A mam. Jestem na Telfexo i tak więc mi rybka.
Bo to łąkę powinieneś zasiać, a nie tak pizgnąć odłogiem. Ja przywiozłem cienką warstwę ziemi (5 cm), jebłem po budowie wokół domu. Kupiłem nasiona łąki pastewnej, pofesjonalnie rozsiałem ręcznie. I se rośnie, kompletnie bezobsługowe. Urasta mniej więcej do kolan, czasami coś wystrzeli do pasa (jakiś pojedynczy badyl).
IRON MAIDEN are KINGS
"Jedynym właściwym stanem serca jest radość" Terry Pratchett R.I.P.
Ja (znaczy żona, to wspólna decyzja, if you know what I mean) będę robił ogrody jak Szelągowska czy inna Maja z ogrodu.
Problemem jest nie tyle moja działka, bo to ogarniam i jeszcze mam lej po bombie, ale na razie nie mam sąsiadów i tam rosną trawy do pasa. I pylą. No więc będę kosiarzem i jeszcze do tego zrobię sobie z tego kompost.
W ogóle jesteś stary, kiedy cieszysz się, jak produkujesz kompost. Kompost jest zajebisty. Od początku budowy wyprodukowałem już dużą wywrotkę urodzajnej ziemi na różnej maści odpadach. Jak Matt Damon w Marsjaninie, tylko bez srania.
All the good in the world
You can put inside a thimble
And still have room for you and me
If there's one thing you can say
About Mankind
There's nothing kind about man
A to przejebane Crow, nie ma ratunku już. Na szczęście u mnie jest naturalnie, tam gdzie był las to jest las, reszta łąką zasiana... jakieś tam bzy czy inne dzikie róże zasadziliśmy ale nawet tego nie podlewamy czy cokolwiek, samo rośnie. Ogród pasywny.
A kompost jest zajebisty! Z resztek po budowie zrobiłem dwa kompostownik, wrzucam tam wsie odpadki biodegradowalne i jest sztos ziemia z tego. Nie mówiąc o tym, że tyle dżdżownic tam mieszka, że kret wziął i się wprowadził pod te kompostowniki. A to jest BTW dodatkowy plus łąki - mam wyjebane na krety, mogą sobie ryć.
W ogóle polecam też poziomki zasadzić. Są bez obsługowe, szybko rosną i ładnie owocują.
IRON MAIDEN are KINGS
"Jedynym właściwym stanem serca jest radość" Terry Pratchett R.I.P.
No nie wiem... U mnie mówią, że koszenie trawy zmniejsza populację kleszczy w twojej bezpośredniej okolicy. Może wy macie jakieś oswojone, ale ja tam wolę prawdopodobieństwo zmniejszać...
Po co macie te trawniki, jak ich nie kosicie? Przecież można ładnie zabetonować, albo asfalt położyć? Tak na poważniej to można też korą wyłożyć albo innym mchem. Widziałem też asa, który sobie taką sztuczną, boiskową trawę położył. Dla mnie trawnik jest do korzystania przez rodzinę, a trawa do kolan eliminuje go z takiej funkcji.
Szczerze to ja mam las za oknem więc kleszcze to i tak moja codzienność. Pewnie jak się ma pole to warto kosić pod tym względem. Ale nie wiem czy to jest taki problem, bo mimo że mam 5 kotów które potrafią przynieść kleszcza na futrze, to nigdy jeszcze kleszcza w domu czy w ogrodzie nie złapałem. Jak jadę na 3 dni do lasu to tak, zdarzało się.
A łąka jest rozwiązaniem właśnie użytkowym. Pierdolnąć na niej zawsze się mogę, bo i tak wynosisz koc. Dzieciaków nie mam, więc w piłkę grać nie będą. Ja też nie grywam. A łąka jest niesamowicie praktyczna dla otoczenia Twojego ogrodu. Utrzymuje wilgoć (mega potężnie), ukorzenia i spulchnia glebę. Wszelkie krzewy czy drzewa która mają w sąsiedztwie i pod sobą łąkę rosną lepiej (i są bardziej odporne).
W szczególności utrzymanie wilgoci jest szalenie skuteczne, widzę to jak na dłoni w nasze tropikalne polskie lata. U sąsiadów jest brązowo i sucho mimo systemów do nawadniania, ja nie mam nawet węża podłączonego a cały ogród zielony. Robi niesamowitą robotę.
No i całkowicie przy okazji jest to przyjazne dla środowiska, w szczególności dla pszczół i trzmieli.
No i jest ładna. To jest łąka kwietna, więc od początku wiosny do końcówki lata coś tam kwitnie.
IRON MAIDEN are KINGS
"Jedynym właściwym stanem serca jest radość" Terry Pratchett R.I.P.
Ej. Ale kosa spalinowa... Kto by nie chciał się pobawić czymś takim?
All the good in the world
You can put inside a thimble
And still have room for you and me
If there's one thing you can say
About Mankind
There's nothing kind about man
Lubię grzebać przy aucie, ale jakoś za tymi spalinowymi sprzętami ogrodowymi nie przepadam. Mam za to elektryczną kosę na baterie i nawet taka jest dosyć ciężka. Po 30 minutach mam dość... Przynajmniej nie śmierdzi palonym olejem i nie muszę trzymać żywej benzyny w garażu.
@Matt: Ogółem TL;DR to tak jak w linku. Tylko te kroki do założenia łąki to jakieś artystyczne. Ja nawiozłem gleby, nic nie spulchniałem. Jebłem nasiona z ręki po całości i zostawiłem. Samo się podlewało jak padało.
Mam tylko podjazd do bramy. Ścieżki nie mam, bo nie mam furtki. Na wój mi ona. Jak 6 lat mieszkałem w poprzednim domu to jej może z 3 razy użyłem. To nie zrobiłem furtki i nie odczuwam jakiś braków.
@Crow: E tam. Głośne, nieporęczne. Z spalinówek to mam piłę, właśnie pod sytuacje w lesie. Trzy, cztery razy do roku ją odpalam i starczy.
Ja mam w czym dłubać, co montować. Prace ogrodowe mają być minimalne, w moim przypadku - no zerowe. Chyba, że wrzucanie do kompostownika resztek zaliczysz.
IRON MAIDEN are KINGS
"Jedynym właściwym stanem serca jest radość" Terry Pratchett R.I.P.
Chociaż w sumie jeszcze jedną rzecz warto o takiej łące napisać - ona sama załatwia dodatkową wodę. Bo na niej kondensuje się w cholerę wilgoci rano i tego jest naprawdę dużo. Jak są takie mega upalne dni u nas to i tak różnica temperatur powoduje, że rano jak wejdę na łąkę to mam mokre spodnie od kolan w dół. Zajebiście to robi na nawodnienie.
IRON MAIDEN are KINGS
"Jedynym właściwym stanem serca jest radość" Terry Pratchett R.I.P.
Haha, z tą furtką to racja, u mnie permanentnie zamknięta na klucz bo i tak wszyscy przemieszczają się bramą (przesuwna, ręczna). Jakoś tak w nawyk nam to weszło.
Natomiast co do sprzętów ogrodowych typu piły, kosy, kosiarki itd. to powiedzmy sobie szczerze, że dzielą się na fajne i na elektryczne. Tak jak nie lubię robić niczego na działce i generalnie nie robię to akurat kosa spalinowa to jest sztos. Inna sprawa, że na takiej typowej, zadbanej działeczce z eleganckim trawnikiem to ona się średnio przydaje albo wcale. Za to różne chaszcze wokoło to normalnie można rżnąć jak zombiaki
Urodzić się [100%] Wykształcić się [100%] Znaleźć pracę [100%] Znaleźć kobietę [100%] Założyć rodzinę [100%] Wziąć kredyt [100%] Spłodzić dziecko [100%] Wychować dziecko [100%] Spłacić kredyt [60%] Iść na emeryturę [0%] Umrzeć [0%]
nie jestem pewien, poki co odpowiedzialem na priva cns-a z 2019 roku, troche przerazilem sie statystyka ostatniego logowania (Last visit was: 14 September 2016, o 16:38). odpowiedzialem tez na kilka postow.
jak nie zapomne zajezec tu jutro i w nastepnych dniach to moze skonczyc sie, ze wpadne znow w 2026 ale moze nie zapomne
Guldan pisze:nie jestem pewien, poki co odpowiedzialem na priva cns-a z 2019 roku, troche przerazilem sie statystyka ostatniego logowania (Last visit was: 14 September 2016, o 16:38). odpowiedzialem tez na kilka postow.
jak nie zapomne zajezec tu jutro i w nastepnych dniach to moze skonczyc sie, ze wpadne znow w 2026 ale moze nie zapomne
Hej, nie odbiega to znowu tak drastycznie od statystyk wielu innych forumowiczów (gdzie "wielu" należny rozumieć jako kilku )
Ale spoko, jest szansa, że dotrwamy do momentu, w którym ludzie będą musieli kupić stary słownik w antykwariacie, żeby sprawdzić co oznacza określenie "forum internetowe"
Urodzić się [100%] Wykształcić się [100%] Znaleźć pracę [100%] Znaleźć kobietę [100%] Założyć rodzinę [100%] Wziąć kredyt [100%] Spłodzić dziecko [100%] Wychować dziecko [100%] Spłacić kredyt [60%] Iść na emeryturę [0%] Umrzeć [0%]
Nie chcę być niedyskretny, ale ten nos... za każdym razem jak patrzę na awatara, to czuję, jak moje poczucie bezpieczeństwa i komfortu spada.
Oj tam, trzeba się konfrontować, aby nie odczuwać dyskomfortu z powodu niepewności własnej seksualności
Łał. Niezła riposta. Ta od Pq też niczego sobie. Przyznaję, dorośliśmy i nie żyjemy w 2000 roku, ale tak po cichu liczyłem na jakiś mały, malutki, antysemicki dowcip.
Taki zawód.
Zolt pisze:osadzalem ponownie kregi betonowe na studni glebinowej, bo sie rozjechaly. Zabawa na sto fajerek.
Sam robiłeś?
jak żaden typ z okolicy nie chciał nawet podjechać zajrzeć, to zadzwoniłem z konsultacją do jednej firmy z drugiego końca województwa [panstudniarz.koszernekable.pl]
Typ poradził mi wyjąć kręgi, podsypać tęgo żwirem (wcześniej stały na glinowatej ziemi bez niczego więcej) i jak będę miał ochotę na gest to paroma workami cementu, włożyć kręgi z powrotem i zasypać.
Okazało się, że sąsiad ma chwilę wolnego i ursusa z dyszlem to targnęliśmy temat. Ojciec wykonał ogrom roboty na początku swojego urlopu wykopując ziemię dookoła kręgów, potem ogarnialiśmy we dwóch plus sąsiad z ursusem.
You give up a few things, chasing a dream.
"Ty jesteś menda taka pozytywna" - colgatte
#sgk 4 life.
Old FŚGK number is 12526 MISTRZ FLEP EURO 2024
All the good in the world
You can put inside a thimble
And still have room for you and me
If there's one thing you can say
About Mankind
There's nothing kind about man
Najlepsze, że za każdym razem jak coś kopaliśmy to wychodziło prażące słońce, temperatura rosła o 5 stopni i wiatr przestawał wiać. Matka Natura nie chce żeby tam coś było zrobione
You give up a few things, chasing a dream.
"Ty jesteś menda taka pozytywna" - colgatte
#sgk 4 life.
Old FŚGK number is 12526 MISTRZ FLEP EURO 2024