Ja, Kaludiusz


Ja, Kaludiusz

Średnia ocena: 10

Crowley2008-02-07 16:30:00


Skończyłem właśnie 12 odcinek. Bez żenady przyznaję, że to najlepszy serial jaki widziałem i nie sądzę, żebym w najbliższym czasie zmienił zdanie. Jest to dość wierna, choć naturalnie okrojona, adaptacja rewelacyjnej powieści Roberta Gravesa. Na podstawie pamiętnika cesarza Klaudiusza śledzimy losy cesarskiej rodziny, od panowania Oktawiana Augusta, do śmierci Klaudiusza. W tym czasie przez dwór przewijają się dziesiątki postaci. Genialna Liwia, babka Klaudiusza, żona Augusta, która wytruła pół rodziny. Jej synalek, cesarz Tyberiusz, nienasycony erotoman i buc. Psychopata Kaligula, ambitny Sejanus (Jean Luc Picard z kędziorkami ), zło wcielone, żona Klaudiusza, Messalina, przyjaciel Klaudiusza, Herod Agryppa i wiele wiele innych niezwykle barwnych postaci. Można powiedzieć, że forma tego filmu jest dziś archaiczna. Zamiast wielkiego holywoodzkiego rozmachu jest to raczej widowisko teatralne, bardzo statyczne, opierające się właściwie na samych dialogach. Ale to właśnie w dialogach tkwi siła. Błyskotliwe, niezwykle ciekawe. Tu nie ma zbędnych scen, każda pcha fabułę do przodu. Najważniejsi w tym wszystkim są jednak aktorzy. Tego się nie da opisać. W porównaniu do takich aktorów jak Derek Jacobi, Sian Phillips, John Hurt, Brian Blessed, czy James Faulkner te wszystkie miernoty, które straszą nas z ekranu telewizora są jak zarazki, podróbki uwłaczające tym artystom. Gra aktorska w Klaudiuszu po prostu zwala z nóg. Zresztą nic dziwnego, praktycznie wszyscy to zawodowcy, wybitni aktorzy teatralni, dziś uważani za żywe legendy. Wszyscy bez wyjątku to znakomici mówcy, dlatego dialogi są po prostu fantastyczne. Polecam każdemu, kto jeszcze nie oglądał. Jakiś czas temu można było Klaudiusza obejrzeć w telewizji Puls. Można też kupić fajne wydanie dvd. Przed świętami w MM była nawet nań atrakcyjna promocja. Dodatkową atrakcją może być to, że serial podejmuje akcję kilka lat po tym, gdzie kończy się serial Rome, więc można go traktować jako kontynuację.

10/10