Sporty zimowe

[Crowley]

Co za głupek wymyślił curling par mieszanych? Co złego jest w zwykłym curlingu? Wygląda to jak sport dla tych, którzy nie załapali się do prawdziwych reprezentacji.
Still a better sport than Ekstraklasa thou.

[SithFrog]

Usmarkałem się ze śmiechu.

https://eurosport.interia.pl/raporty/ra ... Id,2520900

Zjazd przełożony, bo wieje, ale skoki będziemy cisnąc na siłę do oporu, aż wygra kto powinien

[Zolt]

Co za głupek wymyślił curling par mieszanych? Co złego jest w zwykłym curlingu? Wygląda to jak sport dla tych, którzy nie załapali się do prawdziwych reprezentacji.
Still a better sport than Ekstraklasa thou.

Nikt nie napisał nigdy czegokolwiek bardziej sensownego.

[Voo]

Wiadomo, że nasze sporty zimowe to w dużej mierze amatorka, pasja i bieda powiązana sznurkiem od snopowiązałki. Nie ma pieniędzy, nie ma obiektów, nie ma trenerów itd. Ponoć nawet w skokach tuż za główna kadrą jest cieniutko.

Jednak mimo wszystko niechciałbym, żeby te IO kojarzyły mi się już zawsze z tym, że jakiś ziom zapomniał maski i jechał na sankach z zamkniętymi oczami albo z tym, że jakiejś biathlonistce "ktoś przekręcił przyrządy" (serio, jest spiseg) ktoś miał tępy ślizg, Kowalczykowej ktoś zajechał drogę, skoczków załatwili Niemcy i wiatr itd.

Z całą tą sportową biedą zabawnie kontrastuje studio w TVP z wypindrzonymi redaktorami w obcisłych garniturkach. Na Eurosporcie robią to przynajmniej na luzaku i tak chyba bardziej pasuje do amatorskiego klimatu zimowych sportów w PL.

[SithFrog]

phpBB [video]

[SithFrog]

https://twitter.com/MichalSzczerba/stat ... 6581874689

[Razorblade]

Powiedz ze ktos mu shackowal konto... powiedz...


A nie, to ten sam los co twierdzil ze Polacy chca pracowac do 70 roku zycia zamiast odpoczywac chocby na dzialce...

[SithFrog]

Ty lepiej uważaj, żebyś czegoś złego nie powiedział o wynikach naszych:

https://twitter.com/Franek_S/status/964774768745607168

[Crowley]

Też tak powiem jak mi się słup wyjebie komuś na głowę.

[Voo]

Można pić.

[SithFrog]

Zdrówko. Kamil 100xH rządzi!

[Pquelim]

Kamil Stoch pisze piękną kartę w historii skoków narciarskich. Jest przy tym wspaniałym sportowcem, kimś w rodzaju Cristiano Ronaldo tej dyscypliny - maszyną, która kiedy już zaskoczy, to nie schodzi poniżej najwyższego poziomu. W tym loteryjnym sporcie to prawdziwy geniusz. Imponujące jest też to, jak przez lata nabierał doświadczenia i stał się obecnie niemal profesorem - mistrzem opanowania i oazą spokoju.

[SithFrog]

Jest nieporównywalnie lepszy niż CR, bo poza sportem wydaje się bardzo normalnym i ogarniętym człowiekiem, a z całym szacunkiem - CR ma nierówno pod deklem

[Pquelim]

no jasne, Kamil jest zupełnie innym gościem, zdecydowanie bardziej dojrzałym i ludzkim, niż oderwana o rzeczywistosci narcystyczna Krystynka. Z tym porownaniem chodziło mi tylko o element ciężkiej pracy i mechanicznej powtarzalnosci

[Voo]

Stoch chyba odpalił "Małysz mode" czyli masakrowanie rywali w końcówce sezonu.

Zrównał się też z Martinem MesserSchmittem pod względem ilości wygranych konkursów w karierze - 28.

[Pquelim]

no odpalił, odpalił. tegoroczny Raw Air to jest niebotyczny poziom, daaawno nie było takiej dominacji na skoczni. Nawet jak Prevc wygrywał, to nie robił tego w tak spektakularnym stylu:

czołówka leci po 132-135, aktualni liderzy pod 140 bo im powiało.
przed skokiem Kamila belka w dół (wczoraj nawet od dwa stopnie!)
Kamilek ląduje 142 metry, pomnikowa sylwetka w locie i elegancki telemark na wypłaszczeniu.
pierdyliard punktów przewagi w jednym skoku, dziękuje pozdrawiam.

Obecnie ma ponad 70 punktów przewagi w Raw Air nad drugim Johansonem. Żeby spaść z podium, musiałby chyba wylądować na buli w którymś z pozostałych sześciu skoków.
Masakra. Pięknie się to ogląda, codziennie staram się śledzić - bo to mogą być ostatnie takie sukcesy Stocha (po trzydziestce już, życia nie oszukasz).

[Voo]

29

[Pquelim]

dodajmy, zwycięstwo przypieczetowane nowym rekordem skoczni. W tym samym miejscu, co niemal 17-naście lat temu Małysz ustanowił rekordową odległość, która pozostała niepobita aż przebudowy skoczni w 2008r.

Oba skoki można sobie zresztą z przyjemnością obejrzeć:

Małysz:

phpBB [video]

Kamil:

phpBB [video]

BTW: 17naście lat temu!


No i Krzystałowa Kula już tylko teoretycznie nie jest zapewniona, bo w praktyce już należy do Kamila. Prawie 250 punktów przewagi. Freitag musiałby wygrać przynajmniej dwa konkursy z pozostałych trzech,

[Bambusek]

Niezle cyrki dzisiaj. Marny wiatr dla Żyły: niech skacze. Marny dla Wellingera - niech skacze. Marny dla Tande: belka o 4 w górę.

[Crowley]

A najpierw stop, bo za słabo wiało. Jeszcze żeby oni faktycznie potrzebowali takiej pomocy...

[Crowley]

Ej. Co to się odjebało z kolejnością skoków dziś? O_o

[Voo]

Jednorazowy pomysł Norwegów.

Niech im będzie.

[SithFrog]

[Bambusek]

Z tego co wiem to dzisiaj skakali w kolejności klasyfikacji lotów (a, że był do tej pory tylko jeden taki konkurs to szczegół)

[Voo]

30

[Voo]

Nooo, ostry ten Japoniec co prowadzi w Pucharze Świata. Dzisiaj przed jego skokiem kończącym drugą serię trener obniżył mu rozbieg o dwie belki a chłopak i tak skoczył kilka metrów dalej niż inni.

Teraz pytanie kiedy "spuchnie"

[Pquelim]

jakoś w okolicach TCS-u, jak wszyscy z dobrym startem na poczatku sezonu*


* - wszyscy, z wyłączeniem Adasia. Adaś dla sezony bez przerwy napierdalał

[Voo]

Cisza u nas o skokach a tymczasem Polacy zajmują obecnie miejsca 2-3-4 w klasyfikacji PŚ, co chyba jest historycznym ewenementem. Do tego prowadzą w Pucharze Narodów. Do tego Kubacki dołączył do listy polskich zwycięzców w zawodach PŚ co jak na zawodnika w jego wieku też zakrawa na kolejny fenomen. Jesteśmy już tak rozpieszczeni wynikami skoczków, że gdy tylko Polak nie prowadzi i raczej nie ma wielkich szans na końcowe zwycięstwo w PŚ (Ryoyu ma prawie 500 pkt przewagi) to momentalnie zainteresowanie nieco słabnie
Dzisiaj indywidualne zawody w Zakopanem. Po wczorajszym 143,5 Kubackiego chyba mamy prawo liczyć na dobry wynik dzisiaj. Może ten niesamowity Japończyk w końcu jednak spuchnie?

Edit: się wkomponowałem z tym wpisem w zakopiańską wtopę Polaków

[Pquelim]

coś sie dzieje złego z Kamilem. Jam u tam wypominał nie będe, swoje już zrobił, ale jednak smutno tak patrzeć, człowiek życzyłby jemu jeszcze tych kilka zwycięstw, laurów, etc.

a tu chyba na MŚ będzie sroga lipa, możemy obejść się bez medalu.

Kubacki to sezonowy wyskok formy. Dobry skoczek, ale zawsze miał problem z pozycją w locie. Mocne, wysokie wyjście z progu i potem spadek w okolicach punktu K. Przez pewien czas to opanował, skorygował kierunek wybicia tak, że faktycznie latał daleko - ale to były jednorazowe przypadki. Chyba zalezy od profilu skoczni. Np. w Obersdorfie tak można, w Val di Fiemme też, ale już na Wielkiej Krokwi wyszło mu tylko raz, przy rekordzie.

Żyła z kolei to oczywiście totalny random, który miał papiery na wielkie skakanie, ale nigdy nie miał i już pewnie mieć nie będzie mentalności wielkiego skoczka. Fajnie, że trochę poskakał w pierwszej części sezonu w czołówce, teraz pewnie będzie standardowo, czyli kręcenie się na granicy pierwszej i drugiej dziesiątki.

Beznadziejny jest ten Kot. W sensie skoczek dobry, ale beznadziejny przypadek. Jak już skakał na wysokim poziomie dwa lata temu, to mu nie wystarczało bo chciał być najlepszy. A jak się już pogubił przed tym sezonem, to pół sezonu przepierdzielił poza 30stką.

Ogólnie to ten sezon w wykonaniu naszych wygląda świetnie, ale mam wrażenie, że to przypadkowa zasłona dymna. Cała reszta stawki z formą obudziła się dopiero niedawno, przecież tam w 10 są tacy goście jak Leyhe - solidny skoczek na 15 miejsce. Prevcowie, Wellinger, Freitag, Freund, Fanemel, Tande w ogóle nie istnieją. Jedynie Japoński ninja wyskoczył i ma już taką przewagę, że chyba tylko cudowna seria zwycięstw innego z czołówki mogłaby pozbawić go zwycięstwa w klasyfikacji generalnej. Niestety nie zapowiada się, zeby była to seria któregoś z naszych - bo narazie to po dobrym początku sezony pikują w dół. Ale już taki Stefan Kraft zdążył się ogarnąć i może jeszcze nawiaże walkę z Kobayashim. Bo że on się jeszcze wystrzela bardziej to nie wątpie - pod koniec sezonu będzie miał problem z miejscem w pierwszej 10.

[Crowley]

W ogóle dziwny ten sezon. Poza Kobayashim nie ma żadnego zawodnika w życiowej formie. Najlepiej świadczy o tym klasyfikacja generalna, gdzie nasi są wysoko mimo mocno rozstrzelonych wyników. Podczas mistrzostw może się zdarzyć wszystko.

[Bambusek]

Los daje los zabiera.

Był konkurs, gdzie Kobayashi był dalej, bo po dalekim skoku 15 po pierwszej serii Ammana jury zmniejszyło rozbieg, na czym skorzystali Żyła i Stoch, bo inni psuli.

Dzisiaj odleciał Zajc, więc jury zmniejszyło rozbieg, wiatr się zmienił i Słowieniec wygrał, bo skaczący po nim nie mieli już noszenia.

I to jest własnie jeden z problemów obecnego systemu: niby się mówiło, ze punkty za wiatr i belki super, bo dadzą jury swobodę bez koniecznosci restartu konkursu, ale jury z tej swobody korzysta głównie w jedną stronę.

[Crowley]

Nie mam kurna żadnych pytań. Najdziwniejszy konkurs w historii.

[Bambusek]

Takie cuda możliwe tylko na normalnej skoczni, ale nadal: co to kurwa było?

[SithFrog]

Nie mam kurna żadnych pytań. Najdziwniejszy konkurs w historii.

[Crowley]

Pierwsza seria była kompletnie zniszczona przez rekompensaty punktowe i warunki. Jak można puścić skoki z 18 punktami ujemnymi, gdzie jeden metr to 0,5, a skacze się góra 110? Nie dziwię się, że treneiro miał ochotę komuś jebnąć. Powinni byli to przerwać.
Ale drugą serię będziemy wspominać do końca świata. Należała się naszym taka nagroda, bo cały sezon są w formie, ale ciągle brakowało kropki nad "i". Niesamowita sprawa.

[Bambusek]

Jak Kubacki skoczył te 104,5 to uznałem, ze na dziesiatkę starczy, bo przecież ci, co zwykle się do drugiej serii nie łapią nie skoczą drugi raz tak samo, więc ich wyprzedzi i pewnie jeszcze kilku innych z gorszą formą. Ale dolna część top 10 to maks, co mu dawałem.

[SithFrog]

Wynik fantastyczny, konkurs przejdzie do historii, ale uczciwie trzeba powiedzieć: to w ogóle nie powinno mieć miejsca. W takich warunkach rozgrywanie czegokolwiek to była idiotyczna decyzja.

[Bambusek]

Jasne, że to trzeba było albo odwołać w cholerę albo przełożyć, może na niedzielę (bo jutro pierwszy w historii drużynowy mieszany).

[Voo]

Hehe ale klawo. Jak Stoch w słabszej formie no to proszę bardzo mamy Kubackiego

Kto by pomyślał po tylu latach kariery (zaraz stuknie mu 30-ka) i i po tylu latach skakania wysoko i blisko

[zodi]

Nie jestem fanem zimowych sportów dlatego też średnio śledzę trwające teraz Igrzyska. Ale mam wrażenie,że te w Pekinie to zarówno kabaret jak i ponury żart (głównie ze sportowców). Trwają dopiero 5 dni a ilością wpadek,skandali, błędów i protestów możnaby obdzielić kilka poprzednich. Do tego covidowa otoczka i sam gospodarz...