Greg Bear - Radio Darwina


Greg Bear - Radio Darwina

Średnia ocena: 7

Voo2015-04-25 16:42:03




Ta książka przypomniała mi moją nauczycielkę od biologii z liceum. Pani chyba nie miała wielkiego daru nauczania bo odczytywała swoje notatki z zeszytu żując jednocześnie gumę. Ja sobie spałem z otwartymi oczami w ostatniej ławce albo grałem w hokej linijką i tabletką na gardło. W efekcie nie wyniosłem wiele z tych zajęć a już na pewno nie wyniosłem wiedzy czym są antygeny, aminokwasy, antyfagi albo czym się różni genom od gamety. W skutek tego lektura książki Grega Beara była dla mnie momentami dość mozolna. Bohaterami są bowiem naukowcy walczący z bardzo tajemniczą epidemią, tzw. "grypą Heroda". Chorobę wywołuje uśpiony przez tysiąclecia retrowirus. W jej efekcie rodzą się zdeformowane lub martwe dzieci co grozi hekatombą i kryzysem na skalę światową. Na szczęście naukowy wątek bardzo ładnie współgra tutaj z wątkiem polityczno-społecznym. Akcja przenosi nas do różnych części Stanów Zjednoczonych a nawet do Starego Świata. Obok jajogłowych w swoich laboratoriach swoją partię rozgrywają tu polityczni i religijni przywódcy. Bear bardzo ciekawie i z dużą dozą pesymizmu pokazuje ewolucję postaw społecznych i szybko opadającą, cienką warstewkę kultury i współczucia oraz pryskającą jak bańka mydlana otoczkę praw obywatelskich. Książka przypomina nieco różne filmy o epidemiach, jednak wyróżnia ją to, że od pewnego momentu pokazuje klimat zagrożenia towarzyszący osaczonym i napiętnowanym zarażonym. Muszę tylko wytknąć autorowi nieco irytującą manierę opisywania ze szczegółami każdej, choćby trzecioplanowej postaci przewijającej się przez powieść. Pojawia się ktoś, ma takie a takie włosy, oczy, wzrost, jest tak i tak ubrany a za pół strony znika z powieści i jego wygląd tak naprawdę nie ma żadnego znaczenia. Mimo wszystko książka ma rozmach i zmusza do pewnej refleksji i nie przypadkiem zdobyła Nebulę w 1999 roku. Biologiczne kujony mogą sobie śmiało dodać jeden punkt do mojej oceny i sięgnąć po kontynuację zatytułowaną "Dzieci Darwina". Jeśli o mnie chodzi to sobie już podaruję, tego co sknociłem do spółki z panią od biologii nie da się już naprawić

7/10