Praca, szukanie pracy
Moderatorzy: boncek, Zolt, Turtles
- Matthias[Wlkp]
- purpurowy
- Posty: 7478
- Rejestracja: 17 czerwca 2014, o 15:58
- Lokalizacja: Swarożycu! Rządź!
Re: Praca, szukanie pracy
Tak mi się skojarzyło...
Spoiler:
Re: Praca, szukanie pracy
Dlatego odradzam mieszkanie w sypialni takiej jak Kabaty, nic się tam nie dzieje
Re: Praca, szukanie pracy
Zewsząd może nie, ale jest go jednak więcej. Nawet zachodzi 20 minut później.
Re: Praca, szukanie pracy
Kabaty nie są tu problemem, bo nie chodzi o to, że nie mam co robić. Jakbym mieszkał na Mokotowie, Ochocie czy Śródmieściu, to zdanie miałbym podobne. Albo gorsze, bo zamiast 15 minut jechałbym do pracy 1,5h.
Re: Praca, szukanie pracy
Widziałem jak kolega z pracy szukał programisty, to zaznaczał konkretne języki programowania i miasto.boncek pisze:Hej, czy jest ktoś z Was korzysta z LinkedIn z drugiej strony barykady? W sensie jako rekruter? Bo zastanawiam się czy LinkedIn ma jakiś system oceniania profili czy coś takiego.
- Jutsimitsu
- Człowiek-Reklamówka
- Posty: 2930
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 22:51
Re: Praca, szukanie pracy
Po cichu pochwalę się, że ze względu na moje ostatnie dokonania w firmie, mój dyrektor chce mnie wysłać na karnawał (tfu, szkolenie!) do Brazylii
- Matthias[Wlkp]
- purpurowy
- Posty: 7478
- Rejestracja: 17 czerwca 2014, o 15:58
- Lokalizacja: Swarożycu! Rządź!
Re: Praca, szukanie pracy
A gdzie konkretnie?
Brazylia raczej nie należy do najbezpieczniejszych miejsc na świecie...
Brazylia raczej nie należy do najbezpieczniejszych miejsc na świecie...
- Jutsimitsu
- Człowiek-Reklamówka
- Posty: 2930
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 22:51
Re: Praca, szukanie pracy
SSAŁO PAUO (jak zrozumiałem).
- Łapa
- zielony
- Posty: 272
- Rejestracja: 1 września 2017, o 00:22
- Lokalizacja: Swansea (taki Sosnowiec w UK)
Re: Praca, szukanie pracy
Rozjaśnij sobie nieco włosy i zarost. Wystarczy że odrobinę to będziesz uchodził za blondyna. A bladzi niebieskoocy blondyni to towar żadko spotykany a więc ceniony i poszukiwany Tak mi przynajmniej mówił pewien brazylijczyk, którego kiedyś spotkałem we Florencji.
- Jutsimitsu
- Człowiek-Reklamówka
- Posty: 2930
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 22:51
Re: Praca, szukanie pracy
Hahahaha, pytanie dlaczego mówił Ci to brazylijczyk, a nie brazylijka, i czy nie powinienem zrobić całkowicie odwrotnie?
- Matthias[Wlkp]
- purpurowy
- Posty: 7478
- Rejestracja: 17 czerwca 2014, o 15:58
- Lokalizacja: Swarożycu! Rządź!
Re: Praca, szukanie pracy
Patrząc na Brazyliczyków u mnie, to będziesz exotico i bez rozjaśniania. Tylko jak nie będziesz umiał tańczyć samby, to nawet albinizm nie pomoże...
- Jutsimitsu
- Człowiek-Reklamówka
- Posty: 2930
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 22:51
Re: Praca, szukanie pracy
I tak nie potańczę, bo 2 miesiące po operacji nogi. Także no way, ale dokładny termin jeszcze ustalam, byli tak mili że ja wybieram kiedy mi pasuje.
- PIOTROSLAV
- Parmezan
- Posty: 3897
- Rejestracja: 5 maja 2014, o 12:06
Re: Praca, szukanie pracy
Kup sobie laskę w płomienie i będziesz jak dr. HouseJutsimitsu pisze:I tak nie potańczę, bo 2 miesiące po operacji nogi. Także no way, ale dokładny termin jeszcze ustalam, byli tak mili że ja wybieram kiedy mi pasuje.
"Po co się kłócić z drugim człowiekiem, skoro można go zabić?"
Zarejestrowany: 8/10/2001
Zarejestrowany: 8/10/2001
Re: Praca, szukanie pracy
Plusy pracy w Korpo IT - dobrze płacą, praca jest w miarę stabilna bo firma się nie zawinie z dnia na dzień.
Minusy pracy w Korpo IT - praca przestaje być taka stabilna jak góra nagle dochodzi do wniosku, że testerzy w jednym kraju i devi w drugim to noł noł i usuwa cały zespół testerski z Polski w jeden dzień. Nie, nie zwolnili mnie ale cały zespół z jednego pokoju, poleciał .
Minusy pracy w Korpo IT - praca przestaje być taka stabilna jak góra nagle dochodzi do wniosku, że testerzy w jednym kraju i devi w drugim to noł noł i usuwa cały zespół testerski z Polski w jeden dzień. Nie, nie zwolnili mnie ale cały zespół z jednego pokoju, poleciał .
What Darwin was too polite to say, my friends, is that we came to rule the earth not because we were the smartest, or even the meanest, but because we have always been the craziest, most murderous motherfuckers in the jungle.
- Łapa
- zielony
- Posty: 272
- Rejestracja: 1 września 2017, o 00:22
- Lokalizacja: Swansea (taki Sosnowiec w UK)
Re: Praca, szukanie pracy
Cóż, to tylko oznaka że nie należy się przywiązywać i stale rozglądać się za przesiadką. W IT o przesiadkę jest dosyć łatwo. Jak pół mojego chlebodawcy kupili Chińczycy to zwolnili całe biuro, nie pokój.
Re: Praca, szukanie pracy
Yup, oni nie wyglądają raczej na zrozpaczonych. W IT, a w szczególności w Trójmieście, to mogą być ciężkie... 2 dni ich życia zanim znajdą pracę .
What Darwin was too polite to say, my friends, is that we came to rule the earth not because we were the smartest, or even the meanest, but because we have always been the craziest, most murderous motherfuckers in the jungle.
Re: Praca, szukanie pracy
Ktoś chętny na pół roku patrzenia na pingiwiny i aparaturę z dala od małżonki? Parę lat temu płacili za żarcie, dawali ubrania i 1000$ miesięcznie Niestety nie dają miotaczy ognia.
http://arctowski.aq/wp-content/uploads/ ... i_2018.pdf
http://arctowski.aq/wp-content/uploads/ ... i_2018.pdf
Stawiajcie przed sobą większe cele. Ciężej chybić.
- Counterman
- Waniaaa!
- Posty: 4016
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 19:07
Re: Praca, szukanie pracy
Jechał bym. Żona nie puści. No i nie umiem w łódki, musiał bym się naumieć.
IRON MAIDEN are KINGS
"Jedynym właściwym stanem serca jest radość" Terry Pratchett R.I.P.
"errare humanum est" - i nie zapominajcie o tym.
"Jedynym właściwym stanem serca jest radość" Terry Pratchett R.I.P.
"errare humanum est" - i nie zapominajcie o tym.
Re: Praca, szukanie pracy
W łódki na obserwatora pingwinów według ludzi który tam jeździli nie trzeba. Znaczy dają sporo - tj. pierwszeństwo, ale są osoby które były bez patentów/techników metodycznych. Dużo ma wskazywać rozmowa - predyspozycje psychiczne i zdrowotne.
Wiesz, żona nie puści, ale kto jej musi mówić, że ta delegacja potrwa pół roku. A jak już pojedziesz, to może mieć problem z dotarciem
Wiesz, żona nie puści, ale kto jej musi mówić, że ta delegacja potrwa pół roku. A jak już pojedziesz, to może mieć problem z dotarciem
Stawiajcie przed sobą większe cele. Ciężej chybić.
- Crowley
- Pan Bob Budowniczy Kierownik
- Posty: 7589
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 20:00
- Lokalizacja: Gdańsk / Wyszków
Re: Praca, szukanie pracy
Obserwator monitoringu ptaków i ssaków płetwonogich brzmi jak coś, co mogłoby mi się spodobać.
All the good in the world
You can put inside a thimble
And still have room for you and me
If there's one thing you can say
About Mankind
There's nothing kind about man
You can put inside a thimble
And still have room for you and me
If there's one thing you can say
About Mankind
There's nothing kind about man
- Matthias[Wlkp]
- purpurowy
- Posty: 7478
- Rejestracja: 17 czerwca 2014, o 15:58
- Lokalizacja: Swarożycu! Rządź!
Re: Praca, szukanie pracy
Brak stałego, szybkiego dostępu do internetu dyskwalifikuje tą pracę...
Re: Praca, szukanie pracy
No nie?Turtles pisze:Hm...
You give up a few things, chasing a dream.
"Ty jesteś menda taka pozytywna" - colgatte
#sgk 4 life.
Old FŚGK number is 12526
MISTRZ FLEP EURO 2024
Re: Praca, szukanie pracy
Na twoim miejscu rzuff bym się nie zastanawiał, rzucił wszystko i wyjechał w Bieszcz... na stację.
Stawiajcie przed sobą większe cele. Ciężej chybić.
- Voo
- Stary Człowiek, A Może
- Posty: 6414
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 21:57
- Lokalizacja: ŚCD (Środek Ciemnej Dupy)
Re: Praca, szukanie pracy
Fajny tytuł wspomnień miałbyś jakby co - "Żółw w Antarktyce".
Ciekawe czy na takiej stacji oglądają sobie The Thing na DVD jak się nudzo
A tak na serio to przygoda petarda i niezły wpis w CV. Rozmarzyłem się. Niestety nie spełniam dokładnie zadnego wymogu
Ciekawe czy na takiej stacji oglądają sobie The Thing na DVD jak się nudzo
A tak na serio to przygoda petarda i niezły wpis w CV. Rozmarzyłem się. Niestety nie spełniam dokładnie zadnego wymogu
Urodzić się [100%] Wykształcić się [100%] Znaleźć pracę [100%] Znaleźć kobietę [100%] Założyć rodzinę [100%] Wziąć kredyt [100%] Spłodzić dziecko [100%] Wychować dziecko [100%] Spłacić kredyt [60%] Iść na emeryturę [0%] Umrzeć [0%]
Re: Praca, szukanie pracy
Voo pisze:Ciekawe czy na takiej stacji oglądają sobie The Thing na DVD jak się nudzo
- Ptaszor
- zielony
- Posty: 1881
- Rejestracja: 4 września 2014, o 17:06
- Lokalizacja: Forum SGK dodaje mi otuchy, gdy brakuje mi jej w czasie dnia.
Re: Praca, szukanie pracy
Ten obserwator pingwinów trochę brzmi jak QA tester.
Oglądanie "The Thing" to jest nic, oni tam robią recitale, przedstawienia i oglądają SF z czasów braci Lumiere. Polecam obejrzeć "Spotkania na krańcach świata" od Herzoga. Zwykli ludzie tam nie jeżdżą.
Oglądanie "The Thing" to jest nic, oni tam robią recitale, przedstawienia i oglądają SF z czasów braci Lumiere. Polecam obejrzeć "Spotkania na krańcach świata" od Herzoga. Zwykli ludzie tam nie jeżdżą.
Re: Praca, szukanie pracy
Pewnie tak, jak na ISS oglądali GrawitacjęSithFrog pisze:Voo pisze:Ciekawe czy na takiej stacji oglądają sobie The Thing na DVD jak się nudzo
Re: Praca, szukanie pracy
Czemu akurat Grawitację, nie lepiej coś wojennego?Gregor pisze:ISIS oglądali Grawitację
Re: Praca, szukanie pracy
I sii łat ju did dere
What Darwin was too polite to say, my friends, is that we came to rule the earth not because we were the smartest, or even the meanest, but because we have always been the craziest, most murderous motherfuckers in the jungle.
- Jutsimitsu
- Człowiek-Reklamówka
- Posty: 2930
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 22:51
Re: Praca, szukanie pracy
Koszerne kable
Re: Praca, szukanie pracy
Koszerne wszystko, ale koszerne kable numerem jeden. Zawsze.Jutsimitsu pisze:Koszerne kable
Re: Praca, szukanie pracy
W poniedziałek jadę do pewnej instytucji finansowej we Wro, na ostatni etap rozmów w sprawie pracy. Prawdopodobnie dostanę ofertę zatrudnienia. Jeśli pójdą na moje warunki to będzie ona lepiej płatna niż obecna. No i na UOP.
+ Wro
+ UOP
+ Kasa (prawdopodobnie)
+ work-life balance, mogę się oddać swoim pasjom
- Monotnia, ale bez ciśnienia
- Dress code (ale be krawata!)
Aktualnie pracuję w (chyba) najlepszej polskiej agencji brandingowej. Praca ta ma z pewnością zupełnie inny wymiar niż praca w finansowym korpo. Zarabiam nieźle, ale na umowę B2B, co mi osobiście nie przeszkadza, ale jednak w świetle zmian w VAT w tym roku i generalnie życia, to jednak UOP jest lepsze pod każdym względem (zwłaszcza jeśli w grę wchodzą te same -> większe pieniądze). Robimy dużo ciekawych rzeczy, choć ja akurat wylądowałem w jednym, chujowym projekcie, który ciągnę od października i mam go szczerze dosyć. Tutaj też wymaga się pełnej dyspozycyjności. No i specyfika pracy w agencji, czyli wieczny crunch - tutaj zawsze pracujesz na przedwczoraj, a jak skończysz jeden temat, to od razu wrzucają cię do innego. Nie ma nawet czasu w ciągu dnia wejść na forum, ciągła walka z deadlinem. No i nadgodziny, które są chroniczne i niepłatne (nie licząc premii, ale formalnie to nie są nadgodziny).
+ kreatywność
+ renoma agencji
- Wawa
- crunch i wieczny zapierdol
- B2B
- ciągłe nadgodziny, brak czasu na życie prywatne
Ostatnim, najważniejszym czynnikiem jest moje życie prywatne. Związałem się z kimś w maju, ta osoba jest z Wro i nie chce tutaj się przeprowadzić. Mamy spore plany, ale właśnie wszystkie one są związane z Wro.
Co robić mości forumowicze i forumowiczki?
+ Wro
+ UOP
+ Kasa (prawdopodobnie)
+ work-life balance, mogę się oddać swoim pasjom
- Monotnia, ale bez ciśnienia
- Dress code (ale be krawata!)
Aktualnie pracuję w (chyba) najlepszej polskiej agencji brandingowej. Praca ta ma z pewnością zupełnie inny wymiar niż praca w finansowym korpo. Zarabiam nieźle, ale na umowę B2B, co mi osobiście nie przeszkadza, ale jednak w świetle zmian w VAT w tym roku i generalnie życia, to jednak UOP jest lepsze pod każdym względem (zwłaszcza jeśli w grę wchodzą te same -> większe pieniądze). Robimy dużo ciekawych rzeczy, choć ja akurat wylądowałem w jednym, chujowym projekcie, który ciągnę od października i mam go szczerze dosyć. Tutaj też wymaga się pełnej dyspozycyjności. No i specyfika pracy w agencji, czyli wieczny crunch - tutaj zawsze pracujesz na przedwczoraj, a jak skończysz jeden temat, to od razu wrzucają cię do innego. Nie ma nawet czasu w ciągu dnia wejść na forum, ciągła walka z deadlinem. No i nadgodziny, które są chroniczne i niepłatne (nie licząc premii, ale formalnie to nie są nadgodziny).
+ kreatywność
+ renoma agencji
- Wawa
- crunch i wieczny zapierdol
- B2B
- ciągłe nadgodziny, brak czasu na życie prywatne
Ostatnim, najważniejszym czynnikiem jest moje życie prywatne. Związałem się z kimś w maju, ta osoba jest z Wro i nie chce tutaj się przeprowadzić. Mamy spore plany, ale właśnie wszystkie one są związane z Wro.
Co robić mości forumowicze i forumowiczki?
- Voo
- Stary Człowiek, A Może
- Posty: 6414
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 21:57
- Lokalizacja: ŚCD (Środek Ciemnej Dupy)
Re: Praca, szukanie pracy
Jako człowiek, któremu od zawsze towarzyszy pewna monotonia (w pracy i w życiu) oraz dress code nie będę wypowiadał się może na temat samej pracy. Natomiast z punktu widzenia turysty i człowieka okazjonalnie bywającego w Warszawie to nie nie chciałbym się z takim miejscem wiązać na stałe. Wyobrażam sobie, że przychodzi taki moment w życiu, gdy i tak nie masz czasu korzystać z tego co oferuje stolica i zostaje tylko stanie w korkach i wdychanie pierdów 2 milionów słoików i Ukraińców. Nie wiem co kieruje twoją partnerką ale w takim układzie bym się nie zastanawiał tylko wracał na stare śmieci. Bliżej rodziny, ładniejszy region, bliżej w góry, takie tam Większość ludzi w pewnym momencie musi iść z pracą na jakiś kompromis i robić coś co ich nie do końca kręci, co nie daje poczucia jakiegoś osobistego rozwoju ale za to daje poczucie stabilizacji i bezpieczeństwa. Dlaczego miałbyś mieć lepiej?
Urodzić się [100%] Wykształcić się [100%] Znaleźć pracę [100%] Znaleźć kobietę [100%] Założyć rodzinę [100%] Wziąć kredyt [100%] Spłodzić dziecko [100%] Wychować dziecko [100%] Spłacić kredyt [60%] Iść na emeryturę [0%] Umrzeć [0%]
- Mithrandir
- zielony
- Posty: 295
- Rejestracja: 5 maja 2014, o 14:36
Re: Praca, szukanie pracy
Ja bym się nie zastanawiał, tylko zaczynał pakowaćboncek pisze:wylądowałem w jednym, chujowym projekcie, który ciągnę od października i mam go szczerze dosyć [...]
nadgodziny, które są chroniczne i niepłatne [...]
brak czasu na życie prywatne [...]
Ostatnim ważnym czynnikiem jest moje życie prywatne. Związałem się z kimś w maju, ta osoba jest z Wro i nie chce tutaj się przeprowadzić. Mamy spore plany, ale właśnie wszystkie one są związane z Wro.
Re: Praca, szukanie pracy
Dla mnie też no brainer - Wro. Opis tamtej pracy brzmi jak coś wypalajacego w 2 lata i potem człowiek samotny i jeszcze do tego w Warszawie
Wysłane z mojego Moto G (5) Plus przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego Moto G (5) Plus przy użyciu Tapatalka
Re: Praca, szukanie pracy
+1Gregor pisze:Dla mnie też no brainer - Wro.
Dress code, instytucja finansowa we Wro? UBS, CA czy może będziemy kolegami z piętra?
Re: Praca, szukanie pracy
No tak, z moim skillem nie mam powalających wyników. Aż mi się przypomniało Horrible Bosses.boncek pisze:W Twoim wieku? Chyba już refleks nie ten.
- LLothar
- A u nas w Norwegii
- Posty: 5652
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 13:40
- Lokalizacja: Stavanger, Norwegia
Re: Praca, szukanie pracy
Ja każdemu polecam choć raz pracować w korporacji. Mi osobiście taki system bardzo pasuje. W mniejszych firmach ciągle ludzie walczą o wpływy, tudzież odpychają obowiązki, bo nie ma ustalonych na sztywno zasad. Duży wpływ na wszystko mają jakieś osobiste układy itp. W korpo są zasady na których można się oprzeć. Polecam, Żanetka Leta.
Sent from my Nexus 6P using Tapatalk
Sent from my Nexus 6P using Tapatalk
Re: Praca, szukanie pracy
O ile uwielbiam Warszawe i nie wyobrażam sobie mieszkania gdzieś indziej, o tyle w tym wypadku raczej bym się zdecydował na Wrocław - jednak związek, szczególnie na tym etapie, to priorytet i nie widzę możliwości nie mieszkania wspólnie z drugą połówką.
Inna sprawa, że wolałbym chyba mieszkać we Wrocławiu niż na Kabatach
Inna sprawa, że wolałbym chyba mieszkać we Wrocławiu niż na Kabatach
- Larofan
- Social Media Ninja
- Posty: 3932
- Rejestracja: 5 maja 2014, o 10:15
- Lokalizacja: Poznań, Poland
Re: Praca, szukanie pracy
Lepsza kasa lepsze miasto lepsze warunki..
Renomę już masz za sobą - wpis w CV zostaje
Dress code? W każdej korpo jest ale czy jest praktycznie enforced to inna para kaloszy.
Sprawdź czy można liczyć na dodatek relokacyjny i jeśli tak bierz ekipę przeprowadzkową i kupuj bilet na samolot do Wro. Europa czeka
Sent from my OnePlus 5t using Tapatalk
Renomę już masz za sobą - wpis w CV zostaje
Dress code? W każdej korpo jest ale czy jest praktycznie enforced to inna para kaloszy.
Sprawdź czy można liczyć na dodatek relokacyjny i jeśli tak bierz ekipę przeprowadzkową i kupuj bilet na samolot do Wro. Europa czeka
Sent from my OnePlus 5t using Tapatalk
- Crowley
- Pan Bob Budowniczy Kierownik
- Posty: 7589
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 20:00
- Lokalizacja: Gdańsk / Wyszków
Re: Praca, szukanie pracy
Chłopak znalazł dobrą robotę a wy mu radzicie jechać do dziewczyny. Pewnie jeszcze mu życzycie ślubu i dziecka, co? Typowi Polacy - byle sąsiad nie miał lepiej ode mnie.
All the good in the world
You can put inside a thimble
And still have room for you and me
If there's one thing you can say
About Mankind
There's nothing kind about man
You can put inside a thimble
And still have room for you and me
If there's one thing you can say
About Mankind
There's nothing kind about man
Re: Praca, szukanie pracy
Hehe, coś w tym jestCrowley pisze:Chłopak znalazł dobrą robotę a wy mu radzicie jechać do dziewczyny. Pewnie jeszcze mu życzycie ślubu i dziecka, co? Typowi Polacy - byle sąsiad nie miał lepiej ode mnie.
A tak na poważnie: widziałem - na szczęście z boku - czym jest crunch i jak wygląda praca w robocie jaką opisywał Bonc. Nigdy w życiu. Za żadne pieniądze.