwym stanem serca jest radość" Terry Pratchett R.I.P.
"errare humanum est" - i nie zapominajcie o tym.
"Jedynym właściwym stanem serca jest radość" Terry Pratchett R.I.P.
"errare humanum est" - i nie zapominajcie o tym.
- Matthias[Wlkp]
- purpurowy
- Posty: 7478
- Rejestracja: 17 czerwca 2014, o 15:58
- Lokalizacja: Swarożycu! Rządź!
Re: Samozatrudnienie
Ok, czyli nie prawnik, a księgowa. Jako, że kasa będzie przychodzić spoza UE, to może być ciekawie, więc poszukam księgowej z takim doświadczeniem.
Dzięki!
Dzięki!
- Razorblade
- Mr. Kroper
- Posty: 4892
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 18:56
Re: Samozatrudnienie
Powiem tylko tak - polski US "uwielbia" jak wnioskujesz o zwroty VAT a tak bedzie pewnie. Slowo uwielbia znaczy uwielbia kontrolowacMatthias[Wlkp] pisze:Ok, czyli nie prawnik, a księgowa. Jako, że kasa będzie przychodzić spoza UE, to może być ciekawie, więc poszukam księgowej z takim doświadczeniem.
Dzięki!
Wysłane z mojego SM-N975F przy użyciu Tapatalka
- Matthias[Wlkp]
- purpurowy
- Posty: 7478
- Rejestracja: 17 czerwca 2014, o 15:58
- Lokalizacja: Swarożycu! Rządź!
Re: Samozatrudnienie
Wszystko się zgadza. W horoskopie miałem, żaby się spodziewać nowej znajomości, która będzie bliska, acz burzliwa.
Re: Samozatrudnienie
Działalność możesz aktualnie założyć razem w kontem bankowym - bank prześle dane które wprowadzisz do odpowiednich rejestrów.
All you need is pork!
Pork.
Pork is all you need...
Pork.
Pork is all you need...
Re: Samozatrudnienie
Troszkę późno - ale zdecydowanie księgowa
Skoro ja byłem swojej firmie sam wszystkim (włącznie z księgowym) przez pięć lat, począwszy od samego założenia, i żyję, to znaczy, że każdy może. Ale jednak odkąd wszedłem w VAT, to na księgową odżałowałem, a teraz przy Polskim Bezładzie to już w ogóle...
Skoro ja byłem swojej firmie sam wszystkim (włącznie z księgowym) przez pięć lat, począwszy od samego założenia, i żyję, to znaczy, że każdy może. Ale jednak odkąd wszedłem w VAT, to na księgową odżałowałem, a teraz przy Polskim Bezładzie to już w ogóle...