My name is Khan


My name is Khan

Średnia ocena: 8

eddina2013-03-10 23:10:00




Bardzo udany mariaż Hollywood (w najbardziej romantycznie łzawym i poprawnym politycznie wydaniu) i Byllywood (acz bez tańców i śpiewów, chociaż w głownych rolach indyjskie gwiazdy gatunku). Historia cierpiącego na zespoł Aspergera indyjskiego muzułmanina Khana, który wyrusza w osobistą misję przez USA na spotkanie z prezydentem, któremu ma do przekazania jedno - że nie jest terrorystą. Od początku byłam nastawiona na opowieść o tolerancji i miłości ponad religiami w cieniu 11 września, więc nachalność tych elementów mi aż tak nie przeszkadzała, podobnie jak lekka naiwność scenariusza. Rewelacyjna gra głównego aktora wynagradza te niedociągnięcia. "My name is Khan" to tak naprawdę dość prosty, lecz wciągający i wzruszający film o miłości, który mogę gorąco polecić wszystkim panom do obejrzenia z dziewczynami. Inaczej może być wam ciężko strawić

8/10