Dziś po 2h w urzędzie miasta wyszłam taka roztrzęsiona, że musiałam wejść na chwilę do centrum handlowego obok wypić kawę i zagryźć toną ciasta. Jako, że do autobusu miałam 30 min, podreptałam do empiku. Generalnie zamawiam sobie książki na bonito (jeśli nie ma ebooków), jest najtaniej, a empik to zuo. Also oglądam ja półkę z fantastyką, a tam... Ilustrowany Silmarillion! Ted ilustrował W przekładzie Marii Skibniewskiej <3 LoTR też wyszł z obrazkami! Ale niestety, w przekładzie Łozińskiego
Pytanie moje brzmi: zabierać się za Silmarillion, znając jedynie Władcę i Hobbita, czy doczytać resztę, a dopiero później Silmarillion?
Druga sprawa: miał ktoś styczność z The History of Middle-earth?
Ja też. Dodam, że za "moich" czasów (10 lat temu) tylko te 3 rzeczy były na rynku plus jakieś mapy i to w zupełności wystarczyło.
A jeśli chodzi o Łozińskiego, to kupuj śmiało, wersja z jego legendarnymi nazwami własnymi została "ocenzurowana" przez wydawcę. W "luźno o książkach" to się przewijało jakiś czas temu, ale generalnie wystarczy spojrzeć na sam koniec, tam powinna być nota od wydawcy, w której pisze, co narobił. "Oryginalnego" Łozina bardzo trudno dostać. Trzeba szukać wydań z 96-76 roku z poplamionymi kawą stronami i stemplami bibliotecznymi. http://lubimyczytac.pl/ksiazka/128279/b ... ierscienia http://lubimyczytac.pl/ksiazka/5470/dwie-wieze http://lubimyczytac.pl/ksiazka/118416/powrot-krola
Sam poluję, stąd wiem. Kupiłem to wydanie i niestety był Baggins, a nie Bagosz.
Ptaszor pisze:Ja też. Dodam, że za "moich" czasów (10 lat temu) tylko te 3 rzeczy były na rynku plus jakieś mapy i to w zupełności wystarczyło.
Jeśli o mnie chodzi to jak wyżej, tylko że 20-25 lat temu
Dodam, że dla mnie już Silmarillion jest swego rodzaju ciekawostką. Moim zdaniem trudno czerpać z tej książki jakąś szczególną frajdę jeśli nie jest się zagorzałym miłośnikiem Tolkiena.
Natomiast mam zawsze pewien sentyment do Rudego Dżila (to nie powieść, wiem) bo pamiętam z dzieciństwa teatr w TV na jego podstawie
Urodzić się [100%] Wykształcić się [100%] Znaleźć pracę [100%] Znaleźć kobietę [100%] Założyć rodzinę [100%] Wziąć kredyt [100%] Spłodzić dziecko [100%] Wychować dziecko [100%] Spłacić kredyt [60%] Iść na emeryturę [0%] Umrzeć [0%]
Też znam Tolkiena z Władcy, Hobbita i Silmarillionu. To była moja literatura podmiotu na maturze ustnej ;D
Wiecej kiedys nie bylo, a jak sie pojawilo to jakos sie nie zainteresowalem. Niedokonczone opowiesci sa jeszcze spoko, ale one naprawde sa niedokonczone. Kolejnymi wydaniami sie nie interesowalem, najlepsze w tej materii (Tolkin+Skibniewska w tlumaczeniu) juz i tak wydano. A te cale Dzieci Hurina czy co tam jeszcze wszyszlo to (byc moze nieslusznie) uwazam za odcinanie kuponow przez syna.
Cieszę się, że Hobbita, Władcę i Silmarillion czytałem dawno temu i mam mile wspomnienia. Teraz pewnie bym się mocno rozczarował.
Chociaż mam na półce Niedokończone opowieści. Były w Biedronce w cenie kajzerek. Teraz czekają na lepsze czasy.
All the good in the world
You can put inside a thimble
And still have room for you and me
If there's one thing you can say
About Mankind
There's nothing kind about man
Pamiętam że władcę pierścieni czytałem gdzieś w okolicach premiery filmów. Starałem się przeczytać jak najszybciej i unikałem jakichkolwiek materiałów o filmie żeby postaci w wyobraźni nie nabrały twarzy aktorów
Turtles pisze:Ja też, tylko Silmarillionu nigdy nie doczytałem do konca
Mam w domu jeszcze gdzieś Niedokończone Opowieści, ale to raczej dodatek po Silmarilionie.
Ja przerwałem w jakiejś 1/3. Wyznaję zasadę że jeśli z książki nie czerpię przyjemności to nie próbuję na siłę.
Dżila mam z wydawnictwa Iskry, kupionego kiedyś w antykwariacie. W tomiku jest jeszcze Kowal z Podlesia Większego. 79 stron w niewielkim formacie więc żadna z tego powieść. Opowiadanie, nowela, coś w tym stylu.
A i przepraszam, że częściowo wykasowałem twojego posta ale pomyliłem cytuj z edytuj
Urodzić się [100%] Wykształcić się [100%] Znaleźć pracę [100%] Znaleźć kobietę [100%] Założyć rodzinę [100%] Wziąć kredyt [100%] Spłodzić dziecko [100%] Wychować dziecko [100%] Spłacić kredyt [60%] Iść na emeryturę [0%] Umrzeć [0%]
Oko, to się wezmę za Silma jak przyjdzie paczek z ostatnią Hałasową.
Powiem Wam, że audiobook czytany przez Mariana Czarkowskiego daje radę. Ale! Robert Inglis <3 te wszystkie pieśni! Powrót do LoTRa po 10 latach uważam za good ideję
@Pq: e tam marudzisz z tym Dzieciami Hurina. Nawet jeżeli było to odcinanie kuponów to fajne odcinanie, równo i po dżentelmeńsku. Może widać było różnicę warsztatową, ale książka mi się podobała.
IRON MAIDEN are KINGS
"Jedynym właściwym stanem serca jest radość" Terry Pratchett R.I.P.