Drabina Jakubowa


Drabina Jakubowa

Jacob's Ladder

Średnia ocena: 8.89

eddina2008-07-17 15:32:00


Jeden z tych klasycznych już filmów, które chciałam zawsze obejrzeć, ale jakoś nie było okazji. Nie wiem do końca czemu na jednym z niedawnych nocnych maratonów w kinie Apollo w Poznaniu bodajże leciał w bloku horrorów... Bo wątek horroru to jest tam oczywiście wyraźny, horroru wietnamskiego ma się rozumieć, a "demony" i potworne obrazy prześladujące Jacoba Singera są doskonale wkomponowane w fabułę, nie wytrącając widza z rytmu i nie przytłaczajac, co czasem się w podobnych przypadkach zdarza. Ale do rzeczy - film przykuwający do ekranu, który ogląda się jednym tchem, a jeśli w ogóle ktoś lubi wątki "paranormalne" oraz różne teorie spiskowe to w ogóle będzie wniebowzięty. Znakomity klimat koszmaru sennego, świetna rola Tima Robbinsa, i nawet irytujące wspomnienia sielskiego życia rodzinnego sprzed wojennego piekła nie psują wyważonej konstrukcji całości. No i do tego znakomita ostatnia scena, która tę konstrukcję idealnie burzy. Z całą pewnością klasyk lat 90. i jeden z ciekawszych filmów podejmujących problem wojny w Wietnamie.

9/10

SithFrog2008-11-30 14:16:00


- film z 1990, nie wiem jak ja go jeszcze mogłem nie widzieć. Jeden z najlepszych filmów jakie widziałem w tematyce Wietnamu i okolic. Majstersztyk. Poschizowany, niepokojący, trzymający za gardło przez równe niemal dwie godziny. Brawurowa rola Tima Robbinsa, nie wiem czy nie najlepsza w jego wykonaniu jak widziałem. Sugestywne sceny, świetny scenariusz czynią ten film kinem najwyższej klasy. A scena jazdy na łóżku szpitalnym klimatem grozy bije na głowę słynne rajdy rowerkiem po hotelu z Lśnienia, po prostu włos się na karku jeżył... Dla wielbicieli dobrego kina konieczność.

9/10

Vooplayer2008-12-13 22:42:00


- entuzjastyczna opinia Sitha przypomniała mi o tym filmie więc wytargałem go gdzieś z kosza w hipermarkecie Świetny, może nie tak straszący jak się spodziewałem (skoro inspirował twórców Silent Hill to ubzdurałem sobie, że musi być czymś w rodzaju horroru) ale na pewno bardzo niepokojący, podający mylne tropy a po zakonczeniu zmuszający do przemyślenia i zastanowienia się nad znaczeniem pewnych scen i rolą pewnych postaci w wydarzeniach. Zresztą teraz siedzę, piszę i rozmyslam nad zakonczeniem. Czy "naprawdę" było tak jak pokazano? Czy to kolejny poziom umysłowej wędrówki bohatera, niekoniecznie ten prawdziwy? Biorąc pod uwagę, że film ma prawie dwie dekady na karku to imo zasługuje na

9/10

Elmi2008-12-21 10:54:00


Mam i ja Też przyłączam się do wszystkich ochów i achów. Minusem jest to, że czasami widać, że to stary film, ale pozatym nie można się do niczego przyczepić. Psychodeliczny klimat + mnóstwo możliwości intepretacji. --- Edited 2008-12-28 ---

9/10

Pquelim2009-01-09 19:08:00


Taki klimat, dokładnie taki jak w tym filmie - to jest to co po prostu uwielbiam. W opowiadaniach, książkach, grach, nawet w życiu - totalne zagubienie, ciągły dreszcz na plecach i brak zrozumienia. Mrok, niedefiniowalna inność wszystkiego wokół. Podczas oglądania filmu modliłem się, żeby tego nie zepsuli na koniec, nie spieprzyli wisienką na torcie. Przez chwilę byłem pewien, że jednak reżyser nie potrafił dociągnąć ogólnej "atmosfery" do końca. Potrafił. Jeden śiwetny chwyt, ostatnia scena i znów jestem w domu. Bardzo, bardzo żałuje, że nie znam więcej podobnych filmów. Albo ich nie ma. Jakby ktoś znał - podajcie tytuły, prosze. Od strony technicznej - muzyka taka jaka powinna być(choć bez rewelacji), aktorzy... hm, Tim Robbins jest genialny, racje mogą mieć piszczący że to jego najlepsza rola. Ogólnie film cud, miód. I nigdy niewpadłbym na niego, gdyby nie Forumowa "moda" na ten tytuł. Po raz kolejny jestem wdzięczny --- Edited 2009-01-09 ---

9/10

@lONzO2010-04-12 16:41:00



A to z kolei wielka niespodzianka i mój nowy no.1 filmów Robbinsa. Chwała za Gameloga

9/10

Caspius2010-07-18 23:08:00



Hm.

7/10

Cherryy2010-09-02 23:51:00




Żeby nie pieprzyć głupot, zanim dojdę do sedna, stwierdzę od razu: to jeden z najlepszych filmów, jakie widziałem w życiu! Ta atmosfera anonimowego miasta z koszmarów (wiem, Jacob mieszkał na Brooklynie, ale czy nie mieliście snów z miastami-labiryntami, właśnie jak te z filmu?). Film mnie tym ujął od samego początku. To poczucie zagubienia, napięcia i niepokoju, cóż za majstersztyk... dobrze, że zaglądam na movies corner, bo można tam wypatrzeć prawdziwe perełki. Oczywiście znakomity Robbins. Pierwszy horror* od bardzo dawna, który momentami wywoływał szczere ciarki na plecach. Poza tym psychologiczne dzieło, które męczy, ale nie nudzi. Męczy tak, jak powinien męczyć taki film!

Kurde, jestem pod wrażeniem.

*EDIT: No nie do końca horror, ale przyznacie, że nie jeden reżyser kina grozy może Lyne'owi i Rubinowi buty czyścić.

10/10

Koobik2011-02-16 20:16:00




Gdyby nie gamelog i ten topic pewnie tego filmu bym nie obejrzał.
Ten film o byłym weteranie nie pozostawił mnie obojętnym a nawet mocno ruszył.
Psychodeliczne, mocno oddziałujące kino z sugestywnymi obrazami gdzie nie do końca wszystko jest jasne i przejrzyste.

To miłe widzieć Tima Robbinsa w tak innej dla niego roli względem tych, z których jest znany.
Zagubiony, zdezorientowany, może zwariowany- plącze się i walczy z wizjami.
To takie wietnamskie 'Lśnienie' a na pewno najlepsza rola Tima Robbinsa.
Perełka, którą aż miło znać

9/10