(9 Rota) Film produkcji Rosyjskiej o ktorym nawet zalozylem oddzielny topic. Jak widac za wczesnie bo na filmie sie zawiodlem. Spodziewalem sie dobrego dramatu wojennego a dostalem lagodna odmiane "Rambo" (Rambo wersja soft). Ten film nie ma zadnego klimatu. Nie czuc dramatyzmu, nie czuc okrucienstw wojny, nie czuc nawet zagrozenia. Chyba rezyserowi nie wyszlo. Wyjatkiem mozne byc tu tylko szkolenie wojskowe ale niczym odkrywczym to nie jest. Wiadomo przeciez nie od dzis ze wojsko to nie wakacje. --- Edited 2008-12-31 --- --- Edited 2009-01-02 ---
, Russland, 2006 Porównanie do Plutonu jak najbardziej trafne. Niesamowity portret aktorski jako całej obsady- zagrali po prostu po mistrzowsku. Doskonałe, piękne zdjęcia na dobrej taśmie w świetnej technice. Piękne, radzieckie militaria. Historia stara jak świat ale opowiedziana w sposób wyśmienity. Ruscy robią takie filmy? jestem pod ogromnym wrażeniem. My nie mamy niczego, co możnaby z tym porównać. Cieszy mnie, że film nie jest żadnym politycznym manifestem ani nie wypowiadał się w sprawie Islamu, władzy, ideologii. Zostawili to w spokoju i skoncentrowali się na wojnie. Świetnie. Miły seans
Nie będę oryginalny, jeśli powiem że świetny film. Pełen profesjonalizm i do tego strasznie amerykański film. W pozytywnym znaczeniu. Nawet gęby jakieś takie mało ruskie mieli. Na początku trochę mi brakowało akcji jak na film wojenny ale rozpierducha na końcu robi swoje. Fantastyczne zdjęcia i w ogóle kawał porządnego filmu.
Wstrząsajca historią grupy rosyjskich żołnierzy walczących w Afganistanie pod koniec lat .80 inspirowana prawdziwymi wydarzeniami. Jeden z najmocniejszych i najbardziej "ludzkich" filmów o wojnie jakie widziałem, z pewnością najlepszy w ubiegłym dziesięcioleciu. Najmocniejszą stroną filmu jest całkowity brak kompromisu. Historia nie jest piękna, nikt nie opowiada jej poetycko. Jest za to do bólu prawdziwa, okrutna i wstrząsająca. Dla mnie to w pewien sposób filmowa literatura faktu.
Do tego świetna muzyka, piękne zdjęcia. Nawet amatorskie efetky specjalne nie psują ogólnego wizerunku. Nie wiem jaki był budżet tej produkcji, ale warta była każdej kopiejki. Życzyłbym sobie, aby ktoś w naszym kraju w ogóle potrafił zrobić coś podobnego.