CD-Action - to koniec?
Moderatorzy: boncek, Zolt, Turtles
Re: CD-Action - to koniec?
Mogę potwierdzić, że nie wszystek. Większość redakcji ma termin wypowiedzenia u Bauera do końca lipca. Ci, co nie mają, dostali osobne umowy na ten czas, żeby na razie skład został i pismo się ukazywało. Więc pojawi się jeszcze kilka bauerowskich numerów. W najbliższym czasie Bauer chce podpisać umowę sprzedaży CDA i PC Formatu nowemu inwestorowi, który prawdopodobnie zacznie wydawanie pism od sierpnia. Na jakich warunkach za bardzo nie wiadomo, ale przypuszczam (ze względów o których później), że będzie chciał utrzymać redakcję, a przynajmniej jej większość.
Tak jak pisałem wcześniej - przy 30-40 tysiącach sprzedanych egzemplarzy, CDA to wciąż dochodowe pismo (PSX Extreme i Pixel razem wzięte tyle nie sprzedają). Więcej - strona www z ruchem jaki generuje, wziąwszy pod uwagę jej badziewność, sama w sobie jest niezłym kąskiem. Tylko, że trzeba mieć pomysł na to jak to wykorzystać, jak uzupełnić o poważną obecność w necie - a na to Bauer ochoty nie miał. A że koronawirus ogólnie strasznie poharatał polski oddział firmy, to zaczęła się mega-redukcja, której elementami było skrojenie oddziału wrocławskiego, kompletne porzucenie kilka segmentów rynkowych, no i przede wszystkim sprzedaż Interii.
Co do tożsamości Tajemniczego Inwestora, to niestety jedyna osoba (spoza bauerowskiej wierchuszki), która wie na pewno, nie chce nikomu powiedzieć. Zresztą słusznie. Ale chyba i tak udało nam się to odgadnąć metodą eliminacji. Przypuszczamy, że to pewna firma, która działa w prężnej branży, związanej z gamingiem, ale która nie miała do tej pory doświadczenia na rynku prasowym.
Tak jak pisałem wcześniej - przy 30-40 tysiącach sprzedanych egzemplarzy, CDA to wciąż dochodowe pismo (PSX Extreme i Pixel razem wzięte tyle nie sprzedają). Więcej - strona www z ruchem jaki generuje, wziąwszy pod uwagę jej badziewność, sama w sobie jest niezłym kąskiem. Tylko, że trzeba mieć pomysł na to jak to wykorzystać, jak uzupełnić o poważną obecność w necie - a na to Bauer ochoty nie miał. A że koronawirus ogólnie strasznie poharatał polski oddział firmy, to zaczęła się mega-redukcja, której elementami było skrojenie oddziału wrocławskiego, kompletne porzucenie kilka segmentów rynkowych, no i przede wszystkim sprzedaż Interii.
Co do tożsamości Tajemniczego Inwestora, to niestety jedyna osoba (spoza bauerowskiej wierchuszki), która wie na pewno, nie chce nikomu powiedzieć. Zresztą słusznie. Ale chyba i tak udało nam się to odgadnąć metodą eliminacji. Przypuszczamy, że to pewna firma, która działa w prężnej branży, związanej z gamingiem, ale która nie miała do tej pory doświadczenia na rynku prasowym.
CD-Action, RETRO i cdaction.pl
Re: CD-Action - to koniec?
No to git! Brzmi całkiem pozytywnie!
- PIOTROSLAV
- Parmezan
- Posty: 3897
- Rejestracja: 5 maja 2014, o 12:06
Re: CD-Action - to koniec?
Tencent?
Czy jednak Solorz?
Czy jednak Solorz?
"Po co się kłócić z drugim człowiekiem, skoro można go zabić?"
Zarejestrowany: 8/10/2001
Zarejestrowany: 8/10/2001
- Counterman
- Waniaaa!
- Posty: 4016
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 19:07
Re: CD-Action - to koniec?
EA Games
IRON MAIDEN are KINGS
"Jedynym właściwym stanem serca jest radość" Terry Pratchett R.I.P.
"errare humanum est" - i nie zapominajcie o tym.
"Jedynym właściwym stanem serca jest radość" Terry Pratchett R.I.P.
"errare humanum est" - i nie zapominajcie o tym.
Re: CD-Action - to koniec?
Fingers crossed manDaeL pisze:Co do tożsamości Tajemniczego Inwestora, to niestety jedyna osoba (spoza bauerowskiej wierchuszki), która wie na pewno, nie chce nikomu powiedzieć. Zresztą słusznie. Ale chyba i tak udało nam się to odgadnąć metodą eliminacji. Przypuszczamy, że to pewna firma, która działa w prężnej branży, związanej z gamingiem, ale która nie miała do tej pory doświadczenia na rynku prasowym.
Re: CD-Action - to koniec?
FŚGK powinno zmienić nazwę na FŻT.
Forum Żywych Trupów.
Nasz zlot byłby doskonałą kontynuacją filmowej serii zapoczątkowanej przez Romero
Forum Żywych Trupów.
Nasz zlot byłby doskonałą kontynuacją filmowej serii zapoczątkowanej przez Romero
A może to luksus, żyć tylko pięć lat?
since 22/4/2003
since 22/4/2003
- Razorblade
- Mr. Kroper
- Posty: 4892
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 18:56
Re: CD-Action - to koniec?
Maj Gad
Wysłane z mojego SM-G980F przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego SM-G980F przy użyciu Tapatalka
Re: CD-Action - to koniec?
No proszę, czyli jednak CDA może przetrwać. Trzymam kciuki!
What Darwin was too polite to say, my friends, is that we came to rule the earth not because we were the smartest, or even the meanest, but because we have always been the craziest, most murderous motherfuckers in the jungle.
Re: CD-Action - to koniec?
Może tajemniczym inwestorem jest Mateusz i dojdzie do nacjonalizacji CDA?
Eat your greens,
Especially broccoli
Remember to
Say "thank you"
Especially broccoli
Remember to
Say "thank you"
Re: CD-Action - to koniec?
CDA 8/20 już mam (kupuje dla i czytam tylko DaeLa, choc SMG w tym numerze popłynął z tym pseudofelietonem o LGBT i CDPRED), czy będzie coś więcej?
A może to luksus, żyć tylko pięć lat?
since 22/4/2003
since 22/4/2003
Re: CD-Action - to koniec?
O, w którą stronę?Pquelim pisze:(kupuje dla i czytam tylko DaeLa, choc SMG w tym numerze popłynął z tym pseudofelietonem o LGBT i CDPRED
#sgk 4 life.
Re: CD-Action - to koniec?
w poparcie i zadufaną dydaktykę opartą na argumentacji cienkiej jak barszcz. No niestety ale SMG zawsze miał problemy z ostrością swoich tekstów. Pióro ma dobre, ale czasami sprawia nim wrażenie, jakby posiadł wszystkie mądrości świata. Czasami jak go czytam to mam wrażenie że jestem w AR.
A może to luksus, żyć tylko pięć lat?
since 22/4/2003
since 22/4/2003
Re: CD-Action - to koniec?
Za miłe słowa bardzo dziękuję. Co się tyczy felietonu Smugglera - to w sumie trochę reakcja na parę głupich listów, które przyszły do redakcji, a trochę część takiej wewnątrzredakcyjnej dyskusji na temat tego, czy to cynizm i hipokryzja ładować tęczę w krajach zachodnich, a chować gdzie indziej, czy jednak coś normalnego. Ja w każdym razie tak źle tekstu nie oceniam, ale może to dlatego, że poznałem kontekst całej wypowiedzi.Pquelim pisze:CDA 8/20 już mam (kupuje dla i czytam tylko DaeLa, choc SMG w tym numerze popłynął z tym pseudofelietonem o LGBT i CDPRED), czy będzie coś więcej?
A co się tyczy CD-Action - będzie dobrze. Jeszcze numer 09 powstanie z Bauerem, a potem... Zakazano mi gadać do jutra, ale enałnsmęt będzie chyba rano. Jak pykną oficjalne oświadczenie, to Wam może sprzedam też kilka ploteczek
edit: A właściwie to chyba enałnsmęt będzie jeszcze dzisiaj, bo się niestety nowy nabywca pierdyknął, i już w sieci poszły małe przecieki
CD-Action, RETRO i cdaction.pl
- Crowley
- Pan Bob Budowniczy Kierownik
- Posty: 7591
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 20:00
- Lokalizacja: Gdańsk / Wyszków
Re: CD-Action - to koniec?
All the good in the world
You can put inside a thimble
And still have room for you and me
If there's one thing you can say
About Mankind
There's nothing kind about man
You can put inside a thimble
And still have room for you and me
If there's one thing you can say
About Mankind
There's nothing kind about man
- Matthias[Wlkp]
- purpurowy
- Posty: 7478
- Rejestracja: 17 czerwca 2014, o 15:58
- Lokalizacja: Swarożycu! Rządź!
Re: CD-Action - to koniec?
Czyli to będzie kraut-funding?
- LLothar
- A u nas w Norwegii
- Posty: 5655
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 13:40
- Lokalizacja: Stavanger, Norwegia
Re: CD-Action - to koniec?
Już myślałem, że platformą będzie www.indierausraus.deMatthias[Wlkp] pisze:Czyli to będzie kraut-funding?
Sent from my SM-G960F using Tapatalk
Re: CD-Action - to koniec?
Będzie team CD-Action w CS-a?
Eat your greens,
Especially broccoli
Remember to
Say "thank you"
Especially broccoli
Remember to
Say "thank you"
Re: CD-Action - to koniec?
dziwnie to wygląda. chociaż moze cos w tym jest, bo gdy czytam "zainwestuj w emitenta" to zaczyna się we mnie włączać bananowy chłopiec
Nie mam pojęcia na czym konkretnie to miałoby polegać, scrowdfundować to się redakcja mogła próbować sama, chociaż no prawa do marki...
Firma nie wygląda najsolidniej, chociaż to chyba przez nazwę. Kolega z branży scharakteryzował ich tak " sprytny, lokalny wykonawca z pazuerm. Młody i ambitny zespół Kilka fajnych nagród na koncie, ale oni głównie MPR (marketing+public relations, przyp. Pq) robią". W każdym razie nazwę mają kiepską
No i ta cała rewolucja w Sieci... to było modne 15 lat temu. Nie jestem pewien, czy tam jest tak wiele do nadgonienia, ile się redakcji wydaję (w sensie profitów z rozbudowanej akcji online, w tym filmików - na tym już niejedni polegli. podpowiem, że nie zgadzają się relacje słupków w rubrykach revenue i income).
Podsumowując, imho dalej wygląda to średnio/kiepsko. Wchodzę
Nie mam pojęcia na czym konkretnie to miałoby polegać, scrowdfundować to się redakcja mogła próbować sama, chociaż no prawa do marki...
Firma nie wygląda najsolidniej, chociaż to chyba przez nazwę. Kolega z branży scharakteryzował ich tak " sprytny, lokalny wykonawca z pazuerm. Młody i ambitny zespół Kilka fajnych nagród na koncie, ale oni głównie MPR (marketing+public relations, przyp. Pq) robią". W każdym razie nazwę mają kiepską
No i ta cała rewolucja w Sieci... to było modne 15 lat temu. Nie jestem pewien, czy tam jest tak wiele do nadgonienia, ile się redakcji wydaję (w sensie profitów z rozbudowanej akcji online, w tym filmików - na tym już niejedni polegli. podpowiem, że nie zgadzają się relacje słupków w rubrykach revenue i income).
Podsumowując, imho dalej wygląda to średnio/kiepsko. Wchodzę
A może to luksus, żyć tylko pięć lat?
since 22/4/2003
since 22/4/2003
- LLothar
- A u nas w Norwegii
- Posty: 5655
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 13:40
- Lokalizacja: Stavanger, Norwegia
Re: CD-Action - to koniec?
Ja mam ogolnie do crowdfundingu mieszane uczucia. Bo co to za "inwestowanie", gdzie zwrot dostajesz w naturze? Jak inwestujesz to albo dostajesz udzialy, albo ustalony procent po roku/dwoch/trzech (czyli de facto pozyczka). Crowdfunding to takie inwestowanie jak praca, w ktorej zamiast wyplaty dostajesz 40 zegarkow zamiast wyplaty.
Najlepszym przykladem, ze to wcale nie inwestycja byl Oculus. Dobry kickstarter, sprzedani Facebookowi, kupa kasy, a inwestorzy relatywnie z niczym.
Crowdfunding to tak naprawde przedsprzedaz. Zaplac teraz, dostan za pol roku.
Z drugiej jednak strony, jezeli CDA uzbiera sporo zamowien w tej przedsprzedazy, to moze jednak znajdzie sie dla nich powazny inwestor? Tak jak wlasnie Oculus/Facebook?
Najlepszym przykladem, ze to wcale nie inwestycja byl Oculus. Dobry kickstarter, sprzedani Facebookowi, kupa kasy, a inwestorzy relatywnie z niczym.
Crowdfunding to tak naprawde przedsprzedaz. Zaplac teraz, dostan za pol roku.
Z drugiej jednak strony, jezeli CDA uzbiera sporo zamowien w tej przedsprzedazy, to moze jednak znajdzie sie dla nich powazny inwestor? Tak jak wlasnie Oculus/Facebook?
Re: CD-Action - to koniec?
OK, kilka słów wyjaśnienia.
1. Fantasyexpo - wiem, że nazwa dziwna, ale to też poważna firma, która od lat robiła duże imprezy eventowe, głównie związane z eSportem (aczkolwiek robili też targi CD-Action Expo z 2014). Aktualnie robią cztery rzeczy: ogranizują imprezy masowe, organizują kampanie reklamowe, mają agencję menadżerską dla różnych influencerów i organizują rozgrywki w ramach Polskiej Ligi Esportowej. No, a teraz mają jeszcze dwa pisma - CD-Action i PC Format.
2. Crowdfunding w Beesfund - To nie jest "inwestycja" ze zwrotem w naturze, tylko emisja akcji dla drobnych akcjonariuszy. Beesfund to ta sama firma, która robiła np. emisję akcji Wisły, które kupowali kibice. Więc inwestując w biznes otrzymujesz autentyczne udziały w spółce, potencjalnie możesz otrzymać dywidendę jeśli biznes jest dochodowy (aczkolwiek mówimy tu o drobnym akcjonariacie, więc to małe kwoty), a udziały można odsprzedać (choć nie jest to tak proste jak w przypadku spółek giełdowych).
3. Przyszłość CD-Action - na razie wygląda to nieźle. Pismo przejdzie kilka zmian. M.in. odchodzi od nas enki, który jakiś czas temu dostał fajną robotę w Techlandzie, ale pozostaje naczelnym do lipca. Nowym naczelnym będzie stary naczelny, czyli spikain. Zmienią się trochę warunki pracy niektórych osób (moje akurat na plus ), zmieni się drukarnia (na szczęście), i na litość boską wreszcie powstanie sensowny serwis internetowy. Z kolei crowdfunding potrzeny jest na studio, bo nowy właściciel chce w to wejść "na pełnej kurtyzanie" i profesjonalnie. To się wiążę też z zatrudnianiem nowych ludzi, więc kanał będzie robiony tylko częściowo przez starą redakcję. Ale o tym wszystkim to opowiem jak sam będę wiedział coś więcej.
1. Fantasyexpo - wiem, że nazwa dziwna, ale to też poważna firma, która od lat robiła duże imprezy eventowe, głównie związane z eSportem (aczkolwiek robili też targi CD-Action Expo z 2014). Aktualnie robią cztery rzeczy: ogranizują imprezy masowe, organizują kampanie reklamowe, mają agencję menadżerską dla różnych influencerów i organizują rozgrywki w ramach Polskiej Ligi Esportowej. No, a teraz mają jeszcze dwa pisma - CD-Action i PC Format.
2. Crowdfunding w Beesfund - To nie jest "inwestycja" ze zwrotem w naturze, tylko emisja akcji dla drobnych akcjonariuszy. Beesfund to ta sama firma, która robiła np. emisję akcji Wisły, które kupowali kibice. Więc inwestując w biznes otrzymujesz autentyczne udziały w spółce, potencjalnie możesz otrzymać dywidendę jeśli biznes jest dochodowy (aczkolwiek mówimy tu o drobnym akcjonariacie, więc to małe kwoty), a udziały można odsprzedać (choć nie jest to tak proste jak w przypadku spółek giełdowych).
3. Przyszłość CD-Action - na razie wygląda to nieźle. Pismo przejdzie kilka zmian. M.in. odchodzi od nas enki, który jakiś czas temu dostał fajną robotę w Techlandzie, ale pozostaje naczelnym do lipca. Nowym naczelnym będzie stary naczelny, czyli spikain. Zmienią się trochę warunki pracy niektórych osób (moje akurat na plus ), zmieni się drukarnia (na szczęście), i na litość boską wreszcie powstanie sensowny serwis internetowy. Z kolei crowdfunding potrzeny jest na studio, bo nowy właściciel chce w to wejść "na pełnej kurtyzanie" i profesjonalnie. To się wiążę też z zatrudnianiem nowych ludzi, więc kanał będzie robiony tylko częściowo przez starą redakcję. Ale o tym wszystkim to opowiem jak sam będę wiedział coś więcej.
CD-Action, RETRO i cdaction.pl
- LLothar
- A u nas w Norwegii
- Posty: 5655
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 13:40
- Lokalizacja: Stavanger, Norwegia
Re: CD-Action - to koniec?
Czyli Beesfund to takie cos dla spolek, ktore nawet na NewConnect nie wejda?
Przyznam, ze to wyglada dosyc slabo. Kto o zdrowych zmyslach kupi akcje za 100zl, ktore:
- trudno jest sprzedac - sprawdzilem to teraz i na ich wlasnej stronie napisane jest, ze albo wlasciciel wykupuje, albo inwestor strategiczny, albo wchodza na NewConnect. Oczywiscie zgodnie z prawem mozna sprzedawac akcje miedzy soba, jest specjalna umowa (3 strony w docu). Tak wiec w praktyce samodzielnie akcji sie nie pozbedziesz.
- nie ma zadnego kursu akcji, co jeszcze bardziej utrudnia sprzedaz
- "normalnie" notowana spolka jak na jakis zysk to moze albo wyplacic dywidendy, albo zainwestowac w siebie, co podnosi wartosc akcji. I teraz czego nie zrobi CDA to i tak dupa, bo albo beda placic dywidendy i zobaczysz pieniadze spowrotem po 10 - 20 latach (dywidendy 5%-10% wartosci, i tak super optymistycznie) albo beda inwestowac w siebie, co rozwija firme, tylko ze wtedy i tak mini-akcjonariusze sa w dupie, bo nie ma zadnego notowania akcji i zadnego rynku na nie - stad nie sprzedasz sobie akcji z zyskiem jak najdzie Cie ochota. Musisz czekac az sie CDA samo wykupi, znajdzie nowego inwestora, pojdzie na NewConnect, czyli moze nigdy, nawet jak bedzie im szlo dobrze.
- w porownaniu z kickstarterem, za te swoje pieniadze tez dostaniesz relatywnie niewiele w postaci towaru, bo w koncu kupujesz udzialy, a nie towar w przedsprzedazy. Patrzac na zakonczone akcje, za 540zl akcji mozna bylo dostac 0.7 okowity z destylarni, za 300zl byl plakat Wisly, za 2000zl byl szalik. Za 50 000zl byly dwa roczne karnety na Wisle. Za 1115zl akcji Balticus mozna dostac 400zl rabatu na zegarek (1100zl najtanszy)
Moze ja czegos nie rozumiem, ale dla mnie to super slaby biznes dla "akcjonariuszy", duzo lepszy dla przedsiebiorstwa. Nie zmienia to faktu, ze mysle, ze uzbieraja potrzebna im kase i jest szansa na to, ze CDA bedzie zyc i miec sie dobrze.
Przyznam, ze to wyglada dosyc slabo. Kto o zdrowych zmyslach kupi akcje za 100zl, ktore:
- trudno jest sprzedac - sprawdzilem to teraz i na ich wlasnej stronie napisane jest, ze albo wlasciciel wykupuje, albo inwestor strategiczny, albo wchodza na NewConnect. Oczywiscie zgodnie z prawem mozna sprzedawac akcje miedzy soba, jest specjalna umowa (3 strony w docu). Tak wiec w praktyce samodzielnie akcji sie nie pozbedziesz.
- nie ma zadnego kursu akcji, co jeszcze bardziej utrudnia sprzedaz
- "normalnie" notowana spolka jak na jakis zysk to moze albo wyplacic dywidendy, albo zainwestowac w siebie, co podnosi wartosc akcji. I teraz czego nie zrobi CDA to i tak dupa, bo albo beda placic dywidendy i zobaczysz pieniadze spowrotem po 10 - 20 latach (dywidendy 5%-10% wartosci, i tak super optymistycznie) albo beda inwestowac w siebie, co rozwija firme, tylko ze wtedy i tak mini-akcjonariusze sa w dupie, bo nie ma zadnego notowania akcji i zadnego rynku na nie - stad nie sprzedasz sobie akcji z zyskiem jak najdzie Cie ochota. Musisz czekac az sie CDA samo wykupi, znajdzie nowego inwestora, pojdzie na NewConnect, czyli moze nigdy, nawet jak bedzie im szlo dobrze.
- w porownaniu z kickstarterem, za te swoje pieniadze tez dostaniesz relatywnie niewiele w postaci towaru, bo w koncu kupujesz udzialy, a nie towar w przedsprzedazy. Patrzac na zakonczone akcje, za 540zl akcji mozna bylo dostac 0.7 okowity z destylarni, za 300zl byl plakat Wisly, za 2000zl byl szalik. Za 50 000zl byly dwa roczne karnety na Wisle. Za 1115zl akcji Balticus mozna dostac 400zl rabatu na zegarek (1100zl najtanszy)
Moze ja czegos nie rozumiem, ale dla mnie to super slaby biznes dla "akcjonariuszy", duzo lepszy dla przedsiebiorstwa. Nie zmienia to faktu, ze mysle, ze uzbieraja potrzebna im kase i jest szansa na to, ze CDA bedzie zyc i miec sie dobrze.
- Counterman
- Waniaaa!
- Posty: 4016
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 19:07
Re: CD-Action - to koniec?
NewConnect to już jest kicha, a jak to jest niżej to ufff.... Takie łowienie leszczy. Ale spoko, niech zbierają.
IRON MAIDEN are KINGS
"Jedynym właściwym stanem serca jest radość" Terry Pratchett R.I.P.
"errare humanum est" - i nie zapominajcie o tym.
"Jedynym właściwym stanem serca jest radość" Terry Pratchett R.I.P.
"errare humanum est" - i nie zapominajcie o tym.
- LLothar
- A u nas w Norwegii
- Posty: 5655
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 13:40
- Lokalizacja: Stavanger, Norwegia
Re: CD-Action - to koniec?
Cytat z: https://beesfund.com/blog/jak-sprzedac- ... -pobrania/Counterman pisze:NewConnect to już jest kicha, a jak to jest niżej to ufff.... Takie łowienie leszczy. Ale spoko, niech zbierają.
Najczęściej zadawanym pytaniem przez przyszłych akcjonariuszy jest możliwość wyjścia z inwestycji. Nic dziwnego, inwestycja w start-upy wiąże się ze sporym ograniczeniem w tej kwestii na początku działalności spółki. W jaki sposób można zarobić na akcjach start-upów?
Po pierwsze, założyciele mogą zgłosić chęć wykupu akcji od reszty akcjonariuszy chcąc odzyskać pełnię władzy nad spółką. Po drugie w przypadku dynamicznego rozwoju, możliwy jest wykup przez inwestora strategicznego. Trzecia możliwość, najbardziej pożądana przez większość inwestorów, to debiut na giełdzie NewConnect lub Giełdzie Papierów Wartościowych – najbardziej elastyczna forma upłynnienia papierów wartościowych. Jest jeszcze jedna metoda zbycia aktywów, która przez wielu inwestorów jest notorycznie pomijana. Mowa tu o najbardziej bezpośredniej metodzie sprzedaży papierów wartościowych – sprzedaż akcji na mocy umowy cywilnoprawnej.
- Counterman
- Waniaaa!
- Posty: 4016
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 19:07
Re: CD-Action - to koniec?
No to piszę łowienie leszczy. Nie wyjdziesz z tego za cholerę.
IRON MAIDEN are KINGS
"Jedynym właściwym stanem serca jest radość" Terry Pratchett R.I.P.
"errare humanum est" - i nie zapominajcie o tym.
"Jedynym właściwym stanem serca jest radość" Terry Pratchett R.I.P.
"errare humanum est" - i nie zapominajcie o tym.
- LLothar
- A u nas w Norwegii
- Posty: 5655
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 13:40
- Lokalizacja: Stavanger, Norwegia
Re: CD-Action - to koniec?
Tak tak, ja tylko dodatkowo potwierdzalem Twoja teze. Stosunek zysku do ryzyka wyjatkowo kiepski.Counterman pisze:No to piszę łowienie leszczy. Nie wyjdziesz z tego za cholerę.
Re: CD-Action - to koniec?
Tak, to jest taka emisja akcji, ale bez potrzeby stworzenia prospektu emisyjnego (bo i co by tam miało CDA pokazać? Nasze gęby?)
Nie mam pojęcia jak będą wyglądać bonusy związane z włożeniem w to pieniędzy, więc rozmawiamy trochę po próżnicy. Natomiast faktycznie, ja bym całych oszczędności nie inwestował. Analogicznie jak z Wisłą - dajesz pieniądze, żeby pomóc marce, z którą jesteś emocjonalnie związany i chcesz, żeby istniała i dalej się rozwijała. Masz przy tym satysfakcję, że jesteś współwłaścicielem. A jeśli nowe przedsięwzięcia CDA miałyby osiągnąć wielki sukces, no to nawet możesz wyjść na plus. Czy to warunki gorsze od normalnej emisji akcji? Z punktu widzenia biznesowego tak. Czy gorsze od Kickstartera... No, na Kickstarterze to w ogóle możesz nic nie dostać, bo nie ma przymusu, aby ktoś zrealizował swój projekt. Także ten...
Nie mam pojęcia jak będą wyglądać bonusy związane z włożeniem w to pieniędzy, więc rozmawiamy trochę po próżnicy. Natomiast faktycznie, ja bym całych oszczędności nie inwestował. Analogicznie jak z Wisłą - dajesz pieniądze, żeby pomóc marce, z którą jesteś emocjonalnie związany i chcesz, żeby istniała i dalej się rozwijała. Masz przy tym satysfakcję, że jesteś współwłaścicielem. A jeśli nowe przedsięwzięcia CDA miałyby osiągnąć wielki sukces, no to nawet możesz wyjść na plus. Czy to warunki gorsze od normalnej emisji akcji? Z punktu widzenia biznesowego tak. Czy gorsze od Kickstartera... No, na Kickstarterze to w ogóle możesz nic nie dostać, bo nie ma przymusu, aby ktoś zrealizował swój projekt. Także ten...
CD-Action, RETRO i cdaction.pl
- LLothar
- A u nas w Norwegii
- Posty: 5655
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 13:40
- Lokalizacja: Stavanger, Norwegia
Re: CD-Action - to koniec?
O to to to to. Trzeba to traktowac jak GoFundMe, gdzie ludzie zbieraja na operacje psa, laserowa korekte wzroku czy nawet wycieczke na bermudy. Paradoksalnie, nie mozna tego traktowac jako inwestycje, zeby to mialo sens.DaeL pisze:dajesz pieniądze, żeby pomóc marce, z którą jesteś emocjonalnie związany i chcesz, żeby istniała i dalej się rozwijała
- Counterman
- Waniaaa!
- Posty: 4016
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 19:07
Re: CD-Action - to koniec?
Tak, w ten sposób jest to dobrze opisane.
IRON MAIDEN are KINGS
"Jedynym właściwym stanem serca jest radość" Terry Pratchett R.I.P.
"errare humanum est" - i nie zapominajcie o tym.
"Jedynym właściwym stanem serca jest radość" Terry Pratchett R.I.P.
"errare humanum est" - i nie zapominajcie o tym.
Re: CD-Action - to koniec?
no i jak tam? bauerowskie numery chyba już się wyczerpały, sprawdzam strone i FB a tam info z początku lipca... to nie wszystek umarł w końcu? czy jednak operacja udana, potwierdzić zgon pacjenta?
A może to luksus, żyć tylko pięć lat?
since 22/4/2003
since 22/4/2003
- LLothar
- A u nas w Norwegii
- Posty: 5655
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 13:40
- Lokalizacja: Stavanger, Norwegia
Re: CD-Action - to koniec?
Sprawdziłem Beesfund, tam też się nic nie zmieniło. Może czekają na koniec wakacji? Swoją drogą najlepszy czas na emisję to byłby listopad/grudzień, bo można komuś prezent zrobić.Pquelim pisze:no i jak tam? bauerowskie numery chyba już się wyczerpały, sprawdzam strone i FB a tam info z początku lipca... to nie wszystek umarł w końcu? czy jednak operacja udana, potwierdzić zgon pacjenta?
Sent from my SM-G960F using Tapatalk
Re: CD-Action - to koniec?
Wszystko gra, dziś właśnie skończyliśmy składanie takiego numeru "przejściowego", bo jeszcze bez nowej siedziby redakcji, a już bez starej. Ale przez ostatnie koronawirusowe miesiące było podobnie, więc to nie jakiś dramat.
W tym numerze jeszcze żadnych dużych zmian nie będzie (no, jedna mała in minus). Ale od przyszłego rozpoczyna się długi marsz ku nowemu lepszemu CDA. Na początek będzie lepszy papier, bo zmieniamy drukarnię, no i powroty, bo będzie pisać kilka osób, które w ostatnich latach odeszły z redakcji. Jeden powrót to chyba nawet dzisiaj będzie ogłoszony. Poza tym jest kilka innych pomysłów na zmiany, ja też parę swoich koncepcji rzuciłem, ale będziemy o tym gadać w najbliższy wtorek.
Generalnie wygląda to dobrze. Z mojej perspektywy nawet bardzo fajnie, bo Fantasyexpo będzie mi płacić prawie o połowę więcej niż Bauer, więc git I ogólnie nastawienie nowego wydawcy jest zupełnie odmienne od tego co było w Bauerze.
A co do Beesfundu - akcja ma trwać kilka miesięcy i zacznie się niebawem. Ja to akurat mam w to wgląd tylko taki, że uczestniczyłem w wymyślaniu nazw dla kolejnych progów, i tyle. Ale mogę powiedzieć, że zainteresowanych newsletterem na beesfundzie było prawie tylu co newsletterem przed zbiórką na Wisłę, więc nastroje są raczej dobre.
W tym numerze jeszcze żadnych dużych zmian nie będzie (no, jedna mała in minus). Ale od przyszłego rozpoczyna się długi marsz ku nowemu lepszemu CDA. Na początek będzie lepszy papier, bo zmieniamy drukarnię, no i powroty, bo będzie pisać kilka osób, które w ostatnich latach odeszły z redakcji. Jeden powrót to chyba nawet dzisiaj będzie ogłoszony. Poza tym jest kilka innych pomysłów na zmiany, ja też parę swoich koncepcji rzuciłem, ale będziemy o tym gadać w najbliższy wtorek.
Generalnie wygląda to dobrze. Z mojej perspektywy nawet bardzo fajnie, bo Fantasyexpo będzie mi płacić prawie o połowę więcej niż Bauer, więc git I ogólnie nastawienie nowego wydawcy jest zupełnie odmienne od tego co było w Bauerze.
A co do Beesfundu - akcja ma trwać kilka miesięcy i zacznie się niebawem. Ja to akurat mam w to wgląd tylko taki, że uczestniczyłem w wymyślaniu nazw dla kolejnych progów, i tyle. Ale mogę powiedzieć, że zainteresowanych newsletterem na beesfundzie było prawie tylu co newsletterem przed zbiórką na Wisłę, więc nastroje są raczej dobre.
CD-Action, RETRO i cdaction.pl
Re: CD-Action - to koniec?
a, no to świetnie czytać . wygląda na to, ze uda się uratować dinozaura. Rewelka, gratulacje i powodzenia!
A może to luksus, żyć tylko pięć lat?
since 22/4/2003
since 22/4/2003
Re: CD-Action - to koniec?
No i pięknie!
Re: CD-Action - to koniec?
Gdyby ktoś miał taką fantazję, żeby zostać jednym z moich pracodawców, to trzeba się śpieszyć, bo pierwszego dnia sprzedaliśmy 1/3 akcji, za ponad 400 tysięcy złotych.
https://www.youtube.com/watch?v=sOocMhDOsug
Szczegóły: https://nowecdaction.pl/
https://www.youtube.com/watch?v=sOocMhDOsug
Szczegóły: https://nowecdaction.pl/
CD-Action, RETRO i cdaction.pl
- LLothar
- A u nas w Norwegii
- Posty: 5655
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 13:40
- Lokalizacja: Stavanger, Norwegia
Re: CD-Action - to koniec?
Czyli CDA wycenia się na 8 mln zł.
Przy średniej sprzedaży 34000 egzemplarzy miesięcznie za 13zl, zakładając że do CDA idzie 10zl (optymistycznie). Daje to 4 mln zł obrotu. Czyli price to sale ratio wynosi 2. Czyli x% zysku firmy przenosi się na x/2% zysku dla właściciela akcji. Czyli jak CDA da radę 2% obrotu przeznaczyć na zysk, to z 150zl akcji dostaniesz 1zl 50gr.
Dla porównania, Volkswagen ma p/s 0.3, Tesla 3.7, Microsoft 12.
Z naszego podwórka Agora ma kapitalizację 320mln zł przy przychodach 378mln zł, czyli p/s 0.85.
No ale cena rynkowa jest taka, jaką ludzie są gotowi zapłacić, więc wygląda że słów DaeLa, że jest OK. Ja osobiście niestety nie zainwestuję. Cena jest ustawiona na sukces nowych projektów (www, video), a ja jestem sceptyczny do skuteczności przechodzenia z papieru w Internet...
Sent from my SM-G960F using Tapatalk
Przy średniej sprzedaży 34000 egzemplarzy miesięcznie za 13zl, zakładając że do CDA idzie 10zl (optymistycznie). Daje to 4 mln zł obrotu. Czyli price to sale ratio wynosi 2. Czyli x% zysku firmy przenosi się na x/2% zysku dla właściciela akcji. Czyli jak CDA da radę 2% obrotu przeznaczyć na zysk, to z 150zl akcji dostaniesz 1zl 50gr.
Dla porównania, Volkswagen ma p/s 0.3, Tesla 3.7, Microsoft 12.
Z naszego podwórka Agora ma kapitalizację 320mln zł przy przychodach 378mln zł, czyli p/s 0.85.
No ale cena rynkowa jest taka, jaką ludzie są gotowi zapłacić, więc wygląda że słów DaeLa, że jest OK. Ja osobiście niestety nie zainwestuję. Cena jest ustawiona na sukces nowych projektów (www, video), a ja jestem sceptyczny do skuteczności przechodzenia z papieru w Internet...
Sent from my SM-G960F using Tapatalk
- LLothar
- A u nas w Norwegii
- Posty: 5655
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 13:40
- Lokalizacja: Stavanger, Norwegia
Re: CD-Action - to koniec?
O, jeszcze mam jeden benchmark: Linus Media Group jest wyceniane na 4,5 mln PLN.
https://www.thewealthrecord.com/celebs- ... net-worth/
Czy CDA jest warte 2x tyle co Linus Tech Tips (11mln subskrybentow)? Nie sadze.
https://www.thewealthrecord.com/celebs- ... net-worth/
Czy CDA jest warte 2x tyle co Linus Tech Tips (11mln subskrybentow)? Nie sadze.
Re: CD-Action - to koniec?
Parę słów wyjaśnienia - inwestycja nie dotyczy samego CD-Action (choć pismo jest motorem i to na nie pójdzie znaczna część zebranych środków), ale spółki, której CDA jest jednym z assetów (obok tego jest również PCFormat, a jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to parę innych papierowych i elektronicznych rzeczy).
Po drugie ta beesfundowa wycena to jest oczywiście na wyrost, zakładająca sukces w necie, ale powiem tak... jak patrzę na statystyki sajtu CD-Action, w tej formie z 2005 w jakiej wciąż funkcjonuje, to nie mogę w sukces nie wierzyć
A po trzecie - tak jak pisałem wcześniej, to jest coś z pogranicza inwestycji i crowdfundingu. Właściwie lepiej na to patrzeć jak na crowdfunding, w którym udziały w przedsiębiorstwie są jednym z giftów dawanych przy zbiórce.
Po drugie ta beesfundowa wycena to jest oczywiście na wyrost, zakładająca sukces w necie, ale powiem tak... jak patrzę na statystyki sajtu CD-Action, w tej formie z 2005 w jakiej wciąż funkcjonuje, to nie mogę w sukces nie wierzyć
A po trzecie - tak jak pisałem wcześniej, to jest coś z pogranicza inwestycji i crowdfundingu. Właściwie lepiej na to patrzeć jak na crowdfunding, w którym udziały w przedsiębiorstwie są jednym z giftów dawanych przy zbiórce.
CD-Action, RETRO i cdaction.pl
- LLothar
- A u nas w Norwegii
- Posty: 5655
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 13:40
- Lokalizacja: Stavanger, Norwegia
Re: CD-Action - to koniec?
Nie no oczywiście, że to nie tylko samo CD-Action. Problem polega na tym, że wszystko inne to na razie tylko plany. Ja mogę mieć plan na budowę rakiety kosmicznej, ale wartość takiej spółki będzie raczej bliska zeru, do czasu aż nie pokażę chociaż projektu chronionego patentem. W przypadku CD-A nie jest tak źle, bo jednak są jakieś dowody, że ekipa coś potrafi w branży bardzo spokrewnionej - u mnie najbliżej jest działo na ziemniaki.
To wszystko nie zmienia oryginalnej oceny projektu, czyli tak jak piszesz, bardziej crowdfunding/patronite/dziwny_prezent.
Jedyne co mnie trochę ukłuło, to minimalna wartość zbiórki ustawiona na 20 000 zł. Przepraszam, jaki cel można osiągnąc za 20 000zł? Taki Stomil Olsztyn zbiera podobną kwotę (2mln) i minimum ustalili na poziomie 500 000zł. Chociaż Klub speedway, ikonka obok CDA, szuka 1mln, ale przyjmą i osiem stówek. Wisła chciała 4mln a przyjmą i sto złotych.
To wszystko nie zmienia oryginalnej oceny projektu, czyli tak jak piszesz, bardziej crowdfunding/patronite/dziwny_prezent.
Jedyne co mnie trochę ukłuło, to minimalna wartość zbiórki ustawiona na 20 000 zł. Przepraszam, jaki cel można osiągnąc za 20 000zł? Taki Stomil Olsztyn zbiera podobną kwotę (2mln) i minimum ustalili na poziomie 500 000zł. Chociaż Klub speedway, ikonka obok CDA, szuka 1mln, ale przyjmą i osiem stówek. Wisła chciała 4mln a przyjmą i sto złotych.
Re: CD-Action - to koniec?
LLothar pisze:Jedyne co mnie trochę ukłuło, to minimalna wartość zbiórki ustawiona na 20 000 zł. Przepraszam, jaki cel można osiągnąc za 20 000zł? Taki Stomil Olsztyn zbiera podobną kwotę (2mln) i minimum ustalili na poziomie 500 000zł. Chociaż Klub speedway, ikonka obok CDA, szuka 1mln, ale przyjmą i osiem stówek. Wisła chciała 4mln a przyjmą i sto złotych.
Nie mam zielonego pojęcia, to beesfund indywidualnie ustala przy każdej emisji. Ale rzecz kompletnie nie ma znaczenia, bo 20 tysięcy to pykło chyba w ciągu pierwszych 5 minut i nikt nie miał wątpliwości, że pyknie spokojnie dużo więcej. Czy to ma jakiś związek z deklarowanymi celami zbiórki to też nie wiem. Za 20 tysięcy to niby można byłoby kupić fajne kamery do studia albo kompa do montażu wideo, ale czy to miało jakikolwiek wpływ na tę kwotę - nie mam pojęcia.
BTW zaraz pyknie 500 tysięcy. Równo 24 godziny po rozpoczęciu akcji. Nie wątpię, że teraz mocno zwolni, ale chyba zakładany cel jest jednak w zasięgu. Zwłaszcza, że zostały 3 miesiące zbiórki.
CD-Action, RETRO i cdaction.pl
- LLothar
- A u nas w Norwegii
- Posty: 5655
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 13:40
- Lokalizacja: Stavanger, Norwegia
Re: CD-Action - to koniec?
Nie mam najmniejszych wątpliwości, że się uda zebrać. Trzymam kciuki. No i najtrudniejsze będzie dopiero po zbiórce
Sent from my SM-G960F using Tapatalk
Sent from my SM-G960F using Tapatalk
- LLothar
- A u nas w Norwegii
- Posty: 5655
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 13:40
- Lokalizacja: Stavanger, Norwegia
Re: CD-Action - to koniec?
Jeszcze adekwatną reklamę dostałem. Zainwestuj 1200zl dziś, zarabiaj 8000zl na tydzień
Sent from my SM-G960F using Tapatalk
Sent from my SM-G960F using Tapatalk
Re: CD-Action - to koniec?
LLothar ma rację, więc wykupię pakiet za sto złotych
Zrobię to zupełnie świadomie, znając stopy wzrostu i szanse powodzenia akcji into online, zrobię to własnie dlatego/ Wydając te w gruncie rzeczy niewielkie pieniądze poczuję się sympatycznie sam ze sobą.
Ponieważ jestem kibicem, a nie biznesmenem
Na tym własnie polega expierience marketing w wersji online
Zrobię to zupełnie świadomie, znając stopy wzrostu i szanse powodzenia akcji into online, zrobię to własnie dlatego/ Wydając te w gruncie rzeczy niewielkie pieniądze poczuję się sympatycznie sam ze sobą.
Ponieważ jestem kibicem, a nie biznesmenem
Na tym własnie polega expierience marketing w wersji online
A może to luksus, żyć tylko pięć lat?
since 22/4/2003
since 22/4/2003
Re: CD-Action - to koniec?
#sgk 4 life.
Re: CD-Action - to koniec?
mam w łapskach, papier że aż chce się czytać
myślę, że proporcje są wciąż niepotrzebnie wzorowane na piśmie z 2002 roku. Jednostronicowe to powinny być zapowiedzi. Recki dłuższe i mniej ich ogólnie. Dla sieczki z nowości warto rozważyć shorty. I publicystyka tak do 40% pisma, bo tam się najwięcej dzieje. Chociaż brakuje naprawdę ciekawego tekstu tym razem, większość jest okej Najlepiej będą się czytały wspominki o starych grach, seriach, legendach branżowych oraz komentarze do spraw współczesnych. Nie wiem, czy jest sens ciągnąć dział kulturalny, ale w tej formie jest albo za mały, albo niepotrzebny.
Życzyłbym sobie takie pismo, myślę że przetrwałoby latami
Nawiasem mówiąc, Bauer jednak wiedział co robił. CDA było tylko ziarenkiem w całym wyrzucanym worku. I po tych zmianach firma zanotowała nadwyżkę dochodów, mimo zmniejszonych wydatków. Inaczej mówiąc - summa summarum dobrze obcięli.
myślę, że proporcje są wciąż niepotrzebnie wzorowane na piśmie z 2002 roku. Jednostronicowe to powinny być zapowiedzi. Recki dłuższe i mniej ich ogólnie. Dla sieczki z nowości warto rozważyć shorty. I publicystyka tak do 40% pisma, bo tam się najwięcej dzieje. Chociaż brakuje naprawdę ciekawego tekstu tym razem, większość jest okej Najlepiej będą się czytały wspominki o starych grach, seriach, legendach branżowych oraz komentarze do spraw współczesnych. Nie wiem, czy jest sens ciągnąć dział kulturalny, ale w tej formie jest albo za mały, albo niepotrzebny.
Życzyłbym sobie takie pismo, myślę że przetrwałoby latami
Nawiasem mówiąc, Bauer jednak wiedział co robił. CDA było tylko ziarenkiem w całym wyrzucanym worku. I po tych zmianach firma zanotowała nadwyżkę dochodów, mimo zmniejszonych wydatków. Inaczej mówiąc - summa summarum dobrze obcięli.
A może to luksus, żyć tylko pięć lat?
since 22/4/2003
since 22/4/2003
Re: CD-Action - to koniec?
Dzięki za miłe słowa Pq... A odnośnie tego, czy Bauer wiedział co robił... wpadnij na Slacka, bo akurat dziś tam wrzuciłem pewną ciekawostkę.
CD-Action, RETRO i cdaction.pl
Re: CD-Action - to koniec?
Przyszło CDA z prenumeraty (a co, za Netflixa człowiek płaci, a taki "PRESS" to już w rocznikach się odkładał w folii, zanim cofnąłem prenumeratę), otwieram koperte. Zapach drukarni, fajny i delikatny w dotyku papier (okładka luxik), a w środku przeglądam od razu Publicystykę.
Niby trochę poczułem się jak za czasów "ŚGK", chociaż to nie to samo. Ale i tak fajnie
Niby trochę poczułem się jak za czasów "ŚGK", chociaż to nie to samo. Ale i tak fajnie
A może to luksus, żyć tylko pięć lat?
since 22/4/2003
since 22/4/2003
Re: CD-Action - to koniec?
Ale bunkrów nie ma.
Eat your greens,
Especially broccoli
Remember to
Say "thank you"
Especially broccoli
Remember to
Say "thank you"
- Ptaszor
- zielony
- Posty: 1881
- Rejestracja: 4 września 2014, o 17:06
- Lokalizacja: Forum SGK dodaje mi otuchy, gdy brakuje mi jej w czasie dnia.
Re: CD-Action - to koniec?
W końcu.
Spoiler: