![:D :D](./images/smilies/3.gif)
![:P :P](./images/smilies/7.gif)
Moderatorzy: boncek, Zolt, Turtles
No proszę. Taki sam myk kiedyś chcieli zrobić mojej mamie z rachunkiem telefonicznym. Firma nazywała się zdaje się Twoja Telekomunikacja PL i niby też proponowała aneks do umowy z TP SA, a tak naprawdę, to chcieli podsunąć pismo o rozwiązaniu umowy i przenieść numer do innej sieci. Mama się ze mną skonsultowała, a potem gościa zwyzywałaZolt pisze:Dzisiaj moja rodzicielka mało nie została wyrolowana przez akwizytora.
Zjawił się u rodziców gość, który przedstawił się jako pracownik firmy Energy Match, która świadczy audyt dla innogy w sprawach opłat za energię. Oferował, że mama będzie płacić mniej - szok i euforia! Rodzicielka zaprosiła go do mieszkania i zaczyna pytać co i jak. Powiedział, że na początku roku innogy wysyłało pisma o różnych taryfach itd., że teraz energia będzie nam drożeć mocno, a jak się podpisze ten aneks który oferuje, to będzie i 10% z obecnego rachunku mniej.
Mama się zaciekawiła, a ja po szybkim google zapytałem jak to jest, że on niby dla innogy robi, a jego firma zajmuje się dokładnie sprzedażą energii, a nie audytami. Gość coś zaczął się plątać o kolejnych umowach pośrednictwa i wyciągnął "aneks" z logo Energy Match, na którym zaczął wypełniać już daty, imię i nazwisko mamy itd.
Dałem znać mamie, że to ściema, a to pismo to przeniesienie się do innego dostawcy prądu, a nie żaden aneks do obecnej umowy, chociaż gość zaczął gwałtownie zaprzeczać. Powiedziałem, że w takim razie chciałbym przeczytać co tam jest napisane, ale w tym momencie mama stwierdziła, że nic nie będzie podpisywać bez zastanowienia, to gość zawinął się i poszedł. Nie zostawił żadnej wizytówki ani kontaktu, taki to audytor.
Znamy się już tyle lat. Powinieneś wiedzieć, że na tym forum takie pytanie zostanie odczytane dość jednoznacznie.peterpan pisze:Drogie Bravo, jakie filmy oglądają teraz chłopcy 7-10 lat?
Spokojnie, warszawski oddział zawsze przygotowanyDał znać tylko z trzygodzinnym wyprzedzeniem, żebyśmy bramek nie zdążyli zrobić. Sprytnie.
Halaster pisze:Ziomki i Ziomalki, za trzy i pół godziny będę już po ślubie, trzymajcie kciuki