Religia, etyka, światopogląd - ogólny
Moderatorzy: boncek, Zolt, Turtles
- Łapa
- zielony
- Posty: 272
- Rejestracja: 1 września 2017, o 00:22
- Lokalizacja: Swansea (taki Sosnowiec w UK)
Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny
W moim przypadku niewiele więcej się zmieniło po ślubie. Dziecko i wspólna przeprowadzka za granicę spowodowało dalece większą mentalną zmianę niż sam ślub. Kredo jeszcze nie mamy, ale podejrzewam że może pełnić podobną rolę jak dziecko w betonowaniu, tfu tfu, umacnianiu związku
- Matthias[Wlkp]
- purpurowy
- Posty: 7470
- Rejestracja: 17 czerwca 2014, o 15:58
- Lokalizacja: Swarożycu! Rządź!
Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny
Z mojej perspektywy, mieszkanie razem = ślub. To jest ta zasadnicza, mentalna i namacalna zmiana. Sama ceremonia jest fajna, ale dla mnie to było bardziej stwierdzenie faktu. (chociaż w moim przypadku małżonka wprowadziła się dopiero dzień przed ślubem)
- Crowley
- Pan Bob Budowniczy Kierownik
- Posty: 7568
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 20:00
- Lokalizacja: Gdańsk / Wyszków
Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny
Ślub, jeśli się wcześniej mieszkało razem, nie zmienia w zasadzie nic. Dlatego cywilny>kościelny - daje to samo, a ceremonia jest krótsza, prostsza i tańsza. Co innego dziecko. To zmienia optykę i rytm zycia całkowicie, a kobiecie to calkowicie^3.
All the good in the world
You can put inside a thimble
And still have room for you and me
If there's one thing you can say
About Mankind
There's nothing kind about man
You can put inside a thimble
And still have room for you and me
If there's one thing you can say
About Mankind
There's nothing kind about man
Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny
Dlatego ślub kościelny tak, ale tylko z mężczyzną.
Eat your greens,
Especially broccoli
Remember to
Say "thank you"
Especially broccoli
Remember to
Say "thank you"
Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny
Wow szok Matthias - a skad taka decyzja? Ja troche sobie nie wyobrazam brania slubu z kims z kim wczesniej nie pomieszkalem
Moja obecna dziewczyna sie wprowadzila do mnie 3 tygodnie po pierwszym spotkaniu
Moja obecna dziewczyna sie wprowadzila do mnie 3 tygodnie po pierwszym spotkaniu
Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny
To akurat WTF w drugą stronę zamieszkać z kimś kogo w ogóle się nie zna
- Matthias[Wlkp]
- purpurowy
- Posty: 7470
- Rejestracja: 17 czerwca 2014, o 15:58
- Lokalizacja: Swarożycu! Rządź!
Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny
Często się spotykaliśmy, wyjeżdżaliśmy i chyba po prostu dobrze się poznaliśmy...
Dla mnie to szok się przeprowadzać do w zasadzie obcej osoby... Potem może się okazać, że wracasz do domu a tam puste ściany...
Dla mnie decyzja o mieszkaniu razem to to samo co ślub - wejście w jakąś wspólnotę domową. Od tego momentu trzeba się jakoś układać, dogadywać CODZIENNIE + raczej nie chcesz od tak się spakować i zniknąć.
Dla mnie to szok się przeprowadzać do w zasadzie obcej osoby... Potem może się okazać, że wracasz do domu a tam puste ściany...
Dla mnie decyzja o mieszkaniu razem to to samo co ślub - wejście w jakąś wspólnotę domową. Od tego momentu trzeba się jakoś układać, dogadywać CODZIENNIE + raczej nie chcesz od tak się spakować i zniknąć.
- Crowley
- Pan Bob Budowniczy Kierownik
- Posty: 7568
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 20:00
- Lokalizacja: Gdańsk / Wyszków
Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny
Kobiety to podstępne bestie. Czasem nawet 5 lat wspólnego mieszkania przed ślubem nie wystarcza, żeby ustrzec się niespodzianek. Just sayin'...Halaster pisze:Ja troche sobie nie wyobrazam brania slubu z kims z kim wczesniej nie pomieszkalem
All the good in the world
You can put inside a thimble
And still have room for you and me
If there's one thing you can say
About Mankind
There's nothing kind about man
You can put inside a thimble
And still have room for you and me
If there's one thing you can say
About Mankind
There's nothing kind about man
Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny
No właśnie. Nie wyobrażam sobie zrobić jak Matthias, też miałbym obawy, że coś nie pyknie, ale kurwa po 3 tygodniach od spotkania to jest dopiero loteriaGregor pisze:To akurat WTF w drugą stronę zamieszkać z kimś kogo w ogóle się nie zna
I na marginesie tej dyskusji:
Larofan pisze:bez udzialu kolesia w sukience ktory da ci zjesc suchy wafelek pod warunkiem ze mu wczesniej w zaciszu konfesjonalu opowiem o swoim dotychczasowym seksie pozamalzenskim
Założę się, że jak jakiś poseł PiS (Pawłowicz?) czy Rydzyk znów jebnie jakiś mało śmieszny żart albo tekst obrażający gejów czy kobiety czy jakąś liberalną ideę to pierwsi oplujecie się z oburzeniaHalaster pisze:Całe szczęscie moja druga połówka nie wyobraża sobie klękania przed czarnym więc mogę być spokojny. w jakiejs kretynce katolce to wszystko sie moze zdarzyc, natomiast uwazam ze to jest highly unlikely!
- Larofan
- Social Media Ninja
- Posty: 3932
- Rejestracja: 5 maja 2014, o 10:15
- Lokalizacja: Poznań, Poland
Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny
jest troche roznica miedzy forum a opiniotworczej postaci w mediach publicznych bardz prywatnych ktore finansowane sa za publiczne pieniadze
- Łapa
- zielony
- Posty: 272
- Rejestracja: 1 września 2017, o 00:22
- Lokalizacja: Swansea (taki Sosnowiec w UK)
Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny
Nie powiedziałbym że oplułbym się, ale zauważyłbym pewną różnicę pomiędzy cechą która jest wrodzona a tą która jest wynikiem indoktrynacji i/lub osobistego wyboru.SithFrog pisze: ...
Założę się, że jak jakiś poseł PiS (Pawłowicz?) czy Rydzyk znów jebnie jakiś mało śmieszny żart albo tekst obrażający gejów czy kobiety czy jakąś liberalną ideę to pierwsi oplujecie się z oburzenia
Jeżeli żart dotyczy osoby która przyczepiła sobie dildo do czoła i udaje jednorożca to nie miałbym nic przeciwko. Bo byłoby to równie śmieszne co udział w metaforycznym kanibalizmie, spryskiwaniem samochodów magiczną wodą, czy noszenie kolczastej włosiennicy w celu uzyskania mistycznej ekstazy.
Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny
Nie rozumiecie, chodzi generalnie o ton wypowiedzi i szacunek do tematów, o których się mówi. Może zaskoczę niektórych, ale można być niewierzącym i nie mówić o "klękaniu przed czarnym".
Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny
Nawet ateista powinien mówić "proszę księdza", "ksiądz pozwoli", "ksiądz usiądzie".
Eat your greens,
Especially broccoli
Remember to
Say "thank you"
Especially broccoli
Remember to
Say "thank you"
Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny
Hmm, tylko Żaba, serio razi Cię to na tym forum? Gdzie prawie na każdego jest jakieś mało przyjemne określenie, zawsze piszemy luźno i niekoniecznie poprawnie politycznie ale teraz się spinasz bo ktoś nie powiedział "ksiądz" ?
What Darwin was too polite to say, my friends, is that we came to rule the earth not because we were the smartest, or even the meanest, but because we have always been the craziest, most murderous motherfuckers in the jungle.
Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny
Nie spinam się, nie przeszkadza mi to kompletnie. Ja po prostu poczyniłem obserwację Halu często jest przodownikiem forumowych SJW i na pewno jak w dyskusji o jakimś aspekcie prawnym związanym z ludźmi LGBT ktoś napisze pedał, ciota, paróweczka czy homoś to się kolega ze stolicy będzie sadziłPiccolo pisze:Hmm, tylko Żaba, serio razi Cię to na tym forum? Gdzie prawie na każdego jest jakieś mało przyjemne określenie, zawsze piszemy luźno i niekoniecznie poprawnie politycznie ale teraz się spinasz bo ktoś nie powiedział "ksiądz" ?
To trochę jak nasze media. Jak papież mówi, że rodzina i związek kobiety to rzecz święta to wiadomo, że GW/Newsweek napisze, że Franciszek to szef archaicznej instytucji i gówno wie, a doRzeczy/wSieci zapieje z zachwytu i zaapeluje o słuchanie słów papieża z uwagą. Jak Franciszek powie, że miłosierdzie to najwyższa wartość i uchodźcom trzeba pomóc to będzie dokładnie odwrotnie. GW/N zapieją z zachwytu i nakażą wszystkim tak czynić jako mądry papież mówi, a prawicowe tygodniki albo przemilczą albo powiedzą, że papież nie rozumie polityki i nie we wszystkim ma rację
Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny
No ale po co obrażasz uczucia i wiarę milionów osób?Łapa pisze: Bo byłoby to równie śmieszne co udział w metaforycznym kanibalizmie
A jeśli żart dotyczyłby dwóch facetów, którym natura coś poprzestawiała w głowach, że udają, że pukanie się nawzajem jest normalne, a samicami swojego gatunku się nie interesują, to już nie bardzo? A przecież to jest dużo bardziej zabawne.Łapa pisze:Jeżeli żart dotyczy osoby która przyczepiła sobie dildo do czoła i udaje jednorożca to nie miałbym nic przeciwko.
"Wolność człowieka kończy się tam, gdzie zaczyna się wolność drugiego człowieka" - Alexis de Tocqueville
"Wszyscy mamy dwa życia. Drugie zaczyna się, kiedy zdamy sobie sprawę, że mamy tylko jedno" - Konfucjusz
"Wszyscy mamy dwa życia. Drugie zaczyna się, kiedy zdamy sobie sprawę, że mamy tylko jedno" - Konfucjusz
Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny
Chodzi o to, żeby skreślić słowo metaforyczny?No ale po co obrażasz uczucia i wiarę milionów osób?
#sgk 4 life.
- Jutsimitsu
- Człowiek-Reklamówka
- Posty: 2930
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 22:51
Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny
Zależy dla kogo zabawne. Zachowanie występujące tylko u jednego gatunku, czy coś co jest zaobserwowane wśród bardzo wielu innych gatunków?Theeck pisze:A jeśli żart dotyczyłby dwóch facetów, którym natura coś poprzestawiała w głowach, że udają, że pukanie się nawzajem jest normalne, a samicami swojego gatunku się nie interesują, to już nie bardzo? A przecież to jest dużo bardziej zabawne.
Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny
Chcesz powiedzieć, że jeśli jakieś zaburzenie występuje u wielu innych gatunków to nagle jest normą?Jutsimitsu pisze:Zależy dla kogo zabawne. Zachowanie występujące tylko u jednego gatunku, czy coś co jest zaobserwowane wśród bardzo wielu innych gatunków?
- Jutsimitsu
- Człowiek-Reklamówka
- Posty: 2930
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 22:51
Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny
Prędzej to jest normą niż religia, bo to występuje tylko u jednego gatunku. Co więcej w piramidzie potrzeb rzecz z 1 i 3 kategorii (seks i miłość) raczej będzie mniej zabawna niż z 3 i 5 (kościół i rozwój duchowy), co częściowo też za tym idzie bardziej naturalna.
Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny
łołoło. od kiedy homoseksualizm jest "zaburzeniem"? Ktoś to tak sklasyfikował czy to zwykła cebula?
Eat your greens,
Especially broccoli
Remember to
Say "thank you"
Especially broccoli
Remember to
Say "thank you"
Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny
A może to luksus, żyć tylko pięć lat?
since 22/4/2003
since 22/4/2003
Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny
LOL. Na tej podstawie: choroby psychiczne i genetyczne czy nowotwory należy uznać, za coś zwyczajnego, a nie jednostki chorobowe. Natomiast telefony, samochody czy ubrania... to jest kurwa jakiś skandal. Widzieliście kiedyś delfina w t-shircie, jadącego cabrio i gadającego przez komórkę? No właśnie.Jutsimitsu pisze:Prędzej to jest normą niż religia, bo to występuje tylko u jednego gatunku.
TL;DR: nie kupuję tego toku rozumowania za grosz, bo obraża logikę
- Jutsimitsu
- Człowiek-Reklamówka
- Posty: 2930
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 22:51
Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny
Jak sobie chcesz Sith. Ja mam generalnie wyjebane w to. Tylko wtedy zalicz też religię jako zaburzenie psychiczne, bo z Twojej "logiki" to wynika.
Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny
Na jakiej zasadzie?Jutsimitsu pisze:Tylko wtedy zalicz też religię jako zaburzenie psychiczne, bo z Twojej "logiki" to wynika.
Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny
Czyli cebula. I to zwietrzała. Dobrze, że przynajmniej po jakiś prehistorycznych Greków nie sięgałeś.Pquelim pisze:nie, nikt i nigdy
Eat your greens,
Especially broccoli
Remember to
Say "thank you"
Especially broccoli
Remember to
Say "thank you"
- Voo
- Stary Człowiek, A Może
- Posty: 6403
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 21:57
- Lokalizacja: ŚCD (Środek Ciemnej Dupy)
Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny
To się w końcu musiało skończyć na homoseksualiźmie
Urodzić się [100%] Wykształcić się [100%] Znaleźć pracę [100%] Znaleźć kobietę [100%] Założyć rodzinę [100%] Wziąć kredyt [100%] Spłodzić dziecko [100%] Wychować dziecko [100%] Spłacić kredyt [60%] Iść na emeryturę [0%] Umrzeć [0%]
Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny
No Jutsi, pojechałeś po bandzie. Ale w sumie to szkoda, że na razie nie jest to tak traktowane przez NFZ, bo może miałbym szansę na sanatorium, leczenie, rentę i wcześniejszą emeryturę
"Wolność człowieka kończy się tam, gdzie zaczyna się wolność drugiego człowieka" - Alexis de Tocqueville
"Wszyscy mamy dwa życia. Drugie zaczyna się, kiedy zdamy sobie sprawę, że mamy tylko jedno" - Konfucjusz
"Wszyscy mamy dwa życia. Drugie zaczyna się, kiedy zdamy sobie sprawę, że mamy tylko jedno" - Konfucjusz
Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny
Bo mężczyźni czasami dopiero lata po ślubie kościelnym odkrywają, że są homo.
Eat your greens,
Especially broccoli
Remember to
Say "thank you"
Especially broccoli
Remember to
Say "thank you"
- Larofan
- Social Media Ninja
- Posty: 3932
- Rejestracja: 5 maja 2014, o 10:15
- Lokalizacja: Poznań, Poland
Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny
ale tylko po koscielnymThimGrim pisze:Bo mężczyźni czasami dopiero lata po ślubie kościelnym odkrywają, że są homo.
Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny
Takie są dotychczasowe ustalenia naukowców, że tylko po kościelnym. Są jakieś drobne głosy naukowców z KUL, że też po ślubie cywilnym, ale nie przejmowałbym się nimi.Larofan pisze:ale tylko po koscielnymThimGrim pisze:Bo mężczyźni czasami dopiero lata po ślubie kościelnym odkrywają, że są homo.
Eat your greens,
Especially broccoli
Remember to
Say "thank you"
Especially broccoli
Remember to
Say "thank you"
- Łapa
- zielony
- Posty: 272
- Rejestracja: 1 września 2017, o 00:22
- Lokalizacja: Swansea (taki Sosnowiec w UK)
Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny
Znowu obie strony lecą trochę w kulki rzucając teksty o naturalności bądź nie. Naturalność czy nienaturalność to żaden argument za ani przeciw jakiemuś zjawisku.... Są takie naturalne rzeczy jak gwałt czy barszcz sosnkowskiego które niewątpliwe złe i trzeba je zwalczać, Są też nienaturalne które są dobre: antybiotyki, czy nowoczesne rolnictwo. Taki argument jest inwalidą niezależnie w którą stronę jest użyty.
Ostatnio sam staram się unikać również słowa klecha czy czarni bo to bezproduktywne. Z resztą są ofiarami indoktrynacji jak wszyscy inni członkowie zorganizowanych religii, i mają większe niż inni problem z comming outem z religii, bo czeka ich w takim wypadku niemal pewne bezrobocie. Tak samo myślę o używaniu paróweczek i homosiów. To bezproduktywne. Automatycznie też założę twoje nastawienie wobec tematu ale nikomu nie będę tego zabraniał.
Więc zgadzam się, z Żabą, święte oburzanie się nie ma sensu. Lepiej wytknąć błędy. Ignorant i nieuk bardziej boli niż przyklejanie etykietki bigota czy antyklerykała. No tylko wtedy trzeba mieć rację, bo się samemu narazi na to samo.
I tak z ciekawości, co w "Metaforycznym kanibalizmie" jest obrazoburczego?
Ostatnio sam staram się unikać również słowa klecha czy czarni bo to bezproduktywne. Z resztą są ofiarami indoktrynacji jak wszyscy inni członkowie zorganizowanych religii, i mają większe niż inni problem z comming outem z religii, bo czeka ich w takim wypadku niemal pewne bezrobocie. Tak samo myślę o używaniu paróweczek i homosiów. To bezproduktywne. Automatycznie też założę twoje nastawienie wobec tematu ale nikomu nie będę tego zabraniał.
Więc zgadzam się, z Żabą, święte oburzanie się nie ma sensu. Lepiej wytknąć błędy. Ignorant i nieuk bardziej boli niż przyklejanie etykietki bigota czy antyklerykała. No tylko wtedy trzeba mieć rację, bo się samemu narazi na to samo.
I tak z ciekawości, co w "Metaforycznym kanibalizmie" jest obrazoburczego?
- Jutsimitsu
- Człowiek-Reklamówka
- Posty: 2930
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 22:51
Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny
Wiesz, patrząc na to co pisze Sith to podchodzi pod schizofrenię. Skoro homoseksualizm to zaburzenie. Także raczej zastanów się jaką miarą patrzysz na co. Bo póki co widzę, że konserwa mocno.Theeck pisze:No Jutsi, pojechałeś po bandzie. Ale w sumie to szkoda, że na razie nie jest to tak traktowane przez NFZ, bo może miałbym szansę na sanatorium, leczenie, rentę i wcześniejszą emeryturę
Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny
widzę, że nie studiowałeś medycyny, biologii lub chemii, bo takich bzdur to by nie wybaczyli nawet na kolowkium sprawdzającym wiedzę ze szkoły średniej.null pisze:Znowu obie strony lecą trochę w kulki rzucając teksty o naturalności bądź nie. Naturalność czy nienaturalność to żaden argument za ani przeciw jakiemuś zjawisku.... Są takie naturalne rzeczy jak gwałt czy barszcz sosnkowskiego które niewątpliwe złe i trzeba je zwalczać, Są też nienaturalne które są dobre: antybiotyki, czy nowoczesne rolnictwo.
A może to luksus, żyć tylko pięć lat?
since 22/4/2003
since 22/4/2003
- Matthias[Wlkp]
- purpurowy
- Posty: 7470
- Rejestracja: 17 czerwca 2014, o 15:58
- Lokalizacja: Swarożycu! Rządź!
Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny
On tak zawsze jakoś naturalnie się zdarza, jak barszcz na obiad...Łapa pisze:Są takie naturalne rzeczy jak gwałt
#rapeculture
Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny
Nie mam żadnej schizofrenii - moja logika jest prosta, a z Twoją się po prostu nie zgadzam.Jutsimitsu pisze:Wiesz, patrząc na to co pisze Sith to podchodzi pod schizofrenię. Skoro homoseksualizm to zaburzenie. Także raczej zastanów się jaką miarą patrzysz na co. Bo póki co widzę, że konserwa mocno.
Natura (bóg, Wisznu, Budda ktokolwiek/cokolwiek lubi) ustawiła pewien porządek na etapie ewolucji. Częścią tego procesu jest przedłużanie gatunku, każdej żyjącej istoty. Ktoś jest to w stanie zakwestionować? Gatunki z różnych zewnętrznych powodów mogą wymierać, ale wszystkie jak jeden mąż są zaprogramowane biologicznie na prokreację, tak?
No, a homoseksualizm, będący procentowo marginesem to po prostu odstępstwo od tego porządku, tak jak nie wiem, bezpłodność. Też występuje. Albo ludzie, którzy urodzili się niewidomi. To nie jest naturalne w sensie powyższego (nie mylić z "to nie jest normalne"). Naturalny jest pewien ideał, do którego porównujemy. Tak samo jak to, że człowiek zdrowy ma poniżej 200 cholesterolu. Możemy oczywiście się umówić, że dla dobrego samopoczucia innych możemy tę wartość "zaokrąglić w górę" do 500 i wszyscy będą w normie, ale nie o to chodzi, co?
To, że coś występuje w naturze, to nie znaczy, że jest naturalne w kontekście tego porządku, o którym mówiłem Jak w jakimś gatunku homoseksualizm stanie się w tym sensie naturalny to ów gatunek pożegnamy w jedno pokolenie
Tak jeszcze jakby ktoś nadal nie zrozumiał: nie chodzi mi tu o wytykanie kogoś palcem. Nikt kto jest niewidomy, homoseksualny, bezpłodny czy cokolwiek jest takim samym człowiekiem jak każdy inny, zasługuje na te same prawa i ten sam szacunek.
Howgh!
Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny
Yup, Jutsi chyba podchodzisz do stwierdzenia "Zaburzenie" jak do "Choroba" albo gorzej. Tu nie chodzi o to, że homoseksualizm to coś co trzeba leczyć, coś co jest złe. Ale ponieważ heteroseksualizm jest istotny w przedłużeniu gatunku, ten właśnie stan przyjmujemy jako naturalny, dlatego homoseksualizm, siłą rzeczy, staje się zaburzeniem.
What Darwin was too polite to say, my friends, is that we came to rule the earth not because we were the smartest, or even the meanest, but because we have always been the craziest, most murderous motherfuckers in the jungle.
Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny
Sith, będziesz teraz kopał się z koniem.
Wykładasz logikę zakładając, że słuchacz/czytelnik przyjmuje ten sam paradygmat patrzenia na świat i naturę.
A Jutsi, czy inni popierający poglądy krytyczny-konstruktywistyczne mają inne spojrzenie. Dokładnie jakie to nie wiem, ale postępowość jest tutaj jakimś tam wyznacznikiem. Nawet jeżeli nieświadomie, to te poglądy są zaczerpnięte ze szkoły frankfurkciej, która - w dużym skrócie - wpadła na pomysł, żeby wszystko podważać.
A więc, Twoje argumenty, że cholesterol <200 jest naturalny to będzie dla nich tylko przyjęcie pewnego poglądu (opresyjnego wobec tych którzy mają >200). Ludzie odpowiedzialni za teoretyczne podwaliny takiego myślenia (pierwsi byli socjologowie Adorno, Horkheimer, biologów nie znam) powiedzieliby, że cholesterol <200 jest konstruktem biologicznym, który poza swoim istnieniem nie ma żadnej innej wartości - równie dobrze mógłby być cholesterol >500, tylko w innych warunkach rozwoju cywilizacji. Np takich, w których człowiek żywi się cukrem spadającym z nieba i słoniną rosnacą na drzewach, a w toku tysięcy lat ewolucji ma wykształconą tolerancję i dostosowany metabolizm.
Że to nie ma żadnego sensu? No cóz, takie podwaliny leżą u początków myśli krytycznej, której interpretacja i dalszy "rozwój" (cudzysłów celowy) doprowadziła studia gender do uznania płci jako konstrukcyjnego narzędzia opresji, a homoseksualizmu za naturalnie występujące zjawisko w ludzkim gatunku. Jedno ma więcej sensu niż drugie, ale dla nowoczesnych postępowców wszystko leży w tej samej szufladzie i czasem bardzo ciężko jest wyjąć ich głowy z konserwy, w którą mimowolnie wpadli.
Na marginesie dodam, że myśl krytyczna czasami jest bardzo pożyteczna i prowadzi do nowego spojrzenia na naukowe stereotypy, ale muszą to robić ludzie naprawdę inteligentni, doświadczeni i ostrożni.
Wykładasz logikę zakładając, że słuchacz/czytelnik przyjmuje ten sam paradygmat patrzenia na świat i naturę.
A Jutsi, czy inni popierający poglądy krytyczny-konstruktywistyczne mają inne spojrzenie. Dokładnie jakie to nie wiem, ale postępowość jest tutaj jakimś tam wyznacznikiem. Nawet jeżeli nieświadomie, to te poglądy są zaczerpnięte ze szkoły frankfurkciej, która - w dużym skrócie - wpadła na pomysł, żeby wszystko podważać.
A więc, Twoje argumenty, że cholesterol <200 jest naturalny to będzie dla nich tylko przyjęcie pewnego poglądu (opresyjnego wobec tych którzy mają >200). Ludzie odpowiedzialni za teoretyczne podwaliny takiego myślenia (pierwsi byli socjologowie Adorno, Horkheimer, biologów nie znam) powiedzieliby, że cholesterol <200 jest konstruktem biologicznym, który poza swoim istnieniem nie ma żadnej innej wartości - równie dobrze mógłby być cholesterol >500, tylko w innych warunkach rozwoju cywilizacji. Np takich, w których człowiek żywi się cukrem spadającym z nieba i słoniną rosnacą na drzewach, a w toku tysięcy lat ewolucji ma wykształconą tolerancję i dostosowany metabolizm.
Że to nie ma żadnego sensu? No cóz, takie podwaliny leżą u początków myśli krytycznej, której interpretacja i dalszy "rozwój" (cudzysłów celowy) doprowadziła studia gender do uznania płci jako konstrukcyjnego narzędzia opresji, a homoseksualizmu za naturalnie występujące zjawisko w ludzkim gatunku. Jedno ma więcej sensu niż drugie, ale dla nowoczesnych postępowców wszystko leży w tej samej szufladzie i czasem bardzo ciężko jest wyjąć ich głowy z konserwy, w którą mimowolnie wpadli.
Na marginesie dodam, że myśl krytyczna czasami jest bardzo pożyteczna i prowadzi do nowego spojrzenia na naukowe stereotypy, ale muszą to robić ludzie naprawdę inteligentni, doświadczeni i ostrożni.
A może to luksus, żyć tylko pięć lat?
since 22/4/2003
since 22/4/2003
Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny
Ja tu nie chce nikogo przekonać do swojej racji. Chciałem tylko wyłożyć swój pogląd na sprawę, żeby mi nie zarzucano schizofrenii. Wydaje mi się, że nie ma w tym co napisałem wewnętrznej sprzeczności. Chociaż kij wie, może jest, chętnie się dowiem
- Jutsimitsu
- Człowiek-Reklamówka
- Posty: 2930
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 22:51
Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny
Nie mówiłem że logika = schizofrenia, tylko wiara = schizofrenia. Tak żeby nie wyszło że jestem wobec Ciebie chujemSithFrog pisze:Nie mam żadnej schizofrenii - moja logika jest prosta, a z Twoją się po prostu nie zgadzam.
Co do tego czy zaburzenie czy nie, naturalność/normalność orientacji seksualnej jest taka sama jak i wielu innych rzeczy u człowieka. Nie chcę porównywać do koloru oczy, czy wzrostu, bo jednak jest trochę więcej aspektów w orientacji seksualnej i tego jak się rozwija u człowieka. Jednak porównania do chorób jakimi są choroby genetyczne czy psychiczne jest równie nie na miejscu. Ponadto mocno obraźliwe wobec osób homoseksualnych.
Z drugiej strony gdy słyszę że Theek (od tego posta się zaczęło) uważa że jest to bardziej zabawne niż wiara, to staram się pokazać że to nie jest ani trochę zabawne. Ani religia, ani orientacja seksualna. Bo gdyby iść tym tokiem rozumowania który zaproponował w swoim poście, to można porównać tą samą miarą wiarę i nagle wychodzi że osoby wierzące to masowi schizofrenicy. I mój post miał charakter sarkastyczny w tym wypadku, sorry jak nie byłem dosyć jasny z tym.
Także all in all, zarówno orientacja seksualna jak i religia nie są dla mnie rzeczami na których temat bym chciał sobie robić jaja. Bo znam zarówno osoby bardzo religijne, jak i homoseksualistów i wiem że są to zwykli ludzie. Także ten...
Howgh Sith!
Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny
A ja bym chciał! I to z obu tych rzeczy, a także z wszystkiego innego. Na tym polega poczucie humoru, żeby obśmiewać w kreatywny sposób wszystkie normy społeczne, religie, orientacje. Byle to robić ze smakiem, jakimś wyczuciem albo chociaż z pomysłem. Polecam Louisa CK o słowie "faggot" albo Pablo Francisco o JP2.Jutsimitsu pisze:Także all in all, zarówno orientacja seksualna jak i religia nie są dla mnie rzeczami na których temat bym chciał sobie robić jaja.
Na forum była inna sytuacja. Tu w temacie o ślubie padło hasło "kretynka katoliczka" (wiadomo, że jak wierzy w boga to kretynka, nie?) czy "nie klękam przed czarnym" (w sukience, zapomniał Hal dopisać sukienki i ruchania dzieci!). Jak to były żarty to Popek jest najlepszym standuperem w historii świata. Poza tym to właśnie Hal, pierwszy, który się zagotuje jak ktoś powie, że ma pogląd "nie dla homo adopcji" albo, że "homosie".
- Jutsimitsu
- Człowiek-Reklamówka
- Posty: 2930
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 22:51
Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny
Częściowo się zgodzę, ale pewne granice też bym tu zapisał. Natomiast mam masę pracy, także wracam do kodowania.
- Łapa
- zielony
- Posty: 272
- Rejestracja: 1 września 2017, o 00:22
- Lokalizacja: Swansea (taki Sosnowiec w UK)
Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny
Jeśli chciałeś wytknąć brak wiedzy to jeszcze trzeba poprzeć jakimiś źródłami. Bo inaczej samemu się wyjdzie na nieukaPquelim pisze:widzę, że nie studiowałeś medycyny, biologii lub chemii, bo takich bzdur to by nie wybaczyli nawet na kolowkium sprawdzającym wiedzę ze szkoły średniej.null pisze:Znowu obie strony lecą trochę w kulki rzucając teksty o naturalności bądź nie. Naturalność czy nienaturalność to żaden argument za ani przeciw jakiemuś zjawisku.... Są takie naturalne rzeczy jak gwałt czy barszcz sosnkowskiego które niewątpliwe złe i trzeba je zwalczać, Są też nienaturalne które są dobre: antybiotyki, czy nowoczesne rolnictwo.
Chodziło mi o sam błąd odwołania do naturalności a nie konkretne przykłady, ale ok oto moja obrona:
Gwałt który uważam za wyjątkowo odrażającą rzecz, ma biologiczne uzasadnienie, inaczej zachowanie zanikło by całkowicie. Występuje wśród zwierząt. Wśród naszych przodków zapewne też jest wielu gwałcicieli.[1]
Barszcz Sosnowskiego rzeczywiście najwięcej problemów robi tam gdzie został przeniesiony przez ludzi, tu chodziło mi o naturalność jego pochodzenia. Ale nie zrobił byś sobie maseczki na twarz z jego soku, po mimo tego że jest w 100% naturalna.[2]
Gdyby nie współczesne rolnictwo klęska maltuzjańska dawno by już dopadła. Oczywiście nie mówię że nie ma negatywnych efektów ale myślę że bilans jest na plus.[3]
Syntetycznych antybiotyków chyba nie muszę bronić Czy muszę?
Co do naturalności homoseksualizmu, fakt że jest przynajmniej częściowo uwarunkowany genetycznie i homoseksualiści nie wymarli oznacza tylko tyle że są jakieś ewolucyjne przyczyny dla których się utrzymuje. Jest kilka teorii dlaczego tak się dzieje. [4] Oczywiście abstrahuję tutaj zupełnie od moralnej oceny tego typu praktyk.
Ostatnio zmieniony 30 stycznia 2018, o 16:30 przez Łapa, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny
Mój post, w którym uznałem homoseksualizm za zabawny był tylko odpowiedzią na post Łapy, dla którego śmieszne są niektóre obrządki chrześcijańskie, a które opisywał w sposób obrażający uczucia osób wierzących. I jednocześnie pochwalił się jaki jest otwarty, bo facet z penisem przyczepionym do głowy może być dobrym żartem. Nie napisał niestety, co jego zdaniem już dobrym żartem nie jest. Więc świadomie prowokując zapytałem czy zachowania homoseksualne uzna za równie śmieszne. Gdzie jest ta granica co śmieszne jest dozwolone i niezależnie od uczuć innych wyszydzone być może, a z czego szydzić już nie można?
Rozumiem, że z homoseksualizmu nie - choć argumenty obrońców są, że nie kpimy skoro występuje w naturze. No a skoro w naturze występuje też chciwość i skąpstwo, to też nie kpić?
Ale z wiary można? Bo nie występuje w naturze? Bo jest zaburzeniem psychicznym?
Tak nawiasem mówiąc, to skoro wiara jest zaburzeniem, to wszyscy mamy przodków z zaburzeniami psychicznymi. Pytanie na ile są one dziedziczne
Rozumiem, że z homoseksualizmu nie - choć argumenty obrońców są, że nie kpimy skoro występuje w naturze. No a skoro w naturze występuje też chciwość i skąpstwo, to też nie kpić?
Ale z wiary można? Bo nie występuje w naturze? Bo jest zaburzeniem psychicznym?
Tak nawiasem mówiąc, to skoro wiara jest zaburzeniem, to wszyscy mamy przodków z zaburzeniami psychicznymi. Pytanie na ile są one dziedziczne
"Wolność człowieka kończy się tam, gdzie zaczyna się wolność drugiego człowieka" - Alexis de Tocqueville
"Wszyscy mamy dwa życia. Drugie zaczyna się, kiedy zdamy sobie sprawę, że mamy tylko jedno" - Konfucjusz
"Wszyscy mamy dwa życia. Drugie zaczyna się, kiedy zdamy sobie sprawę, że mamy tylko jedno" - Konfucjusz
Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny
Widzicie, do czego prowadzi hipokryzja?
Eat your greens,
Especially broccoli
Remember to
Say "thank you"
Especially broccoli
Remember to
Say "thank you"
Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny
Jest taka dobra zasada, żeby sobie takie konwersacje miarkować według zasady "if I can dish it, I have to take it". Czyli odbijasz piłeczkę w stosunku do czegoś, co dla Ciebie jest świętością (mamy, Owsiaka, Eda Sheerana, czy co tam jest akurat na topie) i zastanawiasz się który poziom wewnętrznego wkur...zenia osiągniesz. Jak znośny, to spoko. Ale jak cię krew zalewa, to musisz przybastować. Albo narazić się na bycie nazwany miękką fają.SithFrog pisze:A ja bym chciał! I to z obu tych rzeczy, a także z wszystkiego innego. Na tym polega poczucie humoru, żeby obśmiewać w kreatywny sposób wszystkie normy społeczne, religie, orientacje. Byle to robić ze smakiem, jakimś wyczuciem albo chociaż z pomysłem. Polecam Louisa CK o słowie "faggot" albo Pablo Francisco o JP2.
Na forum była inna sytuacja. Tu w temacie o ślubie padło hasło "kretynka katoliczka" (wiadomo, że jak wierzy w boga to kretynka, nie?) czy "nie klękam przed czarnym" (w sukience, zapomniał Hal dopisać sukienki i ruchania dzieci!). Jak to były żarty to Popek jest najlepszym standuperem w historii świata. Poza tym to właśnie Hal, pierwszy, który się zagotuje jak ktoś powie, że ma pogląd "nie dla homo adopcji" albo, że "homosie".
CD-Action, RETRO i cdaction.pl
Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny
Bo jak Kali ukraść krowę to dobrze. I tak to się kręci w XXI wieku...Na forum była inna sytuacja. Tu w temacie o ślubie padło hasło "kretynka katoliczka" (wiadomo, że jak wierzy w boga to kretynka, nie?) czy "nie klękam przed czarnym" (w sukience, zapomniał Hal dopisać sukienki i ruchania dzieci!). Jak to były żarty to Popek jest najlepszym standuperem w historii świata. Poza tym to właśnie Hal, pierwszy, który się zagotuje jak ktoś powie, że ma pogląd "nie dla homo adopcji" albo, że "homosie".
You give up a few things, chasing a dream.
"Ty jesteś menda taka pozytywna" - colgatte
#sgk 4 life.
Old FŚGK number is 12526
MISTRZ FLEP EURO 2024
Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny
Co do "kretynki katolki"... jak to było?
Nikt nic nie czyta, a jeśli czyta, to nic nie rozumie, a jeśli nawet rozumie, to nic nie pamięta.
Nikt nic nie czyta, a jeśli czyta, to nic nie rozumie, a jeśli nawet rozumie, to nic nie pamięta.
Nikt nic nie czyta, a jeśli czyta, to nic nie rozumie, a jeśli nawet rozumie, to nic nie pamięta.
Nikt nic nie czyta, a jeśli czyta, to nic nie rozumie, a jeśli nawet rozumie, to nic nie pamięta.
Nikt nic nie czyta, a jeśli czyta, to nic nie rozumie, a jeśli nawet rozumie, to nic nie pamięta.
Nikt nic nie czyta, a jeśli czyta, to nic nie rozumie, a jeśli nawet rozumie, to nic nie pamięta.
Eat your greens,
Especially broccoli
Remember to
Say "thank you"
Especially broccoli
Remember to
Say "thank you"
Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny
Thim, mój Ty ostatni promyku nadziei na rychły koniec świata.
You give up a few things, chasing a dream.
"Ty jesteś menda taka pozytywna" - colgatte
#sgk 4 life.
Old FŚGK number is 12526
MISTRZ FLEP EURO 2024
Re: Religia, etyka, światopogląd - ogólny
Ładne. Sam to wymyśliłeś, czy gdzieś znalazłeś?Zolt pisze:Thim, mój Ty ostatni promyku nadziei na rychły koniec świata.
Eat your greens,
Especially broccoli
Remember to
Say "thank you"
Especially broccoli
Remember to
Say "thank you"