Seriale
Moderatorzy: boncek, Zolt, Pquelim, Voo
- Voo
- Stary Człowiek, A Może
- Posty: 6414
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 21:57
- Lokalizacja: ŚCD (Środek Ciemnej Dupy)
Re: Seriale
Urodzić się [100%] Wykształcić się [100%] Znaleźć pracę [100%] Znaleźć kobietę [100%] Założyć rodzinę [100%] Wziąć kredyt [100%] Spłodzić dziecko [100%] Wychować dziecko [100%] Spłacić kredyt [60%] Iść na emeryturę [0%] Umrzeć [0%]
- Voo
- Stary Człowiek, A Może
- Posty: 6414
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 21:57
- Lokalizacja: ŚCD (Środek Ciemnej Dupy)
Re: Seriale
Fajna książka tak w ogóle
Urodzić się [100%] Wykształcić się [100%] Znaleźć pracę [100%] Znaleźć kobietę [100%] Założyć rodzinę [100%] Wziąć kredyt [100%] Spłodzić dziecko [100%] Wychować dziecko [100%] Spłacić kredyt [60%] Iść na emeryturę [0%] Umrzeć [0%]
Re: Seriale
to jest taki offtop, że zupełnie nie rozumiem o co Wam chodzi Voo i Turtles
A może to luksus, żyć tylko pięć lat?
since 22/4/2003
since 22/4/2003
Re: Seriale
Voo odkrył, że bohaterowie serialu Rzym (kilka lat temu HBO popełniło, dobra rzecz, polecam) mają imiona (w sumie niewiele więcej ) wzięte ze wspomnien Juliusza Cezara.
Odkrył to czytając książkę "Armia rzymska na wojnie 100 rok p.n.e. - 200 rok n.e."
Odkrył to czytając książkę "Armia rzymska na wojnie 100 rok p.n.e. - 200 rok n.e."
#sgk 4 life.
- Voo
- Stary Człowiek, A Może
- Posty: 6414
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 21:57
- Lokalizacja: ŚCD (Środek Ciemnej Dupy)
Re: Seriale
Imiona ale i charaktery pewnie też, bo po krótkiej relacji Cezara wywnioskować można, że oryginalni Tytus i Lucjusz musieli być charakterni jak ci w serialu
Urodzić się [100%] Wykształcić się [100%] Znaleźć pracę [100%] Znaleźć kobietę [100%] Założyć rodzinę [100%] Wziąć kredyt [100%] Spłodzić dziecko [100%] Wychować dziecko [100%] Spłacić kredyt [60%] Iść na emeryturę [0%] Umrzeć [0%]
- Voo
- Stary Człowiek, A Może
- Posty: 6414
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 21:57
- Lokalizacja: ŚCD (Środek Ciemnej Dupy)
Re: Seriale
Urodzić się [100%] Wykształcić się [100%] Znaleźć pracę [100%] Znaleźć kobietę [100%] Założyć rodzinę [100%] Wziąć kredyt [100%] Spłodzić dziecko [100%] Wychować dziecko [100%] Spłacić kredyt [60%] Iść na emeryturę [0%] Umrzeć [0%]
Re: Seriale
piękny był to film (ten Wolfganga Petersena), nie zapomnę go nigdy. Serial jakoś nie kręci.
A może to luksus, żyć tylko pięć lat?
since 22/4/2003
since 22/4/2003
Re: Seriale
Nie wiem czy to Ty pisałeś, czy gdzieś czytałem, że podwodniacy w pewnym momencie wojny byli w nadmorskiej części Rzeszy jak gwiazdy rocka. Może będzie fajne.Voo pisze:Po co komu wątki na lądzie
You give up a few things, chasing a dream.
"Ty jesteś menda taka pozytywna" - colgatte
#sgk 4 life.
Old FŚGK number is 12526
MISTRZ FLEP EURO 2024
Re: Seriale
Ślepnąc od świateł (HBO)
Obejrzane, ale z każdym odcinkiem bardziej z nadziei, że będzie lepiej, ale nie było. Ani to śmieszne, ani odkrywcze, ani alegoryczne, ani jakiekolwiek. Ktoś chyba za bardzo chciał coś przekazać, tylko co? Potencjał tematu duży, ale rozlazła akcja i bez polotu, a już kwestie (czy raczej pomruki) głównego bohatera to momentami jakaś pomyłka. Pojedyncze role i epizody są dobre a nawet momentami lepsze niż dobre, ale jak dla mnie razem to się wszystko nie klei. Można obejrzeć, ale nie radzę się kierować ogólna ekstazą internetową co do tego serialu, bo można się mocno rozczarować.
1983 (Netflix)
Tu z kolei niby mieszane opinie w internecie, ale im dalej w las tym bardziej chce się oglądać pomimo pewnych założeń przyjętych przez twórców (choćby te samochody z PRL poruszające się po pustych ulicach w 2003 roku). Ale generalnie cała fabuła się zazębia, nie wiadomo kto tak naprawdę jakie ma cele, dobra realizacja serialu jako całości. Jak nie miałem na początku zbyt wielkich oczekiwań, to naprawdę dobrze się ten serial oglądało. No i główne role Więckiewicza i Musiała naprawdę bardzo dobrze zagrane jak na mój gust. Ten serial polecam, tylko trzeba sobie od początku założyć, że to jednak alternatywna rzeczywistość i może nie wnikać za bardzo w pewne drobiazgi otoczenia w serialu.
Obejrzane, ale z każdym odcinkiem bardziej z nadziei, że będzie lepiej, ale nie było. Ani to śmieszne, ani odkrywcze, ani alegoryczne, ani jakiekolwiek. Ktoś chyba za bardzo chciał coś przekazać, tylko co? Potencjał tematu duży, ale rozlazła akcja i bez polotu, a już kwestie (czy raczej pomruki) głównego bohatera to momentami jakaś pomyłka. Pojedyncze role i epizody są dobre a nawet momentami lepsze niż dobre, ale jak dla mnie razem to się wszystko nie klei. Można obejrzeć, ale nie radzę się kierować ogólna ekstazą internetową co do tego serialu, bo można się mocno rozczarować.
1983 (Netflix)
Tu z kolei niby mieszane opinie w internecie, ale im dalej w las tym bardziej chce się oglądać pomimo pewnych założeń przyjętych przez twórców (choćby te samochody z PRL poruszające się po pustych ulicach w 2003 roku). Ale generalnie cała fabuła się zazębia, nie wiadomo kto tak naprawdę jakie ma cele, dobra realizacja serialu jako całości. Jak nie miałem na początku zbyt wielkich oczekiwań, to naprawdę dobrze się ten serial oglądało. No i główne role Więckiewicza i Musiała naprawdę bardzo dobrze zagrane jak na mój gust. Ten serial polecam, tylko trzeba sobie od początku założyć, że to jednak alternatywna rzeczywistość i może nie wnikać za bardzo w pewne drobiazgi otoczenia w serialu.
- Voo
- Stary Człowiek, A Może
- Posty: 6414
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 21:57
- Lokalizacja: ŚCD (Środek Ciemnej Dupy)
Re: Seriale
Mars sezon 2 jest fajny. Aż napisałem recenzję na główną, zobaczymy czy Dael przepuści
Stranger Things 2 (efekt wznowienia subskrypcji Netflixa) jest super ale nie aż tak jak sezon 1. Jak to zauważyła Najlepsza z Żon - za bardzo wiadomo czego się spodziewać. A wątek siostry Jedenastki i tych jej obdartusów był słaby i trącił takim serialem dla nastolatków o mutantach. Zapomniałem tytułu, leciał na Foxie, młody oglądał
Jednak mimo to, mój boziu, moc sentymentalnego rażenia Stranger Things jest niezmierzona. Zdjęcia, muzyka, samochody, te małe rowerki, klimat... Rewelacja.
Stranger Things 2 (efekt wznowienia subskrypcji Netflixa) jest super ale nie aż tak jak sezon 1. Jak to zauważyła Najlepsza z Żon - za bardzo wiadomo czego się spodziewać. A wątek siostry Jedenastki i tych jej obdartusów był słaby i trącił takim serialem dla nastolatków o mutantach. Zapomniałem tytułu, leciał na Foxie, młody oglądał
Jednak mimo to, mój boziu, moc sentymentalnego rażenia Stranger Things jest niezmierzona. Zdjęcia, muzyka, samochody, te małe rowerki, klimat... Rewelacja.
Urodzić się [100%] Wykształcić się [100%] Znaleźć pracę [100%] Znaleźć kobietę [100%] Założyć rodzinę [100%] Wziąć kredyt [100%] Spłodzić dziecko [100%] Wychować dziecko [100%] Spłacić kredyt [60%] Iść na emeryturę [0%] Umrzeć [0%]
Re: Seriale
Sobieś kiedyś napisał, że popełniam błąd nie oglądając Sons of Anarchy.
No to nadrabiam, bo rzucili na Netflix. Kończę już trzeci sezon, a dzisiaj za mną siedmiogodzinny maraton. Nie spędziłem tyle czasu naraz przy serialu od czasów studiów.
No to nadrabiam, bo rzucili na Netflix. Kończę już trzeci sezon, a dzisiaj za mną siedmiogodzinny maraton. Nie spędziłem tyle czasu naraz przy serialu od czasów studiów.
Since 2001.
Re: Seriale
Próbuję się przebić przez Modyfikowany Węgiel, ale każdy odcinek boli coraz bardziej. Książka nie jest jakimś kamieniem milowym literatury, ale to spoko czytadło. Serial wycina wszystkie efektowne wątki sensacyjne, a inne stawia na głowie tak, że nic nie trzyma się kupy. Choćby przeszłość Kovacsa jak emisariusza to... jakiś bojownik w wolność waszą i naszą W ogóle główny bohater z pierwowzoru takiego stereotypowego badassa fantastyki w postaci cynika o gołębim sercu jak te dziesiątki różnych Gelaltów z Rivii, których łatwo polubić, stał się nijaki i smęcący.
Gdyby trzymali się materiału źródłowego wycinając tylko co gorsze wątki byłoby pewnie dobrze. Niestety jest dosyć nudno i kupy się nie trzyma.
Gdyby trzymali się materiału źródłowego wycinając tylko co gorsze wątki byłoby pewnie dobrze. Niestety jest dosyć nudno i kupy się nie trzyma.
Re: Seriale
Ja wysiadłem w momencie jak właśnie pokazali romantyczna przeszłość bohatera. On miał być profesjonalista, Philpem Markowe, a nie idealista. Owszem miał skręty ku tzw. dobru, ale bez przesady.
No i zupełnie nie podszedł mi mrok wylewający się z ekranu. Świat książki wydawał mi się cyberpunkiem podobnym do tego co dało redzi w trailerze swojej gry, a nie klonem blade runnera i matrixa
Wysłane z mojego HUAWEI SCL-L01 przy użyciu Tapatalka
No i zupełnie nie podszedł mi mrok wylewający się z ekranu. Świat książki wydawał mi się cyberpunkiem podobnym do tego co dało redzi w trailerze swojej gry, a nie klonem blade runnera i matrixa
Wysłane z mojego HUAWEI SCL-L01 przy użyciu Tapatalka
Stawiajcie przed sobą większe cele. Ciężej chybić.
Re: Seriale
Było trochę dłużyzn ale podobał mi się "sklonowany z blade runnera i matrixa" klimat
Re: Seriale
nikt nie ogląda trzeciego sezonu 'True Detective'?
Jest powtórka z pierwszego. Udana. Dobry klimat, fajna historia, świetni aktorzy. Mahershala Ali jest super, chociaż trochę nużący ma styl - w każdym filmie gra bardzo podobnie. Ale również bardzo dobrze. Stephen Dorff też jest znakomity.
Sama historia zaczyna się trochę nużyć, tak gdzieś od 4 odcinka. Aha, i jeszcze nie widziałem finału - po opiniach w necie widzę, że ludzi nie zadowolił.
Ale i tak jest o niebo lepiej niż w sezonie drugim, co oznacza, że warto obejrzeć.
Jest powtórka z pierwszego. Udana. Dobry klimat, fajna historia, świetni aktorzy. Mahershala Ali jest super, chociaż trochę nużący ma styl - w każdym filmie gra bardzo podobnie. Ale również bardzo dobrze. Stephen Dorff też jest znakomity.
Sama historia zaczyna się trochę nużyć, tak gdzieś od 4 odcinka. Aha, i jeszcze nie widziałem finału - po opiniach w necie widzę, że ludzi nie zadowolił.
Ale i tak jest o niebo lepiej niż w sezonie drugim, co oznacza, że warto obejrzeć.
A może to luksus, żyć tylko pięć lat?
since 22/4/2003
since 22/4/2003
Re: Seriale
Od sezonu drugiego lepsza jest nawet Korona Królów. Może obejrzę po twojej rekomendacji, ale i tak mam ciarki jak sobie przypomnę drugą serię... brrrrrr...
- Counterman
- Waniaaa!
- Posty: 4016
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 19:07
Re: Seriale
Ja drugą odpuściłem po 3 odcinkach. Hm no może jak wrócę z urlopu to przysiądę to tej trzeciej. Bo pierwsza to był majstersztyk.
IRON MAIDEN are KINGS
"Jedynym właściwym stanem serca jest radość" Terry Pratchett R.I.P.
"errare humanum est" - i nie zapominajcie o tym.
"Jedynym właściwym stanem serca jest radość" Terry Pratchett R.I.P.
"errare humanum est" - i nie zapominajcie o tym.
Re: Seriale
Zwłaszcza końcówka O_oCounterman pisze:pierwsza to był majstersztyk
You give up a few things, chasing a dream.
"Ty jesteś menda taka pozytywna" - colgatte
#sgk 4 life.
Old FŚGK number is 12526
MISTRZ FLEP EURO 2024
Re: Seriale
Hehe, majstersztyk to były 3 albo 4 pierwsze odcinki. kolejne 2 czy 3 to była trochę lipa, ale w porównaniu z sezonem 2gim to nadal były produkcje na Oscara.Zolt pisze:Zwłaszcza końcówka O_oCounterman pisze:pierwsza to był majstersztyk
Re: Seriale
no mam mieszane odczucia co do zakończenia TD3.
Ale warto, warto obejrzeć!
Na zachętę powiem, że jest to sezon o dwóch beznadziejnych detektywach
Ale warto, warto obejrzeć!
Na zachętę powiem, że jest to sezon o dwóch beznadziejnych detektywach
A może to luksus, żyć tylko pięć lat?
since 22/4/2003
since 22/4/2003
- Counterman
- Waniaaa!
- Posty: 4016
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 19:07
Re: Seriale
A tam marudzicie. Zakończenie było jakie było, serial był dobry i tyle. W dupach się poprzewracało i oczekujecie nie wiadomo czego od każdej produkcji.
IRON MAIDEN are KINGS
"Jedynym właściwym stanem serca jest radość" Terry Pratchett R.I.P.
"errare humanum est" - i nie zapominajcie o tym.
"Jedynym właściwym stanem serca jest radość" Terry Pratchett R.I.P.
"errare humanum est" - i nie zapominajcie o tym.
Re: Seriale
Wania, ja mówie o zakończeniu trzeciego sezonu.
Pierwszy True Detective to majstersztyk w swoim gatunku. Włącznie z finałem.
Pierwszy True Detective to majstersztyk w swoim gatunku. Włącznie z finałem.
A może to luksus, żyć tylko pięć lat?
since 22/4/2003
since 22/4/2003
Re: Seriale
Mowimy o tym samym serialu, w ktorym wielkim plot twistem byla farba na uchu przestepcy, o ktorej gosc sobie przypomnial po dwudziestu latach? O tym serialu, w ktorym McConaghuey postanowil mowic z takim akcentem jakby polknal jezyk?
Bo moze ogladalem jakas parodie.
Bo moze ogladalem jakas parodie.
You give up a few things, chasing a dream.
"Ty jesteś menda taka pozytywna" - colgatte
#sgk 4 life.
Old FŚGK number is 12526
MISTRZ FLEP EURO 2024
- Counterman
- Waniaaa!
- Posty: 4016
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 19:07
Re: Seriale
@Pq: A, ok.
@Zolt: że się powtórzę - marudzisz.
@Zolt: że się powtórzę - marudzisz.
IRON MAIDEN are KINGS
"Jedynym właściwym stanem serca jest radość" Terry Pratchett R.I.P.
"errare humanum est" - i nie zapominajcie o tym.
"Jedynym właściwym stanem serca jest radość" Terry Pratchett R.I.P.
"errare humanum est" - i nie zapominajcie o tym.
- Crowley
- Pan Bob Budowniczy Kierownik
- Posty: 7589
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 20:00
- Lokalizacja: Gdańsk / Wyszków
Re: Seriale
On tak gada na co dzień.Zolt pisze:O tym serialu, w ktorym McConaghuey postanowil mowic z takim akcentem jakby polknal jezyk?
All the good in the world
You can put inside a thimble
And still have room for you and me
If there's one thing you can say
About Mankind
There's nothing kind about man
You can put inside a thimble
And still have room for you and me
If there's one thing you can say
About Mankind
There's nothing kind about man
Re: Seriale
O to to to to to!Zolt pisze:Mowimy o tym samym serialu, w ktorym wielkim plot twistem byla farba na uchu przestepcy, o ktorej gosc sobie przypomnial po dwudziestu latach?
Nie oczekiwałem (panie Counterman) jakiegoś wielkiego hej ho, ale ten zwrot akcji to była kpina z widza przy tak poważnej historii. Ten moment plus ostatnia scena na wózku (WTF) i cała sekwencja ze strzelaniną i gangami to były trzy elementy, które gdyby zniknęły albo przemyślano lepiej - biłbym pokłony twórcom. A tak, tylko jestem solidnie ukontentowany, a pierwsze 3 odcinki mogę oglądać w pętli.
Re: Seriale
ależ Wy jesteście straszni ta farba na uchu to nie był żaden zwrot akcji, bo fabuła od 6 odcinka skręcała w stronę rodziny Childress-ów, a Lawnmowner (ten z bliznami) pojawił się kilka razy wcześniej. Farba na uchu to była tylko wskazówka, po której Rust wpadł na odpowiedni trop. To nie miało być zaskoczenie dla widza, bo bodaj właśnie od ep6 widz juz wiedzial o kogo chodzi.
To jednak nie oglądajcie trzeciego sezonu. Tam zwrot akcji jest jeszcze mniej bursztynowy.
To jednak nie oglądajcie trzeciego sezonu. Tam zwrot akcji jest jeszcze mniej bursztynowy.
A może to luksus, żyć tylko pięć lat?
since 22/4/2003
since 22/4/2003
Re: Seriale
serial najtflajers jest tak beznadziejny, że aż postanowili nie robić drugiej serii. i dobrze, bo ledwie przeżyłam pierwszy odcinek, niby horror sf, a nudy, nudy, nudy. może dlatego, że nowela lepsza.
Re: Seriale
Nie TYLKO wskazówka, ale decydujący moment. O wszystkim. Przecież właśnie o to idzie. Gdyby to była jedna z wielu poszlak to spoko, ale oni utknęli, Harrleson wkurwiał się, że nie rozwiążą zagadki, dead end, koniec, finito i JEBS. Farba. To był główny zwrot w całym śledztwie. Przed farbą nie mieli pojęcia kto może za tym stać, a po farbie mają winnego. To jest problem i bursztyny nie mają tu nic do rzeczy.Pquelim pisze:Farba na uchu to była tylko wskazówka, po której Rust wpadł na odpowiedni trop.
Re: Seriale
Żabski +1
You give up a few things, chasing a dream.
"Ty jesteś menda taka pozytywna" - colgatte
#sgk 4 life.
Old FŚGK number is 12526
MISTRZ FLEP EURO 2024
Re: Seriale
przed farbą mieli juz bardzo szerokie rozeznanie, że Tuttle, że Childress, że związek z Fundacją i że tuszowanie na szczeglu gubernatorskim. Cohle sam się włamywał do domu polityka w poszukiwaniu dowodów. A potem, kiedy mieli dowody okazało się, że sprawa jest tak głęboko i profesjonalnie przykryta, że i tak były problemy. O części winnych wiedzieli, ale nie było kogo aresztować bo zdażyli przenieść się na łono Abrahama. W tej sytuacji śledztwo trwało w martwym punkcie i tylko przypadek mógł dokonać przełomu. I tak to właśnie Pizzolato napisał, zresztą on tworząc scenariusz sezonu opierał się na prawdziwych sprawach, więc niewykluczone że i ta 'farba' była inspirowana podobną, prawdziwą historią.
Poza tym, farba nie rozwiązała sprawy ot tak. Pomysł dał kierunek poszukiwań - malowanie domu. Potem poszli po nitce do kłębka, sprawdzając podatki, działalność, adresy. to nie było tak jak napisałeś, że "po farbie mieli winnego".
Jak dla mnie to była całkowicie wiarygodna sytuacja, nie wyczułem tam żadnego fałszu. Na pewne rzeczy wpadasz dopiero po jakimś czasie, praca detektywów się w tym względzie niczym nie wyróżnia.
Poza tym, farba nie rozwiązała sprawy ot tak. Pomysł dał kierunek poszukiwań - malowanie domu. Potem poszli po nitce do kłębka, sprawdzając podatki, działalność, adresy. to nie było tak jak napisałeś, że "po farbie mieli winnego".
Jak dla mnie to była całkowicie wiarygodna sytuacja, nie wyczułem tam żadnego fałszu. Na pewne rzeczy wpadasz dopiero po jakimś czasie, praca detektywów się w tym względzie niczym nie wyróżnia.
A może to luksus, żyć tylko pięć lat?
since 22/4/2003
since 22/4/2003
- Mithrandir
- zielony
- Posty: 295
- Rejestracja: 5 maja 2014, o 14:36
Re: Seriale
qrwa, czy mi się zdaje czy tu jakieś chamskie spojlerowanie odchodzi??
- Mithrandir
- zielony
- Posty: 295
- Rejestracja: 5 maja 2014, o 14:36
Re: Seriale
dzięki za wyjaśnienie, zobaczyłem tylko "plot twist" i myśląc że to o trzeciej serii, dalej bałem się czytać
Re: Seriale
Dziękuję, dobranocPquelim pisze:W tej sytuacji śledztwo trwało w martwym punkcie i tylko przypadek mógł dokonać przełomu.
Re: Seriale
Wiedzmin od netflixa ma byc gotowy jeszcze w 2019 roku. Mam zle przeczucia co do tempa produkcji.
Wysłane z mojego SM-J600FN przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego SM-J600FN przy użyciu Tapatalka
Stawiajcie przed sobą większe cele. Ciężej chybić.
- Voo
- Stary Człowiek, A Może
- Posty: 6414
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 21:57
- Lokalizacja: ŚCD (Środek Ciemnej Dupy)
Re: Seriale
Syn - serial kanału AMC, na podstawie powieści Phillipa Meyera wydanej też po polsku. Akcja dzieje się w Teksasie i rozgrywa się w dwóch planach czasowych. W 1850 i 1915. W tym pierwszym opowiada o chłopaku porwanym przez Komanczów a w tym drugim ten chłopak sam jest dziadkiem, nestorem klanu ranczerów i rozdaje sąsiadom nie cukierki Werther's tylko kulki z karabinu. W wersji senior gra Pierce Brosnan i jako twardy dziadyga jest zajebisty. Kolejny Bond po Connerym, któremu starość służy.
Ogólnie całkiem solidny serial, który rozkręca się powoli ale kończy z przytupem. Trochę saga w starym stylu ale postacie są niejednoznaczne i całość nie trąci banałem. Czuć literackie korzenie scenariusza. Jak ktoś lubi takie klimaty to zachęcam, za kilka dni start drugiego sezonu.
https://youtu.be/hGjKbOTND-I
Ogólnie całkiem solidny serial, który rozkręca się powoli ale kończy z przytupem. Trochę saga w starym stylu ale postacie są niejednoznaczne i całość nie trąci banałem. Czuć literackie korzenie scenariusza. Jak ktoś lubi takie klimaty to zachęcam, za kilka dni start drugiego sezonu.
https://youtu.be/hGjKbOTND-I
Urodzić się [100%] Wykształcić się [100%] Znaleźć pracę [100%] Znaleźć kobietę [100%] Założyć rodzinę [100%] Wziąć kredyt [100%] Spłodzić dziecko [100%] Wychować dziecko [100%] Spłacić kredyt [60%] Iść na emeryturę [0%] Umrzeć [0%]
- Ptaszor
- zielony
- Posty: 1881
- Rejestracja: 4 września 2014, o 17:06
- Lokalizacja: Forum SGK dodaje mi otuchy, gdy brakuje mi jej w czasie dnia.
Re: Seriale
Miłość, śmierć i roboty
David Fincher i Tim Miller (ten od Deadpoola) skrzyknęli kilkadziesiąt studiów od animacji (w tym polskie Platige), wzięli na warsztat opowiadania mniej lub bardziej (Ken Liu) znanych pisarzy i wyszedł im tomik animowanych, 15-minutowych szortów. Każdy ogląda się przynajmniej tak dobrze jak sprawnie napisane opowiadanie z "Fantastyki" czy innych periodyków. W większości z jakiegoś powodu musi być dużo akcji, biegania, strzelania, itp., ale jeśli wziąć pod uwagę różnorodność tematyki (te roboty w tytule to tylko pretekst, bo pojawia się chociażby szort grozy o Vladzie Palowniku czy opowieść o duchach) i styli (choć dominuje naśladujące rzeczywistość CGI), to nic dodać nic ująć. Powiew świeżości jak z pierwszych dwóch sezonów Black Mirror. Polecam.
David Fincher i Tim Miller (ten od Deadpoola) skrzyknęli kilkadziesiąt studiów od animacji (w tym polskie Platige), wzięli na warsztat opowiadania mniej lub bardziej (Ken Liu) znanych pisarzy i wyszedł im tomik animowanych, 15-minutowych szortów. Każdy ogląda się przynajmniej tak dobrze jak sprawnie napisane opowiadanie z "Fantastyki" czy innych periodyków. W większości z jakiegoś powodu musi być dużo akcji, biegania, strzelania, itp., ale jeśli wziąć pod uwagę różnorodność tematyki (te roboty w tytule to tylko pretekst, bo pojawia się chociażby szort grozy o Vladzie Palowniku czy opowieść o duchach) i styli (choć dominuje naśladujące rzeczywistość CGI), to nic dodać nic ująć. Powiew świeżości jak z pierwszych dwóch sezonów Black Mirror. Polecam.
Re: Seriale
Kto ma HBO i jeszcze nie zaczął oglądać "Czarnobyla", niech nadrabia! Są dopiero dwa odcinki, ale realizm i dbałość o szczegóły miażdżą, zwłaszcza w zestawieniu z faktem, że w międzynarodowej ekipie próżno szukać słowiańskich nazwisk. Klimat sowieckich lat 80. na serio, nie w wersji hollywoodzkiej.
- Voo
- Stary Człowiek, A Może
- Posty: 6414
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 21:57
- Lokalizacja: ŚCD (Środek Ciemnej Dupy)
Re: Seriale
Paragraf 22 jest moim zdaniem dokładnie taki jak należało się spodziewać, tzn. taki sobie. Nie wiem, czy ja jestem jedyną osobą, która uważa, że pewnych rzeczy nie da się dobrze przełożyć na język filmu? Natomiast jest dobrze zrobiony od strony technicznej, sceny z B-25 wywołują u człowieka chęć obejrzenia czegoś w stylu Ślicznotki z Memphis, tylko zrobionej z wykorzystaniem wszelkich nowoczesnych technik filmowych.
Urodzić się [100%] Wykształcić się [100%] Znaleźć pracę [100%] Znaleźć kobietę [100%] Założyć rodzinę [100%] Wziąć kredyt [100%] Spłodzić dziecko [100%] Wychować dziecko [100%] Spłacić kredyt [60%] Iść na emeryturę [0%] Umrzeć [0%]
Re: Seriale
po obejrzeniu "Czarnobyla" jestem bliski depresji. Fenomenalny serial, ale tak bardzo przerażający, że chyba wolałem go nie oglądać.
dla mnie to traktat, rozprawa przeciwko człowiekowi. A sceny umierania od napromieniowania jeszcze długo będą za mną chodzić. HBO zrobiło jeden z najlepszych miniseriali wszechczasów, bez dwóch zdań.
dla mnie to traktat, rozprawa przeciwko człowiekowi. A sceny umierania od napromieniowania jeszcze długo będą za mną chodzić. HBO zrobiło jeden z najlepszych miniseriali wszechczasów, bez dwóch zdań.
A może to luksus, żyć tylko pięć lat?
since 22/4/2003
since 22/4/2003
- Ptaszor
- zielony
- Posty: 1881
- Rejestracja: 4 września 2014, o 17:06
- Lokalizacja: Forum SGK dodaje mi otuchy, gdy brakuje mi jej w czasie dnia.
Re: Seriale
U mnie entuzjazm nieco opadł, gdy przeczytałem artykulik w "Tygodniku Powszechnym" - górnicy żyją do dziś, ochotnicy sprzątający dach i ci trzej brodzący w wodzie - też mają się nieźle lub zmarli z innych przyczyn. Serial albo sprytnie to przemilczał, albo wspomniał półgębkiem w napisach końcowych. Zmarłym oddano szacunek, ale nie były to tysiące. Mnie o wiele bardziej podobało się pokazanie poświęcenia całej reszty - od górników, którzy bez pytania poszli fedrować, przez pielęgniarki, ochotników, na naukowcach sprzężonych w jedną postać kończąc.
Polecam obejrzeć ponad godzinny dokument "Babuszki z Czarnobyla" - poruszająca historia o starych drzewach, których nie warto przesadzać. To dopiero depresyjny obraz!
Polecam obejrzeć ponad godzinny dokument "Babuszki z Czarnobyla" - poruszająca historia o starych drzewach, których nie warto przesadzać. To dopiero depresyjny obraz!
- Voo
- Stary Człowiek, A Może
- Posty: 6414
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 21:57
- Lokalizacja: ŚCD (Środek Ciemnej Dupy)
Re: Seriale
Piszesz, że górnicy żyją do dziś a na wiki informacja, że w kilka lat umarło 170 z nich. To żyją kurde czy nie żyją, to już nawet takie rzeczy są niepewne w czasach dzisiejszych mediów?
Z filmu dokumentalnego pamiętam jakieś zebranie górnikow, na którym opowiadali o chirobach i problemach jakie mieli po akcji.
Z filmu dokumentalnego pamiętam jakieś zebranie górnikow, na którym opowiadali o chirobach i problemach jakie mieli po akcji.
Urodzić się [100%] Wykształcić się [100%] Znaleźć pracę [100%] Znaleźć kobietę [100%] Założyć rodzinę [100%] Wziąć kredyt [100%] Spłodzić dziecko [100%] Wychować dziecko [100%] Spłacić kredyt [60%] Iść na emeryturę [0%] Umrzeć [0%]
- Ptaszor
- zielony
- Posty: 1881
- Rejestracja: 4 września 2014, o 17:06
- Lokalizacja: Forum SGK dodaje mi otuchy, gdy brakuje mi jej w czasie dnia.
Re: Seriale
Cytacik z "TP", który trochę powtarza tezy głoszone z tego wywiadu w "Polityce":
Nie chce mi się już dalej cytować, ale chodzi o to, że nowotwory nie wzrosły, nawet wśród biorobotów, a wzrost zachorowań na tarczycę prawdopodobnie był związany z lepszą diagnostyką (szok!). Dalej cytują wspomniany również wcześniej raport WHO, który mówi o 50 (tak, 50) zgonach powiązanych z awarią. Jeśli chodzi o wpływ promieniowania, to polecam jednak "Babuszki z Czarnobyla" - badają ich organizmy i wszystko mają w normie, a jedzą skażone grzybki i malinki z lasu jak najęte.Tak samo przedstawia się sprawa z ukazanymi na ekranie górnikami kopiącymi tunel pod reaktorem czy z "biorobotami" - ludźmi odpowiedzialnymi za oczyszczanie dachu elektrowni z radioaktywnych pozostałości. W scenariuszu czują się coraz gorzej, a potem znikają. Ich los pozostawiony zostaje wyobraźni widza. Tymczasem nikt z nich nie zmarł natychmiast, a liczba nowotworów nie wzrosła wcale dramatycznie.
(...)
Prawda jest jednak taka, że niewidzialny zabójca okazał się ostatecznie znacznie mniej groźny, niż się pierwotnie spodziewano. Mniej straszny, niż nam to sugerują twórcy "Czarnobyla", którym nie udało się uniknąć pokusy podkoloryzowania niebezpieczeństwa.
Razem ze mną serial HBO obejrzał Adam Błażowski - inżynier efektywności energetycznej (...) Innymi słowy: filmowy Legasow czasem przesadza. W świecie przedstawionym serialu ma to sens. Komunistycznymi dygnitarzami trzeba wstrząsnąć, by chronić ludzi i zapobiec potencjalnym kolejnym awariom. Ale czy widzowe mają tego świadomość? W jeden ze scen Legasow grozi zamianą sporej części Europy w nuklearną pustynie. - Legasow musiał wiedzieć, że żadna eksplozja o mocy megaton fizycznie nie mogła mieć miejsc w dniach po katastrofie - komentuje Błażowski.
(...)
Bezpośrednie ofiary to kilkadziesiąt osób - likwidatorzy zaangażowani w pierwszą fazę usuwania skutków eksplozji. (...) Początkowe estymacje mówiące o czterech tysiącach potencjalnych ofiar zmarłych na nowotwory się nie potwierdziły"
Re: Seriale
Obejrzalem wczoraj. Serial swietny.
A jezeli chodzi o rzeczywiste ofiary, to niestety chlopaki,ale lata 80-te w zsrs to okres poteznej blokady informacyjnej. Szacunki sa tak nieprecyzyjne, ze dowolna liczba moze byc kwlestionowana.
Serial dla mnie przedewszystkim o systemie wobec sytuacji kryzysowej i zderzeniu z nim ludzi. To robi swietnie.
Wysłane z mojego SM-J600FN przy użyciu Tapatalka
A jezeli chodzi o rzeczywiste ofiary, to niestety chlopaki,ale lata 80-te w zsrs to okres poteznej blokady informacyjnej. Szacunki sa tak nieprecyzyjne, ze dowolna liczba moze byc kwlestionowana.
Serial dla mnie przedewszystkim o systemie wobec sytuacji kryzysowej i zderzeniu z nim ludzi. To robi swietnie.
Wysłane z mojego SM-J600FN przy użyciu Tapatalka
Stawiajcie przed sobą większe cele. Ciężej chybić.
Re: Seriale
Gdzie są afroamerykańscy ludzie radzieccy ja się pytam!!!!!!!!